Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Dysk SSD dla fotografa

16 października 2015

2. Trochę praktyki

Dysk SSD dla fotografa - Trochę praktyki

Aby sprawdzić, czy i jakie korzyści niesie zastosowanie dysku SSD w komputerze, postanowiliśmy wykonać kilka pomiarów podczas czynności najczęściej wykonywanych przez osoby interesujące się fotografią. Z tego też powodu porównaliśmy czasy realizacji pewnych zadań zarówno w konfiguracji z tradycyjnym dyskiem twardym oraz dyskiem SanDisk SSD Ultra II o pojemności 480 GB. Żeby nie ułatwiać zadania, jako konkurenta wybraliśmy jeden z szybszych HDD o pojemności 3 TB, który został wyposażony w 64 MB pamięci cache. Podczas testów sprawdziliśmy między innymi czasy:
  • kopiowania plików zdjęciowych z karty SD na dysk SSD,
  • przetwarzania plików JPEG w programie Paint Shop Pro,
  • wywoływania zdjęć w formacie RAW w Adobe Lightroom,
  • kopiowanie zdjęć z jednego katalogu do drugiego,
  • kopiowanie zdjęć z dysku na pendrive.
Za platformę testową posłużył nam zestaw komputerowy składający się z następujących podzespołów:
  • płyta główna: Gigabyte GA-Z170-HD3P,
  • procesor: Intel Core i5–6600K, Quad Core, 3.50GHz, 6MB, LGA1151,
  • pamięć RAM: Crucial 2×4GB 2133MHz DDR4 CL15,
  • karta graficzna: ASUS GeForce GTX 960 2GB STRIX OC,
  • system operacyjny: Windows 10.
Aby mieć pewność, że na dyskach zainstalowany będzie system operacyjny w tej samej konfiguracji wykonaliśmy klonowanie pierwotnego dysku za pomocą programu Acronis True Image. Oprócz Windows 10 na dysku zainstalowany był pakiet Microsoft Office, oprogramowanie antywirusowe i aplikacja Paint Shop Pro. Już pierwsze pomiary pokazały przewagę SSD nad tradycyjnym HDD, bowiem klonowanie systemu na dysk SanDisk Ultra II zajęło 1 minutę 55 sekund, a ta sama operacja w przypadku HDD trwała 3 minuty 47 sekund.

Niemal dwukrotna różnica w szybkości to nic w porównaniu do wyników uzyskanych podczas uruchamiania systemu. Ten z dysku SanDisk SSD Ultra II startował w 31 sekund, a tradycyjny HDD ładował „okienka” w 1 minutę 26 sekund.


----- R E K L A M A -----

UNIKALNE OFERTY Z KOMISU E-OKO!

Canon R6

5999 zł
Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 20x0%!

Następnie przeszliśmy do testowania kilku operacji, które często wykonują miłośnicy fotografii. Na karcie SDHC SanDisk Extreme 16 GB mieliśmy zapisanych po 470 zdjęć w formacie JPEG oraz RAW i kilka filmów w formacie MOV. Nasza próbka danych zajmowała łącznie 10.4 GB i udało nam się ją skopiować na dysk SSD w czasie 2 minut i 13 sekund. Wykorzystaliśmy tutaj interfejs USB 3.0 i czytnik kart SanDisk ImageMate All-In-One.

Dysk SSD dla fotografa - Trochę praktyki
Karta SanDisk Extreme 16 GB pozwala osiągnąć transfer danych na poziomie 80 MB/s

Co ciekawe, podczas całego procesu kopiowania transfer utrzymywał się na poziomie 80–85 MB/s, czyli w okolicach maksymalnej wartości osiąganej przez kartę. W przypadku dysku HDD transfer dochodził do 80 MB/s, lecz momentami potrafił spaść do 50 MB/s, w wyniku czego proces kopiowania zajął 2 minuty 30 sekund. Znów mamy więc przewagę dysku SSD nad tradycyjnym, jednak różnica nie jest już tak oszałamiająca jak poprzednio. Powodem tego jest zapewne ograniczenie prędkości karty SD. Gdybyśmy korzystali np. z dużo szybszej karty CompactFlash moglibyśmy na dysku SSD uzyskać jeszcze lepszy wynik, gdyż to karta pamięci była tutaj wąskim gardłem.

Dysk SSD dla fotografa - Trochę praktyki
Czytnik SanDisk ImageMate All-In-One wyposażono w interfejs USB 3.0 pozwalający osiągnąć transfer na poziomie 500 MB/s.

Gdy mieliśmy już wszystkie zdjęcia skopiowane na dysk, przeszliśmy do ich edycji. Na pierwszy ogień poszło przetwarzanie wsadowe w leciwej wersji Paint Shop Pro X2. Załadowaliśmy wszystkie 470 plików JPEG i uruchomiliśmy na nich skrypt, który skalował je do rozmiaru 1200×900 pikseli (domyślnie miały one 4608×3456 pikseli), a następnie realizował funkcję inteligentnej korekty, polegającą na automatycznym dostosowaniu jasności, kontrastu, balansu bieli oraz wyostrzaniu.

I tu pojawiło się pierwsze zdziwienie, gdyż to, co na dysku SSD zajęło nam 10 minut i 59 sekund, na dysku HDD udało się zrobić w 10 minut i 25 sekund. Równie zaskoczeni byliśmy, gdy wywoływaliśmy 470 testowych plików RAW w programie Adobe Lightroom 6 i zapisywaliśmy je jako JPEG w pełnej rozdzielczości. Na dysku SSD proces ten zajął 15 minut 53 sekundy, a przy wykorzystaniu HDD trwał 15 minut 10 sekund. Różnice nie są duże, jednak bez wątpienia przemawiają na korzyść tradycyjnego dysku. Co ciekawe, podczas pomiarów czasu pierwszego uruchomienia Adobe Lightroom i importu katalogu z testowymi RAW-ami to SSD pokazał swoją wyższość. Całą operacja zajęła mu łącznie 18 sekund, w sytuacji gdy HDD kazał na siebie czekać aż 34 sekundy.

Wygląda więc na to, że w sytuacji, gdy priorytetem nie jest transfer danych, a moc obliczeniowa procesora, to jednak tradycyjny dysk twardy sprawdzi się lepiej od SSD. Podczas obróbki tak dużej liczby zdjęć na końcowy wynik ma wpływ właśnie moc obliczeniowa, a nie szybkość transferu danych. Przecież w obydwu naszych testach w ciągu 10–15 minut testowe dyski musiały przekopiować około 5–10 GB danych, z czym poradzą sobie nawet wolne modele sprzed wielu lat. Z tego też powodu przewaga w szybkości SSD nie miała aż takiego wpływu na wynik końcowy, a test wykazał, że najprawdopodobniej to kontroler dysku półprzewodnikowego zabiera trochę więcej mocy obliczeniowej komputera i nie może być ona w pełni wykorzystana podczas edycji obrazów.

A co w sytuacji, gdy podczas tego samego wywoływania plików RAW zechcemy normalnie korzystać z komputera? Czyli w tle działa nam Lightroom, a my w tym czasie np. sprawdzamy pocztę, korzystamy z internetu, piszemy coś w edytorze tekstu albo program antywirusowy rozpocznie nam skanowanie. W poprzednim rozdziale pisaliśmy o dużo krótszym czasie dostępu w przypadku dysków SSD, tak więc w takiej właśnie sytuacji, gdy dysk jednocześnie musi zapisywać i odczytywać wiele plików (pliki ze zdjęciami, dokumenty, tymczasowe pliki przeglądarki, itp.), nasz testowy SanDisk powinien zaakcentować swoją przewagę nad HDD. Aby to sprawdzić, jeszcze raz wywołaliśmy nasze 470 plików RAW, lecz w tym samym czasie kopiowaliśmy inne zdjęcia z jednego folderu do drugiego. Żeby nie było łatwo, uruchomiliśmy równolegle dwa procesy kopiowania. Uzyskane wyniki są już nieco inne, bowiem na dysku SSD wywoływanie RAW-ów zajęło 21 minut 43 sekundy, a na HDD 21 minut 46 sekund. Różnica znikoma, jednak warto zaznaczyć, że w międzyczasie dysk SSD skopiował nam ok. 137 GB zdjęć, a HDD tylko 54 GB.

Sam proces kopiowania danych w obrębie dysku również odbywa się dużo szybciej w przypadku SSD. W celach testowych kopiowaliśmy 11.4 GB zdjęć z jednego folderu do drugiego. SanDisk SSD Ultra II uporał się z tym w zaledwie 1 minutę 32 sekundy, a HDD potrzebował aż 3 minut 48 sekund. Różnica okazała się jeszcze większa w przypadku, gdy równolegle kopiowaliśmy dwa foldery ze zdjęciami, gdyż zmierzone czasy wynosiły odpowiednio 2 minuty 39 sekund i 5 minut 46 sekund.

Na koniec postanowiliśmy skopiować nasze testowe zdjęcia z dysku na pendrive'a. W tym celu posłużyliśmy się nośnikiem SanDisk Extreme USB 3.0 Flash Drive, który może pochwalić się prędkością zapisu na poziomie 190 MB/s.

Dysk SSD dla fotografa - Trochę praktyki
SanDisk Extreme USB 3.0 Flash Drive pozwala na odczyt danych z prędkością 245 MB/s, a zapis 190 MB/s.

Skopiowanie 11.4 GB danych z dysku SSD zajęło nam 1 minutę 42 sekundy, a transfer sięgał 145 MB/s. W przypadku tradycyjnego dysku nie udało się osiągnąć takiej wartości (maksymalnie 120 MB/s) i czas kopiowania wyniósł 2 minuty 9 sekund.

Dla lepszego zobrazowania wszystkie omówione tu wyniki nanieśliśmy na poniższym wykresie.

Dysk SSD dla fotografa - Trochę praktyki

Pokazuje on wyraźną przewagę dysku SSD w większości zastosowań. Przewaga HDD w trakcie obróbki zdjęć albo jest niewielka, albo ginie zupełnie w sytuacji, gdy komputer obciążymy innymi działaniami.

Nikt nie powinien mieć zatem wątpliwości, zastanawiając się, czy warto zakupić komputer z dyskiem SSD. Równie korzystna może okazać się wymiana istniejącego HDD w laptopie na dysk SSD. Pozwala to często tchnąć nowe życie w dość leciwą maszynę i przy inwestycji rzędu 300–500 zł możemy odsunąć konieczność zakupu nowego sprzętu o kilka lat.

Kupując nowy komputer stacjonarny najlepiej jest wyposażyć go w dwa dyski. Pierwszy SSD, na którym zainstalujemy system i wszystkie programy oraz drugi tradycyjny do przechowywania naszych plików – w tym albumów ze zdjęciami. Pozwoli to uniknąć wysokich kosztów związanych z zakupem dysku SSD o pojemności np. 1 TB. W takiej sytuacji wystarczy nam 240 GB, a w przypadku testowanego modelu SanDisk SSD Ultra II jest to wydatek niespełna 400 zł.

Artykuł powstał na zlecenie firmy CSI B.Marzec, B.Marzec, A.Zasucha s.c. – dystrybutora produktów SanDisk w Polsce.

Dysk SSD dla fotografa - Trochę praktyki