Lustrzanka Panasonic L1 dostępna w sprzedaży
Panasonic Polska Sp. z o.o. poinformował o wprowadzeniu lustrzanki Lumix L1 do sprzedaży w specjalistycznych sklepach fotograficznych. Sieć obejmuje ok. 20 punktów na terenie całej Polski.
Jednocześnie rusza polska strona internetowa poświęcona modelowi L1, umożliwiająca dokładne zapoznanie się z nową lustrzanką.
Konstruując swoją pierwszą lustrzankę, Panasonic skupił się zarówno na optymalnym wykorzystaniu najnowszych technologii, jak i na wyrafinowanym wzornictwie, nawiązującym do analogowych aparatów z dalmierzem. W wyniku tego powstała lustrzanka z charakterem, która łączy w sobie cechy funkcjonalne z pierwiastkiem emocjonalnym.
Działający w systemie 4/3 (Cztery Trzecie) aparat Lumix L1 sprzedawany jest w komplecie z wysokiej jakości obiektywem LEICA D VARIO-ELMARIT 14-50 mm f/2.8-3.5. Także ta cecha wyróżnia lustrzankę Panasonic spośród konkurencji. Rzadko bowiem zdarza się, aby obiektyw sprzedawany w zestawie miał tak dobre parametry.
Dla koneserów aparatów fotograficznych i fotografii, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat aparatu Lumix L1, Panasonic uruchomił polską stronę internetową. Pod adresem www.lumixl1.pl znaleźć można nie tylko pełną specyfikację aparatu i dokładne objaśnienie jego funkcji, lecz również wywiady z konstruktorami oraz FAQ . Odwiedzający stronę mogą pobrać aktualne oprogramowanie, a także dowiedzieć się o tym, które obiektywy oraz akcesoria można stosować z aparatem Lumix L1. Dzięki wyczerpującym informacjom, jak również prezentacji 360 stopni oraz licznym zdjęciom produktu, miłośnicy fotografii mogą dokładnie zapoznać się z lustrzanką Lumix L1, która jest inna niż wszystkie.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Trochę późno się na to zdecydowali, biorąc pod uwagę, że Olek E-330 jest już trochę na rynku. Poza tym nie wróżę temu panasowi świetlanej przyszłości. Chyba skonstruowali go tylko po to po co Samsung zwala lustrzanki od Pentaxa - żeby pokazać klientom, że mają technologię i że potrafią robić "profesjonalne" aparaty (czyt. lustrzanki) żeby ich aparaty kompaktowe nabrały renomy.
cena też chyba troche odstrasza
Cena nie jest wcale taka wygórowana, ze względu na obiektyw, który sam w sobie pewnie kosztuje na poziomie przynajmniej 3000 zł.
Może i będzie z tego coś dobrego. Jak Sony i Panasonic zaczną podgryzać tort Canona i Nikona, to tylko same dobre rzeczy z tego mogą wyniknąć. Chyba, że sobie zęby połamią, może wtedy zaczną produkować ..... samochody :D
Hmmm... jak by to powiedzieć: Samsung już produkuje samochody :]
Czi mi się wydaje, czy też na tym zdjęciu osobnik trzymający Lumixa ma więzienny tatuaż, z pojedynczą literą na każdym palcu? I cóż Panasonic chce nam przez to powiedzieć? Że to lustrzanka dla wszystkich grup społecznych?
do "d" - klasyczny polaczek z ciebie
Kolega "w" chyba pomylił optyczne z forum onet.pl
chyba sprzet dla kochających mieć sprzęt - a nie dla tych ,którzy kochają robić zdjęcia.
Aparat ciekawy, choć tani nie jest, ale mając kupę kasy skusiłbym się na niego bo podoba mi się prostota fiozofii użytkowania i podoba mi się obiektyw. Niestety brak wspomnianej kupy. Natomiast po raz pierwszy przeczytałem wywyiady z projektantami sprzętu. Choć niektóre dość marketingowo- schematyczne to jednak można liznąć tego o czym tam oni myślą w swoich głowach po drugiej stronie globu zanim sprzedadzą nam swoją lustrzankę- zawsze mnie to ciekawiło.
Do Arka: że niby ten obiektyw jest wart 3000zł ? :)
Obstawiam max. 900-1000zł. Zwykły, prosty kit... 14mm nieużyteczne - crop 2.0. Zaś 2.8 na krótkim końcu to czysty marketing... w praniu będzie mydło i powidło...
korekta: doczytałem ois...
ale za 1600$ ???? --> ok. 6000zł u nas...
toż to parodia !!!
tut -> a juz go mialem szukac w cennikac zeby Ci pokazac :-)
Poczekjamy do jego testow, bo inaczej wypowiedzi o zasadnosci ceny do wygladu i odczuc kazdego z nas nie maja sensu. Tani nie jest - zalezy dla kogo. Jesli wart jest swojej ceny, to znajda sie na niego nabywcy. Mysle, ze szef dzialu marketignu Panasonica nie popelnial by zawodowego samobujstwa. Jak jest naprawde zobaczymy.
no dajcie spokój... D80 z 18-70 i 50/1.8 można dostać za 4300 w sumie... toż tu nie ma z czego śmietanki zbierać na wejściu przy obecnej konkurencji... akceptowalną ceną byłoby imho max. 4500
A ta pani to ma wszystko w nosie, a panasonik to robi kiepskie maszynki do golenia.
Co to za szajs? Canon rządzi!!!
eska ma racje, teraz raczej ciezko gdybac. leica m8 na wejsciu kosztuje 16tys zl wiec porownujac panasonic jest polowe tanszy. tak wiec poki nie sprawdzi sie co te sprzety potrafia nie ma co sie rozpisywac czy to duzo czy malo.
michal i CANON HOOLIGANS -> moze w koncu wieniescie cos sensownego do dyskusji?
co mi sie bardzo podoba, to duże odsunięcie wizjera, brakuje mi tego w D70s, gdyby ktoś zaczął produkować takie 4,8,10mm przedłużki:) P.S. z oceną zaczekajmy na testy
"LAMPA O WIELU MOŻLIWOśCIACH" hmm... biegiem do sklepu! ;)
Pomimo ironii dotyczących lampy tego sprzętu chciałbym zauważyć że jest to JEDYNA I PIERWSZA W OGÓLE na rynku lampa wbudowana zdolna błyskać nie tylko do przodu ale także w sufit. Mając ją w sprzęcie i do tego jakiś jasny obiektyw ( w okolicy f/1,4) nawet nie pomyślałbym o kupowaniu zewnętrznego flesza (mówię rzecz jasna o moim podejściu do fotografowania i światła błyskowego). Kolejny punkt dla Panasona. To drogi jak cholera, ale jednak niezwykle przemyślany sprzęt.
trochę cierpliwości
fabrykant - ta lapa wcale nie pierwsza i nie jedyna. Pomysł ten Panasonic zastosował już wcześniej w swoim zaawanskowanym kompakcie Panasonic Lumix DMC-LC1 piękna maszyna i w podobna filozofia "manualna" obsługii. L1 jest poniekąd kontynuacją LC1
A to sorry. Na kompakty rzadko spoglądam. Jest więc L1 tak czy siak pierwszą lustrzanką z taką lampą.
do tut jeśli uważasz,że obiektyw leici kosztuje 1000 zł to racze napewno się mylisz.nawet jesli robiny jest przez panasonica to szkło jest napewno od leici a oni nie robią fuszerki.mydło i powidło to raczej z kitowego canona