Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
11 marca
2012 16:25

Nowości sprzętowych brak – tak w zasadzie można podsumować kończący się tydzień. Na szczęście na wysokości zadania stanęli programiści, którzy udostępnili nam kilka nowych wersji oprogramowania. Nie próżnowały też portale plotkarskie, gdyż kilka plotek udało się wygrzebać. Posłuchajcie…

Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.

O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia

Canon

Cinema EOS

Na targach NAB 2012, które zaplanowano w kwietniu, ma odbyć się konferencja firmy Canon poświęcona systemowi Cinema EOS. Już wcześniej pojawiały się plotki o tym, że Canon zamierza wprowadzić na rynek lustrzankę z możliwością rejestracji filmów w rozdzielczości 4K, więc nic dziwnego, że temat ten od razu powrócił do portali plotkarskich. Tak, czy owak wszystko wyjaśni się już 15 kwietnia br.

Co dalej?

Po emocjach związanych z premierą lustrzanki Canon EOS 5D Mark III i obiektywu 24–70 mm f/2.8L II serwis Canon Rumors postanowił przygotować zestawienie produktów, które mogą pojawić się w najbliższych miesiącach. Jeszcze w tym kwartale możemy spodziewać się premiery lustrzanki Canon EOS 650D oraz obiektywów EF-S 18–135 mm f/3.5–5.6 IS II i EF/EF-S 40 mm f/2.8 Pancake. Dalsze miesiące powinny nam przynieść obiektywy EF 35 mm f/1.4L II oraz EF 100–400 mm f/4–5.6L IS II, a także kilka nowych szkieł serii Cinema EOS.

Carl Zeiss

Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZF.2/ZE

Plotki głoszą, że już 16 marca ma odbyć się premiera obiektywu Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZF.2/ZE. Zgodnie z oznaczeniem stosowanym przez niemieckiego producenta, wiemy, iż nowy model będzie dostępny w wersji dla lustrzanek Canon, a także w wersji wyposażonej w bagnet Nikon F oraz styki i mikroprocesor pozwalające na komunikację z korpusem. Obiektyw ma dawać pole widzenia wynoszące 110 stopni i będzie współpracować w filtrami o średnicy 95 mm. Cena nowego produktu z pewnością nie będzie należeć do najniższych, a jego sprzedaż ma rozpocząć się w maju br.

Nikon

Nowe obiektywy

Mówi się, że w najbliższych miesiącach firma Nikon zamierza zaprezentować trzy nowe modele obiektywów. Znajdą się wśród nich opisane już wcześniej we wnioskach patentowych Nikkory 18–300 mm f/3.5–5.6 i 16–85 mm f/4, a także dedykowany dla lustrzanek pełnoklatkowych Nikkor AF-S 28 mm f/1.8G. Być może dołączy do nich także Nikkor 135 mm f/1.8 IF VR, którego opis znalazł się w opublikowanym klika dni temu wniosku patentowym.

Panasonic

Nowe bezlusterkowce

Zapewne już niedługo oferta firmy Panasonic poszerzy się o dwa bezlusterkowce. Pierwszym z modeli ma być Lumix GF5, w którym znajdzie się nowa, 12-megapikselowa matryca z poprawionym stosunkiem sygnału do szumu. Ma ona pozwalać na wykonywanie zdjęć z czułością sięgającą ISO 12800. Aparat zostanie także wyposażony w bardzo szybki AF (ok. 0.09 s), a także ekran LCD o rozdzielczości 920 tys. punktów, z nieco ulepszonym interfejsem dotykowym. Drugim bezlusterkowcem ma być Lumix G5, w którym znajdzie się 16-megapikselowa matryca znana z modelu Lumix G3.

Samyang

Tegoroczne nowości

Od jakiegoś czasu po sieci krążą informacje na temat nowych obiektywów Samyang, o których wzmianki pojawiają się na profilu Samyang – Asia na portalu Facebook. Dwa tygodnie temu znalazły się na nim informacje o rzekomym opóźnieniu obiektywów 24 mm, a teraz pojawiają się doniesienia o nowych obiektywach tilt-shift, a nawet zdjęcie modelu Samyang 24mm f/3.5 tilt-shift. U europejskiego dystrybutora udało nam się dowiedzieć, że zdjęcie to z pewnością nie jest prawdziwe, a przedstawiciele Samyanga nie wiedzą do kogo należy wspomniany profil na portalu społecznościowym. Faktem jednak jest, że w tym roku pojawią się jeszcze 3–4 obiektywy koreańskiego producenta, a wśród nich ma się właśnie znaleźć wspomniany 24mm f/3.5 tilt-shift, który premierę będzie miał na tegorocznej Photokinie i dostępny będzie w wersjach z mocowaniami Canona, Nikona i Sony.

Sony

Sony SLT-A57 i SLT-A37

Prawdopodobnie już we wtorek odbędzie się premiera lustrzanki Sony SLT-A57. Nowy model ma zostać stworzony na bazie SLT-A65, lecz znajdzie się w nim wizjer elektroniczny o nieco gorszej rozdzielczości oraz 16-megapikselowa matryca. Aparat ma trafić do sklepów w kwietniu br. w cenie ok. 699 USD. Jednocześnie pojawiły się doniesienia, iż niedługo po premierze A57 możemy spodziewać się prezentacji modelu SLT-A37.

Nowy firmware

Plotki głoszą, że w najbliższym czasie mają pojawić się nowe wersje firmware dla lustrzanek Sony A850 i A900. Niestety nie należy oczekiwać jakiś spektakularnych zmian, gdyż nowe oprogramowanie ma jedynie udoskonalać współpracę aparatów z obiektywem Sony 500 mm f/4 SSM.

Nowe obiektywy

Wygląda na to, że Sony przygotowuje swój system Sony Alpha do premiery nowego, pełnoklatkowego aparatu z półprzepuszczalnym lustrem, bowiem pojawiły się informacje, iż na przełomie 2012 i 2013 roku producent zaprezentuje dwa profesjonalne i uszczelniane obiektywy nowej serii II G. Będą to modele 70–200 mm II G oraz 70–400 mm II G.


Komentarze czytelników (181)
  1. cartman1285
    cartman1285 11 marca 2012, 16:32

    rekordowo wcześnie dziś :)

  2. WD76
    WD76 11 marca 2012, 16:43

    Narzekaliście, że ostatnio coraz później, a tu proszę: 16.30 i już plotki:)

  3. dude83
    dude83 11 marca 2012, 16:45

    Ta 35 1.4 w canonie bardzo mnie interesuje, ciekawe tylko jaka będzie cena ?

  4. lynx4
    lynx4 11 marca 2012, 16:47

    Plotki są wręcz szokująco wcześnie ;-) Co do tego Samyanga, to może nie chcą się przyznać, ale po pierwszych niezbyt pochlebnych testach wycofali go po cichu do poprawki, podobnie jak 14/2.8?

  5. tadeusz69
    tadeusz69 11 marca 2012, 16:47

    samyang 24 mm / 3.5 tilt -shift z bagnetem Canona np . za 1/2 lub 1/3 ceny swojego firmowego odpowiednika - to byłoby nieźle :)

  6. wulf
    wulf 11 marca 2012, 17:02

    TS od samyanga? i to 24mm Jeśli czegoś nie schrzanią a możliwości zawalenia jest sporo w takiej konstrukcji to może być fajna propozycja. Może się rozpędzą i zrobią od razu coś w okolicy 70-100mm z opcją macro?

  7. WD76
    WD76 11 marca 2012, 17:02

    Ja bym chciał kiedyś poczytać w ploteczkach o Nikkorze 18-105 w metalowej obudowie z niewysuwanym tubusem ze światłem stałym 3.5 za 3 tysie:)

  8. jarekzon
    jarekzon 11 marca 2012, 17:09

    Czekam, aż Nikon pokaże coś dla normalnego obywatela, czyli FX za rozsądną ceną i z matrycą jak w D4, coś między D400, a D800. Nie żebym od razu kupował, ale ciekawy jestem czy coś takiego będzie. Logika mówi, że tak, bo jest miejsce na taki model w cenie 7 - 8 tyś. Chyba że Nikon pokaże D400 z 36 megową matrycą za cenę wymienioną wyżej !

  9. WD76
    WD76 11 marca 2012, 17:22

    A tak przy okazji: czy wybiera się ktoś z Was na NIKON READSHOW w Łodzi we wtorek?

  10. cube
    cube 11 marca 2012, 17:27

    mhmm, 35/1.4 II dokładnie na to czekam... cena, patrząc na ostatnie premiery pewnie będzie ok. $1600 w usa.
    Ciamciang TS, czemu nie, jak będzie za 1/4 ceny canona ($500-600) i będzie lepszy od starszego 24TS to może się skuszę...

  11. noworries
    noworries 11 marca 2012, 17:41

    WD76, może jeszcze miałby być pełnoklatkowy?

  12. Youkin
    Youkin 11 marca 2012, 17:58

    Nikkor 16-85/4.0 zamiast obecnej w sprzedaży ciemnicy ;-) Amatorzy też lubią jasne szkła.
    Nikon używa za dużo tworzyw szt., optycznie konstrukcje dobre. Ciekawe, czy będzie dobry jak 24-120/4.0

  13. Rudydb9
    Rudydb9 11 marca 2012, 18:14

    A inna prawie potwierdzona plotka mowi, że D800 nie współgra z PC24 nikkora to jest funkcja tilt and shift nie działa poprawnie bo obudiwa pryzmatu jest za niska. Smiech na sali.......
    Czekam na nastepce sony A900 czyli A99 z 24mp, jesli bedzie poniżej ceny 2000£ czyli mniej niż A900 to moze być ciekawie.

  14. kazziz
    kazziz 11 marca 2012, 19:08

    16-85 dotychczasowe nie zachwycało a cieszyło się imho niezasłużonym zainteresowaniem... czekamy. początkowo miał być jako kit do D400... moze Nikon pracuje nad oprogramowaniem do matrycy z A77 żeby wyciągnąć z niej więcej niż z tej 16megowej? ;)

  15. Michel
    Michel 11 marca 2012, 19:12

    Sony znów wypuszcza "nowe modele", różniące się od poprzedników pierdołami. Gdyby to A57 miało mikroregulację i evf z A77, to może bym żonie kupił, a tak zostanie z A55 i lekkim bf że stawkami Minolty...
    Też jestem ciekaw A99, plotki głoszą, że ma być we wrześniu, akurat będę miał wolne środki, to sobie zrobię imieninowy prezent,jak będzie fajna :-)

  16. Michel
    Michel 11 marca 2012, 19:15

    @kazziz - 16-85 miałem z D300s i za 1000 zł (używka) to było całkiem przyzwoite szkło :-)

  17. Rudydb9
    Rudydb9 11 marca 2012, 19:25

    A inna prawie potwierdzona plotka mowi, że D800 nie współgra z PC24 nikkora to jest funkcja tilt and shift nie działa poprawnie bo obudiwa pryzmatu jest za niska. Smiech na sali.......
    Czekam na nastepce sony A900 czyli A99 z 24mp, jesli bedzie poniżej ceny 2000£ czyli mniej niż A900 to moze być ciekawie.

  18. _pk
    _pk 11 marca 2012, 19:56

    3-4 nowe obiektywy Samyanga...
    Może, że wypuszczą 135mm ze światłem 2.0 albo nawet 1.8 w cenie porównywalnej do ich 85-tki...

  19. MusicMan
    MusicMan 11 marca 2012, 20:04

    Także jestem ciekaw 35LII, ale bardziej z ciekawości niż chęci szybkiej chęci wymiany bo obrazek ze staruszka jest kapitalny.

  20. WD76
    WD76 11 marca 2012, 20:04

    noworries - narazie na body FX mnie nie stać, ale na obiektyw za 3 tysie już tak. Tym bardziej o takich parametrach:)

  21. asp
    asp 11 marca 2012, 20:06

    dla mnie najciekawsze to..... godzina publikacji plotek !!! powiem krótko - SZOK !!!

  22. spootnick
    spootnick 11 marca 2012, 20:21

    EF 100–400 mm f/4–5.6L IS II pewnie bedzie drozszy o jakikies 500funtow. na dzien dzisiejszy nowy jest w przedziale 1050- 1250...

  23. miszczu
    miszczu 11 marca 2012, 20:28

    Nu rebionoki eto krasnaja kemiera ta Canona, Ja ljiubliu eto ustroistwo ! ;-)

  24. Z_photo
    Z_photo 11 marca 2012, 20:36

    > 16-85 dotychczasowe nie zachwycało a cieszyło się imho niezasłużonym zainteresowaniem...

    A co konkretnie powoduje, że ten obiektyw cieszy(-ł) się niezasłużonym zainteresowaniem?
    Które obiektywy o podobnej budowie, zakresie ogniskowych i cenie oferują zauważalnie lepszą jakość obrazu?

  25. pn4265
    pn4265 11 marca 2012, 20:43

    Lumix G5? Przegapiłem Lumixa G4?

  26. cube
    cube 11 marca 2012, 20:52

    @Rudydb9

    jeśli a99 ma byc pełnoklatkowy, to zapomnij o 24mpx, to nie ten system, w sony będzie co najmniej 36 albo nawet 48 mpx i to nie jest ich ostatnie słowo... ;-)))

  27. abes
    abes 11 marca 2012, 20:58

    Gdyby A99 faktycznie pojawiła się niebawem i do tego była to FF z jakością obrazka przynajmniej, jak 5D II i skutecznością AF przynajmniej, jak 7D, to z miejsca przesiadam się na SONY. Oczywiście nie dla samej puszki, lecz dla 16-35 i 24-70! Zwłaszcza, że dopiero co sprzedałem 3 eLki i prawie zaczynam od początku.
    Czy ja naprawdę to napisałem? ;)

  28. Soniak10
    Soniak10 11 marca 2012, 21:10

    Jeżeli A99 okaże się być SLT i jednoczesnie Sony nie wypuści żadnej "normalnej", zwłaszcza pełnoklatkowej lustrzanki (powiedzmy, A950), to będzie to gwóźdź do trumny systemu lustrzankowego Sony. TO JEST MOJE ZDANIE I JA SIĘ Z NIM ZGADZAM!
    A tak by-the-way: na czym miałaby polegać modernizacja Sony 7-400 w GII? Obecny model funkcjonuje fantastycznie! Gdyby nie ten telezoom, to już dawno bym się przesiadł na C lub N. Jak juz, to raczej warto, żeby S pomyslało o ostrorysującej stałce 5,6/400 lub nastepcy minoltowskiego 4,5/400. Zwłaszcza ten drugi byłby mocnym argumentem marketingowym na rzecz systemu S, zwłaszcza jeżeli kosztowałby w granicach do 3000-3500 USD.

  29. ***s***
    ***s*** 11 marca 2012, 21:21

    sony potrafi wkurzac ludzi. Jak fajna matryca i dobry AF to upie*my GPSa ! Bez sensu !!

  30. Szabla
    Szabla 11 marca 2012, 21:40

    Liderzy rynku nie stosują GPS ;)

  31. 11 marca 2012, 21:56

    Soniak10, przecież jest stałka Sony 500/4?

  32. skellen
    skellen 11 marca 2012, 21:56

    @Szabla
    Kocham te twoje krótkie, humorystyczne, nieraz cyniczne, ale zawsze z nutką ostrości komentarze :)) Nie dziwię się, że niektórzy potem nie wytrzymują psychicznie takich finezyjnych można rzecz puent ;)
    Pozdrawiam wszystkich

  33. kapitan zoom
    kapitan zoom 11 marca 2012, 21:56

    18-300, brawo Nikon !

  34. noworries
    noworries 11 marca 2012, 22:01

    Soniak10, głównym argumentem przeciw SLT jest silne przyzwyczajenie do tradycyjnego wizjera. Inne są w większości przypadków czysto teoretyczne. Z praktycznego punktu widzenia naprawdę wiele plusów przemawia wyraźnie za SLT. Siła przyzwyczajenia jest wielka, ale moim zdaniem wraz z udoskonalaniem nowej technologii będzie rosła liczba osób ją doceniających.

    70-400/4-5.6 G ponoć nie jest uszczelnione i nowa wersja miała by takowe uszczelnienie posiadać. Bez względu na to, jeśli posiadasz to szkło, to gratuluję wyboru - i trochę zazdroszczę ;)
    Pomysł 400/5.6 wydaje mi się bez sensu, ale 400/4.5 by się przydało.

  35. Soniak10
    Soniak10 11 marca 2012, 22:03

    @MAF: nooo, jest... ZA 15 000 USD! Może lekko przesadziłem, ale chyba tylko lekko...

  36. baron13
    baron13 11 marca 2012, 22:20

    @noworries: obawiam się, że podstawową przyczyną przywiązania do wizjera optycznego jest to, że widać, a w elektronicznym bywa, nic nie widać.

  37. qbic
    qbic 11 marca 2012, 22:40

    LOL

    "TO JEST MOJE ZDANIE I JA SIĘ Z NIM ZGADZAM! "

  38. panmarecq
    panmarecq 11 marca 2012, 22:53

    Coś mi pachnie bezlusterkowcem u Canona przez tą stałkę 40mm 2.8. Ni to jasne jak na tą ogniskową,ni to makro, a 50mm 1.8 kosztuje, przecież w okolicach 400 zł. Jeżeli nie małym rozmiarem i fajną jakością miałby się wyróżniać ten obiektyw to czym innym?

    Marzy mi się bezlusterkowiec z matrycą FF z 5D mkI,dla mnie coś takiego byłoby spełnieniem marzeń.

    Ech popuściłem znowu wodze fantazji...

  39. Nikoś
    Nikoś 11 marca 2012, 22:58

    wizjer sonego to akurat mam gdzies.. ale to że ma matryce typu dx/FF ze stabilizowaną matrycą to jest to - bo w filmowaniu przy stalkach... NIKON/CANON ma stabilizacje w tele lub w kitach, szerokie katy moza wybaczyc jest statyw, ale takie 50mm a szczególnie 85 1.8 mm do filmowanie z reki czsto jest pożadane/niezbende w wielu kadrach. a tak iwem ze w AE/CutPro musze softowo poprawiać i ucinać troszkę z FullHD i to zawsze w taką "edycję stabilizującą" się bawić ... Wiem maja być Canon Cinema - tylko że atrkcją w apartach jest że można stosować do obu rzeczach, a nie kupować odzielnie, pewnie Cinema będzie mieć średnią jakość do fotografii, a do sony kupuje samyanga 85.1.4 z mocowaniem nikon a i płynną przeslona i przejsciowka i mam stabilizacje na matrycy...

  40. myrha
    myrha 11 marca 2012, 22:59

    Samyang 17mm tilt-shift to byłaby miazga!

  41. noworries
    noworries 11 marca 2012, 23:06

    baron13, jeśli w wizjerze elektronicznym nic nie widać, to znaczy, ze na zdjęciu też nic widać nie bedzie. I z praktycznego punktu widzenia szczególnie w zastosowaniach profesjonalnych, lepiej od razu znać zbliżony efekt - przed naciśnięciem na spust. W sytuacji szybko zmieniającego się oświetlenia elektroniczny wizjer pozwala zdecydowanie lepiej kontrolowac ekspozycję.

  42. baron13
    baron13 11 marca 2012, 23:20

    @noworries: Kilka razy już opisywałem sytuacje w których jest zupełnie inaczej. Długo przed powstaniem Optycznych zdążyłem podpaść krajowy dystrybutorom sprzętu za wytykanie braku choćby najprostszego wizjera optycznego. Głównie właśnie za wskazywanie sytuacji w których genialna konstrukcja wykrzaczy się totalnie, a włąściciel Smieny 8M zrobi zdjęcia podczas gdy posiadacz super-elektronicznego sprzętu albo obejdzie się smakiem, albo będzie musiał tworzyć jakieś prowizorki. W przypadku Zenita jako konkurenta nic już się nie da zrobić. Czasami podgląd elektroniczny jest lepszy i dlatego mamy LV :-)

  43. Rudydb9
    Rudydb9 11 marca 2012, 23:33

    @Abes
    Takze mysle o sony ze wzgledu na CZ, do tego ma byc odnowiony 70-200 f/2.8. Tym elektronicznym wizjerem w A77 bawiłem sie chwile i jestem po kolejnym podejsciu/ zrozumieniu bardzo miło zaskoczony.
    Sony w chwili obecnej ( tymczasowo) przegrywa systemem Af / daleko w tyle za CiN oraz iloscia obiektywow z SSM.

  44. qbic
    qbic 11 marca 2012, 23:45

    Prawdziwy MORTAL KOMBAT pomiędzy markami !!!!!

  45. noworries
    noworries 11 marca 2012, 23:51

    baron13, takie sytuacje istnieją właściwie tylko w twoich teoretycznych wywodach. Tak naprawdę Twoje szalone rozważania są błędne, bo aparaty na poziomie Smieny 8M mają wizjery zapewniajace dokładność zbliżoną, do "strzału z biodra". O podatności na odblaski nie wspominajac.

  46. cube
    cube 12 marca 2012, 00:04

    @noworries, jak masz problemy z ekspozycją to zamiast wizjera elektronicznego polecam: link
    Wizjer optyczny zawsze będzie lepszy bo działa bez opóźnień i bez baterii...

  47. Raflus
    Raflus 12 marca 2012, 00:22

    optyczny ma też ograniczenia - pryzmat zajmuje dużo miejsca, nie wyświetlisz na nim np. poziomicy, nie użyjesz fajnego trybu peaking, w ciemności lepiej widać na elektronicznym, a jak mniej widać to i af kiepściej działa -> link. Poza tym jakby to wyglądało gdyby Nikon poza matrycami, wyświetlaczami kupował jeszcze elektroniczne wizjery i inne bajery od Sony.

  48. Rudydb9
    Rudydb9 12 marca 2012, 00:29

    @cube
    Oba wizjery maja swoje zalety i wady. Jakość obrazu z elektronicznego jest dla mnie akceptowalna, czasami pizwala na więcej niż optyczny. Mimo to wizjer A900, którà miałem okazje tylko chwile sie pobawić, jest że tak powiem miłościa od pierwszeg.....
    Co do baterii, ile jest obecnych na rynku aparatów w 100% manualnych nie korzystajàcych z baterii oraz jaki jest % użytkowników tego sprzętu.
    Co do ELV nie jestem ortodoksyjny.
    Film - sensor ccd/cmos.
    Manualne ostrzenie -af
    Ciemnia odbitki - druk
    Fotki na papierze - internet
    Optyczny wizjer - elektroniczny....

  49. cube
    cube 12 marca 2012, 00:34

    ten film to ściema, kamera nie łapie niskiego poziomu światła, które zobaczysz okiem bez problemu. Zawsze możesz też włączyć LV (to samo co OVF tylko większy). Poziomice i inne duperele będzie można wyświetlać na OVF już niebawem, w 5d3 pojawiły się opcje hybrydowe. A jak mówiłem, OVF działa bez opóźnień, bez baterii, z dynamiką 14EV, rozdzielczością oka i prędkością odświeżania rzędu setek kHz...

  50. cube
    cube 12 marca 2012, 00:38

    Rudydb9, czyli że co szufladkujesz się w schemacie, że jak podoba ci się jedna rzecz z kolumny po prawej to muszą podobać się wszystkie? A ja mam swoje zdanie, i wybieram sensor cmos+AF+fotki na papierze+OVF... :-)

  51. Josef Maas
    Josef Maas 12 marca 2012, 01:33

    @Youkin - jak dla Ciebie obiektyw o świetle F4 jest jasny, to mój o świetle 1.8, a w szczególności 1.4 jest chyba supernovą!

    Nikon poszedł w ślady Canona, który miał 2 serie obiektywów L -zoomów (profesjonalnych!!??). Serię o świetle 2.8 - drogą, i dla biedniejszych serię o świetle 4.

    Czy to dobra droga to nie wiem, dla mnie obiektyw o świetle 4 nie jest profesjonalny, nawet jak ma złoty pasek (Nikon) czy L w nazwie. A do tego ten plastyk u Nikona - na aluminium ich nie stać? Aparaty z tytanu i magnezu a obiektywy z plastyku? Dobrze, że soczewki są ze szkła, a nie z akrylu!

  52. Josef Maas
    Josef Maas 12 marca 2012, 01:37

    @cube - czy widziałeś, jak działa wizjer optyczny w nowoczesnym aparacie bez baterii? CIEMNIEJE! W ogóle nie daje się nic oglądać - baterie zawsze muszą być włożone..

  53. Z_photo
    Z_photo 12 marca 2012, 02:13

    > ... dla mnie obiektyw o świetle 4 nie jest profesjonalny...

    Czy to oznacza, że nie można nim wykonać zdjęć, których nie powstydziłby się profesjonalista?
    Czy o profesjonalizmie fotografa świadczy jasność posiadanych przez niego obiektywów?

  54. Rudydb9
    Rudydb9 12 marca 2012, 03:25

    @cube
    Raczej chciałem pokazać +- ewolucje aparatu fotograficznego i samej fotografii.

  55. archangelgabrys
    archangelgabrys 12 marca 2012, 07:21

    @Raflus

    Bardzo fajny filmik, miło mnie zaskoczył. W wizjerze optycznym, gdy światła mało, to jasności obrazu już podbić się tak nie da. Ja widzę głównie zaletę EVF w możliwości wyświetlania histogramu podczas fotografowania i to bez odrywania oka. W przypadku tradycyjnego, mogę sobie sprawdzić po fakcie i to na ekraniku, odrywając oko od wizjera, co zaczyna mnie powoli irytować.
    Niemniej, osobiście na SLT bym się jeszcze nie zdecydował :)
    Wolałbym bezlusterkowca z matrycą FF, tak jak ktoś tutaj już to napisał. Panasonic się chwali w swoim Lumixie szybkim AF. Bardzo dobrze, trzymam kciuki. Jest to kolejny krok do przodu, istotny dla mnie.

  56. oz
    oz 12 marca 2012, 07:23

    > ... dla mnie obiektyw o świetle 4 nie jest profesjonalny...

    Czyli 600/f4 nie jest profesjonalnym obiektywem? Kiepska prowokacja albo niewiedza.
    Akurat Nikon robi świetny ruch moim zdaniem- 135/1.8, 28/1.8 16-85/4 bardzo dobre propozycje, jest szansa, że na normalną kieszeń...w przeciwieństwie co Canona, który w końcu robi 35/1.4 którego brakowało, ale L co oznacza cenę x5:( No i na grzyba komu następny 18-135...

  57. Dżozef
    Dżozef 12 marca 2012, 07:30

    W Smenie 8M to był zwykły celownik lunetkowy a nie "wizjer" i jego największą zaletą było to że w niczym nie przeszkadzał przy robieniu zdjęć.Wszystkie inne wizjery dające podgląd toru optycznego oprócz oczywistych zalet mają same wady w porównaniu do celowników.

  58. cube
    cube 12 marca 2012, 09:17

    @Josef Maas: chyba w mózgu ci ciemnieje i tu ściemniasz...

    w zasadzie kiedy jest bardzo mało światła to wizjer elektroniczny staje się wręcz problemem... wizjer świeci dość mocno, więc oko, którym w niego się patrzy staje się ślepe po oderwaniu od wizjera zanim znowu przyzwyczai się do półmroku. W przypadku OVF - szybki test w ciemnym pokoju iso3200, f/1.4 i 1/10s - nie ma problemu z patrzeniem przez wizjer optyczny ani po odstawieniu wizjera... gorzej z AF... ;-)

  59. cube
    cube 12 marca 2012, 09:36

    @oz ---> link
    brakowało? przecież jest od nastu lat i uchodzi za jeden z najlepszych... a że L, i drogo? A podaj proszę przykład szkła o takich parametrach które jest tanie... chyba ciamciang ;-)

  60. baron13
    baron13 12 marca 2012, 10:16

    Taki miniesej o fotografach-ortodoksach starowierach, co w wizjery optyczne wierzą, co ustaleń Soboru Watykańskiego nie uznają i mszy w obrządku trydenckim chcą słuchać. A mianowicie dlaczego na przykład średni format? A... przez GO. Przez stosunek rozmiaru obrazu do ziarna. Mało kto pamięta lamenty i jajki jakie się rozlegały jeszcze w latach 70-tych z powodu ziarna. Ziarno zaczynało być dopiero szlachetne, ale jeszcze wtedy ludzie robili na średnim formacie i widzieli, że tamże ziarna nie widać. Nawet na tak wysokich czułościach jak 24 din czyli iso 200 :-) Na Fotopanie HL oczywiście już było ziarno ale to ziarno przynależało do HL-a jak miska do psa. Otóż szamotanie się na przykład z rozdzielczością w małym obrazku o ile jest faktycznie potrzebna, jest bez sensu. Nie ma sensu chyba jednak wydawanie dla papierowej GO 9 koła na obiektywy o jasności 1,2 gdy można poszukać szufladzie czy na strychu i mamy to samo, albo i lepiej. Dlaczego na przykład fotografować na srebrze? Kiedyś widziałem efekt jaki daje powiszenie zdjęcia w ramce na widoku. Zdjęcie miało być czarno-białe, słońce przerobiło go na zestaw różnych fioletów. Było podobno drukowane w technice światło-trwałej, w foli zabezpieczającej przed UV i za szybką. Fioletowe, buraczkowe, tęczowe w finale. Więc pomysł, żeby na wystawę do kawiarni, gdzie fotki mogą powisieć z rok, wykonać samodzielnie odbitki, mocząc się w wywoływaczu, przestał mi się wydawać idiotyczny. Odbitka na "prawdziwym" papierze fotograficznych jak powisi, to nawet niedopłukana nie zamienia się w karykaturę, poczciwie żółknie, zamienia się w Starą Fotografię, a nie w ostrzeżenie przed fotografem.
    Nie gdy nie potrafię docenić miłośników Rzeczy Samej Dla Siebie. Na przykład aparatów czysto elektronicznych. Tak jakby domieszka mechaniki w postaci kłapiącego lustra wprowadzała dysonanse w harmonię niebios. Drapię się w głowę, jak się zachowa taki cudowny, niekłapiący aparat, gdy mu założę 2,8/14 i w kadrze znajdzie się słońce? Pójdzie dym, czy tylko korpus będzie do wyrzucenia?
    Taki głupi nawyk, że nie kochamy to co nowoczesne, tylko to, co skuteczne, tanie, trwałe. A co najważniejsze, że chodzi o to, by wykonać jakąś konkretną robotę. Chcą fotkę, dostają fotkę, nie jest istotne, czy nowoczesną technologią. Idziemy do celu najprostszą drogą.
    Jakimś szaleństwem jest wychwalanie rozwiązań w których przechodzimy od sytuacji gdy mamy więcej możliwości, do ograniczenia tych możliwości. Tak, jest uzasadnienie, mniej za niższą cenę. To może być rozsądne, ale nie na odwrót. Na przykład mam i LV i świetny po dołączeniu lupy w wizjerze kątowym, wizjer optyczny. Jak mi odbije pstrykać na równoważniku ogniskowej 3200 mm to popstrykam sobie. Ustawię ostrość najlepiej jak się da w warunkach bardzo złej jakości optycznej powietrza:
    link
    Gdyby ktoś pytał, w sytuacji gdy obraz pojawia się i znika nie pomoże żaden AF, gdyby nawet ruski obiektyw pod m42 go posiadał. W podglądzie LV w takich warunkach pomimo lupy x10 nic nie widać bo obraz lata jak głupi. Nawet nie na skutek poruszania się aparatu na bardzo solidnym statywie, ale z powodu bardzo kiepskiej jakości optycznej powietrza.
    I to jest właśnie tak:, że są ludzie którzy sugerują istnienie fotografa w obrządku trydenckim i usiłują go przeciwstawić nowoczesnemu fotografowi. Na moje to jest tak: mamy jeszcze ludzi, którym chodzi jednak o jakieś zdjęcia i kryterium oceny sprzętu dla nich jest proste: czy zmiana pomaga, czy przeszkadza w robieniu zdjęć. Czy mogę coś więcej, czy raczej coś będzie przeszkadzać? Fotograf nowoczesny moim zdaniem raczej nie robi zdjęć i dlatego może łykać jak gęś kluski wszelkie nowinki podrzucane przez producentów. No więc bez wątpienia pozostają fotpstrykiem w obrządku trydenckim: mi chodzi o zdjęcia.

  61. michalng
    michalng 12 marca 2012, 10:25

    Niezawodny baron13 znowu bredzi bez ładu, składu i związku z tematem ;-)

  62. abes
    abes 12 marca 2012, 10:50

    Nostalgia barona13 za radziecką myślą techniczną jest niespożyta ;)
    To jest chyba gość, który najlepiej czuje się przed telewizorem marki rubin, ustawionym na meblościance na wysoki połysk (typu "puszcza"), w mieszkaniu z wielkiej płyty. No i oczywiście nieuleczalny wielbiciel foto-reliktów minionej epoki :)

  63. pantoney
    pantoney 12 marca 2012, 11:00

    mam pytanie:) czy jest osoba, która przeczytała w całości wywód barona bloggera?

  64. abes
    abes 12 marca 2012, 11:22

    Mi udało się przeczytać :D ale ... ze zrozumieniem gorzej ;)

  65. westberg
    westberg 12 marca 2012, 11:28

    Przeczytałem ze zrozumieniem i radością. Żądam dalszych esejów. Użytkowników wykazujących tak wielką niechęć do słowa pisanego, zachęcam jednakowoż do ukrywania tej przykrej przypadłości. Indolencja to nie jest, wicie, rozumicie, powód do chwały...jak hemoroidy.

  66. oz
    oz 12 marca 2012, 11:33

    A podaj proszę przykład szkła o takich parametrach które jest tanie... chyba ciamciang ;-)

    No właśnie chodzi o to, że Canon znowu nie ma standardu do APSC w normalnej cenie (w przeciwieństwie do Nikona gdzie mamy 35/1.8 za 800zł i jest bardzo dobry optycznie). Linia eLek się rozwija, a reszta się zwija:)

  67. Bormental
    Bormental 12 marca 2012, 12:17

    Przeczytałem wywód Barona13, podpisuję się pod jego słowami. Jako amator fotografujący dla własnej radości, a czasem i radości innych osób. Fotografuję i cyfrowo, i analogowo (biję się w piersi - filmy skanuję, ciemnia poszła w odstawkę).
    Dzisiaj do mnie powinna dotrzeć piękna Moskwa-5, obrazek 6x9 cm. Ma wszystko: LV, własne stałe zasilanie, mieści się w kieszeni (noo... dużej kieszeni), a pixeli w niej nie sposób zliczyć. Czekają mnie piękne dni.

  68. cube
    cube 12 marca 2012, 12:27

    @oz:

    no to brakowało ci 35/1.4 czy 35/1.8, bo choć cyferki podobne to między tymi konstrukcjami jest przepaść.
    w canonie masz dobre, małe i tanie 35/2.0.

    P.S. w kontekście wypowiedzi Barona i reakcji na nią, zrozumiałem właśnie popularność Szabli na forum... otóż Szabla zawsze pisze na 1 góra 2 linijki. treści w tym dokładnie tyle, ile pokolenie twittera jest w stanie przeczytać i pojąć za jednym razem.

  69. Langusta
    Langusta 12 marca 2012, 12:28

    Brak wzmianki o tym że Sigma zadeklarowała (23.02) że zaoferuje „wsparcie” dla tych co kupili SD1 po oryginalnej cenie. Nadają takowym punkty (w sumie odpowiednik ~4800$) do wymiany na sprzęt...miło:)
    No to pewnie użytkownicy w Polsce się ucieszą… obaj ;)
    link

  70. dude83
    dude83 12 marca 2012, 13:13

    @pn4265

    Nie przegapiłeś. Według wierzeń Japończyków liczba 4 jest liczbą pechową czy też przeklętą. Powstała w wyniku połączenia liczb 1 oraz 3 czyli 13. Wielu producentów sprzętu w Japonii decyduje się unikania tej liczby w oznaczenie swojego sprzętu (jak pokazuje nikon i inni - nie wszyscy) :)

  71. dude83
    dude83 12 marca 2012, 13:13

    Takie są moje przypuszczenia, dokładnego powodu braku obecności G4 nie znam ;)

  72. noworries
    noworries 12 marca 2012, 13:20

    Nieświadomi jesteśmy świadkami tworzenia się nowego nurtu, który w przyszłości zostanie nazwany baronizmem lub cebulizmem ;)

  73. westberg
    westberg 12 marca 2012, 13:37

    Nie jest to nowy nurt, lecz nurt tradycyjny i klasyczny. Cywilizowani ludzie po prostu posługują się taką formą wypowiedzi. Raczej nowym nurtem w języku polskim są wypowiedzi składające się z trzech onomatopeicznych stęków. No, może czterech, kiedy pojawia się łacińska curva, jako przecinek.

  74. zentaurus
    zentaurus 12 marca 2012, 13:54

    Zgadzam się z tym co napisał wyżej westberg.

  75. Bahrd
    Bahrd 12 marca 2012, 13:54

    Również chciałem podziękować Baronowi13 za jego niebanalne spostrzeżenia - niekoniecznie się z nimi zgadzając.

  76. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 13:54

    Noworries napisał: "głównym argumentem przeciw SLT jest silne przyzwyczajenie do tradycyjnego wizjera"

    Niechęć do tych wizjerów nie ma nic wspólnego z siłą przyzwyczajenia. Fotografując tradycyjną lustrzanką (z nowoczesną matówką) przy niskim poziomie światła, np. o zmierzchu pracuje się komfortowo. Kiedyś spróbowałem tego samego aparatem z wyposażonym w wizjer elektroniczny. Było to przykre doświadczenie. Po odsunięciu aparatu od oka przez dłuższą chwilę wzrok musi się adaptować do półmroku gdyż źrenica zwęża się pod wpływem świecącego ekranu. Druga wada to smużenie przy szybkiej zmianie kadru, a trzecia to zwiększony pobór energii. To ostatnie dyskwalifikuje te aparaty dla dużej rzeszy fotografujących.

  77. jakubkrawiec
    jakubkrawiec 12 marca 2012, 13:58

    Ale wypowiedzi barona jak już wielu zauważyło nie dotyczą tematu. Mało tego, one najczęściej są pozbawione konkretnego tematu i sensu, funkcjonują jako niepohamowany bełkot trudny do zrozumienia.

  78. Euzebiusz
    Euzebiusz 12 marca 2012, 13:58

    "a trzecia to zwiększony pobór energii. To ostatnie dyskwalifikuje te aparaty dla dużej rzeszy fotografujących. "

    Jakoś użytkowników kamer wideo to nie przestraszyło i nikt już nie domaga się optycznego wizjera :-)

  79. Euzebiusz
    Euzebiusz 12 marca 2012, 14:00

    @jakubkrawiec
    "funkcjonują jako niepohamowany bełkot trudny do zrozumienia"

    Ja nie mam problemów.

  80. kleszcz
    kleszcz 12 marca 2012, 14:04

    Nie zawsze to czego nie rozumiemy jest bełkotem.

  81. kleszcz
    kleszcz 12 marca 2012, 14:05

    Może po prostu nie umiemy rozumieć autora.

  82. 12 marca 2012, 14:17

    @Kriss_12 ,,Niechęć do tych wizjerów nie ma nic wspólnego z siłą przyzwyczajenia.''

    Zależy po prostu od osobistych preferencji (które u części osób obejmują także przyzwyczajenia). Jest sens rozmawiać kiedy wybrać OVF, a kiedy EVF. Nie ma sensu spierać się który z nich jest lepszy - bo tego nie da się stwierdzić.

  83. baron13
    baron13 12 marca 2012, 14:33

    Wybaczcie mi gadulstwo, ale sprawa o wiele bardziej dotyczy socjologi, czy psychologi, niż techniki. Jeśli chodzi o technikę to dyskusja o wyższości wizjera elektronicznego nad optycznym jest prosta. Mamy obszar gdzie lepiej pracuje LV i tam gdzie LV zupełnie zawodzi. I odwrotnie: czasami lepiej mieć LV. No więc mamy zagadnienie czy lepsza ciężarówka czy rower. Ale na moim archaicznym Canonie 450D jest i jedno i drugie! No teraz wychodzi na to, że lepiej jak się jednegos systemu pozbędę i że to nowocześniejsze i należy dopłacić do tego interesu, jak zostanie mi tylko rower. Ot zagadka psychologiczna, dlaczego ludzie się przy tym upierają?

  84. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 14:40

    @TS, ja uważam, że matówka jest dobra do wszystkiego, a EVF nadaje się do niektórych zastosowań. Koncepcja EVF została pomyślana w celu uproszczenia budowy aparatu i potanienia jego produkcji. Mechanizm ruchomego lustra w lustrzance jest skomplikowany i drogi. Zwłaszcza w zawodowych korpusach, które strzelają 5-10 kl/s.

    @Euzebiusz, wbrew pozorom ludzi, którzy jeżdżą np. na wyprawy trekkingowe nie jest mało. Jeżeli ktoś choćby raz przeżył sytuację w której przez 3 dni nie miał dostępu do gniazdka, będzie unikał wszystkiego co niepotrzebnie zużywa prąd. Z pewnością tego rozwiązania unikają, ci którzy fotografują zimą pejzaże lub przyrodę. A kamery ... Cóż, amatorzy filmwana po prostu nie mają alternatywy, a poważne ekipy filmowe zwykle są wyposażone w generatory.

  85. ***s***
    ***s*** 12 marca 2012, 14:50

    Kriss_12 | 2012-03-12 13:54:32.......Fotografując tradycyjną lustrzanką (z nowoczesną matówką) ....

    Nie , bez przesady. Ktory aparat za cene A55, A65 czy A57 czyli ponizej 900$ za body czyli C600D , D5100 PKr czy PKx ma nowoczesna matowke z ktora moglby konkurowac wizjer elektroniczny ?????


    Kriss_12 | 2012-03-12 13:54:32.......Kiedyś spróbowałem tego samego aparatem z wyposażonym w wizjer elektroniczny. Było to przykre doświadczenie.

    Kiedys .... to magiczne slowo. Kiedys kupilem swietny monitor - bursztynowy. Bylo to przykre doswiadczenie ze nie bylo w nim koloru.

    Kriss_12 | 2012-03-12 13:54:32.......Druga wada to smużenie przy szybkiej zmianie kadru, a trzecia to zwiększony pobór energii.

    Smurzenia nie zauwazam prawie w czasie normalnego fotografowania. Oczywiscie w testach 'na szybkosc" skakania aparatem mozna rzeczywiscie udowodnic ze smurzy . A pobor energii ?? Filmowalem i fotografowalem tej zimy na stoku przy -20stC. Mialem pelna baterie w aparacie i 2 w kieszeni bo naczytalem sie podobnych bzdur. Nigdy tych baterii z kieszeni nie wyjolem. tez sie zdziwiliem wiec pomyslalem ze mozliwe ze przez to ze wizjer A65 pobiera srednio na zdjecie czyli przedzdjecie , zdjecie i pozdjecie czyli ocena po zdjeciu mniej pradu niz inne aparaty ktore potrzebuja pradu na klapniecie lustra, migawki (A65 ma otwarta migawke przed zdjeciem) a potem prądożerny LCD do oceny zdjecia. zdecydowanie dluzszej czasowo niz w wizjerze bo zauwazylem ze ocena zdjecia dzieki 2.6x wiekszej rozdzielczosci wizjera VS LCD zajmuje mniej czasu bo nie marnuje sie go na zoomowanie i podglad szczegolnie na zewnatrz w jasnym sloncu.

    Jedyny problem z wizjerem jaki mam to filtr polaryzacyjny. Krecac filtrem wizjer elektroniczny aparatu natychmiast kompensuje zmiany i ciezko mi wychwycic moment (z wyj szerokiego kąta Tokiny 11-16 bo tu jest tyle nieba ze nie ma z tym problemow) ale za kwote 30zl poradzilem sobie noszac w kieszeni szkielko polaryzacyjne "skalibrowane" pod filtr na aparacie.

  86. baron13
    baron13 12 marca 2012, 14:55

    Jeśli chodzi o kłopoty z wizjerem elektronicznym: nie trzeba wyprawy. Taka banalna fotka:
    link
    wymaga powieszenia przy aparacie. To jest też 3200 mm i podgląd z lupą x2,5 nawet jeśli siedzą sobie komfortowo na balkonie nie "zamaskirowany" jak Wania w kawale o czołgach po pod Stalingradem to i tak nie widzę co się dzieje w kadrze. Gołym okiem, szpaki się roją. Aby ustrzelić zabawną sytuację, trzeba się gapić cały czas. Godzinkę, trochę więcej. Tym bardziej, że te bydlaki skrzydlate reagują na moje gwałtowne ruchy i po prostu robią fru. No i teraz pytanie: ile wytrzymują nawet nie na jednej bateryjce, ale ciągłej pracy te znakomite aparaty z nieruchomym lustrem? Jeden gość bardzo zachwalający je napisał, że nawet kilkanaście minut. Jakieś pięć, sześć razy za krótko.

  87. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 14:57

    Matówka EOS-a 550D przewyższa komfortem fotografowania każdy wizjer elektroniczny :-)
    Ujmę to tak. Bez trudu mogę sobie wyobrazić, że posiadam wyłącznie tradycyjną lustrzankę (wszak do niedawna innych nie było, a zdjęcia robiło się w każdych warunkach). Natomiast zupełnie nie mogę sobie wyobrazić, że jestem zdany wyłącznie na SLT.

  88. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 15:00

    @***s*** , zapomniałem napisać o filtrze polaryzacyjnym. To co słusznie zauważyłeś eliminuje te aparaty z profesjonalnego zastosowania jako jedyny aparat w torbie..

  89. 12 marca 2012, 15:48

    Kriss_12, czy tak trudno sobie wyobrazić, że ktoś jednak woli elektroniczny, bo dostanie duży i jasny obraz, 100% krycie, podgląd ekspozycji i wyświetlane różne informacje? A inny nie spojrzy przez nic innego jak wizjer dobrego dalmierzowca? A jeszcze ktoś w ogóle woli ekranik? Co tu wartościować...

  90. Euzebiusz
    Euzebiusz 12 marca 2012, 16:49

    TS - pamiętaj, że są ludzie, dla których świat jest albo czarny albo biały. Nie istnieje nic pomiędzy :-)

  91. skellen
    skellen 12 marca 2012, 16:52

    Dajcie se spokój. Dla każdego coś dobrego, ważne aby dało radę zrobić dobre zdjęcie.
    A od jutra w sklepach ma się pojawić już nie w preorderze pentax K-01. A obiektyw 40 mm f/2.8 XS za tydzień albo dwa.
    Pozdrawiam

  92. baron13
    baron13 12 marca 2012, 17:38

    @skellen: sęk w tym że my już mamy w naszych aparatach oba systemy podglądu i optyczny i elektroniczny. Teraz się niektórym marzy, byśmy jeden z nich wyrzucili.

  93. skellen
    skellen 12 marca 2012, 17:46

    Nie rozumiem dlaczego od razu mielibyśmy wyrzucać ;)

  94. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 18:06

    TS i Euzebiusz, ja tu nie dyskutuję o tym co kto lubi. Zupełnie też nie przeszkadza mi obecność SLT na rynku. Napisałem moje posty by udowodnić, że preferowanie przez niektóre osoby wizjera optycznego nie wynika z konserwatyzmu, jak ktoś wyżej napisał, lecz oczywistych jego zalet:
    - nie zafałszowuje kontrastu fotografowanej sceny
    - nie powoduje zbędnego poboru prądu
    - pozwala korzystać z filtrów polaryzacyjnych
    - nie męczy wzroku
    - pozwala fotografować bardzo szybką akcję bez efektu smużenia

    Z powyższych względów tradycyjne lustrzanki znacznie lepiej sprawdzają się w fotografii podróżniczej i agencyjnej (oszczędność prądu), krajobrazowej (filtry polaryzacyjne), przyrodniczej i sportowej gdzie standardem jest długie wyczekiwanie z wizjerem przy oku (oszczędność akumulatora i higiena wzroku). Co zatem zostaje? Fotografia rodzinno-wakacyjna.
    Budzą mój sprzeciw kategoryczne sądy o tym, że jakaś dobra i sprawdzona przez dziesięciolecia koncepcja musi odejść do historii tylko dlatego, że pojawiło się jakieś tańsze (niestety tylko dla producenta) rozwiązanie problemu. A już wręcz bawią mnie przepowiednie o śmierci lustrzanek z powodu pojawienia się bezlusterkowców. Jakoś Canon i Nikon, które to firmy zapewniają zaopatrzenie w sprzęt dla profesjonalistów, nie odchodzą od technologii ruchomego lustra.

  95. baron13
    baron13 12 marca 2012, 18:18

    @skellen Właśnie: ja tez nie rozumiem dlaczego ktokolwiek wpadł na pomysł by przekonywać ludzi, że będą mieli lepiej jak się pozbędą wizjera optycznego. Owszem, bardzo miło by było, by w Canonie była wajcha przełączająca podgląd z wizjera optycznego na elektroniczny. Moim zdaniem spokojnie można by zrezygnować z ekranu na tylnej ściance, to jest coś do się porysowania. To był by chyba jakiś postęp, trwałość, mniejsze zużycie energii. Chyba, bo trzeba by zobaczyć to w praniu. Natomiast wyeliminowanie jednego systemu, to jest dziadowanie. Kumpel mieszkał na górze wsi i jeździł rowerem bez pedałów i łańcucha. W górę prowadził z góry zjeżdżał. Coś takiego

  96. michalng
    michalng 12 marca 2012, 19:33

    @baron

    Kompletnie nie rozumiesz SLT. W SLT nie chodzi o wyeliminowanie wizjera optycznego tylko o wyeliminowanie klapiącego lustra. OVF został wyeliminowany niejako "przy okazji" , jak by była możliwość żeby wywalić lustro i zachować wizjer optyczny to pewnie by to zrobili.

    @Kriss_12

    Wymyśliłeś sobie ze SLT nie nadaje się do niczego i na siłę szukasz argumentów na poparcie tej tezy ?
    Nie ma problemów żeby używać filtrów polaryzacyjnych z SLT. A fotografia sportowa najczęściej nie wymaga długiego wyczekiwania z aparatem przy oku. No chyba ze fotografujesz szachistów i oczekujesz na wykonanie ruchu ;-)

  97. baron13
    baron13 12 marca 2012, 19:44

    @michalng: W Smienie 8M też nie było kłapiącego lustra :-) Nie wiem czy wiesz, że na dodatek miała centralną migawkę i w związku z tym można ją było synchronizować z elektroniczną lampą błyskową do najkrótszych czasów tej migawki. Co prawda nie za krótkich, ale... Nie rozumiem co mnie mogą obchodzić intencje projektantów? Że co chcieli dobrze, ale wyszło jak zwykle? Liczy się to, że wizjera ni ma.

  98. skellen
    skellen 12 marca 2012, 19:59

    Był pewien Pan co nick jego był na K, a kończył się na M. On to twierdził, że aparaty sporych rozmiarów, a jednocześnie bez klapiącego są bez sensu, bo jak twierdził, w trybie LV to i na zwykłej lustrzance mamy, jak on to ujmował, "bezlisterkowca" czy jakoś tak.... Oczywiście na przytoczenie mu kawału, że SONY własnie coś takiego zrobiła w SLT, nic nie odpowiedział.... No cóż...
    Nie potępiam idei SLT-to pewna odmienność obecnie na rynku(oczywiście nie autorska technologia). Ma wady i zalety. Mam nadzieję, że jednak SONY wyda tą plotkową lustrzankę w klasycznej technologii. Fajnie dać wybór i w systemie ;)

  99. michalng
    michalng 12 marca 2012, 20:10

    @baron13

    Czy w zdaniu: " nie rozumiem dlaczego ktokolwiek wpadł na pomysł by przekonywać ludzi, że będą mieli lepiej jak się pozbędą wizjera optycznego." nie chodziło ci o intencje projektantów ? Albo nie, cofam pytanie. Bo jeszcze znowu dostane dygresja na jakiś kompletnie wydumany temat.

  100. SKkamil
    SKkamil 12 marca 2012, 20:14

    Kriss_12
    zgadzam się z toba w 100 % ,,,,ostanio używałem podgladu na żywo u siebie i nie wiem czy to przypadek czy poprostu tak jest ale aparat sie wyłaczył sam gdy dostał spora dawkę ciepła , oczywiscie ten podglad nie był dopracowany ( starszy model )
    wydaje sie ze w nowszych konstrukcjach , musi byc jakas funkcja samowyłączania ,jakis tryb uspienia
    i pewnie wytrzymuja duzo dłuzej szczegolnie aparaty całkowicie pozbawione wizjera , ale dla mnie to ewidentnie technologia dla filmowców którzy czasem fotografują
    no bo faktycznie jak tu czekac na wyścig Tour de Pologne ,z cały czas podgrzewającą sie matrycą ?

  101. kazziz
    kazziz 12 marca 2012, 20:32

    @baron13 - Ty masz swoje preferencje, ja mam swoje, p.t. Oni mają swoje - dla mnie akurat wyświetlacz jest rzeczą tak-trochę-jakby-niezbędną i przykładowo nie cierpię używać kompaktów z wizjerem elektronicznym w których nie ma opcji podglądu zrobionego zdjęcia na wyświetlaczu, nie w wizjerze (refleksja: daaaaawno nie używałem kompaktów, więc nie wiem, czy i które tak mają - te, których używałem, nie miały), nie wiem też, czy w SLT się tak da (o, może się teraz dowiem!).
    A to, że każdy potrzebuje czegoś innego mogłoby w końcu przestać tu być obiektem sprzeczek...


    wracając na chwilę do 16-85 - obiektyw kosztujący prawie 2000zł w ostatnich miesiącach pobytu na rynku, nie notujący jakichś rekordowych osiągów, porównując go dla naprzykładu z 18-105 albo - szczególnie - z S17-70 2.8-4 HSM, której z powodzeniem i przyjemnością używam... no, nie dla mnie. Ale jak ktoś potrzebuje 16mm na szerokim końcu i lepszego wykonania niż 18-105 - proszę bardzo :)
    Aczkolwiek tata mojej przyjaciółki, konserwator zabytków, dostał go w zestawie z D90ką a córce kupił D5000 z 18-105 i... po kilku miesiącach prób i testów D5000 fruwa z 16-85, a różnica w cenie była dość spora.

    Mnie to się jeszcze marzy, żeby razem z tymi szkłami wyszła D400... ;-)

  102. johndoe
    johndoe 12 marca 2012, 20:33

    @SKkamil
    >>no bo faktycznie jak tu czekac na wyścig Tour de Pologne ,z cały czas podgrzewającą sie matrycą ?
    ---
    Tour de Pologne? Ty pomyśl o takim TdF. Tam etap może i ponad 6 h trwać. Jak Cię postawią na mecie, to ze trzy razy na takiej matrycy jajecznicę zrobisz.
    Na, ale przynajmniej czekając na wyścig nie zgłodniejesz.

  103. ***s***
    ***s*** 12 marca 2012, 20:38

    Kriss_12 | 2012-03-12 18:06:16..............że preferowanie przez niektóre osoby wizjera optycznego
    - pozwala korzystać z filtrów polaryzacyjnych

    Wow - to sie dowiedzialem
    Robie 70% zdjec z filtrem polaryzacyjnym i uzywam jedynie SLT. Kurcze nieswiadomy bylem ze nie mozna uzywac filtrow PL ...

  104. abes
    abes 12 marca 2012, 21:26

    Według mnie trendseterem w świecie fotografii powinien być baron13 - wszyscy robilibyśmy smieną i w ogóle nie byłoby żadnej dyskusji nt. EVF.

  105. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 21:32

    ***s***, czy chcesz dowodzić, że w SLT obracając filtrem polaryzacyjnym równie łatwo zauważyć efekt przyciemnienia błękitu nieba, czy zwiększenia nasycenia kolorów jak na matówce?

  106. Szabla
    Szabla 12 marca 2012, 21:50

    Tak właśnie jest.

  107. Kriss_12
    Kriss_12 12 marca 2012, 22:09

    @Szabla, czy czytałeś wypowiedź ***s*** : "Jedyny problem z wizjerem jaki mam to filtr polaryzacyjny. Kręcąc filtrem wizjer elektroniczny aparatu natychmiast kompensuje zmiany i ciezko mi wychwycić moment". :-)

  108. Raflus
    Raflus 12 marca 2012, 22:18

    kriss - poczytaj trochę w necie o evf, zamiast wprowadzać ludzi w błąd swoimi domysłami => tutaj masz linka

  109. Szabla
    Szabla 12 marca 2012, 23:08

    Otóż to.

  110. 12 marca 2012, 23:46

    @Kriss_12, ,,Co zatem zostaje? Fotografia rodzinno-wakacyjna. ''
    Pewnie jeszcze profesjonalna studyjna (ludzie, produkty), wnętrza, reprodukcje, reportaż... Co nie zmienia faktu, że amatorzy (na różnym poziomie) i tak stanowią większość rynku foto. A póki co żaden aparat z EVF nie jest przez producenta dedykowany do zastosowań pro.

  111. baron13
    baron13 13 marca 2012, 07:30

    Pozwolę sobie raz jeszcze: ale my mamy w swoich aparatach podgląd elektroniczny... Dyskusja się toczy mnie więcej wokół tego, czy lepszy rower czy ciężarówka. Ewentualnie, że z roweru można wywalić pedały i łańcuch który ciągle spada. Teraz fajnie się zjeżdża z góry.. Tak, był pomysł zbudowania bezlusterkowca "Druch Synchro" by młódź z fotograficznych kółek harcerskich miała czym pstrykać. Pomysł był bardzo dobry, bo Druch był tani i niezawodny. I lepszy od sławnej Holgi. Dowcip polega na tym , że robi się konstrukcję podobną czy do bezlusterkowca Drucha, czy równie bezlusterkowej Smieny i chce się za to więcej kasy niż za Zenita. Jest dla mnie zrozumiałe, że mozna zamiast rowera wyprodukować hulajnogę, ale jako, że wymaga mniej roboty, hulajnoga jest dużo tańsza. Jeśli ktoś z aparatu wywala jeden system podglądu, ważny mniej więcej jak pedały i łańcuch w rowerze, to i owszem da się to uzywać, ale za wyraźnie mniejszą funkcjonalność wypada wziąć wyraźnie mniej kasy.

  112. baron13
    baron13 13 marca 2012, 07:34

    Dodam: nie należy ludzi przekonywać, że hulajnoga jest lepszym rowerem.

  113. zentaurus
    zentaurus 13 marca 2012, 07:49

    baron@ podgląd elektroniczny to nie wizjer i nie jest go w stanie zastąpić. Co prawda w C i N mamy tak zwane LV ale ostrzenie jest oparte na detekcji kontrastu i jest dość powolne.

  114. baron13
    baron13 13 marca 2012, 08:57

    @zentaurus: W tym rozwiązaniu z nieruchomym lustrem mamy tak naprawdę pożeniony system AF z lustrzanki z wizjerem z kompakta. System AF z lustrzanki sprawuje się znakomicie, nie gorzej niż w innych lustrzankach. Tyle radości. Gdyby wizjer sprawował się tak dobrze, jak optyczny był by postęp. Ale nic na to nie wskazuje: nie ma sposobu by przeskoczyć dynamikę matrycy, nie ma sposobu by przeskoczyć szybości odświeżania. Na dodatek aparat został przewidziany dla takich co nie mają pomysłów by wisieć przy wizjerze dłużej niż kilkanaście minut. Co zaznaczył tester. W systemach "zwykłych" lustrzanek mamy wizjer optyczny, który działa zarówno w warunkach gdy dobrze działa wizjer elektroniczny jak i takich gdy elektronika się wykrzacza. mam też LV które w nielicznych wypadkach gdy wizjer optyczny zawodzi pozwala mi robić zdjęcia. Miło by było, aby tryb LV działał lepiej, ale działa dość dobrze, aby na przykład stosować egzotyczne obiektywy. W warunkach jak zaczyna zawodzić af z braku światła, niestety nawali także w systemie z nieruchomym lustrem. To ta sama technologia. Trzeba przejść albo na ręczne ostrzenie, albo na detekcję kontrastu. Banał: jak kiepski sygnał trzeba długo całkować. To fizyka, dlatego szybko nie będzie. Ani w jednym ani w drugim systemie. Tak więc jedyna rzecz jaką mogę ewentualnie za kieposki wizjer o funkcjonalności kompakta dostać, to nadzieję ma mniejszą awaryjność. Ale nie koniecznie. Bo w paradę wchodzi ilość cykli termicznych i ich głębokość. W lustrzance "prawdziwej" mogę włączyć aparat tylko na moment zrobienia zdjęcia. Ponieważ matryca nie pracuje, aparat się nie rozgrzewa. Termicz@zentaurus: W tym rozwiązaniu z nieruchomym lustrem mamy tak naprawdę pożeniony system AF z lustrzanki z wizjerem z kompakta. System AF z lustrzanki sprawuje się znakomicie, nie gorzej niż w innych lustrzankach. Tyle radości. Gdyby wizjer sprawował się tak dobrze, jak optyczny był by postęp. Ale nic na to nie wskazuje: nie ma sposobu by przeskoczyć dynamikę matrycy, nie ma sposobu by przeskoczyć szybości odświeżania. Na dodatek aparat został przewidziany dla takich co nie mają pomysłów by wisieć przy wizjerze dłużej niż kilkanaście minut. Co zaznaczył tester. W systemach "zwykłych" lustrzanek mamy wizjer optyczny, który działa zarówno w warunkach gdy dobrze działa wizjer elektroniczny jak i takich gdy elektronika się wykrzacza. mam też LV które w nielicznych wypadkach gdy wizjer optyczny zawodzi pozwala mi robić zdjęcia. Miło by było, aby tryb LV działał lepiej, ale działa dość dobrze, aby na przykład stosować egzotyczne obiektywy. W warunkach jak zaczyna zawodzić af z braku światła, niestety nawali także w systemie z nieruchomym lustrem. To ta sama technologia. Trzeba przejść albo na ręczne ostrzenie, albo na detekcję kontrastu. Banał: jak kiepski sygnał trzeba długo całkować. To fizyka, dlatego szybko nie będzie. Ani w jednym ani w drugim systemie. Tak więc jedyna rzecz jaką mogę ewentualnie za kieposki wizjer o funkcjonalności kompakta dostać, to nadzieję ma mniejszą awaryjność. Ale nie koniecznie. Bo w paradę wchodzi ilość cykli termicznych i ich głębokość. W lustrzance "prawdziwej" mogę włączyć aparat tylko na moment zrobienia zdjęcia. Ponieważ matryca nie pracuje, aparat się nie rozgrzewa. Termicznie "czują" moment zapisu tylko niektóre elementy większość nie zdąży się rozgrzać. Nie są poddawane cyklowi termicznemu. Czy dokładniej ten cykl bardzo płytki zmiana temperatury jest rzędu ułamka stopnia. W przypadku ciągłej pracy matrycy nagrzewa się wszystko. Efekt może być taki, że szczęśliwi nabywcy niedługo po upływie gwarancji dowiedzą się, że ich cudo faktycznie ukończyło cykl istnienia i nadaje się tylko do kosza. Na śmieci. Tak jak się to dzieje z wieloma kompaktami. Niby nie ma tam nic do popsucia, ale siadają po kilkunastu tysiącach pstryków. nie "czują" moment zapisu tylko niektóre elementy większość nie zdąży się rozgrzać. Nie są poddawane cyklowi termicznemu. Czy dokładniej ten cykl bardzo płytki zmiana temperatury jest rzędu ułamka stopnia. W przypadku ciągłej pracy matrycy nagrzewa się wszystko. Efekt może być taki, że szczęśliwi nabywcy niedługo po upływie gwarancji dowiedzą się, że ich cudo faktycznie ukończyło cykl istnienia i nadaje się tylko do kosza. Na śmieci. Tak jak się to dzieje z wieloma kompaktami. Niby nie ma tam nic do popsucia, ale siadają po kilkunastu tysiącach pstryków.

  115. baron13
    baron13 13 marca 2012, 08:59

    No sorry, coś się mi rozmnożył wpis. Nie wiem czemu...

  116. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 09:55

    @baron13
    ile zdjęć wykonałeś aparatem SLT?

  117. SKkamil
    SKkamil 13 marca 2012, 09:59

    własnie , włąsnie wiec jesli ktos oferuje bezlusterkowca w cenie 2000 - 1000 zł to ja rozumiem ,jest to kwota do zaakceptowania ,bo tyle kosztują lepsze kompakty ,a tu mamy wieksza matryce ,wiec jakosc chyba lepszą
    ale chyba ceny najnowszych alf to przegiecie dośc mocne ...nawiasem mowiąc ceny 900 I 850 w tradycyjnej technologi mocno skoczyły

  118. SKkamil
    SKkamil 13 marca 2012, 10:09

    johndoe
    mowimy teoretycznie , czyli o tym ze ta sama matryca w tradycyjnej puszce da lepsze reazultaty ...
    osobiscie uważam ze warto by zrobic jakis eksteremalny test , jak to wyglada w praktyce
    np sony z pólprzepuszczalnym lustrem z matryca 36 mpx kontra Nikon 800
    na mój gust jesli elektronika jest w CMOSAch z integrowana z samą matrycą to im wiecej MPX ów tym trudniej ...ale moge sie mylić

  119. zentaurus
    zentaurus 13 marca 2012, 10:15

    baron13@
    Na ile jakość wizjera optycznego przekłada się na jakość zdjęcia? Na wizjerze elektronicznym widzimy od razu obraz rejestrowany na matrycy. Od razu widać ewentualne "przepały", balans bieli itd.

  120. baron13
    baron13 13 marca 2012, 10:23

    @johndoe: A co to ma do rzeczy? Mówimy tu o bardzo grubych parametrach, na dodatek nie jest tak że co prawda ciut mniej szumu ale widmo inne. Nie , wystarczy, że wiem jak jest częstość odświeżania wizjera, aby wiedział jak obraz będzie wyglądał po założeniu tele. Nie muszę oglądać kolejnego wizjera elektronicznego aby wiedzieć jak się zachowuje w warunkach ostrych kontrastów. Aby była znacząca zmiana, musiała by się dokonać rewolucja w matrycach. Nie dokonała się. No i sprawa zasadnicza: dlaczego rezygnacja z jednego z dwu systemów które i tak mam ma być błogosławieństwem? Jeśli nawet w moim Canonie LV jest nieco gorszy, to oba systemy działają w sytuacjach w których wizjer elektroniczny staje się bezużyteczny i na odwrót: gdy podgląd optyczny zawodzi mogę się podeprzeć LV. Skąd pomysł, że rezygnacja z jednego systemu coś poprawia?!

  121. pantoney
    pantoney 13 marca 2012, 10:33

    @SKkamil "mówimy teoretycznie , czyli..." bijemy piane na całego;)
    SKkamil, baron13 czy nie rozsądnie byłoby założyć blogga? tam przenieść te abstrakcyjne i niekończące się wywody o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy?

  122. baron13
    baron13 13 marca 2012, 10:35

    @zentaurus: Na przykład tak, ze nie wyostrzysz. Jak chcesz zobaczyć przepały, możesz włączyć sobie LV. A jak widzisz przepały, to też nie wyostrzysz. Więj jak masz normalny wizjer, to sobie wyłączasz podgląd przepałów, ostrzysz i ewentualnie przepalasz :-)

  123. zentaurus
    zentaurus 13 marca 2012, 10:44

    baron13@
    LV w C i N jest powolny a po za tym w wizjerze elektronicznym od razu mamy efekt końcowy i nie musimy sprawdzać jakości zdjęcia na monitorze. Sam mam dobry wizjer optyczny w lustrzance ale też mi się znakomicie używa elektronicznego i nie zauwazyłem żeby w jakikolwiek sposób mnie ograniczał. Według mnie to tylko kwestia przyzwyczajenia i tyle.

  124. SKkamil
    SKkamil 13 marca 2012, 10:45

    pantoney |
    innymi słowy jesli ktos nie był na w komosie nie ma prawa sie wypowiadac?
    zentaurus
    przepały widac rownież na LV ,prawda ? niej estem wrogiem LV wrecz przeciwnie ,ale wizjer elektroniczny to cos innego niż LV ? przeciez obraz jest przenoszony nie fizycznie a cyfrowo ?

    fakt ...zakładam bloga ...ale chyba nie o SONY za co przepraszam , firmę , Martynę i pana prezydenta

  125. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 10:56

    @baron13
    >> A co to ma do rzeczy?
    ---
    No ja np. nie wypowiadam się o właściwościach jezdnych samochodów, którymi nie jeżdzę.
    Bo i co mógłbym powiedzieć? To co kierowca bmw o przednionapędowcach?

    @SKkamil

    >> mowimy teoretycznie , czyli o tym ze ta sama matryca w tradycyjnej puszce da lepsze reazultaty ...
    ---
    Kto my?
    Zamiast mówić teoretycznie można poprosić albo poszukać
    z lustrem i bez
    BTW. Po co trzymać włączoną matrycę przed przyjazdem kolarzy, to nadal nie rozumiem.

  126. baron13
    baron13 13 marca 2012, 11:15

    @zentaurus przepały zobaczysz, ale nie wyostrzysz.
    link
    Fotka strzelona zestawem ruskie lustro 1000 mm + konwerter x2 Canona tym razem, trza zakleić styki. Crop 1,6 razem 3200 mm. Wyliczyłem, że w przekątnej mam ok 0,47 stopnia kąt widzenia. Wystarczy dmuchnąć, a obraz lata. lata bez dmuchania, bo powietrze faluje.
    @johndoe: nie muszę jechać samochodem aby wiedzieć, że nie należy pakować do niego 7 osób. Wystarczy spojrzeć w dowód rejestracyjny. Taka umiejętność, wybacz, czytanie ze zrozumieniem. Jeśli znam częstość ramki wizjera, wiem co w nim zobaczę. Na przykład nie zobaczę tej wrony. Po co wisieć przy włączonym aparacie? Na przykłąd po to,aby pstryknąć tak powyginaną wronę. Taka jest nudna:
    link

  127. SKkamil
    SKkamil 13 marca 2012, 11:24

    johndoe
    przeciez jesli fotografujesz jakikolwiek rodzaj szybszego sportu to musisz mieć właczony aparat
    pytanie zasadnicze czy jeśli właczysz sony alfe powiedzmy 65 , to masz cały czas obraz w wizjerze elektronicznym ? czy uaktywnia sie on dopiero po nacisnieciu czegos?
    powiedzmy fotografujesz sport motorowy ,motokros w lesie i jest to pętla czasowo przestrzenna , czy li motocykliści pojawiaja sie w dosc czesto w jakims tam odstepie czasu

    jeśli sony uaktywnia swój wizjer po nacisnieciu np. spustu migawki to faktycznie matryca może sie mniej grzać ale praktycznie nie masz podgladu cały czas
    jak widzisz mówie cały czas o praktyce ...

  128. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 11:30

    @baron13
    >>Taka umiejętność, wybacz, czytanie ze zrozumieniem
    ---
    tak ,czytam właśnie Twoje złote myśli
    "Nie muszę oglądać kolejnego wizjera elektronicznego aby wiedzieć jak się zachowuje w warunkach ostrych kontrastów"
    Rozwińmy to.
    Nie musisz oglądać też kolejnego komputera, żeby przekonać się czy jest lepszy od tego 2x tańszego, wyprodukowanego 3 lata temu. Wybaczam Ci. A jeżeli chodzi o rozwój wyświetlaczy, to porównaj retinę czy superamoled do tych sprzed 2 lat.
    BTW wiszenia przy właczonym aparacie. Robiłeś to zdjęcie na Tour de Pologne?

  129. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 11:42

    @SKkamil
    >>czy uaktywnia sie on dopiero po nacisnieciu czegos?
    ---
    Zapewne po wciśnięciu migawki, jak każdy inny aparat.
    Wg. link trwa to 0,7 s
    >>
    powiedzmy fotografujesz sport motorowy ,motokros w lesie i jest to pętla czasowo przestrzenna , czy li motocykliści pojawiaja sie w dosc czesto w jakims tam odstepie czasu
    ---
    No w tym przypadku nie jest to chyba czas krytyczny. Zwłaszcza, że motocyklistów to raczej słychać:).

    >>
    praktycznie nie masz podgladu cały czas jak widzisz mówie cały czas o praktyce .
    ---
    Tak, ale to może bardziej przeszkadzać przy zdjęciach przyrodniczych (zwłaszcza z długimi tele), niż przy zdjęciach sportowych.
    EVF nie oferuje obecnie tego co OVF, ale nie róbmy z niego ostatniej sieroty.

  130. baron13
    baron13 13 marca 2012, 12:01

    @johndoe: odpowiedz sobie na pytanie, czy na podstawie opisu technicznego jestem w stanie przewidzieć czy urządzenie mi się przyda? Skoro w dowodzie rejestracyjnym pisze 5 osób a ja mam do przewiezienia 7 to na podstawie takiej informacji mogę podjąć decyzję o wybraniu tego samochodu? Czy jeśli termometr za szybą pokazuje mi 20 stopni plus muszę koniecznie wychodzić na podwórko, by się przekonać, że jest jednak na kurtkę za ciepło? Czy jeśli mam na przykład 8 EV faktyczną dynamikę to muszę kombinować jak to będzie wyglądało w wizjerze przy rozpiętości 15- 16 EV? Czy też starczy mi wyobraźni, żeby wykombinować, że nie beðzie widać? Tym bardzie, że przypominam, mówimy o sytuacji gdy MAMY oba systemy podglądu i jednego się pozbywamy. gdzie tu sens i logika?

  131. SKkamil
    SKkamil 13 marca 2012, 12:32

    moim zdaniem to w praktyce jest tak ,ze pewnie sie jakos tam sprawdzi ....i tragedi nie bedzie
    tylko ze ta technologia jest jakby na wyrost , przy obecnych matrycach ...wydaje się ,że 16 mpx jest optymalna , bo jesl ibedzie troszke gorzej od np , NIkona 7000 to i tak bardzo dobrze

    moze sie mylę ale w CMOS ach nie jest wazne tylko i wyłacznie upakowanie pikseli ale roznież ogolna ich ilość , czyli teoretycznie DX nikona np o takim samym upakowaniu pikseli ,bedzie sie mniej przegrzewał niż pełna klatka ....16 kontra 36 mpx
    zawsze jest cos za coś

  132. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 15:00

    @baron13

    >> czy na podstawie opisu technicznego jestem w stanie przewidzieć czy urządzenie mi się przyda?
    ---
    a gdzie w tym opisie jest opis robienia (czy też brak możliwości robienia) zdjęć krukom.
    >>
    Czy jeśli mam na przykład 8 EV faktyczną dynamikę to muszę kombinować jak to będzie wyglądało w wizjerze przy rozpiętości 15- 16 EV?
    ---
    Napisz jeszcze raz, bo to powyżej, to wybacz, niekoniecznie jest po polsku.
    >>
    Tym bardzie, że przypominam, mówimy o sytuacji gdy MAMY oba systemy podglądu i jednego się pozbywamy. gdzie tu sens i logika?
    ---
    Chociazby w tym, że za 5k pln masz 10 kl./s i brak pompki w filmowaniu. Sądze, że niektórzy widzą w tym sens głęboki.

  133. cube
    cube 13 marca 2012, 17:56

    Zauważyłem, że propagatorzy EVF jako zaletę powtarzają, że widać histogram i zdjęcie przed jego zrobieniem. To rozwiązanie nie jest bynajmniej nowe, bo co lepsze kompakty sprzed 8 lat mają tą opcję. Ale wymienianie go jako wielkiej zalety, świadczy o słabym opanowaniu ekspozycji przez zachwalających. Każda lustrzanka ma automatyczny pomiar światła, jeśli się umie wprowadzić korektę ekspozycji w zależności od tego w co się celuje to przecież nie ma żadnego problemu z poprawnym naświetlaniem zdjęć za każdym razem i bez odrywania oka od wizjera i sprawdzania każdego zdjęcia. Polecam tą książkę, na prawdę warto: link

  134. baron13
    baron13 13 marca 2012, 19:30

    @johndoe: Co do EV to sorry, zapomniałem okularów, powinienem powiększyć czcionkę, nie widzę co piszę. Chodzi o to, że matryca przenosi 8-10 EV a scena fizycznie ma rozpiętość na przykład 16 EV. Dawno jako tester robiłem pomiar dynamiki wizjera. Wyszło mi około 6 EV
    Jeśli chodzi o gawrony (kruka chyba tu nie uświadczę, duże i robi kru kru, widziałem dwa razy z daleka) to któryś raz powtarzam: nie wyostrzysz. Nawet nie trafisz tam gdzie chcesz, bo obraz lata jak głupi.
    Co do 10 klatek i filmowania: można uznać dowolny parametr za decydujący. Jeśli akurat o to Tobie chodziło...

  135. miszczu
    miszczu 13 marca 2012, 20:54
  136. miszczu
    miszczu 13 marca 2012, 20:55
  137. miszczu
    miszczu 13 marca 2012, 20:58
  138. miszczu
    miszczu 13 marca 2012, 21:15
  139. marqus68
    marqus68 13 marca 2012, 21:28

    @baron13
    6 EV to chyba LCD. W SLT są OLED-y, a tu kontrast może być 1:1000000.

  140. baron13
    baron13 13 marca 2012, 21:43

    @marqus68: dynamika wyświetlacza, to nie dynamika całego toru.

  141. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 22:06

    @baron13
    >,>
    Dawno jako tester robiłem pomiar dynamiki wizjera. Wyszło mi około 6 EV
    ---
    Tylko że wizjer A55, a zwłąszcza A65,77 to nie jest dawno temu. A w następnych aparatach będzie jeszcze lepiej. Bo w tym temacie postęp jest ogromny i napędzany milionami sprzedanych smartphonów.

    >>
    Co do 10 klatek i filmowania: można uznać dowolny parametr za decydujący. Jeśli akurat o to Tobie chodziło...
    ---
    Oczywiście, co jest dobre dla mnie, czy dla Ciebie, nie musi być dobre dla Zenka z trzeciego piętra. Jeden lubi ogórki, drugi jak mu nogi śmierdzą, Do gawronów ( i kruków) Slt dzisiaj się nie nadaje. Więc nie korzystasz. Tylko że nie wszyscy gawrony pstrykają.

  142. Obiektyw'ny
    Obiektyw'ny 13 marca 2012, 22:14

    Canon EOS-1D X , "premiera" 18. X. 2011, data wprowadzenia ? Nikon D4 premiera 06. I. 2012 - już jest !
    link

  143. johndoe
    johndoe 13 marca 2012, 22:15

    @cube
    >> że widać histogram i zdjęcie przed jego zrobieniem.
    ---
    oczywiście, że to podają. Bo to jest róznica w stosunku do DSLR. Więc co mają ie podawać
    >>
    Ale wymienianie go jako wielkiej zalety, świadczy o słabym opanowaniu ekspozycji przez zachwalających. Każda lustrzanka ma automatyczny pomiar światła, jeśli się umie wprowadzić korektę ekspozycji w zależności od tego w co się celuje to przecież nie ma żadnego problemu z poprawnym naświetlaniem zdjęć za każdym razem i bez odrywania oka od wizjera i sprawdzania każdego zdjęcia.
    ---
    Idźmy dalej. Jak ktoś umie to, co wyżej opisałeś, to mu wyświetlacz na tylnej ściance też mu do niczego niepotrzebny. Bo po co będzie oglądał jak mu zdjęcie wyszło, Skoro dobrze ustawił ekspozycję, nie?
    Ale jakoś te pstryknięte zdjęcia się ogląda w aparacie. I nie zauważyłem, żeby zawodowcy robili to rzadziej niż amatorzy. Już tu kiedyś pisałem. Jak myślisz ile 5Dmk3 sprzedaloby się, gdyby zabrać LCD z tylnej ścianki i dać 30% upustu? Zawodowcom przecież ten wyświetlacz psu na budę.

  144. cube
    cube 13 marca 2012, 23:29

    "Jak ktoś umie to, co wyżej opisałeś, to mu wyświetlacz na tylnej ściance też mu do niczego niepotrzebny."

    dokładnie tak jest i dokładnie tak się robi zdjęcia analogowymi korpusami.
    Owszem fajnie jest sobie podejrzeć efekt swojej pracy na bieżąco, ale jeśli ktoś zna swój sprzęt i umie się nim posługiwać, to nie jest to niezbędne.

    "W SLT są OLED-y, a tu kontrast może być 1:1000000"
    ROTFL, a matryca też da radę przy takim kontraście? hihihi :-)

  145. 13 marca 2012, 23:32

    Johndoe, podobnie pomyślałem. Po co na przykład zaawansowany pomiar światła w lustrzankach? Przecież jak ktoś dobrze opanuje ekspozycję, to poprawnie naświetli slajd nawet starym analogiem z centralnie ważonym pomiarem, do tego zużytą baterią fałszującą wskazania światłomierza... A jak tego nie umie - to niech się uczy, a nie próbuje robić zdjęcia.

  146. marqus68
    marqus68 13 marca 2012, 23:38

    @cube
    "W SLT są OLED-y, a tu kontrast może być 1:1000000"
    ROTFL, a matryca też da radę przy takim kontraście? hihihi :-)

    Co ma kontrast wyświetlacza do matrycy? Będziesz robił zdjęcia wyświetlacza?

  147. cube
    cube 13 marca 2012, 23:45

    tja, oczywiście można wszystko sprowadzić do absurdu. A dlaczego nie na slajdzie eosem-3? Masz tam bardzo dokładny pomiar światła, i wiele jego trybów od punktowego do matrycowego, tryby priorytetu przysłony, czasu, itd. Do tego 45 punktów AF. Tylko bez podglądu na żywo... dla dzieci neostrady nie do przeskoczenia ;-)))

  148. cube
    cube 13 marca 2012, 23:48

    @marqus68: to wyświetlacze sony pokazują więcej niż dostają z matrycy? hehehe :-)))

  149. marqus68
    marqus68 13 marca 2012, 23:53

    @cube
    Lubisz wyrywać cudze wypowiedzi z kontekstu, prawda?
    Odpowiadałem baronowi13 na jego teorie odnosnie 6EV w wizjerach. Kontrast 1:1000000 to jesli się nie mylę 20EV, więc na matrycy nie zarejestruje więcej niż niz zobaczy w wizjerze, przeciwnie, zobaczy dokładnie to co rejestruje matryca.

  150. cube
    cube 13 marca 2012, 23:55

    ale skoro matryca rejestruje 6EV to i wyświetlacz tyle pokaże, reszta będzie w białych i czarnych plamach...

  151. cube
    cube 13 marca 2012, 23:59

    do zalet OVF należało by jeszcze dodać, że nie zmienia jakości wraz z podbijaniem iso :->

  152. marqus68
    marqus68 14 marca 2012, 00:03

    Prawdopodobnie tak, skoro taki obraz rejestruje matryca. Jak ktoś wcześniej napisał to samo mamy w kamerach filmowych, nawet pro i jednak filmowcy wolą widzieć to co rejestruje matryca czyli efekt końcowy, niż to co widzi ludzkie oko, ale czego na filmie nie zobaczymy.

  153. cube
    cube 14 marca 2012, 01:18

    "Prawdopodobnie"?! hahaha :-)))

    Co tam wolą "filmowcy" to mnie delikatnie mówiąc nie interesuje, bo nie jestem "filmowcem"... ;-)

  154. johndoe
    johndoe 14 marca 2012, 08:48

    @cube
    No to spróbujmy uporządkować sobie to wszystko.
    Można żyć bez lcd jak piszesz. I Twoja teoria jest piękna. Ten co umi robić zdjęcia zrobi i 350 /bez D:)/. Ten co nie umi, nie zrobi niczym, choćby mu histogram oczy wybił. Tyle, że to tylko teoria. Praktyka pokazuje, że Ci co potrafią, bardzo chętnie sięgają po "polepszacze" wszelkiej maści. Gdyby faktycznie 5D był 30% tańszy w wersji bez lcd-ka, to by się tak rewelacyjnie sprzedawał? A ten droższy kupowałyby dzieci neostrady? Weź proszę.... A przecież to nie aparat dla amatora.
    W 5Dmk3 będzie chyba poziomica w wizjerze. Po co? Przecież można sobie na sanki założyć, a i w statywie również jest. Kto kupuje światłomierze? Dzieci neostrady? A na ebayu minolta trzyma się mocno.
    >>
    Owszem fajnie jest sobie podejrzeć efekt swojej pracy na bieżąco, ale jeśli ktoś zna swój sprzęt i umie się nim posługiwać, to nie jest to niezbędne.
    ---
    Tylko dlaczego wszyscy tego chcą?
    A EVF i wizjery hybrydowe dają jeszcze więcej, Tyle i aż tyle.

  155. baron13
    baron13 14 marca 2012, 09:01

    @marqus68: ten szalony kontrast to jest wartość dla ludu. Takie wartości otrzymuje się dla diód LED nawet bodaj jest tak że w zakresie 6 rzędów natężenie światła jest proporcjonalne do prądu. To jest w takim pomiarze kiedy wyświetlacz jest w światłoszczelnej komorze i mierzymy od jakiej wartości rejestrujemy najmniejsze natężenie światła dla ustalenia uwagi, całego wyświetlacza do maksymalnej dopuszczalnej. Zupełnie co innego się dostanie gdy będziemy mierzy jaką wartość maksymalnej różnicy da się zarejestrować pomiędzy fragmentami wyświetlacza. Np pół świeci jasno pół ciemno. Jest szereg zjawisk które psują dynamikę, na przykład rozproszone i odbite światło.
    @johndoe: Dobrze, że wreszcie zauważyłeś, że SLT nie nadaje się ekhem... nie koniecznie do wron i kruków, oraz gawronów i szpaków. Nie współpracuje z różnej maści tubami optycznymi. Astro-foto odpada, też dla przykładu. Dokładasz kasy tego żeby się ograniczyć. To się czuje na plenerach ja focę inni nie. Poszedłem na koncert ze statywem. Pan miał super is-a ja także ale oczko niżej. Tyle, że oczko dłuższego i statyw. Duży i niewygodny. O, panu wyszły zdjęcia? No... Nie przewidziałem, że będzie tak ciemno... Tryb seryjny? Nie: doświadczenie.
    link
    Slt nie nadaje się do takich zdjęć, bo musisz wisieć przy wizjerze czasami 20 minut czasami godzinę. Znasz zachowanie ptaszków, pstrykniesz. Chodzi o dostrzeżenie gestu na ułamek sekundy przed tym jak to zerwie.
    link
    link
    Albo zacznie sobie dłubać w nosie:
    link
    Identycznie sprawa wygląda na boisku, przy torze wyścigowym. Nie o tryb seryjny chodzi ale o to, aby umieć przewidywać. A tak, jeszcze na boku, nie bez powodu w lustrzankach na film ustalono tryb seryjny na 8 klatek sekunda. Nie wolniej, nie szybciej. Po raz któryś przypominam za mniej więcej połowę kasy masz i podgląd elektroniczny i doskonały, pozwalający nie tylko na gawrony , ale i na astro-foto, bycie papratem i inne atrakcje, podgląd optyczny
    Zastanów się, dlaczego sobie to robisz: dopłacasz za to, aby się ograniczać ?

  156. cube
    cube 14 marca 2012, 09:35

    @johndoe: "Można żyć bez lcd jak piszesz. I Twoja teoria jest piękna."

    można i nie jest to ani moja, ani teoria, tylko praktyka wielu ludzi robiących zdjęcia.


    "Ten co nie umi, nie zrobi niczym, choćby mu histogram oczy wybił."

    tego nigdzie nie napisałem. czytanie ze zrozumieniem się kłania.


    "Gdyby faktycznie 5D był 30% tańszy w wersji bez lcd-ka, to by..."

    nie wiem co by było gdyby i ty też nie wiesz, więc takie rzeczy proszę na: mokrefantazje.pl


    "A przecież to nie aparat dla amatora."

    jak to nie? czy przy zakupie wymagane są jakieś zaświadczenia o zawodzie? :-)))


    "Tylko dlaczego wszyscy tego chcą?"

    no jak widać nawet w tym wątku zdecydowanie nie wszyscy... :-)


    "A EVF i wizjery hybrydowe dają jeszcze więcej, Tyle i aż tyle."

    jakby dawał więcej to by była jasna sprawa, jednak wiele osób ma poczucie że daje mniej:
    -mniejsza rozdzielczość
    -mniejszy dr (6 zamiast 13)
    -wolniejsze odświeżanie (smuży)
    -krótszy czas działania (optyczny działa latami)
    -męczenie wzroku
    -grzanie matrycy
    -coraz słabszy obraz przy podnoszeniu iso
    -problemy z adaptacją wzroku gdy jest mało światła
    to problemy jakie ludzie wymienili w tym wątku, a co dostajemy w zamian?? histogram i poziomicę... dzięki ale nie potrzebuję. :-)))

  157. johndoe
    johndoe 14 marca 2012, 10:41

    @cube
    >> można i nie jest to ani moja, ani teoria, tylko praktyka wielu ludzi robiących zdjęcia.
    --
    O czym Ty do mnie rozmawiasz. Pokaż mi użytkowników DSLR (w liczbie powyżej 10) nie korzystających z lcd-ka.
    >>więc takie rzeczy proszę na: mokrefantazje.pl
    ---
    na mokrefantazje to się nadaje porównanie EVF z SLT z EVF z kompaktów sprzed 8 lat.
    >>
    jak to nie? czy przy zakupie wymagane są jakieś zaświadczenia o zawodzie? :-)))
    --
    do piaskownicy z taką erystyką

    >mniejsza rozdzielczość - wystarczająca w 95% przypadków
    >mniejszy dr (6 zamiast 13) - w kompakcie sprzed 8 lat?
    >wolniejsze odświeżanie (smuży) - i to zawsze użytkownikom C, i bagnet się łamie dodaj
    >krótszy czas działania (optyczny działa latami) - zabiłeś mnie.
    >męczenie wzroku - tak, ale nie każdy patrzy godzinami w wizjer
    >grzanie matrycy - tak, ale poproszę o dowód na gorsze jej działanie
    >coraz słabszy obraz przy podnoszeniu iso - tak, ale wiernie oddający co będzie na zdjęciu, btw co znaczy gorszy? nie dasz rady skomponować zdjęcia?
    >problemy z adaptacją wzroku gdy jest mało światła - ekrany lcd mają regulację jasności

    to problemy jakie ludzie wymienili w tym wątku, a co dostajemy w zamian??
    --
    dodajmy, ludzie którzy 77 mieli w ręku w MM przez 5 minut.

  158. SKkamil
    SKkamil 14 marca 2012, 10:42

    wizjer optyczny jest po to by widziec realny świat . a potem mozesz porownac to co widziałeś na podglądzie i wiedzieć jak aparat pracuje ...oczywiście jesli komus pasuje inaczej , to może jak ktos tu opisywał , jednym okiem patrzec w wizjer elektroniczny ,drugim na swiat realny , prawa reką trzymac aparat , lewą reką lampę z bezprzewodowym sterowaniem ....jednym słowem dla cyrkowców ( język musiałby pracować w MENU )
    ale ja z pokorą szanuję wybory ludzkie , i tego samego oczekuję w stosunku do własnej osoby

  159. cube
    cube 14 marca 2012, 10:49

    @johndoe: "do piaskownicy z taką erystyką"

    ja już skończyłem rozmowę więc będziesz musiał iść sam, wróć jak skończysz gimnazjum chłopczyku...

  160. johndoe
    johndoe 14 marca 2012, 10:51

    baron13
    >>Slt nie nadaje się do takich zdjęć, bo musisz wisieć przy wizjerze czasami 20 minut czasami godzinę.
    ---
    No tak. Tak jak C1 plus kilka jasnych szkieł plus statyw średnio nadaje się na wspinaczkę górską.
    Tylko co z tego.
    >>
    Identycznie sprawa wygląda na boisku, przy torze wyścigowym. Nie o tryb seryjny chodzi ale o to, aby umieć przewidywać. A tak, jeszcze na boku, nie bez powodu w lustrzankach na film ustalono tryb seryjny na 8 klatek sekunda. Nie wolniej, nie szybciej.
    ---
    A teraz C ma głupszych inżynierów bo zrobili więcej klatek. Ogarnij się, canon F1 miał 14 klatek w 1972.
    >>
    Po raz któryś przypominam za mniej więcej połowę kasy masz i podgląd elektroniczny i doskonały, pozwalający nie tylko na gawrony ,
    ---
    Ogarnij się po raz kolejny. SLT nie są ani tańsze ani droższe od konkurencji ze swojej półki. Coś dają więcej, coś mniej, tak jak zawsze było z C, N, P, M a teraz S.

  161. thorgal
    thorgal 14 marca 2012, 10:56

    Cube - przeciez wiemy ze zadna "elektroniczna proteza" nie zastapi duzego, jasnego wyswietlacza optycznego. Moze za kilka lat...moze...

    Za chwile to samo towarzystwo powie ze cyfrowe lornetki sa lepsze od optycznych...

    Daj spokoj, nie warto...

  162. 14 marca 2012, 11:48

    ,,Tylko bez podglądu na żywo... dla dzieci neostrady nie do przeskoczenia ;-)))''

    @cube, odnoszę wrażenie, że drażni Cię umasowienie fotografii oraz to, że dysponując znacznie mniejszymi niż kiedyś umiejętnościami także da się zrobić poprawne zdjęcia. Postęp techniczny - począwszy od G. Eastmana, któremu sprzykrzyły się płyty szklane - polegał na tym, że miało być łatwiej, wygodniej i taniej. Także lepiej, ale to nigdy nie był główny powód, zresztą w żadnej dziedzinie nie był (może poza wojskowością czy jakimiś prestiżowymi lotami w kosmos). Kogo mamy za to krytykować?
    A co do mnie - jak na razie też wolę dobry optyczny wizjer. Ale na taki w cyfrowym sprzęcie mnie nie stać.

  163. SKkamil
    SKkamil 14 marca 2012, 13:03

    faktycznie tyle krzyku o nic.....ale tak poważnie to chyba mniej krzyku było by gdyby robili dwie wersje aparatów klasyczną i taką , skoro wszyscy sie zgadzamy ze ,są zalety i wady takiego rozwiazania ;
    Sony aktualnie ma matryce 16 i 24 mpx , do każdej matrycy dwie wersje aparatów ,a tak to kupując alfe 77 mamy jaką róznice w stosunku do alfy 65 ? lepszy af ? wiecej klatek na sek ? Teraz to sony z 16 mpx bedzie m iało chyba taki sam tryb seryjny jak 77 tka ....
    Czyli chyba za obudowę sie płaci 1500 - 2000 zł wiecej ....
    troszke skomplikowane
    w czasach analogów i wprowadzania na masową skalę AF ,każda poważna firma miała w ofercie aparat manualny , z szacunku dla klienta
    ale cóż, tak bogiem a prawdą to nie tylko oni nas lekko olewają ,więc trzeba sie do XXI w przyzwyczaić i zejsc na ziemię ....miłego dnia

  164. cube
    cube 14 marca 2012, 13:09

    @TS:

    ależ nie, bardzo fajnie że tak łatwo się teraz cieszyć fotografią, drażni mnie jedynie gdy ktoś kto jeszcze wczoraj siedział w piaskownicy a dziś kupił swoją pierwszą zabawkę (albo tylko o niej przeczytał) próbuje się kategorycznie wypowiadać na temat czegoś o czym nie ma jeszcze za wiele pojęcia. Skoro wiesz jak się sprawy wizjerów mają to sam rozumiesz... A swoją drogą, skoro chodzi przecież o jak najlepsze zdjęcia, chętnie zobaczę jakieś foty wykonane tym hiper-nowoczesnym sprzętem których nie udałoby mi się przebić moją starą 5-ką... no jak wchodzi ktoś? :-)

  165. johndoe
    johndoe 14 marca 2012, 13:52

    @cube
    >>/.../, drażni mnie jedynie gdy ktoś kto jeszcze wczoraj siedział w piaskownicy a dziś kupił swoją pierwszą zabawkę
    ---
    Zdaje się, że do mnie pijesz, więc daruj sobie osobiste wycieczki, bo to jedynie o Tobie świadczy.
    >>
    A swoją drogą, skoro chodzi przecież o jak najlepsze zdjęcia, chętnie zobaczę jakieś foty wykonane tym hiper-nowoczesnym sprzętem których nie udałoby mi się przebić moją starą 5-ką
    ---
    to samo można powiedzieć o DIII vs. DI, nie?

  166. cube
    cube 14 marca 2012, 14:01

    @johndoe: przecież napisałem, że skończyłem z tobą rozmowę. Że się osobiście poczuwasz do mojego komentarza to dobitnie świadczy o tobie. Przy okazji wyszło, że nie rozumiesz co znaczy osobista wycieczka. Więc wracaj póki co do piaskownicy, wróć jak podrośniesz, adieu...

  167. Szabla
    Szabla 14 marca 2012, 14:50

    Spokój, bo pójdziecie leżakować! :D

  168. johndoe
    johndoe 14 marca 2012, 15:34

    @Szabla
    Po prostu czuję pewien dyskomfort, jak mi ktoś próbuje nogawki obsikać:)

  169. baron13
    baron13 14 marca 2012, 15:41

    @johndoe: U mnie w Przedborowie jako argument w dyskusji czasami padało "srututu, majtki z drutu". Bartdzo dobry argument i na każdą okazję :-) Nic nie mówiłem o chodzeniu w góry. Owszem możesz się głupio wyposażyć i mieć kłopot na wycieczce. Za moich czasów na trasy "na nogach" do nosiłki pakowało się do 60 kg. Czy aparat typu Canon serii eos czy jakiś Nikon nie nada się na wycieczkę? Dokładnie tak samo możesz nabrać szkieł i sprzętu do dowolnego korpusu. Argument po prostu kompletnie nie na temat. Ja mówię o tym, że korpus nie nadaje się do fotografii w kilku dyscyplinach, ty, że można wziąć za dużo sprzętu. No... można jeszcze walnąć się kamieniem w łeb. Można.

    Można się fascynować pobocznymi funkcjami aparatu fotograficznego. Na przykład tym ile klatek w trybie seryjnym robi. Praktycznie nie używam trybu seryjnego. Kiedyś była moda na prezentację całej serii i wówczas technicznie tryb seryjny to miał sens. Tyle, że trzeba było umieć strzelić ciekawą serię. Zdjęcia muszą być czymś innym niż kawałkiem taśmy filmowej. nie za szybko nie za wolno, by informowały widza o tym jak się zmieniała sytuacja i by poszczególne klatki nie były zbyt wiernymi powtórzeniami poprzednich. Trzeba wybrać mądrze szybkość rejestracji. Na przykład EOS 30 miał 8 klatek na sekundę: okazało się, ze to rozsądny kompromis. ZApewne do konkretnych sytuacji powinno być ciut szybciej, czy wolniej, niestety, najczęściej używamy trybu seryjnego do wybrania jednego zdjęcia. Bo najczęście kolejnego talentu "mistrz serii" nie posiadamy, nie ma gdzie tego zaprezentować i tak dalej. Bo fotografia to fotogram w liczbie pojedynczej. A jedno zdjęcie lepiej zrobić naciskając migawkę w odpowiednim momencie. najwłaściwszym . Cartier Bresson to potrafił i dlatego został mistrzem. jakoś nikt nie wpadł, by robić zdjęcia seryjne w celu powtórzenia tego, co on zrobił. No i właśnie o tym mówię, że w fotografii jednak liczy się ruszanie łepetyną a nie wydawanie ciężkiej kasy. Z pewnością "Człowiek skaczący przez kałużę" nie polega na trybie seryjnym :-) Wniosek jest taki, że za ciężką kasę nie dostajemy bardzo potrzebnego wizjera optycznego i dostajemy rzeczy z fotografią nie za bardzo związane, albo zupełnie z innej parafii. Mogli do aparatu dodać radyjko, a dlaczego nie ma radyjka?
    Za połowę kasy: Aparaty mają istotne parametry mniej więcej w okolicach Canona 550 D. Już kilka razy o tym pisałem. Za połowę kasy możemy kupić korpus który nie ograniczy nas tak jak ograniczaq nas brak wizjera optycznego. Filmy niestety robimy za pomocą kamer. Lepiej wychodzą :-)

  170. Szabla
    Szabla 14 marca 2012, 15:45

    Czy baron13 na miejscu Cartier-Bressona zrobiłby podobne zdjęcie nowoczesnym sprzętem?
    Możliwe, że tak.

    Czy w tej samej sytuacji Cartier-Bresson zrobiłby lepsze zdjęcie nowoczesnym sprzętem?
    Na pewno.
    :)))

  171. johndoe
    johndoe 14 marca 2012, 16:00

    @baron13

    >>Czy aparat typu Canon serii eos czy jakiś Nikon nie nada się na wycieczkę? Dokładnie tak samo możesz nabrać szkieł i sprzętu do dowolnego korpusu. Argument po prostu kompletnie nie na temat. Ja mówię o tym, że korpus nie nadaje się do fotografii w kilku dyscyplinach, ty, że można wziąć za dużo sprzętu.
    ---
    Stary nie rozumiemy się. Ja o zupie, Ty o dębie. SLT można pstrykać ptaki, tylko że trzeba do niego zabrać wtedy worek aku. Więc to trochę bez sensu. Tak jak bez sensu targać 10 kg sprzętu, żeby przy okazji zrobić kila zdjęć. Tu wystarczy zorka 5:)
    >>
    Wniosek jest taki, że za ciężką kasę nie dostajemy bardzo potrzebnego wizjera optycznego i dostajemy rzeczy z fotografią nie za bardzo związane, albo zupełnie z innej parafii. Mogli do aparatu dodać radyjko, a dlaczego nie ma radyjka?
    ---
    To że są Tobie niepotrzebne =/= niepotrzebne nikomu. Daj ludziom decydować samodzielnie. Mają swój rozum.

    >>
    Za połowę kasy: Aparaty mają istotne parametry mniej więcej w okolicach Canona 550 D.
    ---
    Za ceneo:
    550D od 2165
    a35 od 1889
    a55 od 2469

    gdzie Ty tu widzisz połowę ceny? Nie mówiąc o jakości.
    link

  172. baron13
    baron13 14 marca 2012, 17:05

    @Szabla: A Nikiform Krynicki byłby z pewnością zarąbistym malarzem gdyby skończył choć liceum plastyczne... Kilka razy linkowałem Tichego. Dlaczego facet robił co robił? Dlaczego Wielkim Fotografem został? A, Saudek, gdyż on nie smarował po odbitkach, to by dopiero było! Możesz sobie spróbować, co zostanie ze zdjęcia, jak je zrobisz nowym lepszym, morderczo dobrym sprzętem. na dobrą sprawę potrzebna Ci tylko kałuża i facet. Słynne pęknięte obręcze możemy sobie darować.
    @johndoe nie wiem dlaczego zeszło na wycieczki. dobrze że zauważyłeś, że trzeba by w określonych okolicznościach zapas akumulatorów. Tymczasem dowolną "normalną lustrzankę z obiektywem kitowym spokojnie poniosę nawet na Wielką Zerwę. O co chodzi?
    Co do decydowania, to jak widać nie ma m żadnej możliwości czegokolwiek komukolwiek zabraniać. Mogę tylko powiedzieć za pół ceny można mieć to samo. Bo a55 to nie C550D. A44 to mniej pikseli więcej szumu. Raczej A77. Realnie ok 18 Mpikseli. I tylko trochę więcej szumu.

  173. noworries
    noworries 14 marca 2012, 17:08

    baron13, w 1948 roku Philippe Halsman zrobił słynne zdjęcie link Salvadora Dali. Nie miał do dyspozycji lustrzanki z trybem seryjnym, a aparat formatu 4 x 5 cali. Dali skakał, asystenci wylewali wiadro wody, podrzucali koty,a Halsman naciskał spust migawki. Potem wywoływał zdjęcie i robił kolejne - 28 razy.
    Gdyby wtedy dostał do ręki aparat z szybkim trybem seryjnym, liczbę prób i wylanych wiader wody z pewnośnią udało by się ograniczyć. Dla wygody, dla zwykłego uproszczenia sprawy.

    Nie jestem wrogiem postępu, wszystko zależy od zastosowania. W większości przypadków do pracy aparat z wizjerem elektronicznym będzie lepszy, bo daje większą pewność poprawnego wykonania zdjęcia. Dla mnie to plus, nie interesują mnie teoretyczne rozważania i raczej staram się w tym przypadku być realistą.

    A do fotografowania dla własnej, czystej przyjemności wolę analoga, który daje to, co zabrały aparaty cyfrowe - wzornictwo, mechaniczne gałki, pokrętła, wizjery - pryzmaty i tunele z paralaksą, wykonanie, odrobinę niepewności i konieczność oczekiwania na efekt.

  174. Szabla
    Szabla 14 marca 2012, 17:09

    Wielkość fotografa czyli wartość zdjęcia NIE ZALEŻY od sprzętu.
    Przeto nie ma znaczenia, czy aparat ma wizjer optyczny czy elektroniczny, APS-C czy średni format, 36 megapikseli czy 6.
    Liczy się zdjęcie.

    Pogódź się z tym. :)

  175. baron13
    baron13 14 marca 2012, 17:46

    @Szabla
    Piszesz coś takiego:
    "Czy baron13 na miejscu Cartier-Bressona zrobiłby podobne zdjęcie nowoczesnym sprzętem?
    Możliwe, że tak.
    Czy w tej samej sytuacji Cartier-Bresson zrobiłby lepsze zdjęcie nowoczesnym sprzętem?"
    Teraz piszesz:
    "Wielkość fotografa czyli wartość zdjęcia NIE ZALEŻY od sprzętu. "
    To wyjaśnij co w tamtych rozważaniach robi SPRZĘT?
    Nie wiem czy zauważyłeś, że dokładnie o to mi chodzi: sprzęt się nie liczy. Ludzie robią pudełkiem z dziurką i doskonale na tym wychodzą. Nie wiem ile razy napisałem tu, że jakoś techniczna jest jakością techniczną i nie ma nic wspólnego z wartością zdjęcia. Sednem mojego gadania jest to, że nawet gdy dziś mamy tryb seryjny nawet ciągłe filmowanie, to jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, by w ten sposób uprawiać to coś co niektórzy nazywają fotografią uliczną. To nawet nie pomoże przy fotografowaniu startującej wrony
    @noworries: piszesz o tym że niektóre rzeczy są teraz łatwiejsze. Myślę, ze tryb seryjny czasami pomaga, ale głównie w wykonywaniu serii :-) Analoga używam bo niektóre zdjęcia jest łatwiej nim zrobić. Bo jestem sknera. Uważam, że inwestować nie należy w korpusy, ale w szkła.
    Co do wyższości wizjera elektronicznego: raz któryś. Dowcip w tym, że mamy aparaty w których jest i jedno i drugie. I optyczny i elektroniczny wizjer. Siedziałbym cicho gdyby ktoś dołożył bardzo dobry wizjer elektroniczny do optycznego. Było by super wajcha i mam pod okiem podgląd z wyświetlacza albo optyczny. Mam gorzej, ale nie katastrofalnie. I tak często fotografują z czarną szmatą na głowie, mam ekranik, mam lunetkę. Przekonujecie mnie, że lepszy ekranik w lunetce?

  176. Szabla
    Szabla 14 marca 2012, 18:14

    Zrobiłby zdjęcie lepsze technicznie. Wartość miałoby taką samą. :)

  177. noworries
    noworries 14 marca 2012, 18:31

    Szabla, dla barona13 liczy się tylko jakość techniczna i to ona oznacza wartość. Tylko baron13 poleca "setkę makro" do fotografii ptaków, podając za argument możliwość osiągnięcia wyższej rozdzielczości niż w przypadku teleobiektywów o ogniskowych kilkukrotnie wyższych. Paradoksalnie sam korzysta z absurdalnie długich ogniskowych przekraczających 1000mm ;)

  178. baron13
    baron13 14 marca 2012, 21:47

    @Szabla : Myślę, że przede wszystkim zrobiłby zupełnie inne zdjęcia. To, że tamte mają taką siłę wyrazu wynika w dużej części z tego, co na nich zostało zamazane. Jaka część informacji została wybrana. Współczesny aparat dostarcza zupełnie innej porcji informacji. Musiało by powstać z tego coś całkiem innego.
    @noworries: skoro zeszło na to co dla mnie się liczy, to chyba zeszliśmy już całkiem z drogi :-) W maliny. Więc na przykład z tym obiektywem 100 mm to chodziło mi o to, że z zasady nie należy używać tele jeśli nie ma powodu kompozycyjnego. Bo się coś sknoci> Bardzo drogie i dobre tele nie są jednak tak dobre jak w porównaniu z nimi tania jak barsz na przykład setka Canona 2,8 makro. IS. Po prostu. Ma rozdzielczość lepszą o 20% i to oznacza że będzie w stanie zarejestrować o jakieś 36% więcej szczegółów w kadrze. Co może być mocno widoczne. Ale wcale nie musi. To było w kontekście wspaniałych i bardzo drogich luf: wspaniałe, ale nie za bardzo. Porównać rozdzielczość Canona 300mm jasność 2,8 zwe wspomnianą setką. I wyjdzie nam z tego setka :-) Ale wcale nie musi chodzi o rozdzielczość ale o groteskę:
    link
    albo, że coś najeżyło, a szpak:
    link
    Feldkurat Katz miał problem z tym czego chce. Ja chyba wiem: ukazać ciężką dolę gawrony:
    link
    :-) Potrzebny mi do tego wizjer optyczny.

  179. Szabla
    Szabla 14 marca 2012, 22:57

    Co Ty, myślisz, że Cartier-Bresson nie miałby Photoshopa??? ;))

  180. baron13
    baron13 15 marca 2012, 07:18

    Ciekawe czy użyłby aparatu Leica czy raczej, jakiegoś kompakta. Za "jego" czasów Leica była aparatem wycieczkowym. Artyści fotografowali wielkimi formatami, zawodowi paparaci zresztą też Graflexami. A mozę użyłby "ajfona"?

  181. Szabla
    Szabla 15 marca 2012, 19:33

    Wybrałby raczej sprzęt francuskiego producenta ;)

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.