Sony FX3 - test trybu filmowego
5. Podsumowanie i filmy przykładowe
Podsumowanie
Mimo obszernego testu, nadal trudno jasno określić, czym właściwie jest Sony FX3. W przypadku A7S III oraz FX6 sprawa jest prosta – pierwsze jest aparatem, a drugie kamerą, oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, podział jest prosty. Z FX3 już tak łatwo nie jest – można powiedzieć, że urządzenie to próbuje „siąść okrakiem” na tym podziale. Czy dobrze mu to wychodzi? Nie testowaliśmy jeszcze co prawda ani A7S III, ani FX6 (oba urządzenia były za to „w naszych rękach” – wrażenia można przeczytać tutaj oraz tutaj), ale można ze sporym prawdopodobieństwem uznać, że w kwestiach takich jak poziom szumów, dynamika, szczegółowość obrazu, autofokus czy rolling shutter różnice w obrębie całej trójki urządzeń będą pomijalne. Zostają więc głównie te funkcjonalne. A w ich przypadku, testowanej kamerze zdecydowanie bliżej do A7S III. W zasadzie, można się pokusić o stwierdzenie, że jest to A7S III w którym:
- ergonomia jest w 100% podporządkowana filmowaniu,
- dodano aktywne chłodzenie (choć, jak wykazał test, moduł kontroli temperatury kamery wymaga dopieszczenia przez programistów),
- usunięto wizjer,
- dodano możliwość przykręcenia rączki do korpusu.
Po tych mozolnych wyliczeniach przyszła pora, by odpowiedzieć sobie na pytanie – dla kogo właściwie jest przeznaczona FX3? Wydaje się, że grupą docelową są osoby, które używałyby A7S III tylko i wyłącznie do filmowania, oraz które nie potrzebują wizjera elektronicznego. Możliwe, że sporo tych urządzeń prędzej czy później trafi też do wypożyczalni sprzętu filmowego, choć większość z tych placówek ma już na półkach po kilka sztuk A7S III i raczej nie będą chciały ich wymieniać, póki trochę nie popracują. Wszyscy, którzy wolą „kamerową” ergonomię, albo po prostu pracują w środowisku wielokamerowym, gdzie złącze SDI i kody czasowe to absolutna podstawa, i tak wybiorą FX6. Nisza dla FX3 jest zatem dość niewielka. Zwłaszcza, że podobno nowe urządzenie ma być nieco droższe od A7S III – prezentacja dla mediów na temat FX3 wspomina o kwocie 4700 euro (A7S III kosztuje 4200 euro), ale wspomina też, że może ona ulec zmianie).
Jeśli chodzi o konkurencję spoza firmy, największą będzie zapewne Canon C70. Osoby, które nie potrzebują autofokusa, mogą z kolei zainteresować się urządzeniami takimi jak Panasonic S1H, Blackmagic Design Pocket Cinema Camera 6K Pro, czy kamery Z-Cam z większymi matrycami (modele E2-S6, E2-F6 oraz E2-F8). Każde z tych urządzeń ma swoje wady i zalety – jedne filmują w RAW, inne świetnie sobie radzą w słabym świetle, mają lub nie mają autofokusa czy stabilizacji matrycy. Jednym słowem – użytkownicy mają wiele różnych opcji do wyboru, wszystko jest kwestią pożądanego zestawu cech. Poniżej, dla porządku, prezentujemy ich ceny (wg Ceneo.pl na dzień 23.02.2021).
- Blackmagic Design Pocket Cinema Camera 6K Pro – ok. 11900 zł,
- Canon EOS C70 – ok. 24500 zł,
- Panasonic Lumix S1H – ok. 14900 zł,
- Sony A7S III – ok. 19000 zł,
- Sony FX3 – ok. 22200 zł,
- Z-Cam E2-S6 – ok. 16100 zł,
- Z-Cam E2-F6 – ok. 21000–22000 zł,
- Z-Cam E2-F8 – ok. 28000–33000 zł.
W ramach podsumowania, zbierzmy wady i zalety Sony FX3 w jednym miejscu:
Zalety:
- solidna i uszczelniona obudowa,
- ergonomia podporządkowana filmowaniu,
- aktywne chłodzenie,
- podwójne gniazdo kart pamięci,
- gniazda kart pamięci typu combo przyjmujące różne rodzaje kart,
- duża ilość elementów sterujących,
- możliwość programowania funkcji większości elementów sterujących,
- czytelne i przejrzyste menu,
- wejście na zewnętrzny mikrofon,
- wyjście słuchawkowe,
- pełnowymiarowe wyjście HDMI,
- możliwość wygenerowania w aparacie kodu czasowego,
- pojemna bateria,
- dotykowy ekran,
- brak ograniczeń czasu nagrywania,
- duży wybór rozdzielczości i klatkaży nagrywania,
- nagrywanie w 4:2:2/10-bit z wewnętrznym zapisem,
- nagrywanie w 4K w 50/60 oraz 100/120 kl/s,
- duży zakres przepływności strumienia danych oraz kodeków do wyboru,
- profile obrazu S-Cinetone, HLG, S-Log2 oraz S-Log3,
- bardzo duży zakres dynamiczny obrazu w profilach logarytmicznych,
- szybki i celny autofokus o wysokiej kulturze pracy,
- autofokus z wykrywaniem twarzy i oka,
- rozbudowane narzędzia ułatwiające manualne ustawienie ostrości,
- narzędzia ułatwiające kontrolę ekspozycji,
- świetnie działająca stabilizacja w trybie aktywnym,
- dobra szczegółowość obrazu w 4K w 25 i 50 kl/s,
- świetna szczegółowość obrazu przy filmowaniu w Full HD z wykorzystaniem całej matrycy,
- identyczna jakość obrazu w 25 i 50 kl/s we wszystkich trybach nagrywania,
- rozsądnie działające wyostrzanie,
- bardzo duży zakres użytecznych czułości,
- wyjątkowo szybki odczyt matrycy (mały rolling shutter) we wszystkich trybach nagrywania.
Wady:
- nieco zbyt głęboko umieszczone tylne kółko nastaw,
- dziwnie umiejscowiony joystick (na górnej ściance),
- brak możliwości wprowadzenia do urządzenia kodu czasowego wygenerowanego na zewnątrz,
- brak złącza SDI,
- brak wizjera elektronicznego,
- proporcje boków ekranu niedostosowane do filmowania,
- ekran mógłby być ciut większy,
- ograniczenie funkcjonalności związanych z wyświetlaniem parametrów pracy przy korzystaniu z zewnętrznego monitora,
- brak bardziej zaawansowanych funkcji kontroli obrazu, takich jak waveform czy false color,
- problemy z przegrzewaniem przy ustawieniu „standardowej” temperatury automatycznego wyłączenia urządzenia,
- brak filmowania w RAW-ach z wewnętrznym zapisem,
- brak możliwości filmowania w Full HD z prędkościami 100/120 kl/s z próbkowaniem innym niż 4:2:0 / 8-bit (za to przy zapisie jako slow motion dostępne jest 4:2:2 / 10-bit),
- brak filmowania w rozdzielczości 4K DCI (4096 x 2160),
- dodatkowy (na szczęście niewielki) crop przy filmowaniu w 4K w 100/120 kl/s,
- brak jakiejkolwiek kontroli nad działaniem odszumiania w trybie filmowym,
- obraz 4K w 100/120 kl/s mógłby być nieco bardziej szczegółowy,
- przeciętna jakość obrazu Full HD w 100 kl/s w trybie pełnoklatkowym,
- kiepska jakość obrazu Full HD w 200 kl/s w trybie pełnoklatkowym oraz przy użyciu funkcji Clear Image Zoom,
- mało estetyczny charakter szumu na wyższych czułościach spowodowany brakiem kontroli nad procesem redukcji szumu.
Filmy przykładowe
Na zakończenie testu prezentujemy kilka przykładowych plików do pobrania. Materiały zostały nagrane z wykorzystaniem obiektywów Sony FE 12–24 mm f/2.8 GM oraz Sony FE PZ 28–135 mm f/4 G OSS.
- film 1 – 131 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 50 kl/s, „test vloggera”, stabilizacja wyłączona, 24 mm, profil S-Cinetone,
- film 2 – 66 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, Full HD, 25 kl/s, „test vloggera”, stabilizacja w trybie aktywnym, 12 mm, profil Hybrid Log Gamma, kodek „lekki” 16 Mbit/s,
- film 3 – 230 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 4K, 25 kl/s, profil S-Log3, kodek XAVC S-I (All-Intra),
- film 4 – 164 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 4K, 25 kl/s, slow motion – 100 kl/s spowolnione przy nagrywaniu do 25 kl/s,
- film 5 – 230 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 25 kl/s, profil S-Log2, demonstracja działania transfokatora oraz funkcji Clear Image Zoom,
- film 6 – 295 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 25 kl/s, slow motion – 200 kl/s spowolnione przy nagrywaniu do 25 kl/s,
- film 7 – 99 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 50 kl/s, tryb APS-C, włączona „Optymalizacja D-Range” oraz zmniejszony kontrast (−9),
- film 8 – 230 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 4K, 100 kl/s, kodek XAVC HS,
- film 9 – 164 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 4K, 25 kl/s, slow motion – 100 kl/s spowolnione przy nagrywaniu do 25 kl/s, ISO 25600,
- film 10 – 131 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 4K, 25 kl/s, ISO 25600,
- film 11 – 66 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 50 kl/s, tryb APS-C, ISO 25600,
- film 12 – 99 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 4K, 50 kl/s, profil S-Log3, ISO 25600, kodek XAVC HS,
- film 13 – 262 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 25 kl/s, profil S-Cinetone, ISO 102400, demonstracja działania funkcji Clear Image Zoom w trakcie ujęcia,
- film 14 – 66 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, Full HD, 25 kl/s, profil S-Log2, ISO 51200.