Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Cena: 2249 zł

Sprawdź

Aparat cyfrowy Nikon Z6 III body

Cena: 11369 zł 9999 zł

Sprawdź

Cena: 5789 zł 4499 zł

Sprawdź

Test aparatu

Sony A7 III - test aparatu

16 maja 2018
Maciej Latałło Komentarze: 353

3. Użytkowanie i ergonomia

Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

Sony A7 III to pod względem ergonomii praktycznie kopia przetestowanego już przez nas modelu A7R III, dlatego możemy powtórzyć to, co napisaliśmy w poświęconym mu teście. Uchwyt A7 III jest co prawda dobrze wyprofilowany i pokryty chropowatym, gumowym tworzywem, jednak ze względu na niewielką wysokość nie daje podparcia dla małego palca prawej dłoni. Z tego względu, komfort chwytu nie jest tak wysoki jak w przypadku lustrzanek Canona, Nikona, czy Pentaksa. Gdy korzystamy z lekkich obiektywów, np. 1.8/55 czy 2.8/35, problem jest marginalny, sytuacja zmienia się na niekorzyść po podłączeniu cięższego istrumentu, np. 2.8/24–70. Warto w takim wypadku rozważyć zakup dodatkowego uchwytu do zdjęć pionowych, noszącego oznaczenie VG-C3M.

Zestaw elementów sterujących oceniamy pozytywnie. W tej kategorii mamy do czynienia z poprawą względem poprzednika, bowiem aparat zyskał dżojstik pozwalający łatwo zmieniać punkty lub strefy autofokusa. Warto także docenić obecność trzech pokręteł nastawczych (jedno zintegrowane z wybierakiem wielokierunkowym) oraz możliwość zaprogramowania funkcji 13 elementów. Część z nich może pełnić inną rolę w trybie fotografowania, filmowania i przeglądania zdjęć. Na tym nie kończą się opcje personalizacji. Do dyspozycji fotografa pozostaje Moje Menu (mieszczące do pięciu zakładek po sześć pozycji) oraz konfigurowalne menu podręczne Fn.


----- R E K L A M A -----

Podobnie jak u poprzednika, w A7 III znajdziemy funkcję elektronicznej pierwszej kurtyny migawki oraz migawkę elektroniczną (całkowicie bezgłośną). Korzystanie z tej ostatniej wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami. Nie mamy dostępu do kilku funkcji: efektów wizualnych i profili zdjęcia, redukcji szumu dla długich naświetlań, lampy błyskowej, czułości niższych od ISO 100, czy naświetlań dłuższych niż 30 sekund. Nie ma oczywiście problemu z rejestracją zdjęć seryjnych. Pewną uciążliwość stanowi za to efekt „rolling shutter”.

Warto też zwrócić uwagę na efekt, który może zaistnieć przy fotografowaniu pod światło. Mowa tu o poziomych paskach widocznych na poniższym wycinku przykładowego zdjęcia:

Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

To najprawdopodobniej efekt odbicia światła w metalowej masce pikseli odpowiadających za ustawianie ostrości na zasadzie detekcji fazy. Udało nam się go zaobserwować zarówno przy wykorzystaniu obiektywu 4/24–70, jak i Voigtlandera 2/65. W internecie można znaleźć narzędzie pozwalające usunąć owe artefakty, a dostępne jest na tej stronie.

Obiektywy

Oferta pełnoklatkowych obiektywów Sony pod mocowanie E (FE) obejmuje aktualnie 24 modele i coraz szybciej się powiększa. Można również zaopatrzyć się w przejściówkę LA-EA4 (wyposażoną w półprzepuszczalne lustro), która pozwala podpiąć wszystkie obiektywy z mocowaniem A (również te wyprodukowane wcześniej przez firmę Konica-Minolta). Oczywiście nie ma przeszkód, żeby podpinać obiektywy Sony E, choć należy pamiętać, że nie kryją one pełnej klatki. Warto również wspomnieć o producentach niezależnych (Samyang, Sigma, Voigtlander, Venus Optics, SLR Magic, Mitakon, Zeiss). Aktualną listę wszystkich obiektywów z mocowaniem FE można obejrzeć w naszej bazie.

Szybkość

Nawigacja po menu odbywa się płynnie, korzystanie z trybu przeglądania zdjęć również nie wiąże się opóźnieniami. Obraz na wyświetlaczu zobaczymy już po ok. sekundzie od przekręcenia włącznika na pozycję ON, by wykonać zdjęcie aparat potrzebuje kolejnej sekundy. W tym czasie aparat przesuwa punkt ostrości (nawet jeśli wcześniej włączymy tryb MF) oraz otwiera przysłonę. Opóźnienia zauważymy po włożeniu innej karty pamięci. W przypadku wcześniej nieużywanej w tym aparacie, oprogramowanie potrzebuje kilka sekund na przygotowanie odpowiedniej struktury katalogów na nośniku. Z drobnymi, dochodzącymi do dwóch sekund opóźnieniami spotkamy się przy wykonywaniu zdjęć z filtrami twórczymi, formatowanie szybkiej karty zajmuje natomiast 7–9 sekund.

Tryb seryjny

Sony A7 III umożliwia wybór spośród czterech wariantów szybkości fotografowania:
  • Hi+ – 10 kl/s,
  • Hi – 8 kl/s,
  • Mid – 6 kl/s,
  • Lo – 5 kl/s.
Nie ma znaczenia, czy używamy migawki mechanicznej, czy elektronicznej. W trybach 8 kl/s i wolniejszych mamy wprawdzie podgląd na żywo z niewielkim opóźnieniem, jednak obserwujemy zaciemnienie obrazu.

W trakcie wykonywania serii, po lewej stronie wyświetla się pasek pojemności bufora. Dzięki niemu wiemy, kiedy szybkość zapisu spadnie. Ułatwieniem jest także ikona pokazująca, ile jeszcze zdjęć pozostało do zapisania. Podczas opróżniania bufora można przeglądać zdjęcia, a także je przybliżać. Aktywna jest również możliwość samego wykonywania zdjęć, trzeba jednak pamiętać, że operacja zwalniania bufora oczywiście się odpowiednio wydłuży. Dostęp do menu głównego i podręcznego nie jest co prawda blokowany, jednak większość opcji nie jest aktywna.

Do testu wykorzystaliśmy kartę pamięci Sony SF-G UHS-II o prędkości zapisu 299 MB/s. Zamocowaliśmy ją w gnieździe 1, które wspiera technologię UHS-II. Czas naświetlania ustawiony został na 1/1000 s, wykorzystaliśmy ISO 1600. Dla 30-sekundowej serii Hi+ 10 kl/s otrzymaliśmy następujące rezultaty:

    • migawka mechaniczna:
      • JPEG – 161 zdjęć (5.37 kl/s),
      • RAW skompresowany – 209 (6.97 kl/s).
      • RAW nieskompresowany – 118 (3.93 kl/s).
    • migawka elektroniczna:
      • JPEG – 161 zdjęć (5.37 kl/s),
      • RAW nieskompresowany – 114 (3.8 kl/s).
    Przy zdjęciach JPEG bufor opróżniał się 1 min 33 s, przy RAW-ach nieskompresowanych 10 s, a skompresowanych 12 s. Zerknijmy jeszcze na szczegółowe wyniki naszych testów. Najpierw migawka mechaniczna:

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia
    A następnie migawka elektroniczna:
    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Maksymalną szybkością możemy się cieszyć przez stosunkowo długi czas, szczególnie dla JPEG-ów (nieco ponad 14 sekund). Bardzo korzystnie wypadł test dla RAW-ów skompresowanych. Choć seria w tempie 10 kl/s jest nieco krótsza niż dla JPEG-ów, to po zapełnieniu bufora nadal dysponujemy niezłą szybkością rejestracji (ok. 6.5 kl/s). W przypadku migawki elektronicznej i nieskompresowanego formatu RAW, aparat osiąga niespełna 6 kl/s, a zatem mniej niż deklaruje producent.

    Tryb seryjny w testowanym aparacie możemy ocenić bardzo pozytywnie. W tej kategorii A7 III wypada znacznie lepiej niż 6D Mark II, czy Nikon D750. Warto jednak zauważyć, że konkurencja nie obsługuje szybkiego standardu SDHC/SDXC II, co w przypadku zaprezentowanego prawie 4 lata temu Nikona zupełnie nie dziwi.

    Czyszczenie matrycy

    Przed zabrudzeniami matrycę chroni elektromagnetyczny mechanizm wibracyjny. W razie dodatkowej potrzeby, proces czyszczenia można przeprowadzić samodzielnie np. za pomocą gruszki fotograficznej. Podczas testowania aparatu, mimo aktywnego czyszczenia matrycy, na matrycy pojawiło się kilka niewielkich drobin kurzu. Można zatem uznać, że mechanizm czyszczenia nie jest skuteczny w 100%.

    Stabilizacja obrazu

    Sony A7 III wyposażony został w 5-osiowy stabilizator obrazu SteadyShot, który, według zapewnień producenta ma pozwolić na wydłużenie czasów naświetlania o 5 EV.

    W ustawieniach funkcji SteadyShot możemy określić, czy ma ona działać w trybie automatycznym, czy ręcznym. W tym pierwszym, o ile to możliwe, aparat wykrywa ogniskową obiektywu i odpowiednio dostosowuje zachowanie się systemu stabilizacji. W drugim trybie ręcznie ustawiamy długość ogniskowej. Do wyboru mamy konkretne wartości z przedziału od 8 do 1000 mm. Pośrednich ustawień jest aż 43, zatem bez większych problemów dobierzemy odpowiednią wartość do użytego obiektywu.

    Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/160 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Voigtlander Apo-Lanthar 65 mm f/2 Aspherical 1:2 Macro.

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Maksymalna odległość pomiędzy krzywymi nie przekracza 3.5 EV i na tyle oceniamy skuteczność stabilizacji.

    Moduł Wi-Fi

    Sony A7 III posiada wbudowany moduł Wi-Fi oraz NFC i Bluetooth. Za pomocą tych funkcjonalności jesteśmy w stanie zapisywać zdjęcia wykonane aparatem na komputer, przenosić fotografie na smartfona, sterować aparatem z poziomu tabletu czy smartfona, przeglądać zdjęcia na telewizorze a także geotagować wykonane zdjęcia (jeżeli telefon wyposażony jest w moduł GPS). Dodatkowo, za pomocą połączenia Wi-Fi możliwe jest przesyłanie zdjęć bezpośrednio na serwer FTP.

    Funkcja sterowania aparatem z poziomu smartfona pozwala na obsługę parametrów ekspozycji w danym trybie fotografowania i filmowania, wraz z ustawieniami balansu bieli, samowyzwalacza i trybu seryjnego. Nie ma natomiast możliwości wyboru punktu AF z poziomu urządzenia mobilnego, czy ustawienia ostrości ręcznie.

    Możliwe jest również przesyłanie do smartfona wykonanych zdjęć w rozmiarze oryginalnym, 2-megapikselowym oraz VGA. Filmów nie da się kopiować.

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia
    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Nawiązanie połączenia pomiędzy smartfonem a aparatem trwa od ok. 5 do 20 sekund, można do tego celu wykorzystać NFC. Współpraca pomiędzy urządzeniami przebiega w zasadzie bezproblemowo, choć reakcja aparatu na wciśnięcie przycisku migawki na smartfonie powinna być szybsza. Podobnie jak w A9, nowa A7 III nie obsługuje aplikacji PlayMemories instalowanych w aparacie.


    Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia X, udostępnionego przez firmę Sony.
    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Lampa błyskowa

    Sony A7 III, tak jak pozostałe pełnoklatkowe bezlusterkowce tego producenta, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej. Zewnętrzną lampę błyskową podłączamy do stopki Multi Interface. W przypadku lamp ze stopką typu „minoltowskiego” należy użyć odpowiedniego adaptera. Najkrótszy czas synchronizacji to 1/250 s, a korektę błysku ustawiamy w zakresie ±3 EV (ze skokiem 1/3 lub 1/2 EV). Dostępny jest również bracketing lampy błyskowej, który umożliwia wykonanie 3, 5 (z krokiem od 1/3 EV do 3 EV) lub 9 zdjęć (z krokiem od 1/3 EV do 1 EV). Lampa może pracować w następujących trybach:
    • wyłączona,
    • automatyczna,
    • błysk wypełniający,
    • synchronizacja z długimi czasami ekspozycji,
    • synchronizacja z drugim przebiegiem kurtyny,
    • synchronizacja z krótkimi czasami ekspozycji (ze zgodnymi lampami),
    • kontroler bezprzewodowy (ze zgodnymi lampami).
    Dodatkowo, ustawić można redukcję efektu czerwonych oczu. Warto również zaznaczyć, że lampa nie może pracować, gdy aktywna jest migawka elektroniczna.

    Autofokus

    W Sony A7 III zastosowano 693-punktowy układ autofokusa, działającego w oparciu o detekcję fazy. Czułość pomiaru wynosi −3 EV (przy ISO 100, dla obiektywu o przysłonie f/2.0). Dodatkowo, aparat wykorzystuje 425 punktów kontrastowych. W testowanym aparacie zaimplementowano system Eye-Start AF, który polega na automatycznym ostrzeniu od razu po przyłożeniu oka do wizjera, jednakże tylko z użyciem adaptera LA-EA4 lub LA-EA2. Tylko z tymi adapterami aktywna jest również mikroregulacja autofokusa.

    W menu głównym oraz w szybkim menu Fn możemy ustawić jeden z następujących trybów działania ostrości:

    • AF-S – autofokus pojedynczy,
    • AF-C – autofokus ciągły + śledzenie,
    • DMF – autofokus pojedynczy wspomagany ręcznie, to znaczy po automatycznym ostrzeniu zachodzi możliwość doostrzenia ręcznie,
    • M – ręczne ustawianie ostrości.

    Autofokus może działać w jednej z następujących metod:

    • Szeroki – ostrość ustawiana jest automatycznie spośród 693 punktów,
    • Strefa – wybór jednej z 9 stref,
    • Środek – ostrość ustawiana jest w środkowej strefie,
    • Elastyczny punktowy o małej / średniej / dużej wielkości pola,
    • Rozszerzony elastyczny punktowy – jeśli AF nie jest w stanie ustawić ostrości w wybranym punkcie, używa sąsiednich pól.
    Dla autofokusa ciągłego powyższe opcje występują także dla funkcji AF z podążaniem. Oprócz tego, w menu znajdziemy nastawę AF środkowy z podążaniem, która polega na tym, że aparat, po dotknięciu ekranu, zacznie śledzenie obiektu znajdującego się najbliżej środka kadru nawet w trybie autofokusa pojedynczego czy ciągłego bez śledzenia. Dodatkowo, aktywowanie tej opcji jest jedynym sposobem, by cieszyć się ostrością ze śledzeniem w trybie filmowania.

    Czułość autofokusa śledzącego możemy regulować w skali od 1 do 5 ze skokiem jednostkowym. Nastawa 1 (zablokowana) polega na śledzeniu obiektu niezależnie od przesłaniającego go obiektów otoczenia.

    Warto również wspomnieć o trybie śledzenia oka, który do działania wymaga przyciskania obsługującego tę fukcję guzika.

    Kolejną ciekawostką, znaną już z A9, jest możliwość zarejestrowania obecnie używanego obszaru autofokusa poprzez dłuższe wciśnięcie klawisza Fn. W ten sposób będzie można przywołać zarejestrowany obszar w dowolnym momencie. Zarejestrowane obszary AF można usunąć, a także aktywować opcję automatycznego czyszczenia obszarów AF. Aparat umożliwia także wykrywanie i rejestrację twarzy. Ta druga opcja polega na wykonaniu zdjęcia twarzy, która będzie miała następnie priorytet przy ustawianiu ostrości.

    Do manualnego ustawiania ostrości wykorzystywany jest pierścień na obiektywie. Po jego dotknięciu może nastąpić przybliżenie części kadru (powiększenie na poziomie 5.9x lub 11.7x, zmiana powiększenia następuje po wciśnięciu środkowego przycisku wybieraka kierunkowego lub dżojstika). Funkcję tę oczywiście można wyłączyć odpowiednią opcją w menu. W przypadku ręcznego ustawiania ostrości, na przykład w trakcie filmowania, warto korzystać z funkcji focus peaking. Dzięki niej na zdjęciu zaznaczany jest obszar o największym kontraście, czyli tam gdzie ostrość jest najlepsza. Funkcja ma trzy stopnie czułości i pozwala wybrać kolor zaznaczenia spośród czerwonego, żółtego i białego. Warto również wspomnieć, że działa ona zarówno w widoku pełnoekranowym, jak i podczas powiększenia.

    Do prędkości autofokusa nie mamy zastrzeżeń, bowiem ta stoi na odpowiednim poziomie. W dobrych warunkach oświetleniowych pomyłki zdarzają się bardzo rzadko, warto jednak pamiętać o doborze właściwego trybu pola AF do fotografowanego obiektu. Przy próbie ostrzenia na mniej kontrastowe obiekty możemy się spotkać z przejściem automatyki przez cały zakres ostrości. Gdy dostępnego światła jest niewiele, czas ogniskowania trochę się wydłuża, choć i tak pozostaje na rozsądnym poziomie. W przypadku bliskich obiektów, sytuację poprawia obecność diody wspomagającej AF.

    Skuteczność autofokusa oceniamy na podstawie 40 wykonanych zdjęć. W tej części testu wykorzystaliśmy obiektyw Sony FE 70–200 mm f/2.8 OSS GM ustawiony na najkrótszej ogniskowej. Wykonując zdjęcia, ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Wszystkie zdjęcia mieszczą się w trzech pierwszych przedziałach odchyłek, zatem na celność systemu AF nie możemy narzekać. Pentax zanotował praktycznie dwa razy więcej trafień w punkt, lepiej także od A7 III wypadł Canon 6D Mark II.

    Zobaczmy jeszcze, jak testowany aparat sprawdza się w świetle żarowym.

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Wszystkie zdjęcia skumulowały się w dwóch pierwszych przedziałach odchyłek, mamy zatem poprawę w stosunku do lamp 5500 K. Można śmiało stwierdzić, że A7 III radzi sobie najlepiej w powyższym zestawieniu.

    Zdecydowaliśmy się również sprawdzić skuteczność autofokusa ciągłego fotografując w serii 10 kl/s obiekt poruszający się naprzemiennie w dwóch kierunkach: od i w stronę aparatu. Częstotliwość ruchu utrzymywała się na poziomie 1 cyklu na około 3 sekundy, a maksymalny zakres ruchu nie przekraczał 2 metrów. Użyliśmy obiektywu Sony FE 70–200 mm f/2.8 OSS GM ustawionego na ogniskowej 135 mm, a w każdej serii wykonaliśmy ok. 50 zdjęć. Czułość AF ustawiliśmy na maksymalną wartość. Wyniki są następujące:

    • Autofocus ciągły:
      • Środek – 52%,
      • Rozległy elastyczny punktowy M (średni) – 51%.
    • AF z podążaniem:
      • Strefa – 51%,
      • Środek – 50%.
    Jak widać, dla wszystkich testowanych metod wyboru pola AF skuteczność oscyluje wokół 50%. Generalnie wynik ten nie zachwyca. Podczas fotografowania widać było, że aparat nie nadąża należycie za ustawianiem ostrości, nie tylko po zmianach kierunku ruchu.

    Kolejny test przeprowadziliśmy fotografując samochody przejeżdżające 3-pasmową ulicą z prędkością ok. 60–80 km/h. Tym razem ogniskową obiektywu ustawiliśmy na 200 mm i wykorzystaliśmy funkcję AF z podążaniem (Rozległy elastyczny punktowy M). W serii 10 kl/s otrzymaliśmy następujące wyniki:

    • dla samochodów zbliżających się – 94%
    • dla samochodów oddalających się – 76%
    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    Sony A7 III - Użytkowanie i ergonomia

    W tej części testu wyniki okazały się znacznie lepsze, szczególnie dla aut jadących w stronę aparatu.

    Ostatni test polegał na fotografowaniu osoby jadącej na rowerze „wężykiem” w stronę aparatu. Wykorzystaliśmy tu funkcję AF z podążaniem (Szeroki) i śledzenie oka. Wykonaliśmy kilka serii zdjęć przy ogniskowej 200 mm w tempie 10 kl/s dla każdego przejazdu i uzyskaliśmy ok. 89% ostrych zdjęć. Aparat nie miał w zasadzie problemu ze śledzeniem twarzy w obrębie kadru, o ile zmiany kierunku nie były gwałtowne.

    Pomiar światła

    Pomiar ekspozycji odbywa się w A7 III z wykorzystaniem 1200 stref. Aparat może działać w następujących trybach:
    • Wielosegmentowy,
    • Centralnie ważony,
    • Punktowy standardowy,
    • Punktowy duży,
    • Uśrednienie wartości dla całego obszaru,
    • Światła.
    Czułość pomiaru mieści się w zakresie od −3 EV do 20 EV (dla ISO 100 i f/2.0). W menu możemy ustawić również powiązanie pomiaru ekspozycji z punktem ostrości.

    Kompensację ekspozycji regulować można w menu głównym i menu szybkim w zakresie od −5 EV do +5 EV oraz na fizycznym pokrętle w zakresie od −3 EV do +3 EV. W trybie podglądu na żywo naniesiona zostanie kompensacja jedynie w zakresie od −3 EV do +3 EV. Powyżej lub poniżej tych wartości obraz będzie tak samo ciemny/jasny jak dla wartości −3 EV i +3 EV. Oczywiście, na finalnym ujęciu kompensacja zostanie uwzględniona. Bracketing może składać się z 3, 5 lub 9 zdjęć. Dla dwóch pierwszych wartości regulować ekspozycję możemy ze skokiem 1/3 EV, 1/2 EV, 1 EV, 2 EV i 3 EV, dla tej ostatniej natomiast 1/3 EV, 1/2 EV oraz 1 EV.

    Do pracy pomiaru światła nie mamy zastrzeżeń. Poprawki zwykle ograniczały się wartości 2/3 EV.