Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 49.82+/-
0.05 mm
Prawy: 49.9+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
11.91+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
77.5+/-
1%
|
8 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum naprawdę niewielka, niestety duża na brzegu. |
5.5 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Bardzo dobrze, jak na tę klasę cenową. Obrazy gwiazd iskrzą nieznacznie. |
7 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 82% ±3%. |
10 / 10.0 pkt |
Koma |
Koma pojawia się już w odległości 65% promienia pola widzenia i na samym brzegu jest duża. |
4.2 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 63% ± 4% od centrum pola widzenia. |
1 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Umiarkowane. |
3.2 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Wyraźny odcień żółto-pomarańczowy. |
2.9 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Nie ma wyraźnych jasnych punktów, ale całe otoczenie źrenicy wyjściowej jest szare i mało kontrastowe. |
2.8 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Solidne i klasyczne Porro. Przyjemna i lekko chropowata guma na obiciu, choć o takiej teksturze, która łatwo łapie zanieczyszczenia. Z drugiej strony świetnie przylega do dłoni, a uchwyt polepszają umieszczone pod kciukami fragmenty bardziej karbowane. Guma przy obiektywach lekko odchodzi, ale wszędzie indziej jest bardzo dobrze. Brak smaru i mlaskania przy pracy. Gumowane i regulowane muszle okularowe o 4 stopniach. Made in China. |
7 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Duża, wygodna i karbowana śruba centralna połączona z klasycznym mostkiem okularowym. Śruba chodzi płynnie i z należytym oporem. Przebieg całego zakresu wymaga obrotu o kąt 450 stopni. Okulary dość mocno kołyszą się na boki, ale nacisk nie powoduje rozogniskowania. Mostek pracuje dość równo. |
3 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Jest wygodne w dostępie. |
3 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 54.6 do 75.7 mm
|
5 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
5.95 metra. |
1 / 2.0 pkt |
Okulary |
O polu własnym wynoszącym 59.7 stopnia licząc wg wzoru uproszczonego i 55.0 stopnia wg wzoru tangensowego. |
11 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 5.01 ± 0.06 stopnia i było mniejsze niż to podane w specyfikacjach. Pole typowe jak na tę klasę sprzętu. |
5 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Czarne i dobrze zmatowione tubusy, ale bez żadnych karbowań i przysłon. Szare i dość jasne denko. Dużo jasno szary kleju przy pryzmatach. Zaskakująco czysto! |
3.3 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 1.19%, OP: 0.80% |
6.5 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4. |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Zielonkawe na obiektywie, ale tylko od jednej strony - druga niepokryta niczym. Pryzmaty też świecą mocno. Na okularach zielone plus 1-2 granice niczym nie pokryte. Intensywność średnia. |
2.5 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
10 |
4.5 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
63.4%
|
120.4 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- solidna, jak na tę klasę cenową, obudowa,
- dobrze korygowany astygmatyzm,
- bardzo mała dystorsja,
- rozsądne pole własne okularów,
- mało winietujące pryzmaty ze szkła BaK-4,
- umiarkowane pociemnienie na brzegu pola widzenia,
- w miarę okrągłe źrenice wyjściowe na dość ciemnym tle,
- rozsądny stosunek jakości do ceny.
Wady:
- słabo korygowana aberracja chromatyczna na brzegu pola,
- wyraźna koma,
- słaba ostrość obrazu na brzegu pola,
- zauważalne zażółcenie obrazu,
- stabilność mostka okularowego mogłaby być lepsza.
Seria Aculon A211 to najtańsze lornetki Porro w ofercie tego renomowanego japońskiego producenta. Aby utrzymać ceny na poziomie 400 zł, zdecydowano się na szereg oszczędności. Nie ma więc mowy o wydajnych powłokach antyodbiciowych - zastosowano najprostsze i to nie na wszystkich granicach powietrze szkło. Efekt widać na zamieszonym poniżej wykresie transmisji.
W centrum zakresu widzialnego ledwie dobijamy do 80%, co na lornetkę z wydajnymi pryzmatami Porro nie jest wynikiem godnym uznania. Co więcej, wykres jest nachylony i pokazuje wyraźny ubytek światła fioletowego i niebieskiego. Widać to od razu w kolorystyce obrazu, w której dominują żółte zafarby. Nie jest może to tak słaby poziom jak w starych lornetkach PZO i BPC, ale jak na dzisiejsze standardy na pewno nie jest dobrze.
Lornetka, jak na swoją klasę cenową, ma kilka istotnych zalet. Obraz w centrum pola jest naprawdę rozsądny - zawdzięczamy to dobrej korekcie astygmatyzmu i aberracji chromatycznej. Świetnie korygowana jest też dystorsja.
Nikon Aculon A211 12x50 i Nikon Action EX 12x50 CF. |
Niestety sił i możliwości starczyło tylko na centrum pola widzenia, bo brzeg jest już bardzo słaby. Ostrość szybko spada i na brzegu pola jest fatalna. Swoje dokładają tam koma i aberracja chromatyczna.
Nikon Aculon A211 12x50, Nikon Action EX 12x50 CF i Nikon SE 12x50 CF. |
Nikon Aculon A211 12x50 to lornetka, którą można polecić tylko tym osobom, które mają naprawdę ograniczony budżet. Jej zakup jest zdecydowanie lepszym pomysłem niż szukanie tanich produktów na różnego rodzaju portalach aukcyjnych. W przeciwieństwie do nich u Nikona istnieje jeszcze jakaś kontrola jakości, a gwarancja dawana przez firmę nie jest fikcją. Jeśli jednak jesteśmy w stanie choć trochę zwiększyć budżet, warto to zrobić, bo można wtedy cieszyć się sprzętem zauważalnie lepszej jakości zarówno optycznej jak i mechanicznej.
Szału nie ma, ale i tragedii też nie. Będą jeszcze testy jakichś innych budżetowych porro 12x50?
Z tego testu wynika że ten Aculon 12x50 to dobra lornetka, ale tak nie jest.
Miałem i sprzedałem ją szybko, obraz jest z niej mało kontrastowy i nieostry, szczególnie na brzegach, winna jest temu chyba słaba transmisja, małe pole widzenia 5" z którego połowę trzeba odjąć na nieostrości, zbudowana fajnie, ale optycznie słabiutka.
Brrr..... ;-( coraz gorzej z Nikonem, szkoda. Bo kiedyś, jakieś... 10 lat temu, robił w klasie budżetowej dobry sprzęt. Było - minęło.
@Volver To już jest poniżej klasy budżetowej. Jak napisał @MS_Batory "Szału nie ma, ale i tragedii też nie", to jest najtańsza lornetka, która jest jeszcze lornetką + pewnie mała dopłata za firmę. Cena 499zł, za tyle ciężko kupić szkła do okularów.
chciałbym tylko delikatnie zasugerować, że nie każdy instrument optyczny musi być wybitny.
pewnie ww okulary z lidla za 30zł są doskonałym przykładem. czasami trzeba przeczytać o 3am instrukcję obsługi leku dla dziecka i wtedy lepsze są te za 3ydychy niż wizyta na pogotowiu i płukanie żołądka.
to, że się wszyscy aparatami i lornetkami "obnoszą, to już jest tak normalne, jak reklamy alkoholu czy hazardu czy korupcja urzędników...
ale czy to jest sytuacja idealna?
lornetki/lunety pracują. takie 12x50 jest idealne dla wszelkiej maści: ratowników, strażników, dozorców itp itd
oni nie potrzebują oglądać "piękna, potrzebują uzyskać informację.
to samo jest z oglądaniem pojedynczych obiektów.. wiadomo, fajnie jest się pozachwycać różnego rodzaju "okolicą i popanoramowac sobie dla frajdy.... kiedy jestem na lotnisku, to widzę gdzie jest 777, nie muszę go szukać w krzakach, długo... podobnie w sporcie, widzę zawodnika albo konia....
pewnie wielu ludzi, gdyby się dowiedziało, że zginęły lornetki w pracy, albo się potłukły i teraz trzeba zapłacić 24000pln, ale na raty... to wyznaczyłoby poziom przyzwoitości optyki na jakieś pińcet złociszy od nikona...
No i super, że taki test powstał :-)
Zgadzam się z @DonYoorando. Nie wszyscy chcą wydawać grube tysiące zł. za instrument optyczny służący np. do sprawdzania tarczy w zawodach strzeleckich. Ja do tego celu używałem lornetki Delta Optical Entry 10x50. Lornetka spełniała swoje zadanie.
Rozumiem, że to nie jest alfa bino. Ale dla mnie wstydem dla marki takiej jak Nikon jest brak pokrycia porządnymi powłokami wszystkich granic ośrodków, co przy pełzającej podwyżce od lat w niższych segmentach tej firmy zakrawa na kpinę z klienta. ACULON, EX...Arek pokazał w testach dokąd zmierzają. Dobrze, że jest taki WX, czy MHG, ale można oczekiwać po prostu przyzwoitości.
Wszyscy, którzy bronią tego typu produktów, marnej z resztą jakosci, nie potrafią lub nie chcą zrozumieć, ze ich rzeczywista wartość jest min. trzykrotnie niższa i te wszystkie "oszczędności" wcale nie są konieczne do zaoferowania lornetki w takiej cenie, a są właśnie przejawem braku przyzwoitości producenta, znakiem naszych czasów-wyciągnięciem maksymalnego zysku minimalnym kosztem, nawet z byle g.., wystarczy dokleić znaczek i wszyscy będą zadowoleni.Ba, producenci tak "wychowali" sobie konsumentów, ze ci gotowi będą racjonalizować tego typu działania i bronić tej plugawej polityki.Idealna sytuacja dla korporacji, klienci uwierzyli, ze tak właśnie musi być.
@ptasiarz, @Volver
prawie wszyscy starzy/stali bywalcy optyczne.pl mają "przesunięcie ku czerwieni, oddalają się, w swoich kryteriach oceny, od granicy przyzwoitości...
to co było dobre kilka lat temu, jest teraz już tylko przeciętne, a przeciętność jest obecnie żałosna....itp
ludzka naiwność i łatwowierność nie zna granic. młoda laska z marketingu napisze na pudełku "best in class" =prawda.
infułenser założy ładny sweterek i podświetli tło na różowo -fioletowo i powie "polecam"=prawda. później się tacy jeszcze sami nawzajem ponakręcają i mamy bojówki fanbojów marek, walczących o dobre imię jedynie słusznej nalepki.
mnie cieszy kiedy jeden producent ma w swojej ofercie całe spektrum produktów. od badziewstwa, do kosmosu...
wracając do ww nikona. u mnie w okolicy, kosztuje w sklepie 118euro, stoi obok okularów przeciwsłonecznych oakleya i raybana za 200...wszytko z legalnej dystrybicji +gwarancja. za tyle, wszystko co nie jest totalnym gniotem jest dobrą ofertą. nie jest dobrym produktem, jest dobrą ofertą w 2022
No to co byście Panowie zaproponowali, jako minimum przyzwoitości, w rozmiarze 12x50?
@Barhard
Poczekajmy na test Nikona EX 12x50 :-)
@Bahrd zgodnie z zasadą racjonalnego link
warto najpierw usiąść przy kawie i napisać sobie kryteria wyboru.
im lornetka bardziej budżetowa, tym bardziej to istotne. trzeba będzie zawierać wiele kompromisów i wiele będzie wykluczeń.
dlatego te testy na optycznych tak lubię, bo nie są forsowaniem jedyniesłusznych produktów.
dla "chorego przykładu moich zastosowań 12x
1. potrzebuję 12x żeby: wytrzymała nad oceaniczną bryzą i zapyleniem pustyni, czyli szczelność na max, montaż filtrów uv na obiektywach byłby super...bo co 15minut trzeba ją spsikać h2o i wyczyścić z mazi i tak bez końca...
2. wyjście na statyw monopod najlepiej wmontowane na zewnątrz albo bardzo wygodne w użyciu
3. gwarancja 3lata
4. jakość obrazu na środku... to będzie surfing/wind/kite, to będą samoloty nad pustynnym i morskim pasem, to będą delfiny i wieloryby, te też mają tendencje do rozmytego powietrza...
cała reszta pójdzie w gwizdek. ten nikon dawałby rade gdyby był odporny na takie warunki atmo.
@Bahrd
"No to co byście Panowie zaproponowali, jako minimum przyzwoitości, w rozmiarze 12x50?"
Delta Chase?
Mam 10x50 i jeśli na tej podstawie mam prawo coś sądzić o 12x to sądzę że będziesz zadowolony. Mechanicznie 10x jest nie do zdarcia a przecież 12x różni się tylko okularem.
Ale jak DonYoorando słusznie zauważył trzeba określić swoje priorytety. Dla mnie to była niska AC, solidna budowa i uszczelnienia.
Dla kogoś kto ogląda gwiazdy ważniejsze będą wady wpływające na ich punktowy obraz.
P.S. A w ogóle to nie polecam 12x50. W ogóle niczego powyżej 10x bez stabilizacji nie polecam, czyli w wersji budżetowej zatrzymałbym się na 10x.
Swoje 10x cały czas planuję zamienić na 8x ale pandemia trochę mi pokrzyżowała plany wyjazdowe.
Ale to oczywiście kwestia osobnicza może ktoś inny ma bardziej stalowe mięśnie i stabilny uchwyt i 12x dla niego będzie ok.
Dzięki za rady. No to chyba zostanę przy lustrzance z teleobiektywem...
Test każdej lornetki cieszy na maksa. Dzięki!
Taka ciekawostka: Aculon 10x50 według tutejszych testów ma rzeczywiste powiększenie prawie 11x. Ma przy tym prawie o półtora stopnia większe pole widzenia. Nawet bym się nie zastanawiał, który model wybrać (gdybym musiał wybrać którąś z tych lornetek). :-)
@Szymongroch
Popieram. Każdy test jest jakimś punktem odniesienia dla osób, które chcą coś dla siebie wybrać. Oczywiście jeśli chce się mieć fajne logo jastrzębia i parę K na wydanie to pewnie testy nie są tak istotne. Ja mam Delta Chase 10x42 i cieszę się nią jak dziecko. Choć zakup powyższej też brałem pod uwagę.
@DonYoorando Głos rozsądku! :)
Dokładnie w takim stylu robiłem "rachunek sumienia" przed zakupem małego porro. I na koniec zamiast planowanego Nikona 8x30 EII kupiłem używane Tasco 400 za może 15% ceny Nikona. Spełnia wszystkie wymogi i cieszy w codziennym użyciu.