Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Wszystko co chcieliście wiedzieć o technologii półprzepuszczalnego lustra ale wstydziliście się zapytać

12 stycznia 2015
Marcin Szczurowski Komentarze: 119

2. Zwierciadło półprzepuszczalne

Zwierciadło półprzepuszczalne - to trochę myląca nazwa. W rzeczywistości takie zwierciadło stosowane w fotografii odbija najczęściej około 1/3 padającego światła. Poprawniej byłoby nazywać je płytką światłodzielącą lecz to brzmi mało medialnie. Pierwszą lustrzanką w której zastosowano taki typ zwierciadła był Canon Pellix, zaprezentowany w 1965 r. Canon w swojej ofercie miał również modele F-1 HS, LE, EOS RT oraz 1N, który był zaprezentowany w 1994 r. Nikon produkował wersje aparatów F2 HS i F3 HS zaopatrzone w takie zwierciadła. F3 był zaprezentowany w 1998 r. więc nie tak dawno jak mogłoby się wydawać. Sony zastosowało koncepcję półprzepuszczalnego lustra w wielu modelach, od A33 do A99. Implementacja tej technologii w aparatach Sony została opisana w tym artykule, gdzie znajdują się również grafiki przedstawiające przekroje przez aparaty wyposażone w to rozwiązanie.

Nazwa zwierciadła używana w anglojęzycznej nomenklaturze (pellical mirror) nie jest przypadkowa. Pochodzi z łaciny, pellis – skóra i odnosi się do ich grubości. Począwszy od Canona Pellix z 1965 r. stosowano bardzo cienkie zwierciadła foliowe, na które naparowuje się cienkie warstwy dielektryczne składające się na powierzchnie odbijającą. Są dwa dobre powody by nie używać konwencjonalnego zwierciadła szklanego.

Pierwszym powodem jest dwojenie promieni odbitych oraz przesunięcie promieni przechodzących. Problem jest zilustrowany poniżej.


----- R E K L A M A -----

UNIKALNE OFERTY Z KOMISU E-OKO!

Canon R6

5999 zł
Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 0%!

Wszystko co chcieliście wiedzieć o technologii półprzepuszczalnego lustra ale wstydziliście się zapytać - Zwierciadło półprzepuszczalne

W przypadku grubego zwierciadła promienie przechodzące są przesunięte o wielkość zależną od kąta padania, współczynnika załamania płytki oraz jej grubości. Co więcej, promienie fioletowe i niebieskie będą przesunięte bardziej niż promienie czerwone, co wynika z dyspersji współczynnika załamania płytki. Promienie odbite z kolei są używane do pomiaru światła, ustawiania ostrości oraz podglądu. Nawet zastosowanie dobrych warstw przeciwodbiciowych na drugiej powierzchni płytki nie wyeliminuje resztkowego odbicia, a co za tym idzie, drugiego obrazu. Jeżeli czujnik AF mierzy fazę na przedmiocie o słabym kontraście a w obrazie resztkowym znajdzie się ostra i kontrastowa krawędź, hipotetycznie może dojść do sytuacji w której ostrość zostanie całkiem błędnie ustawiona.

Drugą poważną wadą grubych zwierciadeł półprzepuszczalnych są aberracje optyczne, które wprowadzają do układu. Analiza numeryczna wad optycznych została przedstawiona w dalszej części artykułu.