Decydując się na zakup lustrzanki cyfrowej, na początku stoimy przed wyborem systemu, który najbardziej przypasuje naszym potrzebom i upodobaniom. Najczęściej zaczynamy od porównywania parametrów i funkcji aparatów, aktualnie będących w naszym zasięgu finansowym. Niemniej ważnym czynnikiem, jaki należy wziąć pod uwagę, jest dostępność interesujących nas obiektywów. Pozostaje bowiem rzeczą oczywistą, iż samym aparatem trudno wykonać zdjęcie nie chcąc się zagłębiać w temat fotografii otworkowej. Odpowiednio bogate portfolio optyki danego producenta może niekiedy nawet determinować wybór systemu lustrzankowego.

Nie będzie przesadą, gdy powiemy, że ww. kryteria bez wątpienia spełnia system Canon EOS. Dzięki dostępności bardzo szerokiej gamy obiektywów, powinien on zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wybrednych fotografujących. Wystarczy zajrzeć do naszej bazy, w której skatalogowaliśmy w sumie 161 obiektywów EF, czyli pełnoklatkowych oraz EF-S - przeznaczonych na mniejsze matryce formatu APS-C. Wśród nich znajdziemy zarówno rozmaite instrumenty stałoogniskowe, jak i cały wachlarz obiektywów typu zoom (uniwersalnych, reporterskich, szerokokątnych i teleobiektywów) obejmujących bardzo szeroki zakres ogniskowych. Warto przy okazji wspomnieć, iż w naszym serwisie można znaleźć testy 56 z nich.

----- R E K L A M A -----

UNIKALNE OFERTY Z KOMISU E-OKO!

Samyang 24-70/2.8 AF FE

2398 zł

Sony 70-200/4 FE G OSS

3299 zł

Canon R6

5999 zł

Fujifilm GFX 50R

8999 zł

Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 0%!

Gdy już nabędziemy wymarzoną lustrzankę, stoimy przed niemniej trudnym wyborem i zakupem potrzebnych nam obiektywów. Ponieważ nie sposób dobrać idealny i uniwersalny dla każdego zestaw "szkieł", postanowiliśmy omówić kilka modeli dostępnych w obecnie trwającej akcji Cash Back firmy Canon. Zdecydowaliśmy wziąć pod uwagę 5 modeli, a mianowicie:

Dla matryc APS-C:

• EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM,
• EF-S 60 mm f/2.8 Macro USM,

Dla matryc pełnoklatkowych:

• EF 16-35 mm f/4L IS USM,
• EF 24-70 mm f/4L IS USM,
• EF 70-200 mm f/4L IS USM.

Na początek przyjrzyjmy się parze bardzo ciekawych obiektywów EF-S, czyli szerokokątnego zoom-a oraz "stałki" makro. Mieliśmy możliwość używania ich z lustrzanką Canon EOS 70D, wyposażoną w 20-megapikselową matrycę APS-C z technologią Dual Pixel AF.

Canon EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM

Model EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM to przedstawiciel obiektywów zoom typu UWA (ultra wide-angle), czyli instrumentów o bardzo szerokim kącie widzenia. W jego przypadku, przy ogniskowej 10 mm wynosi ono 107.5 stopnia. Tak szerokie pole widzenia sprawia, że jest to świetny wybór do fotografii krajobrazu - zarówno naturalnego, jak i miejskiego. Zdjęcia wykonywane w ten sposób prezentują się zazwyczaj atrakcyjnie, dlatego warto się w ten obiektyw wyposażyć jeśli interesuje nas ta dziedzina fotografii.

Warto pamiętać, że fotografując instrumentem typu UWA, obiekty znajdujące się na pierwszym planie wydadzą się znacznie większe od tych widocznych w tle. Ta z pozoru negatywna cecha, daje w rzeczywistości spore możliwości kreatywnego fotografowania. Oprócz wspomnianych wyżej krajobrazów, obiektyw EF-S 10-22 mm możemy wykorzystać do pokazania np. wnętrz, architektury, a nawet niebanalnych portretów. Praktycznie rzecz biorąc jesteśmy ograniczeni wyłącznie naszą inwencją.

Z reguły, zdjęcia wykonujemy trzymając aparat równolegle do linii horyzontu. I najczęściej takie podejście zapewnia dobre efekty, zwłaszcza przy posługiwaniu się obiektywami standardowymi. Łamanie tej zasady praktycznie ujdzie nam na sucho gdy korzystamy z instrumentów typu UWA. Przechylenie aparatu w prawo lub w lewo pomoże nadać zdjęciom dynamiki. Oczywiście nie jest to gotowy przepis na interesujące ujęcie, bowiem liczy się przede wszystkim zawartość kadru. Niemniej jednak, jeśli fotografia stanowi nasze hobby, istotna jest także zabawa.

Test niniejszego obiektywu można przeczytać tutaj.

Canon EF-S 60 mm f/2.8 Macro USM

Kilka słów o obiektywie. Jest to instrument ogniskowej 60 mm, co oznacza, że po podpięciu do lustrzanki Canon z matrycą APS-C dysponujemy kątem widzenia 24.5 stopnia. Wartość ta odpowiada obiektywowi 96 mm zamocowanemu do aparatu pełnoklatkowego. Kluczową cechą jest oczywiście możliwość ostrzenia z odległości nawet 20 cm od fotografowanego obiektu. Mamy zatem do czynienia z pełnoprawnym obiektywem makro, dzięki czemu możemy uzyskać skalę odwzorowania równą 1:1.

Makrofotografia kojarzy się przede wszystkim ze zdjęciami insektów. Nic dziwnego, skoro bez trudu znajdziemy w internecie galerie fotografów, którzy prezentują swoje dokonania w tej dziedzinie. Nie ma oczywiście przeszkód by do nich dołączyć i sprawdzić swoich sił w swoistym "mikrokosmosie".

Jeśli jednak zabawa w entomologa nie leży w gestii naszych zainteresowań, znajdziemy mnóstwo innych zastosowań dla obiektywu makro. Jednym z podstawowych jest fotografia produktowa. Nieodłącznym elementem witryn sklepów internetowych są zdjęcia sprzedawanych produktów. Nie bez przesady można powiedzieć, że to "zdjęcia sprzedają produkt" - bez odpowiedniej prezentacji oferowanego towaru, trudno liczyć na sensowne zarobki. Odpowiednio aranżując oświetlenie, możemy w relatywnie prosty sposób osiągnąć zadowalające rezultaty.

Oczywiście, podobną fotografię, jak pokazana wyżej, bez większego trudu wykonamy za pomocą obiektywu standardowego. Przewaga modelu makro ujawnia się w momencie gdy potrzebujemy pokazać drobne, ledwie widoczne gołym okiem detale, bądź fotografowane przedmioty mają niewielkie rozmiary.

Obiektyw makro pozwoli nam także "dostrzec" i sfotografować rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zobaczyć okiem nieuzbrojonym. Poniższe zdjęcie to 100% wycinek obrazu przedstawiającego ekran smartfona.

Warto także zwrócić uwagę, że opisywany instrument optyczny wyposażony jest w szybki i cichy autofocus, oparty o ultradźwiękowy silnik USM. Fotografowanie z bliska zamocowanym na statywie EOS-em 70D, jest bardzo wygodne dzięki świetnemu trybowi live-view oraz możliwości zmiany położenia wyświetlacza. W takiej sytuacji można z powodzeniem ustawiać ostrość manualnie. Autofocus okaże się natomiast bardzo użyteczny w fotografii portretowej, w której opisywany obiektyw także można z powodzeniem wykorzystać.

Maksymalny otwór względny naszej "stałki" jest na tyle duży, że przy ogniskowej 60 mm pozwoli uzyskać miłe dla oka rozmycia. Teoretycznie instrumenty makro nie są uważane za typowe "portretówki", warto je jednak wykorzystać przy fotografowaniu ludzi lub zwierząt. Mimo, że nie dysponujemy imponującym otworem względnym (takim jak np. f/1.4), przy niewielkich odległościach fotografowania, należy uważać, by zmieścić najważniejsze elementy w obrębie głębi ostrości. Na poniższym zdjęciu wykonanym przy przysłonie f/2.8, widać, że rzęsy są ostre, natomiast sama tęczówka już nie.

Możliwość pokazania detali za pomocą obiektywu makro, da się także wykorzystać w przypadku fotografowania ludzi.

Zapraszamy także do zapoznania się z testem modelu EF-S 60 mm f/2.8 Macro USM.

Kolejnymi obiektywami, które chcielibyśmy Wam przybliżyć są pełnoklatkowe modele serii L: 16-35 mm, 24-70 mm i 70-200 mm - każdy z nich posiada stały maksymalny otwór względny f/4, stabilizację (IS) oraz szybki i cichy ultradźwiękowy napęd autofokusa (USM). Obiektywy te są propozycją od Canona dla zaawansowanych miłośników fotografii i można by rzec, iż stanowią dla nich idealny zestaw do wszechstronnych zastosowań. Każdy ze wspomnianych modeli posiada ponadto swój jaśniejszy odpowiednik o "świetle" f/2.8, adresowany do zawodowców.

Większość zdjęć z prezentowanych niżej obiektywów EF, wykonaliśmy lustrzanką Canon EOS 6D, której test można przeczytać tutaj.

Canon EF 16-35 mm f/4L IS USM

Model EF 16-35 mm f/4L IS USM można uznać za pełnoklatkowy odpowiednik omawianego wcześniej EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM. Na zakresie oferowanych kątów widzenia podobieństwa się jednak kończą, bowiem EF 16-35 mm jest odrobinę jaśniejszy, ma bardziej skomplikowaną budowę optyczną, posiada stabilizację oraz 9-cio listkową przysłonę. Seria L zapewnia ponadto solidniejszą obudowę i generalnie wyższą jakość zdjęć. W tym miejscu warto zacytować fragment podsumowania z naszego testu tego obiektywu: Nie mamy wątpliwości, że obiektyw EF 16–35 mm f/4L IS USM jest zdecydowanie najlepszym ultraszerokokątnym obiektywem zmiennoogniskowym w ofercie firmy Canon.

Omawiając jego zastosowanie, możemy w zasadzie powtórzyć wszystko to, co napisaliśmy przy okazji opisu modelu EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM. Fakt, że mamy do czynienia z instrumentem pełnoklatowym sprawia, że przy jego pomocy mamy możliwość uzyskania nieco mniejszej głębi ostrości. Obiektyw ten wykorzystaliśmy podczas spaceru po Warszawie i posłużył nam do zaprezentowania kilku ujęć krajobrazu tego miasta, jak również kilku elementów architektury.

Canon EF 24-70 mm f/4L IS USM

Model EF 24-70 mm f/4L IS USM to naszym zdaniem najbardziej wszechstronny obiektyw opisywany w tym artykule. Pokrywany przez niego zakres ogniskowych umożliwia nam fotografowanie w wielu różnorodnych sytuacjach. Dysponując szerokim kątem przy ogniskowej 24 mm z powodzeniem wykonamy zdjęcie krajobrazu, architektury, czy streetfoto. Na "długim" końcu mamy z kolei krótki teleobiektyw o ogniskowej 70 mm, który pozwoli uzyskać niewielkie zbliżenia, np. w portrecie. W tym konkretnym przypadku warto się ograniczyć do planu średniego lub bliskiego, jeśli chcemy uniknąć przerysowań. Nie należy się oczywiście ich przesadnie obawiać, aczkolwiek środki wyrazu widoczne na naszych obrazach warto dobierać świadomie.

Po przekręceniu pierścienia ogniskowych poza pozycję 70 mm (wraz z jednoczesnym przesunięciem odpowiedniej dźwigni), mamy do dyspozycji tryb makro. Zdjęcia możemy wówczas wykonywać ustawiając ostrość już od 8 cm od przedniej soczewki obiektywu.

Dwa poniższe zdjęcia Pałacu w Wilanowie zostały wykonane z tego samego miejsca, z użyciem skrajnych wartości ogniskowych.

Gdybyśmy mieli do wyboru tylko jeden obiektyw do naszego aparatu, warto się zdecydować właśnie na model 24-70 mm. W przypadku posiadania większej liczby instrumentów optycznych, dobrze mieć go zawsze w swojej torbie lub plecaku fotograficznym. Przez fakt, że oferuje on najczęściej używany zakres ogniskowych, można go uznać za bardzo uniwersalne i użyteczne narzędzie.

Obiektyw 24-70 mm sprawdzi się zatem doskonale podczas spacerów i wyjazdów wakacyjnych, a także plenerów fotograficznych. Dzięki obecności silnika USM ostrzenie odbywa się błyskawicznie, a to z kolei sprawia, że opisywany model można z powodzeniem wykorzystać podczas reportażu.

Bardzo przydatna okazuje się obecność stabilizacji (IS). Poniższe ujęcie wykonaliśmy z ręki przy czułości ISO 100, ogniskowej 37 mm i czasie naświetlania równym 1/6 sekundy. Obiekty nieruchome pozostały ostre, natomiast światła poruszających się samochodów zostały zarejestrowane w postaci niewielkich smug.

Canon EF 70-200 mm f/4L IS USM

Jedyny teleobiektyw w naszym zestawieniu to następca bardzo popularnego modelu EF 70-200 mm f/4L USM. Chętnie kupowany przez posiadaczy aparatów zarówno pełnoklatkowych, jak i z matrycami APS-C, znalazł wielu nabywców na przestrzeni lat. Oprócz zmiany konstrukcji wewnętrznej, nowy model doposażono w stabilizację obrazu, która jak wiadomo, jest szczególnie użyteczna w przypadku teleobiektywów. Negatywny wpływ drgań aparatu na jakość obrazu potęguje się wraz ze wzrostem ogniskowych i wymaga od nas stosowania odpowiednio krótkich czasów naświetlania. Nie zawsze jest to jednak możliwe, bądź wskazane, a z pomocą w wielu sytuacjach przychodzi stabilizator optyczny. Warto przy okazji wspomnieć, że może on pracować w dwóch trybach: Mode 1 - praca normalna oraz Mode 2 - stabilizowanie obrazu tylko w jednej płaszczyźnie, pomocne zwłaszcza podczas panoramowania (panningu).

Podstawową własnością teleobiektywu jest niewielki kąt widzenia. W przypadku modelu EF 70-200 mm f/4L IS USM zawiera się on w przedziale od 34 do 12 stopni. Zastosowanie długiej ogniskowej pozwala niejako "zbliżyć się" do fotografowanego obiektu i w zależności od jego rozmiarów i głębi ostrości, pomaga odseparować kompozycyjnie temat od tła.

Pozorne ściśnięcie perspektywy, jakie obserwujemy na poniższym zdjęciu, jest naturalną konsekwencją użycia teleobiektywu. Przysłona f/5.6 także pozwoliła nieco wyodrębnić pojazd od dalszego planu.

Z kolei przymknięcie przysłony i zwiększenie głębi ostrości da wrażenie swoistego spłaszczenia obrazu. Sfotografowany w ten sposób krajobraz miejski pozbawiony będzie informacji odnośnie relacji rozmiarów widocznych obiektów.

Omawiany teleobiektyw sprawdzi się również całkiem nieźle w portrecie. Przy aparacie pełnoklatkowym, przysłona f/4 nie da nam "papierowej" głębi ostrości, ale umożliwia widoczną separację fotografowanej osoby od tła.

Bardzo popularnym sposobem wykorzystania teleobiektywów jest fotografia ptaków i dzikich zwierząt. Zazwyczaj wymagana jest duża doza cierpliwości i dokładne przygotowania (wybór miejsca, czasu). Warto jednak spróbować swoich sił w tym temacie, choćby w pobliskim parku. Ptactwo przyzwyczajone do dokarmiania nie jest tak płochliwe (zwłaszcza zimą) i może być wdzięcznym tematem do zdjęć.

Test tego instrumentu optycznego, można przeczytać tutaj.

Podsumowując nasz artykuł, pokazane zastosowania poszczególnych obiektywów stanowią jedynie przykłady, bowiem możliwości jest więcej. Ich kreatywne wykorzystanie zależy jedynie od nas samych, także warto eksperymentować. Kupując aparat systemowy, otwierają się przed nami obszerne możliwości rozwijania naszego hobby. Należy również podkreślić, że posiadacze lustrzanek Canon mają sporą dozę swobody w wyborze interesujących ich obiektywów. Jak już bowiem wspominaliśmy we wstępnie, portfolio tego producenta jest bardzo bogate i bez trudu można dobrać odpowiedni sprzęt. Warto także przyponieć, iż lustrzanki Canon EOS 6D i 70D oraz opisywane obiektywy objęte są obecnie zimową akcją zwrotu pieniędzy. Szczegóły promocji znajdziecie na tej stronie.

Artykuł jest sponsorowany przez firmę Canon Polska