Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 40.02+/-
0.05 mm
Prawy: 39.99+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
14.02+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
73.5+/-
1%
|
7 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum znikoma, na brzegu trochę mniejsza od średniej. |
8.3 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Niewielki. |
8.5 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 90% ± 4% |
10 / 10.0 pkt |
Koma |
Pojawia się w odległości 75% promienia widzenia i na samym brzegu jest trochę mniejsza od średniej. |
8.2 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 97% ±2% od centrum pola widzenia. |
10 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Bardzo małe. |
4.4 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Wykres transmisji stosunkowo płaski z lekkim dołkiem dla okolic 540 nm. Kolorystyka wpadająca minimalnie w odcień żółty z akcentami niebieskiego. |
4.3 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Trochę odblasków w bliskich okolicach źrenic wyjściowych. |
4 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Bardzo duże rozmiary jak na klasę 40 mm - bardzo pękata. Dobrej jakości guma na obiciu, prawidłowo przylegająca do rąk. Okulary normalnej wielkości ze sztywnymi ale gumowanymi muszlami okularowymi o czterech stopniach regulacji. Wyprodukowana w Japonii. |
8 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Śruba do ustawiania ostrości jest umieszczona po prawej stronie korpusu lornetki. Ma umiarkowane rozmiary i drobne karbowanie bez żadnych oznaczeń. Zakres pracy wynosi 320-330 stopni. Korekta dioptrażu na prawym okularze, rusza zewnętrzną soczewką. |
4.5 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Brak. Wbudowana stabilizacja obrazu. |
3 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 55.2 do 73.5 mm
|
4 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
4.0 metra. |
2 / 2.0 pkt |
Okulary |
Okulary o polu własnym wynoszącym 55.5 stopnia (wg wzoru uproszczonego) oraz 51.7 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
7 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 3.96 ± 0.04 stopnia i w granicach błędów pomiarowych było zgodne z tym co podaje producent. Pole typowe jak na tę klasę sprzętu. |
5.5 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Wewnętrzne tubusy ciemne, ale nie wszędzie idealnie matowe. Sporo przysłon. Denko ciemno-szare. Pojedyncze pyłki na pryzmatach. |
3.7 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 3.95%, OP: 2.49% |
4.5 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Wysokiej klasy BaK-4. |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Zielone na obiektywach, zielono-żółte na pryzmatach, zielono-fioletowe na okularach. Intensywność średnia. |
4.5 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
2 lata |
2 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
72.3%
|
137.4 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- mała aberracja chromatyczna,
- niewielki astygmatyzm,
- dobrze korygowana koma,
- obraz ostry praktycznie do brzegu pola widzenia,
- znikome pociemnienia na brzegu pola,
- rozsądne odwzorowanie kolorów,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- ciemne okolice źrenic wyjściowych,
- wydajna stabilizacja obrazu.
Wady:
- słaba transmisja,
- ścięte źrenice wyjściowe.
Fujinon Technostabi 14x40 uzyskał w naszym teście wynik bardzo dobry, ale niestety nie wybitny. Dużą liczbę punktów zagwarantowały mu świetne rezultaty w najważniejszych kategoriach optycznych takich jak astygmatyzm, koma, dystorsja, aberracja chromatyczna czy ostrość obrazu. Tutaj wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale w zasadzie właśnie takiego wyniku oczekujemy od drogiej lornetki o niewygórowanym polu widzenia okularów sięgającym niespełna 56 stopni.
Do ideału zabrakło dwóch rzeczy. Po pierwsze - lepszej transmisji. Stabilizowany układ optyczny do najprostszych nie należy, a tutaj mamy jeszcze dodatkowe romboidalne pryzmaty, które umożliwiają regulowanie rozstawu okularów. W efekcie całkowita transmisja testowanego instrumentu ledwie przekracza 70% i zdecydowanie nie jest tym, czego możemy oczekiwać od lornetki tej klasy cenowej.
Druga wpadka to ścięte źrenice wyjściowe. W lornetce o niezbyt dużym polu widzenia, która na dodatek, ze względu na specyfikę swojej konstrukcji nie ma specjalnych ograniczeń wagowo-gabarytowych, nie powinniśmy widzieć winietujących źrenic wyjściowych.
Na pocieszenie, oprócz świetnego korygowania znacznej większości podstawowych wad optycznych, zostaje nam jeszcze bardzo skuteczna stabilizacja obrazu. Ona naprawdę świetnie robi swoją robotę, a jej jedynym mankamentem jest drażniący dźwięk dochodzący z lornetki w momencie jej włączania i wyłączania. Jest on na tyle głośny i wysoki, że wychodząc z tą lornetką na obserwacje przyrody, ryzykujemy że wystraszymy obserwowane obiekty w momencie uruchomiania stabilizacji.
Dużo tańszy i prawie dwa razy lżejszy Kite y16x42 że stabilizacją wydaje się lepszą propozycją
"Wydaje" to słowo klucz :)
Super pomysł, aby zrobić test lornetki ze stabilizacją. Dzięki!
Również bardzo się cieszę, ale też od razu kilka wątpliwości:
- Testy, np. dystorsja, nieostrość, ze stabilizacją zawsze włączoną? Ze statywu (wiem, nie ma mocowania statywowego, ale można unieruchomić inną drogą)?
- Ktoś zauważył w innym miejscu, że stabilizacja może "pływać" lub trzymać obraz nieruchomo i dopiero jest ostre szarpnięcie po przekroczeniu zakresu kompensacji (coś co widzę porównując stabilizację matrycy w Olkach i stabilizację soczewek w obiektywach Panasonika), jak jest tutaj?
- Te +/- 6 stopni tylko dla obrotu góra-dół, czy lewo-prawo też?
Co do tego Kite 16x42 to podają mniejszy zakres stabilizacji, +/-2*, poza tym jest pół kilo lżejsza przy podobnych parametrach, co jest zastanawiające, więc trzeba by porównać własnoręcznie.
Czyżby to oznaczało, że seria testów 12x50 dobiegła końca?
No cóż, dobre i to. Dzięki Arku.
To teraz poprosimy ładnie o test Canona 15x50 IS i wspomnianej Kite Bino APC 16x42
Soniak10
" Czyżby to oznaczało, że seria testów 12x50 dobiegła końca? "
Mam nadzieję że nie, że to tylko z okazji 'Tygodnia otwartego z lornetkami Fujinon' w pewnym sklepie..., bo przecież nie było jeszcze testu Nikona EX 12x50 !
Który powinien być najlepszym punktem odniesienia dla wszystkiego co droższe lub tańsze od niego.
Soniak10 - nie, to tylko przerwa :)
@Arek: uspokoiłeś mnie, dzięki 👍
Ps: zapomniałbym - Arku, w necie pojawiła się jakaś informacja o "Superksiężycu jesiotrowym" czy coś takiego, który ma być widoczny w nocy z piątku na sobotę. Mógłbyś coś bardziej rzeczowego na ten temat napisać? Bo wiesz: na tych portalach "ogólnowojskowych" to więcej trzeba się domyślać, niż można się faktycznie, rzetelnie dowiedzieć. Redachtory, które tam piszą, to raczej nie są - jak to się zwykło mawiać - "najostrzejsze kredki w zestawie".
A jeśli jeszcze trafią na takiego tłumoka jak Soniak10, to katastrofa murowana... 😉
Łososiowy to wiem - różowo-pomarańczowy, ale jesiotrowy?!
Chyba, że nie chodzi o kolor, tylko o to, że kawior z tej nocy najlepszy, bo jesiotry zapatrzone w Księżyc (jak szczupaki u Brzechwy) łatwiej się odławia? ;)
Księżyc był tej nocy zacny,duży jasny ,nie za wysoko,piękny widok z canon 12x36,nie mniej ja wolę oglądać księżyc w kwartach jak dochodzi do pełni i z niej schodzi bo pięknie widać wtedy kratery przy przejściu z jasnego na ciemny,kąt światła jet wtedy taki że fajnie widać kraterki
super że pojawił się test stabilizowanej lornetki. Ale niestety to co najważniejsze czyli właśnie stabilizacja nie zostało przetestowane :-(
A niewiadomych przy zakupie takiej lornetki jest kilka:
- Każdy producent po swojemu sobie określa poziom redukcji drgań, więc te liczby (tutaj 6 stopni) są nieporównywalne.
- Różne rodzaje stabilizacji powodują różne efekty np. w jednych obraz minimalnie pływa w innych jest stabilny ale co jakiś czas przeskakuje sa zwolennicy jednego i drugiego rozwiązania
- Zachowanie po włączeniu stabilizacji: czy po jej włączeniu obraz wykonuje kilka gwałtownych ruchów (jak w starych szkłach Canona z IS) by się ustabilizować czy może start jest płynny
- Zachowanie stabilizacji podczas ruchu lornetki w poziomie - czy obraz wtedy nienaturalnie skacze utrudniając obserwację czy nie?
I jeszcze pewnie wiele innych o których w tej chwili nie pamiętam.
Bo niestety w przypadku lornetek stabilizowanych często oczekiwania rozjeżdżają się z rzeczywistością.
Może udałoby się nagrać film smartfonem zamocowanym do lornetki poprzez adapter (wyłączona stabilizacja w smartfonie)... Pewnie, że to inaczej niż człowiek widzi, bo lornetka nie jest wtedy dociśnięta do głowy i inaczej drga w rękach, ale zawsze daje to jakiś pogląd.
@_Tomek_
"Może udałoby się nagrać film smartfonem zamocowanym do lornetki poprzez adapter (wyłączona stabilizacja w smartfonie)... Pewnie, że to inaczej niż człowiek widzi, bo lornetka nie jest wtedy dociśnięta do głowy i inaczej drga w rękach, ale zawsze daje to jakiś pogląd."
Można nagrać film. Można obficie opisać własne wrażenia z PORÓWNANIA do popularnej lornetki konkurencji. Można zrobić jakieś powtarzalne testy mechaniczne - ale to już skomplikowane.
Możliwości jest wiele. Ważne by zrobić cokolwiek bo w końcu to co odróżnia tę lornetkę od 99% innych to właśnie stabilizacja, a nie koma, dystorsja czy transmisja.
No ale jest jakiś zalążek może znowu jestem naiwny, ale liczę ze takich testów pojawi się kiedyś więcej a nie jest to tylko jednorazowy wybryk który ma na celu napędzanie sprzedaży firmie która się akurat obok reklamuje.
@RobKoz, gdyby ten test miał napędzać sprzedaż, to słabo to robi... Ponieważ, jak zauważyłeś, o stabilizacji wiele się nie dowiadujemy, a bez stabilizacji to można kupić wiele lepszych i tańszych lornetek o podobnych parametrach.
Ja też bym chciał więcej, ale nawet gdyby testy lornetek z IS tak miały wyglądać, to pozwalają na wstępną selekcję. Na przykład dowiadujemy się, że pole widzenia jest faktycznie przeciętne, a światła przepuszcza tyle co dobra lornetka klasy 35 mm (no, może 1-2 mm przesadzam :)).
Co do testów stabilizacji, to powtarzalne testy mechaniczne nie są trudne, ale nie wiadomo kto miałby to sfinansować, choć nie są to duże koszty, jakieś 20-30 tys. zł. Najsensowniejsze MZ są dokładne porównania z konkurencją (coś jak robi Roger Vine na Scope Views), plus ew. ten filmik o jakim wspomniałem.
Arek: Miałem w ręku kilka razy Kite 16x42 i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, Fujinona na oczy nie ma widziałem, zrób test Kite i słowo "wydaje się" zniknie ;)
Miałem te lornetkę przy oku. Jedyne co pamiętam to wąskie pole i ciemnica. Szybko poszła w odstawkę.
@_Tomek_
"gdyby ten test miał napędzać sprzedaż, to słabo to robi..."
Nie ważne co mówią ważne by mówili. Ten test-nie-test przypomina że istnieje coś takiego jak lornetki stabilizowane. A ponieważ w ogóle nie porusza tematu stabilizacji to użytkownik może zrozumieć że stabilizacja po prostu działa. Dla Kowalskiego oznacza to że za magicznym naciśnięciem guziczka obraz nieruchomieje zawsze i w każdej sytuacji. Chyba że akurat nie ma nieruchomieć (panoramowanie) wtedy oczywiście nie nieruchomieje.
O rzeczach oczywistych się nie pisze, więc skoro redaktor nie pisze o tym jak stabilizacja działa znaczy że działa dobrze.
A tymczasem mało kto, kto po raz pierwszy bierze do ręki stabilizowaną lornetkę jest nią zachwycony.
Tylko kto to jest Kowalski? Dla osoby, która w ogóle nie używała lornetek każdy test, ze stabilizacją czy bez i tak jest bezużyteczny, bo trzeba samemu popatrzeć przez przynajmniej kilka przetestowanych lornetek, zauważyć i ocenić wady wspomniane w teście i wyrobić sobie punkt odniesienia do czytania testów lornetek, których się nie widziało. Takich osób jest promil wśród tych co kupują lornetkę, a już ci co kupują to nisza...
Mało kto, kto w ogóle pierwszy raz bierze jakąkolwiek lornetkę jest zachwycony. Bo tu trzeba coś ustawić, tu pokręcić, odpowiednio popatrzeć... Lornetki to jest niszowy sprzęt i nie dla każdego.
@_Tomek_
"Tylko kto to jest Kowalski?"
W tym kontekście ktoś kto jest gotowy dać 3-6k za lornetkę. Miał w życiu kilka lornetek tradycyjnych. Używał może kilkunastu, ale lornetki stabilizowane to dla niego "terra incognita".
Przecież jak ktoś kupuje lornetkę za 200-300 zł w Media Markt to nie czyta tutaj testów.
... napisałem porównanie tej lornetki z Canonem 15x50, ale niestety nie widać mojego wpisu:-(
Mój wniosek zatem b. krótko następujący: Fujinon bardziej dla obserwatora przyrody oraz samolotów - leżak jest w zasadzie zbędny. Canon bardziej dla astronoma na leżaku.
Nie potwierdzam uciążliwości winietujących źrenic wyjściwych. Ten efekt jest wielokrotnie mniej zauważalny w 14x40 niż w przypadku flagowej lornetki 10x50.
Lornetka genialna!