Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Test

Test aparatów podwodnych 2021

18 lutego 2021

7. Podsumowanie

Test aparatów podwodnych 2021 - Podsumowanie

Pora na podsumowanie naszego testu i wystawienie ocen końcowych. Zaczniemy od opisu poszczególnych modeli oraz wymienienia ich zalet i wad.

Fujifilm FinePix XP140 – podsumowanie

Czy można popsuć aparat, który niemal w niezmienionej formie produkuje się od wielu lat? Firma Fujifilm pokazała, że można. Producent oferuje bowiem aparat złożony z podzespołów, które wykorzystywane były już w 2013 roku, a jedyną istotną zmianą w stosunku do poprzedników było zastosowanie nowej, bardziej wytrzymałej (przynajmniej w teorii) obudowy. Niestety w zasadzie nie wytrzymała ona nawet jednego nurkowania. Trudno nam w tej chwili wyrokować, czy to przypadłość jednego egzemplarza, czy problemy z kontrolą jakości dotyczą większej liczby produktów. Nie zmienia to jednak faktu, iż nawet bez tej wpadki XP140 nie zasłużyłby na zbyt wysoką notę. Jakość zdjęć i filmów podostawia wiele do życzenia i w zasadzie nie odbiega od tego, co aparaty tej serii oferowały 7 lat temu. Pojawiły się co prawda nowe funkcje, jak np. WiFi, czy Bluetooth, ale w zamian zniknął tryb makro i okrojono tryb zdjęć panoramicznych. Trudno w tej sytuacji znaleźć jakiś argument, który skłaniałby mnie do polecenia tego modelu komukolwiek. Nawet niska cena na poziomie 819 zł nie jest w stanie przekonać mnie do wystawienia jakiejkolwiek rekomendacji.

Zalety:

  • solidna obudowa,
  • funkcjonalny pasek w zestawie,
  • pewne trzymanie aparatu nawet w mokrych dłoniach,
  • dobry tryb zdjęć panoramicznych,
  • dobra współpraca ze smartfonem poprzez WiFi i Bluetooth,
  • możliwość zdalnego zarządzania aparatem,
  • prawidłowa kolorystyka zdjęć wykonanych na powierzchni w trybie podwodnym,
  • prawidłowa kolorystyka zdjęć wykonanych na basenie,
  • sztywna i wytrzymała szybka chroniąca ekran LCD,
  • wygodny system zamykania klapki chroniącej złącza.

Wady:
  • zawodne uszczelnienia powodujące zalanie aparatu
  • uciążliwe przełączanie między trybami tematycznymi,
  • gubienie ostrości filmu podczas zmiany ogniskowej,
  • słaba kolorystyka zdjęć podwodnych w ciepłych wodach,
  • słaba kolorystyka filmów podwodnych w ciepłych wodach,
  • słabe odwzorowanie detali na zdjęciach i filmach podwodnych,
  • zdjęcia i filmy podwodne nieco prześwietlone i mało kontrastowe,
  • bardzo niska jakość filmów kręconych w słabych warunkach oświetleniowych,
  • silne odszumianie zdjęć degradujące szczegóły,
  • brak trybu makro,
  • brak odbiornika GPS,


----- R E K L A M A -----

Olympus Tough TG-6 – podsumowanie

Patrząc na wyniki naszego testu trzeba przyznać, że seria Olympus TG od lat trzyma poziom. Niestety jest to ten sam poziom, a przecież świat idzie do przodu. Tymczasem Olympus w najnowszym modelu wprowadza tak „rewolucyjne” zmiany, że po premierze aparatu muszę dzwonić do przedstawiciela firmy, by dowiedzieć się, co tak na prawdę mamy nowego, bo ze specyfikacji nic nie wynika. Z pewnością cieszy fakt, że Olympus wciąż nie ma sobie równych jeśli chodzi o jakość zdjęć i filmów podwodnych, wciąż cieszy możliwość zapisu w formacie RAW i raduje bogactwo dodatkowych funkcji. Ale czy tak ciężko zaprojektować nową obudowę, która pozwoli nurkować głębiej? Czemu nie możemy doczekać się pełnoprawnego trybu zdjęć panoramicznych? Jak długo jeszcze musimy zmagać się z niedoskonałościami zastosowanego obiektywu? Zapewne moje pytania pozostaną bez odpowiedzi i nieco kontrastują z wysoką oceną w tym teście, jednak coraz trudniej patrzeć mi na niewykorzystany potencjał tej konstrukcji i fakt, że Olympus od lat nic z tym nie robi.

Zalety:

  • znakomite odwzorowanie detali na zdjęciach podwodnych,
  • dobra kolorystyka zdjęć wykonywanych na większych głębokościach,
  • dobra jakość i kolorystyka zdjęć wykonywanych w zielonych wodach,
  • dobra kolorystyka filmów podwodnych,
  • znakomita rozdzielczość filmów w trybie 4K,
  • świetne odwzorowanie detali na zdjęciach na powierzchni,
  • niski poziom szumów i brak widocznego odszumiania na niskich czułościach,
  • funkcjonalny tryb HDR,
  • podwodne zdjęcia HDR,
  • zapis zdjęć w formacie RAW,
  • wbudowany głębokościomierz/wysokościomierz,
  • wbudowany termometr,
  • wbudowany kompas i latarka,
  • wbudowany odbiornik GPS,
  • wbudowany interfejs WiFi,
  • możliwość zdalnego zarządzania aparatem,
  • łatwość i szybkość obsługi pod wodą,
  • użyteczne koło nastaw,
  • rewelacyjny tryb makro/mikroskop,
  • wygodna opaska na nadgarstek,
  • sztywna i odporna na zarysowania szybka chroniąca ekran LCD,
  • bogaty wybór opcjonalnych akcesoriów podwodnych.

Wady:
  • wodoszczelność tylko do 15 metrów,
  • lekko niedoświetlone zdjęcia i filmy rejestrowane na większych głębokościach,
  • sporadyczne problemy z kolorystyką na zdjęciach oraz filmach wykonywanych na małych głębokościach i na basenie,
  • zauważalny spadek jakości obrazu na brzegach kadru na dłuższych ogniskowych,
  • podatność na powstawanie uciążliwego odblasku w centrum kadru przy dłuższych ogniskowych,
  • problemy z autofokusem w trybie wideo,
  • wyświetlacz mało czytelny w silnym słońcu,
  • niezbyt wygodne w użyciu klapki chroniące złącza i akumulator,
  • trudny w czyszczeniu,
  • bezużyteczny tryb zdjęć panoramicznych.

Ricoh WG-6 – podsumowanie

Ricoh WG-6 miał być powiewem świeżości w skostniałej od lat serii WG. Nowa matryca, wodoszczelna do 20 metrów obudowa, tryb wideo 4K zapowiadały nowego, silnego gracza na rynku wodoszczelnych kompaktów. Rzeczywistość okazała się zgoła inna. Otrzymaliśmy aparat z parującym obiektywem, okrojony z zooma tryb wideo i słabą jakość zdjęć. Trudno doszukać się w tym modelu, czegokolwiek, co mogłoby go wyróżnić. Ot, kolejny przeciętny kompakt do zdjęć podwodnych.

    Zalety:
    • solidna obudowa,
    • prawidłowa kolorystyka zdjęć podwodnych wykonanych w ciepłych wodach na niewielkich głębokościach,
    • prawidłowa kolorystyka filmów podwodnych wykonanych w ciepłych wodach na niewielkich głębokościach,
    • prawidłowa kolorystyka zdjęć wykonanych na powierzchni w trybie podwodnym,
    • wbudowany odbiornik GPS,
    • funkcjonalny tryb HDR,
    • bardzo dobry tryb makro/mikroskop,
    • funkcjonalne podświetlenie LED,
    • wygodny uchwyt, zapewniający dobre trzymanie,
    • wygodny system zamykania klapki chroniącej złącza.

    Wady:
    • problemy z parowaniem obiektywu podczas nurkowań,
    • uciążliwe przełączanie między trybami tematycznymi,
    • brak zooma w trybie wideo,
    • niefunkcjonalne sterowanie trybami wideo,
    • „mydlane” zdjęcia
    • bardzo słaba kolorystyka zdjęć podwodnych w zimnych wodach,
    • bardzo słaba kolorystyka filmów podwodnych w zimnych wodach,
    • wysokie szumy na filmach kręconych w słabych warunkach oświetleniowych,
    • brak trybu zdjęć panoramicznych,
    • zbyt miękka szybka chroniąca ekran LCD,
    • trudny w czyszczeniu,
    • szybka chroniąca ekran LCD podatna na zarysowania.

Ocena końcowa

Podsumujmy najpierw poszczególne kategorie.

Parametry

W tym przypadku najlepiej wypadają Olympus i Ricoh. Ten pierwszy wyróżnia się dobrymi parametrami obiektywu jednak traci na poziomie wodoszczelności. WG-6 zyskuje wodoszczelnością na poziomie 20 metrów, lepszą migawką i złączem USB 3.0, lecz odjęliśmy mu punkty za ciemny obiektyw. Fuji XP140 otrzymał najwyższą notę za wodoszczelność (w teorii), jednak ciemny obiektyw, brak szerokiego kąta i ograniczone czasy migawki ograniczają przyznaną liczbę punktów.

Eksploatacja

W tym wypadku raczej nikogo nie zdziwi zerowa ocena przyznana XP140. Aparat wodoszczelny do 25 metrów nie ma prawa przeciekać na 15 metrach. Podobnie odjęliśmy punkty produktowi Ricoh, bowiem parujący obiektyw zasługuje na potępienie. Olympus wypada tu najlepiej, ale nie tak dobrze jak jego poprzednik (TG-5), bowiem dostrzegamy regres w szybce chroniącej ekran LCD.

Funkcje dodatkowe

W tym wypadku wysoka ocena przyznana TG-6 nie powinna nikogo dziwić, bowiem lista funkcji oferowanych przez ten model jest zdecydowanie najdłuższa. Na drugie miejsce zasłużył WG-6, który broni się użytecznym HDR i świetnym trybem makro. Tyle samo punktów uzyskał XP140 bowiem wypada tutaj podobnie i świetnie się uzupełnia z Ricoh: pierwszy ma WiFi z Bluetooth, drugi za to GPS, podobnie jest z trybem makro i zdjęć panoramicznych.

Użytkowanie pod wodą

Choć w tej kategorii również wygrywa Olympus, to nie zdobywa już tylu punktów, co jego poprzednik. Niestety pod wodą gorzej spisuje się ekran LCD, a dodatkowe tryby podwodnego balansu bieli tylko wprowadzają dodatkowe zamieszanie dając przy tym minimalny zysk w jakości zdjęć. Fujifilm i Ricoh znów wypadają porównywalnie. Ten pierwszy niczym nie zachwyca, ale też nie daje zbyt wielu powodów do narzekań. Natomiast WG-6 choć ma potencjał w postaci koła wyboru trybów, to traci przez zamieszanie z uruchamianiem trybu wideo.

Jakość zdjęć podwodnych

W tym wypadku Olympus wciąż nie ma sobie równych. Wyraźnie gorzej wypada Ricoh, który traci przez słabą kolorystykę w zimnych wodach i „mydlane” zdjęcia. Fuji w jeziorze poradził sobie znacznie lepiej, ale w ciepłych wodach wypada zdecydowanie najgorzej.

Jakość filmów podwodnych

Dodanie rozdzielczości 4K w trybie podwodnym z pewnością należy zaliczyć Olympusowi na plus. Dzięki temu nowy model zdobył w tej kategorii najwięcej punktów i zyskał nawet jedno oczko w stosunku do swojego poprzednika. Ricoh też może pochwalić się podobną rozdzielczością, jednak wyraźnie gorsza kolorystyka oraz szczegółowość sprawiają, że przyznana ocena jest znacznie gorsza. Sytuacji nie poprawia też brak zooma oraz słaba kolorystyka filmów kręconych w jeziorze. Stawkę zamyka Fuji, który jako jedyny oferuje maksymalną rozdzielczość Full HD (przy pełnym klatkarzu), poza tym nie radzi sobie z odwzorowaniem kolorów w ciepłych wodach.

Jakość zdjęć na powierzchni

W tej kategorii Olympus również nie ma sobie równych, co tylko potwierdza znany fakt, iż wyższa rozdzielczość matrycy nie zawsze idzie w parze z jakością zdjęć. Drugie miejsce przypada modelowi Ricoh, a stawkę zamyka XP140, w którym narzekaliśmy na zbyt silne odszumianie.

Jakość filmów na powierzchni

W tym wypadku zastrzeżenia mamy do każdego z modeli. Olympus słabo radzi sobie ze zmianą ogniskowej, Ricoh w ogóle nie oferuje tej funkcjonalności, a Fujifilm generuje obrazy o najmniejszej liczbie szczegółów. Mimo to na czele stawki plasuje się TG-6, drugie miejsce przyznaliśmy WG-6, a najsłabiej wypada XP140.

Pora na oceny końcowe. Testowanym aparatom postanowiliśmy przyznać punkty w każdej z powyższych kategorii, według następującej skali:

  • Parametry: 0–5 pkt,
  • Eksploatacja: 0–4 pkt,
  • Funkcje dodatkowe: 0–3 pkt,
  • Użytkowanie pod wodą: 0–5 pkt,
  • Jakość zdjęć podwodnych: 0–10 pkt,
  • Jakość filmów podwodnych: 0–10 pkt,
  • Jakość zdjęć na powierzchni: 0–10 pkt,
  • Jakość filmów na powierzchni: 0–10 pkt.
Zobaczmy więc, ile aparaty zdobyły punktów, na 57 możliwych:

Fujifilm XP140
Olympus TG-6
Ricoh WG-6
Cena (wg Ceneo z dn. 02.02.2021 r.)
819 zł
1544 zł
1189 zł
Parametry [0–5 pkt]
3
3.5
3.5
Eksploatacja [0–4 pkt]
0
2.5
1
Funkcje dodatkowe [0–3 pkt]
1.5
3
1.5
Użytkowanie pod wodą [0–5 pkt]
3
4.5
3
Jakość zdjęć podwodnych [0–10 pkt]
5
10
6
Jakość filmów podwodnych [0–10 pkt]
5
9
6
Jakość zdjęć na powierzchni [0–10 pkt]
5
9.5
6
Jakość filmów na powierzchni [0–10 pkt]
5.5
8
6
RAZEM [0–57 pkt]
28
50
33


W tym miejscu zazwyczaj przyznawałem wyróżnienia za wysokie noty lub świetny stosunek jakości do ceny. Jednak opisywane w niniejszym teście produkty tym razem nie zasługują na rekomendację z mojej strony – w restauracji też nikt odgrzewanych kotletów nie poleca.

Żaden z opisywanych tu modeli nie wnosi przecież nic nowego, a nawet jeśli na któryś z nich się zdecydujemy, to nie możemy być pewni, że wytrzyma pierwsze nurkowanie, co pokazały Fuji i Ricoh.

Ostatnio zgłosił się do mnie kolega, który właśnie nurkuje na Malediwach. Potrzebował porady, bo przed wyjazdem chciał kupić jakiś aparat, bowiem od 3 lat fotografuje Nikonem W300. Zabiera go na każde nurkowanie, wkłada do kieszeni i schodzi nawet na 45 metrów, ale zdjęcia robi na maksymalnie 30–35 metrach. Szukał czegoś równie solidnego, co zaoferuje mu lepszą jakość zdjęć i filmów. Moja rada była krótka: „Nic nie kupuj, jedź z Nikonem”. Nie chodzi o to, że Nikon W300 jest najlepszy, bowiem w teście otrzymał niższą notę niż TG-5 i TG-6. Ale co z tego, skoro z Olympus staje się bezużyteczny poniżej 15 metrów, XP140 natomiast oferuje słabe zdjęcia i potrafi zalać się wodą, a WG-6 jest równie nieprzewidywalny pod względem szczelności. Pomijam już jakość zdjęć, bowiem produktom firm Fujilm i Ricoh daleko do tego, co oferuje Nikon, czy tym bardziej Olympus.

To pokazuje, w jakim punkcie znalazł się rynek aparatów kompaktowych, a tym bardziej kompaktów dla tak specyficznej grupy klientów jak nurkowie. Od lat w tym temacie nic się nie zmienia i niestety nie zanosi się, aby w przyszłości miało być lepiej. I tym samym moje marzenie o wodoszczelnym do 30–40 metrów kompakcie z 1-calową (lub większą) matrycą i jasnym szerokokątnym obiektywem już raczej nigdy się nie spełni.

Podyskutuj o teście na naszym forum