Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Różnice w jakości obrazka są już od jakiegoś czasu bardzo aptekarskie, wszelkie porównywanie pikseli stało się bez znaczenia praktycznego. Większa rolę odgrywają użyteczne funkcje aparatów jak np. gibany ekran, bezlustrowość, cena :P
Kupiłem ten aparat stricte do używania jako kamera i pomimo, że nawet nie sądziłem, że będę używał, to szczerze mówiąc jestem urzeczony działaniem AF i niesystemową sigmą 35/1.4 poprzez MC11. Cropowe szkła sigmy chodzą jeszcze lepiej, dlatego prawdopodobnie sukcesywnie wymienię całą szklarnię - jestem "zapisany w kolejce" po tamrona 28-75.
kurdeniewiemco: jedyną istotną różnicą w jakosci obrazka jest obecność lub rodzaj filtra antyaliasowego. Canon jako chyba jedyny stosuje nadal klasyczny filtr a czy ma rację pokaże czas i rynek
A czy biała, normalnie niewidoczna kropka na bagnecie miga? Pewnie tak przez dwie sekundy od chwili włączenia. :))) (to jest mistrzostwo świata). Potem włącza się bida ekranik w tzw. "wizjerze" i można próbować robić zdjęcia. Dobry kompakt z wymienną optyką za 9 kloca. Wyprzedaży zapasów magazynowych podzespołów niewypału A9 ciąg dalszy.
meliszipak, a nie mylisz się. Jest coraz wiesze grono miłośników filmowania a więc funkcje filmowe jak najbardziej uzasadnione :) Nie mam tego w moich Nikonach...
"kurdeniewiemco: jedyną istotną różnicą w jakosci obrazka jest obecność lub rodzaj filtra antyaliasowego."
Zdecydowanie nie, DR u canona mocno odstaje od konkurencji, wyciaganie z cieni na matrycach canona to zupełnie inna bajka niż na matrycach konkurencji, szczególnie na aps-c. Chociaż konfrontacja 6d vs d610 to też spora różnica.
"Całościowo świetny aparat. A z drugiej strony w jakości obrazu dopiero dogania leciwego już Nikona D750 :) "
A tam cena, przecież to Sony. Za 4 miechy będzie 15% taniej. Pod koniec roku będzie 30% taniej. A w międzyczasie cashback jako dofinansowanie dla sklepikarzy :-)
A jak ktoś chce budżetowe FF, to A7 II można mieć za połowę ceny trójeczki.
Z jednej strony fajnie, że Sony długo trzyma stare modele i oferuje je w atrakcyjnych cenach. Z drugiej może na tym tracić bo ludzie będą odkładać zakupy nowych modeli i czekać aż stanieją.
Jestem zainteresowany kupnem A7III. Mam dwie możliwości dojść do tego sprzętu: USA i kraje w Azji. Niestety, w sklepach wysyłkowych w USA terminy czekania wynoszą od 3-5 tygodni. Tak jak stwierdził Dyzmard, sprzedaje się jak świeże bułeczki. Cena w Polsce ok. 10 tys.też nie wydaje się wygórowana w stosunku do konkurencji biorąc pod uwagę możliwości i parametry. Funkcjami filmowymi bije na głowę D850 i C 6D które nie mają 4K. Dla mnie funkcje zdjęć i filmowania są bardzo ważne. Nie mam zamiaru wybierać się w daleką podróż z kamerą i aparatem. Przerobiłem to parę lat temu i nie było to wygodne. A7III wysoko ustawił poprzeczkę konkurencji, ciekawy jestem odpowiedzi C i N.
"dotykowy interfejs" o ograniczonej funkcjonalności powinien być w wadach a nie zaletach.
Chyba wszyscy konkurenci Sony zrobili to lepiej i pokazali, jak wygodnie przy ich użyciu można zmieniać parametry, poruszać się po menu itp. Nie wiem skąd ten maniakalny upór Sony w kastrowaniu funkcji dotykowych. Tym bardziej, że Sony jako jedyne z tego grona robi smartfony, a interakcja z nimi od początku opierała się na dotyku.
Jak na "podstawowy" bazowy model to A7III mimo paru drobnych wad może imponować. Zaawansowane fukcje filmowania, 10 kl/sek tryb seryjny, śledzienie AF oka, 5-cio osiowa stabilizacja matrycy, bezdzwięczna Migawka!, punkty AF-u praktycznie na całej matrycy, mocniejszy akumulator.Pewnie czegoś nie wymieniłem ale nawet i to jest godne uwagi.
@Leonardo Petermanie wspaniały. Jestem N i S...kup to zrozumiesz moje negacje czegoś takiego jak Fast food Sony. Jeśli Ciebie nie stać to powstrzymaj się od pierdzielenia głupot.
No tylko czym tak się podniecać ../ to model podstawowy za którego chca najwięcej ; Af gorszy od K1 który przecież był krytykowany , no może w świetle sztucznym lepiej ; Polepszyli wyższe iso ale konkurencja tez to zrobiła ;
Jeśli ktoś drukuje zdjęcia to będzie kupował 24 mpx z troche mniejszymi szumami niż 36 mpx ? skoro po zejściu z rozdzielczością w dół do formatu powiedzmy A4 te szumy z 36 mpx i tak będą mniejsze ..
Czy pozostały te same zatety i wady systemu i nic więcej ;
Jak odsiejesz ziarno od plew to wyjdzie ze wlsciwie male wymiary i filmowanie 4 k sa zaleta ; Male wymiary dobre ..ale sa tez wady grzejąca się elektronika i gorsza praca z dużymi szkłami i akcesoriami ..jak tu podłączyć wielką lampę systemową ..?
Dzięki za test. Można by rzec, że w końcu dopracowany aparat od Sony bez większych odstępstw od konkurencji. Mam jednak kilka uwag: - Odbicia wewnątrz korpusu podczas fotografowania pod światło - jak dla mnie brzmi to na poważną wadę. Czy nie da się tego problemu rozwiązać, pomimo małej odległości matrycy od bagnetu? - Zaskoczył mnie test układu AF wykonany obiektywem zmiennoogniskowym, na dodatek z tak dużym zakresem jak 70-200. Czyż nie jest tak, że stałki oferują sprawniejszy autofocus ze względu na mniejszy zakres pracy? Czyż nie bardziej miarodajne byłoby użycie stałki około 50mm, podobnie jak w testach AF konkurencyjnych aparatów? - No i jak zwykle punktacja... Sony A7III zaoferował najwyższą rozdzielczość, ale w punktacji ma notę 4.71, gdy Canon z 5.71 :) Podobnie z pozycją "Jakość obrazu RAW". Sony niewiele odstępuje Nikonowi D750, a przeważa nad Canonem 6DMkII, jednak punktacja jest odwrotna - Canon ma najwyższą notę, Sony w środku, a Nikon najniższą :)
Chętnie kupię z dwiema niedrogimi stałkami (umiarkowanie szeroką oraz standardową), jak już będzie na wyprzedaży za 4 tysiące ;). No ok, może być trochę więcej, bo bardzo mi się podoba. Powyższy zestaw daje i małe wymiary, i świetną jakość zdjęć oraz kontrolę głębi ostrości, co jest nieosiągalne w innych systemach.
@SKkamil K1 był krytykowany na optycznych bo w puszce dostarczonej do testu nie nadawał się do użytku, dopiero druga sztuka dała radę.
A7 lepiej wypadł w teście od N D750. Jeśli to nie jest zaleta, to ciekawy jestem co miałoby nią być.
Dodatkowo pokrycie prawie całego kadru punktami AF to coś innego niż z grubsza środeczek w K1 i to przy otwartej przysłonie.
No i ostatnia szpileczka, K1 robi 4 klatki/s a A7 10kl/s, co prawda w mniejszej rozdzielczości, ale w przypadku AF aparat ma jednak połowę czasu mniej na ustawienie ostrości.
Suma sumarum - nie tak tych zalet mało jak piszesz.
Jacek_Z 16 maja 2018, 22:13 Zentaurus - nie wprowadzaj ludzi w błąd, Nikon D850 ma filmowanie 4K.
To raczej Nikon wprowadza ludzi w blad piszac ze aparat ma filmowanie 4k mimo ze jest ono calkowicie nieuyteczne w praktyce. Zreszta podobnie jak w niektorych Canonach.
E cos tu nie gra. Sony wygralo w punktacji ba wygralo z canonem. Ba ma mniejsze szumy od canona ba zamiotlo nim podloge jezeli chodzi o dynamike. Baronie choc tu szybko i ratuj dobre imie canona. Jak to mozliwe ze canon jest zwyczajnie slabszy od sony. Ba to co daje matryca canona na tle sony to "przepasc". No nic pewnie optyczne sie sprzedalo nie ma opcji haha. Jestem mile zaskoczony wynikami...
Chyba najciekawsza pozycja FF na rynku. Realnie jakość obrazów na wysokich czułościach sporo lepsza od d750, mniejsze szumy i jeszcze bardziej elastycznie przy wyciąganiu. Realnie, tzn. mam na myśli wołanych Lightroomem, bo swoich rawów raczej nikt Dcraw’em nie rzeźbi.
Kolejna śmieszna niewygodna zabaweczka udająca normalny aparat :) za cenę z kosmosu. Sporo minusów, dziwne plamy za zdjęciach, czas uruchamiania, podkręcanie rawów, jakieś przejściówki, AF nie do końca skuteczny, chyba że fotografujemy tramwaj :P.
***s*** ale czytałeś co dalej napisałem? Czy jest uzyteczne czy nie to zależy czy ktoś używa AF czy nie. Ciekawe czy Sony się będzie nadawało - o ile się tak grzeje jak piszą optuczni to bedzie słabo.
Heimo Nie wiem skąd wniosek ze sledzenie poruszającego obiektu musi być gorsze w aparacie który ma 4,4 kl od tego z 10cioma klatkami ..? troszkę wyobraźni : Jeśli działa jakas dobiegaczka i ma swój algorytm to ona przewiduje ruch powiedzmy samochodu i jeśli działa poprawnie to wykaże podobną skuteczność nie zależnie od tego na ile latek podzielisz ten materiał ;
To tak jak z sondażami do sejmu , nie musisz przeprowadzac wyborów by znać skuteczność jakiejś partii z dużym prawdopodobienstwem
A jak się ma ten a7III do a99II? Zawsze bezlusterkowce były wolniejsze i generalnie miały słabsze osiągi od lustrzanek. Czy w końcu ten a7III jest lepszy od a99III? Ma lepszy af, wysokie iso?
@SKkamil "Af gorszy od K1 który przecież był krytykowany"
O czym znowu majaczysz? Po pierwsze "test" Optycznych w zakresie AF nie mierzy ani celności, ani powtarzalności, o czym wielokrotnie była już mowa. Po drugie taka próba nijak się ma do realnego korzystania z AF. Co z liczbą punktów AF w K-1, pokryciem kadru nimi, funkcje dodatkowe jak regulowana prędkość przeostrzania też ma? Jak wypada AF-C w K-1? To wszystko też ma lepsze?
mate A czy ja powiedziałem ze lepsze ..? Tylko parametry ktore ma ten aparat to ma również Canon Apsc M50 , filmowanie 4k i 10 klatek ; koszt 2 tyś
Fakt mało obiektywów ; Ale ale bądzmy szczerzy matryca o podobnej liczbie pikseli niezależnie od formatu, którą można szczytywać z podobną prędkością wymaga podobnych mocy obliczeniowych ;
Wniosek ilość punktów Af przełożyła się mocno na cenę urzadzenia ,a efekt jest średni ;
Zatem Test optycznych w wypadku Sony nie mierzy celności a w wypadku Pentaxa i Canona mierzy ..? Jakośc Af w ruchu naprzemiennym nie zachwyca ; Regulacja czułości o której piszesz jet pewnie możliwa do zrobienia za pomocą zwykłego softu ;
Kontrastowy motyw samochodu oddalającego się jest wyzwaniem dla tego Af ?
Przecież człowieku nie mówimy tu o tym ze aparat zgubił ostrość na głowie kolarza tylko na dobrze oświetlonej tablicy rejestracyjnej auta ..znasz motyw o lepszym kontraście niż białe i czarne motywy ..
A banding(pasiaki) na migawce elektronicznej przy świetle led Optyczyni nie dostrzegli ? Mechaniczna migawka klapie głośno i przy muzyce symfonicznej jest to dokuczliwe ! Mój kolega chciał to kupić ,niestety na dziś nie do zaakceptowania wada .
@SKkamil "Tylko parametry ktore ma ten aparat to ma również Canon Apsc M50 , filmowanie 4k i 10 klatek ; koszt 2 tyś "
Tylko to 4K w Canonie jest z cropem 1.6 z cropa 1.6 i tylko z kontrastowym AF, który u Canona jest ślamazarny. W takim razie ten K-1 to musi być straszny chłam, skoro nie ma parametrów Canona za 2 tys.
"Wniosek ilość punktów Af przełożyła się mocno na cenę urzadzenia ,a efekt jest średni"
Nie to co w przypadku testowanego K-1, którego nawet serwis nie był w stanie wyregulować i trzeba było słać drugą puszkę, prawda?
"Zatem Test optycznych w wypadku Sony nie mierzy celności a w wypadku Pentaxa i Canona mierzy ..? "
A gdzie ja napisałem, że nie mierzy tylko w przypadku Sony? Generalnie ten test ma się nijak do realiów, co już od lat jest podkreślane.
"Jakośc Af w ruchu naprzemiennym nie zachwyca"
Nie to co w K-1, który wg. ciebie ma lepszy AF, prawda? Skuteczność ok. 60% przy 4 kl/s vs ok. 50% przy 10 kl/s. teraz pytanie do ciebie, z której puszki dostaniesz więcej użytecznego materiału?
@veto, paski przy niektórych typach oświetlenia przy migawce elektronicznej to nie jest wada jakiegoś pojedynczego modelu, czy nieumiejętność producenta, tylko nieunikniona cecha (wada) przy braku global-shutter. Nie ma sposobu na rozwiązanie tego poza migawką mechaniczną lub elektroniczną z global-shutter. Świetny aparat, nie wiem czy nie będzie czasem moim następnym korpusem (do mojego systemu Canon).
Sprawdź ile mpix sczytuje M50 w tym 4k, a ile A7 III. Zwróć uwagę też na: "According to Canon, the M50 can shoot 10 RAW or 33 JPEG images at 10 fps before it slows. However, by shooting in the new lossy compressed C-RAW format you can increase RAW buffer depth to 16 frames at 10 fps. The M5 managed only 27 JPEGs in the lab at just over 9 frames per second, but its lossless RAW buffer depth was still deeper than the M50's C-RAW buffer at 18 frames, however keep in mind the slightly slower frame rate." link -ilość zdjęć w seriach
Przy 10 kl/s oznacza dostajemy średnio 5 5 klatek w serii ostrych - żeby tyle osiągnąć C 6D II musiałby mieć 77% skuteczności, to nie jest wcale zły wynik...
17 maja 2018, 09:51
Oraz 7.5 klatki ostrej dla samochodu oddalającego się - to tutaj Canon musiałby mieć skuteczność AF 115% ;)
mate no zgadzam się z Toba że realia sa zawsze inne ..z drugiej jednak strony celność af jest zawsze okreslana przy powiększeniu 100% .wiec jak zejdziesz z rozdzielczoscią z 36 mpx do 24 to nie będziesz miał 60 % tylko więcej ;
Zalezy jak to liczysz jeśli liczysz tylko 100 % trafienia w punkt to masz rację ale jeśli liczysz odchyłki rozdzielczości * czyli zdjęcia które nadają się do wykorzystania ale maja gorszą jakość o jakies 10 % to duża matryca ma przewagę ..na mój gust Tak czy siak to po prostu widać ze to nie jest 9 tka ;
W tym teście zabrakło też zestawienia punktowego dla wydajności akumulatora. 600-700 zdjęć z Sony w stosunku do 1600 Nikona D750 wygląda kiepsko, choć trzeba przyznać, że jest poprawa w stosunku do poprzednika. Tak, czy inaczej wydajność akumulatra powinna być w wadach bo konkurencja jest zdecydowanie lepsza.
Dzięki za test. Jestem pod wrażeniem. Już po premierze liczyłem na to, że w końcu będę miał następcę dla d750 i wygląda na to że tak się stanie. Dojrzały aparat, z jedną małą niedogodnością (przy fotografowaniu pod światło), którą jednakowoż da się obejść. D750 też ideałem nie jest - af skupionego w centrum i braku eye af się w nim obejść nie da (kto korzystał z tej technologii w skutecznym wydaniu, nie będzie chciał rezygnować). Jak tylko cena spadnie do poziomu obecnej d750 (ok 7.500) - liczę że na przełomie roku z cashbackiem będzie do wyjęcia. A w międzyczasie chętnie się dowiem czym chce powalczyć Nikon, aczkolwiek przy nowym bagnecie Z, jak na początku miałbym stosować przejściówki, to równie dobrze mogę to robić na Sony. Chociaż tu potrzeba coraz mniejsza - natywne Sigmy, Tamron 28-70 f/2.8, coś czuję że następny będzie 70-200 f/2.8. Nikon musiałby pokazać już za pierwszym podejściem super dopracowaną puszkę z kilkoma jasnymi obiektywami na nowe mocowanie żeby go w ogóle rozważać.
@SKkamil "Tak czy siak to po prostu widać ze to nie jest 9 tka ;"
I nie kosztuje jak A9, więc co cię tak dziwi? To jest podstawowy model FF w ofercie Sony, który parametrami przebija wyżej pozycjonowane puszki konkurencji. Co do ceny jeszcze, to cena startowa (MRSP) jest o $300 niższa niż np. cena startowa Nikona D750 i taka sama jak Canona 6D MkII.
@tripper "No, tylko w USA ten aparat kosztuje 30% mniej niż w Europie."
No, tylko tak jest praktycznie z każdą elektroniką użytkową, w tym z aparatami innych firm też, zwłaszcza jak są krótko na rynku, później różnice się nieco zmniejszają. Więc to żaden argument.
mate Niekoniecznie , bo po prostu realna siła nabywcza powoduje ze możesz kupić sprzet celem przetestowania lub jako drugie...trzecie ...czwarte body ; I taki sprzet nie zawsze pretenduje do miana podstawowego natomiast jeśli masz to traktować jako podstawowe narzędzie pracy to ci powiem ,ze wołabym lustrzanke ; Oczywiście dziwne by było gdyby Sony nie szło do przodu z technologią w nowej wersji ...ale troszkę to jest tak ze lustrzanka nawet z mniejszą iloscia wodotrysków technologicznych i tak znajdzie nabywców bo tutaj zdecyduje gust , przyzwyczajenia ,styl fotografowania;
Dzizas, porównywanie cen europejskich, z podatkiem VAT, z cenami amerykańskimi NETTO _NIE MA SENSU_, ile razy trzeba to pisać? Możemy ew. rozważać, czy nie opłaca się tego apratu kupić np. na niemieckim amazonie. Póki co ten aparat jest tam droższy, podobnie zresztą jak A7Riii, czy A7 ii (w przeciwieństwie do obiektywów Olympusa, które w PL są o 10-15% droższe niż w Niemczech).
No tak ..tez mi się kiedyś udało zrobić zdjecie ostrzejsze na brzegu kadru … ale może i faktycznie do słubów dobra rzecz, niby ten Af dobry przy sztucznym ;
@SKkamil Co niekoniecznie? To jest podstawowy model Sony w linii A7 w danej generacji, choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość. I jest wyceniony podobnie jak podstawowe modele ff konkurencji. To czy dla kogoś to będzie podstawowa puszka, to jest kwestia wtórna.
Co z tego ze jest to podstawowy model , leica robiła jeden model i potem go zastepowała innym mam na mysli serię M ; I nawet nie produkowała do tych korpusów obiektywów większych niż 135 mm o ile pamiętam , nie było tam przecież zjawiska grzania się matrycy bo był film ale dochodzili widocznie do wniosku ze fotografowanie było by lekko nie komfortowe … i tyle
To z tego, że należałoby go porównywać do odpowiadających mu modeli konkurencji, a nie pisać bzdety w stylu, że widać iż to nie jest topowa puszka w systemie.
mate Zalezy od dnia wstajesz rano i chcesz porównywać do konkurencji; Porównania są bez sensu , jedyne co warto to poznawać ; Jeśli np lubisz kobiety które mają średnie piersi to co nagle zmienisz zdanie bo ktoś ci zaoferuje Japonkę z małymi piersiami ale trzema ..?
No własnie na temat ,gabarytami ten aparat nie zbliża się do konkurencji bo konkurencja robi w tej klasie tak zwane średniej wielkości korpusy czyli wpisuje się w pewne przyzwyczajenia jeszcze z czasów analogów : Z1p , Minolty 7-8 ki ; Ninony 80 -90 ; Canony 5 -3 ;
Sony ma gabaryty zdecydowanie mniejsze jak powiedzmy Ricoh ; naprawę takim sprzętem da się fotografować mało zajmuje miejsca ale ergonomia kuleje ,
T o mniej więcej tak jakbyś się zastanawiał czy kupić komfortowy samochód z dobrymi siedzeniami czy z lepszym wspomaganiem parkowania , lepsza dynamika głosników ii nawigacją ...no cóż dynamika wazna ;
@SKkamil "Sony ma gabaryty zdecydowanie mniejsze jak powiedzmy Ricoh ; naprawę takim sprzętem da się fotografować mało zajmuje miejsca ale ergonomia kuleje ,"
Ile miałeś ten aparat w ręku? I dodatkowo z gripem, jak ktoś chce większy uchwyt do większych szkieł?
Ja miałem 15 minut na targach. Ręka mi się spociła i z 24-70 nie było jak go trzymać w jednej dłoni. Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować.
@TS 16 maja 2018, 22:38 Chętnie kupię z dwiema niedrogimi stałkami (umiarkowanie szeroką oraz standardową), jak już będzie na wyprzedaży za 4 tysiące ;). No ok, może być trochę więcej, bo bardzo mi się podoba. Powyższy zestaw daje i małe wymiary, i świetną jakość zdjęć oraz kontrolę głębi ostrości, co jest nieosiągalne w innych systemach.
Dlaczego kontrola głębi ostrości jest nieosiągalna w innych systemach?
@zdebik, kolega @TS ma na myśli inne bezlusterkowce. A jak wiadomo inne mają mniejszą matrycę, niektóre sporo mniejszą. Ja nie wiem co z tą głębią, dla mnie na FF schodzenie poniżej f/2.8 rzadko kiedy ma sens, jeśli już to z powodu światła, a nie zbyt dużej GO. Przewagą FF dla mnie jest przede wszystkim praca na wysokim ISO, a nie możliwość zejścia z GO jeszcze niżej.
17 maja 2018, 14:40
Niezupełnie, dokładnie to chodziło mi o to, że połączenie w jednym małych wymiarów, jakości zdjęć oraz możliwości kontroli jest unikalne dla tego Soniaka z niedużą stałką 28/2 czy 50/1.8. Wśród wszystkich systemów, nie tylko bezluster (może tylko Leica M daje coś podobnego). Czasem chciałbym mieć mniejszą głębię ostrości przy tych ogniskowych niż oferuje m4/3, np. przy portretach plenerowych całych sylwetek.
@komor jako posiadacz FF i M43 też nie fetyszyzuje małej GO w portrecie, jak tu co poniektórzy robią, bo 1.8 na M43 spokojnie mi wystarcza, ale przy skali odwzorowania całej sylwetki na powiedzmy 70% wysokości kadru, to M43 kuleje trochę jeżeli chodzi o separację tła. Odpowiedni efekt mogłem osiągnąć na APS-C i ekw. 85 mm (Fuji 56 f/1.2), w M43 musiałbym walczyć na manualnym Voigtlanderze, mało wygodne.
@robertskc7 "Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować."
Dlatego do większych szkieł jest grip. Ta modułowość jest właśnie zaletą. Chcesz mały zestaw z niewielką stałką, proszę bardzo, chcesz wygodniejszy chwyt przy większym szkle, podpinasz grip i w gabarytach standardowej lustrzanki ff dostajesz lepszą ergonomię.
jezeli lubisz portrety na pelnej dziurze to tylko sony, dzieki eye-af - kosmiczna technologia, a co ciekawe 35 1.4 II z mc-11 hula ze az milo na pelnej dziurze (lepiej niz na C5d MIII) :)
...jeszcze mi sie nie przytrafilo przycisnac dwoch na raz - a rece mam sredniej wielkosci, no ale nie wiem o jakich LAPACH rozmawiamy :) Wg. mnie gabaraty to zaleta a nie wada.
@mate > @tripper > "No, tylko w USA ten aparat kosztuje 30% mniej niż w Europie."
"No, tylko tak jest praktycznie z każdą elektroniką użytkową, w tym z aparatami innych firm też"
No z tym różnie bywa: Sony A7III - 35% drożej (2000 USD vs 2300 EUR) Nikon D850 - 35% drożej (3300 USD vs 3800 EUR) Canon 6D Mk. II - 24% drożej (2000 USD vs 2100 EUR) Olympus E-M1 Mark II - 18% drożej (2000 USD vs 2000 EUR) Panasonic G9 - 18% drożej (1700 USD vs 1700 EUR) Fuji X-H1 - 18% drożej (1900 USD vs 1900 EUR) Olympus E-PL9 - 8% drożej (600 USD vs 550 EUR)
Generalnie w przypadku Fuji, Olympusa i Panasonica różnica w cenie == różnica w kursie pary USD-EUR. Można uprościć i powiedzieć, że ta różnica to mniej więcej tyle co VAT. Choć są i wyjątki.
A Nikon i Sony po prostu każą sobie płacić więcej za ten sam sprzęt. Przynajmniej za najbardziej popularne produkty.
@Dyzmard Te gabaryty to najbardziej przeszkadają tym, którzy z tego aparatu zapewne nie korzystali dłużej niż pomacanie w sklepie. Generalnie w komentarzach straszny bóldupizm, jak to Sony śmiało wypuścić dobry produkt - trzeba koniecznie znaleźć jakieś wady!
@Yogs, @Dyzmard. Jedni lubią jak najbardziej zmniejszone aparaty, a inny wolą większe body, które lepiej leżą w dłoni i w których przyciski są w odpowiedniej odległości od siebie, co pozwala np. na bezproblemową obsługę nawet w grubszych rękawiczkach. Mniejsze nie zawsze oznacza lepsze dla wszystkich, czy to tak trudno zaakceptować?
@ robertskc7 ''Ja miałem 15 minut na targach. Ręka mi się spociła i z 24-70 nie było jak go trzymać w jednej dłoni. Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować.''
Nie no, za to trzymanie 1kg lustrzanki z 1kg szkłem w jednej ręce przez 15minut to sama frajda... Że się tak wyrażę - ręce opadają jak się czyta takie głupoty...
Ciągle myślę o systemie bez lustra, ale......... Zachwytom nie ma końca a patrząc na RAW tego aparatu widać lekką masakrę. Do ISO 3200 jako tako, później lewa strona świeci a w ciemnicy hot pixele. Nie wiem dlaczego później zdjęcia wychodzą dobrze, może to wszystko jest dokładnie zmapowane i odjęte w JPG? Może mają sprytne poprawianie tego co pojawia się na matrycy? Wiem jak trudno zrobić coś fajnego w słabym świetle, mam na myśli rzeźbienie z RAW. Gdyby to było podłączone do internetu na stałe to jakaś sztuczna inteligencja zdolna by była do zrobienia cukierka z obrazu - tak jak smartfony to robią, ale tu tak nie jest. Jest dobrze i jednocześnie źle, bo jeśli coś się dzieje co nie powinno zaistnieć to włącza się podejrzliwość.
Jeżeli chodzi o ergonomię to jest coś pomiędzy E-M10 a E-M1 Mark II. A7 III jak na swoją wielkość jest zaskakująco niewygodny. Za wyjątkiem joysticka AF, który jest w idealnym miejscu i świetnie się go używa. Ale pokrętła i grip to lipa jak się trzymało choć raz w łapie korpus naprawdę dobrze zaprojektowany. Jak ktoś ma duże łapska (ja nie mam), to A7 III bez gripa to będzie masakra.
anduel57@ Może podasz jakieś przykłady, linki? Napisać można wszystko. robertskc7@ Ja już się wyleczyłem z ergonomii lustrzankowej. Na podróż zabieram A7 i parę niedużych stałek lub zoom np. 24-70/4 i mam mały i zgrabny zestaw nie obciążający za bardzo mojego plecaka lub torby. Kiedy potrzeba to zawsze można powiększyć body poprzez gripa który znacznie poprawia "balans" aparatu i dużych szkieł typu 70-200/2,8 GM. Podczas używania bezlusterkowców musimy odzwyczaić się od nawyków "lustrzankowych". Inaczej trzymamy zestaw A7III+ duże szkło ( większy nacisk kładziemy na trzymanie samego obiektywu). Dla mnie ergonomia to także wielkość aparatu i mozliwości w przenoszeniu, transporcie, wadze itd. Często jest to po prostu zwykłe przyzwyczajenie do danej marki lub typu aparatu, potrzeba trochę czasu na zmianę przyzwyczajeń i nawyków.
17 maja 2018, 19:11
"brak lampy błyskowej"
A do czego miałby się przydać ta mikroskopijnej wielkości lampeczka?
@zentaurus wystarczy luknąć na rozdział 7 tego testu i dla balansu na 6d Canona i d750 Nikona. tam takie rzeczy są przy dużo wyższych czułościach jakieś 2 EV. W ciemnicy ten Sony przegrywa, prawdopodobnie dlatego że matryca cały czas jest "pod prądem" a lustrzanki "śpią".i się budzą w momencie otwierania migawki. W elektronice jest zjawisko szumu termicznego i tu pewnie to występuje. Czasem robię w świetle zastanym amatorsko koncerty, ja z ręki a Soniacze ze statywów, często widać różnicę. Nie żebym był tak dobry, komentuje tylko zjawisko. Zazdroszczę szerokiego pola AF, śledzenia oka, podglądu w wizjerze symulacji ekspozycji bo tego niestety w moim C6D nie ma, Kto wie czy ten celofanik półprzepuszczający to nie jest optymalne rozwiązanie i zamiast matówki matryca 4 M i wizjer OLED, no ale wtedy powrócą właściwe wymiary body małe rączki będą bolały.
ikit ''Ja miałem 15 minut na targach. Ręka mi się spociła i z 24-70 nie było jak go trzymać w jednej dłoni. Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować.''
Nie no, za to trzymanie 1kg lustrzanki z 1kg szkłem w jednej ręce przez 15minut to sama frajda... Że się tak wyrażę - ręce opadają jak się czyta takie głupoty...
Widzisz różnicę: 2 kg w jednej ręce a 1,5 kg w trzech palcach ? Widzisz różnice czy Ci klapki opadły? Czytaj ze zrozumieniem.
ikit, no akurat tu trochę pojechałeś... Sony a7 z 24-70 GM waży 1,5 kg, Nikon d750 z 24-70 waży 1,6 kg. A więc w tej konfiguracji to akurat nie ma różnicy ale z jakąś małą piędziesiątką to i owszem Sony będzie super.
No ja już zakupiłem:) Razem z Sony FE 85 1.8 (świetny obiektyw, teraz jest na niego casback) i Samyang FE 35 2.8 (tańszy odpowiednik Zaiss 35 2.8, przy zakupie moża przedłużyć gwar na 5 lat). Na bardzo duży plus można powiedzieć AF - normalnie bajka w trybie foto jak i video. Świetny Eye AF. Poprawili właściwie wszysko względem A7II. Bateria trzyma przyzwoicie (minusem jest to że w zestawie nie ma ładowarki ale kupiłem zamiennik). Wielki plus za podwójny slot kart pamięci. Grip jest większy w stosunku do A7II ale trochę brakuje miejsca na mały palec - poza tym ok. IBIS nie jest super wydajny ale robi swoje. Na razie ogarniam opcje, bo jest tego sporo. Pasek na pewno trzeba zmienić na coś lepszego (ja kupiłem Peak Design Leash v3).
lathael@ Ja mam zamiar zrobić to samo. Jestem w trakcie wymiany mojej A7 na A7III i też chcę zakupić FE 85/1,8. Mam już 28/2 i 55/1,8 i razem z 85-ką bedzie niezłe trio :) Są to w sumie małe obiektywy które idealnie nadają się do zdjęć podróżnych i świetnie pasują do body A7-ek. Bardzo kusi też Samyang który wymieniłeś i pewnie je też zakupię.
Myślałem nad Sony 28 f2 ale zdecydowałem się najpierw na Samyanga ze względu na kompaktowe rozmiary (połowę mniejszy). Na codzienny użytek obiektyw jak znalazł. Pewnie lepszy byłby Zaiss ale cena za Zaissa powala. Bardzo bym chciał dokupić 55 1.8 w przyszłości i to powinno mi wystarczyć.
lathael@ Warto mieć oba :) Do 28/2 mam jeszcze TC dajacy ogniskową 21mm. Jakość całkiem poprawna. Też myślę nad Samyangiem, może być idealny np. na maisto.
jesli ktos przesiada sie z lustra na bezlustro z powodu wagi rozmiaru to akurat z deszczu pod rynne, FF bezlustra i ich klocowe obiektywy...to juz mozna pozostac przy lustrze bedzie taniej szczególnie jesli chodzi o szklarnie a nezlustro to apsc i to jako dodatkowy aparat na wakacje. tym soniakiem i 90% obiektywow do niego mozna na budowie gwozdzie wbijac...kloc.
Kosmiczna bo dziala w trybie sledzenie (w ruchu) i 10 kl/sec - odsetek trafionych zdjec 90 % na 1.8 sony 85 1.8 fotografowalem corke jezdzaca na rowerze. W Fuji dziala troche inaczej z tego co czytalem.
Amatorowi taki aparat jest potrzebny jak żabie rajstopy. Jak ktoś nie zrobi dobrej fotografii Smieną 8M to nie zrobi także niczym innym. No, chyba że ma spory nadmiar gotówki i bardzo chce pracować na japońskie i chińskie PKB. Wiem że to portal techniczny i tego rodzaju opinie raczej nie są tu popularne.
W razie czego: nie piszę o zastosowaniach zawodowych bo to inna bajka.
Każda pliszka swój ogonek chwali. Natrzymałem sie już lustrzanek z dużymi obiektywami i moje zdanie jest odmienne. Mnie sie lepiej trzyma lżejszy zestaw niż "lepiej zbalansowany" ale prawda -mówię o pierwszym classic'u który był najlżejszy. Dla mnie kosmiczna technologia to akurat nie wszystkie ficzery a praca z powiekszeniem w wizjerze + manual i podgląd ekspozycji. Właśnie wróciłem z 4 dniowego pleneru. Przywiozłem ok 3000 zdjęć. Prawie same akty i portrety w przysłonach od 1.4 do 1.8. Wszystkie są idealnie trafione i naświetlone. Nie odsetek. Wszystkie. To część do zabawy i do zabawy własnie jest classic i jest tam niewiarygodnie skuteczny przynajmniej w moich rękach. Jeśli będę potrzebował do pracy to wtedy przydadzą mi sie cechy A7III. Wydaje się niezły do dowolnych zastosowań pro. Wtedy go kupię i będę się cieszył, że to za co go cenię w zabawie pozostało w niezmienionej formie.
monangel@ Właśnie przesiadka ze względu na wielkość aparatu ma sens. A7III np. z takimi szkłami jak: 28/2, 35/2,8, 50/1,8, 55/1,8, 85/1,8 i wiele innymi daje mały rozmiar aparatu i bardzo wysoką jakość zdjęć. Nie jest to jedyna zaleta bezlusterkowców ale bardzo istotna. Porównywanie AF oka do podobnej w Fuji nie ma sensu, w Sony działa to na o wiele wyższym poziomie i z większą niezawodnością ( choćby ze wzgledu na o wiele większą liczbę punktów AF na prawie całym obszarze kadru 93%). ciemny@ Kazdy kupuje sobie aparat jaki chce i nic Tobie do tego. Twoja uwaga nie wnosi nic merytorycznego do dyskusji.
Dobrze, niech sie zadomowi na rynku, cena spanie, a przede wszystkim... niech spadnie cena A7II. Rozwaze wtedy zakup A7II, gdyz lazenie po gorach z A900 + Minolta 28-135 lub (najczesciej) Sigma 15-30 + Minolta 70-210 jest nieco uciazliwe.
@archangelgabrys "a przede wszystkim... niech spadnie cena A7II"
Przecież A7II kosztuje 4800 zł, a w różnych cashbackach, których było sporo ostatnio był do kupienia poniżej 4 tys. zł, to do ilu jeszcze ma spaść? A7 i A7II to są najtańsze ff na rynku.
@zentaurus @Dyzmard Moja uwaga dotyczyła miejscowego folkloru, różnego rodzaju lokalnych guru sprzętowych, którzy potrafią godzinami i zaciekle toczyć boje o wyższości tej czy innej marki lub technologii, ale kiedy wrzucą jakieś sample swoich prac to powiem szczerze, że niektóre dzieci w szkole mojej żony potrafią na konkurs fotograficzny zrobić lepsze. Fotografia to nie tylko sprzęt. Sprzęt to tylko narzędzie. Kupując sobie skrzypce za bańkę nie sprawie że będę Konstanty Andrzejem Kulką. Konstanty Andrzej Kulka potrafiłby zagrać świetny koncert na skrzypcach za bańkę jak i tych klasy popularnej. Głównie oko i to co za okiem tworzy fotografię. Oczywiście, nikt nikomu nie broni być znawcą i posiadaczem sprzętu.
z tymi pliszkami to fakt , szczerze to zastanawiam się jak można nie trafić aktu ; no ale każdy tu przecież bzdety pisze np to ze dziecko potrafi zrobić dobre zdjęcie no fakt potrafi ale potem takie zdjęcie trzeba godzine obrabiać w PS; Jeśli brać pod uwage efekt końcowy to sa godziny prze komputerem przy postprodukcji ; Tych etapów obróbki jest sporo szczególnie jeśli się chce drukować ...no to może nich gimbaza wszech wiedzaca to robi , zero doświadczenia i myslenie ze lepsza komórka to podstawa ;
No własnie o to chodzi -próżność to droga w otchłań, jak mawiał poeta trzeba robić swoje , to ze ktoś cos napisze na portalu nie zmienia nic , praktycznie ;
Natomiast obecnie przeraża to ze próżność nie jest efektem ciężkiej pracy tylko coraz bardziej cechą dziedziczoną ; - odsyłam do Gombrowicza on troszkę przerysował naturę człeka ale wiadomo o co chodzi
@zentaurus Można na to spojrzeć jeszcze z zupełnie innej strony. Okiełznanie coraz nowszych, bardziej skomplikowanych, ale zarazem dających jeszcze więcej możliwości twórczych narzędzi fotograficznych też może być całkiem interesującym wyzwaniem. Chodzi tylko o to żeby w tej pogoni za perfekcjonizmem nie zagubić duszy fotografii, która bynajmniej leży w technikaliach.
@ciemy "różnego rodzaju lokalnych guru sprzętowych, którzy potrafią godzinami i zaciekle toczyć boje o wyższości tej czy innej marki lub technologii, ale kiedy wrzucą jakieś sample swoich prac to powiem szczerze, że niektóre dzieci w szkole mojej żony potrafią na konkurs fotograficzny zrobić lepsze." Różnego rodzaju lokalnych... brzmi trochę jak "pewne koła wspierane przez określone siły" :-) Masz kogoś konkretnego na myśli? Z ludzi tu wypowiadających się i korzystających z bezlustrowców Sony A kojarzę kolegę darti, który swoje zdjęcia pokazywał i moim zdaniem nie ma się czego wstydzić. Czy ty pokażesz nam swoje, żebyśmy zobaczyli tę katedrę z poziomu której tak protekcjonalnie się wypowiadasz?
ciemny @ Pełna zgoda. Po prostu róbmy swoje starając się korzystać z sensem z nowoczesnych technologii które pomagają mającym odpowiednie umiejętności.
@ ciszy: Zawsze ostrzegam nie wywołuj baronu z lasu ;-) Problem w tym, że ja nie jestem fanboyem Cwanona. Ja się nabijam z faboystwa i uśredniam do czego prowadzi ślepa wiara w markę. Już sam początek to ilustruje " E coś tu nie gra. Sony wygralo w punktacji ba wygralo z canonem." Czyli nie chodzi o to, żeby się zorientować który produkt jakie ma własności, ale o mecz bokserski. A co naprawdę mamy na tapecie? aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę. I to właściwie kończy sprawę, czy Cwanona to ruszy? Nie ponieważ sztuka nie polega na tym, żeby wypuścić sprzęt lepszy od konkurencji, tylko, żeby dać odpowiedni stosunek cena/ jakość całego systemu. Pytanie, czy za 0,5 EV warto dołożyć do body 3 koła? Można by dywagować. Np czy lepszy zestaw Sigma 24-35 f/2.0 czy samo body Sony? Bo ta Sigma kosztuje 4 koła i na dodatek nie ma jej z mocowaniem Sony, przynajmniej tak stoi na Optycznych. No więc czy 10 koła czy 11 , powód do drapania się po głowie. Jednak odpowiedź będzie taka, że jak poskładać ceny podstawowych obiektywów takich jak np 70-200 f/2,8 to wyjdzie, że do sony trzeba albo kupować szklarnię Cwanona, albo dołożyć duzo kasy. Jak się by nie obrócić, Cwanon. Z tyły, czy nie, ale Cwanon. Jeśli nawet ludzie do Sony kupią Sigmę, to z dużym prawdopodobieństwem z mocowaniem EF i tym samym pozycja EF na rynku się umocni. Dla posiadacza systemu Cwanon wcale nie jest to dobrze. Dobrze było by, jakby 4-5 koncernów miało mniej więcej równy udział w rynku i musiało ze sobą konkurować. Sytuacja w jakiej jest Cwanon powoduje, że działa już powszechność systemu i co widać po postach z tego wątku, cokolwiek się nie zrobi, jakby się nie chciało konkurować, Cwanon i tak coś z tego tortu dostanie. Zaś z powodu kosztów całego systemu Sony A7 III nie będzie dobrą alternatywą dla faktycznie fotografującego nawet gdy cena spadnie do ceny 6dm2. O czym Cwanon doskonale wie. Bynajmniej nie piszę tego dla jakiej "obrony" Cwanona, ale po to, by przypomnieć, jak jest. Sztuką w gospodarce rynkowej nie jest wypuszczenie najlepszych towarów. Sztuką jest sprzedanie byle czego, tak, żeby klient w sumie jednak nie klął i wrócił. Cwanon to robi skutecznie. Jak dla mnie Sony załatwił skutecznie telewizorek. Pytanie co na lepsze parametry szumowe powie rynek? Dokładnie to, co mówi od lat na Nikona, który jest od dawna w matrycach lepszy od Cwanona i ma kłopoty finansowe, nie powiększa udziałów w rynku.
"szczerze to zastanawiam się jak można nie trafić aktu ;" Raz, że taka maniera u mnie, że miejsca wybieram pod kątem tego co w tle a później, żeby to wykorzystać molestuję starego manualnego planara na 1.4. Uwierz mi, że można. A dwa, że większość pleneru obfociłem w starych młynach bardzo klimatycznych ale ciemnych. Np iso 1000 @F1.4 @1/60 - AF w takich warunkach psuje bardzo duży odsetek zdjęć a punkt w oko portret można z góry zapomnieć. A u mnie ta konwencja się mocno przeplata po to raczej rozebrane portrety niż typowe akty..
@robertskc7 ''Widzisz różnicę: 2 kg w jednej ręce a 1,5 kg w trzech palcach ? Widzisz różnice czy Ci klapki opadły? Czytaj ze zrozumieniem.''
No popatrz, a ja używam od trzech lat pierwszej A7ki i nie mam żadnych problemów z trzymaniem. Ale jak poużywałeś 15minut i już wszystko wiesz to kto tu ma klapki?
@PERON ''ikit, no akurat tu trochę pojechałeś... Sony a7 z 24-70 GM waży 1,5 kg, Nikon d750 z 24-70 waży 1,6 kg. ''
Ale pojechałem. Nikon 24-70/28 waży 1070g, lustrzanka d750 840g. W sumie 1.91kg jak nie umiesz dodawać. Sony ma stabilizację w body więc wypadałoby wziąć stabilizowaną wersję ale nawet bez tego nikon ważyłby 1750g, słabo z matematyką, co? A d750 to nie jedyna lustrzanka. D810 waży już kilo, z 24-70 masz 2.1kg. A A7iii to jeden z najcięższych w FE. Więc pojechałem, pojechałem...
"Jeśli brać pod uwage efekt końcowy to sa godziny prze komputerem przy postprodukcji ; Tych etapów obróbki jest sporo szczególnie jeśli się chce drukować ...no to może nich gimbaza wszech wiedzaca to robi , zero doświadczenia i myslenie ze lepsza komórka to podstawa ;"
Cała obróbka to wołanie rawa na standardowych ustawieniach w LR, tknięty balans bieli i .. już. Nawet nie ostrzyłem bo uznałem, że ta miękkość tu pasuje. Nie mówię, że wszystkie tak się da ale im mniej dłubie przy zdjęciu tym bardziej go cenię w przeciwieństwie do wytworów fotoszopa nad którymi się nasiedzę a nie cieszą mnie wcale..
@baron "A co naprawdę mamy na tapecie? aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę. I to właściwie kończy sprawę" Porównujesz OBECNĄ cenę 6d, którą rynek brutalnie zweryfikował (nie przypominam sobie aż tak szybkiego spadku, o aż tak wielką kwotę w ostatnich latach) do ceny premierowej A7iii. W przyp. Canona, to rynek pokazał im na jakiej półce cenowej leży ten aparat, Sony z kolei "od zawsze" stosuje strategię szybkiego obniżania cen. Za rok te aparaty cenowo będą dzieliły orzeszki.
"Jednak odpowiedź będzie taka, że jak poskładać ceny podstawowych obiektywów takich jak np 70-200 f/2,8 to wyjdzie, że do sony trzeba albo kupować szklarnię Cwanona, albo dołożyć duzo kasy. Jak się by nie obrócić, Cwanon" Mi się wydaje, że mało jest takich fanboyów, którzy by nie kupili sprzętu Canona czy jakieś innej dowolnej firmy "dla zasady". Pewnie większość z nas, gdyby wszystkie systemy gadały ze sobą, dobierałaby poszczególne klocki wedle ich użyteczności i stosunku jakości do ceny. Jeżeli w nowych puszkach Sony, obiektywy EF działają na przejściówce lepiej niż na 6d mark ii - to na zdrowie. Przecież nikt (poza naprawdę ekstramalnym fanboyem), się nie skrzywi, że będzie korzystnie jakiegoś Canona do A7iii zapiąc. Ba, taki 70-200 f/2,8 bez IS będzie na A7iii stabilizowany - profit! Niech więc "Cwanon" dalej obiektywy robi, na zdrowie :-)
"Dokładnie to, co mówi od lat na Nikona, który jest od dawna w matrycach lepszy od Cwanona i ma kłopoty finansowe, nie powiększa udziałów w rynku." Kłopoty finansowe powiadasz? W roku obrachunkowym 2018 EBIT wzrósł im jakieś 19 razy w stos. do 2017 (ponad pół mld USD zysku przed opodatkowaniem)... kłopoty finansowe :-) link d850 to dla nich żyła złota.
@MatthiasWro zgadzam się z Tobą w 100% dlatego już nie wstawiam komentarzy pod recenzjami. Mogę natomiast dodać, że sporo zawodowych fotografów robi zwykłą chałturę. Jak oglądam różne zlecone sesje dla rodziny, firmy czy dzieci w szkole to 1 na 10 lub 20 jest do zaakceptowania. Pozostałe zdjęcia gdyby były mojego autorstwa nie dał bym nigdy klientowi. Prawie 100% zdjęć zrobione Canonami lub Nikonami. Jak to możliwe że nie wychodzą? ;)
@baron13 "aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę."
Cena sugerowana producenta, tak zwana MSRP: 6D MkII - $1999 link A7 III - $1999 link
To, że obecnie 6D MkII ma niższą cenę rynkową wynika wyłącznie z tego, że debiutował 11 miesięcy temu, a Sony jest nowością, za niedługo sytuacja się wyrówna, jak ma to obecnie miejsce w przypadku 6D i A7 II. No i 2EV różnicy dynamiki, 4K, znacznie szybsza seria, migawka 1/8000 s, krótsze synchro, podwójny slot kart pamięci itd. to są parametry stawiające A7 III na półce obok 5D MkIV, a nie 6D, jednak za cenę 6D.
"Bo ta Sigma kosztuje 4 koła i na dodatek nie ma jej z mocowaniem Sony"
Wszystkie stałki z linii Art już są z mocowaniem E, co będzie z zoomami czas pokaże, natomiast każdy nowy obiektyw Sigmy już będzie wychodzić z mocowaniem E.
dArti No fakt czasem tak jest ze wystarcza ,lekkie poprawienie Rawa ale przecież to ze tak szybko jesteś w stanie ocenic co musisz zrobić jest efektem wcześniejszego ślęczenia przy komputerze ;
Gdzies czytałem wywiad z zachodnim fotografem ( pracował na analogu ) i codziennie wchodził do ciemni robił odbitki by ćwiczyc oko ;
Witam, czy ktos z obecnych zastanawial sie jakim cudem matryca BSI z dual gain dla iso, tak "kiepsko" sobie radzi, w porownaniu ze zwyklymi CMOSami? Moja teoria jest taka, ze podobnie jak w STLach Sony, pol-przepuszczalne lustro zabiera prawie 1.5EV tak, maska dla AF bezposrednio na matrycy takze zabiera dosc sporo swiatla. I mysle, ze nie ma szans, zeby Nikon albo Canon wypuszczajac swoje bezlustra mialy podobna jakos jak ich obecne konstrukcje. Oraz mam pytanie dla redakcji, jak dlugo naswietlane sa darki? Czy trzeba sie tym tak naprawde martwic, czy takie efekty przegrzanej elektorniki, pojawiaja sie dopiero przy 30s?
Pół przepuszczalne lustro + on-sensor PDAF + ciągłe grzanie matrycy na potrzeby EVF, oraz gorsze chłodzenie matrycy w tak małej obudowie: to wszystko ma znaczenie. Dlatego z tej samej (starszej, nie BSI) matrycy Nikon D810 i Pentax K1 wyciskają znacznie więcej sygnału niż Sony A7.
@Mirkowaty "...pol-przepuszczalne lustro zabiera prawie 1.5EV..."
Od kiedy w SLT celofan zabiera 1,5 EV? Chyba jak filtr polaryzacyjny dołożysz...
@JCoder "Pół przepuszczalne lustro + on-sensor PDAF + ciągłe grzanie matrycy na potrzeby EVF, oraz gorsze chłodzenie matrycy w tak małej obudowie: to wszystko ma znaczenie."
Następny mądry, gdzie w A7 masz półprzepuszczalne lustro? Najpierw się doucz, potem zabieraj głos.
@MatthiasWro Nie wchodźmy może w personalia, ale akurat nie trafiłeś. To portal typowo techniczny i opinie o wtórności roli sprzętu w fotografii mogą nie być tu popularne. Jestem tego świadomy. Na razie.
Uzysk z BSI przy tak dużej matrycy jest mocno dyskusyjny nawet przy dwukrotnie większej gęstości. Przy 24 MPix jest żaden. To raczej moda i marketing a ewentualna wyższość może mieć miejsce na brzegu kadru gdzie promienie padają pod dużym kątem co akurat w "krótkorejestrowcach" jest zasadne. Inna sprawa, że być może w matrycy jest dodatkowy potencjał który celowo nie jest wykorzystany, żeby nie podgryzać wyższego modelu. Byłoby to nieuzasadnione marketingowo przecież. plamy w darki w praktyce wydają się dość łatwe do usunięcia w postprodukcji. Przynajmniej mnie ciężko sobie wyobrazić sytuację w której miałyby jakiś zasadniczy wpływ. Może przy montażu paralaktycznym. Sumarycznie nie widać zasadniczych różnic w ISO wobec innych nowych konstrukcji. W video za to wydaje sie, że ciężko znaleźć coś lepszego pod tym kątem. Nawet 12mpix w A7SII nie daje przewagi. Inne aparaty robiące równie sprawne video mają mniejsze matryce i tam jest przepaść do A7III w wysokim ISO. Ogólnie to jest bardzo uniwersalny kombajn bez słabych punktów. Można sie czepiać drobiazgów ale bezpośrednia konkurencja ma dużo większe braki szczególnie wynikające z celowej kastracji albo/i z niedoskonałości matrycy Canona.
O ile mi wiadomo, to AutoFocus jest umieszczony na matrycy, pomiędzy pikselami, a nie nad matrycą, zatem nie ma prawa zabierać światła. Inna sprawa, że takie piksele muszą być później software'owo uzupełniane (pewnie z wyliczeń sąsiednich), no ale jak widać mechanizm zdaje egzamin.
ja chcielem sobie kupic w miare taniego FF. ogladalem w sklepie Canona 6D, Nikona 610 oraz Sony A7 (pierwsza wersja).
Niestety Canon i Nikon okazaly sie wielkie, ciezkie.
Kupilem Sony A7 ze szklem kitowym 28-70mm i naprawde nie zaluje.
Aparat robi ladne zdjecia nawet na kicie, wizjer jest duzy i jasny, sa dedykowane pokretla, w zasadzie nie zdarzaja sie zdjecia nieostre, a przez przejsciowke mozna podlaczyc dowolne stare szklo - ostrzenie manualne jest dokladne przez mozliwosc powiekszenia 5x lub 10x dowolnego fragmentu kadru (bez zadnego przekazdrowywania).
fotografuje amatorsko, glownie portrety itd, oraz wakacyjnie krajobrazy.
oczywiscie A7 kilka wad ma, ale zadna z tych wad nie powoduje ze moje zdjecia beda zle czy nieudane - jesli zdjecie nie wyjdzie to jest to tylko moja wina.
do tej pory bylem posiadaczem canona apsc, oraz panasonica m43, ale jednak kupujac FF zdecydowalem, ze bedzie to Sony.
oczywiscie, gdybym focil zwierzeta w naturze czy wydarzenia sportowe, to raczej wolalbym lustrzanke, ale do moich zastosowan bezlustro swietnie sie sprawdza.
Fajne to Sony A7-3, ale nie wiem czemu zrobiło aż tak ogromną burzę w internetach. Dlaczego - bo ludzie lubią widzieć/wiedzieć to co chcą. A widzą najbardziej szczegóły. Owszem sprzęt jest poza drobiazgami bardzo zacny, ale to jest tylko korpus. Stanowi 1/3, moze pół "systemu", reszta to głównie szkła, trochę lampy. Współczesne lustrzanki są pół-bezlusterkowcami. Pamiętajcie. Jak dla mnie liczą się "Performace" body, Optyka i Ergonomia (kolejność przypadkowa). Jak narazie w tym Sony dobre jest tylko to pierwsze, więc sorry. Pracuje na Canonie, ale mam też Sony A7 (1-ke) z manualem. Miałem też Fuji X-T2 z AF szkłem. Lubie robić zdjęcia A7-ką, ale tylko do zabawy i to nie chodzi o manualny obiektyw, ale o marną wygodę, małe przyciski, pokrętła (a mam przecież małe dłonie), czucie, wyważenie, pewny i stabilny chwyt, wypełnienie dłoni, wkurzające sie włączanie EFV/LCD, opóźnienia po włączaniu, wyjmowanie karty SD, klapke od baterii i wiele innych. Sony leży i kwiczy. Z wagą też szału nie ma - 6D2 waży prawie tyle co Sony A7 (II i III), a obiektywy podobnie, lub w Sonym cięższe. Gdzie tu biznes? W tym nowym A7-3 jest nieco lepiej, ale w wiekszości podobnie. Jak czytam w tym teście o tak ogromnych opóźnieniach przy włączaniu to sobie myślę ze to chyba jakiś żart.. lustro przez cały dzień pracy na 1 akku jest cały czas włączone, zanim A7-3 będzie gotowy do pracy to takim Canonem 6D (który obecnie używany kosztuje ok 2500zł) zdąrze zrobić 2 unikalne zdjęcia i to nie w serii.. nie widzicie tego? Moze przerysowałem przykład.. ale ergonomia pracy w podstawowych parametrach i wielogodzinna praca, to jednak nadal ten nowy Sony w niektórych aspektach niedomaga. Kolejna krytyczna (jak dla mnie) sprawa - migawka jakby ktoś z bicza trzaskał. Przesadziłem, ale w kościele to jest istotne, a elektroniczna nadaje sie tylko w pewnych sytuacjach. Jak pracuje migawka w 6D - aksamitnie. Szklarnia - sami wiecie. Akcesoria, lampy podobnie - nędza. Rynek wtórny - prawie nie istnieje. Szkła z innych systemów, fanie, ale to nie do końca to jeśli kupujesz body za 10k. Ładnie rysujące i jasne systemowe szkła z AF - kosmicznie drogie. Wizjer optyczny w lustrze - lepszy jak dla mnie za dnia, szczególnie w słońcu. Sony za to po ciemku. Ale tutaj np. w nowszych Canonach włączasz LiveView (ze swietną obsługą dotykową) i masz podobnie jak w Soniaczu, albo i lepiej. Nie zapominajmy że współczesne Lustrzanki są hybrydami - w połowie bezlusterkowcami. Więc nie ma co panikować z tą staromodnością i upośledzeniem. To istnieje w głowie i takim nakręcaniem się tylko puchnie. Ja bym powiedział ze w lustrze jest nawet większa uniwersalność. Kubeł zimnej wody na głowę. Pamiętne sytuacja jak się pojawiło Fuji X-Pro2/T2, jakiż to był szał, ludzie wyprzedawali swoje systemy lustrzankowe i masowo nabywali Fuji. Potem się to zweryfikowało, okazało się że kokosów nie ma, wielu z nich wróciło do luster i są szczęśliwi, cześć przenosi się do Sony teraz, na portalu aukcyjnym sporo używek.. tylko producenci trzepią na nas grubą kasę, Nie dajcie się zwariować :)
"W przypadku śledzenia obiektu poruszającego się wahadłowo skuteczność wyniosła natomiast ok. 50%.
Dziękuję, na razie przy swojej fotografii ptaszków pozostanę przy lustrzankach Canona i Nikona."
A znasz jakieś lustrzanki, które są skuteczniejsze w ciągłym AF? Poza tym nie wiem o jakich ptaszkach myślisz, bo te które ja widuję nie poruszają się wahadłowo.
Czytam tutaj jaki ten A7III jest niedopracowany, niewygodny, za mały, za drogi itd. po czym na stronach sklepów w Stanach widzę napis że "towar"jest chwilowo niedostępny i będzie za 3-5 tygodni. Sporo moich znajomych migruje ze swoich Canonów i Nikonów i kupuje te straszne i nieporęczne szkaradzctwa, Pamiętam jak jeszcze niedawno pisało się że elektroniczny wizjer jest do niczego i dyskwalifikuje taki aparat, teraz nie ma takich komentarzy, no może Baron 13 jest wyjątkiem :) Kochajcie swoje lustrzanki bowiem tak szybko ochodzą. Czuję przez skórę że w przyszłym roku Canon i Nikon zrobi Wam niezłą niespodziankę i pójdą tą samą drodą co Sony z serią A7. Jestem pewien że taniej nie będzie.
No fajnie ale to czym piszecie ma się nijak do rzeczywisctosci , myślałem ze tylko ja nadal błyskam lampami ale jednak fotograf który robił zdjęcia w kościele mojej siostrzenicy tez po prostu walił lampą ;
Wysokie Iso które jest coraz to lepsze ma własciwie zadanie wspomagające ,bo po prostu inny czas można stosować z lampą ; I czego to dowodzi ano tego ze Japończycy którzy masowo " pstrykają " wolą mniejsze korpusy;
Poczytajcie troszkę o roli światła , jak chcecie zrobić dobre zdjecie skoro wiekszosc świateł bedzie nad modelem wysoko ? Jak do takiego podpiąć lampe korpusu i miec komfort pracy ..?
SKamil@ A czego brakuje do A7iii? Jest ogromna ilość lamp. Są duże, małe średnie, sterowanie radiowo, błyskiem flesza, itd. Mam wrażenie że szukasz na sìłę dziury w całym.
Ja uwazam, ze Sony A7 I (tak... tak... rowniez pierwsza wersja) swietnie nadaje sie do robienia portretow.
Ustawiam aparat w tryb M, daje przeslone np 2.0 i czas naswietlania 1/100. Do tego ISO ustawiam na AUTO ISO (wtedy aparat dobierze takie ISO, by ekspozycja byla dobra). Korzystam z trybu M, poniewaz w trybie A, aparat dobiera czas 1/60, ktory w mojej opinii jest troche za dlugi. Jezeli chce sciemnic lub rozjasnic zdjecie uzywam pokretla kompensacji ekspozycji - zmienia sie wtedy tylko ISO.
Obiektyw AF - jezeli mam obiektyw z AF, to wtedy robiac portret przelaczam male pokretlo na AEL, i naciskam maly guzik w srodku - pod nim mam zaprogramowany EYE AF. Aparat sam znajduje oko modelki, i nastawia ostrosc, nawet jesli to oko jest daleko poza centrum kadru. Nie musze przekadrowywac. Trzymajac caly czas ten maly guzik naciskam migawke i wtedy aparat robi zdjecie bez dalszego fokusowania. Mozna w ogole wylaczyc ostrzenie guzikiem migawki.
Obiektyw manualny (w pelni manualny, bez stykow) - na obiektywie nastawiam przeslone (np 2.0), aparat w trybie S, w zaleznosci od ilosci swiatla daje taki czas by ISO bylo jak najmniejsze - rowniez uzywam AUTO ISO. Kadruje i naciskam dedykowany guzik C1 - pojawia sie zielona ramka, nastepnie ramke przesuwam na oko, za pomoca kolka nastaw lub kolek do obslugi przeslony i czasu naswietlania. Ponownie wciskam guzik C1 i pojawia sie powiekszony obraz (5.9x) lub gdy nacisne raz jeszcze C1 (11.7x). Nastepnie dotykajac guzik migawki na wizjer powraca caly kadr. Robie zdjecie.
Opis moze wydaje sie skomplikowany, ale w rzeczywistosci wszystko odbywa sie sprawnie. Ze szklem z AF naciskam maly guzik, aparat znajduje oko, i naciskam migawke. Ze szklem manualnym naciskam C1, ustawiam ramke na oko, znowu naciskam C1, ustawiam recznie ostrosc, naciskam migawke.
A pod klawisz Fn mozna sobie zaprogramowac dodatkowe skroty.
Robiac zdjecia w plenerze na jasnych stalkach 1.4 swiatla jest prawie zawsze tyle, ze ISO jest 100, a czasy naswietlania krotsze niz 1/100 - wiec nie ma obawy, ze zdjecia beda poruszone. A na ISO 100-1600 aparat generuje w zasadzie bezszumowe obrazy. 24MP to tez fajny kompromis miedzy szczegolowoscia a wielkoscia plikow do obrobki.
Wizjer jest naprawde dobry, ale rozumiem, ze do zdjec ptakow itd czy sportu, lepsza nadal lustrzanka bez zadnych opoznien. Bateria moglaby byc lepsza, ale cena zapasowej nie jest duza. Aparat mozna ladowac z powerbanku miedzy zdjeciami. Balans bieli czasem sie gubi, ale robiac w RAW nie ma z tym problemu.
No i przez przejsciowki mozna podlaczyc dziesiatki roznych obiektywow, o roznej jakosci uzyskajac po czesci fajne staodawne efekty z flarami czy mocnym spadkiem kontrastu. Do portretu swietnie sie nadaje.
JCoder@ Ż Gripem A7 lll nawet wieksza lampa spisuje się całkiem przyzwoicie. Oczywiście jednym bardziej pasi body wielkości pustaka z gazobetonu i ja szanuję taki wybór.
@JCoder @zentaurus Jak dla mnie to A7III z gripem ma lepszą ergonomię niż niektóre lustra, w których producent uznał że trzeba wywalić połowę pokręteł żeby przypadkiem nie były zbyt pro. Problem zaczyna się jak trzeba robić zdjęcia w rękawiczkach, wtedy pustak z gazobetonu jest lepszy...
@zentaurus Na to nie wpadłem :D Pewnie niedługo jakiś marketingowiec przeczyta ten post i stworzone zostaną rękawiczki specjalnie dla użytkowników bezluster sonego, za jedynie 299PLN.
@Janusz.Z jaki bubel??? czlowieku opanuj sie... to ze ja wybralem np Sony A7 zamiast Canona 6D bo Canon byl o wiele wiekszy i ciezszy nie oznacza, ze Canon byl bublem... tak jak ten Sony A7 III tez nie moze byc tak nazywany... zamiast narzekac moze lepiej robic zdjecia...???
Kupiłem używane A7 "jedynkę" z kitem i jestem bardzo zadowolony. Podpinam jeszcze Heliosa 58/2 do portretów.
Bardzo fajny zestaw. Trochę mniej mogę zdefiniować niż w Olku EM5, z którego się przesiadłem, ale żona mówi, że zdjęcia jej się bardziej podobają z A7 :-) , i że jest też dla niej bardziej ergonomiczny niż Olek z 12-40/2.8.
Mam go dopiero 2 tygodnie, więc niewiele w sumie mogę więcej powiedzieć.
Ale to najbardziej budżetowe fufu w tej chwili.
No i jestem kompletnym amatorem, więc trudno mi mówić o używaniu sprzętu profesjonalnie.
Ale myślę o zakupie A7 trójki, tylko cena musi znacznie się obniżyć. Kusi jakość obrazu na wysokich czułościach i rewelacyjny jak czytam AF.
Czy można prosić o informację jak podczas testu filmowania wyglądał temat ewentualnego nagrzewania się matrycy ? Czy występują ograniczenia czasowe długości ciągłego filmowania ?
Baronie kończą ci się powody do narzekań na serię sony. Więc pozostała cena, ale i to jest mocno naciągane gdyż jest identyczna jak startowa canona 6dmk2. Co ciekawe nie przeszkadzało ci to gdy porównywano troszeczkę gorsze parametry tańszego sony a7 z canonem 6d. To że sony było tańsze to nie był żaden argument. A przy tym canonie już jest. Na marginesie canon zawsze cechował się bardzo słabym spadkiem wartości, ludzie mówili kup canona poużywasz kilka lat a sprzedasz za 80% wartości nowego bo ten sprzęt nie taniał praktycznie. Tu cena spadła o blisko 30%, 3tys zł w niecały rok. SZOK rynek mocno zweryfikował cenę tego canona. Dlaczego ludzie używali szkieł canona do sony? Bo dużo osób z canona przeszło na sony i nie musiało szklarni zmieniać. System nie posiadał wielu szkieł a przejściówki były tylko do canona z af itp bo przejściówka do nikona była bardzo problematyczna w budowie wiec tylko dlatego canon. Na portalach aukcyjnych masz od groma używek ,,ELEK" a sonowskie to nówki więc dlatego canon. Ale już od jakiegoś czasu się to zmienia pojawia się sporo używek sony. To był, jest okres przejściowy potem ludzie zaczną kupować głównie systemówki.
Jedyną skuteczną metodą upowszechnia młodego systemu jest skierowanie oferty do większej grupy odbiorców a nie do ludzi zajmujących się np. niszowymi: ptasiarstwem czy astro (star-eating Sony).
Poza tym profesjonaliści są dość konserwatywni. Znasz wielu ludzi którzy zmienił system posiadając już "600/4" z C na N (lub odwrotnie)?
@mate - stwierdzam fakty, co do zdjęć przyrody to może oprócz portretów jest ich najwięcej na każdym portalu fotograficznym a foty tych najlepszych jakby nie było są reklamą marki.
@karp1225, "może oprócz portretów jest ich najwięcej na każdym portalu fotograficznym a foty tych najlepszych jakby nie było są reklamą marki." Widzę, że każdy tkwi w swoim "reality distortion field"... :) Karp1225, nie wiem jak w Nikonie, ale w Canonie na WWW reklamą marki są ostatnio młode panny trzymające jakieś małe Rebele czy inne M50, zdjęcie koniecznie z flarą, a panna koniecznie z gustowną dziarą. ;)
Pierwszą rzeczą jaką pytają się ludzie pod zdjęciami przyrodniczymi jest to jakim sprzętem ( marką ) są zrobione.Gdy zaczynałem to podglądałem tych najlepszych,dowiadywałem się czym focą - nigdy nie sugerowałem się idiotycznymi reklamówkami.
No i znowu się zaczyna temat braku 600/4 w sony. Eh... Tak profesjonalny ptasiarz nie wybierze sony. Ja akurat mam tamrona 150-600 z a7mk2 i bardzo sobie chwalę do moich amatorskich zastosowań 600/4 tylko by mi przeszkadzał (waga). Ale w przypadku portretów, to już tak tylko NiC nie góruję ba dzięki ostrzeniu na oko sony teoretycznie jest lepszym wyborem. Jest makro,krajobraz itp no i tam się granice zacierają.
Odpuście sobie głupie docinki bo to trochę inna dziedzina fotografii gdzie sprzęt odgrywa dużą rolę i teksty typu " jaki dobry obiad pewnie używałeś drogich garnków " nie mają tu zastosowania. Co do Sony dopóki kilku poważnych fotografów przyrody nie przesiądzie się na ten system to mając podobną ofertę do NiC nadal będzie w tyle. Jak na razie Sony nie wzbudza wśród nich wielkiego zainteresowania i takie są fakty.
"Co do Sony dopóki kilku poważnych fotografów przyrody nie przesiądzie się na ten system to mając podobną ofertę do NiC nadal będzie w tyle. Jak na razie Sony nie wzbudza wśród nich wielkiego zainteresowania i takie są fakty."
Jeszcze rok? Pojawią się bezlustra od NiC, wyścig zbrojeń na obiektywy, wygaszanie lustrzankowych systemów...
He, he, fanboye zlecieli się na miotłach ;-) Mając na grzbiecie efekty monopolu Canona kibicuję sony, żeby się pojawiło wreszcie cokolwiek sensownego. Ale, co może Sony cwanonowi widać na przykładzie Nikona, który ma lepsze matryce "od zawsze" i jak zleciał z pozycji producenta sprzętu profi, tak kombinuje z N1 i innymi cudami, żeby się wygrzebać na zero i nie wychodzi. Niestety, nawet lepszy wyraźnie produkt, nawet tańszy w fotografii nie gwarantuje sukcesu. Gdybym miał wybierać najlepsze korpusy, to co jakiś czas mój wybór padałby bezwarunkowo na Pentaksa, którego nie ma :-) Pentax jest najbardziej przyjazny użytkownikowi, jak się zdaje, najmniej wymusza przywiązanie do firmowego osprzętu, korpusy są odporne, mają dobre parametry za relatywnie niską cenę. Ale za najlepszy obiektyw reporterski wielu ludzi uważa 70-200 f/2,8 Canona i problem w tym, że korpus bez obiektywu źle działa więc niestety, Cwanon... Argument, że w jakimś parametrze Sony jest lepsze od C6dm2 jest niewiele warty. Ponieważ Cwanon wypuścił wiele korpusów z matrycami zmiecionymi z podłogi magazynów. ^dm2 nie został zaprojektowany jako "najlepszy na świecie", ale, jak ta herbata gruzińska z czasów peerelu, która smakowała jak te matryce zmiecione z podłogi, "godny swojej ceny". Owszem jak to Cwanon, cena nowości była wysoka, na zasadzie znajdzie się głupi co kupi, ale teraz spadła tak, że nie ma sensu kupowania 5dm4. Tym bardziej nie ma sensu kupowania Sony A7 III gdy się chce używać 70-200. Zerknąłem, ceny Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM OSS w okolicy 13 kpln, dwie oferty za 12 kpln dziwnie wyglądające, zaś Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM uczciwe 8 kpln trzyma od długiego czasu. Można przez przejściówkę z Cwanonem? Można tylko kto kompletując sprzęt do zdjęć ślubnych zaryzykuje? Nawet z tym 6dm2, gdy coś się zacznie sypać, mogę lecieć z mordą do serwisu Cwanona i pyszczyć, że ich system nie działa. Jak nie działa z Sony, to na drzewo. Osobna sprawa, telewizorek. Kto wie, że pewnych zdjęć nie da się zrobić, skreśla na wejściu. O wygaszaniu systemów lustrzankowych. najmniej ważna cecha bezlusterkowców, prądożerność. Radzę spróbować, jak to wygląda w praktyce, gdy się przygotowujemy do jakiegoś występu i naraz się okazuje, że trzeba zrobić jakieś 2-3 tysiące foci i w związku z tym ładujemy wszystko co się ma. Ja ładuję akumulatorki do lamp błyskowych, do aparatu wystarcza mi jeden zapasowy akumulator plus ładowarka. A co się dzieje na plenerze, gdzie tych aparatów jest kilka, miałem okazję obserwować. Praktycznie potrzebujemy 4- 5 aku, dwie trzy ładowarki i trzeba cały czas pilnować jaki jest zapas. jak się popatrzy na kumpla, który ma Cwanona i chrapie smacznie, bo nie musi się w nocy zerwać, żeby wsadzić do ładowarki kolejną bateryjkę, to człowiek rozumie w co wdepnął.
@baron nie przesadzaj z tą prądążernością, mam sony, porównuję z ludźmi, którzy mają nikona, canona, czasami ze znajomym jeździmy na foto przyrody, poranki zimne, ja mam 2 akumulatory on to samo, nigdy mi prądu nie zabrakło.
@mate - a Tobie przyszło do głowy że ta garstka nagania potencjalnych klientów ? bo to ich zdjęcia zobaczysz na pierwszych stronach a nie kotleciarzy czy im podobnych.
@ karp1225: "Odpuście sobie głupie docinki bo to trochę inna dziedzina fotografii gdzie sprzęt odgrywa dużą rolę..."
Niewątpliwie w tej dziedzinie fotografii sprzęt odgrywa dużą rolę, ale pierwszorzędna jest rola fotografa, który - jeśli chce mieć ciekawe ujęcia - musi dużo umieć, sporo się napracować i jeszcze więcej poświęcić.
Pytanie o sprzęt jako podstawowy warunek wykonania dobrych zdjęć przyrodniczych dezawuuje fotografa i przez to wydaje mi się niestosowne.
karp1225@ W tej chwili najlepiej sprzedającym aparatem w Japonii jest Sony A7 iii i także wysoko A7riii. W Stanach czeka się od 3-5 tygodnie na tenże aparat. W Europie Zach. też się świetnie sprzedaje, więc opinia ptasiarzy ma tutaj niewiele do powiedzenia.
A jak ktoś zaczyna i prosi o radę to mam mu odmówić ?
@ Z_photo - kupujesz dobry sprzęt płacisz za tzw "Warsztaty" i masz lepsze foty niż 100 innych osób z talentem ale z byle jakim sprzętem...takie są realia w tym segmencie.
Słuchajcie,piszę o naszym rynku i dziedzinie fotografii którą się zajmuję a nie o Hameryce czy Azji. Fanboje od Sony głoszą śmierć lustrzankom a ja wam mówię że nie tak szybko - za 5 lat pewnie będziecie pisać to samo a pewnie niewiele się zmieni.
@ karp1225: "A jak ktoś zaczyna i prosi o radę to mam mu odmówić ?"
Jeśli ktoś zaczyna, to w uprzejmy sposób zasugerowałbym, żeby coś poczytał. Jest np. taka pozycja: "Fotografujemy ptaki" Grzegorza i Tomasza Kłosowskich.
Po takiej lekturze, aplikującemu do roli fotografa przyrody wyjaśnią się nie tylko kwestie techniczne, w tym dotyczące doboru sprzętu.
"... kupujesz dobry sprzęt płacisz za tzw "Warsztaty" i masz lepsze foty niż 100 innych osób z talentem ale z byle jakim sprzętem...takie są realia w tym segmencie."
Być może lepsze od strony technicznej, ale niekoniecznie lepsze (ciekawsze) pod względem treści.
Znam gościa który chciał spróbować fotografii przyrody, kupił sobie długą lufę do tego załatwił wszystkie możliwe pozwolenia w parkach i rezerwatach,najął przewodników a potem się śmiał że przez 2 tygodnie zrobił lepsze foty niż niejeden Ziutek przez całe życie.
Widać niektórzy mają...podobnie jest z przytaczanymi tu wędkarzami - niektórzy wędkują na naturalnych akwenach dla przyjemności a inni na komercyjnych łowiskach dla rekordów lub poklasku.
"Tym bardziej nie ma sensu kupowania Sony A7 III gdy się chce używać 70-200. Zerknąłem, ceny Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM OSS w okolicy 13 kpln, dwie oferty za 12 kpln dziwnie wyglądające, zaś Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM uczciwe 8 kpln trzyma od długiego czasu. "
W obecnej wersji twojej retoryki to optyka Canona pcha cały system, już nie te wielkie ISO? A za rok co? przez przejściówkę będziesz to podpinał do bezlusterkowca Canona z taką samą, słabą, matrycą jak lustrzanki? to może lepiej Sony i tu przejściówka i tu.
@grzegorz_maj: Dowcip w tym, że Sony jest lepsze akurat od tańszego od 6dm2. Dynamika i szumy są to właściwie dwa zasadnicze parametry dla korpusu, ale jest jeszcze cena. Cwanon ma od dawna 5dm4 podobnych parametrach dynamiki i szumu. Z jakiś powodów jego cena trzyma się od dłuższego czasu. No i teraz pytanie, czy 5sm4 stanieje po wejściu S A7 III? Chciałbym :-) Ale się nie spodziewam. To nie jest tak, że sony wyprzedziło Canona, ale ledwie dogoniło w matrycach. Przy czym 5dm4 30 mpiks a Sony Sony 24 mpiks. Co prawdopodobnie oznacza, że Sony A7 mIII nie jest w stanie (niestety!) zagrozić 5dm4. Sony po prostu zrobiło aparat z parametrami korespondującymi z półką cenową w jaką wycelowało. A z powodów kosztów systemu, to dużo za mało. Jak wiele razy pisałem, najgłupsza rzecz, to stać się wyznawcą systemu. Jak się trafia coś do Canona taniego i dobrego jakościowo, ale nie od Canona kupuję z zadowoleniem. Na przykład obiektywy Sigmy. Mi jakoś ostrzą ;-) Jestem bardzo zadowolony. Podobnie choć mam systemową lampę Canona 580 EXII, to uważam, że nie ma żadnego sensu inwestowanie w systemówki. Tanie "uniwersalne" Yongnuo sprawują się znakomicie i wydają się nie do zajechania. Wbudowany odbiornik radiowy znakomicie ułatwi posługiwanie się nimi. Kupił bym też korpus pasujący do systemu, jakby był interes :-) Ale przy tych cenach i parametrach interesu nie ma. Problem nie w tym, żeby w ogóle wyprodukować coś o dobrych parametrach. Problem w tym, żeby to się znalazło na rynku, z ceną, z osprzętem, żeby było sensownie spozycjonowane w stosunku do innych produktów. Sony idzie do przodu, ale ciągle wypuszcza sprzęt dla fanów marki.
@Baronie dowcip jest w tym ze jak porownywano tansza a7 do canona 6d i wypadl slabiej jak to tanszy model to nie przeszkadzalo i to w jechaniu ze to droga zabawka dla dzieci. Nagle cos ci sie poprzestawialo. A pamietasz 63% Japonczykow? Patrz teraz wybieraja sony tez juz dla ciebie przestali byc argumentem? Lustrzanmowy system canona utrzyma sie jeszcze dlugie lata. Za duzo tam profesjonalistow, mecze itp. Domyslam sie ze pewnie z 10 lat bedzie w canonie produkowane lustro i bezlustro a ewentualne przejscie bedzie bardzo powolne stopniowe i bezbolesne jezeli wogole canon kiedykolwiek zrezygnuje z lustra...
@ciszy: Tu nie chodzi o to jak Ty rozumiesz spójność czy nie spójność mojej argumentacji. To wygląda prosto. Jak chcesz mieć na dzień dzisiejszy aparat z parametrami szumowymi jak Sony A7 III to potencjalnie taniej będzie kupić 5dm4. Choć jest droższy :-) Cwanon wie o tym i tak rozstawia ceny i parametry poszczególnych modeli, żeby klient nie zrobił czasem interesu życia. Podejrzewam że na 6d się przejechali skoro się rychło pojawiły teksty "Po co ci 5dm3?". No to teraz zrobili tak, żeby był jakiś interes, ale nie za wielki. A skoro Nikon nie ma wpływu na pozycję Canona, to tym bardziej Sony. To jest po prostu taki rytuał, że pojawia się jakiś aparat Sony i natychmiast mamy zlot fanboyów wypatrujących upadku wszystkich innych firm. Po czym, jak się trochę poprzyglądamy, okazuje się, że mamy kolejny produkt jak to z Sony. Owszem Sony się poprawiło, ale do ruszenie NiC jeszcze dużo im zostało.
Jak Canon wypusci dobry FF bezlustro to skanibalizuje swoje lustrzanki, a Sony spusci cene na A7 III i pozamiata Canona.
Jak Canon wypusci kiepskie FF bezlustro, to Sony ustawi cene na A7 III tak, by nikt Canona nie kupil.
Canon ma wiekszy wybor tanszych szkiel, ale nie wiadomo, czy po bezlustra bedzie ten sam bagnet i flange. Choc moga zrobic tania przejsciowke.
Trzeba przyznac ze A7 III ma bardzo wiele rzeczy ulepszonych. Cena spora, ale cene dektuje Sony - moga spuscic w zaleznosci od tego co Canon zaprezentuje.
@ciszy: rezygnacja z lustra jest równie oczywista, jak rezygnacja z oddzielnego obiektywu do układu celowniczego lub filmu małoobrazkowego. To tylko kwestia czasu.
Trochę mi szkoda czasu na jałowe dyskusje. Pisałem to wiele razy. EVF ma te same dziecięce choroby jakie miał w kompaktach. Podstawowy problem często czegoś nie widać. Przeszkadza dynamika, przeszkadza klatkowanie, przeszkadza czułość wielokrotnie gorsza od czułości ludzkiego oka. Oczywiscie jak się robi pamiątkowe zdjęcia z wycieczek, to się nawet tego nie zauważy, ale porównanie z OVF jest takie, że po przesiadce chce się ten aparatz telewizorkiem wyrzucić przez okno. EVF potrafi cholernie przeszkadzać, co widać po zdjęciach, jakie są prezentowane na forach. Pewne techniki fotografowania są zwyczajnie niedostępne. Dlaczego Cwanon nie wypuszcza bezlustra? Bo wie, że czas gdy ludzie się brali na modne bezlustro, dawno minął. Bo wie, że na przykład ptasiarze, tu się zgadzam, że to oni napędzają znaczną część zysków nie kupią bezlusterkowców. Choćby przez to, że nawet gdyby przez EVF było coś widać, to czasami trzeba powisieć i godzinę na wizjerze, żeby coś ustrzelić. A może się dzięki temu zdarzyć, że wyczerpiemy bateryjkę, albo i power bank i nie zrobimy żadnego zdjęcia. A przy śledzeniu lecącego ptaka klatkowanie bywa takie, że się go gubi. To jest technologia dla aparatów wycieczkowych, a nie dla ludzi, którzy stawiają zdjęciom wymagania. Technologia z tanich kompaktów i smarkfonów, wynik kłopotów z optyką, a nie postępu. O czym się przekonujemy od wielu lat. NiC powinno zgodnie z wróżeniem dawno zniknąć. A nie dzieje się nic :-) Cwanon wypuszcza kolejne luszczanki i zgarnia kasę, a technologia bezlusterkowców drepcze w miejscu.
@baron13 "Dowcip w tym, że Sony jest lepsze akurat od tańszego od 6dm2."
Już ci pisano, że cena producenta obu puszek jest identyczna - $1999. W Polsce niecały rok temu kosztował ok. 9400 zł. Canon obecnie jest tańszy, bo jest dłużej na rynku, który zweryfikował realną wartość tego aparatu.
"Cwanon ma od dawna 5dm4 podobnych parametrach dynamiki i szumu."
Dynamika gorsza o ponad 1EV, zakres tonalny też niższy. No i cena wyraźnie wyższa, to już nie jest argument?
"Z jakiś powodów jego cena trzyma się od dłuższego czasu."
Bo już się ustabilizowała po tym, jak z hukiem spadła z poziomu prawie 17 tys. zł. To był dopiero absurd cenowy.
JCoder@ Ogólnie cały rynek foto dostał po d.....e pod wpływem konkurencji smartfonów. Procenty procentami ale udział bezlusterkowcow jest na tyle duży i rosnący że trudno go lekceważyć. Jeżeli Tamron, Sigma inwestuje w szkła w mocowania Sony E, Fuji, Olympus, Panasonic to chyba wiedzą co robią.
@JCoder "Poza tym trend długoterminowy wcale nie jest taki świetny dla bezluster. W 2012 sprzedano 4 mln egzemplarzy. W 2017 sprzedano... również 4 mln egzemplarzy."
Yhy, a jak w tym czasie spadła liczba sprzedanych lustrzanek? Udział bezluster w rynku aparatów z wymienną optyką systematycznie rośnie, trzeba być ślepym (no w sumie to jesteś, co już pokazałeś), aby tego nie zauważać.
@JCoder: Na tym portalu w przypadku dyskusji o bezlusterkowcach i aparatach Sony panuje filozofia heglowska. Jeśli fakty nie zgadzają się z teorią, to tym gorzej dla faktów ;-) Na przykład, szum dla iso 102400 dla 5dm4 składowa Y dla tiff 48 bit 6,6 %, dla A7 III w tych samych warunkach ok 7%. Wniosek Dynamika tonalna jest niższa :-) Nie na temat? Tym gorzej dla tematu :-) Na wszelki wypadek dynamika tonalna dla iso 12800 dla jakości b dobrej dla obu aparatów wynosi 4 EV w granicach błędu. Wniosek "Dynamika gorsza o ponad 1EV" :-) Więc nie ma się co dziwić, że jak sprzedaż się zatrzymała na poziomie 4 mnl sztuk to znaczy że rośnie ;-) Za jakiś czas zostaną opublikowane dane np z wypożyczalni, albo udziały procentowe firm w rynku i okaże się, że NiC, a potem długo nic, lecz to dla fanboyów nic nie będzie znaczyć. Może do czasu, gdy sony zachowa się jak Samsung :-) Jakkolwiek, trzeba pamiętać o potędze ludzkich uczuć. Elvisa co jakiś czas ktoś spotyka w Stanach i tak już zostanie...
@baron13 "Na wszelki wypadek dynamika tonalna dla iso 12800 dla jakości b dobrej dla obu aparatów wynosi 4 EV w granicach błędu. Wniosek "Dynamika gorsza o ponad 1EV"
No tak, bo zakres czułości od 12800 wzwyż, to jest to czego się najczęściej używa, zwłaszcza jak potrzebna jest dynamika, prawda? Rozumiem też, że podważasz wyniki Optycznych w zakresie pomiaru dynamiki i zakresu tonalnego?
Jestem ciekaw baronie13, jak pokrętną laurkę wysmarujesz "Cwanonowi" lub duetowi "NiC", kiedy już pojawią się zaawansowane bezlusterkowce przez nich sygnowane, skoro wcześniej napisałeś "To jest technologia dla aparatów wycieczkowych, a nie dla ludzi, którzy stawiają zdjęciom wymagania." *
"Cwanon" jeśli wyemituje bezlusterkowca "fufu", to z pewnością takiego, że i gacka w locie na tle wieczornego nieba będzie można ustrzelić. :)))
To już niedługo. Będzie tu ciekawie!
* Sony A7/A9, Fuji XH-1, X-T2, GFX 50s (wszystkie z "telewizorkami") - aparaty dla użytkowników bez wymagań odnośnie zdjęć. :)))))))))))))))))))
@mate: Ja się własnie podpieram wynikami pomiarów Optycznych :-) @Z_photo: O przewagach bezlusterkowców czytam już od kilku lat. Od kilku lat już, już ma być i ni(e)ma :-)
@ baron13 " O przewagach bezlusterkowców czytam już od kilku lat. Od kilku lat już, już ma być i ni(e)ma :-) "
Są obszary w których wykorzystanie bezlusterkowców ma sens nie mniejszy niż wykorzystania lustrzanek (a w niektórych dziedzinach może i większy), tylko Ty w swojej zatwardziałości tego nie uznajesz. "Nie, bo nie" - choć próbujesz to maskować uzasadnieniem, że w EVF rzekomo niewiele (albo nic) nie widać.
Będziesz miał kłopot, kiedy Twój uwielbiany "Cwanon" wespół z Nikonem pokażą zaawansowane bezlusterkowce - a wszystko wskazuje na to, że nie będziemy musieli szczególnie długo czekać na te premiery.
@baron13 "Ja się własnie podpieram wynikami pomiarów Optycznych :-) "
W jednej składowej w zakresie czułości programowych, chociaż w zakresie dynamiki, to Sony w całym przebiegu krzywej wygrywa z 5D MkIV, o 6D MkII to nawet żal pisać.
"O przewagach bezlusterkowców czytam już od kilku lat. Od kilku lat już, już ma być i ni(e)ma :-)"
Przecież Cwanon ma bezlustro aps-c adresowane do bardziej zaawansowanych użytkowników i wycenione niemal na poziomie 7D MkII, więc o czym majaczysz? Sama wielkość sensora to rzecz wtórna.
Wystarczy zapytać, czy jest jakieś konstrukcyjne rozwiązanie, które jest w bezlusterkowcu, a nie ma sposobu, żeby go zastosować w lustrzance. Da się wszystko, nawet w lustrzankach mocowano obiektywy w ktorych ostatnia soczewka była bliżej wówczas filmu niż na to pozwalał rozmiar lustra. Jeśli obecnie nie robi się takich rzeczy, to z banalnej przyczyny, nie są one potrzebne. Owszem łatwo wymienić tyły, jakie wymusza rezygnacja z lustra. Podobno, czego nie umiem sprawdzić największy problem jest z czujnikami AF. Na to powołuje się Cwanon. Lecz wystarczy to, że matryca musi cały czas pracować. Nawet jeśli pogorszenie parametrów w skutek grzania się aparatu jest do przebolenia, to mamy prądożerność, która "w zasadzie" nie powinna przeszkadzać, a w rezultacie prowadzi do dodatkowych kosztów, bo aku nie sią wiecznei dwa- trzy razy większa częstość ładowania wykończy je, bo, jak miałem okazję obserwować, jak mamy jakieś większe ładowanie, to się robi ścisk, trzeba więcej ładowarek, trzeba tego pilnować. Jest kilka rzeczy, które skreślają całkowicie bezlusterkowce w pewnych zadaniach fotograficznych. Na przykład fotografia z łapy z długim tele. Warto sobie to uświadomić, że EVF jakim bym szajsem za czasów kompakcików dla ludu, takim pozostał. Co więcej EVF nie jest wyłączną własnością technologii bezlustra, tyle, że producenci lustrzanek nie wsadzają przełącznika na wizjer elektroniczny, bo najwyraźniej to się im nie opłaca. Pewnie dla klienta było by atrakcją, ale dla producenta oznacza wzrost kosztów, spadek sprzedaży, bo cena rośnie i uznali to rozwiązanie za zbyteczne. Bo w jakiejś egzotycznej sytuacji, gdy focista uprze się, żeby użyć manualnego szerokokątnego obiektywu Samyanga, może na przykład wyostrzyć na wyświetlaczu. Cymes jaki by mu dała możliwość przytknięcia oka do wizjera, nie jest warty komplikacji. Po piersze: bezlustra to wykastrowana oberżnięta lustrzanka. Tam nie ma żadnego postępu, żadnej innowacyjności, jest robienie w balona klienta. A, że wielu jest takich którzy lubią być robieni w balona, to producent zaspokaja potrzebę. Cwanon także :-)
@baron13 "Wystarczy zapytać, czy jest jakieś konstrukcyjne rozwiązanie, które jest w bezlusterkowcu, a nie ma sposobu, żeby go zastosować w lustrzance"
Oczywiście, że jest ich kilka, o czym wielokrotnie ci już pisano.
"Da się wszystko, nawet w lustrzankach mocowano obiektywy w ktorych ostatnia soczewka była bliżej wówczas filmu niż na to pozwalał rozmiar lustra."
Tylko wtedy funkcjonalnie ta lustrzanka nie była lustrzanką, bo kadrowano na pałę, albo przez ramkę wkładaną w sanki. Tak, blokując uniesione lustro można przeistoczyć lustrzankę w bezlusterkowca, tylko ładowanie tej całej mechaniki, żeby z niej nie korzystać dopiero byłoby bez sensu.
"Po piersze: bezlustra to wykastrowana oberżnięta lustrzanka."
Bezlustra pojawiły się przed lustrzankami (----), więc jak pierwowzór urządzenia może być kastratem?
Istnieją na rynku aparaty stanowiące konstrukcje reklamowane jako "pure", czyli pozbawione wielu udogodnień, do jakich użytkownicy sprzętu cyfrowego są przyzwyczajeni. Myślę tu np. o Nikonie Df, czy Leice M-D - pozbawionej nawet wyświetlacza.
Specjalnie dla barona13 producenci (najlepiej "Cwanon") powinni przygotować konstrukcję typu "pure a la baron13", z doskonałym celownikiem optycznym, pozwalającym się delektować oglądanymi przez niego obrazkami, za to pozbawioną możliwości rejestrowania obrazu - bo to funkcja do tego stopnia mało istotna, że można ją potraktować jako zbyteczną.
dARTi - dobrze znam takie widoki i potwierdzam, że trudno je zapomnieć :)
Jednak żeby ograniczyć ryzyko zapomnienia, to od czasu do czasu ładuję te Mamijki i Rolleiflexy filmami i decyduję się nacisnąć spust migawki. Proces utrwalania tego co w pamięci finalizuję w postaci powiększenia lub wydruku.
Treścią aktualnego objawienia jest dlaczego "NiC" jednak podjął temat bezlusterkowców, mimo iż "czas gdy ludzie się brali na modne bezlustro, dawno minął".
Praktycznie każdy producent ma bezlusterkowce przecież
Sony FF wcale nie jest najwyżej oceniane ani najpopularniejsze wiec po co ten krzyk ? Równie dobrze można powiedzieć ze ktoś prorokuje miazgę reszty rynku przez bezlustra ff ale jak widać nie na każdym portalu to zdanie podzielają ; I taki Canon z M5 z czterema obiektywami na krzyż najlepiej oceniany ? Czyli wniosek ze rynek rządzi się swoimi prawami , oczywiście ma na myśli rynki cząstkowe np w jakims regionie , kraju itp. ;
Ja podchodzę do tematu spokojnie, jednocześnie będąc rozbawiony wypowiedziami @ barona13.
Musi się chłop tyle nagimnastykować, próbując udowodnić, że jedynie "Cwanon" jest racjonalnym producentem sprzętu fotograficznego, podobnie jak jedynymi racjonalnymi fotografującymi są użytkownicy sprzętu z logo "Cwanona".
A teraz poczytajcie swoje posty i zabawcie się w zabawę "znajdź chodź jeden argument". :-) Owszem są inwektywy pokazywanie języka zza płota, ale na przykład prostego wymienienia choć jednej faktycznej przewagi bezlustra, ani ani. Jak wcześniej napisałem, zlot na miotłach faboyów Sony, którzy teraz bzyczą wściekle i starają się żądlić, bo im ktoś popsuł zabawę we wzajemne poklepywanie się po plecach :-)
@ baron13: "... zabawcie się w zabawę "znajdź chodź jeden argument". :-)
Takie "zabawy" odbywały się tu wielokrotnie i nie ma sensu ich powtarzanie, tak samo jak bezsensowne są zawsze te same, nieprawdziwe tezy Twojego autorstwa, że "w EVF nic nie widać", co miałoby wyłączać możliwość ich wykorzystania przez tych, "którym zależy na zdjęciach".
"... zlot na miotłach faboyów Sony"
Nie wiem kogo masz na myśli, bo ja bezlusterkowca Sony nigdy dotąd nawet w dłoniach nie trzymałem - zresztą chyba podobnie jak Ty. Łatwo identyfikowalny jest natomiast pewien wierny fanboy "Cwanona". :)
Baronie - teraz ciut poważniej - nie dziw się, że się z Ciebie trochę podśmiechujemy, skoro z Twoich wypowiedzi wynika, że ważniejsze jest dla Ciebie co i jak "wyświetlane" jest w celowniku, niż to, co i jak rejestruje aparat.
No tak , też podchodzę spokojnie , przecież można być zwolennikiem bezlustra i przeciwnikiem wizjera elektronicznego , przykładem jest Epson którego link wrzuciłem , skoro Canon ma dual pixel w matrycy to ma jakiś problem techniczny w zrobieniu bezlustra z dalmierzem wspomaganym AF z matrycy ..?
Szkoda czasu trochę, ale :-) Proste pytanie, czy jest cokolwiek, co działa w bezlusterkowcach a nie da się tego wsadzić do lustrzanki z powodu jej konstrukcji? Proszę o jeden przykład :-) Co do EVF, to jak by kto nie wierzył, że nie widać, to radzę sobie pooglądać focie w warunkach silnego kontrastu. Spróbujcie zrobić pstryk z wnętrza kościoła takiego, jak Katedra we Wrocku, gdzie w słoneczny dzień wnętrze jest oświetlone światłem elektrycznym, tak, żeby na foci było i wnętrze i to, co widać przez drzwi. No i teraz popróbujcie wyciągnąć z tego wszelkimi magicznymi sposobami jednocześnie światła i cienie. Jedyny sposób to ostry hdr, tyle, że EVF hdr nie tworzy. A teraz trzeba sobie uświadomić, że na wizjerze będzie jedynie gorzej. A ślepie jednak coś tam widzi :-) Problem w tym, że do pewnego etapu fotograficznego doświadczenia nie ma potrzeby panowania nad kadrem, nie ma świadomości tego, co by można pstryknąć, no właśnie, gdybyśmy widzieli. Jak nie widzimy sytuacje nas zaskakują. Jak się pogrzebie w necie, to są focie charakterystyczne dla aparatów z EVF. I są te "reporterskie", zwykle dynamiczne, które jak się czyta opisy zrobiono "zwykłymi" luszczankami psiakrew. Wasza sprawa :-)
Dokładnie . po za tym nie wiemy jak wyświetlacz pokazuje obraz na wyższych czułościach czyli jaka jest dynamika tego wyświetlacza na 6400 iso ? A przecież ludzie używają czułości 25000 iso ..
A oko ludzkie po kilku minutach robi naturalny HDR
@baron13 "Co do EVF, to jak by kto nie wierzył, że nie widać, to radzę sobie pooglądać focie w warunkach silnego kontrastu. Spróbujcie zrobić pstryk z wnętrza kościoła takiego, jak Katedra we Wrocku, gdzie w słoneczny dzień wnętrze jest oświetlone światłem elektrycznym, tak, żeby na foci było i wnętrze i to, co widać przez drzwi. No i teraz popróbujcie wyciągnąć z tego wszelkimi magicznymi sposobami jednocześnie światła i cienie. Jedyny sposób to ostry hdr, tyle, że EVF hdr nie tworzy. " ...bo nie słyszałeś o technologi DRO i o tym, że jej działanie jest odwzorowane w wizjerze... i to od 5 lat... Kontrasty nie są żadną przeszkodą w zdjęciach z EVF... co więcej spróbuj sfotografować samolot ze słońcem w kadrze... Znasz to powiedzenie ile razy spoter może zrobić zdjęcie ze słońcem w kadrze?? Dwa razy... raz prawym... raz lewym okiem... Oczywiście to prawda dotycząca lustrzanek... przy EVF problem nie występuje... Sprawdzałem to wielokrotnie... przez ostatnich prawie osiem lat (odkąd pojawiły się SLT) Krótko mówiąc Czarny Baronie, pasuje tu cytat z Gandalfa Białego: "Mądry człowiek mówi tylko o tym,na czym się zna."
Oj tam przecież takie zdjęcia zrobisz praktycznie każdym sprzętem obecnie produkowanym ; Natomiast migawka elektroniczna tworzy artefakty w połaczeniu z duża iloscia czujników AF fazowego co przyznali optyczni ;
@baron13 "Proste pytanie, czy jest cokolwiek, co działa w bezlusterkowcach a nie da się tego wsadzić do lustrzanki z powodu jej konstrukcji? Proszę o jeden przykład :-)"
A proszę bardzo. W lustrzance nie da się zrobić płynnego przełączania podglądu pomiędzy wizjerem a ekranem z tyłu. Bardzo fajnie mi się to sprawdziło w sobotę na weselu siostry.
A tak na marginesie wynajęty fotograf miał Sony A7II. Tak tak jak widać ktoś to kupuje do pracy nawet w Polsce. Miałem z nim okazję chwilę porozmawiać. Przeszedł z Canona na Sony. Dlaczego? Bo Sony na tą ponoć niepotrzebna funkcje filmowania. Ba teraz nawet dokupił GH5 bo filmuje lepiej niż Sony A7II. Większość zdjęć z tego co widziałem robił Zeissem 35/2.8 , którego bardzo chwalił. Jak widać można do lekkiego body Sony kupić lekki obiektyw....szok... Do tego zrobił ponoć 2000 zdjęć a ja nigdzie nie widziałem wózka , którym przywiózł całą tą stertę potrzebnych akumulatorów. Miał tylko zwykła torbę foto...
@Tornvald: Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym płynnym przełączaniem, ale zauważ, że po podniesieniu lustra aparat nie widzi układu OVF. w tym trybie działa jak bezlusterkowiec z tą tylko różnicą, że do trybu OVF może przejść w każdej chwili. Lecz gdy podnieśliśmy lustro, można odłączyć wszystko, co działa poprzez lustro i dostaniemy każdą funkcję bezlusterkowca. Inna sprawa, że Cwanon np ich nie daje. Nie ma też na przykład w 700 d "prawdziwego" trybu manualnego wbudowanej lampy, a w 70d i 80d jest. To już tylko wybór speców od łupienia klienta, co dają. Bez kłopotu można dać dziś przełączanie pomiędzy podglądem optycznym i elektronicznym bezpośrednio w wizjerze. Nie ma tego w Canonach, bo założenie jest takie, że używa ich profi z mnóstwem kasy i do wszystkiego ma obiektywy Cwanona z AF i stabilizacją więc np nie będzie potrzebował powiększenia obrazu do manualnego wyostrzenia. A w Pentaksie działa potwierdzanie wyostrzenia przy wszystkich obiektywach. Tu nigdzie nie ma przewagi w samej konstrukcji, są jedynie widzimisia producentów. Co do prądożerności, niestety testowałem to kilka razy i wiem, że się fizyki nie przeskoczy. Tak, można natrzaskać wiele zdjęć, najwięcej w trybach seryjnych w bezlusterkowcach. Tyle, że jak przechodzimy do konieczności wiszenia na wizjerze, to jest katastrofa. W warunkach w jakich pracują nie ptasiarze, ale ornitolodzy, gdzie się czeka nawet kilka godzin, to masz szanse, że na kilku aku nic nie pstrykniesz.
@ baron13: "Proste pytanie, czy jest cokolwiek, co działa w bezlusterkowcach a nie da się tego wsadzić do lustrzanki z powodu jej konstrukcji? Proszę o jeden przykład :-)"
1) Trudno mi wyrokować czy jest to nierealne, ale z pewnością trudne do zrealizowania byłoby pokrycie punktami AF powierzchni niemal całego kadru - jak to ma miejsce w wielu bezlusterkowcach. Lustro pomocnicze musiałoby mieć powierzchnię zbliżoną do powierzchni lustra zasadniczego (wzrost masy/bezwładności), zaś sensory odczytujące odbitą od niego wiązkę też musiałyby zająć powierzchnię większą niż w obecnych konstrukcjach.
2) Poniekąd w związku z powyższym trudna (nie przesądzam, że niewykonalna) byłaby implementacja w lustrzankach funkcji rozpoznawania scenerii, tak skuteczna jak w bezlusterkowcach (potrafiąca np. rozpoznać źrenicę oka i ją śledzić).
3) Nie jest fizycznie możliwe osadzenie w lustrzance obiektywów z krótkim rejestrem. Na upartego się da, ale wtedy wyłącza się całą funkcjonalność lustrzanego systemu celowniczego.
4) To najmniej dla mnie interesujące, ale nie da się wykorzystywać lustrzanki do filmowania, korzystając jednocześnie z jej "natywnego" układu celowniczego.
Tak a propos: ciekaw jestem jak radzą sobie filmowcy obsługujący uroczystości w katedrze wrocławskiej, "gdzie w słoneczny dzień wnętrze jest oświetlone światłem elektrycznym, tak, żeby na foci było i wnętrze i to, co widać przez drzwi" - skoro kadry ogarniają za pomocą EVF. :)
@ baron13: "... po podniesieniu lustra aparat nie widzi układu OVF. w tym trybie działa jak bezlusterkowiec z tą tylko różnicą, że do trybu OVF może przejść w każdej chwili. "
Jest druga różnica - bardziej istotna. W bezlusterkowcach takich jak A7 czy podobnych masz do dyspozycji pełnowartościowy celownik, a w lustrzance tylko tylny ekranik. Zapewne wiesz, jak wygodnie robi się zdjęcia w takim układzie, w warunkach silnego oświetlenia słonecznego.
Baronie, nawiązując do Twojego pytania, przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl.
Nie da się do lustrzanki włożyć wolności od problemów z AF, które w tej konstrukcji mogą wynikać z rozkalibrowanej geometrii układu: lustro główne / lustro pomocnicze / listwa czujników PDAF.
@baron13 "Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym płynnym przełączaniem, ale zauważ, że po podniesieniu lustra aparat nie widzi układu OVF."
Przecież to bardzo proste. I pisał to Z_Photo. W bez lustrze odrywasz oko od wizjera i masz wszystko na ekranie. I tak samo w drugą stronę. Bardzo wygodne przy dynamicznym fotografowaniu na imprezie. W lustrzance zanim zmienisz podgląd musisz podnieść lustro i otworzyć migawkę. Wtedy znów OVF jest bezużyteczny.
"Tyle, że jak przechodzimy do konieczności wiszenia na wizjerze, to jest katastrofa. W warunkach w jakich pracują nie ptasiarze, ale ornitolodzy, gdzie się czeka nawet kilka godzin, to masz szanse, że na kilku aku nic nie pstrykniesz."
Bez jaj... Do filmowania z prędkością 10 000 klatek na sekundę Sony też się nie nada. A wyobraź sobie ,że znam ludzi , którzy mają takie potrzeby a ornitologów żadnych. I jaki z tego wniosek? Filmowanie w Sony ssie?
"Co do prądożerności, niestety testowałem to kilka razy i wiem, że się fizyki nie przeskoczy. Tak, można natrzaskać wiele zdjęć, najwięcej w trybach seryjnych w bezlusterkowcach. Tyle, że jak przechodzimy do konieczności wiszenia na wizjerze, to jest katastrofa. W warunkach w jakich pracują nie ptasiarze, ale ornitolodzy, gdzie się czeka nawet kilka godzin, to masz szanse, że na kilku aku nic nie pstrykniesz."
Można wiedzieć kiedy testowałeś A7III w tym temacie (na wszelki wypadek dodam, że tego modelu dotyczy test) A7III jest trochę bardziej oszczędny niż A9. A9 można bez trudu na jednym akumulatorze sfotografować cały mecz czy konkurs w skokach narciarskich... Baron13 przyjedź proszę na zlot Optyczne, porozmawiamy, zarezerwuję Ci A7III do testów, no i wręczę dyplom dla "Wielkiego Teoretyka" :)
Raz nad morzem udało mi się sfotografować mewę w locie obiektywem 50 mm z lustrzanka Apsc ; Miałem szczęście bo odchodząc po prostu ja spłoszyłem ale gdybym miał obiektyw z AF to zapewne przeleciałby całą skale bo chciałby sledzić mewę ; Czyli jak ktoś miał szczęście sfotogrfowac zimorodka to znaczy ze to , prezes koncernu sony przytwierdził go klejem do gałązki ..? Po prostu miał szczęście;
@baron13 "Ale, co może Sony cwanonowi widać na przykładzie Nikona, który ma lepsze matryce "od zawsze" i jak zleciał z pozycji producenta sprzętu profi, tak kombinuje z N1 i innymi cudami, żeby się wygrzebać na zero i nie wychodzi." Jeszcze raz, powoooliiiii: 0,5 mld USD zysku przed opodatkowaniem w zamkniętym roku obrachunkowym. Dla porównania, dywizja Canon Imaging miała w 2017 r. zysk operacyjny na poziomie 1,6 mld USD. To jest oczywiście więcej, i tak - Cwanon ogólem zrobił drugie tyle zysku operacyjnego na innych produktach, ale to wciąż NIE OZNACZA, że Nikon nie wychodzi na zero, lub ze Cwanon to jet Nikon "razy pińcet". To nie jest nawet różnica rzędu wielkości.
Ciężko brać na poważnie kogoś, kto uporczywie kłamie w kwestiach sprawdzalnych w minutę.
Po zastanowieniu wracając do tematu zdjęć z dużym kontrastem vide wspomniana katedra. Lepiej mieć OVF z Canona 6D2 ,w którym to podobno więcej widać czy matryce z Sony ,z której można ciągnąć dużo więcej z cieni niż w 6D2?
Tiaaa... Na przykład lista rzeczy, które sie by miały nie dać w lustrzance. Kilka razy już pisałem, nie ma problemu, żeby był w wizjerze przełacznik na EVF. Szczerze mówiąc dziwię się, że nikt nie wpadl na pomysł, żeby skasować wyświetlacz, a dać podgląd w wizjerze, bo to by np zmniejszyło pobór prądu, umożliwiło podgląd w silnym świetle itd. Ale nie ma technicznego problemu, jest marketingowy. O osadzaniu obiektywów z krótkim rejestrem także pisałem. Tak to nie bedzie działało jak lustrzanka, lecz współcześnie można w takim szczególnym wypadku przełaczyć na jakiś czas na podglad elektroniczny. Po czym wrócić do normalnych obiektywów i normalnego podgladu. Jeśli chodzi o AF na całym kadrze, to mam wrażenie, że w trybie LV to mam :-) I tak dalej. Aktualny jest jedynie argument po co? Więc mowimy o rzeczach niepotrzebnych, albo nie bardzo potrzebnych. Tak jak ten podgląd na EVF w wizjerze i na wyświetlaczu. Trudno mi sobie wyobrazić, po co tak. Ale ok. Gdyby było potrzebne, to jak napisałem, przechodzimy na LV. A zestaw zalinkowanych zdjęć śwoiadczy o tym, że się przynajmniej nie rozumiemy. bardzo mi przykro, nie na temat. Jak zwykle :-)
" A zestaw zalinkowanych zdjęć śwoiadczy o tym, że się przynajmniej nie rozumiemy. bardzo mi przykro, nie na temat. Jak zwykle :-)"
Najpierw piszesz, że się nie da, bo nie widać, a jak dostajesz przykłady, to twierdzisz, że się nie rozumiemy. Zdecyduj się. Nie wspominając o reszcie pierdół w Twoich wpisach. Daj ludziom fotografować czym chcą i jak chcą, zamiast przekonywać ich do swoich wyssanych z palca bzdur.
Jestem świadom swojego przejścia na bezlustro i względem 5D III był to dla mnie duży skok w funkcjonalności, wygody itd, pomimo rezygnacji z pełnej klatki na rzecz aps-c. A Ty tu przyłazisz i twierdzisz że nic nie widzę i mi baterii nie starcza. Odwal się od bezluster jeżeli Ci nie pasują i nie truj innym życia. Szczególnie nie wprowadzaniem w błąd.
@ Tornwald: "Lepiej mieć OVF z Canona 6D2 ,w którym to podobno więcej widać czy matryce z Sony ,z której można ciągnąć dużo więcej z cieni niż w 6D2?"
To zależy. Jeżeli "fotografujesz" jedynie sycąc oko obrazkiem w celowniku, to lepszym wyborem będzie 6D2. Jeśli chciałbyś sycić oczy obrazem utrwalonym w zmaterializowanej postaci, to lepiej wybrać sprzęt dający na tym polu większe możliwości - choć i te w 6D2 są wielkie.
Baronie - nie ukrywam, że przysparzasz mi (i chyba nie tylko) wiele wesołości, próbując udowodnić doskonałość lustrzanek tym, czego one nie mają (a mają bezlusterkowce), choć podobno mogą mieć.
Przez analogię, mogę o sobie powiedzieć, że jestem świetnym fotografem, bo choć doskonałych zdjęć w swoim portfolio nie mam, to przecież mogę mieć. :)))
Co do zalinkowanych zdjęć i rzekomym niezrozumieniu, to chyba pamięć Ci nie służy, bo nie kto inny tylko Ty twierdziłeś wielokrotnie, że nie sposób używać teleobiektywów i śledzić nimi ruchome obiekty, w połączeniu z aparatem wyposażonym w EVF. Podlinkowane zdjęcia to namacalny dowód, że mijasz się z prawdą - co jest oczywistością dla użytkowników zaawansowanych bezlusterkowców.
@Baron Zaleta bezlustra nad lustrzanka moze byc wielkosc wizjera ;-)
W lustrzance wielkosc obrazu zalezy od wielkosci matrycy i skorelowanego z nia lustra - dlatego wizjery w apsc sa takie male.
Z kolei bezlustra nawet apsc moga miec i czesto maja bardzo duze wizjery, tak duze jak lustrzanki FF.
***
Mnie sie jednak troche nie podoba kierunek, w ktorym ida bezlustra, bo troche na sile chca zastapic dslr - a wg mnie bezlustra to powinny byc dosc male aparaty.
Np dzis mialem w reku Sony A9 a sam prywatnie mam A7 - i niestety ale A9 jest sporo grubszy i ciezszy. Podpinanie wielkiego tele do bezlustra tez troche mija sie z celem - acz mozna. Wiec lepiej by bylo, gdyby np. Sony skupilo sie zaprojektowaniu malych nalesnikowych obiektywow i zachowalo male wymiary serii A. Obiektywy staloogniskowe, powiedzmy 20, 24, 28, 35, 50, 85 i 100. W wersjach 1.8 i 2.0, oraz kilka 1.4. Tego troche brakuje, a jesli sa, to z reguly mega drogie.
Ale ja nie zaluje ze kupilem A7 zamiast Canona 6D.
Aż dziw, że jeszcze się kłócicie o lustra i bezlusterkowce. Na dodatek z Baronem, który jest fanatykiem Canona i traktuje argumenty wybiórcze, aby tylko Canona przedstawić w lepszym świetle (tak jak wycięcie zakresu tonalnego dla bardzo wysokiego ISO, gdzie Canon miał podobno lepszy rezultat, choć w reszcie zakresu odstawał od Sony).
Porównanie bezlusterkowca do lustrzanki, to jak porównanie Wranglera do Gelendy - jednym i drugim można jechać w teren, jeden i drugi się sprawdzi, choć na co dzień oferują nieco co innego. To samo z aparatami, każdy dobierze pod siebie. Ważne, ze mamy wybór.
Ja się cieszę, że są bezlusterkowce, gdyż jest okazja do rozwoju aparatów okrojonych już ze zbędnej mechaniki, a przez co tanich (np. stary A7, które jest najtańszym FuFu na rynku). No, ale nie każdy musi go przecież lubić. Każdy wybierze pod siebie, więc o co ta kłótnia?
@ archangelgabrys: "Każdy wybierze pod siebie, więc o co ta kłótnia?"
Powinieneś zapytać barona13, co takiego nieznośnego mają w sobie bezlusterkowce, co przeszkadza mu w używaniu lustrzanki.
Tak lustrzanki jak i bezlusterkowce to wspaniałe narzędzia, natomiast to czy z ich użyciem powstaną świetne zdjęcia zależy tylko od tego, co jest do nich "przypięte". I nie chodzi mi tu o obiektyw. :)))
Testy pokazują, że lustrzanki, jak i bezlusterkowce oferują podobną jakość i podobną funkcjonalność. Precyzja AF jest zbliżona, zakres tonalny matrycy i szczegółowość na wysokich ISO są zbliżone. Oczywiście są niuanse, przemawiające na korzyść konkretnych zastosowań. Bez wątpienia prądożerność bezlusterkowców nie pomoże ptasiarzom, natomiast większa złożoność konstrukcji poprzez wprowadzone elementy mechaniczne zwiększają awaryjność lustrzanek (jak choćby żywotność migawki mechanicznej, chlapanie olejem migawki po matrycy w Nikonie D600, odklejanie lustra - mi się raz zdarzyło :) Praktyka natomiast pokazuje, że ludzie robią dobre zdjęcia, także technicznie wymagające, zarówno lustrzankami, jak i bezlusterkowcami. Ważne, że jest wybór i możemy dostosować go pod siebie, zamiast narzucać swój wybór innym :)
Ja myślę, że te paski na obrazach w trybie migawki elektronicznej to efekt wieku dziecięcego i wkrótce technologia zostanie udoskonalona, przez co mechaniczna migawka będzie zbędna. No, ale wciąż - każdy wybierze pod siebie, gdyż aparaty z klasyczną i elektroniczną będą produkowane równolegle. Ja nie widzę w tym problemu :)
Cóż, prawda taka, że mi się już nie chce. Pisząc zakładam istnienie pewnego obszaru wspólnych doświadczeń. Niestety. Widać, że się mylę całkowicie. Na przykład kilka(dziesiąt?) razy pisałem co z tym tele. Kaltkowanie pokazuje się w gorszym świetle przy foceniu z łapki. Bo śie te łapki wszystkim trochę trzęsą. Co nie oznacza, że zdjęć się w ogóle nie da zrobić. Prawie się nie daje manualami takimi jak te lustrzane Samyangi, co starałem się pokazać licząc focie na jednym z portali. Po co robić focie lustrzanymi Samyangami? Dla kadru :-) Dla fotografii użytkowej potrzebny bywa nośny kadr. link Pstryk i jakiś problem załatwiony :-) Oczywiście można i czymś całkiem innym i smarkfonem, byle zdarzył się ów nośny kadr. Niestety czasami człek ma pomysł na kadr z użyciem tele 800 mm. Zalinkowane focie są z zupełnie innej parafii i nie mają nic wspólnego z trudną fotografią także ptasią. Widać, że pierze porusza się z niewielką prędkością (wysunięte klapy , sloty i podwozie). Wada czy zaleta, ba, są kadry rewelacyjne, ale to nie te okoliczności. Tymbardziej, że jeszcze raz powtórzę, jak coś przeszkadza, to nie znaczy, że się nie da i nigdy nie piszę, że się całkiem nie da. Piszę z domysłem, że w awanturze uczestniczą starzy bywalcy, którzy pamiętają moje dawne wpisy. Bo nie chce się mi ich powtarzać, ale powtórzę raz któryś w tym wątku/Nie ma technicznego powodu by lustrzanka nie miała elektronicznego wizjera i wajchy która przełącza EVF-OVF. Jeśli nie ma tego, to jest to polityka marketingowa, a mówiąc prawdę wiedza, że taka może i niewielka komplikacja konstrukcji nie napędzi klientów. To pomoże w na tyle nielicznych sytuacjach, że nie opłaci się za robotę. I tak dalej. Nie po to chcę widzieć w wizjerze ciemne i jasne partie kadru, żeby cieszyć nimi oko, ale po to, żeby wiedzieć, co się za chwilę stanie, przewidzieć ruch i pstryknąć focie w tym może nie najlepszym, ale dobrym momencie. Dlatego też nie mogę mieć klatkowania jak czekam na start wrony, bo nie zobaczę tego momentu, gdy decyduje się. Robi ruchy, które pozwalają się mi przygotować i muszę mieć refleksy siatkarza, żeby nadusić migawkę. Ale, że by to wiedzieć, trzeba mieć potrzebę ustrzelenia wrony w locie. A poza tym idę spać :-)
@ baron13: "... trzeba mieć potrzebę ustrzelenia wrony w locie"
Zapomniałeś doprecyzować, że chodzi o tę wronę, która przelatuje przez obszar mocno oświetlony światłem słonecznym, fotografowaną lustrzanym Samyangiem, z wnętrza ciemnej katedry wrocławskiej. :)
Powyższe to "do śmichu", a poważniej: wyszukujesz bardzo "wyrafinowane" tematy (semi-ptasiarskie i gacko-ptasiarskie), próbując dowieść jak niefunkcjonalnymi urządzeniami są bezlusterkowce. Hitem jest dla mnie argument, że tej ograniczonej funkcjonalności dowodzi fakt, że w jakimś internetowym portalu jest mała liczba zdjęć wykonanych lustrzanymi Samyangami, przyłączonymi do bezlusterkowców.
Z obiektywu 800 mm nie korzystam, ale korzystam z obiektywu o kącie widzenia odpowiadającym pełnoklatkowemu 600 mm. I mogę stwierdzić, że nawet w mocno kiepskich warunkach (wyłączających de facto możliwość utrwalenia dynamicznej sceny takim obiektywem) to klatkowanie nie jest na tyle intensywne, żeby w czymkolwiek mi przeszkadzało. A nowsze bezlusterkowce, mają celowniki w których częstotliwość klatkowania jest dwukrotnie wyższa, więc w nich już zupełnie odpada ten problem. Jakbyś spojrzał w celownik nowocześniejszego bezlusterkowca to mógłbyś się sam przekonać, ale Ty wolisz wskazywać jako nadal aktualne rzeczywiste wady konstrukcji sprzed kilku lat. Powiem więcej - wspomnianym obiektywem przyłączonym do bezlusterkowca ze świetnie stabilizowaną matrycą jest mi zdecydowanie łatwiej śledzić ruchomy obiekt. niż tym samym obiektywem przyłączonym do lustrzanki bez stabilizacji, gdzie stawał się on odpowiednikiem obiektywu 450 mm w FF.
Ps. Sugerowałbym kontakt z "Cwanonem". Powinieneś przekazać zespołowi konstruującemu zapowiadanego bezlusterkowca, żeby wyposażyć go w takie rozwiązania, które nie będą przeszkadzać w fotografowaniu lecącej, bądź zrywającej się do lotu wrony.
Epoka baronow powoli odchodzi w przeszłość a szabelka nadal w dłoni ; Na życzenie klienta dodamy kilka opcji automatyczne wykrywanie i poszerzanie uśmiechu , automatyczne w locie Bohuna cienkowanie na plasteki ,* dwa ,cztery , sześć mikronów ; Itp. i td
Czyli za kilka lat wszelkie zdjęcia z cyfrówek będą dokładnie takie same 20 EV dynamki , i gładkość lica , już nie zrobisz zdjęcia teściowej i nie powiesisz na lodówce by ja poddenerwować bo wszystkie zdjęcia będą gładkie jak pupa niemowlaka ;
teraz pytanie dlaczego na bazie Lx a nie np jakijś Minolty ..a no dlatego bo wyznawcy systemu Pentaxa są za różnorodnością rozwiązań natomiast wyznawcy systemu Sony za jedynie słuszna droga - elektroniczną ; Czyli trzeba się wsluchac w potrzeby użytkowników i robic tak jak doradzają ; Kwestia elementarnej uczciwości
Żarty żartami ale przemieszczając się rowerowo po okolicach raz lub dwa przez okres kilku dobrych lat widziałem jak ktoś fotografował apratem foto nie zależnie od tego czy to była lustrzanak czy nie ; Komórki są jednak wszechobecne , trochę to smutne
Szczerze pisząc, nie mam pojęcia czym Waćpaństwu tak baron13 ciśnienie podnosi?...
Przejrzałem w nocy znaczną część jego postów i odpowiedzi na nie, i jest dość jasne, że uprawia dość specyficzny rodzaj fotografii, w której godzinami (nad)używa wizjera optycznego, pogrążony jest na ogół w najlepszym razie w półmroku, tudzież potrzebuje używalnego a wysokiego ISO żeby fotografować szybko przemieszczające się, ciemno ubarwione stworzenia zmroczne lub nocne. Wolno mu? Jasne!
Wszystko to najwyraźniej "Cwanon" zapewnia mu z nawiązką i po najprzystępniejszej cenie. No to OK!
Ma baron13 jednakże do "Cwanona" w zasadzie jeden główny zarzut, iż ów, jako paramonopolista rynkowy, najwyraźniej w pełni korzysta z tego, że teraz rozdaje karty, a żadna inna firma w jego opinii nie jest w stanie podjąć z nim walki - przy czym akurat Sony w odróżnieniu od wiecznie próbującego Nikona, ma zaplecze, żeby tego dokonać, np. tak jak zrobił to kilkadziesiąt lat temu duet IBM/Intel, kiedy sprytną polityką cenowo-patentową w zasadzie doprowadził przynajmniej tego drugiego do stanu bliskiego hegemonii na rynku PC.
Myślę, że warto ochłonąć, a dać baronowi13 pokój święty: otóż wiadomo już, że za trzy lata będziemy wiedzieć wszystko: Sony oficjalnie ogłosiło, że w 2021 roku ma zamiar być hegemonem na rynku foto: link i link
@ gamma - nie pisz w ten sposób. Każdy ma prawo spędzać czas jak chce i gdzie chce. Podobnie, tu może być aktywny kiedy zechce. Możemy się tu spierać i droczyć, ale pewnych granic nie przekraczajmy.
"Imaging system products consist mainly of interchangeable-lens digital cameras, digital compact cameras, digital camcorders, digital cinema cameras, interchangeable lenses, compact photo printers, inkjet printers, large format inkjet printers, commercial photo printers, image scanners, multimedia projectors, broadcast equipment and calculators."
Sprawdziłbym też co obejmuje Imaging Products Business Nikona.
O, mam: "The Imaging Products Business provides products and services of imaging products and its peripheral domain, such as digital SLR cameras, compact digital cameras and interchangeable camera lenses." Ale cyferki są inne niż podał MatthiasWro link Imaging Products Business Op. Profit: 30 mld jenów i 56 mld jenów wszystkich działów Nikona.
Sony link Tu faktycznie Operating income: 74.9 mld jenów Imaging Products & Solutions (IP&S)
ale: "The IP&S segment includes the Digital Imaging Products and Professional Solutions categories. Digital Imaging Products includes compact digital cameras, video cameras and interchangeable single-lens cameras; Professional Solutions includes broadcast- and professional-use products."
" gamma Baron13 dzis chyba jest na mszy swietej w ciemnej katedrze, bo sie nie odzywa w ogole." Kontynuacja bezsensownej działalności, zwłaszcza takiej, której bezsensowność wiele razy się wypróbowało chyba nie koniecznie jest sensowna. Co widać po komentach. Zadałem proste pytanie: jedna cecha bezluster, która jest nie do powtórzenia w lustrzankach. Może podpowiem: miał być rozmiar. To rzeczywiście jest kłopot jeśli chcemy zejść z grubością poniżej rozmiaru komory lustra. Ale w tej akurat konkurencji bezlusterkowce z kretesem przegrywają z kompaktami i wszelkiej maści ajaj-fonami. Niby mamy tak, że bezlustro z naleśnikiem da lepsze zdjęcia od najlepszych komórczaków i kompaktów, ale jakość zdjęć z komórek jest już wystarczająca. Kluczowe słówko. Wystarczająca, żeby nie kręcić sobie du... znaczy głowy dodatkowym urządzeniem, które trzeba zabrać ze sobą. Czyli aparatem fotograficznym. To jest moim zdaniem kluczowa dla przyszłości obserwacja. Podstawową funkcją sprzętu dziś staje się przesłanie pliku zdjęcia na serwis społecznościowy. Ważniejsza jest aplikacja obsługująca portal od aparatu fotograficznego. Dlatego aparat fotograficzny staje się dziś czymś takim, jak mechaniczny zegarek. A jakiś innych cech bezlusterkowców, poza rozmiarem, które dawały by im przewagę na lustrzankami, nie ma. "@Baron13 Odnies sie do tego, ze w bezlustrze APSC wizjer może być bardzo duży bo nie jest związany wielkością matrycy jak w lustrzance. " Jest urządzenie zwane wizjerem kątowym. Istotą tak naprawdę jest lunetka. To powoduje, że kąt pod jakim widzimy matówkę nie ma związku z jej rozmiarem. Dodatkowo jasność zależy od obiektywu lunetki, jest znacznie większa niż oglądana w w zwykłym wizjerze. To raz. dwa znowu powtarzam, bez kłopotu da się wsadzić do lustrzanki wizjer elektroniczny. Gdyby była potrzeba. Jeśli go tam nie ma, to zapewne producenci przewidują, że nie wzbudzi to takiego entuzjazmu u nabywcy, żeby ludność rzuciła się na nową konstrukcję i chciała zapłacić za kolejną opcję więcej choćby pięć złotych. Mogę powiedzieć "i tak dalej". Cokolwiek wymienia się z opcji naprawdę programowych, jak wykrywania twarzy, punkty ostrości na matrycy, śledzenia itd, są do zaprogramowania w lustrzance. Niektóre już są innych jak focus peaking nie ma najpewniej właśnie z powodu pozycji Canona na rynku. Może sobie pozwolić na spuszczanie na drzewo takich chudopachołków, jak ja. Założenie jest takie, że klient ma kasę, więc kupi nasze obiektywy. A, na przykład Pentax musi zgarniać z rynku wszystkich i dlatego daje w korpusie potwierdzenie ostrości z każdym manualem. Dlaczego w Canonie 700d nie ma manualnego trybu pracy wbudowanej lampy błyskowej? Ponieważ dla tego luksusu, żeby lampa błysnęła jeden raz, trzeba dopłacić do 70d albo 80d. Trzeba rozumieć, w którym momencie mówi się o konstrukcji zwaną lustrzanką, a w którym o fanaberiach marketingu danej firmy.
@Z_photo: Kilka razy już to pisałem, że porównywanie z istniejącymi lustrzankami, to rozmowa na zupełnie inny temat. Mianowicie o tym w jaki sposób doi się klienta. Paradoksalnie, zauważ, to znakomity sposób na to by zauważyć, jak mocno się trzyma ten sektor w różnych firmach. Jak mocno w stosunku do bezluster. Canon nie musi wabić klienta stabilizacją w korpusie. Nie da mu nawet najprostszego trybu pracy lampy błyskowej, bo wie, że zarobi. Pentax musi dać potwierdzenie ostrości w pracy z dowolnym obiektywem, Canon zmusza klienta do kupowania swoich obiektywów. A jak go nie stać, to na drzewo. Tak się to ma do konstrukcji bezlusterkowca. Mówimy nie o technologii, tylko o polityce i pozycji firmy na rynku. Masz teraz na początku listy niusów zdjęcia przykładowe z 4000D. Komenty są typowe dla lamerów. Łe, ła, ło co za badziew. Tymczasem, jak bloger weźmie ten aparat na "iwent" to zamorduje wszystkich ajfonowców. I tyle wystarczy. Aparat kosztuje połowę tego co ajaj-fon, jak się do niego dokupi 18-135 mm i 10-18 mm smarkfoniarze nie mają żadnego staru do takiego zestawu. To jest to, o co chodzi Canonowi. Zapewne zarobi na tym, obstawiałbym że to w tej chwili dla nich ważniejszy segment, niż 5dm4 itd. Tyle, że to nie ma nic wspólnego z technologią, ale to opowieść o zmianach na rynku i durnocie sprzętowych onanistów, którzy tego nie widzą. Tak wygląda użytkowa grafika: link Canon dostarcza sprzętu do jej produkcji. Inni produkują gadżety.
@ baron13: "... porównywanie z istniejącymi lustrzankami, to rozmowa na zupełnie inny temat. Mianowicie o tym w jaki sposób doi się klienta."
Baronie, Ty się już potykasz o własne nogi w tej pokrętnej argumentacji, która na dodatek nie wiadomo jaki ma cel.
Czy sknerstwo Canona, polegające na tym, że nie montuje w lustrzankach tego co ponoć z łatwością mógłby zamontować (a co mają bezlusterkowce):
a) pozwoliła Ci wyemitować obraźliwe stwierdzenie, że bezlusterkowce "to jest technologia dla aparatów wycieczkowych, a nie dla ludzi, którzy stawiają zdjęciom wymagania"?
b) czyni zasadnym porównywanie bezlusterkowców z wirtualnymi hiper-super-lustrzankami? Jeśli porównanie wyjdzie na korzyść tych ostatnich, to gdzie się w nie zaopatrzyć?
Weź się chłopie z lekka ogarnij, bo robisz tu kabaret. Niestety kiepski.
Ehr... Baron... chciales bysmy znalezli rzeczy w bezlustrach, ktore sa lepsze od lustrzanek... wiec podaje Ci na tacy... wlasnie wielkosc wizjera lcd w bezlustrach vs wielkosc wizjera w lustrzance apsc... a Ty mi wyjezdzasz z jakas doczepiana lunetka... co to jest za argument...???
idziesz do sklepu, kupujesz dobrego mirrorlessa apsc z duzym wizjerem jak w lustrzance FF. a potem kupujesz lustrzanke apsc i masz maly ciemny wizjer. i myslisz, ze do tej lustrzanki ludzie beda kupowac doczepiana lunetke?
poza tym w bezlustrze nie potrzebujesz szkla F 1.4 by wizjer byl jasny jak w lustrzance. a twoja lunetka powiekszajac obraz katowo dodatkowo go przyciemni.
@gamma: raz jeszcze. Cóż zapewne to już nie te czasy gdy się na polskim ćwiczyło środki wyrazu i "aluzju nie poniał". Kawa na ławę. Wizjer kątowy to przykład wizjera lunetkowego. W którym wielkość i jasność ( a tak, poczytać o działaniu lunety...) oglądanej matówki nie zależy od jej fizycznych rozmiarów. Doskonała czysto optyczna konstrukcja. Ale też nie ma żadnego technicznego powodu, by lustrzanka nie miała wizjera elektronicznego. Taką konstrukcję wprowadziło Fuji. Miałem w rękach :-) Można zrobić duży wizjer optyczny i w apsc, można wsadzić do lustrzanki EVF. To nie jest coś na wyłączność bezlusterkowców. A czemu tego się nie daje? Kilka razy pisałem, dyskusja na zupełnie inny temat. Nie ma żadnej istotnej cechy bezlusterkowca, żadnej funkcji, której się nie da wsadzić do lustrzanki.
Bardzo fajny artykul, 100% praktyki, bez teorii spiskowych i uprzedzen. Widac, ze aparat radzi sobie dobrze, szkla dostepne do Sony oferuja swietnej jakosci obraz. Wada A7III jest rzeczywiscie efekt rolling shooter przy migawce elektronicznej. Kierunek jest jednak dobry i z czasem problem zostanie wyeliminowany. Sprzet juz mozna wykorzystywac profesjonalnie, co tez sie dzieje. To juz nie jest tylko zabawka dla zamoznych.
He dobre szumy A7iii i nikona d750 są na podobnym poziomie ale do iso3200 potem widać przewagę na korzyść Sony !!! przy iso 12800 różnica już widoczna potem tylko gorzej dla Nikona ( fakt sprzęt ma już troszkę lat)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Czyli nowy pogromca budżetowych bezluster FF.
Gdyby zamiast Sony było Minolta albo Konica . Jak ten świat zszedł na psy
Budżetowy pogromca za prawie 10tysi :P
Całościowo świetny aparat. A z drugiej strony w jakości obrazu dopiero dogania leciwego już Nikona D750 :)
@kurdeniewiemco: komuś się chyba, przy przeliczaniu ceny, dolary z funtami pokićkały. ;)
handlowiecupc: kto opócz Sony rob budżetowe bezlustra FF? czy Sony będzie pogromcą samego siebie? ;)
Różnice w jakości obrazka są już od jakiegoś czasu bardzo aptekarskie, wszelkie porównywanie pikseli stało się bez znaczenia praktycznego. Większa rolę odgrywają użyteczne funkcje aparatów jak np. gibany ekran, bezlustrowość, cena :P
Kupiłem ten aparat stricte do używania jako kamera i pomimo, że nawet nie sądziłem, że będę używał, to szczerze mówiąc jestem urzeczony działaniem AF i niesystemową sigmą 35/1.4 poprzez MC11. Cropowe szkła sigmy chodzą jeszcze lepiej, dlatego prawdopodobnie sukcesywnie wymienię całą szklarnię - jestem "zapisany w kolejce" po tamrona 28-75.
@kurdeniewiemco
mmm, eye-AF ... manualne ostrzenie z zaznaczaniem kadru i powiększeniem wybranego fragmentu ... podgląd ekspozycji na żywo...
...oraz możliwość podpięcia dowolnej szklarni i również (albo przede wszystkim) AF-owych szkieł np. od Canona, które dają radę ;)
kurdeniewiemco: jedyną istotną różnicą w jakosci obrazka jest obecność lub rodzaj filtra antyaliasowego. Canon jako chyba jedyny stosuje nadal klasyczny filtr a czy ma rację pokaże czas i rynek
Tylko ta cena😂
Cena - jak do foto to trochę drogo ale jeśli jednocześnie do filmu to jest ok. Nawet uwzględniając podatek od nowości.
A czy biała, normalnie niewidoczna kropka na bagnecie miga?
Pewnie tak przez dwie sekundy od chwili włączenia. :))) (to jest mistrzostwo świata).
Potem włącza się bida ekranik w tzw. "wizjerze" i można próbować robić zdjęcia.
Dobry kompakt z wymienną optyką za 9 kloca.
Wyprzedaży zapasów magazynowych podzespołów niewypału A9 ciąg dalszy.
Niech sobie to filmowanie zabiorą w cholerę.
meliszipak, a nie mylisz się. Jest coraz wiesze grono miłośników filmowania a więc funkcje filmowe jak najbardziej uzasadnione :) Nie mam tego w moich Nikonach...
@ad1216
"kurdeniewiemco: jedyną istotną różnicą w jakosci obrazka jest obecność lub rodzaj filtra antyaliasowego."
Zdecydowanie nie, DR u canona mocno odstaje od konkurencji, wyciaganie z cieni na matrycach canona to zupełnie inna bajka niż na matrycach konkurencji, szczególnie na aps-c. Chociaż konfrontacja 6d vs d610 to też spora różnica.
"Całościowo świetny aparat. A z drugiej strony w jakości obrazu dopiero dogania leciwego już Nikona D750 :) "
no tak, ciekawe czy to nie są te same sensory :)
A tam cena, przecież to Sony. Za 4 miechy będzie 15% taniej. Pod koniec roku będzie 30% taniej. A w międzyczasie cashback jako dofinansowanie dla sklepikarzy :-)
A jak ktoś chce budżetowe FF, to A7 II można mieć za połowę ceny trójeczki.
Marzę o dniu w którym będziecie ( optyczne.pl )udostępniać RAWy :)
bartix82, możliwe Nikon brał od Sony...taka dilerka ;P
Nie są.
Czekamy na nowego Nikona z 24mpix BSI.
no na d850 zarobili to też mam nadzieję :)
Z jednej strony fajnie, że Sony długo trzyma stare modele i oferuje je w atrakcyjnych cenach. Z drugiej może na tym tracić bo ludzie będą odkładać zakupy nowych modeli i czekać aż stanieją.
No nie wiem, w stanach sprzedaje sie jak swieze buleczki. link
no biznesowo, w tych słabszych nabywczo krajach to kiepska taktyka. Wiecznie na promocji......
no własnie w USA to nie POLAND ......
A ja zostaje przy mojej X Pro 2 , ktora kocham!! Cos przepieknego, a objektywy WSPANIALE!
Zapytam tak dla formalności: można pod to podpiąć szkła od Pentaxa?
Patrząc na 'wady' to w zasadzie nie ma się do czego przyczepić:)
Cuż sprzet dobry tylko trzeba uważać by fotografować samochody zbliżające a nie oddalające się ; I koniecznie na statywie ;
Jestem zainteresowany kupnem A7III. Mam dwie możliwości dojść do tego sprzętu: USA i kraje w Azji. Niestety, w sklepach wysyłkowych w USA terminy czekania wynoszą od 3-5 tygodni. Tak jak stwierdził Dyzmard, sprzedaje się jak świeże bułeczki. Cena w Polsce ok. 10 tys.też nie wydaje się wygórowana w stosunku do konkurencji biorąc pod uwagę możliwości i parametry. Funkcjami filmowymi bije na głowę D850 i C 6D które nie mają 4K. Dla mnie funkcje zdjęć i filmowania są bardzo ważne. Nie mam zamiaru wybierać się w daleką podróż z kamerą i aparatem. Przerobiłem to parę lat temu i nie było to wygodne.
A7III wysoko ustawił poprzeczkę konkurencji, ciekawy jestem odpowiedzi C i N.
"dotykowy interfejs" o ograniczonej funkcjonalności powinien być w wadach a nie zaletach.
Chyba wszyscy konkurenci Sony zrobili to lepiej i pokazali, jak wygodnie przy ich użyciu można zmieniać parametry, poruszać się po menu itp. Nie wiem skąd ten maniakalny upór Sony w kastrowaniu funkcji dotykowych. Tym bardziej, że Sony jako jedyne z tego grona robi smartfony, a interakcja z nimi od początku opierała się na dotyku.
@tempor
Spokojnie, dadzą w A7 IV :)
...no i ekran nie wychyla sie we wszytkich kierunkach, ale to tylko malo istotne detale i nie zaluje zmiany systemu (z canona), gdyz aprat swietny,
Jak na "podstawowy" bazowy model to A7III mimo paru drobnych wad może imponować. Zaawansowane fukcje filmowania, 10 kl/sek tryb seryjny, śledzienie AF oka, 5-cio osiowa stabilizacja matrycy, bezdzwięczna Migawka!, punkty AF-u praktycznie na całej matrycy, mocniejszy akumulator.Pewnie czegoś nie wymieniłem ale nawet i to jest godne uwagi.
@zentaurus
zapomniałeś o jednym...tym czymś trudno zrobić zdjęcie.
@Dyzmard
Ja też lubiłem Fiata 125p.
baron13 odszedł
i nie wiadomo co o tym A7 myśleć.
Janusz.Z@
Może Tobie trudno, ja nie mam z tym problemu.
@zentaurus
To duży sukces!!!
@Wiking69
"Gdyby zamiast Sony było Minolta albo Konica . Jak ten świat zszedł na psy"
Musisz mieć nieźle zryty beret, skoro kilka literek na obudowie przesłania ci wszystko.
janusz, twoje trolowanie jest coraz bardziej żałosne...poziom ci spada mimo że niżej niz ty upaść się nie da, wracaj do swojej nory
Zentaurus - nie wprowadzaj ludzi w błąd, Nikon D850 ma filmowanie 4K. Co nie znaczy, że jakoś szczególnie bym go polecał do filmowania.
@Leonardo Petermanie wspaniały.
Jestem N i S...kup to zrozumiesz moje negacje czegoś takiego jak Fast food Sony.
Jeśli Ciebie nie stać to powstrzymaj się od pierdzielenia głupot.
Ja tam uważam, że dotyk działa tam gdzie powinien - tzn mogę wskazać punkt AF. Do reszty ustawień są kółka, joje itp, które sprawdzają się lepiej
No tylko czym tak się podniecać ../
to model podstawowy za którego chca najwięcej ;
Af gorszy od K1 który przecież był krytykowany , no może w świetle sztucznym lepiej ;
Polepszyli wyższe iso ale konkurencja tez to zrobiła ;
Jeśli ktoś drukuje zdjęcia to będzie kupował 24 mpx z troche mniejszymi szumami niż 36 mpx ? skoro po zejściu z rozdzielczością w dół do formatu powiedzmy A4 te szumy z 36 mpx i tak będą mniejsze ..
Czy pozostały te same zatety i wady systemu i nic więcej ;
Jak odsiejesz ziarno od plew to wyjdzie ze wlsciwie male wymiary i filmowanie 4 k sa zaleta ;
Male wymiary dobre ..ale sa tez wady grzejąca się elektronika i gorsza praca z dużymi szkłami i akcesoriami ..jak tu podłączyć wielką lampę systemową ..?
No właśnie. Chodzi o pierdzielenie.
Dzięki za test. Można by rzec, że w końcu dopracowany aparat od Sony bez większych odstępstw od konkurencji.
Mam jednak kilka uwag:
- Odbicia wewnątrz korpusu podczas fotografowania pod światło - jak dla mnie brzmi to na poważną wadę. Czy nie da się tego problemu rozwiązać, pomimo małej odległości matrycy od bagnetu?
- Zaskoczył mnie test układu AF wykonany obiektywem zmiennoogniskowym, na dodatek z tak dużym zakresem jak 70-200. Czyż nie jest tak, że stałki oferują sprawniejszy autofocus ze względu na mniejszy zakres pracy? Czyż nie bardziej miarodajne byłoby użycie stałki około 50mm, podobnie jak w testach AF konkurencyjnych aparatów?
- No i jak zwykle punktacja... Sony A7III zaoferował najwyższą rozdzielczość, ale w punktacji ma notę 4.71, gdy Canon z 5.71 :)
Podobnie z pozycją "Jakość obrazu RAW". Sony niewiele odstępuje Nikonowi D750, a przeważa nad Canonem 6DMkII, jednak punktacja jest odwrotna - Canon ma najwyższą notę, Sony w środku, a Nikon najniższą :)
To tyle ode mnie, jeszcze raz dzięki za test :)
Z punktacjami to może macie i rację ;
Chętnie kupię z dwiema niedrogimi stałkami (umiarkowanie szeroką oraz standardową), jak już będzie na wyprzedaży za 4 tysiące ;). No ok, może być trochę więcej, bo bardzo mi się podoba. Powyższy zestaw daje i małe wymiary, i świetną jakość zdjęć oraz kontrolę głębi ostrości, co jest nieosiągalne w innych systemach.
@SKkamil
K1 był krytykowany na optycznych bo w puszce dostarczonej do testu nie nadawał się do użytku, dopiero druga sztuka dała radę.
A7 lepiej wypadł w teście od N D750. Jeśli to nie jest zaleta, to ciekawy jestem co miałoby nią być.
Dodatkowo pokrycie prawie całego kadru punktami AF to coś innego niż z grubsza środeczek w K1 i to przy otwartej przysłonie.
No i ostatnia szpileczka, K1 robi 4 klatki/s a A7 10kl/s, co prawda w mniejszej rozdzielczości, ale w przypadku AF aparat ma jednak połowę czasu mniej na ustawienie ostrości.
Suma sumarum - nie tak tych zalet mało jak piszesz.
Jacek_Z 16 maja 2018, 22:13 Zentaurus - nie wprowadzaj ludzi w błąd, Nikon D850 ma filmowanie 4K.
To raczej Nikon wprowadza ludzi w blad piszac ze aparat ma filmowanie 4k mimo ze jest ono calkowicie nieuyteczne w praktyce. Zreszta podobnie jak w niektorych Canonach.
E cos tu nie gra. Sony wygralo w punktacji ba wygralo z canonem. Ba ma mniejsze szumy od canona ba zamiotlo nim podloge jezeli chodzi o dynamike. Baronie choc tu szybko i ratuj dobre imie canona. Jak to mozliwe ze canon jest zwyczajnie slabszy od sony. Ba to co daje matryca canona na tle sony to "przepasc". No nic pewnie optyczne sie sprzedalo nie ma opcji haha.
Jestem mile zaskoczony wynikami...
Chyba najciekawsza pozycja FF na rynku. Realnie jakość obrazów na wysokich czułościach sporo lepsza od d750, mniejsze szumy i jeszcze bardziej elastycznie przy wyciąganiu. Realnie, tzn. mam na myśli wołanych Lightroomem, bo swoich rawów raczej nikt Dcraw’em nie rzeźbi.
Kolejna śmieszna niewygodna zabaweczka udająca normalny aparat :) za cenę z kosmosu. Sporo minusów, dziwne plamy za zdjęciach, czas uruchamiania, podkręcanie rawów, jakieś przejściówki, AF nie do końca skuteczny, chyba że fotografujemy tramwaj :P.
zamiast komentarza powiem tak - kupię go sobie ( a jedyne co mnie jeszcze powstrzymuje to to że myślę także o R III )
:)
***s*** ale czytałeś co dalej napisałem? Czy jest uzyteczne czy nie to zależy czy ktoś używa AF czy nie. Ciekawe czy Sony się będzie nadawało - o ile się tak grzeje jak piszą optuczni to bedzie słabo.
Heimo
Nie wiem skąd wniosek ze sledzenie poruszającego obiektu musi być gorsze w aparacie który ma 4,4 kl od tego z 10cioma klatkami ..?
troszkę wyobraźni :
Jeśli działa jakas dobiegaczka i ma swój algorytm to ona przewiduje ruch powiedzmy samochodu i jeśli działa poprawnie to wykaże podobną skuteczność nie zależnie od tego na ile latek podzielisz ten materiał ;
To tak jak z sondażami do sejmu , nie musisz przeprowadzac wyborów by znać skuteczność jakiejś partii z dużym prawdopodobienstwem
ps oczywiście zgadzam się ze komus przy jego stylu pracy wieksza ilość będzie potrzebna ;
A jak się ma ten a7III do a99II? Zawsze bezlusterkowce były wolniejsze i generalnie miały słabsze osiągi od lustrzanek. Czy w końcu ten a7III jest lepszy od a99III? Ma lepszy af, wysokie iso?
@SKkamil
"Af gorszy od K1 który przecież był krytykowany"
O czym znowu majaczysz? Po pierwsze "test" Optycznych w zakresie AF nie mierzy ani celności, ani powtarzalności, o czym wielokrotnie była już mowa. Po drugie taka próba nijak się ma do realnego korzystania z AF. Co z liczbą punktów AF w K-1, pokryciem kadru nimi, funkcje dodatkowe jak regulowana prędkość przeostrzania też ma? Jak wypada AF-C w K-1? To wszystko też ma lepsze?
mate
A czy ja powiedziałem ze lepsze ..?
Tylko parametry ktore ma ten aparat to ma również Canon Apsc M50 , filmowanie 4k i 10 klatek ; koszt 2 tyś
Fakt mało obiektywów ;
Ale ale bądzmy szczerzy matryca o podobnej liczbie pikseli niezależnie od formatu, którą można szczytywać z podobną prędkością wymaga podobnych mocy obliczeniowych ;
Wniosek ilość punktów Af przełożyła się mocno na cenę urzadzenia ,a efekt jest średni ;
Zatem Test optycznych w wypadku Sony nie mierzy celności a w wypadku Pentaxa i Canona mierzy ..?
Jakośc Af w ruchu naprzemiennym nie zachwyca ;
Regulacja czułości o której piszesz jet pewnie możliwa do zrobienia za pomocą zwykłego softu ;
Kontrastowy motyw samochodu oddalającego się jest wyzwaniem dla tego Af ?
Przecież człowieku nie mówimy tu o tym ze aparat zgubił ostrość na głowie kolarza tylko na dobrze oświetlonej tablicy rejestracyjnej auta ..znasz motyw o lepszym kontraście niż białe i czarne motywy ..
A banding(pasiaki) na migawce elektronicznej przy świetle led Optyczyni nie dostrzegli ?
Mechaniczna migawka klapie głośno i przy muzyce symfonicznej jest to dokuczliwe ! Mój kolega chciał to kupić ,niestety na dziś nie do zaakceptowania wada .
@SKkamil
"Tylko parametry ktore ma ten aparat to ma również Canon Apsc M50 , filmowanie 4k i 10 klatek ; koszt 2 tyś "
Tylko to 4K w Canonie jest z cropem 1.6 z cropa 1.6 i tylko z kontrastowym AF, który u Canona jest ślamazarny.
W takim razie ten K-1 to musi być straszny chłam, skoro nie ma parametrów Canona za 2 tys.
"Wniosek ilość punktów Af przełożyła się mocno na cenę urzadzenia ,a efekt jest średni"
Nie to co w przypadku testowanego K-1, którego nawet serwis nie był w stanie wyregulować i trzeba było słać drugą puszkę, prawda?
"Zatem Test optycznych w wypadku Sony nie mierzy celności a w wypadku Pentaxa i Canona mierzy ..? "
A gdzie ja napisałem, że nie mierzy tylko w przypadku Sony? Generalnie ten test ma się nijak do realiów, co już od lat jest podkreślane.
"Jakośc Af w ruchu naprzemiennym nie zachwyca"
Nie to co w K-1, który wg. ciebie ma lepszy AF, prawda? Skuteczność ok. 60% przy 4 kl/s vs ok. 50% przy 10 kl/s. teraz pytanie do ciebie, z której puszki dostaniesz więcej użytecznego materiału?
@veto, paski przy niektórych typach oświetlenia przy migawce elektronicznej to nie jest wada jakiegoś pojedynczego modelu, czy nieumiejętność producenta, tylko nieunikniona cecha (wada) przy braku global-shutter. Nie ma sposobu na rozwiązanie tego poza migawką mechaniczną lub elektroniczną z global-shutter. Świetny aparat, nie wiem czy nie będzie czasem moim następnym korpusem (do mojego systemu Canon).
SKkamil, znowu trollujesz.
Sprawdź ile mpix sczytuje M50 w tym 4k, a ile A7 III.
Zwróć uwagę też na:
"According to Canon, the M50 can shoot 10 RAW or 33 JPEG images at 10 fps before it slows. However, by shooting in the new lossy compressed C-RAW format you can increase RAW buffer depth to 16 frames at 10 fps. The M5 managed only 27 JPEGs in the lab at just over 9 frames per second, but its lossless RAW buffer depth was still deeper than the M50's C-RAW buffer at 18 frames, however keep in mind the slightly slower frame rate." link
-ilość zdjęć w seriach
Tu A7 III link
i Monster-Pentax K-1 link
...No i Autofokus A7 III vs K-1
link
link
,,Jakośc Af w ruchu naprzemiennym nie zachwyca''
Przy 10 kl/s oznacza dostajemy średnio 5 5 klatek w serii ostrych - żeby tyle osiągnąć C 6D II musiałby mieć 77% skuteczności, to nie jest wcale zły wynik...
Oraz 7.5 klatki ostrej dla samochodu oddalającego się - to tutaj Canon musiałby mieć skuteczność AF 115% ;)
mate
no zgadzam się z Toba że realia sa zawsze inne ..z drugiej jednak strony celność af jest zawsze okreslana przy powiększeniu 100% .wiec jak zejdziesz z rozdzielczoscią z 36 mpx do 24 to nie będziesz miał 60 % tylko więcej ;
Zalezy jak to liczysz jeśli liczysz tylko 100 % trafienia w punkt to masz rację ale jeśli liczysz odchyłki rozdzielczości * czyli zdjęcia które nadają się do wykorzystania ale maja gorszą jakość o jakies 10 % to duża matryca ma przewagę ..na mój gust
Tak czy siak to po prostu widać ze to nie jest 9 tka ;
W tym teście zabrakło też zestawienia punktowego dla wydajności akumulatora. 600-700 zdjęć z Sony w stosunku do 1600 Nikona D750 wygląda kiepsko, choć trzeba przyznać, że jest poprawa w stosunku do poprzednika. Tak, czy inaczej wydajność akumulatra powinna być w wadach bo konkurencja jest zdecydowanie lepsza.
Dzięki za test. Jestem pod wrażeniem. Już po premierze liczyłem na to, że w końcu będę miał następcę dla d750 i wygląda na to że tak się stanie.
Dojrzały aparat, z jedną małą niedogodnością (przy fotografowaniu pod światło), którą jednakowoż da się obejść. D750 też ideałem nie jest - af skupionego w centrum i braku eye af się w nim obejść nie da (kto korzystał z tej technologii w skutecznym wydaniu, nie będzie chciał rezygnować).
Jak tylko cena spadnie do poziomu obecnej d750 (ok 7.500) - liczę że na przełomie roku z cashbackiem będzie do wyjęcia. A w międzyczasie chętnie się dowiem czym chce powalczyć Nikon, aczkolwiek przy nowym bagnecie Z, jak na początku miałbym stosować przejściówki, to równie dobrze mogę to robić na Sony. Chociaż tu potrzeba coraz mniejsza - natywne Sigmy, Tamron 28-70 f/2.8, coś czuję że następny będzie 70-200 f/2.8. Nikon musiałby pokazać już za pierwszym podejściem super dopracowaną puszkę z kilkoma jasnymi obiektywami na nowe mocowanie żeby go w ogóle rozważać.
No i jeszcze zakres tonalny i dynamika w porównaniu do Nikon D750.
TU link
i tu link
i tu link
Nikon D750: 1230, A7III: 710 zdjęć wg standardów CIPA.
@SKkamil
"Tak czy siak to po prostu widać ze to nie jest 9 tka ;"
I nie kosztuje jak A9, więc co cię tak dziwi? To jest podstawowy model FF w ofercie Sony, który parametrami przebija wyżej pozycjonowane puszki konkurencji.
Co do ceny jeszcze, to cena startowa (MRSP) jest o $300 niższa niż np. cena startowa Nikona D750 i taka sama jak Canona 6D MkII.
@Dyzmard
"No nie wiem, w stanach sprzedaje sie jak swieze buleczki."
No, tylko w USA ten aparat kosztuje 30% mniej niż w Europie.
Wobec Polski nawet 23% ;)
@tripper
"No, tylko w USA ten aparat kosztuje 30% mniej niż w Europie."
No, tylko tak jest praktycznie z każdą elektroniką użytkową, w tym z aparatami innych firm też, zwłaszcza jak są krótko na rynku, później różnice się nieco zmniejszają. Więc to żaden argument.
mate
Niekoniecznie , bo po prostu realna siła nabywcza powoduje ze możesz kupić sprzet celem przetestowania lub jako drugie...trzecie ...czwarte body ;
I taki sprzet nie zawsze pretenduje do miana podstawowego natomiast jeśli masz to traktować jako podstawowe narzędzie pracy to ci powiem ,ze wołabym lustrzanke ;
Oczywiście dziwne by było gdyby Sony nie szło do przodu z technologią w nowej wersji ...ale troszkę to jest tak ze lustrzanka nawet z mniejszą iloscia wodotrysków technologicznych i tak znajdzie nabywców bo tutaj zdecyduje gust , przyzwyczajenia ,styl fotografowania;
Dzizas, porównywanie cen europejskich, z podatkiem VAT, z cenami amerykańskimi NETTO _NIE MA SENSU_, ile razy trzeba to pisać?
Możemy ew. rozważać, czy nie opłaca się tego apratu kupić np. na niemieckim amazonie. Póki co ten aparat jest tam droższy, podobnie zresztą jak A7Riii, czy A7 ii (w przeciwieństwie do obiektywów Olympusa, które w PL są o 10-15% droższe niż w Niemczech).
I KONIEC PIER****, że się nie da pokryć AF większość obszaru FF.
Ile to jęków, ekspertów z koziej d*** było, że nie da się, awykonalne, zakrzywienie obrazu, trele morele, nieostrość i inne papprochy.
Sony przychodzi podaje na tacy i ba... na brzegach lepiej ostrzy niż Nikon w centrum.
Tosz to jest też śmiech na sali :)
Brawo.
Znajomy testował na A7III na ślubie ostatnio 2x ... miazga. Af śledzenie oka.. po prostu geniusz.... 100% ostrych fot.
Pozdrawiam.
No tak ..tez mi się kiedyś udało zrobić zdjecie ostrzejsze na brzegu kadru … ale może i faktycznie do słubów dobra rzecz, niby ten Af dobry przy sztucznym ;
@SKkamil
Co niekoniecznie? To jest podstawowy model Sony w linii A7 w danej generacji, choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość. I jest wyceniony podobnie jak podstawowe modele ff konkurencji. To czy dla kogoś to będzie podstawowa puszka, to jest kwestia wtórna.
Co z tego ze jest to podstawowy model , leica robiła jeden model i potem go zastepowała innym mam na mysli serię M ;
I nawet nie produkowała do tych korpusów obiektywów większych niż 135 mm o ile pamiętam , nie było tam przecież zjawiska grzania się matrycy bo był film ale dochodzili widocznie do wniosku ze fotografowanie było by lekko nie komfortowe …
i tyle
@SKkamil
"Co z tego ze jest to podstawowy model"
To z tego, że należałoby go porównywać do odpowiadających mu modeli konkurencji, a nie pisać bzdety w stylu, że widać iż to nie jest topowa puszka w systemie.
mate
Zalezy od dnia wstajesz rano i chcesz porównywać do konkurencji; Porównania są bez sensu , jedyne co warto to poznawać ;
Jeśli np lubisz kobiety które mają średnie piersi to co nagle zmienisz zdanie bo ktoś ci zaoferuje Japonkę z małymi piersiami ale trzema ..?
@SKkamil
"Zalezy od dnia wstajesz rano..."
Aha, czyli standardowo u ciebie, bełkot nie na temat.
No własnie na temat ,gabarytami ten aparat nie zbliża się do konkurencji bo konkurencja robi w tej klasie tak zwane średniej wielkości korpusy czyli wpisuje się w pewne przyzwyczajenia jeszcze z czasów analogów : Z1p , Minolty 7-8 ki ; Ninony 80 -90 ; Canony 5 -3 ;
Sony ma gabaryty zdecydowanie mniejsze jak powiedzmy Ricoh ; naprawę takim sprzętem da się fotografować mało zajmuje miejsca ale ergonomia kuleje ,
T o mniej więcej tak jakbyś się zastanawiał czy kupić komfortowy samochód z dobrymi siedzeniami czy z lepszym wspomaganiem parkowania , lepsza dynamika głosników ii nawigacją ...no cóż dynamika wazna ;
@SKkamil
"Sony ma gabaryty zdecydowanie mniejsze jak powiedzmy Ricoh ; naprawę takim sprzętem da się fotografować mało zajmuje miejsca ale ergonomia kuleje ,"
Ile miałeś ten aparat w ręku? I dodatkowo z gripem, jak ktoś chce większy uchwyt do większych szkieł?
Ja miałem 15 minut na targach. Ręka mi się spociła i z 24-70 nie było jak go trzymać w jednej dłoni. Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować.
@TS 16 maja 2018, 22:38
Chętnie kupię z dwiema niedrogimi stałkami (umiarkowanie szeroką oraz standardową), jak już będzie na wyprzedaży za 4 tysiące ;). No ok, może być trochę więcej, bo bardzo mi się podoba. Powyższy zestaw daje i małe wymiary, i świetną jakość zdjęć oraz kontrolę głębi ostrości, co jest nieosiągalne w innych systemach.
Dlaczego kontrola głębi ostrości jest nieosiągalna w innych systemach?
@zdebik, kolega @TS ma na myśli inne bezlusterkowce. A jak wiadomo inne mają mniejszą matrycę, niektóre sporo mniejszą. Ja nie wiem co z tą głębią, dla mnie na FF schodzenie poniżej f/2.8 rzadko kiedy ma sens, jeśli już to z powodu światła, a nie zbyt dużej GO. Przewagą FF dla mnie jest przede wszystkim praca na wysokim ISO, a nie możliwość zejścia z GO jeszcze niżej.
Niezupełnie, dokładnie to chodziło mi o to, że połączenie w jednym małych wymiarów, jakości zdjęć oraz możliwości kontroli jest unikalne dla tego Soniaka z niedużą stałką 28/2 czy 50/1.8. Wśród wszystkich systemów, nie tylko bezluster (może tylko Leica M daje coś podobnego). Czasem chciałbym mieć mniejszą głębię ostrości przy tych ogniskowych niż oferuje m4/3, np. przy portretach plenerowych całych sylwetek.
@komor
jako posiadacz FF i M43 też nie fetyszyzuje małej GO w portrecie, jak tu co poniektórzy robią, bo 1.8 na M43 spokojnie mi wystarcza, ale przy skali odwzorowania całej sylwetki na powiedzmy 70% wysokości kadru, to M43 kuleje trochę jeżeli chodzi o separację tła.
Odpowiedni efekt mogłem osiągnąć na APS-C i ekw. 85 mm (Fuji 56 f/1.2), w M43 musiałbym walczyć na manualnym Voigtlanderze, mało wygodne.
@TS, ha ha, to samo mamy na myśli, piąteczka :-)
@robertskc7
"Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować."
Dlatego do większych szkieł jest grip. Ta modułowość jest właśnie zaletą. Chcesz mały zestaw z niewielką stałką, proszę bardzo, chcesz wygodniejszy chwyt przy większym szkle, podpinasz grip i w gabarytach standardowej lustrzanki ff dostajesz lepszą ergonomię.
@TS
jezeli lubisz portrety na pelnej dziurze to tylko sony, dzieki eye-af - kosmiczna technologia, a co ciekawe 35 1.4 II z mc-11 hula ze az milo na pelnej dziurze (lepiej niz na C5d MIII) :)
@mate
nie musi byc grip, ja kupilem cos takiego (w celu ochrony)
link
i uchwyt bardzo sie poprawil.
"i w gabarytach standardowej lustrzanki ff dostajesz lepszą ergonomię."
no w sumie tak, tylko przyciski i pokrętła dalej jak dla przedszkolaka :)
...jeszcze mi sie nie przytrafilo przycisnac dwoch na raz - a rece mam sredniej wielkosci, no ale nie wiem o jakich LAPACH rozmawiamy :)
Wg. mnie gabaraty to zaleta a nie wada.
Według producenta dynamika miała wynosić 15 EV .
Ale według testu wyszło 13.9 EV
15 EV przy 14-bitowym przetwarzaniu? :)
@mate
> @tripper
> "No, tylko w USA ten aparat kosztuje 30% mniej niż w Europie."
"No, tylko tak jest praktycznie z każdą elektroniką użytkową, w tym z aparatami innych firm też"
No z tym różnie bywa:
Sony A7III - 35% drożej (2000 USD vs 2300 EUR)
Nikon D850 - 35% drożej (3300 USD vs 3800 EUR)
Canon 6D Mk. II - 24% drożej (2000 USD vs 2100 EUR)
Olympus E-M1 Mark II - 18% drożej (2000 USD vs 2000 EUR)
Panasonic G9 - 18% drożej (1700 USD vs 1700 EUR)
Fuji X-H1 - 18% drożej (1900 USD vs 1900 EUR)
Olympus E-PL9 - 8% drożej (600 USD vs 550 EUR)
Generalnie w przypadku Fuji, Olympusa i Panasonica różnica w cenie == różnica w kursie pary USD-EUR. Można uprościć i powiedzieć, że ta różnica to mniej więcej tyle co VAT. Choć są i wyjątki.
A Nikon i Sony po prostu każą sobie płacić więcej za ten sam sprzęt. Przynajmniej za najbardziej popularne produkty.
@tadeusz69
> Według producenta dynamika miała wynosić 15 EV .
> Ale według testu wyszło 13.9 EV
No bo zależy co się mierzy :-)
Tu masz jeszcze inne pomiary:
link
A tu jeszcze inne:
link
tripper,
skąd te ceny?
link
^
Canon 6D Mk. II: 1600 USD
Olympus E-M1 Mark II: 1700 USD
@Dyzmard
Te gabaryty to najbardziej przeszkadają tym, którzy z tego aparatu zapewne nie korzystali dłużej niż pomacanie w sklepie.
Generalnie w komentarzach straszny bóldupizm, jak to Sony śmiało wypuścić dobry produkt - trzeba koniecznie znaleźć jakieś wady!
@Yogs, @Dyzmard.
Jedni lubią jak najbardziej zmniejszone aparaty, a inny wolą większe body, które lepiej leżą w dłoni i w których przyciski są w odpowiedniej odległości od siebie, co pozwala np. na bezproblemową obsługę nawet w grubszych rękawiczkach.
Mniejsze nie zawsze oznacza lepsze dla wszystkich, czy to tak trudno zaakceptować?
Bez przesady już druga wersja była całkiem dobra ale komuś może nie pasować ;
Zresztą nie jest lepszy patrzac ogolnie od konkurencji link
Czyli tabelek ciąg dalszy a Canon liderem ;
@ robertskc7
''Ja miałem 15 minut na targach. Ręka mi się spociła i z 24-70 nie było jak go trzymać w jednej dłoni. Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować.''
Nie no, za to trzymanie 1kg lustrzanki z 1kg szkłem w jednej ręce przez 15minut to sama frajda... Że się tak wyrażę - ręce opadają jak się czyta takie głupoty...
Ciągle myślę o systemie bez lustra, ale.........
Zachwytom nie ma końca a patrząc na RAW tego aparatu widać lekką masakrę. Do ISO 3200 jako tako, później lewa strona świeci a w ciemnicy hot pixele. Nie wiem dlaczego później zdjęcia wychodzą dobrze, może to wszystko jest dokładnie zmapowane i odjęte w JPG? Może mają sprytne poprawianie tego co pojawia się na matrycy? Wiem jak trudno zrobić coś fajnego w słabym świetle, mam na myśli rzeźbienie z RAW. Gdyby to było podłączone do internetu na stałe to jakaś sztuczna inteligencja zdolna by była do zrobienia cukierka z obrazu - tak jak smartfony to robią, ale tu tak nie jest. Jest dobrze i jednocześnie źle, bo jeśli coś się dzieje co nie powinno zaistnieć to włącza się podejrzliwość.
@PDamian
"skąd te ceny?"
Ceny producenta w dniu premiery.
@ikit
Miałeś to w ręku? Polecam. Otwiera oczy.
Jeżeli chodzi o ergonomię to jest coś pomiędzy E-M10 a E-M1 Mark II. A7 III jak na swoją wielkość jest zaskakująco niewygodny. Za wyjątkiem joysticka AF, który jest w idealnym miejscu i świetnie się go używa. Ale pokrętła i grip to lipa jak się trzymało choć raz w łapie korpus naprawdę dobrze zaprojektowany. Jak ktoś ma duże łapska (ja nie mam), to A7 III bez gripa to będzie masakra.
anduel57@
Może podasz jakieś przykłady, linki? Napisać można wszystko.
robertskc7@
Ja już się wyleczyłem z ergonomii lustrzankowej. Na podróż zabieram A7 i parę niedużych stałek lub zoom np. 24-70/4 i mam mały i zgrabny zestaw nie obciążający za bardzo mojego plecaka lub torby. Kiedy potrzeba to zawsze można powiększyć body poprzez gripa który znacznie poprawia "balans" aparatu i dużych szkieł typu 70-200/2,8 GM. Podczas używania bezlusterkowców musimy odzwyczaić się od nawyków "lustrzankowych". Inaczej trzymamy zestaw A7III+ duże szkło ( większy nacisk kładziemy na trzymanie samego obiektywu). Dla mnie ergonomia to także wielkość aparatu i mozliwości w przenoszeniu, transporcie, wadze itd. Często jest to po prostu zwykłe przyzwyczajenie do danej marki lub typu aparatu, potrzeba trochę czasu na zmianę przyzwyczajeń i nawyków.
"brak lampy błyskowej"
A do czego miałby się przydać ta mikroskopijnej wielkości lampeczka?
@zentaurus
wystarczy luknąć na rozdział 7 tego testu i dla balansu na 6d Canona i d750 Nikona. tam takie rzeczy są przy dużo wyższych czułościach jakieś 2 EV. W ciemnicy ten Sony przegrywa, prawdopodobnie dlatego że matryca cały czas jest "pod prądem" a lustrzanki "śpią".i się budzą w momencie otwierania migawki. W elektronice jest zjawisko szumu termicznego i tu pewnie to występuje. Czasem robię w świetle zastanym amatorsko koncerty, ja z ręki a Soniacze ze statywów, często widać różnicę. Nie żebym był tak dobry, komentuje tylko zjawisko. Zazdroszczę szerokiego pola AF, śledzenia oka, podglądu w wizjerze symulacji ekspozycji bo tego niestety w moim C6D nie ma, Kto wie czy ten celofanik półprzepuszczający to nie jest optymalne rozwiązanie i zamiast matówki matryca 4 M i wizjer OLED, no ale wtedy powrócą właściwe wymiary body małe rączki będą bolały.
ikit
''Ja miałem 15 minut na targach. Ręka mi się spociła i z 24-70 nie było jak go trzymać w jednej dłoni. Jest poprostu za mały do takich szkieł i nie ma co świata czarować.''
Nie no, za to trzymanie 1kg lustrzanki z 1kg szkłem w jednej ręce przez 15minut to sama frajda... Że się tak wyrażę - ręce opadają jak się czyta takie głupoty...
Widzisz różnicę: 2 kg w jednej ręce a 1,5 kg w trzech palcach ? Widzisz różnice czy Ci klapki opadły? Czytaj ze zrozumieniem.
Nie władasz lewą ręką czy nie używasz zooma? :P
@Borat
> A do czego miałby się przydać ta mikroskopijnej wielkości lampeczka?
A do wyzwalania lamp zewnętrznych na przykład. Przynajmniej ja do tego takiej lampeczki używałem.
ikit, no akurat tu trochę pojechałeś... Sony a7 z 24-70 GM waży 1,5 kg, Nikon d750 z 24-70 waży 1,6 kg. A więc w tej konfiguracji to akurat nie ma różnicy ale z jakąś małą piędziesiątką to i owszem Sony będzie super.
@ PERON
Wg, strony nikon pl D750 + AF-S NIKKOR 24–70mm f/2.8E ED VR waży waży 1910g
A7III + SEL2470GM - 1536g.
.........
No ja już zakupiłem:) Razem z Sony FE 85 1.8 (świetny obiektyw, teraz jest na niego casback) i Samyang FE 35 2.8 (tańszy odpowiednik Zaiss 35 2.8, przy zakupie moża przedłużyć gwar na 5 lat). Na bardzo duży plus można powiedzieć AF - normalnie bajka w trybie foto jak i video. Świetny Eye AF. Poprawili właściwie wszysko względem A7II. Bateria trzyma przyzwoicie (minusem jest to że w zestawie nie ma ładowarki ale kupiłem zamiennik). Wielki plus za podwójny slot kart pamięci. Grip jest większy w stosunku do A7II ale trochę brakuje miejsca na mały palec - poza tym ok. IBIS nie jest super wydajny ale robi swoje. Na razie ogarniam opcje, bo jest tego sporo. Pasek na pewno trzeba zmienić na coś lepszego (ja kupiłem Peak Design Leash v3).
lathael@
Ja mam zamiar zrobić to samo. Jestem w trakcie wymiany mojej A7 na A7III i też chcę zakupić FE 85/1,8. Mam już 28/2 i 55/1,8 i razem z 85-ką bedzie niezłe trio :)
Są to w sumie małe obiektywy które idealnie nadają się do zdjęć podróżnych i świetnie pasują do body A7-ek. Bardzo kusi też Samyang który wymieniłeś i pewnie je też zakupię.
@
zentaurus
28 / 55 / 85 to rzeczywiście świetne trio :)
@tripper
Teraz gdy mamy sporą dostępność lamp z radiem i wyzwalaczami w zestawie te lampeczki to tylko zbędny gadżet.
Prawie jak link
@Borat
W sumie racja. Teraz też bym kupił jakiegoś Godoxa z wyzwalaczem, zamiast oryginalnej lampy Olka z drugiej ręki. Niewiele drożej by wyszło.
@zentaurus
Myślałem nad Sony 28 f2 ale zdecydowałem się najpierw na Samyanga ze względu na kompaktowe rozmiary (połowę mniejszy). Na codzienny użytek obiektyw jak znalazł. Pewnie lepszy byłby Zaiss ale cena za Zaissa powala. Bardzo bym chciał dokupić 55 1.8 w przyszłości i to powinno mi wystarczyć.
lathael@
Warto mieć oba :) Do 28/2 mam jeszcze TC dajacy ogniskową 21mm. Jakość całkiem poprawna. Też myślę nad Samyangiem, może być idealny np. na maisto.
jesli ktos przesiada sie z lustra na bezlustro z powodu wagi rozmiaru to akurat z deszczu pod rynne, FF bezlustra i ich klocowe obiektywy...to juz mozna pozostac przy lustrze bedzie taniej szczególnie jesli chodzi o szklarnie a nezlustro to apsc i to jako dodatkowy aparat na wakacje. tym soniakiem i 90% obiektywow do niego mozna na budowie gwozdzie wbijac...kloc.
@dyzmard ta kosmiczną technologie ostrośc na oko to mam w fuji od paru lat i działa. Do wyboru lewe oko albo prawe. Co tu jest z kosmosu ?
Kosmiczna bo dziala w trybie sledzenie (w ruchu) i 10 kl/sec - odsetek trafionych zdjec 90 % na 1.8 sony 85 1.8 fotografowalem corke jezdzaca na rowerze. W Fuji dziala troche inaczej z tego co czytalem.
Amatorowi taki aparat jest potrzebny jak żabie rajstopy.
Jak ktoś nie zrobi dobrej fotografii Smieną 8M to nie zrobi także niczym innym.
No, chyba że ma spory nadmiar gotówki i bardzo chce pracować na japońskie i chińskie PKB.
Wiem że to portal techniczny i tego rodzaju opinie raczej nie są tu popularne.
W razie czego: nie piszę o zastosowaniach zawodowych bo to inna bajka.
Każda pliszka swój ogonek chwali. Natrzymałem sie już lustrzanek z dużymi obiektywami i moje zdanie jest odmienne. Mnie sie lepiej trzyma lżejszy zestaw niż "lepiej zbalansowany" ale prawda -mówię o pierwszym classic'u który był najlżejszy.
Dla mnie kosmiczna technologia to akurat nie wszystkie ficzery a praca z powiekszeniem w wizjerze + manual i podgląd ekspozycji. Właśnie wróciłem z 4 dniowego pleneru. Przywiozłem ok 3000 zdjęć. Prawie same akty i portrety w przysłonach od 1.4 do 1.8. Wszystkie są idealnie trafione i naświetlone. Nie odsetek. Wszystkie. To część do zabawy i do zabawy własnie jest classic i jest tam niewiarygodnie skuteczny przynajmniej w moich rękach. Jeśli będę potrzebował do pracy to wtedy przydadzą mi sie cechy A7III. Wydaje się niezły do dowolnych zastosowań pro. Wtedy go kupię i będę się cieszył, że to za co go cenię w zabawie pozostało w niezmienionej formie.
@ciemny - moim zdaniem to jest wlasnie aparat skierowany bardziej do amatorow niz zawodowcow, ale wiem do czego pijesz, chociaz nie wiem po co.
monangel@
Właśnie przesiadka ze względu na wielkość aparatu ma sens. A7III np. z takimi szkłami jak: 28/2, 35/2,8, 50/1,8, 55/1,8, 85/1,8 i wiele innymi daje mały rozmiar aparatu i bardzo wysoką jakość zdjęć. Nie jest to jedyna zaleta bezlusterkowców ale bardzo istotna. Porównywanie AF oka do podobnej w Fuji nie ma sensu, w Sony działa to na o wiele wyższym poziomie i z większą niezawodnością ( choćby ze wzgledu na o wiele większą liczbę punktów AF na prawie całym obszarze kadru 93%).
ciemny@
Kazdy kupuje sobie aparat jaki chce i nic Tobie do tego. Twoja uwaga nie wnosi nic merytorycznego do dyskusji.
Dobrze, niech sie zadomowi na rynku, cena spanie, a przede wszystkim... niech spadnie cena A7II. Rozwaze wtedy zakup A7II, gdyz lazenie po gorach z A900 + Minolta 28-135 lub (najczesciej) Sigma 15-30 + Minolta 70-210 jest nieco uciazliwe.
@archangelgabrys
"a przede wszystkim... niech spadnie cena A7II"
Przecież A7II kosztuje 4800 zł, a w różnych cashbackach, których było sporo ostatnio był do kupienia poniżej 4 tys. zł, to do ilu jeszcze ma spaść? A7 i A7II to są najtańsze ff na rynku.
@zentaurus @Dyzmard
Moja uwaga dotyczyła miejscowego folkloru, różnego rodzaju lokalnych guru sprzętowych, którzy potrafią godzinami i zaciekle toczyć boje o wyższości tej czy innej marki lub technologii, ale kiedy wrzucą jakieś sample swoich prac to powiem szczerze, że niektóre dzieci w szkole mojej żony potrafią na konkurs fotograficzny zrobić lepsze.
Fotografia to nie tylko sprzęt. Sprzęt to tylko narzędzie.
Kupując sobie skrzypce za bańkę nie sprawie że będę Konstanty Andrzejem Kulką. Konstanty Andrzej Kulka potrafiłby zagrać świetny koncert na skrzypcach za bańkę jak i tych klasy popularnej.
Głównie oko i to co za okiem tworzy fotografię.
Oczywiście, nikt nikomu nie broni być znawcą i posiadaczem sprzętu.
z tymi pliszkami to fakt , szczerze to zastanawiam się jak można nie trafić aktu ;
no ale każdy tu przecież bzdety pisze np to ze dziecko potrafi zrobić dobre zdjęcie no fakt potrafi ale potem takie zdjęcie trzeba godzine obrabiać w PS;
Jeśli brać pod uwage efekt końcowy to sa godziny prze komputerem przy postprodukcji ;
Tych etapów obróbki jest sporo szczególnie jeśli się chce drukować ...no to może nich gimbaza wszech wiedzaca to robi , zero doświadczenia i myslenie ze lepsza komórka to podstawa ;
ciemny@
Tego nigdy nie zmienisz, próżność jest wpisana w naturę człowieka :)
@mate
Jak najnizej :)
No własnie o to chodzi -próżność to droga w otchłań, jak mawiał poeta trzeba robić swoje , to ze ktoś cos napisze na portalu nie zmienia nic , praktycznie ;
Natomiast obecnie przeraża to ze próżność nie jest efektem ciężkiej pracy tylko coraz bardziej cechą dziedziczoną ; - odsyłam do Gombrowicza on troszkę przerysował naturę człeka ale wiadomo o co chodzi
@zentaurus
Można na to spojrzeć jeszcze z zupełnie innej strony.
Okiełznanie coraz nowszych, bardziej skomplikowanych, ale zarazem dających jeszcze więcej możliwości twórczych narzędzi fotograficznych też może być całkiem interesującym wyzwaniem. Chodzi tylko o to żeby w tej pogoni za perfekcjonizmem nie zagubić duszy fotografii, która bynajmniej leży w technikaliach.
"W przypadku śledzenia obiektu poruszającego się wahadłowo skuteczność wyniosła natomiast ok. 50%. "
Dziękuję, na razie przy swojej fotografii ptaszków pozostanę przy lustrzankach Canona i Nikona.
@ciemy
"różnego rodzaju lokalnych guru sprzętowych, którzy potrafią godzinami i zaciekle toczyć boje o wyższości tej czy innej marki lub technologii, ale kiedy wrzucą jakieś sample swoich prac to powiem szczerze, że niektóre dzieci w szkole mojej żony potrafią na konkurs fotograficzny zrobić lepsze."
Różnego rodzaju lokalnych... brzmi trochę jak "pewne koła wspierane przez określone siły" :-) Masz kogoś konkretnego na myśli? Z ludzi tu wypowiadających się i korzystających z bezlustrowców Sony A kojarzę kolegę darti, który swoje zdjęcia pokazywał i moim zdaniem nie ma się czego wstydzić. Czy ty pokażesz nam swoje, żebyśmy zobaczyli tę katedrę z poziomu której tak protekcjonalnie się wypowiadasz?
ciemny @
Pełna zgoda. Po prostu róbmy swoje starając się korzystać z sensem z nowoczesnych technologii które pomagają mającym odpowiednie umiejętności.
@ ciszy: Zawsze ostrzegam nie wywołuj baronu z lasu ;-) Problem w tym, że ja nie jestem fanboyem Cwanona. Ja się nabijam z faboystwa i uśredniam do czego prowadzi ślepa wiara w markę. Już sam początek to ilustruje " E coś tu nie gra. Sony wygralo w punktacji ba wygralo z canonem." Czyli nie chodzi o to, żeby się zorientować który produkt jakie ma własności, ale o mecz bokserski.
A co naprawdę mamy na tapecie? aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę. I to właściwie kończy sprawę, czy Cwanona to ruszy? Nie ponieważ sztuka nie polega na tym, żeby wypuścić sprzęt lepszy od konkurencji, tylko, żeby dać odpowiedni stosunek cena/ jakość całego systemu. Pytanie, czy za 0,5 EV warto dołożyć do body 3 koła? Można by dywagować. Np czy lepszy zestaw Sigma 24-35 f/2.0 czy samo body Sony? Bo ta Sigma kosztuje 4 koła i na dodatek nie ma jej z mocowaniem Sony, przynajmniej tak stoi na Optycznych. No więc czy 10 koła czy 11 , powód do drapania się po głowie. Jednak odpowiedź będzie taka, że jak poskładać ceny podstawowych obiektywów takich jak np 70-200 f/2,8 to wyjdzie, że do sony trzeba albo kupować szklarnię Cwanona, albo dołożyć duzo kasy. Jak się by nie obrócić, Cwanon. Z tyły, czy nie, ale Cwanon. Jeśli nawet ludzie do Sony kupią Sigmę, to z dużym prawdopodobieństwem z mocowaniem EF i tym samym pozycja EF na rynku się umocni. Dla posiadacza systemu Cwanon wcale nie jest to dobrze. Dobrze było by, jakby 4-5 koncernów miało mniej więcej równy udział w rynku i musiało ze sobą konkurować. Sytuacja w jakiej jest Cwanon powoduje, że działa już powszechność systemu i co widać po postach z tego wątku, cokolwiek się nie zrobi, jakby się nie chciało konkurować, Cwanon i tak coś z tego tortu dostanie. Zaś z powodu kosztów całego systemu Sony A7 III nie będzie dobrą alternatywą dla faktycznie fotografującego nawet gdy cena spadnie do ceny 6dm2. O czym Cwanon doskonale wie. Bynajmniej nie piszę tego dla jakiej "obrony" Cwanona, ale po to, by przypomnieć, jak jest. Sztuką w gospodarce rynkowej nie jest wypuszczenie najlepszych towarów. Sztuką jest sprzedanie byle czego, tak, żeby klient w sumie jednak nie klął i wrócił. Cwanon to robi skutecznie. Jak dla mnie Sony załatwił skutecznie telewizorek. Pytanie co na lepsze parametry szumowe powie rynek? Dokładnie to, co mówi od lat na Nikona, który jest od dawna w matrycach lepszy od Cwanona i ma kłopoty finansowe, nie powiększa udziałów w rynku.
@SKkamil
"szczerze to zastanawiam się jak można nie trafić aktu ;"
Raz, że taka maniera u mnie, że miejsca wybieram pod kątem tego co w tle a później, żeby to wykorzystać molestuję starego manualnego planara na 1.4. Uwierz mi, że można. A dwa, że większość pleneru obfociłem w starych młynach bardzo klimatycznych ale ciemnych. Np iso 1000 @F1.4 @1/60 - AF w takich warunkach psuje bardzo duży odsetek zdjęć a punkt w oko portret można z góry zapomnieć. A u mnie ta konwencja się mocno przeplata po to raczej rozebrane portrety niż typowe akty..
No i jest folklor.
@robertskc7
''Widzisz różnicę: 2 kg w jednej ręce a 1,5 kg w trzech palcach ? Widzisz różnice czy Ci klapki opadły? Czytaj ze zrozumieniem.''
No popatrz, a ja używam od trzech lat pierwszej A7ki i nie mam żadnych problemów z trzymaniem. Ale jak poużywałeś 15minut i już wszystko wiesz to kto tu ma klapki?
@PERON
''ikit, no akurat tu trochę pojechałeś... Sony a7 z 24-70 GM waży 1,5 kg, Nikon d750 z 24-70 waży 1,6 kg. ''
Ale pojechałem. Nikon 24-70/28 waży 1070g, lustrzanka d750 840g. W sumie 1.91kg jak nie umiesz dodawać. Sony ma stabilizację w body więc wypadałoby wziąć stabilizowaną wersję ale nawet bez tego nikon ważyłby 1750g, słabo z matematyką, co?
A d750 to nie jedyna lustrzanka. D810 waży już kilo, z 24-70 masz 2.1kg. A A7iii to jeden z najcięższych w FE. Więc pojechałem, pojechałem...
@SKkamil
"Jeśli brać pod uwage efekt końcowy to sa godziny prze komputerem przy postprodukcji ;
Tych etapów obróbki jest sporo szczególnie jeśli się chce drukować ...no to może nich gimbaza wszech wiedzaca to robi , zero doświadczenia i myslenie ze lepsza komórka to podstawa ;"
Nie generalizuj. Np tu:
link
Cała obróbka to wołanie rawa na standardowych ustawieniach w LR, tknięty balans bieli i .. już. Nawet nie ostrzyłem bo uznałem, że ta miękkość tu pasuje. Nie mówię, że wszystkie tak się da ale im mniej dłubie przy zdjęciu tym bardziej go cenię w przeciwieństwie do wytworów fotoszopa nad którymi się nasiedzę a nie cieszą mnie wcale..
@Baron
"A co naprawdę mamy na tapecie? aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę. "
Ja po miesiącu użytkowania powiem, że mamy aparat lepszy od C5dMKIV za niższą cenę :-)
Na wykresie skuteczność autofokusa są błędy dla Nikona D750 (suma zdjęć jest zdecydowanie wyższa niż 40).
@baron
"A co naprawdę mamy na tapecie? aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę. I to właściwie kończy sprawę"
Porównujesz OBECNĄ cenę 6d, którą rynek brutalnie zweryfikował (nie przypominam sobie aż tak szybkiego spadku, o aż tak wielką kwotę w ostatnich latach) do ceny premierowej A7iii. W przyp. Canona, to rynek pokazał im na jakiej półce cenowej leży ten aparat, Sony z kolei "od zawsze" stosuje strategię szybkiego obniżania cen. Za rok te aparaty cenowo będą dzieliły orzeszki.
"Jednak odpowiedź będzie taka, że jak poskładać ceny podstawowych obiektywów takich jak np 70-200 f/2,8 to wyjdzie, że do sony trzeba albo kupować szklarnię Cwanona, albo dołożyć duzo kasy. Jak się by nie obrócić, Cwanon"
Mi się wydaje, że mało jest takich fanboyów, którzy by nie kupili sprzętu Canona czy jakieś innej dowolnej firmy "dla zasady". Pewnie większość z nas, gdyby wszystkie systemy gadały ze sobą, dobierałaby poszczególne klocki wedle ich użyteczności i stosunku jakości do ceny. Jeżeli w nowych puszkach Sony, obiektywy EF działają na przejściówce lepiej niż na 6d mark ii - to na zdrowie. Przecież nikt (poza naprawdę ekstramalnym fanboyem), się nie skrzywi, że będzie korzystnie jakiegoś Canona do A7iii zapiąc. Ba, taki 70-200 f/2,8 bez IS będzie na A7iii stabilizowany - profit! Niech więc "Cwanon" dalej obiektywy robi, na zdrowie :-)
"Dokładnie to, co mówi od lat na Nikona, który jest od dawna w matrycach lepszy od Cwanona i ma kłopoty finansowe, nie powiększa udziałów w rynku."
Kłopoty finansowe powiadasz? W roku obrachunkowym 2018 EBIT wzrósł im jakieś 19 razy w stos. do 2017 (ponad pół mld USD zysku przed opodatkowaniem)... kłopoty finansowe :-)
link
d850 to dla nich żyła złota.
@MatthiasWro zgadzam się z Tobą w 100% dlatego już nie wstawiam komentarzy pod recenzjami.
Mogę natomiast dodać, że sporo zawodowych fotografów robi zwykłą chałturę. Jak oglądam różne zlecone sesje dla rodziny, firmy czy dzieci w szkole to 1 na 10 lub 20 jest do zaakceptowania. Pozostałe zdjęcia gdyby były mojego autorstwa nie dał bym nigdy klientowi.
Prawie 100% zdjęć zrobione Canonami lub Nikonami. Jak to możliwe że nie wychodzą? ;)
@baron13
"aparat, który faktycznie wreszcie ma niektóre parametry ciut lepsze od C6m2 za poważnie wyższą cenę."
Cena sugerowana producenta, tak zwana MSRP:
6D MkII - $1999
link
A7 III - $1999
link
To, że obecnie 6D MkII ma niższą cenę rynkową wynika wyłącznie z tego, że debiutował 11 miesięcy temu, a Sony jest nowością, za niedługo sytuacja się wyrówna, jak ma to obecnie miejsce w przypadku 6D i A7 II.
No i 2EV różnicy dynamiki, 4K, znacznie szybsza seria, migawka 1/8000 s, krótsze synchro, podwójny slot kart pamięci itd. to są parametry stawiające A7 III na półce obok 5D MkIV, a nie 6D, jednak za cenę 6D.
"Bo ta Sigma kosztuje 4 koła i na dodatek nie ma jej z mocowaniem Sony"
Wszystkie stałki z linii Art już są z mocowaniem E, co będzie z zoomami czas pokaże, natomiast każdy nowy obiektyw Sigmy już będzie wychodzić z mocowaniem E.
dArti
No fakt czasem tak jest ze wystarcza ,lekkie poprawienie Rawa ale przecież to ze tak szybko jesteś w stanie ocenic co musisz zrobić jest efektem wcześniejszego ślęczenia przy komputerze ;
Gdzies czytałem wywiad z zachodnim fotografem ( pracował na analogu ) i codziennie wchodził do ciemni robił odbitki by ćwiczyc oko ;
Christopher Burkett link
link
Witam, czy ktos z obecnych zastanawial sie jakim cudem matryca BSI z dual gain dla iso, tak "kiepsko" sobie radzi, w porownaniu ze zwyklymi CMOSami? Moja teoria jest taka, ze podobnie jak w STLach Sony, pol-przepuszczalne lustro zabiera prawie 1.5EV tak, maska dla AF bezposrednio na matrycy takze zabiera dosc sporo swiatla. I mysle, ze nie ma szans, zeby Nikon albo Canon wypuszczajac swoje bezlustra mialy podobna jakos jak ich obecne konstrukcje.
Oraz mam pytanie dla redakcji, jak dlugo naswietlane sa darki? Czy trzeba sie tym tak naprawde martwic, czy takie efekty przegrzanej elektorniki, pojawiaja sie dopiero przy 30s?
Pół przepuszczalne lustro + on-sensor PDAF + ciągłe grzanie matrycy na potrzeby EVF, oraz gorsze chłodzenie matrycy w tak małej obudowie: to wszystko ma znaczenie. Dlatego z tej samej (starszej, nie BSI) matrycy Nikon D810 i Pentax K1 wyciskają znacznie więcej sygnału niż Sony A7.
@Mirkowaty
"...pol-przepuszczalne lustro zabiera prawie 1.5EV..."
Od kiedy w SLT celofan zabiera 1,5 EV? Chyba jak filtr polaryzacyjny dołożysz...
@JCoder
"Pół przepuszczalne lustro + on-sensor PDAF + ciągłe grzanie matrycy na potrzeby EVF, oraz gorsze chłodzenie matrycy w tak małej obudowie: to wszystko ma znaczenie."
Następny mądry, gdzie w A7 masz półprzepuszczalne lustro? Najpierw się doucz, potem zabieraj głos.
@ MaciekNorth
Dziękuję że prostujesz legendy.
Zawsze zdumiewa mnie że ludzie tak chętnie opowiadają głupoty..
Powtarzałem po poprzedniku. Półprzepuszczalnego może nie ma, ale PDAF jest. I może on światła nie zabiera? Tiaaaaa....
@MatthiasWro
Nie wchodźmy może w personalia, ale akurat nie trafiłeś.
To portal typowo techniczny i opinie o wtórności roli sprzętu w fotografii mogą nie być tu popularne. Jestem tego świadomy.
Na razie.
@Mirkowaty
Uzysk z BSI przy tak dużej matrycy jest mocno dyskusyjny nawet przy dwukrotnie większej gęstości. Przy 24 MPix jest żaden. To raczej moda i marketing a ewentualna wyższość może mieć miejsce na brzegu kadru gdzie promienie padają pod dużym kątem co akurat w "krótkorejestrowcach" jest zasadne. Inna sprawa, że być może w matrycy jest dodatkowy potencjał który celowo nie jest wykorzystany, żeby nie podgryzać wyższego modelu. Byłoby to nieuzasadnione marketingowo przecież.
plamy w darki w praktyce wydają się dość łatwe do usunięcia w postprodukcji. Przynajmniej mnie ciężko sobie wyobrazić sytuację w której miałyby jakiś zasadniczy wpływ. Może przy montażu paralaktycznym. Sumarycznie nie widać zasadniczych różnic w ISO wobec innych nowych konstrukcji. W video za to wydaje sie, że ciężko znaleźć coś lepszego pod tym kątem. Nawet 12mpix w A7SII nie daje przewagi. Inne aparaty robiące równie sprawne video mają mniejsze matryce i tam jest przepaść do A7III w wysokim ISO. Ogólnie to jest bardzo uniwersalny kombajn bez słabych punktów. Można sie czepiać drobiazgów ale bezpośrednia konkurencja ma dużo większe braki szczególnie wynikające z celowej kastracji albo/i z niedoskonałości matrycy Canona.
@JCoder
"Półprzepuszczalnego może nie ma, ale PDAF jest. I może on światła nie zabiera? Tiaaaaa....
Jak niby PDAF z matrycy zabiera światło? Wiesz w ogóle jak to wygląda i działa czy bredni ciąg dalszy?
O ile mi wiadomo, to AutoFocus jest umieszczony na matrycy, pomiędzy pikselami, a nie nad matrycą, zatem nie ma prawa zabierać światła. Inna sprawa, że takie piksele muszą być później software'owo uzupełniane (pewnie z wyliczeń sąsiednich), no ale jak widać mechanizm zdaje egzamin.
@archangelgabrys,
AF-piksele są używane przy finalnym obrazie tak jak normalne.
ja chcielem sobie kupic w miare taniego FF. ogladalem w sklepie Canona 6D, Nikona 610 oraz Sony A7 (pierwsza wersja).
Niestety Canon i Nikon okazaly sie wielkie, ciezkie.
Kupilem Sony A7 ze szklem kitowym 28-70mm i naprawde nie zaluje.
Aparat robi ladne zdjecia nawet na kicie, wizjer jest duzy i jasny, sa dedykowane pokretla, w zasadzie nie zdarzaja sie zdjecia nieostre, a przez przejsciowke mozna podlaczyc dowolne stare szklo - ostrzenie manualne jest dokladne przez mozliwosc powiekszenia 5x lub 10x dowolnego fragmentu kadru (bez zadnego przekazdrowywania).
fotografuje amatorsko, glownie portrety itd, oraz wakacyjnie krajobrazy.
oczywiscie A7 kilka wad ma, ale zadna z tych wad nie powoduje ze moje zdjecia beda zle czy nieudane - jesli zdjecie nie wyjdzie to jest to tylko moja wina.
do tej pory bylem posiadaczem canona apsc, oraz panasonica m43, ale jednak kupujac FF zdecydowalem, ze bedzie to Sony.
oczywiscie, gdybym focil zwierzeta w naturze czy wydarzenia sportowe, to raczej wolalbym lustrzanke, ale do moich zastosowan bezlustro swietnie sie sprawdza.
Fajne to Sony A7-3, ale nie wiem czemu zrobiło aż tak ogromną burzę w internetach. Dlaczego - bo ludzie lubią widzieć/wiedzieć to co chcą. A widzą najbardziej szczegóły. Owszem sprzęt jest poza drobiazgami bardzo zacny, ale to jest tylko korpus. Stanowi 1/3, moze pół "systemu", reszta to głównie szkła, trochę lampy.
Współczesne lustrzanki są pół-bezlusterkowcami. Pamiętajcie.
Jak dla mnie liczą się "Performace" body, Optyka i Ergonomia (kolejność przypadkowa). Jak narazie w tym Sony dobre jest tylko to pierwsze, więc sorry.
Pracuje na Canonie, ale mam też Sony A7 (1-ke) z manualem. Miałem też Fuji X-T2 z AF szkłem. Lubie robić zdjęcia A7-ką, ale tylko do zabawy i to nie chodzi o manualny obiektyw, ale o marną wygodę, małe przyciski, pokrętła (a mam przecież małe dłonie), czucie, wyważenie, pewny i stabilny chwyt, wypełnienie dłoni, wkurzające sie włączanie EFV/LCD, opóźnienia po włączaniu, wyjmowanie karty SD, klapke od baterii i wiele innych. Sony leży i kwiczy. Z wagą też szału nie ma - 6D2 waży prawie tyle co Sony A7 (II i III), a obiektywy podobnie, lub w Sonym cięższe. Gdzie tu biznes? W tym nowym A7-3 jest nieco lepiej, ale w wiekszości podobnie. Jak czytam w tym teście o tak ogromnych opóźnieniach przy włączaniu to sobie myślę ze to chyba jakiś żart.. lustro przez cały dzień pracy na 1 akku jest cały czas włączone, zanim A7-3 będzie gotowy do pracy to takim Canonem 6D (który obecnie używany kosztuje ok 2500zł) zdąrze zrobić 2 unikalne zdjęcia i to nie w serii.. nie widzicie tego? Moze przerysowałem przykład.. ale ergonomia pracy w podstawowych parametrach i wielogodzinna praca, to jednak nadal ten nowy Sony w niektórych aspektach niedomaga.
Kolejna krytyczna (jak dla mnie) sprawa - migawka jakby ktoś z bicza trzaskał. Przesadziłem, ale w kościele to jest istotne, a elektroniczna nadaje sie tylko w pewnych sytuacjach. Jak pracuje migawka w 6D - aksamitnie.
Szklarnia - sami wiecie. Akcesoria, lampy podobnie - nędza. Rynek wtórny - prawie nie istnieje. Szkła z innych systemów, fanie, ale to nie do końca to jeśli kupujesz body za 10k. Ładnie rysujące i jasne systemowe szkła z AF - kosmicznie drogie.
Wizjer optyczny w lustrze - lepszy jak dla mnie za dnia, szczególnie w słońcu. Sony za to po ciemku. Ale tutaj np. w nowszych Canonach włączasz LiveView (ze swietną obsługą dotykową) i masz podobnie jak w Soniaczu, albo i lepiej.
Nie zapominajmy że współczesne Lustrzanki są hybrydami - w połowie bezlusterkowcami. Więc nie ma co panikować z tą staromodnością i upośledzeniem. To istnieje w głowie i takim nakręcaniem się tylko puchnie. Ja bym powiedział ze w lustrze jest nawet większa uniwersalność.
Kubeł zimnej wody na głowę. Pamiętne sytuacja jak się pojawiło Fuji X-Pro2/T2, jakiż to był szał, ludzie wyprzedawali swoje systemy lustrzankowe i masowo nabywali Fuji. Potem się to zweryfikowało, okazało się że kokosów nie ma, wielu z nich wróciło do luster i są szczęśliwi, cześć przenosi się do Sony teraz, na portalu aukcyjnym sporo używek.. tylko producenci trzepią na nas grubą kasę, Nie dajcie się zwariować :)
@waldi72
"W przypadku śledzenia obiektu poruszającego się wahadłowo skuteczność wyniosła natomiast ok. 50%.
Dziękuję, na razie przy swojej fotografii ptaszków pozostanę przy lustrzankach Canona i Nikona."
A znasz jakieś lustrzanki, które są skuteczniejsze w ciągłym AF? Poza tym nie wiem o jakich ptaszkach myślisz, bo te które ja widuję nie poruszają się wahadłowo.
Czytam tutaj jaki ten A7III jest niedopracowany, niewygodny, za mały, za drogi itd. po czym na stronach sklepów w Stanach widzę napis że "towar"jest chwilowo niedostępny i będzie za 3-5 tygodni. Sporo moich znajomych migruje ze swoich Canonów i Nikonów i kupuje te straszne i nieporęczne szkaradzctwa,
Pamiętam jak jeszcze niedawno pisało się że elektroniczny wizjer jest do niczego i dyskwalifikuje taki aparat, teraz nie ma takich komentarzy, no może Baron 13 jest wyjątkiem :) Kochajcie swoje lustrzanki bowiem tak szybko ochodzą. Czuję przez skórę że w przyszłym roku Canon i Nikon zrobi Wam niezłą niespodziankę i pójdą tą samą drodą co Sony z serią A7. Jestem pewien że taniej nie będzie.
W Japonii też Sony A7III jest najlepiej się sprzedającym aparatem link n
No fajnie ale to czym piszecie ma się nijak do rzeczywisctosci , myślałem ze tylko ja nadal błyskam lampami ale jednak fotograf który robił zdjęcia w kościele mojej siostrzenicy tez po prostu walił lampą ;
Wysokie Iso które jest coraz to lepsze ma własciwie zadanie wspomagające ,bo po prostu inny czas można stosować z lampą ;
I czego to dowodzi ano tego ze Japończycy którzy masowo " pstrykają " wolą mniejsze korpusy;
Poczytajcie troszkę o roli światła , jak chcecie zrobić dobre zdjecie skoro wiekszosc świateł bedzie nad modelem wysoko ? Jak do takiego podpiąć lampe korpusu i miec komfort pracy ..?
SKamil@
A czego brakuje do A7iii? Jest ogromna ilość lamp. Są duże, małe średnie, sterowanie radiowo, błyskiem flesza, itd. Mam wrażenie że szukasz na sìłę dziury w całym.
"Zazdrośnicy z wszystkich systemów łączcie się" ? ;)
Ja uwazam, ze Sony A7 I (tak... tak... rowniez pierwsza wersja) swietnie nadaje sie do robienia portretow.
Ustawiam aparat w tryb M, daje przeslone np 2.0 i czas naswietlania 1/100. Do tego ISO ustawiam na AUTO ISO (wtedy aparat dobierze takie ISO, by ekspozycja byla dobra). Korzystam z trybu M, poniewaz w trybie A, aparat dobiera czas 1/60, ktory w mojej opinii jest troche za dlugi. Jezeli chce sciemnic lub rozjasnic zdjecie uzywam pokretla kompensacji ekspozycji - zmienia sie wtedy tylko ISO.
Obiektyw AF - jezeli mam obiektyw z AF, to wtedy robiac portret przelaczam male pokretlo na AEL, i naciskam maly guzik w srodku - pod nim mam zaprogramowany EYE AF. Aparat sam znajduje oko modelki, i nastawia ostrosc, nawet jesli to oko jest daleko poza centrum kadru. Nie musze przekadrowywac. Trzymajac caly czas ten maly guzik naciskam migawke i wtedy aparat robi zdjecie bez dalszego fokusowania. Mozna w ogole wylaczyc ostrzenie guzikiem migawki.
Obiektyw manualny (w pelni manualny, bez stykow) - na obiektywie nastawiam przeslone (np 2.0), aparat w trybie S, w zaleznosci od ilosci swiatla daje taki czas by ISO bylo jak najmniejsze - rowniez uzywam AUTO ISO. Kadruje i naciskam dedykowany guzik C1 - pojawia sie zielona ramka, nastepnie ramke przesuwam na oko, za pomoca kolka nastaw lub kolek do obslugi przeslony i czasu naswietlania. Ponownie wciskam guzik C1 i pojawia sie powiekszony obraz (5.9x) lub gdy nacisne raz jeszcze C1 (11.7x). Nastepnie dotykajac guzik migawki na wizjer powraca caly kadr. Robie zdjecie.
Opis moze wydaje sie skomplikowany, ale w rzeczywistosci wszystko odbywa sie sprawnie. Ze szklem z AF naciskam maly guzik, aparat znajduje oko, i naciskam migawke. Ze szklem manualnym naciskam C1, ustawiam ramke na oko, znowu naciskam C1, ustawiam recznie ostrosc, naciskam migawke.
A pod klawisz Fn mozna sobie zaprogramowac dodatkowe skroty.
Robiac zdjecia w plenerze na jasnych stalkach 1.4 swiatla jest prawie zawsze tyle, ze ISO jest 100, a czasy naswietlania krotsze niz 1/100 - wiec nie ma obawy, ze zdjecia beda poruszone. A na ISO 100-1600 aparat generuje w zasadzie bezszumowe obrazy. 24MP to tez fajny kompromis miedzy szczegolowoscia a wielkoscia plikow do obrobki.
Wizjer jest naprawde dobry, ale rozumiem, ze do zdjec ptakow itd czy sportu, lepsza nadal lustrzanka bez zadnych opoznien. Bateria moglaby byc lepsza, ale cena zapasowej nie jest duza. Aparat mozna ladowac z powerbanku miedzy zdjeciami. Balans bieli czasem sie gubi, ale robiac w RAW nie ma z tym problemu.
No i przez przejsciowki mozna podlaczyc dziesiatki roznych obiektywow, o roznej jakosci uzyskajac po czesci fajne staodawne efekty z flarami czy mocnym spadkiem kontrastu. Do portretu swietnie sie nadaje.
To nie chodzi o to, że czegoś brakuje, tylko że z lampą tak cienkie i lekkie body jest źle wyważone i ma tendencję do przychylnia się nosem w dół.
JCoder@
Ż Gripem A7 lll nawet wieksza lampa spisuje się całkiem przyzwoicie. Oczywiście jednym bardziej pasi body wielkości pustaka z gazobetonu i ja szanuję taki wybór.
@JCoder
@zentaurus
Jak dla mnie to A7III z gripem ma lepszą ergonomię niż niektóre lustra, w których producent uznał że trzeba wywalić połowę pokręteł żeby przypadkiem nie były zbyt pro.
Problem zaczyna się jak trzeba robić zdjęcia w rękawiczkach, wtedy pustak z gazobetonu jest lepszy...
Katana@
Obetnij opuszki rękawic :)
@zentaurus
Na to nie wpadłem :D
Pewnie niedługo jakiś marketingowiec przeczyta ten post i stworzone zostaną rękawiczki specjalnie dla użytkowników bezluster sonego, za jedynie 299PLN.
To ja czekam na test optyczne tego środkowego link
link
link
link
link
@PDamian
Naprawde podoba Ci sie szklo typy 24-105 F4???
24mm to nie tak super szeroko, z kolei ladniejsze portrety by wyszly z 85mm 1.8 niz 4.0...
24-105/4 to bardzo fajne szkło. Nie do wszystkiego, ale do wielu rzeczy :)
Jak w przypadku każdego szkła uniwersalnego.
Gdybym zabierał jakikolwiek korpus A7 na jedną z naszych Fotomisji obiektyw 24-105 mm f/4.0 rozważałbym na samym początku.
Podsumowując.
Kolejny SonyBubel z zadęciem na logo.
@Janusz.Z
jaki bubel??? czlowieku opanuj sie...
to ze ja wybralem np Sony A7 zamiast Canona 6D bo Canon byl o wiele wiekszy i ciezszy nie oznacza, ze Canon byl bublem...
tak jak ten Sony A7 III tez nie moze byc tak nazywany... zamiast narzekac moze lepiej robic zdjecia...???
Bubel i nic tego nie zmieni. :)))
Kupiłem używane A7 "jedynkę" z kitem i jestem bardzo zadowolony.
Podpinam jeszcze Heliosa 58/2 do portretów.
Bardzo fajny zestaw. Trochę mniej mogę zdefiniować niż w Olku EM5, z którego się przesiadłem, ale żona mówi, że zdjęcia jej się bardziej podobają z A7 :-) , i że jest też dla niej bardziej ergonomiczny niż Olek z 12-40/2.8.
Mam go dopiero 2 tygodnie, więc niewiele w sumie mogę więcej powiedzieć.
Ale to najbardziej budżetowe fufu w tej chwili.
No i jestem kompletnym amatorem, więc trudno mi mówić o używaniu sprzętu profesjonalnie.
Ale myślę o zakupie A7 trójki, tylko cena musi znacznie się obniżyć. Kusi jakość obrazu na wysokich czułościach i rewelacyjny jak czytam AF.
Czy można prosić o informację jak podczas testu filmowania wyglądał temat ewentualnego nagrzewania się matrycy ?
Czy występują ograniczenia czasowe długości ciągłego filmowania ?
To aparat, więc 30 minut maksymalnie.
Baronie kończą ci się powody do narzekań na serię sony. Więc pozostała cena, ale i to jest mocno naciągane gdyż jest identyczna jak startowa canona 6dmk2. Co ciekawe nie przeszkadzało ci to gdy porównywano troszeczkę gorsze parametry tańszego sony a7 z canonem 6d. To że sony było tańsze to nie był żaden argument. A przy tym canonie już jest. Na marginesie canon zawsze cechował się bardzo słabym spadkiem wartości, ludzie mówili kup canona poużywasz kilka lat a sprzedasz za 80% wartości nowego bo ten sprzęt nie taniał praktycznie. Tu cena spadła o blisko 30%, 3tys zł w niecały rok. SZOK rynek mocno zweryfikował cenę tego canona.
Dlaczego ludzie używali szkieł canona do sony? Bo dużo osób z canona przeszło na sony i nie musiało szklarni zmieniać.
System nie posiadał wielu szkieł a przejściówki były tylko do canona z af itp bo przejściówka do nikona była bardzo problematyczna w budowie wiec tylko dlatego canon. Na portalach aukcyjnych masz od groma używek ,,ELEK" a sonowskie to nówki więc dlatego canon. Ale już od jakiegoś czasu się to zmienia pojawia się sporo używek sony. To był, jest okres przejściowy potem ludzie zaczną kupować głównie systemówki.
Znajomy ptasiarz wrzucił na fb link do tego testu...na ponad tysiąc znajomych 1 lajk....przyrodnicy jakoś się nie ślinią.
Jedyną skuteczną metodą upowszechnia młodego systemu jest skierowanie oferty do większej grupy odbiorców
a nie do ludzi zajmujących się np. niszowymi: ptasiarstwem czy astro (star-eating Sony).
Poza tym profesjonaliści są dość konserwatywni.
Znasz wielu ludzi którzy zmienił system posiadając już "600/4" z C na N (lub odwrotnie)?
Znam i to nie jednego, ludzie często dla jednej pierdoły potrafią zmienić cały system.
@karp1225
"Znajomy ptasiarz wrzucił na fb link do tego testu...na ponad tysiąc znajomych 1 lajk....przyrodnicy jakoś się nie ślinią."
No i? A ilu jest ptasiarzy na 1000 fotografów ogółem?
Mniej więcej tylu, ilu owadziarzy ;)
@mate - stwierdzam fakty, co do zdjęć przyrody to może oprócz portretów jest ich najwięcej na każdym portalu fotograficznym a foty tych najlepszych jakby nie było są reklamą marki.
@karp1225, "może oprócz portretów jest ich najwięcej na każdym portalu fotograficznym a foty tych najlepszych jakby nie było są reklamą marki."
Widzę, że każdy tkwi w swoim "reality distortion field"... :) Karp1225, nie wiem jak w Nikonie, ale w Canonie na WWW reklamą marki są ostatnio młode panny trzymające jakieś małe Rebele czy inne M50, zdjęcie koniecznie z flarą, a panna koniecznie z gustowną dziarą. ;)
Pierwszą rzeczą jaką pytają się ludzie pod zdjęciami przyrodniczymi jest to jakim sprzętem ( marką ) są zrobione.Gdy zaczynałem to podglądałem tych najlepszych,dowiadywałem się czym focą - nigdy nie sugerowałem się idiotycznymi reklamówkami.
No i znowu się zaczyna temat braku 600/4 w sony. Eh... Tak profesjonalny ptasiarz nie wybierze sony. Ja akurat mam tamrona 150-600 z a7mk2 i bardzo sobie chwalę do moich amatorskich zastosowań 600/4 tylko by mi przeszkadzał (waga). Ale w przypadku portretów, to już tak tylko NiC nie góruję ba dzięki ostrzeniu na oko sony teoretycznie jest lepszym wyborem. Jest makro,krajobraz itp no i tam się granice zacierają.
Będzie 400/2,8 plus 2x/1,4x konwerter.
@ karp1225: "Pierwszą rzeczą jaką pytają się ludzie pod zdjęciami przyrodniczymi jest to jakim sprzętem ( marką ) są zrobione."
To spore faux pas z ich strony.
"Piękna książka. Czym pan ją pisał? Piórem, na maszynie czy w Wordzie?" ;)
Używałem Word Perfect 😂😂😂
Odpuście sobie głupie docinki bo to trochę inna dziedzina fotografii gdzie sprzęt odgrywa dużą rolę i teksty typu " jaki dobry obiad pewnie używałeś drogich garnków " nie mają tu zastosowania. Co do Sony dopóki kilku poważnych fotografów przyrody nie przesiądzie się na ten system to mając podobną ofertę do NiC nadal będzie w tyle. Jak na razie Sony nie wzbudza wśród nich wielkiego zainteresowania i takie są fakty.
@karp1225,
"Co do Sony dopóki kilku poważnych fotografów przyrody nie przesiądzie się na ten system to mając podobną ofertę do NiC nadal będzie w tyle. Jak na razie Sony nie wzbudza wśród nich wielkiego zainteresowania i takie są fakty."
Jeszcze rok? Pojawią się bezlustra od NiC, wyścig zbrojeń na obiektywy, wygaszanie lustrzankowych systemów...
"i takie są fakty" w 2018.
Jeszcze nie tak dawno do pomyślenia link
Co prawda dotyczy to wyższego modelu ale A7III też wzbudza w Japonii duże zainteresowanie.
He, he, fanboye zlecieli się na miotłach ;-) Mając na grzbiecie efekty monopolu Canona kibicuję sony, żeby się pojawiło wreszcie cokolwiek sensownego. Ale, co może Sony cwanonowi widać na przykładzie Nikona, który ma lepsze matryce "od zawsze" i jak zleciał z pozycji producenta sprzętu profi, tak kombinuje z N1 i innymi cudami, żeby się wygrzebać na zero i nie wychodzi. Niestety, nawet lepszy wyraźnie produkt, nawet tańszy w fotografii nie gwarantuje sukcesu. Gdybym miał wybierać najlepsze korpusy, to co jakiś czas mój wybór padałby bezwarunkowo na Pentaksa, którego nie ma :-) Pentax jest najbardziej przyjazny użytkownikowi, jak się zdaje, najmniej wymusza przywiązanie do firmowego osprzętu, korpusy są odporne, mają dobre parametry za relatywnie niską cenę. Ale za najlepszy obiektyw reporterski wielu ludzi uważa 70-200 f/2,8 Canona i problem w tym, że korpus bez obiektywu źle działa więc niestety, Cwanon... Argument, że w jakimś parametrze Sony jest lepsze od C6dm2 jest niewiele warty. Ponieważ Cwanon wypuścił wiele korpusów z matrycami zmiecionymi z podłogi magazynów. ^dm2 nie został zaprojektowany jako "najlepszy na świecie", ale, jak ta herbata gruzińska z czasów peerelu, która smakowała jak te matryce zmiecione z podłogi, "godny swojej ceny". Owszem jak to Cwanon, cena nowości była wysoka, na zasadzie znajdzie się głupi co kupi, ale teraz spadła tak, że nie ma sensu kupowania 5dm4. Tym bardziej nie ma sensu kupowania Sony A7 III gdy się chce używać 70-200. Zerknąłem, ceny Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM OSS w okolicy 13 kpln, dwie oferty za 12 kpln dziwnie wyglądające, zaś Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM uczciwe 8 kpln trzyma od długiego czasu. Można przez przejściówkę z Cwanonem? Można tylko kto kompletując sprzęt do zdjęć ślubnych zaryzykuje? Nawet z tym 6dm2, gdy coś się zacznie sypać, mogę lecieć z mordą do serwisu Cwanona i pyszczyć, że ich system nie działa. Jak nie działa z Sony, to na drzewo.
Osobna sprawa, telewizorek. Kto wie, że pewnych zdjęć nie da się zrobić, skreśla na wejściu. O wygaszaniu systemów lustrzankowych. najmniej ważna cecha bezlusterkowców, prądożerność. Radzę spróbować, jak to wygląda w praktyce, gdy się przygotowujemy do jakiegoś występu i naraz się okazuje, że trzeba zrobić jakieś 2-3 tysiące foci i w związku z tym ładujemy wszystko co się ma. Ja ładuję akumulatorki do lamp błyskowych, do aparatu wystarcza mi jeden zapasowy akumulator plus ładowarka. A co się dzieje na plenerze, gdzie tych aparatów jest kilka, miałem okazję obserwować. Praktycznie potrzebujemy 4- 5 aku, dwie trzy ładowarki i trzeba cały czas pilnować jaki jest zapas. jak się popatrzy na kumpla, który ma Cwanona i chrapie smacznie, bo nie musi się w nocy zerwać, żeby wsadzić do ładowarki kolejną bateryjkę, to człowiek rozumie w co wdepnął.
@baron nie przesadzaj z tą prądążernością, mam sony, porównuję z ludźmi, którzy mają nikona, canona, czasami ze znajomym jeździmy na foto przyrody, poranki zimne, ja mam 2 akumulatory on to samo, nigdy mi prądu nie zabrakło.
@ baron13: "He, he, fanboye zlecieli się na miotłach ;-)"
Przyganiał kocioł garnkowi. :)))
Przecież to Baron przyleciał na miotle 😀
@mate - a Tobie przyszło do głowy że ta garstka nagania potencjalnych klientów ? bo to ich zdjęcia zobaczysz na pierwszych stronach a nie kotleciarzy czy im podobnych.
...i wbrew pozorom nie jest to taki mały segment.
no przecież większość -poza portretami
karp1225: "@mate - stwierdzam fakty, co do zdjęć przyrody to może oprócz portretów jest ich najwięcej na każdym portalu fotograficznym"
:-)
@ karp1225: "Odpuście sobie głupie docinki bo to trochę inna dziedzina fotografii gdzie sprzęt odgrywa dużą rolę..."
Niewątpliwie w tej dziedzinie fotografii sprzęt odgrywa dużą rolę, ale pierwszorzędna jest rola fotografa, który - jeśli chce mieć ciekawe ujęcia - musi dużo umieć, sporo się napracować i jeszcze więcej poświęcić.
Pytanie o sprzęt jako podstawowy warunek wykonania dobrych zdjęć przyrodniczych dezawuuje fotografa i przez to wydaje mi się niestosowne.
karp1225@
W tej chwili najlepiej sprzedającym aparatem w Japonii jest Sony A7 iii i także wysoko A7riii. W Stanach czeka się od 3-5 tygodnie na tenże aparat. W Europie Zach. też się świetnie sprzedaje, więc opinia ptasiarzy ma tutaj niewiele do powiedzenia.
A jak ktoś zaczyna i prosi o radę to mam mu odmówić ?
@ Z_photo - kupujesz dobry sprzęt płacisz za tzw "Warsztaty" i masz lepsze foty niż 100 innych osób z talentem ale z byle jakim sprzętem...takie są realia w tym segmencie.
Słuchajcie,piszę o naszym rynku i dziedzinie fotografii którą się zajmuję a nie o Hameryce czy Azji. Fanboje od Sony głoszą śmierć lustrzankom a ja wam mówię że nie tak szybko - za 5 lat pewnie będziecie pisać to samo a pewnie niewiele się zmieni.
To trochę takie wędkarstwo
sukcesy są proporcjonalne do czasu poświęconemu na zasiadki.
Stroje też podobne. : )
No i do sprzętu.
1. Cierpliwość
2. Sprzęt
...
Talent
karp1225@
U nas Sony z serii A7 ma się całkiem dobrze a przykłady z rynku USA i Japonii pokazują tendencje rynkowe.
@ karp1225: "A jak ktoś zaczyna i prosi o radę to mam mu odmówić ?"
Jeśli ktoś zaczyna, to w uprzejmy sposób zasugerowałbym, żeby coś poczytał.
Jest np. taka pozycja: "Fotografujemy ptaki" Grzegorza i Tomasza Kłosowskich.
Po takiej lekturze, aplikującemu do roli fotografa przyrody wyjaśnią się nie tylko kwestie techniczne, w tym dotyczące doboru sprzętu.
"... kupujesz dobry sprzęt płacisz za tzw "Warsztaty" i masz lepsze foty niż 100 innych osób z talentem ale z byle jakim sprzętem...takie są realia w tym segmencie."
Być może lepsze od strony technicznej, ale niekoniecznie lepsze (ciekawsze) pod względem treści.
Żeby osiągać sukcesy w F1 trzeba posiadać bolid a nie Skodę :) A tak na poważnie najlepiej jest mieć wszystkiego po trochu :)
Bardzo ciekawe co będzie miał następca D750.
Nikon D850 to godny rywal A7R III.
Mogliby dać 10 fps tylko z mniej upakowaną matrycę.
Marzenie.
Znam gościa który chciał spróbować fotografii przyrody, kupił sobie długą lufę do tego załatwił wszystkie możliwe pozwolenia w parkach i rezerwatach,najął przewodników a potem się śmiał że przez 2 tygodnie zrobił lepsze foty niż niejeden Ziutek przez całe życie.
@ karp1225: "...załatwił wszystkie możliwe pozwolenia w parkach i rezerwatach,najął przewodników..."
Miał z tego fotografowania tyle satysfakcji co Szyszko "polujący" na bażanty wypuszczane z klatek wprost pod lufę.
Widać niektórzy mają...podobnie jest z przytaczanymi tu wędkarzami - niektórzy wędkują na naturalnych akwenach dla przyjemności a inni na komercyjnych łowiskach dla rekordów lub poklasku.
@baron13,
"Tym bardziej nie ma sensu kupowania Sony A7 III gdy się chce używać 70-200. Zerknąłem, ceny Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM OSS w okolicy 13 kpln, dwie oferty za 12 kpln dziwnie wyglądające, zaś Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM uczciwe 8 kpln trzyma od długiego czasu. "
W obecnej wersji twojej retoryki to optyka Canona pcha cały system, już nie te wielkie ISO? A za rok co? przez przejściówkę będziesz to podpinał do bezlusterkowca Canona z taką samą, słabą, matrycą jak lustrzanki? to może lepiej Sony i tu przejściówka i tu.
@grzegorz_maj: Dowcip w tym, że Sony jest lepsze akurat od tańszego od 6dm2. Dynamika i szumy są to właściwie dwa zasadnicze parametry dla korpusu, ale jest jeszcze cena. Cwanon ma od dawna 5dm4 podobnych parametrach dynamiki i szumu. Z jakiś powodów jego cena trzyma się od dłuższego czasu. No i teraz pytanie, czy 5sm4 stanieje po wejściu S A7 III? Chciałbym :-) Ale się nie spodziewam. To nie jest tak, że sony wyprzedziło Canona, ale ledwie dogoniło w matrycach. Przy czym 5dm4 30 mpiks a Sony Sony 24 mpiks. Co prawdopodobnie oznacza, że Sony A7 mIII nie jest w stanie (niestety!) zagrozić 5dm4. Sony po prostu zrobiło aparat z parametrami korespondującymi z półką cenową w jaką wycelowało. A z powodów kosztów systemu, to dużo za mało. Jak wiele razy pisałem, najgłupsza rzecz, to stać się wyznawcą systemu. Jak się trafia coś do Canona taniego i dobrego jakościowo, ale nie od Canona kupuję z zadowoleniem. Na przykład obiektywy Sigmy. Mi jakoś ostrzą ;-) Jestem bardzo zadowolony. Podobnie choć mam systemową lampę Canona 580 EXII, to uważam, że nie ma żadnego sensu inwestowanie w systemówki. Tanie "uniwersalne" Yongnuo sprawują się znakomicie i wydają się nie do zajechania. Wbudowany odbiornik radiowy znakomicie ułatwi posługiwanie się nimi. Kupił bym też korpus pasujący do systemu, jakby był interes :-) Ale przy tych cenach i parametrach interesu nie ma. Problem nie w tym, żeby w ogóle wyprodukować coś o dobrych parametrach. Problem w tym, żeby to się znalazło na rynku, z ceną, z osprzętem, żeby było sensownie spozycjonowane w stosunku do innych produktów. Sony idzie do przodu, ale ciągle wypuszcza sprzęt dla fanów marki.
@Baronie dowcip jest w tym ze jak porownywano tansza a7 do canona 6d i wypadl slabiej jak to tanszy model to nie przeszkadzalo i to w jechaniu ze to droga zabawka dla dzieci. Nagle cos ci sie poprzestawialo. A pamietasz 63% Japonczykow? Patrz teraz wybieraja sony tez juz dla ciebie przestali byc argumentem?
Lustrzanmowy system canona utrzyma sie jeszcze dlugie lata. Za duzo tam profesjonalistow, mecze itp. Domyslam sie ze pewnie z 10 lat bedzie w canonie produkowane lustro i bezlustro a ewentualne przejscie bedzie bardzo powolne stopniowe i bezbolesne jezeli wogole canon kiedykolwiek zrezygnuje z lustra...
@ciszy: Tu nie chodzi o to jak Ty rozumiesz spójność czy nie spójność mojej argumentacji. To wygląda prosto. Jak chcesz mieć na dzień dzisiejszy aparat z parametrami szumowymi jak Sony A7 III to potencjalnie taniej będzie kupić 5dm4. Choć jest droższy :-) Cwanon wie o tym i tak rozstawia ceny i parametry poszczególnych modeli, żeby klient nie zrobił czasem interesu życia. Podejrzewam że na 6d się przejechali skoro się rychło pojawiły teksty "Po co ci 5dm3?". No to teraz zrobili tak, żeby był jakiś interes, ale nie za wielki. A skoro Nikon nie ma wpływu na pozycję Canona, to tym bardziej Sony. To jest po prostu taki rytuał, że pojawia się jakiś aparat Sony i natychmiast mamy zlot fanboyów wypatrujących upadku wszystkich innych firm. Po czym, jak się trochę poprzyglądamy, okazuje się, że mamy kolejny produkt jak to z Sony. Owszem Sony się poprawiło, ale do ruszenie NiC jeszcze dużo im zostało.
Jak Canon wypusci dobry FF bezlustro to skanibalizuje swoje lustrzanki, a Sony spusci cene na A7 III i pozamiata Canona.
Jak Canon wypusci kiepskie FF bezlustro, to Sony ustawi cene na A7 III tak, by nikt Canona nie kupil.
Canon ma wiekszy wybor tanszych szkiel, ale nie wiadomo, czy po bezlustra bedzie ten sam bagnet i flange. Choc moga zrobic tania przejsciowke.
Trzeba przyznac ze A7 III ma bardzo wiele rzeczy ulepszonych. Cena spora, ale cene dektuje Sony - moga spuscic w zaleznosci od tego co Canon zaprezentuje.
@ciszy: rezygnacja z lustra jest równie oczywista, jak rezygnacja z oddzielnego obiektywu do układu celowniczego lub filmu małoobrazkowego. To tylko kwestia czasu.
A co z celofanem Sony?
Co wniosła rezygnacja z lustra na rzecz celofanu w SLT Sony
z dzisiejszego punktu widzenia?
...jak się i z tego rezygnuje.
Kiedyś Sony mówiło, że SLT to przełom,
teraz mówi że bezlustra to przełom.
Może dać sobie spokój z tymi wynalazkami
bo niedługo okaże się że ... (coś tam) to przełom
[zanim nie będą promować innego "coś tam"]
baron13 22 maja 2018, 10:07......Praktycznie potrzebujemy 4- 5 aku, dwie trzy ładowarki i trzeba cały czas pilnować jaki jest zapas.
Opowiadasz jakies historie z przed dobrych kilku lat i kilku modeli wstecz.
Od dawna juz mozna focic za pomoca Sony podlaczajac je do power banku.
Sam robie 12godz timelapsy zasilajac aparat z powerbanku
Fajnie to się będzie czytać za parę lat :)
@PDamian: co wniosła? Rozwój wizjerów elektronicznych i systemów detekcji fazy na matrycy jako podstawę nowej generacji aparatów z wymienną optyką.
Trochę mi szkoda czasu na jałowe dyskusje. Pisałem to wiele razy. EVF ma te same dziecięce choroby jakie miał w kompaktach. Podstawowy problem często czegoś nie widać. Przeszkadza dynamika, przeszkadza klatkowanie, przeszkadza czułość wielokrotnie gorsza od czułości ludzkiego oka. Oczywiscie jak się robi pamiątkowe zdjęcia z wycieczek, to się nawet tego nie zauważy, ale porównanie z OVF jest takie, że po przesiadce chce się ten aparatz telewizorkiem wyrzucić przez okno. EVF potrafi cholernie przeszkadzać, co widać po zdjęciach, jakie są prezentowane na forach. Pewne techniki fotografowania są zwyczajnie niedostępne. Dlaczego Cwanon nie wypuszcza bezlustra? Bo wie, że czas gdy ludzie się brali na modne bezlustro, dawno minął. Bo wie, że na przykład ptasiarze, tu się zgadzam, że to oni napędzają znaczną część zysków nie kupią bezlusterkowców. Choćby przez to, że nawet gdyby przez EVF było coś widać, to czasami trzeba powisieć i godzinę na wizjerze, żeby coś ustrzelić. A może się dzięki temu zdarzyć, że wyczerpiemy bateryjkę, albo i power bank i nie zrobimy żadnego zdjęcia. A przy śledzeniu lecącego ptaka klatkowanie bywa takie, że się go gubi. To jest technologia dla aparatów wycieczkowych, a nie dla ludzi, którzy stawiają zdjęciom wymagania. Technologia z tanich kompaktów i smarkfonów, wynik kłopotów z optyką, a nie postępu. O czym się przekonujemy od wielu lat. NiC powinno zgodnie z wróżeniem dawno zniknąć. A nie dzieje się nic :-) Cwanon wypuszcza kolejne luszczanki i zgarnia kasę, a technologia bezlusterkowców drepcze w miejscu.
@baron13
"Dowcip w tym, że Sony jest lepsze akurat od tańszego od 6dm2."
Już ci pisano, że cena producenta obu puszek jest identyczna - $1999. W Polsce niecały rok temu kosztował ok. 9400 zł. Canon obecnie jest tańszy, bo jest dłużej na rynku, który zweryfikował realną wartość tego aparatu.
"Cwanon ma od dawna 5dm4 podobnych parametrach dynamiki i szumu."
Dynamika gorsza o ponad 1EV, zakres tonalny też niższy. No i cena wyraźnie wyższa, to już nie jest argument?
"Z jakiś powodów jego cena trzyma się od dłuższego czasu."
Bo już się ustabilizowała po tym, jak z hukiem spadła z poziomu prawie 17 tys. zł. To był dopiero absurd cenowy.
baron@
Twoje przemyślenia to takie zawracanie Wisły kijem. Rynek już dawno zaakceptował ideę bezlusterkowców i Twoje "jałowe" wywody tego nie zmienią.
@karp1225
"a Tobie przyszło do tego łba że ta garstka nagania potencjalnych klientów ?"
Potencjalny klient, którego nie interesuje taki typ fotografii ma w dupie z jakim sprzętem ktoś siedzi w krzakach.
"Słuchaj frajerze taki ptasiarz kupuje sprzęt za ponad 100 tysięcy"
Łał, ale jesteś gość, fiu fiu.
"Rynek już dawno zaakceptował ideę bezlusterkowców"
W liczbach bezwzględnych nadal sprzedaje się więcej lustrzanek niż bezlusterkowców.
Ja wiem, że można się podniecać wzrostem procentowym, ale...
link
Poza tym trend długoterminowy wcale nie jest taki świetny dla bezluster.
W 2012 sprzedano 4 mln egzemplarzy.
W 2017 sprzedano... również 4 mln egzemplarzy.
Więc coś ten rynek słabo rośnie i nie widać zagrożenia.
JCoder@
Ogólnie cały rynek foto dostał po d.....e pod wpływem konkurencji smartfonów. Procenty procentami ale udział bezlusterkowcow jest na tyle duży i rosnący że trudno go lekceważyć. Jeżeli Tamron, Sigma inwestuje w szkła w mocowania Sony E, Fuji, Olympus, Panasonic to chyba wiedzą co robią.
@JCoder
"Poza tym trend długoterminowy wcale nie jest taki świetny dla bezluster.
W 2012 sprzedano 4 mln egzemplarzy.
W 2017 sprzedano... również 4 mln egzemplarzy."
Yhy, a jak w tym czasie spadła liczba sprzedanych lustrzanek? Udział bezluster w rynku aparatów z wymienną optyką systematycznie rośnie, trzeba być ślepym (no w sumie to jesteś, co już pokazałeś), aby tego nie zauważać.
@JCoder: Na tym portalu w przypadku dyskusji o bezlusterkowcach i aparatach Sony panuje filozofia heglowska. Jeśli fakty nie zgadzają się z teorią, to tym gorzej dla faktów ;-) Na przykład, szum dla iso 102400 dla 5dm4 składowa Y dla tiff 48 bit 6,6 %, dla A7 III w tych samych warunkach ok 7%. Wniosek Dynamika tonalna jest niższa :-) Nie na temat? Tym gorzej dla tematu :-) Na wszelki wypadek dynamika tonalna dla iso 12800 dla jakości b dobrej dla obu aparatów wynosi 4 EV w granicach błędu. Wniosek "Dynamika gorsza o ponad 1EV" :-) Więc nie ma się co dziwić, że jak sprzedaż się zatrzymała na poziomie 4 mnl sztuk to znaczy że rośnie ;-) Za jakiś czas zostaną opublikowane dane np z wypożyczalni, albo udziały procentowe firm w rynku i okaże się, że NiC, a potem długo nic, lecz to dla fanboyów nic nie będzie znaczyć. Może do czasu, gdy sony zachowa się jak Samsung :-) Jakkolwiek, trzeba pamiętać o potędze ludzkich uczuć. Elvisa co jakiś czas ktoś spotyka w Stanach i tak już zostanie...
@baron13
"Na wszelki wypadek dynamika tonalna dla iso 12800 dla jakości b dobrej dla obu aparatów wynosi 4 EV w granicach błędu. Wniosek "Dynamika gorsza o ponad 1EV"
No tak, bo zakres czułości od 12800 wzwyż, to jest to czego się najczęściej używa, zwłaszcza jak potrzebna jest dynamika, prawda?
Rozumiem też, że podważasz wyniki Optycznych w zakresie pomiaru dynamiki i zakresu tonalnego?
Jestem ciekaw baronie13, jak pokrętną laurkę wysmarujesz "Cwanonowi" lub duetowi "NiC", kiedy już pojawią się zaawansowane bezlusterkowce przez nich sygnowane, skoro wcześniej napisałeś "To jest technologia dla aparatów wycieczkowych, a nie dla ludzi, którzy stawiają zdjęciom wymagania." *
"Cwanon" jeśli wyemituje bezlusterkowca "fufu", to z pewnością takiego, że i gacka w locie na tle wieczornego nieba będzie można ustrzelić. :)))
To już niedługo.
Będzie tu ciekawie!
* Sony A7/A9, Fuji XH-1, X-T2, GFX 50s (wszystkie z "telewizorkami") - aparaty dla użytkowników bez wymagań odnośnie zdjęć. :)))))))))))))))))))
@mate: Ja się własnie podpieram wynikami pomiarów Optycznych :-)
@Z_photo: O przewagach bezlusterkowców czytam już od kilku lat. Od kilku lat już, już ma być i ni(e)ma :-)
Największą przewagę ma 36-klatkowy film małoobrazkowy. :)
@ baron13 " O przewagach bezlusterkowców czytam już od kilku lat. Od kilku lat już, już ma być i ni(e)ma :-) "
Są obszary w których wykorzystanie bezlusterkowców ma sens nie mniejszy niż wykorzystania lustrzanek (a w niektórych dziedzinach może i większy), tylko Ty w swojej zatwardziałości tego nie uznajesz.
"Nie, bo nie" - choć próbujesz to maskować uzasadnieniem, że w EVF rzekomo niewiele (albo nic) nie widać.
Będziesz miał kłopot, kiedy Twój uwielbiany "Cwanon" wespół z Nikonem pokażą zaawansowane bezlusterkowce - a wszystko wskazuje na to, że nie będziemy musieli szczególnie długo czekać na te premiery.
@ Szabla - nie zgadzam się.
Zdecydowanie większą przewagę ma materiał 8x10".
Wiesz jaką ma dynamikę na wysokim ISO? :)))
@baron13
"Ja się własnie podpieram wynikami pomiarów Optycznych :-) "
W jednej składowej w zakresie czułości programowych, chociaż w zakresie dynamiki, to Sony w całym przebiegu krzywej wygrywa z 5D MkIV, o 6D MkII to nawet żal pisać.
"O przewagach bezlusterkowców czytam już od kilku lat. Od kilku lat już, już ma być i ni(e)ma :-)"
Przecież Cwanon ma bezlustro aps-c adresowane do bardziej zaawansowanych użytkowników i wycenione niemal na poziomie 7D MkII, więc o czym majaczysz? Sama wielkość sensora to rzecz wtórna.
Ale przeca to kanon aparatu!
no i proszę, wszystko po staremu tzn. dyżurny analityk podjął rękawice:)
Wystarczy zapytać, czy jest jakieś konstrukcyjne rozwiązanie, które jest w bezlusterkowcu, a nie ma sposobu, żeby go zastosować w lustrzance. Da się wszystko, nawet w lustrzankach mocowano obiektywy w ktorych ostatnia soczewka była bliżej wówczas filmu niż na to pozwalał rozmiar lustra. Jeśli obecnie nie robi się takich rzeczy, to z banalnej przyczyny, nie są one potrzebne. Owszem łatwo wymienić tyły, jakie wymusza rezygnacja z lustra. Podobno, czego nie umiem sprawdzić największy problem jest z czujnikami AF. Na to powołuje się Cwanon. Lecz wystarczy to, że matryca musi cały czas pracować. Nawet jeśli pogorszenie parametrów w skutek grzania się aparatu jest do przebolenia, to mamy prądożerność, która "w zasadzie" nie powinna przeszkadzać, a w rezultacie prowadzi do dodatkowych kosztów, bo aku nie sią wiecznei dwa- trzy razy większa częstość ładowania wykończy je, bo, jak miałem okazję obserwować, jak mamy jakieś większe ładowanie, to się robi ścisk, trzeba więcej ładowarek, trzeba tego pilnować. Jest kilka rzeczy, które skreślają całkowicie bezlusterkowce w pewnych zadaniach fotograficznych. Na przykład fotografia z łapy z długim tele. Warto sobie to uświadomić, że EVF jakim bym szajsem za czasów kompakcików dla ludu, takim pozostał. Co więcej EVF nie jest wyłączną własnością technologii bezlustra, tyle, że producenci lustrzanek nie wsadzają przełącznika na wizjer elektroniczny, bo najwyraźniej to się im nie opłaca. Pewnie dla klienta było by atrakcją, ale dla producenta oznacza wzrost kosztów, spadek sprzedaży, bo cena rośnie i uznali to rozwiązanie za zbyteczne. Bo w jakiejś egzotycznej sytuacji, gdy focista uprze się, żeby użyć manualnego szerokokątnego obiektywu Samyanga, może na przykład wyostrzyć na wyświetlaczu. Cymes jaki by mu dała możliwość przytknięcia oka do wizjera, nie jest warty komplikacji. Po piersze: bezlustra to wykastrowana oberżnięta lustrzanka. Tam nie ma żadnego postępu, żadnej innowacyjności, jest robienie w balona klienta. A, że wielu jest takich którzy lubią być robieni w balona, to producent zaspokaja potrzebę. Cwanon także :-)
W ostatnim zdaniu przeczytałem "robieni w barona" :)
@baron13
"Wystarczy zapytać, czy jest jakieś konstrukcyjne rozwiązanie, które jest w bezlusterkowcu, a nie ma sposobu, żeby go zastosować w lustrzance"
Oczywiście, że jest ich kilka, o czym wielokrotnie ci już pisano.
"Da się wszystko, nawet w lustrzankach mocowano obiektywy w ktorych ostatnia soczewka była bliżej wówczas filmu niż na to pozwalał rozmiar lustra."
Tylko wtedy funkcjonalnie ta lustrzanka nie była lustrzanką, bo kadrowano na pałę, albo przez ramkę wkładaną w sanki.
Tak, blokując uniesione lustro można przeistoczyć lustrzankę w bezlusterkowca, tylko ładowanie tej całej mechaniki, żeby z niej nie korzystać dopiero byłoby bez sensu.
"Po piersze: bezlustra to wykastrowana oberżnięta lustrzanka."
Bezlustra pojawiły się przed lustrzankami (----), więc jak pierwowzór urządzenia może być kastratem?
Istnieją na rynku aparaty stanowiące konstrukcje reklamowane jako "pure", czyli pozbawione wielu udogodnień, do jakich użytkownicy sprzętu cyfrowego są przyzwyczajeni. Myślę tu np. o Nikonie Df, czy Leice M-D - pozbawionej nawet wyświetlacza.
Specjalnie dla barona13 producenci (najlepiej "Cwanon") powinni przygotować konstrukcję typu "pure a la baron13", z doskonałym celownikiem optycznym, pozwalającym się delektować oglądanymi przez niego obrazkami, za to pozbawioną możliwości rejestrowania obrazu - bo to funkcja do tego stopnia mało istotna, że można ją potraktować jako zbyteczną.
:)
no dokładnie
link
@mate, miaruj język, żebym nie musiał usuwać całych wpisów. Czasem szkoda, że ze względu na pozostałe, pozapersonalne argumenty...
@Z_photo
Mamijkę RB67 z kominem mógłbym mieć do patrzenia przez nią na świat. Jak się raz zobaczy ten wieloplanowy trójwymiar to już nie sposób go zapomnieć ;)
dARTi - dobrze znam takie widoki i potwierdzam, że trudno je zapomnieć :)
Jednak żeby ograniczyć ryzyko zapomnienia, to od czasu do czasu ładuję te Mamijki i Rolleiflexy filmami i decyduję się nacisnąć spust migawki. Proces utrwalania tego co w pamięci finalizuję w postaci powiększenia lub wydruku.
Cicho! Prorok z Wrocławia ma kolejne objawienie. ;)
Treścią aktualnego objawienia jest dlaczego "NiC" jednak podjął temat bezlusterkowców, mimo iż "czas gdy ludzie się brali na modne bezlustro, dawno minął".
:)))
link
Praktycznie każdy producent ma bezlusterkowce przecież
Sony FF wcale nie jest najwyżej oceniane ani najpopularniejsze wiec po co ten krzyk ?
Równie dobrze można powiedzieć ze ktoś prorokuje miazgę reszty rynku przez bezlustra ff ale jak widać nie na każdym portalu to zdanie podzielają ; I taki Canon z M5 z czterema obiektywami na krzyż najlepiej oceniany ?
Czyli wniosek ze rynek rządzi się swoimi prawami , oczywiście ma na myśli rynki cząstkowe np w jakims regionie , kraju itp. ;
@ SKKamil: "... po co ten krzyk ? "
Ja podchodzę do tematu spokojnie, jednocześnie będąc rozbawiony wypowiedziami @ barona13.
Musi się chłop tyle nagimnastykować, próbując udowodnić, że jedynie "Cwanon" jest racjonalnym producentem sprzętu fotograficznego, podobnie jak jedynymi racjonalnymi fotografującymi są użytkownicy sprzętu z logo "Cwanona".
:)
A teraz poczytajcie swoje posty i zabawcie się w zabawę "znajdź chodź jeden argument". :-) Owszem są inwektywy pokazywanie języka zza płota, ale na przykład prostego wymienienia choć jednej faktycznej przewagi bezlustra, ani ani. Jak wcześniej napisałem, zlot na miotłach faboyów Sony, którzy teraz bzyczą wściekle i starają się żądlić, bo im ktoś popsuł zabawę we wzajemne poklepywanie się po plecach :-)
baron13@
Za bardzo sobie pochlebiasz, zabawę to dopiero mamy z Ciebie :)
@ baron13: "... zabawcie się w zabawę "znajdź chodź jeden argument". :-)
Takie "zabawy" odbywały się tu wielokrotnie i nie ma sensu ich powtarzanie, tak samo jak bezsensowne są zawsze te same, nieprawdziwe tezy Twojego autorstwa, że "w EVF nic nie widać", co miałoby wyłączać możliwość ich wykorzystania przez tych, "którym zależy na zdjęciach".
"... zlot na miotłach faboyów Sony"
Nie wiem kogo masz na myśli, bo ja bezlusterkowca Sony nigdy dotąd nawet w dłoniach nie trzymałem - zresztą chyba podobnie jak Ty.
Łatwo identyfikowalny jest natomiast pewien wierny fanboy "Cwanona". :)
Baronie - teraz ciut poważniej - nie dziw się, że się z Ciebie trochę podśmiechujemy, skoro z Twoich wypowiedzi wynika, że ważniejsze jest dla Ciebie co i jak "wyświetlane" jest w celowniku, niż to, co i jak rejestruje aparat.
No tak , też podchodzę spokojnie , przecież można być zwolennikiem bezlustra i przeciwnikiem wizjera elektronicznego , przykładem jest Epson którego link wrzuciłem , skoro Canon ma dual pixel w matrycy to ma jakiś problem techniczny w zrobieniu bezlustra z dalmierzem wspomaganym AF z matrycy ..?
Szkoda czasu trochę, ale :-) Proste pytanie, czy jest cokolwiek, co działa w bezlusterkowcach a nie da się tego wsadzić do lustrzanki z powodu jej konstrukcji? Proszę o jeden przykład :-) Co do EVF, to jak by kto nie wierzył, że nie widać, to radzę sobie pooglądać focie w warunkach silnego kontrastu. Spróbujcie zrobić pstryk z wnętrza kościoła takiego, jak Katedra we Wrocku, gdzie w słoneczny dzień wnętrze jest oświetlone światłem elektrycznym, tak, żeby na foci było i wnętrze i to, co widać przez drzwi. No i teraz popróbujcie wyciągnąć z tego wszelkimi magicznymi sposobami jednocześnie światła i cienie. Jedyny sposób to ostry hdr, tyle, że EVF hdr nie tworzy. A teraz trzeba sobie uświadomić, że na wizjerze będzie jedynie gorzej. A ślepie jednak coś tam widzi :-) Problem w tym, że do pewnego etapu fotograficznego doświadczenia nie ma potrzeby panowania nad kadrem, nie ma świadomości tego, co by można pstryknąć, no właśnie, gdybyśmy widzieli. Jak nie widzimy sytuacje nas zaskakują. Jak się pogrzebie w necie, to są focie charakterystyczne dla aparatów z EVF. I są te "reporterskie", zwykle dynamiczne, które jak się czyta opisy zrobiono "zwykłymi" luszczankami psiakrew. Wasza sprawa :-)
Dokładnie . po za tym nie wiemy jak wyświetlacz pokazuje obraz na wyższych czułościach czyli jaka jest dynamika tego wyświetlacza na 6400 iso ?
A przecież ludzie używają czułości 25000 iso ..
A oko ludzkie po kilku minutach robi naturalny HDR
A tam cicho byyyyć … ;
@baron13
Rozumiem że takiego zdjęcia nie da się zrobić na EVF?
link
...i takich też:
link
link
...o takim to już nie ma co marzyć??
link
:D
@baron13
"Co do EVF, to jak by kto nie wierzył, że nie widać, to radzę sobie pooglądać focie w warunkach silnego kontrastu. Spróbujcie zrobić pstryk z wnętrza kościoła takiego, jak Katedra we Wrocku, gdzie w słoneczny dzień wnętrze jest oświetlone światłem elektrycznym, tak, żeby na foci było i wnętrze i to, co widać przez drzwi. No i teraz popróbujcie wyciągnąć z tego wszelkimi magicznymi sposobami jednocześnie światła i cienie. Jedyny sposób to ostry hdr, tyle, że EVF hdr nie tworzy. "
...bo nie słyszałeś o technologi DRO i o tym, że jej działanie jest odwzorowane w wizjerze... i to od 5 lat...
Kontrasty nie są żadną przeszkodą w zdjęciach z EVF... co więcej spróbuj sfotografować samolot ze słońcem w kadrze... Znasz to powiedzenie ile razy spoter może zrobić zdjęcie ze słońcem w kadrze??
Dwa razy... raz prawym... raz lewym okiem... Oczywiście to prawda dotycząca lustrzanek... przy EVF problem nie występuje... Sprawdzałem to wielokrotnie... przez ostatnich prawie osiem lat (odkąd pojawiły się SLT)
Krótko mówiąc Czarny Baronie, pasuje tu cytat z Gandalfa Białego:
"Mądry człowiek mówi tylko o tym,na czym się zna."
:)
...nie mam pojęcia jakim cudem udało mi się to zdjęcie...
i to na starym modelu A6000...
link
Oj tam przecież takie zdjęcia zrobisz praktycznie każdym sprzętem obecnie produkowanym ; Natomiast migawka elektroniczna tworzy artefakty w połaczeniu z duża iloscia czujników AF fazowego co przyznali optyczni ;
@baron13
"Proste pytanie, czy jest cokolwiek, co działa w bezlusterkowcach a nie da się tego wsadzić do lustrzanki z powodu jej konstrukcji? Proszę o jeden przykład :-)"
A proszę bardzo. W lustrzance nie da się zrobić płynnego przełączania podglądu pomiędzy wizjerem a ekranem z tyłu. Bardzo fajnie mi się to sprawdziło w sobotę na weselu siostry.
A tak na marginesie wynajęty fotograf miał Sony A7II. Tak tak jak widać ktoś to kupuje do pracy nawet w Polsce. Miałem z nim okazję chwilę porozmawiać. Przeszedł z Canona na Sony. Dlaczego? Bo Sony na tą ponoć niepotrzebna funkcje filmowania. Ba teraz nawet dokupił GH5 bo filmuje lepiej niż Sony A7II.
Większość zdjęć z tego co widziałem robił Zeissem 35/2.8 , którego bardzo chwalił. Jak widać można do lekkiego body Sony kupić lekki obiektyw....szok...
Do tego zrobił ponoć 2000 zdjęć a ja nigdzie nie widziałem wózka , którym przywiózł całą tą stertę potrzebnych akumulatorów. Miał tylko zwykła torbę foto...
Ach i jeszcze jedno. Ja miałem A7II+MC-11+Sigma 50/1.4 . Sporo czasu trzymałem nawet w dwóch palcach i mi nie odpadły...ba nawet nie bolały...
Jedni robią bezlustrami zdjęcia...inni oglądają je na zdjęciach i mówią ,że to się do niczego nie nadaje...a niż na pewno nie do fotografowania.
@Tornvald: Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym płynnym przełączaniem, ale zauważ, że po podniesieniu lustra aparat nie widzi układu OVF. w tym trybie działa jak bezlusterkowiec z tą tylko różnicą, że do trybu OVF może przejść w każdej chwili. Lecz gdy podnieśliśmy lustro, można odłączyć wszystko, co działa poprzez lustro i dostaniemy każdą funkcję bezlusterkowca. Inna sprawa, że Cwanon np ich nie daje. Nie ma też na przykład w 700 d "prawdziwego" trybu manualnego wbudowanej lampy, a w 70d i 80d jest. To już tylko wybór speców od łupienia klienta, co dają. Bez kłopotu można dać dziś przełączanie pomiędzy podglądem optycznym i elektronicznym bezpośrednio w wizjerze. Nie ma tego w Canonach, bo założenie jest takie, że używa ich profi z mnóstwem kasy i do wszystkiego ma obiektywy Cwanona z AF i stabilizacją więc np nie będzie potrzebował powiększenia obrazu do manualnego wyostrzenia. A w Pentaksie działa potwierdzanie wyostrzenia przy wszystkich obiektywach. Tu nigdzie nie ma przewagi w samej konstrukcji, są jedynie widzimisia producentów.
Co do prądożerności, niestety testowałem to kilka razy i wiem, że się fizyki nie przeskoczy. Tak, można natrzaskać wiele zdjęć, najwięcej w trybach seryjnych w bezlusterkowcach. Tyle, że jak przechodzimy do konieczności wiszenia na wizjerze, to jest katastrofa. W warunkach w jakich pracują nie ptasiarze, ale ornitolodzy, gdzie się czeka nawet kilka godzin, to masz szanse, że na kilku aku nic nie pstrykniesz.
Macie racje ale to ze się nadaje do czegoś nie oznacza ze do wszystkiego ..np migawkę elektroniczna wolałbym w lustrzance z czystą matrycą
@ baron13: "Proste pytanie, czy jest cokolwiek, co działa w bezlusterkowcach a nie da się tego wsadzić do lustrzanki z powodu jej konstrukcji? Proszę o jeden przykład :-)"
1) Trudno mi wyrokować czy jest to nierealne, ale z pewnością trudne do zrealizowania byłoby pokrycie punktami AF powierzchni niemal całego kadru - jak to ma miejsce w wielu bezlusterkowcach. Lustro pomocnicze musiałoby mieć powierzchnię zbliżoną do powierzchni lustra zasadniczego (wzrost masy/bezwładności), zaś sensory odczytujące odbitą od niego wiązkę też musiałyby zająć powierzchnię większą niż w obecnych konstrukcjach.
2) Poniekąd w związku z powyższym trudna (nie przesądzam, że niewykonalna) byłaby implementacja w lustrzankach funkcji rozpoznawania scenerii, tak skuteczna jak w bezlusterkowcach (potrafiąca np. rozpoznać źrenicę oka i ją śledzić).
3) Nie jest fizycznie możliwe osadzenie w lustrzance obiektywów z krótkim rejestrem. Na upartego się da, ale wtedy wyłącza się całą funkcjonalność lustrzanego systemu celowniczego.
4) To najmniej dla mnie interesujące, ale nie da się wykorzystywać lustrzanki do filmowania, korzystając jednocześnie z jej "natywnego" układu celowniczego.
Tak a propos: ciekaw jestem jak radzą sobie filmowcy obsługujący uroczystości w katedrze wrocławskiej, "gdzie w słoneczny dzień wnętrze jest oświetlone światłem elektrycznym, tak, żeby na foci było i wnętrze i to, co widać przez drzwi" - skoro kadry ogarniają za pomocą EVF. :)
@ baron13: "... po podniesieniu lustra aparat nie widzi układu OVF. w tym trybie działa jak bezlusterkowiec z tą tylko różnicą, że do trybu OVF może przejść w każdej chwili. "
Jest druga różnica - bardziej istotna. W bezlusterkowcach takich jak A7 czy podobnych masz do dyspozycji pełnowartościowy celownik, a w lustrzance tylko tylny ekranik. Zapewne wiesz, jak wygodnie robi się zdjęcia w takim układzie, w warunkach silnego oświetlenia słonecznego.
@ baron13: "... EVF hdr nie tworzy..."
Pod tym względem bezlusterkowce są identyczne z lustrzankami, których celowniki też nie tworzą HDR. :)
Cwanon to skrót od Cwany Canon, tak?
Baronie, nawiązując do Twojego pytania, przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl.
Nie da się do lustrzanki włożyć wolności od problemów z AF, które w tej konstrukcji mogą wynikać z rozkalibrowanej geometrii układu: lustro główne / lustro pomocnicze / listwa czujników PDAF.
@baron13
"Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym płynnym przełączaniem, ale zauważ, że po podniesieniu lustra aparat nie widzi układu OVF."
Przecież to bardzo proste. I pisał to Z_Photo. W bez lustrze odrywasz oko od wizjera i masz wszystko na ekranie. I tak samo w drugą stronę. Bardzo wygodne przy dynamicznym fotografowaniu na imprezie. W lustrzance zanim zmienisz podgląd musisz podnieść lustro i otworzyć migawkę. Wtedy znów OVF jest bezużyteczny.
"Tyle, że jak przechodzimy do konieczności wiszenia na wizjerze, to jest katastrofa. W warunkach w jakich pracują nie ptasiarze, ale ornitolodzy, gdzie się czeka nawet kilka godzin, to masz szanse, że na kilku aku nic nie pstrykniesz."
Bez jaj... Do filmowania z prędkością 10 000 klatek na sekundę Sony też się nie nada. A wyobraź sobie ,że znam ludzi , którzy mają takie potrzeby a ornitologów żadnych. I jaki z tego wniosek? Filmowanie w Sony ssie?
@baron
"Co do prądożerności, niestety testowałem to kilka razy i wiem, że się fizyki nie przeskoczy. Tak, można natrzaskać wiele zdjęć, najwięcej w trybach seryjnych w bezlusterkowcach. Tyle, że jak przechodzimy do konieczności wiszenia na wizjerze, to jest katastrofa. W warunkach w jakich pracują nie ptasiarze, ale ornitolodzy, gdzie się czeka nawet kilka godzin, to masz szanse, że na kilku aku nic nie pstrykniesz."
Można wiedzieć kiedy testowałeś A7III w tym temacie (na wszelki wypadek dodam, że tego modelu dotyczy test)
A7III jest trochę bardziej oszczędny niż A9.
A9 można bez trudu na jednym akumulatorze sfotografować cały mecz czy konkurs w skokach narciarskich...
Baron13 przyjedź proszę na zlot Optyczne, porozmawiamy, zarezerwuję Ci A7III do testów, no i wręczę dyplom dla "Wielkiego Teoretyka"
:)
@baron13
...aha...
Tutaj jest pełno zdjęć które Twoim zdaniem są niewykonalne bezlusterkowcami i aparatami z EVF
:)
link
Ptaki w locie, zdejmowane teleobiektywem. To się nie może udać, jeśli wykorzystuje się EVF.
Te zdjęcia to jakaś mistyfikacja. :))))))))
Oczywiście ze się może udac tylko Baron chce płacic za to samo troszkę mniej ;
Raz nad morzem udało mi się sfotografować mewę w locie obiektywem 50 mm z lustrzanka Apsc ; Miałem szczęście bo odchodząc po prostu ja spłoszyłem ale gdybym miał obiektyw z AF to zapewne przeleciałby całą skale bo chciałby sledzić mewę ;
Czyli jak ktoś miał szczęście sfotogrfowac zimorodka to znaczy ze to , prezes koncernu sony przytwierdził go klejem do gałązki ..? Po prostu miał szczęście;
@baron13
"Ale, co może Sony cwanonowi widać na przykładzie Nikona, który ma lepsze matryce "od zawsze" i jak zleciał z pozycji producenta sprzętu profi, tak kombinuje z N1 i innymi cudami, żeby się wygrzebać na zero i nie wychodzi."
Jeszcze raz, powoooliiiii: 0,5 mld USD zysku przed opodatkowaniem w zamkniętym roku obrachunkowym. Dla porównania, dywizja Canon Imaging miała w 2017 r. zysk operacyjny na poziomie 1,6 mld USD. To jest oczywiście więcej, i tak - Cwanon ogólem zrobił drugie tyle zysku operacyjnego na innych produktach, ale to wciąż NIE OZNACZA, że Nikon nie wychodzi na zero, lub ze Cwanon to jet Nikon "razy pińcet". To nie jest nawet różnica rzędu wielkości.
Ciężko brać na poważnie kogoś, kto uporczywie kłamie w kwestiach sprawdzalnych w minutę.
PS: link str. 6.
2017 - operational profit: 176 vs 75 vs 17 mld jenów.
Z danych tych wynika, że w 2017 sprzedano na świecie 11,7 mln sztuk aparatów z wymienną optyką. Canon stanowił 47%, Nikon 26%, a Sony 19%.
Po zastanowieniu wracając do tematu zdjęć z dużym kontrastem vide wspomniana katedra. Lepiej mieć OVF z Canona 6D2 ,w którym to podobno więcej widać czy matryce z Sony ,z której można ciągnąć dużo więcej z cieni niż w 6D2?
Tiaaa... Na przykład lista rzeczy, które sie by miały nie dać w lustrzance. Kilka razy już pisałem, nie ma problemu, żeby był w wizjerze przełacznik na EVF. Szczerze mówiąc dziwię się, że nikt nie wpadl na pomysł, żeby skasować wyświetlacz, a dać podgląd w wizjerze, bo to by np zmniejszyło pobór prądu, umożliwiło podgląd w silnym świetle itd. Ale nie ma technicznego problemu, jest marketingowy. O osadzaniu obiektywów z krótkim rejestrem także pisałem. Tak to nie bedzie działało jak lustrzanka, lecz współcześnie można w takim szczególnym wypadku przełaczyć na jakiś czas na podglad elektroniczny. Po czym wrócić do normalnych obiektywów i normalnego podgladu. Jeśli chodzi o AF na całym kadrze, to mam wrażenie, że w trybie LV to mam :-) I tak dalej. Aktualny jest jedynie argument po co? Więc mowimy o rzeczach niepotrzebnych, albo nie bardzo potrzebnych. Tak jak ten podgląd na EVF w wizjerze i na wyświetlaczu. Trudno mi sobie wyobrazić, po co tak. Ale ok. Gdyby było potrzebne, to jak napisałem, przechodzimy na LV. A zestaw zalinkowanych zdjęć śwoiadczy o tym, że się przynajmniej nie rozumiemy. bardzo mi przykro, nie na temat. Jak zwykle :-)
" A zestaw zalinkowanych zdjęć śwoiadczy o tym, że się przynajmniej nie rozumiemy. bardzo mi przykro, nie na temat. Jak zwykle :-)"
Najpierw piszesz, że się nie da, bo nie widać, a jak dostajesz przykłady, to twierdzisz, że się nie rozumiemy. Zdecyduj się. Nie wspominając o reszcie pierdół w Twoich wpisach. Daj ludziom fotografować czym chcą i jak chcą, zamiast przekonywać ich do swoich wyssanych z palca bzdur.
Jestem świadom swojego przejścia na bezlustro i względem 5D III był to dla mnie duży skok w funkcjonalności, wygody itd, pomimo rezygnacji z pełnej klatki na rzecz aps-c. A Ty tu przyłazisz i twierdzisz że nic nie widzę i mi baterii nie starcza. Odwal się od bezluster jeżeli Ci nie pasują i nie truj innym życia. Szczególnie nie wprowadzaniem w błąd.
@ Tornwald: "Lepiej mieć OVF z Canona 6D2 ,w którym to podobno więcej widać czy matryce z Sony ,z której można ciągnąć dużo więcej z cieni niż w 6D2?"
To zależy. Jeżeli "fotografujesz" jedynie sycąc oko obrazkiem w celowniku, to lepszym wyborem będzie 6D2.
Jeśli chciałbyś sycić oczy obrazem utrwalonym w zmaterializowanej postaci, to lepiej wybrać sprzęt dający na tym polu większe możliwości - choć i te w 6D2 są wielkie.
Baronie - nie ukrywam, że przysparzasz mi (i chyba nie tylko) wiele wesołości, próbując udowodnić doskonałość lustrzanek tym, czego one nie mają (a mają bezlusterkowce), choć podobno mogą mieć.
Przez analogię, mogę o sobie powiedzieć, że jestem świetnym fotografem, bo choć doskonałych zdjęć w swoim portfolio nie mam, to przecież mogę mieć. :)))
Co do zalinkowanych zdjęć i rzekomym niezrozumieniu, to chyba pamięć Ci nie służy, bo nie kto inny tylko Ty twierdziłeś wielokrotnie, że nie sposób używać teleobiektywów i śledzić nimi ruchome obiekty, w połączeniu z aparatem wyposażonym w EVF. Podlinkowane zdjęcia to namacalny dowód, że mijasz się z prawdą - co jest oczywistością dla użytkowników zaawansowanych bezlusterkowców.
Oj tam, czepiacie się. Prorok ma wizję i co mu kto zrobi? :P
@Baron
Zaleta bezlustra nad lustrzanka moze byc wielkosc wizjera ;-)
W lustrzance wielkosc obrazu zalezy od wielkosci matrycy i skorelowanego z nia lustra - dlatego wizjery w apsc sa takie male.
Z kolei bezlustra nawet apsc moga miec i czesto maja bardzo duze wizjery, tak duze jak lustrzanki FF.
***
Mnie sie jednak troche nie podoba kierunek, w ktorym ida bezlustra, bo troche na sile chca zastapic dslr - a wg mnie bezlustra to powinny byc dosc male aparaty.
Np dzis mialem w reku Sony A9 a sam prywatnie mam A7 - i niestety ale A9 jest sporo grubszy i ciezszy. Podpinanie wielkiego tele do bezlustra tez troche mija sie z celem - acz mozna. Wiec lepiej by bylo, gdyby np. Sony skupilo sie zaprojektowaniu malych nalesnikowych obiektywow i zachowalo male wymiary serii A. Obiektywy staloogniskowe, powiedzmy 20, 24, 28, 35, 50, 85 i 100. W wersjach 1.8 i 2.0, oraz kilka 1.4. Tego troche brakuje, a jesli sa, to z reguly mega drogie.
Ale ja nie zaluje ze kupilem A7 zamiast Canona 6D.
"Podpinanie wielkiego tele do bezlustra tez troche mija sie z celem - acz mozna. "
Można też wtedy podpiąć gripa :)
Aż dziw, że jeszcze się kłócicie o lustra i bezlusterkowce. Na dodatek z Baronem, który jest fanatykiem Canona i traktuje argumenty wybiórcze, aby tylko Canona przedstawić w lepszym świetle (tak jak wycięcie zakresu tonalnego dla bardzo wysokiego ISO, gdzie Canon miał podobno lepszy rezultat, choć w reszcie zakresu odstawał od Sony).
Porównanie bezlusterkowca do lustrzanki, to jak porównanie Wranglera do Gelendy - jednym i drugim można jechać w teren, jeden i drugi się sprawdzi, choć na co dzień oferują nieco co innego.
To samo z aparatami, każdy dobierze pod siebie. Ważne, ze mamy wybór.
Ja się cieszę, że są bezlusterkowce, gdyż jest okazja do rozwoju aparatów okrojonych już ze zbędnej mechaniki, a przez co tanich (np. stary A7, które jest najtańszym FuFu na rynku).
No, ale nie każdy musi go przecież lubić. Każdy wybierze pod siebie, więc o co ta kłótnia?
@ archangelgabrys: "Każdy wybierze pod siebie, więc o co ta kłótnia?"
Powinieneś zapytać barona13, co takiego nieznośnego mają w sobie bezlusterkowce, co przeszkadza mu w używaniu lustrzanki.
Tak lustrzanki jak i bezlusterkowce to wspaniałe narzędzia, natomiast to czy z ich użyciem powstaną świetne zdjęcia zależy tylko od tego, co jest do nich "przypięte". I nie chodzi mi tu o obiektyw. :)))
Otóż to.
Testy pokazują, że lustrzanki, jak i bezlusterkowce oferują podobną jakość i podobną funkcjonalność. Precyzja AF jest zbliżona, zakres tonalny matrycy i szczegółowość na wysokich ISO są zbliżone. Oczywiście są niuanse, przemawiające na korzyść konkretnych zastosowań. Bez wątpienia prądożerność bezlusterkowców nie pomoże ptasiarzom, natomiast większa złożoność konstrukcji poprzez wprowadzone elementy mechaniczne zwiększają awaryjność lustrzanek (jak choćby żywotność migawki mechanicznej, chlapanie olejem migawki po matrycy w Nikonie D600, odklejanie lustra - mi się raz zdarzyło :)
Praktyka natomiast pokazuje, że ludzie robią dobre zdjęcia, także technicznie wymagające, zarówno lustrzankami, jak i bezlusterkowcami.
Ważne, że jest wybór i możemy dostosować go pod siebie, zamiast narzucać swój wybór innym :)
Pewne jest to, że bezlusterkowce będą się nadal rozwijać, a lustrzanki już nie.
Ja myślę, że te paski na obrazach w trybie migawki elektronicznej to efekt wieku dziecięcego i wkrótce technologia zostanie udoskonalona, przez co mechaniczna migawka będzie zbędna. No, ale wciąż - każdy wybierze pod siebie, gdyż aparaty z klasyczną i elektroniczną będą produkowane równolegle. Ja nie widzę w tym problemu :)
co baron13 zrobi po wyjściu bezlusterkowca Canona:
a) "teraz Canon zrobił porządne EVF, bez wad"
b) kupi Pentaxa
Cóż, prawda taka, że mi się już nie chce. Pisząc zakładam istnienie pewnego obszaru wspólnych doświadczeń. Niestety. Widać, że się mylę całkowicie. Na przykład kilka(dziesiąt?) razy pisałem co z tym tele. Kaltkowanie pokazuje się w gorszym świetle przy foceniu z łapki. Bo śie te łapki wszystkim trochę trzęsą. Co nie oznacza, że zdjęć się w ogóle nie da zrobić. Prawie się nie daje manualami takimi jak te lustrzane Samyangi, co starałem się pokazać licząc focie na jednym z portali. Po co robić focie lustrzanymi Samyangami? Dla kadru :-) Dla fotografii użytkowej potrzebny bywa nośny kadr.
link
Pstryk i jakiś problem załatwiony :-) Oczywiście można i czymś całkiem innym i smarkfonem, byle zdarzył się ów nośny kadr. Niestety czasami człek ma pomysł na kadr z użyciem tele 800 mm. Zalinkowane focie są z zupełnie innej parafii i nie mają nic wspólnego z trudną fotografią także ptasią. Widać, że pierze porusza się z niewielką prędkością (wysunięte klapy , sloty i podwozie). Wada czy zaleta, ba, są kadry rewelacyjne, ale to nie te okoliczności.
Tymbardziej, że jeszcze raz powtórzę, jak coś przeszkadza, to nie znaczy, że się nie da i nigdy nie piszę, że się całkiem nie da.
Piszę z domysłem, że w awanturze uczestniczą starzy bywalcy, którzy pamiętają moje dawne wpisy. Bo nie chce się mi ich powtarzać, ale powtórzę raz któryś w tym wątku/Nie ma technicznego powodu by lustrzanka nie miała elektronicznego wizjera i wajchy która przełącza EVF-OVF. Jeśli nie ma tego, to jest to polityka marketingowa, a mówiąc prawdę wiedza, że taka może i niewielka komplikacja konstrukcji nie napędzi klientów. To pomoże w na tyle nielicznych sytuacjach, że nie opłaci się za robotę.
I tak dalej. Nie po to chcę widzieć w wizjerze ciemne i jasne partie kadru, żeby cieszyć nimi oko, ale po to, żeby wiedzieć, co się za chwilę stanie, przewidzieć ruch i pstryknąć focie w tym może nie najlepszym, ale dobrym momencie. Dlatego też nie mogę mieć klatkowania jak czekam na start wrony, bo nie zobaczę tego momentu, gdy decyduje się. Robi ruchy, które pozwalają się mi przygotować i muszę mieć refleksy siatkarza, żeby nadusić migawkę. Ale, że by to wiedzieć, trzeba mieć potrzebę ustrzelenia wrony w locie.
A poza tym idę spać :-)
@ baron13: "... trzeba mieć potrzebę ustrzelenia wrony w locie"
Zapomniałeś doprecyzować, że chodzi o tę wronę, która przelatuje przez obszar mocno oświetlony światłem słonecznym, fotografowaną lustrzanym Samyangiem, z wnętrza ciemnej katedry wrocławskiej. :)
Powyższe to "do śmichu", a poważniej: wyszukujesz bardzo "wyrafinowane" tematy (semi-ptasiarskie i gacko-ptasiarskie), próbując dowieść jak niefunkcjonalnymi urządzeniami są bezlusterkowce. Hitem jest dla mnie argument, że tej ograniczonej funkcjonalności dowodzi fakt, że w jakimś internetowym portalu jest mała liczba zdjęć wykonanych lustrzanymi Samyangami, przyłączonymi do bezlusterkowców.
Z obiektywu 800 mm nie korzystam, ale korzystam z obiektywu o kącie widzenia odpowiadającym pełnoklatkowemu 600 mm. I mogę stwierdzić, że nawet w mocno kiepskich warunkach (wyłączających de facto możliwość utrwalenia dynamicznej sceny takim obiektywem) to klatkowanie nie jest na tyle intensywne, żeby w czymkolwiek mi przeszkadzało. A nowsze bezlusterkowce, mają celowniki w których częstotliwość klatkowania jest dwukrotnie wyższa, więc w nich już zupełnie odpada ten problem. Jakbyś spojrzał w celownik nowocześniejszego bezlusterkowca to mógłbyś się sam przekonać, ale Ty wolisz wskazywać jako nadal aktualne rzeczywiste wady konstrukcji sprzed kilku lat. Powiem więcej - wspomnianym obiektywem przyłączonym do bezlusterkowca ze świetnie stabilizowaną matrycą jest mi zdecydowanie łatwiej śledzić ruchomy obiekt. niż tym samym obiektywem przyłączonym do lustrzanki bez stabilizacji, gdzie stawał się on odpowiednikiem obiektywu 450 mm w FF.
Epoka baronów powoli odchodzi w przeszłość.
Ps. Sugerowałbym kontakt z "Cwanonem".
Powinieneś przekazać zespołowi konstruującemu zapowiadanego bezlusterkowca, żeby wyposażyć go w takie rozwiązania, które nie będą przeszkadzać w fotografowaniu lecącej, bądź zrywającej się do lotu wrony.
Przemyśl to Baronie.
Dobranoc.
Epoka baronow powoli odchodzi w przeszłość a szabelka nadal w dłoni ; Na życzenie klienta dodamy kilka opcji automatyczne wykrywanie i poszerzanie uśmiechu , automatyczne w locie Bohuna cienkowanie na plasteki ,* dwa ,cztery , sześć mikronów ; Itp. i td
Czyli za kilka lat wszelkie zdjęcia z cyfrówek będą dokładnie takie same 20 EV dynamki , i gładkość lica ,
już nie zrobisz zdjęcia teściowej i nie powiesisz na lodówce by ja poddenerwować bo wszystkie zdjęcia będą gładkie jak pupa niemowlaka ;
@Baron13
Odnies sie do tego, ze w bezlustrze APSC wizjer moze byc bardzo duzy bo nie jest zwiazany wielkoscia matrycy jak w lustrzance.
Ale przecież można zrobić lustrzankę na bazie n p LX ( Pentaxie do dzieła ) , która ma wszystko ;
A ) jest uszczelniona
B ) ma wymienne wizjery - kominek , wizjer sportowy , pryzmat oraz wizjery elektroniczne
C ) lustro jest podnoszone i po podniesieniu blokowane
To by było coś ;
teraz pytanie dlaczego na bazie Lx a nie np jakijś Minolty ..a no dlatego bo wyznawcy systemu Pentaxa są za różnorodnością rozwiązań natomiast wyznawcy systemu Sony za jedynie słuszna droga - elektroniczną ; Czyli trzeba się wsluchac w potrzeby użytkowników i robic tak jak doradzają ;
Kwestia elementarnej uczciwości
albo co za problem zaprojektować wizjer elektroniczny mocowany przy pryzmacie i opuszczany lub taka nakładke wsuwaną w sanki ..?
Dalej SKkamil, masz kijek, a Wisła czeka.
Ale ja nie pływam Wisłą zdobywam szczyt Fuji najczęściej
Żarty żartami ale przemieszczając się rowerowo po okolicach raz lub dwa przez okres kilku dobrych lat widziałem jak ktoś fotografował apratem foto nie zależnie od tego czy to była lustrzanak czy nie ; Komórki są jednak wszechobecne , trochę to smutne
Szczerze pisząc, nie mam pojęcia czym Waćpaństwu tak baron13 ciśnienie podnosi?...
Przejrzałem w nocy znaczną część jego postów i odpowiedzi na nie, i jest dość jasne, że uprawia dość specyficzny rodzaj fotografii, w której godzinami (nad)używa wizjera optycznego, pogrążony jest na ogół w najlepszym razie w półmroku, tudzież potrzebuje używalnego a wysokiego ISO żeby fotografować szybko przemieszczające się, ciemno ubarwione stworzenia zmroczne lub nocne. Wolno mu? Jasne!
Wszystko to najwyraźniej "Cwanon" zapewnia mu z nawiązką i po najprzystępniejszej cenie. No to OK!
Ma baron13 jednakże do "Cwanona" w zasadzie jeden główny zarzut, iż ów, jako paramonopolista rynkowy, najwyraźniej w pełni korzysta z tego, że teraz rozdaje karty, a żadna inna firma w jego opinii nie jest w stanie podjąć z nim walki - przy czym akurat Sony w odróżnieniu od wiecznie próbującego Nikona, ma zaplecze, żeby tego dokonać, np. tak jak zrobił to kilkadziesiąt lat temu duet IBM/Intel, kiedy sprytną polityką cenowo-patentową w zasadzie doprowadził przynajmniej tego drugiego do stanu bliskiego hegemonii na rynku PC.
Myślę, że warto ochłonąć, a dać baronowi13 pokój święty: otóż wiadomo już, że za trzy lata będziemy wiedzieć wszystko: Sony oficjalnie ogłosiło, że w 2021 roku ma zamiar być hegemonem na rynku foto:
link
i
link
Jeszcze trzy lata zatem i wszystko będzie jasne!
Ukłony,
Baron13 dzis chyba jest na mszy swietej w ciemnej katedrze, bo sie nie odzywa w ogole.
@smyk: tak dokładnie, to Sony napisało coś innego.
@ gamma - nie pisz w ten sposób.
Każdy ma prawo spędzać czas jak chce i gdzie chce. Podobnie, tu może być aktywny kiedy zechce.
Możemy się tu spierać i droczyć, ale pewnych granic nie przekraczajmy.
Taka mała uwaga co do zysków Canon.
Op. Profit 176 mld jenów to dla całego Imaging System którego sprzedaż wyniosła 1 136 mld.
W Imaging System są także drukarki i inne sprzęty.
Sprzedaż tylko Cameras to 703 mld jenów -czyli ~ 3/5 całego Imaging System.
Zysk Canona z aparatów to wcale nie jest 176 mld jenów.
"Imaging system products consist mainly of interchangeable-lens digital
cameras, digital compact cameras, digital camcorders, digital
cinema cameras, interchangeable lenses, compact photo
printers, inkjet printers, large format inkjet printers, commercial
photo printers, image scanners, multimedia projectors,
broadcast equipment and calculators."
W takim razie zysk operacyjny działu Cameras to 109 mld jenów.
Tego bym tak nie liczył.
Sprawdziłbym też co obejmuje Imaging Products Business Nikona.
O, mam:
"The Imaging Products Business provides products and services of imaging products and its peripheral domain,
such as digital SLR cameras, compact digital cameras and interchangeable camera lenses."
Ale cyferki są inne niż podał MatthiasWro link
Imaging Products Business Op. Profit: 30 mld jenów
i 56 mld jenów wszystkich działów Nikona.
link
Sony
link
Tu faktycznie Operating income: 74.9 mld jenów Imaging Products & Solutions (IP&S)
ale:
"The IP&S segment includes the Digital Imaging Products and Professional Solutions categories. Digital Imaging Products includes compact digital cameras, video cameras and interchangeable single-lens cameras; Professional Solutions includes broadcast- and professional-use products."
" gamma
Baron13 dzis chyba jest na mszy swietej w ciemnej katedrze, bo sie nie odzywa w ogole."
Kontynuacja bezsensownej działalności, zwłaszcza takiej, której bezsensowność wiele razy się wypróbowało chyba nie koniecznie jest sensowna. Co widać po komentach. Zadałem proste pytanie: jedna cecha bezluster, która jest nie do powtórzenia w lustrzankach. Może podpowiem: miał być rozmiar. To rzeczywiście jest kłopot jeśli chcemy zejść z grubością poniżej rozmiaru komory lustra. Ale w tej akurat konkurencji bezlusterkowce z kretesem przegrywają z kompaktami i wszelkiej maści ajaj-fonami. Niby mamy tak, że bezlustro z naleśnikiem da lepsze zdjęcia od najlepszych komórczaków i kompaktów, ale jakość zdjęć z komórek jest już wystarczająca. Kluczowe słówko. Wystarczająca, żeby nie kręcić sobie du... znaczy głowy dodatkowym urządzeniem, które trzeba zabrać ze sobą. Czyli aparatem fotograficznym. To jest moim zdaniem kluczowa dla przyszłości obserwacja. Podstawową funkcją sprzętu dziś staje się przesłanie pliku zdjęcia na serwis społecznościowy. Ważniejsza jest aplikacja obsługująca portal od aparatu fotograficznego. Dlatego aparat fotograficzny staje się dziś czymś takim, jak mechaniczny zegarek.
A jakiś innych cech bezlusterkowców, poza rozmiarem, które dawały by im przewagę na lustrzankami, nie ma. "@Baron13
Odnies sie do tego, ze w bezlustrze APSC wizjer może być bardzo duży bo nie jest związany wielkością matrycy jak w lustrzance. " Jest urządzenie zwane wizjerem kątowym. Istotą tak naprawdę jest lunetka. To powoduje, że kąt pod jakim widzimy matówkę nie ma związku z jej rozmiarem. Dodatkowo jasność zależy od obiektywu lunetki, jest znacznie większa niż oglądana w w zwykłym wizjerze. To raz. dwa znowu powtarzam, bez kłopotu da się wsadzić do lustrzanki wizjer elektroniczny. Gdyby była potrzeba. Jeśli go tam nie ma, to zapewne producenci przewidują, że nie wzbudzi to takiego entuzjazmu u nabywcy, żeby ludność rzuciła się na nową konstrukcję i chciała zapłacić za kolejną opcję więcej choćby pięć złotych. Mogę powiedzieć "i tak dalej". Cokolwiek wymienia się z opcji naprawdę programowych, jak wykrywania twarzy, punkty ostrości na matrycy, śledzenia itd, są do zaprogramowania w lustrzance. Niektóre już są innych jak focus peaking nie ma najpewniej właśnie z powodu pozycji Canona na rynku. Może sobie pozwolić na spuszczanie na drzewo takich chudopachołków, jak ja. Założenie jest takie, że klient ma kasę, więc kupi nasze obiektywy. A, na przykład Pentax musi zgarniać z rynku wszystkich i dlatego daje w korpusie potwierdzenie ostrości z każdym manualem. Dlaczego w Canonie 700d nie ma manualnego trybu pracy wbudowanej lampy błyskowej? Ponieważ dla tego luksusu, żeby lampa błysnęła jeden raz, trzeba dopłacić do 70d albo 80d. Trzeba rozumieć, w którym momencie mówi się o konstrukcji zwaną lustrzanką, a w którym o fanaberiach marketingu danej firmy.
@ baron13: "A jakiś innych cech bezlusterkowców, poza rozmiarem, które dawały by im przewagę na lustrzankami, nie ma."
... czego dowodzi porównanie realnie istniejących bezlusterkowców z takimi cyfrowymi lustrzankami, których nie było, nie ma i zapewne nie będzie. :)))
Oj Baronie - bardzo się starasz o to, by nie traktować Cię poważnie. I trzeba przyznać, że te starania przynoszą oczekiwany skutek.
@Z_photo: Kilka razy już to pisałem, że porównywanie z istniejącymi lustrzankami, to rozmowa na zupełnie inny temat. Mianowicie o tym w jaki sposób doi się klienta. Paradoksalnie, zauważ, to znakomity sposób na to by zauważyć, jak mocno się trzyma ten sektor w różnych firmach. Jak mocno w stosunku do bezluster. Canon nie musi wabić klienta stabilizacją w korpusie. Nie da mu nawet najprostszego trybu pracy lampy błyskowej, bo wie, że zarobi. Pentax musi dać potwierdzenie ostrości w pracy z dowolnym obiektywem, Canon zmusza klienta do kupowania swoich obiektywów. A jak go nie stać, to na drzewo. Tak się to ma do konstrukcji bezlusterkowca. Mówimy nie o technologii, tylko o polityce i pozycji firmy na rynku. Masz teraz na początku listy niusów zdjęcia przykładowe z 4000D. Komenty są typowe dla lamerów. Łe, ła, ło co za badziew. Tymczasem, jak bloger weźmie ten aparat na "iwent" to zamorduje wszystkich ajfonowców. I tyle wystarczy. Aparat kosztuje połowę tego co ajaj-fon, jak się do niego dokupi 18-135 mm i 10-18 mm smarkfoniarze nie mają żadnego staru do takiego zestawu. To jest to, o co chodzi Canonowi. Zapewne zarobi na tym, obstawiałbym że to w tej chwili dla nich ważniejszy segment, niż 5dm4 itd. Tyle, że to nie ma nic wspólnego z technologią, ale to opowieść o zmianach na rynku i durnocie sprzętowych onanistów, którzy tego nie widzą. Tak wygląda użytkowa grafika:
link
Canon dostarcza sprzętu do jej produkcji. Inni produkują gadżety.
@ baron13: "... porównywanie z istniejącymi lustrzankami, to rozmowa na zupełnie inny temat. Mianowicie o tym w jaki sposób doi się klienta."
Baronie, Ty się już potykasz o własne nogi w tej pokrętnej argumentacji, która na dodatek nie wiadomo jaki ma cel.
Czy sknerstwo Canona, polegające na tym, że nie montuje w lustrzankach tego co ponoć z łatwością mógłby zamontować (a co mają bezlusterkowce):
a) pozwoliła Ci wyemitować obraźliwe stwierdzenie, że bezlusterkowce "to jest technologia dla aparatów wycieczkowych, a nie dla ludzi, którzy stawiają zdjęciom wymagania"?
b) czyni zasadnym porównywanie bezlusterkowców z wirtualnymi hiper-super-lustrzankami? Jeśli porównanie wyjdzie na korzyść tych ostatnich, to gdzie się w nie zaopatrzyć?
Weź się chłopie z lekka ogarnij, bo robisz tu kabaret.
Niestety kiepski.
@Baron13
Ehr... Baron... chciales bysmy znalezli rzeczy w bezlustrach, ktore sa lepsze od lustrzanek... wiec podaje Ci na tacy... wlasnie wielkosc wizjera lcd w bezlustrach vs wielkosc wizjera w lustrzance apsc... a Ty mi wyjezdzasz z jakas doczepiana lunetka... co to jest za argument...???
idziesz do sklepu, kupujesz dobrego mirrorlessa apsc z duzym wizjerem jak w lustrzance FF. a potem kupujesz lustrzanke apsc i masz maly ciemny wizjer. i myslisz, ze do tej lustrzanki ludzie beda kupowac doczepiana lunetke?
poza tym w bezlustrze nie potrzebujesz szkla F 1.4 by wizjer byl jasny jak w lustrzance. a twoja lunetka powiekszajac obraz katowo dodatkowo go przyciemni.
wiec szach mat
Te nasadki kątowe na wizjer często nie pozwalają na obserwację całego kadru -nie widać brzegów.
Proroctwa wydrukować, oprawić w ramki i powiesić na ścianie!
Będą bardzo cenne za kilka lat.
@gamma: raz jeszcze. Cóż zapewne to już nie te czasy gdy się na polskim ćwiczyło środki wyrazu i "aluzju nie poniał". Kawa na ławę. Wizjer kątowy to przykład wizjera lunetkowego. W którym wielkość i jasność ( a tak, poczytać o działaniu lunety...) oglądanej matówki nie zależy od jej fizycznych rozmiarów. Doskonała czysto optyczna konstrukcja. Ale też nie ma żadnego technicznego powodu, by lustrzanka nie miała wizjera elektronicznego. Taką konstrukcję wprowadziło Fuji. Miałem w rękach :-) Można zrobić duży wizjer optyczny i w apsc, można wsadzić do lustrzanki EVF. To nie jest coś na wyłączność bezlusterkowców. A czemu tego się nie daje? Kilka razy pisałem, dyskusja na zupełnie inny temat. Nie ma żadnej istotnej cechy bezlusterkowca, żadnej funkcji, której się nie da wsadzić do lustrzanki.
baron13@
Nie można przenieść z bezlusterkowca braku lustra do lustrzanki.
Cwanon będzie pierwszy :P
link
Bardzo fajny artykul, 100% praktyki, bez teorii spiskowych i uprzedzen. Widac, ze aparat radzi sobie dobrze, szkla dostepne do Sony oferuja swietnej jakosci obraz. Wada A7III jest rzeczywiscie efekt rolling shooter przy migawce elektronicznej. Kierunek jest jednak dobry i z czasem problem zostanie wyeliminowany. Sprzet juz mozna wykorzystywac profesjonalnie, co tez sie dzieje. To juz nie jest tylko zabawka dla zamoznych.
He dobre szumy A7iii i nikona d750 są na podobnym poziomie ale do iso3200 potem widać przewagę na korzyść Sony !!! przy iso 12800 różnica już widoczna potem tylko gorzej dla Nikona ( fakt sprzęt ma już troszkę lat)
Ładna maszyna. Wygląda na sprzęt kompletny. Poczekam ze 2 lata aż stanieje do rozsądnej wartości i wymienię moje A7 :)
Za 2 lata bedzie A7V i bedziesz piasl ze poczekasz az stanieje ....
Już jest po premierze ff Canona i Nikona;)
sektoid, wymieniłeś?
Czekam na obniżki. Dzisiaj sprawdzałem. Body 8k pln.
6.5 k pln kusi :)
@tomek_
Wymieniłem :)