Canon 7D Mark II w naszych rękach
1. Canon 7D Mark II w naszych rękach
![]() |
![]() |
Budowa, jakość wykonania i elementy sterujące
![]() |
Zestaw elementów sterujących wygląda, jakby został żywcem przeniesiony z modelu 5D Mark III. Dołożono tylko jedną małą dźwignię na tylnej ściance. Opis przycisków i pokręteł zaczniemy od górnej ścianki aparatu.
![]() |
- tryb automatyczny,
- P – tryb półautomatyczny,
- Tv – preselekcja czasu,
- Av – preselekcja przysłony,
- M – tryb ustawień manualnych,
- B – tryb Bulb,
- C1, C2, C3 – nastawy własne.
![]() |
Po lewej stronie na samej górze znajdują się przyciski MENU oraz INFO. Ten drugi służy głównie do zmiany wyświetlania informacji widocznych na głównym ekranie LCD oraz do włączania przewodnika funkcji podczas przeglądania menu aparatu. Poniżej odnajdziemy przycisk, który w trybie fotografowania daje szybki dostęp do wyboru stylów obrazu oraz ustawień trybu wielokrotnej ekspozycji i HDR. Dalej znajduje się przycisk RATE, umożliwiający w zależności od ustawień, ocenianie zdjęć lub włączenie ochrony podczas ich odtwarzania. Poniżej odnajdziemy przycisk oznaczony symbolem lupy. Podczas odtwarzania zdjęć umożliwia powiększanie lub przechodzenie do trybu miniaturek, a w trybie LV kolejne jego wciśnięcia powodują powiększanie wybranego fragmentu kadru. Pozostałe dwa przyciski po lewej stronie to standardowy tryb odtwarzania oraz usuwanie zdjęć.
Przechodząc na prawą stronę tylnej ścianki, bezpośrednio obok wizjera zauważymy włącznik trybu Live View (START/STOP), będący jednocześnie przyciskiem rozpoczynającym nagrywanie wideo oraz przełącznik pomiędzy trybem LV, a trybem filmowania. Przechodząc niżej znajdujemy standardowy dżojstik wykorzystywany w wielu sytuacjach podczas obsługi aparatu. Nowym elementem sterującym jest programowalna dźwignia, umieszczona wokół dżojstika. Dzięki niej, możemy np. w szybki i wygodny sposób zmienić tryb wyboru punktów AF. Niewielki przycisk Q uruchamia na wyświetlaczu aktywny panel z nastawami aparatu. Na tylnej ściance szczególnie wyróżniającym się elementem jest duże koło sterujące wykorzystywane w wielu sytuacjach. Przycisk SET pośrodku koła służy między innymi do zatwierdzania dokonywanych ustawień. Poniżej znajdziemy przełącznik blokujący działanie koła sterującego. W prawym górnym narożniku tylnej ścianki odnajdziemy jeszcze trzy przyciski, a są nimi przycisk autofokusu AF-ON, blokada AE oraz przycisk wyboru obszaru AF.
W 7D Mark II znajdziemy następujące złącza komunikacyjne:
- wejście mikrofonu i wyjście słuchawkowe,
- gniazdo synchronizacyjne (PC) dla lamp błyskowych,
- złącze typu N3 na wężyk spustowy (na przykład RS80-N3),
- złącze USB 3.0 – nowość w systemie EOS,
- złącze HDMI typu C.
|
|
|
Warto także dodać, że w zestawie z aparatem otrzymujemy specjalny uchwyt, który po zamontowaniu zapobiega wyrwaniu gniazda HDMI w sytuacji gdy szarpniemy za kabel.
Canon 7D Mark II, podobnie jak 5D Mark III, współpracuje z kartami pamięci CF oraz kartami SD, SDHC i SDXC. Gniazda na oba rodzaje kart znajdują się po prawej stronie aparatu pod wspólną plastikową klapką.
Źródło zasilania stanowi akumulator LP-E6N o nieco zwiększonej pojemności w stosunku do LP-E6 i wynoszącej 1865 mAh. Obydwa modele są kompatybilne z aparatem.
Matryca
![]() |
Nad pracą wszystkich układów aparatu czuwają dwa procesory DIGIC 6, co stanowi udoskonalenie nawet w stosunku do Canona EOS-1D X. Nie zauważyliśmy żadnych opóźnień w działaniu nowego EOS-a, mimo iż egzemplarz który mieliśmy w rękach był przedprodukcyjny. Oczywiście nie sposób ocenić wszystkich aspektów w tak krótkim czasie, jednak nowa lustrzanka Canona zapowiada się w tej kwestii obiecująco.
Autofokus i zdjęcia seryjne
Autofokus EOS-a 7D Mark II jest bez wątpienia jednym z najciekawszych elementów tego modelu. Pierwszą wyróżniającą go cechą jest obecność aż 65 punktów AF, przy czym wszystkie są krzyżowe (warunkiem jest używanie obiektywów f/5.6 i jaśniejszych). U poprzednika było ich 19, także postęp jest ogromny. Czułość środkowego punktu (notabene podwójnie krzyżowego przy podpięciu obiektywów f/2.8 i jaśniejszych) została obniżona do −3 EV, co ma ułatwić ustawianie ostrości w warunkach ograniczonego oświetlenia. Osoby korzystające z konwerterów być może ucieszy informacja, że autofocus pracuje do wartości f/8.
Wybór punktów AF obejmuje następujące opcje:
- automatyczny wybór,
- pojedynczy punkt (spośród 65, 21 lub 9),
- środkowy punkt,
- poszerzony obszar AF (1-punktowy AF działający z pomocą 4 sąsiednich punktów),
- strefowy AF,
- strefowy AF z możliwością zmiany strefy.
Opcje związane z systemem ciągłego ustawiania ostrości (AI Servo AF) są w 7D Mark II mocno rozbudowane i analogiczne jak w 5D Mark III. Do wyboru mamy 6 przypadków (Case 1–6), a każdy z nich ma zastosowanie w innej sytuacji w zależności od ruchu fotografowanych obiektów.
Dodatkowo możemy regulować:
- czułość śledzenia,
- śledzenie w sytuacji przyspieszenia i zwalniania obiektów,
- autoprzełączanie punktów AF.
W funkcję mikroregulacji AF wyposażone są wszystkie zaawansowane lustrzanki, nie inaczej jest w przypadku EOS-a 7D Mark II. Możemy wprowadzić poprawki do 40 obiektywów, a w przypadku obiektywów zoom określamy je osobno dla najkrótszej i najdłuższej ogniskowej.
Ilość opcji dotyczących AF jest bardzo duża, nie sposób zatem ich przetestować w tak krótkim czasie, jaki nam było dane spędzić z nowym EOS-em. Szybkie testy pokazały jednak, że ostrość jest ustawiana bardzo szybko i pewnie, zarówno przy wykorzystaniu klasycznego autofokusa fazowego, jak i trybu live-view.
Warto także omówić krótko tryb zdjęć seryjnych. Maksymalna szybkość fotografowania wynosi 10 kl/s, również w połączeniu z ciągłym ustawianiem ostrości. Bufor pomieści 31 RAW-ów lub 19 zdjęć RAW+JPEG. Gdy ustawimy format JPEG, aparat ma fotografować aż do zapełnienia karty.
Jeśli chcemy skorzystać z niższych szybkości, można ją regulować w zakresie od 2 do 10 kl/s w trybie High Speed lub 1–9 kl/s w trybie Low Speed. Dostępny jest także tryb seryjny z cichą migawką. Tempo fotografowania wynosi wówczas 4 kl/s, a więc o 1 kl/s więcej niż u poprzednika.
System pomiaru światła
Czujnik ekspozycji nowego EOS-a posiada 150 000 pikseli i mierzy światło na 86.5% powierzchni kadru (u poprzednika było to zaledwie 55%). Układ wykrywa również światło w paśmie promieni podczerwonych, dzięki czemu może wspomóc śledzący autofokus oraz system detekcji sceny. Co więcej, ułatwia także pracę balansu bieli w scenach zawierających dużo zielonego koloru.
Nową funkcją zaimplementowaną w 7D Mark II jest wykrywanie migotania źródeł światła. Po jej aktywacji, aparat niejako dostraja się do częstotliwości migotania np. świetlówek i pozwala wykonywać zdjęcia tylko w momencie maksimum emisji strumienia świetlnego źródła światła. Ma to zapobiegać różnemu poziomowi ekspozycji obrazów podczas fotografowania seryjnego. Tryb ten ma być szczególnie użyteczny podczas pracy w halach sportowych. Konsekwencją jego aktywacji jest pewne spowolnienie tempa rejestracji zdjęć seryjnych.
Ekran LCD i wizjer optyczny
W nowej „siódemce” znajdziemy 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 1.04 miliona punktów. Prezentowany na nim obraz jest bardzo dobrej jakości – wyrazisty i kontrastowy. Całkiem dobrze sprawuje się również powłoka antyrefleksyjna. Producent wyposażył aparat w czujnik dostosowujący jasność ekranu do warunków otoczenia, można także regulować ją ręcznie.
Ciekawym elementem 7D Mark II jest wizjer optyczny. Charakteryzuje się 100% pokryciem kadru, a jego powiększenie wynosi 1x. U jego podstawy wyświetlane są informacje dotyczące ekspozycji. Na tym jednak nie koniec. W dolnej części obrazu znajduje się półprzezroczysty ekran LCD, który prezentuje dużo innych przydatnych informacji, np. ustawienia balansu bieli, czy jakość i rozmiar zdjęć. Nie są one jednak widoczne przez cały czas, a jedynie wtedy, gdy wciśniemy jakiś guzik w celu zmiany danego parametru. Bardzo spodobała nam się ta funkcja, bowiem dzięki niej mamy kontrolę nad naprawdę dużą liczbą parametrów bez odrywania oka od wizjera.
Menu aparatu swoim wyglądem mocno przypomina to z 5D Mark III. Zachowano podział na kategorie: menu fotografowania, autofokusa, odtwarzania, nastawy, funkcji indywidualnych oraz Moje menu.
![]() |
![]() |
![]() |
Pozostałe funkcje
W nowej lustrzance Canona zamontowano odbiornik geolokalizacyjny zgodny z GPS oraz GLONASS. Pewnie zdziwienie może budzić fakt, że nie znajdziemy w niej modułu Wi-Fi. Producent tłumaczy, że jego obecność nie jest priorytetem wśród grupy docelowej tego modelu. Poza tym, zasięg takiego urządzenia zainstalowanego w korpusie ze stopów magnezu jest stosunkowo słaby. Z tego względu, Canon radzi by w razie potrzeby zakupić zewnętrzny moduł WFT-7 v.2.
Co nowego znajdziemy jeszcze w 7D Mark II? Doczekaliśmy się wreszcie zintegrowanego interwałometru. Funkcja zdjęć HDR jest podobnie rozbudowana jak w 5D Mark III, dostępna jest także wielokrotna ekspozycja. Na uwagę zasługują także ulepszenia dotyczące trybu filmowania. Do dyspozycji mamy obecnie format MP4, tryb Full HD 50p/60p oraz kompresję międzyklatkową IPB Light. Na wyjściu HDMI dostajemy nieskompresowany sygnał z próbkowaniem koloru 4:2:2. Nie pojawił się natomiast tryb 4K.
Podsumowanie
![]() |