Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 50.05+/-
0.05 mm
Prawy: 50.05+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
12.63+/-
0.08 raza
|
2.5 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
85.1+/-
1%
|
13 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum mała, na brzegu ciut większa od średniej. |
6.7 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Bardzo mały. |
8.4 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 61% ±3% |
7 / 10.0 pkt |
Koma |
Pojawia się w odległości 75% promienia widzenia i na samym brzegu jest trochę pomiędzy małą a średnią. |
8.3 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 85% ±3% od centrum pola widzenia. |
7 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Znikome. |
4.2 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Czerwono-różowy odcień obrazu, co nie dziwi, bo najwyższa transmisja, lekko przekraczająca 90%, jest notowana właśnie w tym przedziale widma. |
3.8 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Ciemne okolice źrenic wyjściowych. |
4.3 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Klasyczna open hinge, o rozmiarach bardzo dość rozsądnych na klasę 12x50 mm. Dobrej klasy guma na obiciu, która po bokach ma wyraźnie zaakcentowaną teksturę ułatwiającą uchwyt. Na korpusie guma świetnie przylega do lornetki, przy obiektywach też nie odstaje. Gumowane muszle okularowe o trzech stopniach wysuwu. Lornetkę przy moim oku trudno było dopasować. Być może to efekt sporych, trochę ostro zakończonych muszli okularowych. Ogólny design i jakość wykończenia niektórych detali wydają się trochę za słabe jak na tę klasę cenową. Wyprodukowana w Japonii. |
6.5 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Spora, gumowana i karbowana śruba centralna. Pracuje płynnie i z należytym oporem. Przebieg całego zakresu wymaga obrotu o kąt 560 stopni - to dobrze dobrana wartość. Ogniskowanie indywidualne rozwiązane przez dodatkowy, odciągany pierścień na prawym okularze, który rusza zewnętrzną soczewką. To ciekawe, bo tańsza seria BX-4 ProGuide HD ma bardziej szczelne rozwiązanie z click-stopem na śrubie centralnej. |
4.5 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Jest, ale z dala od środka ciężkości lornetki. |
2.5 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 58.1 do 73.6 mm
|
4 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
2.80 metra. |
2 / 2.0 pkt |
Okulary |
Okulary o polu własnym wynoszącym 65.2 stopnia (wg wzoru uproszczonego) oraz 59.3 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
14 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 5.16 ± 0.04 stopnia i było zgodne ze specyfikacją. Pole rozsądne jak na tę klasę sprzętu. |
6.5 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Wewnętrzne tubusy ciemne, matowe i karbowane. Widać także dodatkowe przysłony. Cela soczewki ogniskującej ciemna i matowa, denko przy pryzmatach niewielkie, ale szare i widać przy nim fragmenty śrub. Bardzo czysto. |
4.4 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 0.76%, OP: 1.20% |
6.5 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4. |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Zielonkawo-fioletowe na obiektywach, zielone na pryzmatach, zielono-żółto-fioletowe na okularach. Intensywność pomiędzy małą a średnią. |
4.7 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
wieczysta |
6 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
77.8%
|
147.8 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- rozsądne pole widzenia,
- dobrze korygowany astygmatyzm,
- mała aberracja chromatyczna w centrum pola widzenia,
- niewielka koma,
- brak problemów z dystorsją,
- małe pociemnienie na brzegu pola,
- dobrej klasy pryzmaty BaK-4,
- prawidłowe wyczernienie i czystość wewnątrz lornetki,
- dobrej klasy powłoki antyodbiciowe na wszystkich granicach powietrze-szkło,
- wieczysta gwarancja.
Wady:
- wykres transmisji powinien być bardziej płaski z lepszym wynikiem w centrum zakresu widzialnego.
Byłem bardzo ciekaw jak Leupold BX-5 Santiam HD 12x50 poradzi sobie w naszym teście. To lornetka z ceną podchodzącą już pod najwyższy segment, więc moje oczekiwania były naprawdę wysokie.
Vortex Razor UHD 12x50 i Leupold BX-5 Santiam HD 12x50. |
Pierwszy rzut okiem niestety nie wypadł pozytywnie. Lornetka nie uwiodła mnie swoim wyglądem, niezbyt dobrze leżała przy moim oku, a na dodatek miała rozwiązania stosowane w tańszym sprzęcie (np. brak wewnętrznej korekcji dioptrażu). Co więcej, odcień uzyskiwanego obrazu był lekko czerwony. Jak pokazał nasz pomiar transmisji, jej wykres jest zauważalnie nachylony i lornetka przepuszcza najwięcej światła, ciut ponad 90%, właśnie w barwie czerwonej. Taki poziom nam się podoba, ale wolelibyśmy go zobaczyć w centrum zakresu widzialnego, a nie w czerwieni.
To właśnie płaski wykres transmisji z wartościami przekraczającymi 90% w szerokim przedziale jest tym, co cechuje lornetki najwyższej klasy. W przypadku Leupolda trochę do tego ideału zabrakło. Nie wiem czy jest to powód powłok antyodbiciowych, czy brak dostępu do szkła z wysoką transmisją w krótszych długościach fali, wiem jednak że końcowy efekt jest odrobinę poniżej moich oczekiwań.
Dość jednak narzekań. Końcowy wynik Leupolda jest bowiem wysoki i lornetka zdecydowanie bardziej zasługuje na pochwały niż na krytykę. Praktycznie wszystkie wady optyczne są tutaj korygowane dobrze lub bardzo dobrze. W żadnej kategorii testowej nie mamy wpadki, co dobrze świadczy o zastosowanym układzie optycznym.
Meopta Meostar B1 Plus 12x50 i Leupold BX-5 Santiam HD 12x50. |
Poziom cenowy Leupolda BX-5 Santiam HD oraz ostateczny wynik w teście jest bardzo podobny do tego, co pokazywała Meopta MeoStar B1 Plus 12x50 HD. Czeski produkt ma jednak wyraźnie wyższą wagę. Z drugiej strony, w ręku i przy moim oku to właśnie Meopta sprawowała się lepiej. Może to być jednak cecha indywidualnej budowy oczodołów, więc zalecam, żeby każdy z Was wybierał instrument pod siebie. Z lornetkami tak już jest, że nawet najlepszy wynik w teście nie zagwarantuje Wam, że dany sprzęt będzie dobrze współpracował z Waszą anatomią. Tutaj wszystko trzeba sprawdzić poprzez bezpośredni kontakt. Tym bardziej jeśli chcemy wydać na sprzęt kwotę na poziomie 5-6 tysięcy złotych.
Tu się coś zjadło => "Aberracja chromatyczna W centrum mała, na ciut większa od średniej"
Mi się akurat obudowa bardzo podoba, natomiast uciążliwe będzie czyszczenie tej części "chropowatej".
Lornetki z powiększeniem 12x ciężko już mi utrzymać w rękach.
Popatrzcie sobie przez stabilizowaną ,patrzenie jest przyjemnością,za tle kasy można mieć canona 18x50,a tańsze 15x50 i 12x36 też są zarąbiste ,no i sławne fujijon
Tak, za takie pieniądze, jakie kosztuje ten Leupold i nie tylko on, to zdecydowanie stabilizowana lornetka i jeszcze coś zostanie na jakąś ciekawą wycieczkę.
Nigdy nie rozważałem stabilizowanej lornetki ale takie 15x50 IS to ciekawa propozycja. Nie trzeba chodzić z kijem.
tak z ciekawosci aby nie przeglądąć setek testów...czy którakolwiek lornetka w kategorii econo dostała kiedys jakies pkt?