Mapowanie pixeli?? Szczena mi opadła...

Nikon ma to mapowanie pixeli już w standardzie D7000 również było do mapowania , co puch to mapowanie dziwne że w innych systemach nie piszą o mapowaniu?i jest OK

w canonie nie ma! tzn. jest, ale nie ma! :)

dodali funkcję "użyj aparatu jako TC 2.7"

Owszem, właśnie się zastanawiam, jak to by działało z 200/2 VR jako 540/2 ;-)

A tak na marginesie, nie wiem, czy zwrócił ktoś uwagę na to, że zastosowanie tego adaptera z bardzo jasnymi szkłami (f/1.4) może powodować przycinanie z góry i dołu kółek bokeh w obszarach nieostrości (tak jest w instrukcji). Efekt nieciekawy, żeby nie powiedzieć tragiczny...

"The tops and bottoms may be missing from circular bokeh shapes created at wide apertures using lenses with a maximum aperture of f/1.4."

Jaki ma sens mapowanie pikseli przy tak malym wyswietlaczu? Chyba ze nie rozumiem po co w ogole robi sie takie odwzorowanie...

@ letrel

Ja bym zaczął od tego po co komu taki aparat :)

mapowanie pikseli matrycy

@ Borat - to prawda
@ gavin - wiem co to jest, ale nie rozumiem zastosowania przy takim wyswietlaczu

letrel
Nie rozumiem co ma wielkość wyświetlacza do funkcji mapowania pikseli.Wyjaśnij, z chęcią się dowiem czegoś nowego.
Piszę to bez ironii.

Mam w szafie starego E-410 i ma on funkcje mapowania pikseli, ta funkcja nie ma nic wspolnego z wyswietlaczem:P
Ona po prostu "wygasza" hot pixele aby nie "swiecily". Lepiej miec taka funkcje niz nic. Kiedys mialem D90 i tego w menu nie bylo - natomiast byly niebieskie hot pikele na matrycy i mnie wnerwialy:P

Errata:
Ona po prostu "wygasza" hot pixele na matrycy aby nie "swiecily".

Ok, dzieki thorgal - pomylilem kompletnie pojecia, chociaz bylem pewny, ze odwzorowanie pikseli to cos innego.

ja czekam aż optyczne będą tak samo szybcy jak fotopolis- no na ten przykład news z adapterem do nikonów 1 na obiektywy nikon F

He he :-) Mapowanie pikseli :-) Pamiętam, że kiedyś napalałem się na Camedię E20 (za 8 tysięcy), bo to miała. A Camedia E10 nie miała. Ale to było nowością wprowadzaną chyba prawie 10 lat temu :-)))

Ale tak już jest. Dajmy na to najwyższy model dokanałowych słuchawek Sennheisera, model IE8. Ma srebrną niklowaną wtyczkę mini-jack. W słukawkach za 1000 złotych, kurczę! Podejrzewam, że Sennheiser wróci kiedyć do pozłacania wtyczek w jeszcze wyższym modelu. Tak już to jest, że technologia raz wymyślona musi sprytnie powracać kilka razy, żeby nabywców w ciula porobić i zarobić.

ciekawus - taki OT - miałem E20, na zapisanie i wyświetlenie fotki trzeba było czekać całą wieczność, ale masz rację - technologia powraca, ponieważ Sony chwali się teraz półprzepuszczalnymi lustrami, a w E10 i E20 były jeszcze wieki temu. Co ciekawe w E20 nic nie odłaziło jak nie raz np w D3. I ten aparat był po prostu piękny. No i pilot zdalnego sterowania... Co do pozłacania wtyczek - w odtwarzaczach CD z minionej epoki za ok. 1000 pln był to standard, również w magnetofonach i wzmakach. Sennheisera lubię, ale tylko model Orpheus, ale to zupełnie inna historia, duże elektrostaty :) Generalnie da się zauważyć trend, że za coraz gorsze jakościowo produkty producenci wołają coraz więcej. Kopią sobie dołek, starając się podążać za prawami ekonomii. Co do wynalazku Nikona - zezłościł się, że tort pokrojony i nic nie zostało. Ale czy to dobry pomysł? Jak Ferrari kombi.

A w Canonie lustro półprzepuszczalne było jeszcze wcześniej, i co z tego. Kolejna próba kreowania jakiejś firmy na lidera innowacyjności. Czy nie lepiej zajmować się konkretną implementacją, jej wadami i zaletami, niż szukać na siłę dowodów wyższości jednych świąt nad innymi?

PS: szczególnie bezcenne było zapewne pozłacanie gniazda wyjścia cyfrowego ;-) - złoty kolor znakomicie ociepla brzmienie ;-)

Kupił ktoś to cudo?

Ja to kupię na prezent dla teściowej - niech ma za swoje....