Canon 1100D i 600D - zdjęcia przykładowe
Dzisiaj wieczorem w Warszawie odbyła się premiera wiosennych nowości firmy Canon. Na hucznym pokazie zorganizowanym w klubie M25, wystawiono najnowsze aparaty cyfrowe, kamery i drukarki. Zabrakło niestety nowych obiektywów, w szczególności EF 200–400 mm f/4 L IS USM, który ma się pojawić dopiero na jesieni.
![]() |
![]() |
Na konferencji można było zapoznać się z najnowszymi kompaktami z serii IXUS i PowerShot. Były także nowe lampy błyskowe Speedlite 320EX i Speedlite 270EX II. Model 320 EX posiada wbudowaną diodę świecącą stałym światłem. Jest to nowe rozwiązanie, stworzone z myślą o filmowaniu lustrzankami. Jak się przekonaliśmy dioda jest naprawdę silna i z pewnością pomoże w oświetleniu pierwszego planu przy filmowaniu, ale także i przy fotografowaniu. Canon zaprezentował także 10 nowych kamer LEGRIA oraz nowe drukarki PIXMA.
![]() |
![]() |
Spośród wystawionego sprzętu, nas najbardziej zainteresowały oczywiście dwie nowe lustrzanki 1100D i 600D. Wraz z innymi aparatami i kamerami udostępniono je dziennikarzom. Choć egzemplarzy było mało w stosunku do ilości zaproszonych gości, to jednak długotrwałe i efektowne pokazy dawały możliwość zrobienia kilku zdjęć nowymi aparatami i to praktycznie wszystkim, którzy byli zainteresowani. Warto nadmienić, że do dyspozycji było także sporo obiektywów i to w większości należących do serii L. Taka formuła konferencji wydaje się bardzo ciekawa i udana, bo pozwala zapoznać się na szybko ze sprzętem i wykonać kilka zdjęć, które potem od razu można pokazać Czytelnikom.
Ponieważ 600D trafił już do naszej redakcji na testy, możemy zaprezentować zdjęcia naszej scenki wykonane tym aparatem.
![]() |
Zdjęcia z pokazu wykonane zostały aparatem 1100D z obiektywem EF 16–35 mm f/2.8L USM, natomiast 600D z obiektywem EF-S 18–135 mm f/3.5–5.6 IS. W obu wyostrzenie zdjęć JPEG zostało ustawione na minimum, a redukcja szumów wyłączona.
Redakcja Optyczne.pl dziękuje firmie Canon Polska za zaproszenie na konferencję.
Zdjęcia przykładowe
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
przy ISO 800 spory szum , szkoda ...
Nie ma czyszczarki? Bo matryca dosyć brudna jak na nowy aparat...
To fotki bez wyostrzania.
Pędzelki są w normie. Ilford 800 szum miał... miał...
Szum to nie wszystko.
Czekam na test.
mam EX380. Na tamte czasy była to rewelacja. O C1100 i C600 brak podstawowych danych, jednak dane lamp wskazują znowu na dołowanie C w tej dziedzinie. Porównajcie analogowego C50E z obecnym C50D.Chociażby możliwość wielokrotnej ekspozycji w tym pierwszym. To było i jest przepiękne..A teraz musiałbym wrócić do P, aby znaleźć to w cyfrze.... żal jakowyś.............
Nie jest aż tak źle, przecież to entry-level. Szczegółowość przy wysokich czułościach nie jest taka zła.
martcin - Fajnie, że to napisałeś. Po co w cyfrze wielokrotna ekspozycja? W analogu bawiłem się tym. Na przykład najpierw naświetlałem kilka klatek z księżycem, potem cofałem film i naświetlałem np. widoczek. Powstawał taki niby fotomontaż... Podobne przykłady można mnożyć i za analoga było to przydatne do zabawy. Ale w erze photoshopa, gdzie jak ktoś chce to może dowolne klatki poskładać z dowolnymi, z różnym sposobem krycia itd.
Masz może jakieś fajne przykłady wykorzystania multiekspozycji w cyfrze? Chętnie pooglądam...
PS. Ale nawet w analogu nie kombinowałem z multiekspozycją jako funkcją aparatu. Tak aby naświetlić po kolei tę samą klatkę na przykład 5 razy. Poważnie, chętnie obejrzę jakieś fotki z ciekawym wykorzystaniem tej funkcji.
Euzebiusz
po co w cyfrze wielokrotna ekspozycja/ a może po to,aby nie korzystać zbytnio nachalnie z Ps. Wybacz, jestem tradycjonalistą. Nadal mam Petri i kilka innych, a cyfra(świadomie przez małe c) stanowiła dla mnie zaprzeczenie podstaw fotografii......................... trudno.............................. stało się..................
@Euzebiusz - No jak możesz! Chyba tylko Pentax to ma, a Ty z takim ciosem między oczy :P
Skoro nic nie kosztuje, to fajnie że jest. Tak samo jak "photoshop" z poziomu aparatu.
Teraz ciężko szukać uzasadnienia specjalnego dla cyfrowej ekspozycji, ale wiem kiedy jej popularność się odrodzi. Chociaż w zasadzie to nie wiem, bo już dawno mogliby wsadzić funkcję łączenia wielu zdjęć z płytką GO, w jedne z dużą GO.
Ale którego producenta dziś obchodzą potrzeby fotografów...
Ach te firmy fotograficzne...Ciągle przeszkadzają tym fotografom...W ogóle się nie mogą rozwijać w tych warunkach... :)))
ciezko uwierzyc ze iso 3200 to iso 3200 a iso 800 to iso 800
hheehe a moze to poprostu dlatego ze to JPG?
@Szabla - akurat Tobie chyba nie trzeba specjalnie udowadniać, że aparat już dawno nie jest narzędziem dla fotografa, prawda?
@Yura "@Euzebiusz - No jak możesz! Chyba tylko Pentax to ma, a Ty z takim ciosem między oczy :P "
Nie tylko Pentax ma multiekspozycję, ale fakt faktem, że w obecnych czasach jest to raczej zbędna funkcja. Trochę jak HDR prosto z puszki...
BTW, takie zdjęcia jak z tego pokazu niedoświetla się przynajmniej o działkę i robi na krótszych czasach...
martcin - Bardzo jestem rad z faktu iż jesteś tradycjonalistą. Ja również po trosze tak. Również lubię fotografię analogową i również mam kilka analogów, które używam.
Ale przyznasz, że multiekspozycja to funkcja dająca dosyć nieprzewidywalne i ciężkie do zaplanowania efekty. Jednocześnie bardzo łatwe i przewidywalne w Photoshopie. Zresztą na powiększalniku też czasem naświetlałem dwa lub trzy kadry na jednym kawałku papieru, czasem zakładałem maski z wyciętych kartonów itp.
Nie chcesz nachalnie korzystać z photoshopa. Rozumiem. Ale ja po prostu zamieniłem powiększalnik na photoshopa czy lightrooma i nie widzę w tym nic zdrożnego. Właściwie to nie wykorzystuję dużo więcej funkcji w programach niż potrafiłem zrobić pod powiększalnikiem. Trochę nie rozumiem tego świętego oburzenia pół-tradycjonalisty. Cyfra TAK, photoshop NIE.
A wracając do pytania o multiekspozycję. Naprawdę chętnie obejrzę efekty. Tym bardziej że jesteś pierwszą osobą, którą "spotkałem" i która ma takie potrzeby.
Yura - Pentax ma wiele fajnych rzeczy, które nie są spotykane w innych aparatach. Ale akurat multiekspozycja to taki efekt, którego chyba jedyną zaletą jest to, że nic nie kosztuje ;-)
tutaj link takie małe porównanie, warto zobaczyć :)
sigmiarz, nic z tego linku nie wynika. Co po niskim szumie w Fuji, skoro od ISO1600 w górę w ciemnych partiach obrazu widać banding, co wygląda bardzo nienaturalnie i dyskwalifikująco w wielu przypadkach?
Zdjęcia z Canona wyglądają super, bardzo czysty obraz, a to przecież tylko jpegi z puszki - z rawa będzie napewno jeszcze lepiej :)
Ktoś tam wyżej pisał od multiekspozycji i HDR w puszcze. Pamiętajcie, że są to dwie różne sprawy.
Czy mi się wydaje, że na początku zdjęć testowych martwej natury, butelki nie były puste? ;)))
Wypiliśmy. Szczególnie oliwa nam smakowała...
Halo!!!
A co z testem N D7k ?????? Nie rozumiem, Panowie Redaktorzy, nic z tego nie rozumiem. ...
Puszka wygrała w ocenie czytelników strony (wszystkie takie rankingi to rzecz jasna sprawa bardzo subiektywna), mam jednak wrażenie że brak testu N D7k, to brak szacunku dla czytelników "optyczne .pl.
Pozdrawiam Szanowną Redakcje :-p
Swoją drogą ciekawe, że wyszedł model z szóstką w nazwie
@uzurpator, szóstkę w nazwie to on ma pewnie w Europie, a w Japonii/USA to się nazywa Digital Rebel X-coś-tam-coś.
1100D - Zdjęcia nie powalają, są tak dobre, jak ich matryce, bo do obiektywów w tym przypadku nie można mieć zastrzeżeń. Ciekawe dla kogo jest on adresowany
aaa widzisz, o tym nie pomyślałem :)
Ludzie......!!!!!!!!!!!!!!!! dlaczego zawsze próbujecie porównywać rzeczy nieporówwnywalne??????????? Spróbujcie, z łaski Swojej , porównać Machcu Pichcu do pseududo piramidy przed Luevrem.... proszę, zróbcie to i więcej nie proście o porównania,linki etc............ ktoś nie łapie, to jego (ewentualny) ból ... a ja sobie kupię Samyanga 8............... dlaczego?? ponieważ lubię!!!
@komor, Rebel, to w Stanach, w Japonii mają oznaczenie Kiss...:P
Brak RAWów - bezużyteczne.
Zawsze mnie zastanawiało czemu optyczne nie udostępnia rawow ze swoich testów.
Najważniejsze są konkrety.
1. nowa wersja obiektywu 18-55, jeżeli postęp będzie taki jak pomiędzy pierwszym 18-55 bez IS, a jego następcą to czapki z głów przed inżynierami Canona
2. ekran na przegubie, mam coś takiego w mojej pierwszej cyfrówce Canonie G3 notabene kupionym drożej (3699zł) niż najnowsza lustrzanka z tej wiadomości. Zawsze mi brakowało takiego ekranu w lustrzankach. To już drugi Canon z przegubem i pewnie stanie się standardem.
3. bezprzewodowe sterowanie lampami - bezcenne, wystarczy JEDNA lampa zewnętrzna i można poczuć smak strobingu
4. chyba nie będzie poziomnicy elektronicznej - może ktoś dotarł do pełnej specyfikacji - a szkoda bo w 7D i 60D jest
5. tryby filmowe, pamiętam te teksty że aparat jest do zdjęc a nie do filmowania i kompletny opad szczęki gdy uda się zrobić klip jasnym obiektywem na małym GO. Nie jestem filmowcem nie kupię kamery za 30k zł (bo te za 10k zł będą zdecydowanie gorsze od 600D), a tutaj zupełnie za free mam wspaniałe narzędzie i nowe tereny do odkrywania
6. Canon umie wyciągnąć pieniądze z kieszeni fotoamatora, na 600D po prostu ich nie żal
Arek, oliwa - rozumiem, wino - rozumiem, ale że Becherovka - tego już pojąć nie mogę. ;)))
@Arek
Zdjęcia modelu (butelek) są fajne, bo powtarzalne. Uważam, że powinniście wzbogacić ten model, dodając kilka dodatkowych elementów o zróżnicowanej fakturze, jakieś napisy i może tabelkę rozdzielczości, albo coś podobnego. Oczywiście samego szkieletu modelu nie należy już zmienić, bo część osób ma z nim doświadczenia i wnioski (a to jest cenna baza danych do porównań), ale można dołożyć takie elementy w wolnych miejscach gdzie jest białe tło. Może coś w rogach. Ważne, aby na zdjęciach takiego modelu, było dużo różnorodnych informacji do porównań.
@Arek
Jeszcze drobne sugestie. Może banknot, może papier milimetrowy itp. Nie powinno chyba to stanowić dużego problemu organizacyjnego.
Kiedy następca flagowej 580EXII ?
muliekspozycja....fajny temat poboczny
multi ekspozycja w cyfrze daje moim zdaniem wieksze mozliwosci niz w analogu , prawie dorównuje pracy z photoshopem ...
zalety : mozesz wykonac zdjecie tła np. z całkiem inna tempreatura barwowa, wyostrzaniem, i te pe i te de
czego w analogu nie było , właściwie programy graficzne mają jedyna przewage ze od razu widzisz co wyjdzie ..ale pod wzgledem efektów to chyba jest podobnie
ja sie zastanawiałem nad wykorzystaniem multi ekspozycji do fotografowania ( na statywie ) obiektow statycznych o duzej rozpietosci tonalnej ( miałem kilka scen ktorych rozpietosc była grubo powyzej 10 ev )
taki HDR ale kontrolowany
oczywiscie w dobie wszech obecnej szybkości ...chyba myslenie dosc konserwatywne
@fotoG3
I brawo dla Canona, a w szczególnoęci wielkie dzięki za wspaniałą 18Mpix matrycę w body za 2500PLN:)
Tyle kosztuje dziś 550D.
Co prawda tym co zapłacili 6000 PLN za 7D trochę smutno, że takie same fotki robią prawie 3 razy drożej, ale na pociechę mają uszczelnione body, szybszą serię (dwa procki) i kilka pomniejszych wodotrysków.
W każdym razie bardzo podoba mi się polityka marketingowa Canona, w odróżnieniu od Nikona, który najpierw daje mało, a później każe słono dopłacać za cokolwiek. Co prawda ostatnio jakby idzie na lepsze -patrząc na możliwości i cenę D3100.
@SKkamil nie da się zrobić HDR-a,przy pomocy multiekspozycji.
@Bogusław Nowak, ciekawe, że Twoje oczucia w kwestii Canon-Nikon są przeciwne do zazwyczaj wyrażanych...:P I zapewniam Cię, że świadomym nabywcom 7D ani trochę nie smutno, że nie poczekali na 60/600/1100D, te "pomniejsze wodotryski", których nie wymieniłeś, to najważniejsze rzeczy w kwestii ergonomii samego body i to właśnie za nie płaci się więcej. Zawsze.
@jaad75
Cieszy mnie , że Canon pozwala robić takie same dobre fotki tym od 7D jak i tym od 550D.
Co do wodotrysków, to każdy wie najlepiej za które chce zapłacić. A że jednym żal, a innym mniej , to wiedzę o takim zjawisku zaczerpnąłem od zainteresowanych z internetu. To nie są moje doświadczenia. Ja wybrałem 550, bo tyle mi potrzeba. Jak ktoś kupował odwrotnie i jest happy, to świetnie.
@jaad75
Cieszy mnie , że Canon pozwala robić takie same dobre fotki tym od 7D jak i tym od 550D.
Co do wodotrysków, to każdy wie najlepiej za które chce zapłacić. A że jednym żal, a innym mniej , to wiedzę o takim zjawisku zaczerpnąłem od zainteresowanych z internetu. To nie są moje doświadczenia. Ja wybrałem 550, bo tyle mi potrzeba. Jak ktoś kupował odwrotnie i jest happy, to świetnie.
Jeśli pentapryzmatyczny wizjer i dwie rolki uwazasz za "wodotryski", to współczuję... Dla mnie to podstawowe cechy aparatu i nigdy nie kupiłbym lustrzanki nie posiadającej przynajmniej tych dwóch cech.
I nie, Canon nie pozwala robić "takich samych dobrych fotek" tym od 7D i tym od 550D - matryca to tylko jeden drobny element. Po to masz szybszą serię i synchro, krótszą migawkę, bardziej sprawny AF z mikroregulacją, czy uszczelnienia, byś mógł 7D zrobić zdjęcia takie jak chcesz, w warunkach, w których 550D nie będzie to możliwe.
@jaad75
Oj, czepiasz się. Zgoda. Może słowo "wodotryski" źle Ci się kojarzy. Może użyłem je w nadmiernym skrócie. Ale tak już jest w takim szybkim pisaniu. Doceniam wagę elementów, które wspomniałeś dla osób, które tego potrzebują, ale PODKREŚLAM- oba aparaty finalnie zrobią identyczną jakościowo fotkę w takich samych warunkach, jeżeli będą miały ten sam obiektyw. I to jest wielkość CANONA dla mnie. To jest to, co rozumiem, przez stwierdzenie, że daje dużo za mniej pieniędzy.
a przepraszam bardzo, jaki model pentaxa posiada multiekspozycję ?
czy k-r posiada ?
@bogusław Nowak "PODKREŚLAM- oba aparaty finalnie zrobią identyczną jakościowo fotkę w takich samych warunkach, jeżeli będą miały ten sam obiektyw."
Nie - jeśli te warunki będą na tyle niekłopotliwe, że 550D sobie z nimi poradzi. Wystarczy, że bedziemy chcieli bardziej otworzyć przysłonę jasnego obiektywu, przy dużej ilości światła zastanego i już 550D będzie miał w plecy 1EV... Tak oczywiste kwestie jak AF w trudniejszych warunkach, czy przy jasniejszych szkłach, czy szybkość serii przy dynamicznej akcji pomijam...
@jaad75
Kolego, te rzeczy są dostępne w danych technicznych, a o ich wadze każdy bywający na tym portalu zdaje sobie sprawę. Myślę , że dostatecznie precyzyjnie określiliśmy swoje stanowiska i koledzy którzy nas może czytają, wyciągną swoje wnioski. Dlatego dalsza konwersacja na ten temat wydaje mi się nieciekawa i będzie co najwyżej objawem pieniactwa, co wydaje mi się zbędne. Chętnie podyskutuję jeżeli pojawią się NOWE tematy, ale ten uważam za zamknięty.
@Bilbo zarówno K-x, jak i K-r, jak i każdy wyższy model...
@Bogusław Nowak tyle, że stanowisko, które przedstawiłeś pokazuje tylko pół prawdy, czyli to, że w tylko pewnych warunkach te aparaty mogą zrobić niemal identyczne zdjęcia. Dla wielu osób ten szczególny przedział warunków będzie stanowił niewielki ułamek sytuacji w jakich zazwyczaj robią zdjęcia...
...bla,bla,bla...
jaad75
nigdy nie robowałem zroobic HDRa ale jutro spróbuje ( troszke wiecej wolnego czasu ) i ci opowiem czy sie da
ale w moim programie mozesz zrobic HDR laczac kilka roznie naswietlonych zdjec tego samego obiektu ...a jak dzia multiekspozycja ?
ładujesz aparat na statyw , najlepiej podłaczyc do laptopa by wszystkie parametry mozna było przestawiac bez dotykania aparatu i ..robisz kilka fotek z roznymi naswietlaniami ....z tym ze masz nad tym kontrole ( mozesz np zrobic naswietlenie na cienie na póltony ..i dwa posrednie na swiatła.
oczywiscie mowie o obiektach statycznych .
tak wiec jesli chesz fotki ..przed i po to podaj maila ...
ale widze ze chyba rozmawiam z reporterem slubny m...,)
"czyżbym zachwiał Twoim samozadowoleniem z kupna entrylevelowej wydmuszki?...:P"
dobre, dobre ;)
QSKkamil, nie musisz sprawdzać...:)
W multiekspozycji jeśli prześwietlisz światła (tak jak to robisz w przypadku HDR-a w ekspozycji służącej do rejestracji szczegółów w cieniach), to nie odzyskasz z nich szczegółów kolejną ekspozycją, bo nie masz tu mapowania tonów, jak w HDR. Multiekspozycja działa dokładnie tak samo jak wielokrotne naświetlanie tej samej klatki, w analogu.
jaad
ale kto mowi o przeswietlaniu swiateł ? nawietłasz na swiatła , na cienie i póltony
rejstrujac swiatła jakies 2/3 powyzej wstazania punktowego swaitłomierza czyli szarej karty kodaka ..majac dobre swiatła naswietlasz na cienie tak by nie były całkiem czarne ...jednak sprawdze ;)
SKkamil, a jak chcesz naświetlić cienie nie przepalając świateł? Zastanów się... Te ekspozycje się sumują w jednym pliku, bez mapowania tonów jak w HDR...
@uzurpator
Ale wiesz, że tym textem ustawiłeś się w pozycji Sancho Pansy dreptającego na osiołku za Don Kichotem walczącym z wiatrakami, nie wspominając o roli Toudiego-podnóżka księciunia w Gumisiach. Nie wiem, czy na pewno chciałeś tak zabłysnąć na Optycznych:D
No ale ponieważ niektórzy uważają, że dzień bez wazeliny, to dzień stracony, więc ze smutkiem czekamy na dalszą twórczość.
stabilizacji jak nie bylo , tak nie ma , dalej w nikonie i canonie obowiazuje definicja - barany sa po to zeby je strzyc - ( w sensie z kasy )
jaad
chyba faktycznie nie jest to typowy HDR ,ale wykonałem kilka próbek teraz , powiem tak
naswietlając przy uzyciu pomiaru punktowego i muliekspozycji , masz jakby opcje wielokrotnego pomiaru
zdjecie niedoswietolone + zdjecie przeswietlone = dobra ekspozycja taka opcja była w Minolcie 7xi z jakas tam karta , tylko ty dokonujesz wyboru w jakich i ilu miejscach zmierzysz swiatło a nie pomiar matrycowy
sam pomiar punktowy w jednym miejscu ..jest czasem zawodny
ale faktycznie to raczej zabawa :) i pewnie chec zabłysniecia na Optycznych .;)..nic uciekam do zabawek
bardziej obrazowo
chcesz uzyskac głeboka czerń , zeby ja uzyskac musisz niedoswietlić , wtedy swaitła sa za ciemne , biały jest szary ..nawietlajac drugi raz , czarny jest jaki był a biały sie rozjasnia ;)
Taaak, nowości. Pogoń za lepszym. Czytając wypowiedzi kolegów o sprzęcie. Czy to warto bić pianę wokół tego? Każdy z nas używa sprzętu, który uważa za odpowiedni dla siebie. Efekty się liczą. Nie ważne jakim aparatem zrobimy dobrą fotę. Tego na zdjęciu nie widać. Przecież sami o tym dobrze wiecie. Dobra fota to jest chyba najważniejsze. pomysł, ujęcie, wykadrowanie i inne rzeczy. Zapomnieliście?! Czy to ważne czy Canon czy Nikkon? Chyba nie. Czytam - Canon 550 lepszy od 7D. Oby dwa są dobre. Mam je. Dla mnie każdy z nich jest dobry. Ale wcale nie twierdzę, że któryś z Nikkonów jest gorszy. Starzy fotografowie robili o wiele gorszym sprzętem a zdjęcia wychodziły dobre. I ci sami fachowcy uczyli nas, że sprzętu tak naprawdę nie widać na zdjęciu (no, może jakość optyki tak najbardziej się przekłada na jakość). Fotografia to sztuka. I sami wiecie, że sprzęt ułatwia zrobienie zdjęcia ale nie jest w sztuce najważniejszy. To co naważniejsze - jest w nas! W każdym z Was.
Z innej beczki - miał być nowy flash Canona 680 EX. Miał być w grudniu.....mamy koniec marca i cisza.
brawwwwa , nie wazne czy to nikon czy canon , ten sam efekt daje samsung nx 100 ( pije do remedy ) i tyleeee ...
Zamiast pisać tyle - pokażcie coś.
DO REDAKCJI
60D i D7000 premiera mniej więcej w tym samym momencie , jeżeli dobrze pamiętam premiera na półkach również,
pytanie :
jeżeli test 60D podaliście prawie pół roku temu , jak to możliwe że przez ten czas nie wrzuciliście najbardziej wyczekiwanego testu ?
dziwne to było w styczniu , mamy prawie kwiecień
D7000 sprzedaje się tak dobrze, że nawet test na optyczne.pl niczego nie zmieni ;)))
@Gucio12
Zgadzam się z tym co napisałeś, aczkolwiek pozwolę sobie małe sprostowanie, gdyż domyślam się, że wzmianka o 550D i 7D dotyczy po części moich wypowiedzi. Nigdzie nie napisałem, że 550 jest lepszy od 7. Napisałem tylko, że jest tańszy i robi takiej samej jakości zdjęcia.
"Napisałem tylko, że jest tańszy i robi takiej samej jakości zdjęcia."
W niewymagających warunkach...:P
@nazirus2411
stabilizacji jak nie bylo , tak nie ma , dalej w nikonie i canonie obowiazuje definicja - barany sa po to zeby je strzyc - ( w sensie z kasy )
Niestety stabilizacji nie będzie u Canona.
Obok ekranu na przegubie stabilizacja byłaby największym przełomem.
O ile polityka cenowa odnośnie body jest u Canona OK - vide 550 i 7d
Bogusław Nowak jest szczęśliwy bo kupił aparat za 2500zł, a jaad75 dał za 7D 3x więcej i też jest szczęśliwy, ba nawet jest przekonany że jego aparat robi lepsze zdjęcia i o to chodzi działowi PR Canona - dwóch zadowolonych nabywców podobnych aparatów za bardzo różne kwoty, a jak dołożymy 600D i jego ruchomy ekran...
to ceny obiektywów są z kosmosu 70-200/F4 za 2250zł i 70-200/F4 IS za 3900zł - kto nie chce mieć ISa w tele.
IS w obiektywach to żyła złota dla Canona.
Konkurencja wymusiła IS w kicie 18-55 i chwała jej za to, ale w body stabilizacji nie będzie (niestety).
@fotoG3 "Bogusław Nowak jest szczęśliwy bo kupił aparat za 2500zł, a jaad75 dał za 7D 3x więcej i też jest szczęśliwy, ba nawet jest przekonany że jego aparat robi lepsze zdjęcia i o to chodzi działowi PR Canona - dwóch zadowolonych nabywców podobnych aparatów za bardzo różne kwoty, a jak dołożymy 600D i jego ruchomy ekran... "
Mylisz się - nie używam aparatów Canona. Żadnych. I raczej nie zanosi się, żebym miał ich używać w przyszłości, a już na pewno nie zanosi się, żebym miał za nie płacić. :P
@ Bogusław Nowak, mnie tylko przekonałeś, że nie wiesz o czym piszesz, ba - to nawet takie trochę śmieszne - taki z Ciebie psotnik trochę ale co zrobić -eh ta ułańska fantazja :P
Moim zdaniem nie ma co dyskutować o smaku cukierka jak ktoś widział go tylko na półce, w sumie internet zapewnia nam możliwość przeczytania recenzji kogoś kto kiedyś jadł cukierki ale co zrobić jak ktoś nie wierzy że one są słodkie :P
@kozidron
Klejnocie, ale powiedz chociaż o co Ci chodzi, bo nic z tego nie zrozumiałem:D
Czy chcesz dyskutować o cukierkach, ułanach, psotach, czy czym jeszcze. Może nawet Ci przyznam rację, a może nie, ale daj mnie szansę i wskaż jakiś swój punkt widzenia, albo zacytuj choć mnie.
Wypowiadałem się w kilku miejscach w optycznych. Czy ja mam być święty i odgadywać Twe mroczne , ale niewątpliwie wielkie myśli?
Ratunku uwolnijcie mnie od kolejnego bla, bla ,bla...:D