Test aparatów podwodnych 2021
3. Olympus Tough TG-6
![]() |
Seria wodoszczelnych kompaktów Olympus TG na rynku jest już od maja 2015 roku, kiedy to premierę miał model TG-1. Przez trzy kolejne lata model ten był rokrocznie unowocześniany, a od 2015 roku przerwy pomiędzy kolejnymi wersjami wynoszą 2 lata. Wystarczy rzut okiem na tę tabelę, by przekonać się, iż zmniejszenie częstotliwości wprowadzania na rynek nowych modeli niestety nie przełożyło się na liczbę usprawnień, jakie są wprowadzanie.
W rezultacie TG-6 od TG-5 różni się bardzo niewiele, gdyż w nowym modelu znalazł się ten sam sensor, ten sam procesor obrazowy oraz identyczny obiektyw. Z różnic sprzętowych daje się zauważyć jedynie zwiększona do 1 mln punktów rozdzielczość 3-calowego ekranu LCD, co niestety nieco mnie zmartwiło, gdyż liczyłem, że po dwóch latach przerwy producent zdecyduje się umieścić aparat w zupełnie nowym korpusie, który będzie pozwalał zejść głębiej niż na 15 metrów. Niejako na otarcie łez dostaliśmy nowe ustawienia podwodnego balansu bieli oraz tryb wideo 4K, działający teraz w trybie zdjęć podwodnych. O tym, jak zmiany te wpłynęły na użytkowanie aparatu możecie przeczytać w dalszej części rozdziału.
Budowa i jakość wykonania
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Sposób otwierania i zamykania klapek nie zmienił się od lat, co tradycyjnie zaliczamy do wad. Nadal musimy borykać się bowiem z miniaturowymi wskaźnikami informującymi o niezablokowaniu klapek. Same blokady też nie do końca wywiązują się ze swojej roli, gdyż np. w TG-4 klapka potrafiła przypadkowo się otworzyć podczas wchodzenia na łódkę i o mały włos nie zalaliśmy kiedyś aparatu. W przypadku TG-6 również możemy spotkać się z tym problemem.
Jakość wykonania korpusu, spasowanie poszczególnych elementów oraz praca samych przycisków nie różni się od wcześniejszego modelu i trudno mieć tutaj jakiekolwiek zastrzeżenia do aparatu. Daje się jednak dostrzec pewna zmiana w stosunku do TG-5. Jak pisaliśmy we wstępie w TG-6 zastosowano nowy ekran LCD. Producent zdecydował się także na użycie innej szybki, która chroni go przed uszkodzeniem. Jest ona dużo sztywniejsza, dzięki czemu nawet na głębokości 15 metrów nie ulega ona zbytniemu ugięciu pod wpływem ciśnienia wody.
Zdjęcie wykonane na głębokości ok. 15 metrów. |
Eksploatacja
![]() |
Funkcje dodatkowe
W temacie funkcji dodatkowych TG-6 oferuje w zasadzie tyle samo co starszy model. Najważniejszą z nich, z punktu widzenia fotografii podwodnej, jest możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW. Mając do dyspozycji surowe pliki możemy, już po wykonaniu zdjęcia, w programie graficznym dowolnie ustawić balans bieli oraz kompensację ekspozycji na naszych fotografiach. Tym samym eliminujemy wszelkie problemy związanie z niedoskonałością algorytmów wbudowanych w oprogramowanie aparatu. Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć zapisanych w formacie JPG oraz ich odpowiedniki uzyskane poprzez wywołanie plików RAW w programie Adobe Lightroom. Przykład ma ilustrować możliwości, jakie niosą pliki RAW, tak więc korzystaliśmy tutaj ze wszelkich dobrodziejstw programu Lightroom, takich jak regulacja kolorystyki, kontrastu itd.
JPEG z aparatu |
|
JPEG z pliku RAW |
![]() |
JPEG z aparatu |
|
JPEG z pliku RAW |
![]() |
JPEG z aparatu |
|
JPEG z pliku RAW |
![]() |
Użytkownicy mogą też korzystać z dobrodziejstw wysokościomierza, barometru, odbiornika GPS a także termometru, kompasu, czy wbudowanej latarki w postaci diody LED na przedniej ściance, którą możemy zapalić poprzez dłuższe naciśnięcie przycisku INFO.
W nurkowaniach przydaje się głębokościomierz, który zapisuje aktualną głębokość do danych EXIF. Niestety tak jak w TG-5, na ekranie kadrowania nie wyświetla nam się aktualna głębokość, jedynie poniżej 10 metra aparat ostrzega nas o dużej głębokości, a po przekroczeniu 14 metrów na ekranie dodatkowo pojawia się czerwony wykrzyknik.
Zdjęcie wykonane w trybie P |
Zdjęcie wykonane w trybie HDR |
Kliknij, aby powiększyć |
Napis długopisem na kartce w zeszycie. Kliknij, aby powiększyć. |
Moneta 1 zł. Kliknij, aby powiększyć. |
![]() |
Użytkowanie pod wodą
![]() Zdjęcie wykonane w podwodnym lustrze |
- tryb „Zdjęcie” – do fotografowania w płytkiej wodzie, przy naturalnym świetle,
- tryb „Szeroki kąt” – idealny dla podwodnych krajobrazów,
- tryb „Makro” – idealny dla podwodnych zbliżeń obiektów,
- tryb „Mikroskop” – idealny do podwodnej makrofotografii,
- tryb „HDR” – tworzy zdjęcie z optymalną jasnością poprzez połączenie serii zdjęć.
![]() |
![]() |
W trybie „Mikroskop” możemy uzyskać, imponującą skalę odwzorowania, bowiem zdjęcie możemy wykonać w zasadzie z odległości mniejszej niż 1 cm, a do tego aparat pozwala na skorzystanie z zoomu. Możliwości są więc ogromne, a jedyne co nas ogranicza, to trudności związane ze stabilizacją aparatu w wodzie oraz oświetleniem sceny, przy fotografowaniu z bardzo małej odległości. Mimo to udaje się czasem uzyskać imponujące efekty, co z pewnością docenią osoby lubiące makrofotografię.
Zdjęcie wykonane w trybie „Mikroskop”. |
Zdjęcie wykonane w trybie „Mikroskop”. |
- Podwodny WB1 – do zdjęć wykonywanych w płytkich wodach (o głębokości do 3 m)
- Podwodny WB2 – do zdjęć wykonywanych pod wodą na głębokości od 3 do 15 m
- Podwodny WB2 – do zdjęć wykonywanych pod wodą na głębokości powyżej 15 m (na głębokości powyżej 15 m użyj osłony do zdjęć podwodnych)
Głębokość 5 m | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
Głębokość 10 m | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
Głębokość 15 m | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
Głębokość 30 m (z obudową podwodną) | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
Jezioro, głębokość 7 m | |||
|
|
||
|
|
||
|
|
Na zdjęciach zrobionych w jeziorze na głębokości 7 metrów trudno dostrzec jakieś większe różnicie pomiędzy poszczególnymi trybami WB. Na większych głębokościach raczej też wiekszych różnic nie dostrzeżemy, tym bardziej, że będzie znacznie ciemniej.
Z jednej strony dobrze, że producent daje nam dodatkowe opcje, które mają przyczynić się do wykonywania jeszcze lepszych zdjęć podwodnych. Z drugiej strony jest to jednak kolejna funkcja, o której musimy pamiętać podczas nurkowania. A przecież pod wodą i tak musimy zwracać uwagę na sporo rzeczy, jeżeli nasze nurkowanie ma być bezpieczne. Nie możemy w pełni skupić się na grzebaniu w menu i przestawianiu kolejnych parametrów, gdyż musimy pilnować partnera, gazów, pływalności, głębokości, itd. Już TG-5 chwaliliśmy za dobrą kolorystykę zdjęć podwodnych, zatem wprowadzanie 3 różnych trybów WB wydaje się tu trochę przerostem formy nad treścią, tym bardziej, że aparat oferuje zapis w formacie RAW, który w zupełności uniezależnia nas od wybranego balansu bieli.
Trzeba też pamiętać, iż każda z tych nastaw będzie działać innaczej przy każdym nurkowaniu, bowiem kolorystyka podwodnego świata zależy nie tylko od pogody, ale też od akwenu, czyli kolorystyki i przejrzystości wody.
Na koniec omawiania kolorystyki i balansu bieli, warto wspomnieć, iż zdjęcie w trybie podwodnym wykonane na powierzchni ma lekko purpurowy zafarb i jest nieco niedoświetlone.
Jeśli chodzi o szybkość działania aparatu oraz ustawianie ostrości, to nie mamy tutaj zadnych zastrzeżeń. W zasadzie wszystko działa na tym samym poziomie co w TG-5.
Niestety trochę pogoszył się komfort kadrowania pod wodą. O ile sam wyświetlacz LCD jest lepszej jakości i bardziej szczegółowy, to nisetety grubsza płytka go chorniąca gorzej spisuje się w słońcu. Przez co zdarza się, że przez padajace promienie na ekranie niewiele widać.
Tradycyjnie w zestawie z aparatem dostajemy szeroką opsakę, która pozwala pewnie przymocować urządzenie na nadgarstku, dzięki czemu nie musimy się obawiać jego zagubienia podczas nurkowania.
![]() |