Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 56+/-
0.05 mm
Prawy: 55.97+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
15.22+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
80.2+/-
1%
|
10 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W środku niewielka, na brzegu w okolicach średniej. |
6.8 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Zauważalny. Gwiazdy trudno zogniskować do idealnych punktów. |
5 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 45% ±4% |
5 / 10.0 pkt |
Koma |
Rozpoczyna się w odległości 75% promienia pola widzenia i na samym brzegu jest na granicy średniej i dużej. |
6.5 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 73% ±3% od centrum pola widzenia. |
4 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Praktycznie niezauważalne. |
4.5 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Wyraźny ubytek światła niebieskiego i fioletowego – lekkie zabarwienie żółto-pomarańczowe. |
3.7 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Bardzo ładnie! Źrenice na praktycznie czarnym tle. Punkty zabrane za wyraźne spajki na latarniach w nocy. |
4 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Długa i spora typu open hinge, ale przez to dobrze leży w ręku i przy oku. Obiektywy schowane w obudowie na około 1 cm. W trzymaniu pomagają też wygodne wyprofilowania na kciuki. Obita dobrej jakości w większości matową i chropowatą gumą. Przy obiektywach guma ta lekko odchodzi. Wygodne, gumowane muszle okularowe o 3 stopniach wysuwu. Wyprodukowana w Chinach. |
7.5 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Duża, wygodna, gumowana i karbowana śruba centralna. Przebieg pełnego zakresu wymaga obrotu o kąt 420 stopni. Chodzi płynnie i z należytym oporem bez żadnego mlaskania. Ogniskowanie indywidualne na prawym okularze realizowane przez odsuwany pierścień z zauważalnym karbowaniem. Rusza zewnętrzną soczewką. |
4.5 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Jest wyjście statywowe, ale z przodu lornetki, daleko od środka ciężkości. |
2 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 57 do 76 mm
|
5 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
3.65 metra. |
2 / 2.0 pkt |
Okulary |
O polu własnym 67.3 stopnia (wg wzoru uproszczonego) i 60.9 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
14.5 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 4.42 ±0.04 stopnia i było tylko nieznacznie mniejsze niż to podane w specyfikacjach. Pole duże jak na tę klasę sprzętu. |
7 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Wewnętrzne tubusy ciemne i matowe wraz ze sporą liczbą karbowań. Na głębokości kilku centymetrów wyraźnie zaakcentowana przysłona. Denko ciemne, ale mogłoby być ciemniejsze. Czysto. |
4.7 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 0.50%, OP: 0.68%. |
7 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4. |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Różowe na obiektywach, fioletowo-zielonkawe na pryzmatach, fioletowo-różowo-żółto-zielonkawe na okularach. Intensywność średnia. |
4.5 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
15 lat |
5 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
72.2%
|
137.2 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- bardzo solidna i świetnie wykonana obudowa,
- duże pole widzenia,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- okrągłe źrenice wyjściowe na ciemnym tle,
- praktycznie niezauważalne pociemnienie obrazu na brzegu pola widzenia,
- bardzo ładne wyczernienie wnętrza tubusów.
Wady:
- jak na pryzmaty Abbe-Koeniga zdecydowanie zbyt mała transmisja.
Nie ukrywam, że miałem bardzo wysokie oczekiwania odnośnie tej lornetki. Po świetnych wynikach zaprezentowanych w naszych testach przez mniejszy
model z tej serii o parametrach 8×42, myślałem że wyposażony w bezstratne pryzmaty Abbe-Koeniga Bushnell Forge 15×56 wejdzie na jeszcze wyższy poziom.
Nic takiego się jednak nie stało, a testowana lornetka wyłożyła się w najmniej spodziewanym miejscu. Pryzmaty Abbe-Koeniga działają na zasadzie całkowitego wewnętrznego odbicia, a więc mają łatwiejsze zadanie w zagwarantowaniu wysokiej transmisji całego instrumentu niż pryzmaty Schmidta-Pechana. Tymczasem, wykres transmisji Forge 15×56 wygląda nie dość że przeciętnie, to jeszcze na dodatek gorzej niż u mniejszych modeli wyposażonych w stratne pryzmaty. Naprawdę trudno mi zrozumieć, jak konstruktorzy Bushnella mogli dopuścić do takiej wpadki. Dużą lornetkę o dużych obiektywach kupuje się zwykle do obserwacji w gorszych warunkach oświetleniowych, gdzie liczy się każdy foton. Tymczasem średnia transmisja na poziomie 80% to wynik, który w tej klasie sprzętu zdecydowanie nie przystoi. Co więcej, nie podoba nam się zauważalny ubytek światła fioletowego i niebieskiego, co ma wpływ na kolorystykę obrazu.
Tak naprawdę oprócz transmisji nie mamy tutaj więcej poważnych wpadek. Jak na nasze oczekiwania lornetka zanotowała jednak trochę za dużo wyników średnich. W efekcie jej ostateczny wynik, zamiast być większy niż u modelu 8×42, jest zauważalnie mniejszy. A to problem o tyle istotny, że cena Forge 15×56 sięga 3000 zł, czyli jest prawie dwa razy większa niż modeli 8×42 i 10×42.
Warto jednak oddać sprawiedliwość Bushnellowi Forge 15×56 i należy napisać, że producent naprawdę zadbał o jakość wykonania. Obudowa jest gustowna, bardzo solidna, bez żadnych niedoróbek. Zastosowane pryzmaty są spore i nie winietują. Zadbano także o prawidłowe wyczernienie i czystość wewnątrz tubusów lornetki.
Żeby zachować właściwy poziom odniesienia warto wyraźnie napisać, że Forge 15×56 to lornetka bardzo dobra, a nasze narzekania wynikają głównie z zawiedzionych oczekiwań i poprzeczki, która została bardzo wysoko zawieszona przez model 8×42.
Podsumowując, nie mam najmniejszych skrupułów, żeby polecać wszystkim modele Forge o obiektywach 42 mm, które uważam za bardzo udane lornetki o świetnym stosunku jakości do ceny. Niestety nie mogę tego napisać o droższym modelu 15×56, który zawiódł dokładnie tam, gdzie tego zawodu nikt nie oczekiwał.
137 pkt ujmy nie przynosi, nawet za te ok. 3 tys. zł choć początek testu zaskoczył mnie przeciętnymi notami w tej klasie
Tak, to nie jest zła lornetka. Ale w porównaniu do 42 mm oczekiwałem więcej, szczególnie jeśli chodzi o transmisję i CA.
jest jakaś lornetka z tych przyzwoitych która w punktacji Ekono dostała jakieś punkty ? :D
Ekono jest uruchamiane wtedy, gdy robimy duży test zbiorczy. W przypadku pojedynczych testów, jest zawsze wpisywane zero.
"Zmierzone przez nas wyniosło 4.42 ±0.04 stopnia i było w bardzo nieznacznie mniejsze"
"wraz z sporą liczbą"
No i lornetka jest raczej "wodoszczelna", niż "wodoodporna".
"Producent zaznacza, że wysokiej klasy powłoki wielowarstwowe FMC zastosowano na wszystkich granicach powietrze-szkło"
--
Skrót FMC oznacza, że wszystkie granice powietrze-szkło maja warstwy MC.
Gdyby tak było to sprawność tej lornetki była by na poziomie sporo ponad 90% (~92-94% zależnie jak długa droga optyczna jest w szkle pryzmatu).
Choć skoro nawet Swarek za 13 tyś ma pojedynczą warstwę na pierwszej powierzchni obiektywu, to wcale mnie nie dziwi, że i w Bushnellu są poczynione oszczędności.
@Arku, czy nie dałoby się rozszerzyć kryteriów wyszukiwania w lornetkach przez dodanie w filtrze "Typ pryzmatów" rodzaju pryzmatów dachowych? Chodzi o to, żeby kategorię "Roof" rozbić na "Roof Schmidta-Pechana" i "Roof Abbe Koeniga"?
Marek_N - a skąd info o tym, że Swarek ma pojedynczą powłokę na pierwszej soczewce?
Arek, zmierz proszę średnicę źrenicy wejściowej. Obstawiam, że lornetka pracuje aperturą 50-52mm i stąd niedobór światła w transmisji.
Marek_N - skąd masz informację, że Swar ma pojedyncze powłoki u siebie na pierwszej powierzchni?
@Arek
Widać to doskonale na zdjęciu z recenzji:
link
Mam kilka filtrów z pojedynczą warstwą oraz takich MC i to jest dokładnie różnica w intensywności odbicia pomiędzy tymi produktami.
Marek_N - Żartujesz prawda? Na podstawie zdjęcia zrobionego pod kątem, nie wiedząc jakie było natężenie i barwa padającego światła, wnioskujesz o warstwie antyodbiciowej? Przecież to gorsze niż wróżbiarstwo. Jestem pewien, że u Swarka wszystkie granice są pokryte powłokami wielowarstwowymi.
goornik - nawet jakby pracowała aperturą 10 mm to wykres transmisji wyglądałby tak samo. Przecież wykres transmisji powstaje poprzez przepuszczenie wiązki idealnie w osi optycznej poprzez sam środek układu.
Soniak10 - nie dałoby się, bo musiałbym edytować wszystkie lornetki w bazie (a jest ich już ponad 2000) i wpisywać ręcznie S-P lub A-K, żeby potem wyszukiwarka wiedziała czego szukać.
Miałem ją w rękach przez 5 minut . Największe wrażenie i to ze względów estetycznych , zrobiły na mnie piękne barwy soczewek w obiektywach . Można było się zakochać w intensywnych i głębokich kolorach . Sama optyka nie zrobiła na mnie tak pozytywnego wrażenia jak Meopta 15x56 na festiwalu w Łochowie . Ale z ręki nie da się uczciwie ocenić 15-stek , potrzebny jest statyw . Fajna lornetka ... ale wolałbym Czeską Meoptę .
No tak, ale Meopta nie kosztuje 2999 zł tylko 4790 zł. Różnica więc jest.
Hmm...a miałem ją na celowniku. Jednak lipa, wspomniana Meopta 15x 56 będzie testowana? Dzięki Arku za test!
Meopta i jej dystrybutor nie specjalnie kwapią się wysyłaniem czegokolwiek do testów.
Mam z nimi pogadać? To mój znajomy...
Nie. Nie chcą, nikogo na siłę nie będę zmuszał. Tym bardziej, że się nie reklamują. Na rynku jest więcej sprzętu niż jestem w stanie przetestować, więc pierwszeństwo zawsze ma sprzęt od tej firmy, z którą współpraca układa się bardzo dobrze. Na szczęście takie firmy są.
Szkoda że się nie potraficie dogadać . Meopta produkuje lornetki z klasą . Każdy model jest warty zainteresowania .
Wysyłasz kilka prób o sprzęt do testów, zarówno do centrali (z dwóch maili używając maila podanego na stronie i formularza kontaktowego) jak i do dystrybutora i przed długi czas nie masz żadnej odpowiedzi. Jak w końcu udaje Ci się otrzymać kontakt do osoby odpowiedzialnej, uzgadniasz modele, umawiasz się na konkretny termin na wysyłkę, rezerwujesz aparaturę do testów, ale po ponad miesiącu dostajesz info, że lornetek nie będzie, bo fabryka nie wyprodukowała. Umawiasz się na telefon jak będą i sytuacja się zmieni. Telefon milczy drugi miesiąc.
Tak. To zdecydowanie ja nie mogę się dogadać :)
Sorry . Nie wiedziałem że jest aż tak źle ... .
Ale, żeby nie schodzić z tematu i nie narzekać, mogę dodać, że Militaria czyli dystrybutor testowanego tutaj Bushnella stoi na przeciwległym biegunie. Dzisiaj telefon, jutro-pojutrze mam lornetkę do testów.
Super . To może poprosisz do testów Bushnella Forge 10x30 oraz Nitro 10x25 . Nie są tanie , jest więc szansa na dobrą jakość . Fajne lornetki na spacery i do turystyki .
@Arek
"Żartujesz prawda? Na podstawie zdjęcia zrobionego pod kątem, nie wiedząc jakie było natężenie i barwa padającego światła, wnioskujesz o warstwie antyodbiciowej? Przecież to gorsze niż wróżbiarstwo."
--
- natężenie - jak rozumiem odbija się jedna i ta sama lampa?
- barwa - to lampa do studia wiec ma duże CRI, czyli w miarę równą intensywność w szerokim spektrum.
- kąt odbicia - zarówno warstwy pojedyncze jak i MC wykazują dość zbliżoną transmisję przy kątach rzędu 25 stopni (jak na "cytowanym" zdjęciu).
- pojedyncza (MgF2):
link
- MC (MgF2 - ZrO2 - Al2O3):
link
- MC (SiO2 - TiO2 - ZnO):
link
Oczywiście mowa tu tylko o klasycznych warstwach interferencyjnych, a nie nano-powłokach, które dają jeszcze lepszą wydajność niż MC, szczególnie na szkle o niskim wsp. załamania (np. boro-krzemowym czy fluorytowym).
link
Jeśli chcesz mnie przekonać, że intensywność odbicia nie ma nic wspólnego z transmisją, to może lepiej pozostań przy materiałach marketingowych producenta ;)
Choć szkoda, że jako naukowiec brniesz w takie "jestem pewien", bo zdaje się, że ideą tych testów było właśnie sprawdzenie tych marketingowych "pewników"
Oczywiście producentowi nie zarzucam kłamstwa, bo pewnie ta soczewka ma jeszcze jakąś powłokę oleofobową i już mamy MC.
Intensywność odbicia jest w oczywisty sposób związana z transmisją, nigdzie nie napisałem, że jest inaczej. Nadal jednak twierdzę, że z zdjęcie mało mówi, bo możesz w aparacie ustawić różne poziomy nasycenia, kontrastu, jasności, a potem jeszcze coś tam podciągnąć w obróbce.
A zarzuty, że jeden z najbardziej renomowanych producentów w lornetce za 13 tysięcy zł, gdzie nie musi oszczędzać na niczym, wali tanią 1-warstwową powłokę na przedniej soczewce, czyli tam gdzie wtopę najłatwiej wykryć i na własne życzenie traci na transmisji, gdzie o wysoki wynik, przy tej komplikacji optyki bardzo trudno, uważam za absurdalne i nadal to podtrzymuje.
I jeszcze jedno. Niezależnie od tego na jaki typ szkła nałożysz MgF2 w okolicach długości fali 425-430 nm, przy świetle padającym na wprost, tracisz około 2%. Jak Swarek wyciągnął dla tej długości fali poziom 90% na całej lornetce, skoro wg Ciebie już na wejściu zmarnował 2%?
Oj będzie z tego wojna , a ja się przynajmniej czegoś nowego nauczę .
Marek_N
miałem w ręku 12x i 8x NL bawiąc się po kilka godzin z każdą.
Ponieważ miałem i mam trochę klasyków z pojedynczymi powłokami, zapewniam, że takowe nie występują w NL. Mam trochę własnych zdjęć zrobionych powłokom w NL, jeśli chcesz, mogę podesłać...
Co do testu Bushnella, był on do przewidzenia, kiedy rok temu testowałem ten model, moje oczy powiedziały mi od razu: oj słabiutko, słabiutko...
@Arek
Jasne, że zdjęcie z netu nie jest najlepszym materiałem do "badań", ale to o czym mowa jest wyraźne. Widać na nim 3 odbicia na klejonym dublecie (pewnikiem zwykle achro: N-BK7 - F2). Dwa odbicia są znacznie subtelniejsze od 3-go.
To nie jest normalne zachowanie w sprzęcie za 13 tyś, tym bardziej nie ma się co tu zasłaniać ceną.
@Arek
"Niezależnie od tego na jaki typ szkła nałożysz MgF2 w okolicach długości fali 425-430 nm, przy świetle padającym na wprost, tracisz około 2%. Jak Swarek wyciągnął dla tej długości fali poziom 90% na całej lornetce, skoro wg Ciebie już na wejściu zmarnował 2%?"
--
Wg wykresu Swarka dla długości fali ~430 nm sprawność to około 89%.
Warstwa MgF2 zaprojektowana pod długość fali ~480-500 nm (aby w zakresie 400-700 mieć sumarycznie największa transmisje (co z kolei powoduje, że odbicia tych warstw maja taki intensywny ciepło-zielony kolor)) dla 430 nm mają sprawność:
- 98,5% na BK7
- 99,0% na F2
Najlepsze i najdroższe warstwy MC link (MgF2 - ZrO2 - CeF3) mają dla fali 430 nm sprawność około 99,7% zarówno na BK7 jak i F2.
Czy to się "mieści" w zmierzonej transmisji, to trzeba by znać ilość granic miedzy ośrodkami i drogę optyczną w szkle.
- 15 granic licząc po 99,7% to sprawność 0,956
- 10 cm w szkle BaK4 dla fali 436 nm ma transmisje 0,968
Wychodzi na czysto 92,5%. W teście jest 89% czyli nadal szukamy zgubionych % :)
@Arek
"A zarzuty, że jeden z najbardziej renomowanych producentów w lornetce za 13 tysięcy zł, gdzie nie musi oszczędzać na niczym, wali tanią 1-warstwową powłokę na przedniej soczewce, czyli tam gdzie wtopę najłatwiej wykryć"
--
No i tą wtope widać na zdjęciu, wspomina też o tej sporej intensywności odbić Wiking69.....
A o cenie nie dyskutuje. Sony w aparatach za 10 tyś montuje LCD o jakości dużo gorszej niż w najtańszych seriach Canona i Nikona, a niby to jedna z ostatnich rzeczy, na których powinien oszczędzać.
Marek_N - OK. Z każdym postem dowiadujemy się więcej :)
Czyli wg Ciebie Swarek za 13 tysięcy, który w zasadzie pod każdym względem rozwala konkurencję, ma w obiektywie klejony dublet achromatyczny pokryty najtańszymi powłokami jednowarstwowymi z fluorku magnezu.
Trudno mi zrozumieć Twój opór. Fluorek magnezu to bardzo dziwny pomysł w drogim sprzęcie, bo słabo się spisuje niezależnie od materiału, na który go położysz. Jeśli pierwsza soczewka to coś klasy fluorytu z wysoką liczbą Abbego. to mamy tam niski współczynnik załamania mniejszy od 1.5, a wtedy pojedyncza powłoka działa równie źle w całym zakresie dają stratę sięgającą prawie 2%. Gdy soczewka jest ze szkła HR, z n sięgającym 1.8 wykres robi się parabolą i strata w centrum widma spada do 0.1-0.2%, ale na krańcach wzrasta do nawet 3%.
Twierdzę, że Swarek dochodząc do prawie 92% maksymalnej transmisji na całym instrumencie, nie mógł stracić 2% na jednej granicy. Prostsze optycznie modele SLC mają 14 granic powietrze-szkło więc nowy NL Pure ma ich pewnie 16, a co bardziej prawdopodobne nawet 18. To daje transmisję 95% zakładając idealny przypadek straty tylko 0.25% na każdej granicy. A musisz doliczyć jeszcze:
1. około 1% straty na powłokach dielektrycznych pryzmatów
2. około 2% pochłaniania w szkle (przy tej komplikacji optyki to bardzo ostrożne oszacowane).
3. pewnie jakieś 0.5% straty na wszystkich granicach szkło-szkło
W efekcie maksymalna transmisja to 91.5%, co doskonale zgadza się z pomiarem. W żadnym miejscu nie ma możliwości na stratę 2% na powłoce MgF2.
BTW. W starszych EL-kach granic powietrze-szkło było 20, tak więc zakładając 18 dla NL Pure mogłem tego niedoszacować (tam też jest 20 lub nawet więcej), co czyni Twoją hipotezę odnośnie MgF2 jeszcze mniej prawdopodobną.
Jedna z powłok ma kilku-krotnie większą intensywność odbicia niż dwie pozostałe, a do tego intensywny zielony kolor typowy dla pokrycia MgF2. Strata na dobrej warstwie MC (dla zakresu 400-700nm) to około 0,4% - 0,5%, dla MgF3 ~1,1% - 1,6%. Nie mówię, że tam na pewno jest MgF3 tylko, że to co widać na zdjęciu dokładnie pasuje do teorii.
@Arek
"Czyli wg Ciebie Swarek za 13 tysięcy, który w zasadzie pod każdym względem rozwala konkurencję, ma w obiektywie klejony dublet achromatyczny pokryty najtańszymi powłokami jednowarstwowymi z fluorku magnezu."
--
Gdyby tam było cokolwiek lepszego niż zwykły achromat (bo są i lepsze achro np. na szkle typu "special short flint" - choćby KzFSN4 ) to by producent pisał o tym wielkimi literami w pierwszym zdaniu.
I cały czas piszę o jednej powłoce....
@Arek
"Trudno mi zrozumieć Twój opór. Fluorek magnezu to bardzo dziwny pomysł w drogim sprzęcie, bo słabo się spisuje niezależnie od materiału, na który go położysz. Jeśli pierwsza soczewka to coś klasy fluorytu z wysoką liczbą Abbego. to mamy tam niski współczynnik załamania mniejszy od 1.5, a wtedy pojedyncza powłoka działa równie źle w całym zakresie dają stratę sięgającą prawie 2%. Gdy soczewka jest ze szkła HR, z n sięgającym 1.8 wykres robi się parabolą i strata w centrum widma spada do 0.1-0.2%, ale na krańcach wzrasta do nawet 3%."
--
Ze względu na bardzo niski wsp. załamania MgF3 jest bardzo dobrym materiałem na pojedynczą warstwę anty-reflex (powietrze-szkło). Pod tym względem (tj. pojedynczej warstwy) lepsze są tylko nano-powłoki.
> MgF3 na BK7
- max: 98,7%; 430nm: 98,4%; średnia: 98,4%
link
> MgF3 na F2 bądź KzFSN4
- max: 99,3%; 430nm: 98,9%; średnia: 98,9%
link
> zwykła powłoka MC na BK7
- max: 99,6%; 430nm: 98,9%; średnia: 99,1%
link
> dobra powłoka MC na BK7
- max: 99,8%; 430nm: 99,7%; średnia: 99,5%
link
@Arek
"W efekcie maksymalna transmisja to 91.5%, co doskonale zgadza się z pomiarem. W żadnym miejscu nie ma możliwości na stratę 2% na powłoce MgF2."
Teraz to liczysz w maxie lornetki (~600nm), aha. W takim razie różnica T miedzy dobrym MC, a MgF3 wynosi tu:
- 1,3% dla BK7
- 0,8% dla F2
Aha, szkło typu HR nie może być sparowane w dublecie ze szkłem fluorytowym, bo w efekcie da dużą aberracje sfero-chromatyczną.
Chyba, że chcesz szkło typu HR łączyć z BK7 ale wtedy mamy achromat, który wyśmiałeś na początku ;)
--
Dobra, nie marnujmy czasu, lepiej napisz do producenta co jest grane z tym mocnym odbiciem w obiektywie.
Może się nie obrazi i jeszcze kiedyś coś Ci wyśle do testów ;)
Rozważania i dyskusje osiągnęły poziom dla mnie (a pewnie i dla wielu) nieco abstrakcyjny... Co do tego Bushnella, to tylko pozostaje niesmak, że tak udana seria Forge tutaj poszła w zły kierunku. Pryzmaty A-K, duże obiektywy, wcześniejsze testy mniejszych braci...niejeden by się naciął, choć pewnie nie byłby NIEZADOWOLONY. Tyle, że mamy Optyczne i Arka, dzięki któremu możemy głosić, że w ogólnie dobrej serii są i marne konstrukcje. Naprawdę szkoda, nie rozumiem dlaczego gdzieś tu ewidentnie oszczędzono na powłokach, bo nie układ optyczny zabrał brakujące do szczęścia 6-8 % transmisji. Może Chińczyk przeczyta kiedyś ten test na Allbinos i ją poprawi? Choć ostatnio producenci więcej psują przez oszczędności, niż udoskonalają - poza Swarkiem ;-). A gdyby ta lornetka miała transmisję z 87%, to nawet przy cenie wyższej o pewnie małe pareset złotych byłaby hitem w klasie.
Marek_N - jeśli wg Ciebie zielone odbicie powłok to dowód na jednowarstwową powłokę MgF2, to chyba faktycznie nie mamy o czym dyskutować.
A jeśli chodzi o konstrukcję obiektywu, na pewno nie ma tam achromatu. Swarek w swoich ostatnich konstrukcjach używa najczęściej układu 1+2 plus soczewka ogniskująca.
Poza tym nigdzie nie napisałem, że chcę łączyć szkło HR z fluorytem, tylko rozważałem warianty, na które z nich można nałożyć powłokę 1-warstwową i pokazywał jak zły jest to pomysł w obu przypadkach.
Ze swoimi przykładami kręcisz się w kółko. Swarek nie musi stosować tanich jednowarstwowych powłok, które średnio tracą 1-1.5% w centrum zakresu, skoro może i stosuje swoje powłoki SWAROTOP, które w zakresie od 430 do 620 nm tracą poniżej 0.2% na jednej granicy.
Arek jak masz dobre układy z Militaria.pl , czy mógłbyś się zapytać dlaczego nie sprowadzają Bushnella Elite . To była bardzo fajna seria .... made in Japan . A może całą produkcję przenieśli do Chin .
Marku-N ... jeżeli to nie jest tajemnica państwowa , czy mógłbyś napisać czym się zawodowo zajmujesz . I jaką masz ulubioną lornetkę , nie musi to być najdroższa lornetka z Twojej kolekcji . Ale ta której najczęściej używasz do obserwacji .
@Arek
"jeśli wg Ciebie zielone odbicie powłok to dowód na jednowarstwową powłokę MgF2, to chyba faktycznie nie mamy o czym dyskutować."
--
Pisze dość klarownie więc mi tu nie odwracaj kota ogonem :)
Potrafisz wyjaśnić powód tego intensywniejszego odbicia w obiektywie? Czy będziesz jak katarynka powtarzał 13 tys, 13 tys? :D
A czytałeś artykuł, w którym wyraźnie napisałem, że powłoki nie są intensywne?
Dyskutujesz o lornetce, której nie miałeś w rękach. Swoje "rewelacje" o achromatycznym obiektywie, w którym mocno na zielono świeci powłoka z MgF2 wyciągasz na podstawie jednego zrobionego pod kątem zdjęcia. Nie wiesz jak zmieniają się odbicia gdy zmienisz kąt patrzenia i kąt padania światła.
Twoje zdanie "Jedna z powłok ma kilku-krotnie większą intensywność odbicia niż dwie pozostałe, a do tego intensywny zielony kolor typowy dla pokrycia MgF2." potwierdza tylko, że nie wiesz o czym piszesz. Powłoki MgF2 są optymalizowane dla centrum zakresu czyli właśnie dla światła zielono-żółtego i tego światła odbija się zawsze najmniej. To właśnie dlatego 1-warstwowe powłoki z MgF2 znane z radzieckiej i DDR-owskiej starej optyki świeciły na niebiesko-fioletowo, bo tego właśnie światła odbijało się najwięcej. Intensywny zielony kolor powłok świadczy raczej o tańszych i prostszych powłokach MC, dość powszechnie stosowanych w dzisiejszej chińszczyźnie. Owocuje on ładnym dołkiem w całościowym wykresie transmisji dla barw 500-550 nm.
Przykład takich powłok na jednej soczewce masz dokładnie tutaj:
link
Swoją drogą masz tam też zdjęcie filtra zrobione pod kątem, co wywnioskujesz na temat powłok na temat tego zdjęcia?
A przykład tanich powłok MC, które świecą na zielono, a pod bardzo dużym kątem na fioletowo masz tutaj:
link
@Arek - nie dałoby się, bo musiałbym edytować wszystkie lornetki w bazie (a jest ich już ponad 2000) i wpisywać ręcznie S-P lub A-K
Jasne, to klasyczna tzw "robota głupiego", czyli zauważ, że to jest właśnie idealne zadanie dla sezonowego pracownika (studenta albo jeszcze lepiej - studentki) na wakacje. Umowa - zlecenie na miesiąc i masz wprowadzone na cacy! Spróbuj odżałować w przyszłym roku trochę kasy i daj zarobić młodzieży na wakacje, hę?