Leica V-LUX 30
Leica V-LUX 30 to kompaktowy aparat cyfrowy z 15.1-megapikselową matrycą (efektywne 14.1 Mpix) . W nowym modelu zastosowano uniwersalny obiektyw Leica DC Vario-Elmar o 16-krotnym zoomie optycznym dysponujący rozszerzonym, w porównaniu do V-Lux 20, zakresem ogniskowych wynoszącym dla pełnej klatki 24–384 mm.
Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
Świat czeka na odkrycie
![]() |
Leica V-Lux 30, to kompaktowy aparat cyfrowy z 15,1-megapikselową matrycą (efektywne 14,1 MP) . W nowym V-Lux 30 zastosowano uniwersalny obiektyw typu zoom o 16-krotnym przybliżeniu – Leica DC Vario-Elmar 1:3,3–5,9 / 4,3 do 68,8 mm ASPH., czyli dysponujący rozszerzonym, w porównaniu do V-Lux 20, zakresem ogniskowych 24–384 mm (ekw. 35 mm). Od ekstremalnie szerokich kątów, po zbliżenia makro i tele dające zaskakujące przybliżenie – dzięki takiemu zakresowi ogniskowych Leica V-Lux 30 jest niezwykle uniwersalna – sprawdzi się w każdych warunkach. Dotykowy LCD zapewnia komfort i szybkość dostępu do bogatych funkcji aparatu. Rozbudowane ustawienia automatyczne czynią go wygodnym aparatem rodzinnym, a możliwość w pełni manualnego sterowania pozwoli wykorzystać wiedzę zaawansowanym użytkownikom, tak aby ich zdjęcia były jeszcze lepsze. Wbudowany odbiornik GPS, oraz możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 1080i AVCHD Full HD sprawiają, że nowa Leica V-Luxa 30 staje się nieodzownym wakacyjnym towarzyszem.
![]() |
Doskonała jakość obrazu osiągana jest w Leice V-Lux 30 głównie dzięki nowemu przetwornikowi obrazu – 1/2,33 cala typu CMOS. Sensor ten umożliwia wyjątkowo szybki zapis obrazów – przy pełnej rozdzielczości 14,1 megapikseli otrzymujemy możliwość wykonania 30 zdjęć na sekundę, a w trybie High Speed nawet do 60 klatek na sekundę (w zmniejszonej rozdzielczości zależnej od formatu obrazu). Tak błyskawiczne zdjęcia seryjne umożliwiają sfotografowanie szybko poruszających się obiektów, tak częstych w przypadku fotografii sportowej czy przyrodniczej. Możliwości kreacyjnych dostarcza również funkcja 3D. W tym trybie aparat łączy dwa odpowiednie obrazy z serii „stereo” i zapisuje taką parę jako obraz 3D w formacie MPO.
![]() |
Do szczególnych cech nowej Leiki V-Lux 30 należy zaliczyć również zapis wideo, który swą jakością i wydajnością porównywalny jest z tym, co oferują kamery wideo. Filmy zapisywane są w oszczędzającym pamięć i jednocześnie wydajnym jakościowo formacie AVCHD 1080 Full HD. W trakcie nagrywania dostępny jest pełny szesnastokrotny zoom, a wbudowany stereo mikrofon z redukcją szumu wiatru zapewnia wyraźny zapis dźwięku.
Podobnie jak we wszystkich aparatach Leica Camera zadbano o wyjątkowe połączenie eleganckiego wzornictwa z możliwie najwyższym komfortem obsługi. Nowy 3-calowy ekran pozwala kontrolować funkcje aparatu jedynie poprzez dotknięcie wyświetlacza.
Ekran o przekątnej 7,5 cm i rozdzielczości 460.000 pikseli, zapewnia obraz najwyższej jakości, dzięki czemu możemy natychmiast oceniać zarejestrowaną fotografię.
Dzięki wbudowanej funkcji GPS, dane o współrzędnych geograficznych, oraz lokalny czas są nagrywane w danych EXIF pliku graficznego. Podczas podróży V-Lux 30 może poinformować nas o ciekawych miejscach znajdujących się w pobliżu, a posiada w swojej bazie aż 1 mln takich punktów. Publikując zdjęcia w serwisach społecznościowych wyposażonych w funkcję geolokacji, oraz mapy, dane o lokalizacji zostaną pobrane automatycznie a fotografie oznaczone na mapie. Kupujący aparat Leica V-Lux 30 otrzymuje w zestawie pakiet oprogramowania: Adobe ® Photoshop ® Elements 9 dedykowany do obróbki i katalogowania fotografii, Adobe ® Premiere ® Elements 9 dedykowany do edycji wideo.
Opcjonalnie dostępne są futerały:
- skórzany, sztywny pokrowiec w cenie 360 zł,
- skórzany, miękki pokrowiec w cenie 280 zł.
Cena detaliczna 2390 zł.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
"Ekran o przekątnej 7,5 cm i rozdzielczości 460.000 pikseli, zapewnia obraz najwyższej jakości....."
już by sobie oszczędzili tego bełkotu marketingowego ... toż to już każde dziecko wie, że dziś przyzwoity ekran o przekątnej 7.5cm to przynajmniej 920tyś pikseli.
I pewnie to ten sam LCD co już był lata temu w TZ5 i LX3 potem LX5, TZ10 a teraz powraca jako rewelacja w leice ;)))
24mm na FF to według Leiki ekstremalnie szeroki kąt. Ale w sumie to nie problem, wyznawcy łykną wszystko.
Mam ten lcd w panasonicu tz7, kąt szeroki kąt 25mm. Tak więc już 2 generacje do tyłu było podobnie.
Mam Samsunga z 12mpx matrycą i zoomem 15x (24-360). Robimy ustawkę? Zobaczymy który efektywnie przeniesie 5mpx? :D
Uwielbiam te "kolorowe" Firemki ktore pakuja matryce sony lub technologie panasonica w swoje luksusowe body oznaczone kolorowa naklejka lub paskiem, podnosza cene kilkadziesiat do kilkaset procent i szukaja frajerow.
Inna sprawa ze sciagaja ze swietnych aparatow. Mam TZ10 - swietny aparat wiec i ten bedzie pewnie wydajna maszynka do zdjec na wakacje
Aha - no i swietny pokrowiec !!
Jeśli ktoś kupi tego Panasonika płacąc dwa razy więcej za znaczek Leiki, to go wyśmieję.
Klon TZ20 - ciekawe, czy równie nieciekawie filmuje w słabym świetle...
szkoda liter.. każdy ma juz taki kompakt w ofercie ale 1k i mniej.
Wielu ludziom nie robi wogóle różnicy czy placą 1k 2k czy 5k więcej za taki aparat?
Ten kto kupi TZ-20 bedzie uważał kogoś kto kupił V-LUX 30 za frajera co przepłaca a ten co kupi Leica nazwie frajerem drugiego bo ten se nie potrafi zarobic tyle, żeby sie nie musieć liczyć z drobnymi wydatkami.
Aparat aparatem, ale chyba sobie do swojego grata sprawię podobny futerał - wygodne i ładne zarazem.
Ciekawa oferta, jeśli wziąć pod uwagę dołączony soft, który de facto podnosi cenę zestawu (Panasonic TZ-20 kosztuje ok.1300zł, czyli po odliczeniu oprogramowania, płacimy jakieś 300, 400 złotych więcej). Jeśli jeszcze uwzględnimy fakt czerwonej "prestiżowej" kropki, to jest całkiem przystępna cena, jak na ich produkty. To tak, jak z Volkswagenem i Audi, niby to samo, a inaczej się prowadzi ;)
"Jeśli jeszcze uwzględnimy fakt czerwonej "prestiżowej" kropki"
A ja jakoś nigdy nie potrafiłem zrozumieć takiego tłumaczenia: te urządzenia są identyczne, ale ten jest droższy, bo ma na sobie bardziej prestiżowe logo.
Do mnie to nie dociera. Ale są ludzie, którzy lubią się snobować i kupią taką Leicę i będą pewnie mówić podobnie jak szepiet:"ten co kupi Leica nazwie frajerem drugiego bo ten se nie potrafi zarobic tyle, żeby sie nie musieć liczyć z drobnymi wydatkami".
Frajerem jest ten kto miał głowę by pieniądze zarobić a nie ma głowy by je wydać płacąc za jakość a nie za naklejkę ;) Płacić drogo byle płacić żeby moc powiedzieć a mój aparat to kosztował .......bo to leica (oczywiście mało kto wie co to znaczy a ci co wiedza to cie wyśmieją). Skoro ja potrafię wydać polowe tej ceny i mieć to samo chyba oczywiste kto jest frajerem ;)
Największym frajerem jest Kuba Wojewódzki bo kupił czerwone Ferrari a mógł przecież tak samo jak wielbicielxx jeździć skodą...
Czerwone kupił? tylko frajerzy kupują czerwone.
@ eMGie
Porównanie kompaktowego aparatu Panasonica w obudowie z logo Leica do Ferrari jest podobnie bezsensowne jak porównanie Daewoo Nexia z doklejonym logo BMW do najnowszego Ferrari F-458 Italia.
Jeżdżę audi TT jak ktoś by pytał a nie skoda bo niestety nie ma audi tego medalu w wersji skoda.
@eMGie, wojewódzki moze nie tyle jest frajerem co głupkiem, ale cwanym głupkiem, tacy mają w Polszcze najlepiej.
sam aparat wygląda dość tandetnie, nigdy bym nie powiedział że to Leica gdyby nie logo, a futerał...
wolałbym czarny ale rzeczywiscie wygląda nieźle, możliwe że Leica powinna skupić się na produkcji futerałów, każdy kto widział sample z x1 wie o czym piszę.. ;)