Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 50.01+/-
0.05 mm
Prawy: 49.97+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
11.98+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
87.6+/-
1%
|
15 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum praktycznie zerowa, na brzegu trochę mniejsza od średniej. Bardzo ładnie! |
8.6 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Mały. |
8 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 46% ±3%. |
5 / 10.0 pkt |
Koma |
Koma pojawia się już w odległości 70% promienia pola widzenia i na samym brzegu jest trochę większa od średniej. |
7 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 90% ±2% od centrum pola widzenia. |
8 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Ledwo zauważalne. |
4.3 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Obraz zauważalnie ocieplony – lekkie zabarwienie na żółto z minimalną domieszką pomarańczowego. Wykres transmisji zauważalnie nachylony. |
4 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Mała fałszywa źrenica. Mogło być trochę lepiej jak na tę klasę cenową. |
3.7 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Spora i sprawia bardzo solidne wrażenie. Nie ma się odczucia obcowania z czymś tanim i źle wykonanym. Dobrej jakości guma na obiciu, która prawidłowo przylega do rąk. Na korpusie przylega bardzo dobrze, niestety przy obiektywach dość ławo się odgina. Gumowane muszle okularowe o trzech poziomach, są dobrze wyprofilowane, przez co lornetka dobrze leży przy oku. Wyprodukowana w Czechach. |
7.5 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Średnich rozmiarów śruba centralna wyposażona w gumowane karbowanie. Pełen zakres pracy wynosi 580 stopni. Śruba pracuje płynnie i z należytym oporem. Korekta dioptrażu przez śrubę click-stop na śrubie centralnej. Nic nie rusza się na zewnątrz. |
5 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Jest, ale dość trudne w dostępie. |
2.5 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 55 do 73.4 mm
|
4 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
3.2 metra |
2 / 2.0 pkt |
Okulary |
Okulary o polu własnym wynoszącym 62.7 stopnia (wg wzoru uproszczonego) oraz 57.4 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
12.5 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 5.23 ±0.04 stopnia i było odrobinę mniejsze niż to podane w specyfikacjach. Pole całkiem rozsądne jak na tę klasę parametrów. |
6.5 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Tubusy od wewnątrz ciemne i matowe z dużą liczbą przesłon. Cela z pryzmatami szara, denko ciemne. Bardzo czysto w środku. |
4.5 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 1.55%, OP: 3.07% |
5 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4 |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Zielono-fioletowo-różowe na obiektywach, żółtawe na pryzmatach i żółto-różowe na okularach. Intensywność pomiędzy małą, a średnią. |
4.8 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
30 |
5 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
77.3%
|
146.9 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- bardzo solidna obudowa,
- niewielki astygmatyzm,
- umiarkowana koma,
- bardzo dobrze korygowana aberracja chromatyczna,
- ostry obraz w prawie całym polu widzenia,
- małe pociemnienie na brzegu pola,
- dobrej klasy powłoki i pryzmaty,
- dobre wyczernienie lornetki wewnątrz tubusów.
Wady:
- troszkę pościnane źrenice.
Na wstępie naszego podsumowania możemy od razu napisać, że model Meostar B1 Plus 12×50 HD to najlepszy Meostar, jaki dane było nam testować. Modele bez HD w nazwie osiągały wyniki na poziomie 137–140 punktów, natomiast Meostar B1 10×42 HD uzyskał 143.7 pkt. Na tym tle wynik wynoszący 146.9 pkt. uzyskany przez Meostara B1 Plus 12×50 HD wygląda więc bardzo dobrze.
Konstrukcja optyczna testowanej lornetki nie uległa zmianie od momentu premiery, czyli od roku 2013. W każdej kolejnej wersji Meopta stara się jednak poprawiać powłoki i to daje się zauważyć zarówno, gdy patrzy się przez lornetkę, jak i gdy spogląda się na wykres transmisji.
W stosunku do modelu 10×42 HD wykres transmisji jest mniej nachylony, przez co odwzorowanie kolorów jest lepsze, a jednocześnie wyższe wyniki uzyskiwane są w prawie całym zakresie widma. Przez to transmisja w centrum zakresu widzialnego (nazywana przez Meoptę transmisją dzienną) wynosi 87.6%, co idealnie zgadza się z deklarowaną przez producenta wartością 88%.
Jeśli chodzi o kolorystykę, to jest ona przyjemnie ocieplona. Delikatny odcień żółci, lekko wpadający w pomarańcz, wcale nie drażni i gdy nie mamy obok do porównania lornetki o idealnym odwzorowaniu kolorów, możemy przejść nad nim do porządku dziennego. W tej kwestii jednak Meopcie wciąż trochę brakuje do najlepszych i przy cenie lornetki sięgającej grubo powyżej 5000 zł transmisja jest rzeczą, nad którą można jeszcze popracować.
W ogólności Meopta Meostar B1 Plus 12×50 HD sprawia naprawdę bardzo dobre wrażenie. Przede wszystkim jest świetnie wykonana. Gdy bierzemy ją do ręki, czujemy, że to produkt z najwyższej półki jakościowo-cenowej, który pod względem solidności wykonania góruje nad znaczną większością lornetek produkowanych w Chinach, których ceny też zaczynają obecnie dobijać do poziomu 4000–5000 zł. W tym przypadku nie robiłem żadnych testów wytrzymałościowych, ale jeśli miałbym obstawiać, która lornetka wytrzyma 10–20 lat intensywnego użytkowania, Meopta byłaby w tym rankingu naprawdę wysoko.
Meopta Meostar B1 Plus 12×50 HD i Leupold BX-5 Santiam 12×50 HD. |
Dobre wrażenie nie pryska po przyłożeniu lornetki do oka. Wręcz przeciwnie. Meopta daje łatwość i przyjemność obserwacji – tutaj wszystko działa tak, jak należy. Obraz jest ostry w większości pola widzenia, aberracja chromatyczna trzymana na wodzy, koma kontrolowana prawidłowo, astygmatyzm bardzo mały, a pociemnienie na brzegu pola widzenia znikome.
Podsumowując, Meopta Meostar B1 Plus 12×50 HD zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie i nie mam żadnych wątpliwości, że każdy kto, świadomie zdecyduje się na jej zakup, będzie zadowolony z dokonanego wyboru.
No proszę. Czesi dali radę i pokazali, że się jednak opłaca. U nas po PZO już tylko wspomnienie... link
Tak, Meopta jest wzorem jak powinno się przeprowadzić transformację i nie utopić marki z piękną tradycją.
Czekałem na ten test. Super !!! Kupiłem ostatnią sztukę na magazynie w Czechach 7x42 B1 i nie mogę się nią nacieszyć.Ocieplony obraz plus duża głębia ostrości oraz dobra źrenica pozwala na komfortową obserwację. Jednak największą zaletą jest znikoma AC i wspaniała praca pod światło. Cieszę się że nowa 12 jest udanym sprzętem bo za połowę ceny wielkiej trójki można mieć lornetkę o podobnych parametrach optycznych.
Przy okazji tego testu - potrzebuję czegoś do obserwacji trafień na strzelaniach długodystansowych - ten Meostar 12x50 da radę pokazać przestrzeliny na czarnym tle na 300 m?
Ma ktoś jakieś doświadczenie?
Na 300 metrach 12x będzie za mało. Polecam mała lunetę np.:
link
@krukum. W dzienniku Ci to wytłumaczą :)
Dzięki Arku - a czy warto dokupić jakiś okular dla dużych powiększeń - żeby zyskać na jakości / zdolności do obserwacji takich małych obiektów?
Mialem przyjemnosci ogladac tą lornetke na pikniku w Krynicy ( poprzednia wersja co prawda ale to pewnie bez znaczenia) i zarowno dwunastka jak i 15x56 mnie zauroczyly. szkoda ze wtedy nie zdecydowalem sie na tą wiekszą , ktora kosztowala wowczas 4 tys :( jak ktos ma kase to polecam obie, nie zawiedziecie sie
@Arek
wracając do tej lunety - dodać obiektyw Barlowa jak w tym zestawie
link
Tylko czy nie będzie za ciemno...?
Czy przy takim powiększeniu nie lepiej kupić lornetkę że stabilizacją np Kitę 16x42. Nie trzeba wtedy nosić statywu, a cena trochę niższa.
Heimo - już lepiej rozważyć zakup jakiegoś okularu stałoogniskowego, który da powiększenie 60-70x, które ta luneta da radę obsłużyć. Tylko nie pamiętam jak tam z montowaniem innych okularów.
ad1216 - stabilizacja to zawsze prąd, większa waga, a jednocześnie mniejszy obiektyw więc wyraźnie ciemniejszy obraz.
Arek: Kite 16x42 jest ponad 300 gramów lżejszy od tej Meopty ale masz rację że jako lornetka nocna się nie sprawdzi. 12x50 mimo że jaśniejsza ale w nocy też nie da rady
Używam starszą wersję i jest ok. Bardzo wygodna i dobra optycznie. Cena modeli starszej wersji w okolicach 2500-3500 była atrakcyjna. Niestety dodano niewiele a już trzeba wyłożyć 5-6 tys. i to trochę dużo zważywszy że w tych pieniądzach zaczynają się mocne średniaki wielkiej 3.
Trochę słaba transmisja jak na lornetkę za prawie 6k zł.
Jakoś nie widzę teksów użytych do obicia lornetki. Sprytnie ukryte?
Arku, nasz Wodzu!
Kiedy test zbiorowy modeli 12x50?
A Meopta 15x56 jest lepsza niż Bushnell Forge 15x56?
Porro - jak dopłacisz do swaroskiego NL z 8 tys to będziesz miał transmisję o 1% większą a jak dołożysz ze 25 tys do nikona wx.. to jeszcze Ci 3 % transmisji zabiorą :). To lornetka dzienna wiec wynik 88 % jest bardzo dobry,
Zamówiłem Lunetę Meopty S2 30-60....i czekam od lipca :( podobno ma być w lutym
Niedawno Swarowski wypuścił NL-e w dwóch kolorach - zielony i jaskrawo pomarańczowy - co za zbieg okoliczności :)
Przerabiałem to. Na nową meoptę 15x56 czas oczekiwania był ponad 2 miesiące. Kupiłem Canona 15x50 stabilizowanego. Na otarcie łez dokupiłem Meopte 7x42 na którą też czekałem ponad miesiąc. Ale było warto.
@Santre, co kto lubi. Ja nie lubię by lornetka mi ocieplała obraz i lepiej, by ten wykres spektralny był bardziej płaski. To co mnie np. odrzuca od serii DO Extreme, to ocieplony na kremowo obraz. To co mnie jeszcze zastanawia w tej lornetce i co mi się nie podoba, to dystorsja, w końcu 12x50 mają znacznie mniejsze pozorne pole widzenia niż 10x50, a tym bardziej te 8x... Stąd spodziewałbym się lepszych tutaj osiągów.
@Arku ceny lornetek w PLN będą szły w górę, także tych produkowanych w Chinach, a jest ku temu zasadniczy powód, w postaci dewaluacji PLN w stosunku do innych walut. Dziś 100KC, to 19 PLN, a jeszcze parę lat temu to 15 PLN było, 1EUR poniżej 4.55 nie schodzi, 1CHF to na dziś ok. 4.30 PLN, to przy dalszej postępującej inflacji i osłabianiu PLN, nie zdziwię się, jak lornetki obecnie kosztujące k. 1000 zł, będą po 2000. A co jeszcze do Chińczyków to jednak z jakością idą do przodu, zwłaszcza z powłokami. Ale jak to z Chińczykami - jest zapotrzebowanie na chochlę stalową to też produkują (ale mają też coś takiego jak Athlon Ares i Cronus - to coś pasuje na niższą średnią półkę). Poza tym, że prawie cały świat u nich zamawia, łącznie z DO.
Pietia Goras - tyle, że korygowanie dystorsji nie zależy od pola lornetki, ale od pola widzenia okularów. A te, w przypadku Meopt powiększających 8x, 10x i 12x jest z grubsza takie samo.
Nasza waluta nie jest zasadniczym powodem wzrostu cen lornetek. Euro na poziomie 4.5 zł i wyższym widzieliśmy już w 2009 roku, pod koniec 2011 i w 2016. Łatwo to sprawdzić, bo ceny rosną także, gdy wyrazimy je w dolarach i w Euro. Choćby z tego powodu, że coraz mniej jest fabryk, w których możesz pracownikom płacić przysłowiową miskę ryżu.
Nawet jak lornetka jest robiona poza Chinami, to część jej komponentów jest tam zamawiana, a koszty pracy rosną wszędzie na świecie. Nie mówiąc o przerwanych łańcuchach dostaw związanych z covidem.
A jeśli chodzi o ocieplenie obrazu, ja też preferuje neutralną kolorystykę. Bardzo nie lubiłem żółci rosyjskich lornetek oraz starszych jeniaczy. W tej Meopcie ocieplenie nie jest jednak drażniące i w codziennych zastosowaniach mało przeszkadza. W zasadzie widać je dopiero wtedy, gdy zrobimy bezpośrednie porównanie do lornetki o płaskim wykresie transmisji.
Dzięki Arek za test lornetki. Czesi dają radę… Bardzo ładnie wypada praktycznie w każdej kategorii. Mi natomiast zwyczajnie (oczywiście jest to bardzo subiektywne) się wizualnie nie podoba.
Tak to już jest - są różne gusta. Mi poprzednia wersja wizualnie też bardziej podchodziła.
Ta lornetka występuje jeszcze w trochę innej gumie z metalowym pokrętłem produkowana przez Meopte dla innej firmy.
@Gottfried
Powiększona oferta obić tapicerskich.
Meopta zawsze w lornetkach była taką czeską Kową . Ale teraz w ofercie Meopta zdecydowanie wyprzedza Kowę - Gennesis nie dość, że dawno nie odświeżana to brakuje modelu typowo nocnego, oraz o większych powiększeniach.
Za to śmiem twierdzić, że z Kową w lunetach może konkurować tylko Swarowski i od biedy Zaiss.
PS. Arek - jak już doczekam się Meopty S2 30/60 chętnie użyczę do testów (sądząc po zdjęciach testowych jesteśmy sąsiadami)
pozdrawiam
@Pietia Goras
Inne waluty (Euro, Dolar) też są niszczone na potęgę (też tracą na sile nabywczej przez głównie dodruk).
@kuńwyścigowy
Lornetka dzienna, czy nie dzienna, to im większa transmisja tym lepiej (w dzień też mogą się zebrać chmury i "jaśniejsza" lornetka się przydaje). Przy małej źrenicy wyjściowej prędzej mniejsza transmisja będzie przeszkadzać.
Kyle - Oczywiście większa transmisja zawsze się przyda. Ale gdy praktycznie wszystkie topowe lornetki dachowe nie przekraczają (lub przekraczają minimalnie) 90% to narzekanie na Meoptę z wynikiem 88 jest niezbyt trafne. tym bardziej, że parę lornetek za ponad 10 tys ma mniej np Swarowski EL 10 50.
@kuńwyścigowy
A, tak, średnia transmisja subtelnie poniżej 90%, w lornetkach dachowych, nie jest transmisją niską.
Swoją drogą czemu tak producenci ostro idą w te dachówki? Tak patrzę na wagę porro 8x42 (np. Delta Optical Titanium 8x42 waży 750g) i dachówki 8x42 (Delta Optical Chase 8x42 ED - 730g) i jakiegoś wielkiego zysku na wadze nie widzę.
kyle - bo zysku na wadze w dachówkach nie ma ! waga porro/ dachówek waga w tej samej klasie jest średnio taka sama.
porro jest tylko szersze i krótsze.
Porro się nie robi z prostej przyczyny - nikon SE, nikon E2, Habitch, steiner xp - w nowoczesnej wersji konkurowały by z lornetkami za 2-3 tys euro...a mogły by być nawet 3 razy tańsze.
Więc po co robić konkurencję swoim flagowym produktom? tak mi się wydaje ale to nie tylko moje zdanie.
Gdyby producenci dawali taka samą jakość w 3x niższej cenie, to mieli by przewagę nad konkurencją. Problem jest moim zdaniem w czym innym (jeśli jest jak piszesz) - mianowicie w słabym marketingu rozwiązania porro.
Swoją drogą jak szukałem lornetki, czytałem testy Arka (najlepsze na świecie) to kupiłem porro właśnie (nie było dachówki, nawet w dosyć wyraźnie wyższej cenie, która byłaby w stanie się zbliżyć pod wzgl. wielkości pola widzenia, wielkości źrenicy wyjściowej przy danym powiększeniu, itd.). Po prostu patrzyłem tylko i wyłącznie na jakość obrazu i nic nie miało podejścia z dachówek, kosztujących np. 1,5x tyle. Podobnie do tego porro wypadały dachówki za 4x większe pieniądze.
@kuńwyścigowy
Jeszcze co do wagi, to teraz jeszcze pooglądałem większe modele (8x56) i waga porro i dachowej też ta sama. Czyli z tą wagą, że dachówka lżejsza, to w sumie mit.
obserwując grupy birdwatchersów widuję ludzi mających lornetki na monopodzie.
dla posiadających wyjście statywowe w swoich cackach to doskonała stabilizacja.
są też monopody "turystyczne, służące jako kijek nordyckopodobny. w końcu udźwig nie musi być liczony w kilogramach, nawet lunety nie ważą tyle co teleobiektyw plus aparat, można dla lornetki/lunety wybrać coś małego
Dachówki mają kilka zalet - brak mostka okularowego który jest piętą achillesową tanich porro. Łatwiej też zrobić szczelną dachówkę z całkowicie wewnętrznym ogniskowaniem i korektą dioptrii jak np. Delata Chase.
Przez lata pływania na łajbie wykończyłem kilka lornetek porro z zakresu cenowego 500-1000zł. A obchodziłem się z nimi delikatnie bo nie były uszczelniane. Zwykle po kilku latach luzował się mostek i w zależności od tego jak bardzo dociskało się oczy to zmieniała się ostrość, a czasem połowa mostka (jeden okular) się wyłamywał.
Tymczasem "tania" dachówka w postaci Delta Chase przy tamtych porro jest zbudowana jak czołg i całkowicie wodoszczelna co miałem okazję niechcący przetestować gdy na całonocną ulewę została na pokładzie. Wiele razy spadała z wysokości 40cm, wiele razy o coś nią uderzałem gdy mając zawieszoną na szyi musiałem wykonać jakiś manewr.
Ja już do porro nie wrócę nawet dla minimalnie szerszego pola w tej samej cenie.
@RobKoz
... ale aż tak mało trwałe te porro? Z drugiej strony ludzie mają jakieś stare ruskie czy inne PZO i to im nadal po tylu latach działa.
@Kyle
"... ale aż tak mało trwałe te porro? Z drugiej strony ludzie mają jakieś stare ruskie czy inne PZO i to im nadal po tylu latach działa."
W latach 90-tych jakaś ruska metalowa kupiona na bazarze zardzewiała i zakwitła. Później też ruska, ale o bardziej współczesnym wyglądzie (pokryta gumą) jak jedną zimę spędziła w poziomej pozycji zamiast pionowej to bezpowrotnie straciła kolimację. Kolejna (nie pamiętam marki, ale tani model znanej marki) po kilku sezonach dostała ogromnych luzów na mostku okularowym a w upale wyciekały z niej smary.
Później była ta:
link
W tej mostek najpierw dostał luzów, a później jedna jego połowa odpadła. W tej chwili na łajbie mamy Chase 10x50 i od kilku lat ciągle jak nowa.
Ktoś powie że kupowaliśmy tanie badziewie. Może i tak choć ten Alpen kosztował koło tysiaka i ma rzekomo wieczystą gwarancję.
Z jednej strony prawda lornetki na łajbie nie mają lekko. Czasem na nie bezpośrednio świeci słońce przez godzinę lub dwie. Czasem leży krzywo na półce przez kilka dni w 30 stopniach, Czasem taka lornetka o coś uderzy huśtając się na pasku, a czasem ale rzadko spadnie z 30-40 cm. Ale w podobnych warunkach od używam na łajbie lustrzanki i żadnej nigdy nic się nie stało.
Do czasu Delty żadnej lornetki nawet nie próbowaliśmy używać podczas deszczu a wszystkie bez wyjątki po kilku latach miały coś jakby lekką mgłę gdzieś w środku (jakieś plamy na soczewkach), a pierwsza w w ogóle zakwitła.
Na łajbie pływam od 20-kilku lat, przed Deltą lornetki były używane tylko na łajbie przez 1-2 miesiące w roku. Z prostych obliczeń wychodzi że te starsze porro nie wytrzymałyby więcej niż kilkanaście miesięcy takiego ciągłego użytkowania. Dla mnie to dyskwalifikacja.
A Delta, którą od kilku lat używam nie tylko na łajbie ale też w kajaku gdzie się po prostu turla po podłodze, leży w kałuży. Używam jej też w deszczu i nic.
Nie wiem może porro Delty w podobnej cenie też byłoby tak wytrzymałe, ale patrząc pod kontem zwartości konstrukcji mam wątpliwości.
Kurcze, aż się zacząłem obawiać o moją porro (Delty z tych wyższych, bo zauroczyło mnie duże pole obrazowe). No nic, jak się rozpadnie, to dzięki takiemu doświadczeniu trzeba będzie kupić dachową x-P
@RobKoz
Tak oglądam to moje porro Delta Optical i wszystkie te czarne elementy mostka, obejmy, to lity metal, fotka:
link
... i takie coś w tych Twoich lornetkach (np. ten Aspen Optics) było też z takiego, no dosyć grubego metalu i puściło?
Opiszę na przykładzie:
link
Nie czepiam się tej akurat Delty ale ma identyczną budowę jak inne lornetki a była pierwsza z brzegu w dziale testy.
Popatrz na zdjęcie od strony okularów. Wybacz nie znam fachowej terminologii opisze jak umiem.
No więc na środku lornetki jest śruba; kręcenie nią powoduje że jakiś metalowy "pręt" wysuwa się z tej środkowej części w kierunku oczu obserwatora i ciągnie za sobą dwa okulary za pomocą takich metalowych obejm połączonych z nim płaskimi kawałkami metalu - to jest mostek okularowy.
W lornetkach które miałem zwykle luzował się ten pręt i/lub mocowanie mostka do niego. Wtedy jego minimalne luzy na prawo i lewo powodowały że odpowiednio prawy albo lewy okular się minimalnie wsuwał lub wyzuwał powodując różnicę ostrości lewe/prawe oko.
W przypadku wspomnianej lornetki Alpen jedno z tych ramion się po prostu złamało. Wbrew pozorom tam wcale nie ma tak dużo metalu. Po środku ramienia jest szeroki kawał płaskownika ale przy tym pręcie przechodzi on w takie dwie cienkie półobejmy. I właśnie w tym miejscu doszło do złamania.
P.S. Słowo "metal" nic nie znaczy. W tej starej radzieckiej to pewnie była stal, ale w tych późniejszych patrząc na przekrój miejsca gdzie to uległo złamaniu to na pewno stal nie była tylko jakiś stop. Stal by tak nie pękła tylko nawet przy uderzeniu co najwyżej trwale wygięła.
Zwykle jak najbardziej są to jakieś stopy. Stop metali nierówny innemu stopowi metali. W ogóle wytrzymałość różnych nawet stali (nie tyle stopów różnych metali) jest różna. Możliwe, że w tych łamiących się szybciej lornetkach, z metalowym mostkiem, użyto ZnAl - najgorszy jakościowo (wytrzymałość) stop metali jaki jest używany w produktach niskiej jakości (np. tandetna pseudo-broń, typu rewolwery "hukowo-kinetyczne" Zoraki są wykonane z takiego byle-czego).
Witam, jak powyższa Meopta Meostar B1 Plus 12x50 HD ma się do Kowy Genesis 10.5x44 pod względem poziomu strości ? Która bardziej ergomiczna i ma mniej podatne okulary na pozycję oka? Ktoś coś wie?
Szukam 10-12x z centralnym ogniskowaniem jako wygodniejszej alternatywy dla porro APM 12x50 w powyższej półce cenowej