Rzeczywisty rozmiar obiektywów |
Lewy: 56.01+/-
0.05 mm
Prawy: 56.03+/-
0.05 mm
|
8 / 8.0 pkt |
Rzeczywiste powiększenie |
15.09+/-
0.05 raza
|
3 / 3.0 pkt |
Sprawność optyczna |
84.6+/-
1%
|
13 / 25.0 pkt |
Aberracja chromatyczna |
W centrum średnia, na brzegu bardzo duża. |
2.7 / 10.0 pkt |
Astygmatyzm |
Bardzo mały. |
8.2 / 10.0 pkt |
Dystorsja |
Odległość pierwszej zakrzywionej linii od centrum pola w stosunku do promienia pola widzenia: 58.5% +\- 3% |
6.5 / 10.0 pkt |
Koma |
Pojawia się w odległości 60% promienia widzenia i na samym brzegu podchodzi pod dużą. |
4.5 / 10.0 pkt |
Nieostrość obrazu |
Nieostrość pojawia się w odległości 77% ± 4% od centrum pola widzenia. |
5 / 10.0 pkt |
Pociemnienie brzegowe |
Bardzo małe. |
4.1 / 5.0 pkt |
Odwzorowanie bieli |
Wykres transmisji z zauważalną nadwyżką promieniowania czerwonego. |
3.9 / 5.0 pkt |
Kolimacja osi |
Idealna. |
5 / 5.0 pkt |
Wewnętrzne odblaski |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
Lekki łuk obok źrenicy wyjściowej. Rozsądnie. |
3.6 / 5.0 pkt |
Obudowa |
Bardzo ładna i gustowna, a jednocześnie rozsądnych rozmiarów i lekka jak na klasę 56 mm. Obita dobrej klasy gładką gumą, która prawidłowo przylega do ręki. Guma na korpusie dobrze przylega, ale na obiektywach lekko daje się odciągnąć. Dobrze leży w ręku, pomagają wyprofilowania pod kciuki. Przy oku też dobrze. Nie widać żadnych niedoróbek. Gumowane muszle okularowe o czterech stopniach regulacji. Wyprodukowana w Chinach. |
7.5 / 8.0 pkt |
Ogniskowanie |
Duża, wygodna i karbowana śruba centralna chodzi płynnie, ale z należytym oporem. Pełen zakres wymaga obrotu o kąt 390 stopni. Korekta dioptrażu przez karbowany, wygodny i dobrze pracujący pierścień na prawym okularze. Rusza soczewką. |
4.5 / 5.0 pkt |
Wyjście na statyw |
Jest wygodne w dostępie. Na dodatek producent dodaje dedykowany łącznik statywowy. |
3 / 3.0 pkt |
Rozstaw okularów |
od 59.9 do 76.9 mm
|
4 / 6.0 pkt |
Min. odległość ostrego widzenia |
4.2 metra. |
2 / 2.0 pkt |
Okulary |
O polu własnym 65.4 stopnia (wg wzoru uproszczonego) i 59.7 stopnia (wg wzoru tangensowego). |
14 / 20.0 pkt |
Pole widzenia |
Zmierzone przez nas wyniosło 4.36 ± 0.04 stopnia i było idealnie zgodne z tym podanym w specyfikacjach. Pole dobre jak na tę klasę sprzętu. |
6.5 / 8.0 pkt |
Wyczernienie i kurz wewnątrz tubusa |
Wewnętrzne tubusy ciemne, matowe i na całej długości karbowane. Okolice pryzmatów szare i ciemne, ale obejma mocująca mogłaby być trochę ciemniejsza. Bardzo czysto. |
4.7 / 5.0 pkt |
Winietowanie centralne |
Lewy: |
Prawy:
|
|
|
OL: 0.02%, OP: 0.21% |
8 / 8.0 pkt |
Jakość pryzmatów |
Dobrej klasy BaK-4. |
8 / 8.0 pkt |
Powłoki antyodblaskowe |
Różne odcienie zieleni na obiektywach i okularach, pryzmaty zielono-żółte. Intensywność średnia. |
4.5 / 5.0 pkt |
Gwarancja [w latach] |
wieczysta |
6 / 6.0 pkt |
Wynik ostateczny |
73.8%
|
140.2 / 190 pkt
|
Wynik Ekono |
|
0pkt. |
Podsumowanie
Zalety:
- solidna, wykonana z kompozytów magnezowych, bardzo ładna i ergonomiczna obudowa,
- spore pole widzenia,
- znikomy astygmatyzm,
- rozsądne odwzorowanie kolorów,
- niewielkie pociemnienie na brzegu pola,
- umiarkowana dystorsja,
- optyka bardzo czysta wewnątrz tubusów,
- dobrej klasy pryzmaty ze szkła BaK-4,
- dobrej jakości powłoki antyodbiciowe na wszystkich elementach optycznych,
- okrągłe źrenice wyjściowe na stosunkowo ciemnym tle,
- bogate wyposażenie standardowe,
- rozsądny stosunek jakości do ceny,
- wieczysta gwarancja.
Wady:
- bardzo duża aberracja chromatyczna na brzegu pola widzenia,
- troszkę za duża koma.
W zasadzie każda lornetka, która w naszym teście przekracza poziom 140 punktów zasługuje na uwagę. Diamonbackowi HD 15x56 ta sztuka się udała i to przy całkiem rozsądnej cenie, która nie przekracza 1800 złotych. Jest ona tym bardziej rozsądna, jeśli weźmiemy pod uwagę to, z jakimi parametrami mamy do czynienia. Dodajmy przy tym, że parametrami, które w żadnym momencie nie są przekłamane, bo średnica obiektywów, pole widzenia i powiększenie idealnie zgadzają się ze specyfikacjami. Największe odstępstwo mamy w przypadku wagi, ale tutaj jest ono na naszą korzyść, bo deklarowana waga wynosi 987 gramów, a faktyczna sięga 968 gramów.
Technologie zastosowane w serii Diamondback HD są już trochę wyższe niż w przypadku najtańszych serii Vorteksa. Mamy więc już tutaj lepsze powłoki antyodbiciowe oraz powłoki dielektryczne i fazowe na pryzmatach.
Wszystko to ma swoje odzwierciedlenie w uzyskiwanej transmisji, której do ideału sporo jednak brakuje, ale uzyskiwanie wyniki są wyraźnie wyższe od 80%, czyli od poziomu, o którym tańsze Vorteksy mogą tylko pomarzyć.
Do pełni szczęścia zabrakło w zasadzie jednej rzeczy. Otóż pomimo symbolu HD w nazwie, w serii Diamondback producent najprawdopodobniej nie zdecydował się na użycie szkła o niskiej dyspersji. O ile jest to do wybaczenia w modelach o mniejszym powiększeniu, w przypadku lornetki, która powiększa aż 15 razy, aberracja chromatyczna wychodzi już w pełnej krasie i daje się mocno we znaki.
Pomimo tej wpadki, nasza ogólna ocena testowanego modelu pozostaje wysoka. Wydaje się on być najlepszym z całej serii Diamondbacków HD, osiągając wyniki wyraźnie lepsze niż jego wcześniej testowani i mniejsi bracia o parametrach 8x32 i 10x42.
Calkiem fajna i ne droga
Nie lubię aberracji chromatycznej. Wyjątkowo mi przeszkadza.
Mam ją, fajna, aberracje faktycznie widoczne, ale tylko na kontrastowych przedmiotach, w większości przypadkow nie przeszkadzają. Widać też spadek ostrości ku brzegom ale przy tym powiekszeniu to chyba norma. Ogólnie fajna lornetka w rozsądnej cenie jak za 15x i 56mm, w tej cenie chyba nic lepszego o podobnych gabarytach nie kupimy. Ja jestem zadowolony
Zapomniałem dodać, że pokrowiec mocno na plus, ja go sobie tak zrobiłem, że mocuję go do pasa i do uda. Tylko jedna rzecz mnie w nim wkurza, nie ma innych kolorów niż ten piaskowy, a przydał by się jeszcze oliwkowy np. RAL 6003 i czarny do wyboru.
Niejasne są nadal zasady przyznawania punktów za pole widzenia. Kiedyś redakcja upierała się, że nawet gdy pole widzenia jest relatywnie małe ale zgodne z podanym przez producenta to dawała max liczbę punktów. W tej lornetce piszecie że pole widzenia jest idealnie zgodne z tym co podaje producent a liczba punktów za pole to tylko 6,5 na 8. Zasady się ostatnio zmieniły? Nie śledzę dokładnie wszystkich testów lornetek.
Ja rozumiem, że maks za pole widzenia będzie wtedy, gdy ten zakres będzie „wyjątkowy”, a nie „dobry”.
Tak, chyba o to chodzi... Według procedury:
link
za pole widzenia może być 8 punktów: 5 za zgodność ze specyfikacją i 3 "premii" za pole wyjątkowo duże. Czyli tutaj mamy 5/5 za zgodność i 1.5/3 pkt premii za pole dobre, ale nie wybitne.
ad1216 - redakcja nigdy się co do tego nie upierała. Nie lubię jak wkłada się w moje usta rzeczy, których nigdy nie powiedziałem. Masz wątpliwości, co do jakiejś kategorii testowej - zapytaj, zawsze chętnie odpowiadam. Nie wymyślaj przy tym rzeczy, które rzekomo redakcja powiedziała.
Punkty za pole widzenia są przyznawane w dwóch kategoriach.
1. "Okulary", która mówi o zmierzonym polu własnym okularów. Tutaj mamy dużą wagę, bo do zdobycia jest aż 20 punktów i jest to jedna z najważniejszych kategorii w całym teście. Tutaj nie ma żadnej uznaniowości i skala rozpoczyna się od 0 pkt za pole mniejsze od 39 stopni i kończy na 20 pkt za pole większe od 75 stopni (jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że mowa tutaj o polu obliczonym wg wzoru tangensowego). Więcej tutaj: link
2. "Pole widzenia" - gdzie sprawdza się zgodność podanego pola ze specyfikacjami i punktuje dodatkowo pole wyjątkowo duże w swojej klasie. Za zgodność pola ze specyfikacjami można zdobyć tutaj maksymalnie 5 punktów, a dodatkowe maksymalnie 3 punkty można uzyskać za pole wyjątkowo duże jak na klasę oferowanych parametrów. Testowany Vortex dostał tutaj maksimum 5 punktów za zgodność pola ze specyfikacjami oraz 1.5 dodatkowego punktu za pole dobre jak na klasę 15x56.
To kryterium nie zmieniło się od samego początku istnienia portalu i jest wyraźnie opisane w artykule, który został opublikowany 8 stycznia 2006 roku: link
Nie trzeba więc tworzyć teorii odnośnie tego, co rzekomo redakcja powiedziała i jak niejasne są nasze procedury. Wystarczy trzy razy kliknąć i przeczytać co redakcja FAKTYCZNIE napisała.
PS. _Tomek_ mnie uprzedził :) Za długo pisałem :)
Szkoda tej AC, ale za tą cenę... w czymś musi odstawać. Duże obiektywy i duże powiększenie to szczególnie trudne parametry do skorygowania z uwagi na AC. Maluchy 20-25 mm, nawet te najlepsze (Nikon HG DCF, Curio 7x21, Victory Pocket) też często nie mają szkła ED w obiektywach i wcale nie rzutuje to jakoś bardzo na AC. Duże powiększenie okularów jeszcze tę wadę wyciąga. Nawet najdroższe przetestowane lornetki 15x56 miały góra 7.5-8/10.
Zresztą z tego m.in. powodu zrezygnowałem z mojej 12x56 (AC powiedzmy 5-6/10) na rzecz lepiej skorygowanej 10.5x44.
ad Shwarc i _Tomek_
Odnośnie aberracji chromatycznej, spadku ostrości i ceny w lornetkach z duzym powiększeniem.
Do niedawna w sprzedaży za 499euro był np Oberwerk 20x65ed.
Kupilem dwa lata temu jego klona w cenie nizszej niz ten Vortex.
Praktycznie brak jakiejkolwiek aberracji chromatycznej poza zupelnym brzegiem pola widzenia, a ostrość, znakomita zreszta, zachowana w ponad 80%, kolejne 15% zupelnie uzyteczne.
Owszem to zupelnie inna, bardziej stacjonarna konstrukcja, ale jak widac cena. i powiększenie nie determinują ww. wad.
btw. szkoda że nie pojawiają się tu testu tego typu konstrukcji APMu czy wlasnie Oberwerka. Coekawe jak wypadlyby w konfrontacji z testowanym tutaj sprzętem.
Miałem okazję całkiem niedawno obejrzeć dzięki koledze. Całkiem dobry obraz, abberra rzeczywiście mocna ale za tą kwotę jak najbardziej polecam tę lornetkę.
I kolejny test lornetki "w miare budżetowej" - a o to przede wszystkim chodzi, przynajmniej większości tzw "zwykłych użytkowników, MZ. Dzięki Arku.
Przy okazji testu tak dużej stosunkowo lornetki (mam na myśli gabaryty i wagę) muszę podzielić się swoimi odczuciami z użytkowania moich binokli, a szczególnie Vipera HD 12x50 i w pewnym stopniu Bushnella Forge 10x42. Otóż zwłaszcza w tym Viperze biorąc go do oczu, coraz częściej chwytam na samym koniuszku, tuż przy obiektywach i wtedy lornetka leży wyraźnie stabilniej niż trzymana w środku długości tubusu lub jeszcze bliżej oczu. Niestety - przy takim trzymaniu drobną niedogodnością (bo nie chcę powiedzieć że problemem) jest kręcenie śrubą regulacji ostrości: muszę na ten moment i tak przesunąć dłoń bliżej okularów, bo śruba jest fabrycznie zwykle umieszczana właśnie między okularami a nie od strony "zewnętrznej", czyli bliżej obiektywów. O ile w małych lornetkach nie robi to specjalnej różnicy, o tyle przy tych o dłuższych tubusach MZ lepiej byłoby umieścić pokrętło od strony zewnętrznej, a nie tuż przy czole. To by ułatwiało stabilny chwyt bez potrzeby ciągłego przesuwania dłoni w-tę-i-z-powrotem.
Czy jest jakaś lornetka o tak umieszczonej śrubie regulacji ostrości?
Pzdr
Soniak, nie zauważyłem takich problemow, dla mnie pokrętło ostrości jest w odpowiednim miejscu.
Jaarek, 20x65 nie dla mnie, max co by mnie interesowało to Vortex 18x56, ale nie ta cena.
Soniak10
"Czy jest jakaś lornetka o tak umieszczonej śrubie regulacji ostrości?"
link
Zachodnioniemiecki Zeiss miał dawno temu kilka takich modeli,
i zawsze mnie ciekawiło co o tym sądzą ich użytkownicy,
ale nigdy takiego nie spotkałem...
Nie wiem czy zauważyliście, że wykres transmisji w tym DB HD jest prawie identyczny jak w DB HD 8x32. Różnica jest tylko w paśmie 600-700 , troszkę wyższa w 15x56. Jak na taką cenę to ta lornetka nie jest zła.
Ja w zasadzie jestem zadowolony i myślę, że w tej cenie nie ma na rynku nic lepszego. Każdy znajomy i randomowi ludzie, których spotykam, a chcą sobie kilka chwil popatrzeć, od razu mówią... "Wow, ale dobrze przez to widać!" Bo i wygodnie się przez nią patrzy i pole wydaje się być "blisko", nie ma efektu tunelowania, przez co wydaje się być duże, szerokie. Po ok. pół roku intensywnego użytkowania nie widać póki co śladów użytkowania. Aberracja jest widoczna, ale tak szczerze mówiąc, jakoś przywykłem, najbardziej jest widoczna jak wiadomo na śniegu i nad jeziorem - patrząc pod słońce, przy tafli wody w zależności od odległości i usytuowania pionowego od centrum pola, są przedziały gdzie lustro wody mieni się od zielonkawego po fioletowy i tak jakby srebrny lub szary odcień. Słaba jest głębia ostrości, ciągle trzeba mieć palec na śrubie i ogniskować, ale to 15X, więc chyba nie ma co oczekiwać czegoś innego. Patrząc na duże dystanse w plenerze, (chyba) aberracja degraduje szczegółowość obrazu i wtedy chciałbym mieć coś z lepszym kontrastem i o wyższej rozdzielczości. Mam jeszcze Pentax'a 12x50 SP WP, który oferuje lepszą głębię ostrości i wyraźnie mniejszą aberrację, nad wodę lepszy, ale i tak rzadziej go zabieram, bo jednak tylko 12x, ale też nie oferuje mi takiego komfortu patrzenia jak DB, pole jest wąskie, wyraźnie mniejsze i oddalone (efekt tunelu), wyraźnie większa też dystorsja. Ale obraz w Pentax'ie jest za to bardziej ostry, klarowny, jakby w wyższej rozdzielczości i nasycenie kolorów bardziej realne, najprawdopodobniej dzięki mniejszej aberracji, ale to też całkiem inna konstrukcja, bo porro i powiększenie 12x. Dodam jeszcze, że chciałem kupić Vipera 12x, Nikona Monarch 5 20x56, Kaibaba 15x oraz 18x. Ale pozostałem jak na razie przy tym DB, bo tamte mnie niczym nie urzekły a przez DB po prostu jakoś lepiej, swobodniej, wygodniej mi się patrzy. Kombinuję jeszcze nad przerobieniem muszli ocznych, tak żeby całkowicie blokowały wpadające światło boczne.