Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2

Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2
16 marca
2012 11:51

Firma Carl Zeiss poszerzyła swoją ofertę stałoogniskowych obiektywów manualnych o szerokokątny model Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2. Zgodnie z oznaczeniem nowy produkt będzie dostępny w wersji dla lustrzanek firmy Canon oraz Nikon.

W jednym i drugim wypadku użytkownicy będą mogli cieszyć się komunikacją obiektywu z korpusem, która pozwala na przekazywanie informacji o przysłonie i zapisywaniu danych EXIF.

Obiektyw został skonstruowany z 15 soczewek ułożonych w 12 grupach, a producent zwraca uwagę na jego szeroki kąt widzenia wynoszący 110 stopni, a także niewielką minimalną odległość ostrzenia wynoszącą 25 cm.

Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2

Konstruktorzy chwalą się, iż Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2 znakomicie radzi sobie z korekcją dystorsji, a dzięki zastosowaniu dwóch soczewek asferycznych nie powinniśmy mieć problemów ze zbyt wysokim poziomem aberracji chromatycznej. Na koniec warto wspomnieć o zastosowaniu powłok antyodbiciowych Carl Zeiss T*, które mają zapewniać znakomitą pracę pod ostre światło.

Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2 ma trafić do sklepów w maju w cenie 2148 EUR + VAT.

Carl Zeiss Distagon T* 2.8/15 ZE/ZF.2

Pełna specyfikacja obiektywu jest już dostępna w naszej bazie:


Komentarze czytelników (118)
  1. westberg
    westberg 16 marca 2012, 12:04

    Dzień premiery nowego zeissa jest dniem radości dla całej ludzkości.

  2. westberg
    westberg 16 marca 2012, 12:09

    Przynajmniej tej nadzianej części posiadającej canona lub nikona. Na marginesie mówiąc, to zakrawa na jawną segregację rasową, co musi umniejszać radość ludzkości w temacie przedmiotowej premiery.

  3. Langusta
    Langusta 16 marca 2012, 12:22

    No to będzie ponad dycha... to ja już raczej wolę dalej cierpieć z Zenitarem i jego drobnymi niedoskonałościami. Można mu chociaż dandeliona bez obciachu podpiąć, tak aby jakiekolwiek styki dla C były:)

  4. Wielkiebary
    Wielkiebary 16 marca 2012, 12:29

    Sam marketingowy bełkot, pewnie zostanę zaraz zjedzony ale w tej cenie mamy prawie 10 Samyangów :) Do tego brak AF, ciekawe dla kogo jest to szkło, bo chyba dla nikogo.

  5. LordYoghurt
    LordYoghurt 16 marca 2012, 12:29

    Osz ty! Ponad 11tys zł i 730g. Musi być bardzo wybitny żeby konkurować z 14-24/2.8 będąc 1,5x droższy. Waga nie jest jakoś wybitnie mniejsza, brak AF to też nie zaleta, podobnie filtry 95mm (do 14-24 są adaptery filtrów). Ciekawe jak optycznie

  6. Thorn
    Thorn 16 marca 2012, 12:30

    Super - doskonały krok Z. Szerzej i jaśniej niż 18/3.5. Zapowiada się doskonałe szkiełko, a że ta firma robi super szkła to coś mi się zdaje, że ubędzie mi sporo kasy - tylko, żeby był jeszcze jakikolwiek sklep gdzie można go podpiąć. Bo inne szkła są w ofercie już sporo czasu a w sklepach bieda z nędzą. Że o 25/2 nie wspomnę bo też u nas praktycznie nikt go nie ma....

  7. westberg
    westberg 16 marca 2012, 12:30

    Czekam na błyskotliwe wypowiedzi, że użytkownicy sony nie będą mieli do czego podpiąć tego obiektywu. ;oDDDDD

  8. gavin
    gavin 16 marca 2012, 12:36

    Jestem użytkownikiem Sony i mógłbym bez problemu podpiąć ten obiektyw.

  9. Szturmowiec
    Szturmowiec 16 marca 2012, 12:37

    Nie zdziwię się, jak się okaże, że optycznie jest... gorszy, niż 10 razy tańszy Samyang 14 mm.

  10. archangelgabrys
    archangelgabrys 16 marca 2012, 12:41

    A dlaczego akurat użytkowników Sony, a nie Pentaxa, Samsunga, Olympusa? Jakaś mania, kompleksy?
    Do NEXa można go podpiąć bez problemów, a i użytkowanie będzie praktycznie takie samo jak w przypadku Canikona ze względu na brak AF. Ja tam problemów nie widzę... :)

  11. LordYoghurt
    LordYoghurt 16 marca 2012, 12:45

    A ja widzę problem w podpinaniu manualnego szkło 15mm za 12tys do bezlusterkowego cropa. Finalnie mamy ogniskową 23mm i ręczne ostrzenie na ekranie. Jakież to praktyczne! A przecież w tej cenie można kupić FF Canona lub Nikona i szkło 24/1.4 - nie drożej, nie ciężej a na pewno lepiej.

  12. archangelgabrys
    archangelgabrys 16 marca 2012, 12:48

    To lepiej od razu napisz, że to zastosowanie tego szkła ma tylko uzasadnienie wśród posiadaczy pełnej klatki, a użytkownicy D7000 i 7D powinni się obejście smakiem, bo w ich przypadku to nie ma sensu :)

  13. LordYoghurt
    LordYoghurt 16 marca 2012, 13:01

    Proszę bardzo. Kupowanie tego szkła przez posiadaczy cropa jest pozbawione sensu. Pozdrawiam

  14. szepiet
    szepiet 16 marca 2012, 13:05

    15mm Distagon w wersji ZM to porazka, ale tu, na szczescie, jest inna optyka. Moze bedzie sie nadawac.

  15. baron13
    baron13 16 marca 2012, 13:07

    Pewnie Samyng 14 mm (mogła być i Sigma 12 mm) z pełnoklatkowym Eosem 300 V :-)
    link

  16. mav
    mav 16 marca 2012, 13:14

    Tylko dla masturbatorów marki ten obiektyw :) najzabawniejsze jest to, że na pewno się tacy znajdą. W końcu firma musi wyprodukować tylko jeden obiektyw, żeby zarobić tyle, co samyang na dziesięciu.

  17. westberg
    westberg 16 marca 2012, 13:20

    Wiedziałem, że jakiś jegomość zaraz wyjedzie z kryptoerotycznym skojarzeniem. Poza zbliżoną ogniskową, oba obiektywy (tj. zeissa i samyanga), to jednak inne konstrukcje. Na przykład tym, że na samyanga można co najwyżej nakleić folię polaryzacyjną na stałe, bo przykręcić to już raczej nie. Inna sprawa, że polar na 95, to naprawdę jazda po bandzie czworga.

  18. baron13
    baron13 16 marca 2012, 13:43

    @westberg: fotograf znając zasadę działania filtra polaryzacyjnego powinien wiedzieć dlaczego dla tak szerokich kątów polar staje się ryzykowny.

  19. westberg
    westberg 16 marca 2012, 13:51

    Z jakichś tajemniczych względów producent obiektywu umożliwił zastosowanie nie tylko tego, ale i innych dowolnych filtrów. Trudno temu zaprzeczyć, jak też temu, że przednia soczewka zeissa jest mniej podatna na rozmaite wady optyczne niż soczewka samyanga. Konstrukcyjnie to zupełnie inne obiektywy.

  20. LordYoghurt
    LordYoghurt 16 marca 2012, 13:53

    baron 13, ale filtry to nie tylko polar, ale też szare czy połówkowe.

  21. ero
    ero 16 marca 2012, 13:56

    @LordYoghurt filtry do 14-24 są niestety w srogich cenach ...
    ale badam temat w celu znalezienia czegoś tańszego - póki co największy problem to big stopper którego brakuje oraz bardzo rzadkie i drogie odwrócone połówkowe szare (singh-ray). Ale jeszcze nic straconego :-)
    A konkurencja z 14-24... Może wagą, rozmiarem i filtrami ?

  22. baron13
    baron13 16 marca 2012, 14:18

    @westberg: Ja bym tam z tą zupełną innością nie przesadzał :-) Samyang nie ma AF i Zeiss nie ma. Samyang ma pole widzenia 114 stopni Zeiss 110. Jeden i drugi ma światło 2,8. Coś mi się widzi, że gdyby rzucić na stół zdjęcia z obydwu obiektywów na stół to tak zwany zwykły widz miałby duże trudności z odróżnieniem które którym szkłem... Chyba jednak są to bardzo podobne konstrukcje :-)

  23. westberg
    westberg 16 marca 2012, 14:24

    Chodziło mi o konstrukcję, ilość soczewek itd. Przednia soczewka zeissa nie będzie łapać takich flar, jak ta samyanga. Co do efektów, no to trudno powiedzieć. W ekstremalnych warunkach oświetleniowych różnice byłby widoczne. Przynajmniej tak sądzę...;o)

  24. MC
    MC 16 marca 2012, 14:25

    Mała uwaga do Redakcji. Jeśli obiektyw będzie w wersji ZE, to i z Canonem będzie się komunikował z korpusem.

  25. Langusta
    Langusta 16 marca 2012, 14:25
  26. LordYoghurt
    LordYoghurt 16 marca 2012, 14:41

    @ero
    Zeiss 730g - Nikkor 970g
    Zeiss 132 x 103 mm - Nikkor 131.5 x 98 mm
    Jak widać Zeiss nawet trochę większy i tylko 25% lżejszy ;-)

    A do 14-24 można kupić adapter filtrów np. Lee. Tanio nie jest, ale na pewno taniej niż Zeiss kosztuje sam z siebie, a filtry 95mm też darmo nie są. Dodajmy do tego szerszy kąt widzenia Nikkora (i węższy też, jakby co ;-), AF, duży rynek zbytu na wypadek odsprzedaży jak i możliwość zakupu używanego szkła już od 4,5tys zł. Być może Zeiss będzie JESZCZE ostrzejszy niż 14-24, może oddanie kolorów będzie JESZCZE lepsze, no i może będzie się lepiej zachowywał po światło.

  27. thorgal
    thorgal 16 marca 2012, 14:47

    Leje na tego Zeissa - 15 maja premiera Diablo III...

  28. wzrokowiec
    wzrokowiec 16 marca 2012, 14:48

    "Waga wersji ZE - 820 g"

  29. globus911
    globus911 16 marca 2012, 15:25

    Podobnie jak Maybach Exelero, mnie nie interesuje.

  30. rafax
    rafax 16 marca 2012, 15:36

    @archangelgabrys - z NEX'em akurat współpraca by była dużo wygodniejsza niż z Canonem, bo NEX ma peaking.

    Nie patrzcie Panowie na cenę przez pryzmat zarobków w naszym kochanym kraju. Polska nie jest, po prostu, w targecie tego producenta.

  31. nazgul
    nazgul 16 marca 2012, 15:39

    Cena zabija :)

  32. westberg
    westberg 16 marca 2012, 15:39

    Zarobki zarobkami, ale obiektywnie obiektyw jest droższy od konkurencji górującej użytkowo - vide: Canona 14 2.8L USM II, który kosztuje około 8000 zł. Nie sądzę, żeby optycznie był gorszy o połowę. ;o)

  33. 16 marca 2012, 22:05

    Tak, ocenianie wartości nowego obiektywu przez pryzmat zarobków w Polsce, to chyba najoptymalniejsze kryterium jakie można się wybrać. Nie rozumiem czemu Zeiss nie jest w stanie go pojąć - powinni się uczyć od Samyanga.

  34. goornik
    goornik 16 marca 2012, 22:17

    Trochę drogawo, jak na Cosinę ze znaczkiem Zeissa. Nikkor 15/3,5 kosztuje używka 500-800 euro...

  35. nefas
    nefas 17 marca 2012, 05:20

    Mimo, że nigdy nie wymienię swojego samyanga 14 mm na tego zeissa to przyznam, że wygląda świetnie. I też nie wiem jakim cudem niektórzy zdolni tutaj złapali jakieś bliki 14stką samyanga. Często robię nią pod światło i baaardzo rzadko udaje się cokolwiek wyłapać blikowego.

  36. baron13
    baron13 17 marca 2012, 11:43

    Pozwolę sobie swoje zdanie lejka wtrącić, że ze sprzętem o wysokiej jakości jest taki problem, że aby wydusić z niego tę jakość, potrzebny jest fotografista odpowiednio wysokiej jakości. Bardzo często okazuje się, że sprzęt kiepskiej jakości w rzeczywistości tę kiepską jakość zawdzięcza marnej obsłudze. Na przykład obiektywy lustrzane Samyanga na początku bytności firmy na rynku zebrały w internecie bardzo złe recenzje. Recenzenci na swoje nieszczęście zamieścili zdjęcia z nich i skutek był taki, że natychmiast popędziłem do sklepu, jak tylko stwierdziłem o który sklep chodzi. W moim odczuciu laika obiektywy te oferują znakomitą jakość obrazu, jaką się daje wydusić przy tych ogniskowych i spotykanej przeciętnie jakości optycznej powietrza.
    W przypadku obiektywów manualnych szerokokątnych schody robią się z wyostrzeniem z tego powodu, że punktu maksymalnej ostrości zwyczajnie nie widać. Ta 14 Samyanga jest idealnym obiektywem imprezowym gdy trzeba pstryknąć wszystkich uczestników spotkania u cioci. Tyle, że mimo, że to nie jest obiektyw Zeissa i tak, ze względu na GO najlepiej całe towarzystwo ustawić pod jedną ścianą, jeśli chce się wydusić rozdzielczość jaką obiektyw ma. Mówiąc krótko i tak, mimo, że obiektyw jest w klasie ekonomicznej mam mało szans na to by nie popsuć jego parametrów. Dlatego powiadam, super-sprzęt jest poza moim zainteresowaniem. Jest zakres parametrów w których przeciętny fotgraf będzie widział wyraźną poprawę i zakres, gdzie telepanie wywołane ruchem lustra wszystko popsuje.

  37. noworries
    noworries 17 marca 2012, 14:31

    baron13, naprawdę nie widzisz dla tego obiektywu innego zastosowania niż imprezowe fotki pod ścianą?

  38. baron13
    baron13 17 marca 2012, 14:55

    @noworries: tu nie chodzi o to towarzystwo, ale o, niestety, równą płaszczyznę, na przykład ściany.

  39. 17 marca 2012, 15:17

    o mamo :D

  40. donkiszot
    donkiszot 17 marca 2012, 19:16

    baron13 - do plaszczyzny korygowane sa obiektywy reprodukcyne i powiekszalnikowe.

  41. baron13
    baron13 17 marca 2012, 19:42

    @donkiszot: powierzchnia obrazowa jak wiadomo nie jest płaska ani z jednej strony obiektywu, ale na kilku metrach na moje próby odstępstwa od płaszczyzny dla Samyanga 14 mm nie przekraczają kilkudziesięciu centymetrów. Mi tu głównie chodzi o to, że to, co fotpgrafujesz musi leżeć w okolicy tej powierzchni, bo co prawda dla krążka rozproszenia 0,25 mm dla standardowej odbitki GO wychodzi duża, ale rozdzielczości spadają do 30 linii/mm dla FF i dla spadku kontrastu do 2%. To jest pewnie gdzieś około 15 linii dla 50%.

  42. 17 marca 2012, 22:35

    A na tych odbitkach to chyba zdjecia tablic testowych nie?

  43. baron13
    baron13 17 marca 2012, 23:00

    @kuruteku: dokładnie o to mi chodzi. Jeśli focimy tablice testowe i robimy odbitki w wielkim formacie, to potrzebujemy takich obiektywów.

  44. 17 marca 2012, 23:10

    W profesjonalnej fotografii jest trochę zastosowań które potrzebują takiej jakości. Do focenia rodziny na urodzinach faktycznie wystarczy Samyang.

  45. baron13
    baron13 17 marca 2012, 23:48

    @kuruteku: podejrzewam że raczej w amatorskiej. Gazety przestały płacić, wydawnictwa też. dobry ślub to jest zarobek ~ 2, 3 kzł. Jak mi się zdaje to jest dziś fotografia profesjonalna. Tamże jednak masz dostarczyć 2000 zdjęć. gdyby profesjonał chciał wyduszać taką jakość, jaką może dać taki obiektyw, to by nie zarobił na sól do chleba. Poza tym, jeśli potrzeba naprawdę rozdzielczości pod jakieś wielkoformatowe druki, to ciągle stawiał bym na Mamiya'ę czy Bronica'ę. To są rozdzielczości rzędu 80 mpiksli.

  46. 18 marca 2012, 00:47

    Rozpatrywanie zastosowań dla obiektywu Zeissa, a raczej w ogóle dla sprzętu foto przez pryzmat polskiej rzeczywistości jest bezsensowne. U nas każdy obiektyw będzie za drogi jesli bedzie kosztował więcej jak 800 zł. Porównaj sobie polskie zarobki z tymi w USA, Japonii, Europie zachodniej czy Australii.. Ze nie wspomnę o tamtejszym rynku fotografii.

    Na Bronicę to można kubek z kawą postawić.

  47. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 07:27

    Demokacja, demokracja a dla "rynku" jestesmy tyle warci ile mozna na nas zarobic.
    Cosina zauwazyla to i stosuje.
    Nic nie motywuje ceny za ten "retro" obiektyw oprocz, checi posiadania i ekskluzywnosc.

  48. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 07:44

    kuruteku - Twoja teoria o zarobkach na Swiecie nie bardzo sie zgadza, szczegolnie w USA.
    Fakt ze ludzie zarabiaja wiecej nie motywuje ze chca wyrzucac pieniadze na nie motywowane "pierduly".

  49. baron13
    baron13 18 marca 2012, 09:31

    @kuruteku: Mogę zapewnić, że do dziś są w ruchu nie tylko średnie formaty ale i aparaty wielkoformatowe. Nie z powodu sentymentu, ale potrzeb. Krążek rozproszenia jest proporcjonalny do kwadratu ogniskowej. Jeśli przyjmiemy, że dla apsc standardem jest 35 mm to dla małego standardu 90 mm dla średniego formatu ten krążek rozproszenia jest 6,6 razy większy. Jeśli chcesz zabić widza płytką GO, możesz ze średniego formatu zrobić dużą odbitkę, która podbije rozmycie. Może zobaczyć 6 przysłon płytszą GO. Ale wystarczy, że postąpimy standardowo i zostaniemy przy trzech :-) Są jeszcze inne powody , np zgubienie szumu.

  50. tobo
    tobo 18 marca 2012, 09:31

    Firma Zeiss nie ponosi odpowiedzialności za sytuację ekonomiczną w Polsce :)
    Czy lepsze zarobki motywują do rozrzutności? Wg mnie tak. Ludziom jest łatwiej "popełniać" takie zakupy; jeśli się pomylą (niekoniecznie chodzi o ten obiektyw) to nie będzie kryzysu w domowym budżecie a kolejny zakup nie jest zdeterminowany sprzedażą pomyłki.
    Jeszcze lepsza sytuacja jest wtedy, gdy ktoś mieszka poza Polską a na zakupy jeździ do ojczyzny, gdzie w niektórych przypadkach wysokie na polskie warunki ceny są lepsze od zagranicznych. To wzmaga ilość absurdalnych decyzji o zakupach :)

    Przy tej cenie jej kalkulacja na pewno została przeprowadzona bardzo dobrze i jest wypadkową opłacalności i imidżu :)

  51. baron13
    baron13 18 marca 2012, 10:37

    Na przestrzeni ponad 50 lat mojego żywota doświadczyłem takiego zjawiska, że do sprzętu zawsze się jakoś dostanę. Sprzęt można pożyczyć, tanieje i tak dalej. Mam w domu klamociarnię, a w głowie czerwone światełko. Nie kupować bez pomyślenia. Bo za chwilę przybędzie mi kolejny kawał złomu. Ilość sprzętu rośnie. W końcu dostaję w swoje ręce aparaty i obiektywy, które były moimi marzeniami nie do spełnienia z przed lat. Powinienem robić nimi zdjęcia nie gorsze niż te, które kiedyś nimi robiono. A nawet dużo lepsze, bo na przykład jakość filmów rośnie, bo mogę samodzielnie je skanować, a komputer pozwala zrobić cuda z obrazem. No i...
    Argumentem za tym obiektywem jest dla mnie chyba tylko to, że da się dokręcić filtr. Trzeba by mieć pomysł na zdjęcia w których to by miało sens. Wtedy ma sens także kupowanie obiektywu. Jeśli chodzi o legendarną jakość, to moim zdaniem w dobie oprogramowania typu PTlens chyba do fotografowania tablic testowych.
    Mam takie podejrzenie, że jeśli chodzi o obiektywy, to w lwiej części zaspokajają one potrzeby fotografów z dużym okładem. Trzeba tylko umieć je obsłużyć, a także na przykład obrobić zdjęcia:
    link
    W tej chwili to mam takie podejrzenie, że na przykład z punktu widzenia fotografa dobry jest nie ten obiektyw który ma zerowe wady, ale ten u które go te wady dają się programowo zniwelować. Konkluzja jest taka, że interesujące są chyba dziś takie obiektywy, które oferują wyraźnie lepsze zasadnicze parametry, na przykład jasność, czy skrajne jak ogniskowe.

  52. 18 marca 2012, 12:35

    baron13, mnie chodziło o to ze zamiast Bronki czy Mamiji, wolałbym ze średniego Hasselblada lub Contaxa ;)

  53. 18 marca 2012, 12:35

    baron13, mnie chodziło o to ze zamiast Bronki czy Mamiji, wolałbym ze średniego Hasselblada lub Contaxa - nota bene ze szkłami rzeczonego Zeissa ;)

  54. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 12:40

    Ten produkt kierowany jest do grupy spolecznej wyznajacej zasade "drogie to znaczy dobre".
    Podobna ideje rynkowa wyznaje Leica.
    Czytalem o nowym "Leica store" w Krakowie.
    Szwecja obecnie cieszy sie najlepsza sytuacja ekonomiczna na Swiecie a "Leica store" wyglada tu tak: link
    czyli kryje sie za numerem komurkowym, bez adresu.
    Pisze to ze wzgledu na dyskusje o zarobkach w innych krajach i checi konsumowania.

    W Szwecji bardzo trudno jest kupic Zeissa , Leica czy Voigtlandera, ze wzgledu na to ze nikt nie kupuje.
    Tego rodzaju produkty nabywaja tylko nowo bogaccy nie majacy pojecia co kupuja , wiedza tyko ze "drogie to musi byc dobre"
    ja

  55. westberg
    westberg 18 marca 2012, 13:34

    No cóż, zawsze wyznawałem wyższość polskości nad szwedzkością. Daj Boże więcej takich nowobogackich, którzy zamiast wydawania kasy na złocenia pałacowe w rusko-cygańskim stylu imperialnym, kupują sobie leiki do zdjęć pstrykania. Nuworysze - tak trzymać i nie popuszczać!

  56. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 13:47

    Gora Polacy , miejsce 41 w tabeli korupcji link
    Nic dziwnego ze Zeiss i Leica sie sprzedaja jak "cieple buleczki"

  57. baron13
    baron13 18 marca 2012, 13:51

    @kuruteku: nie za dobra próba działania Mamiy'i
    link
    Teraz chyba umiem lepiej skanować. Masz Kijev:
    link
    Średni format z powodu samego formatu daje za dużo :-) Rozdzielczość Sekora z Mamiyi jest mniej więcej taka, jak rozdzielczość obiektywów do małego obrazka. Kiedyś wrzucę przykład. gdyby było na czym zeskanować było by ok 80 Megapiksli. Było kiedyś na czy (skanować) bo był skaner Nikon LS 9000.

  58. thorgal
    thorgal 18 marca 2012, 13:59

    @donkiszot

    kiedy konczy sie ramadan w kalifacie al-szwecja?

  59. westberg
    westberg 18 marca 2012, 14:01

    Jasne Donkiszot, panświnizm górą. My Polacy jesteśmy wyspą niegodziwości otoczonej morzem szlachetności. Oczywiście...I oczywiście szlachetniejemy od razu, kiedy zapominamy polskiego języka w gębie.

    A wiesz na przykład z czego żyli przez większość swej państwowości ci cisi, skromni i czyściutcy Szwedzi? To zajrzyj do podręczników historii. Więcej artefaktów polskiej historii znajdziesz w szwedzkich muzeach niż polskich. Wiesz dlaczego?

    Natomiast w ogóle nie mam pojęcia na czym opierasz te swoje z palca wyssane teorie, że leiki i zeissy kupują tylko ludzie nieuczciwi?

  60. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 14:04

    westberg - czy czuesz sie trafiony?

  61. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 14:05

    westberg - statystyka mowi ze najwiecej Lajek i Zeissow maja emeryci.

  62. baron13
    baron13 18 marca 2012, 14:06

    @donkiszot: pouczający link. :-) Akurat Zeiss chyba oferuje za kasę realną jakość, ale po koło 40 lat zajmowania się fotografią, gdybym dostał taki obiektyw do ręki, miałbym bardzo duży problem, aby pokazać, że to jest jakość Zeissa. Na dzień dzisiejszy to parametr typu rozdzielczość obawiam się może być dziełem programu hugin. Aberracje usuwają hurtowo programy do konwertowania rawów. Jak sobie walnąłem taką fotkę:
    link
    kitem 18-55 do Canona i zobaczyłem, że da się zdjąć bez kłopotu CA to straciłem ochotę na kupowanie Canonowych standardów za pięć kół.

  63. westberg
    westberg 18 marca 2012, 14:07

    Donkiszot - czy opisujesz swój własny przypadek?

  64. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 14:10

    westberg - nie

  65. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 14:26

    westberg - "co ma piernik do wiatraka" czy wedlug Ciebie, Polacy maja sie okradac do konca historji?

  66. westberg
    westberg 18 marca 2012, 14:42

    "donkiszot | 2012-03-18 14:26:27 - westberg - "co ma piernik do wiatraka" czy wedlug Ciebie, Polacy maja sie okradac do konca historji?"

    Bynajmniej. Tylko stawianie tez, jakoby zamożność Polaków związana była z ich nieuczciwością uważam za tezę nie tylko nieudowodnioną, lecz wręcz bolszewicką. Inna sprawa, że Polacy dokonują wyborów politycznych, które z utrwalaniem transparentności i uczciwości w życiu publicznym nie mają wiele wspólnego. Nad tym też boleję, ale zostawmy to, bo to nie temat nie na miejscu.

    Natomiast na drugi raz zastanów się zanim zaczniesz wygłaszać tego typu demagogiczne teorie. Bo nie znasz związku między korupcją a sprzedażą sprzętu leiki i zeissa w Polsce. Więc po co o tym mówisz? Statystyka podana przez Ciebie nie ma związku z tematem, więc jaką tezę ona wspiera?

  67. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 14:53

    westberg - czy nie czytasz gazet i nie ogladasz TV ?
    Co to ma wspolnego z bolszewizmem czy demagogia?
    Szwecja jest na 4 miejscu i ludzie nie kupuja a Polska na 41 miescu tabeli korupcyjnej , i ludzie kupuja.
    Wiec moze cos w tym jest.
    Bo kupujac Zeissa lub Laike , trzeba miec juz wszystko inne.

  68. westberg
    westberg 18 marca 2012, 15:03

    Skąd wiesz, że kupują? Bo powstał leica store? Znasz jednego, który by tam coś kupił? I wiesz, że kupił z łapówki? Twoje opinie są oparte o smak brudu z palca wskazującego.

  69. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 15:07

    westberg - masz racje, pewnie otworzyli Leica store w Warszawie i Krakowie zeby je wietrzyc, tak jak sklepy miesne w latach 70- tych.

  70. westberg
    westberg 18 marca 2012, 15:15

    Zapewne salony otworzono po zrobieniu dogłębnego riserczu w zakładach karnych wśród miejscowych łapowników. A Kulega wie o tym na pewno, skoro twierdzi.

  71. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 15:20

    westberg - masz racje, wlasnie ogladalem program w Szweckiej TV i w Polsce jest najwiecej wiezniow, sposrod krajow EU.

  72. westberg
    westberg 18 marca 2012, 15:23

    I nie wstydzisz się nadal pisać po polsku? Jeszcze Cię wezmą za jednego z tej wielkiej tłuszczy więziennej.

  73. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 15:25

    westberg - po 40 latach wlasnie cwicze.

  74. westberg
    westberg 18 marca 2012, 15:45

    Będzie Kulega sikał na znicze? Na pewno poznam.

  75. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 15:52

    Dokladnie, nie zapomnij beretu i nie daj sie zlapac.

  76. westberg
    westberg 18 marca 2012, 15:55

    Ja nie uciekam przed polskojęzycznymi turystami ze Szwecji.

  77. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 16:00

    Slusznie, zawsze mozna cos zarobic.

  78. westberg
    westberg 18 marca 2012, 16:02

    Skoro tak twierdzisz. Pozdrawiam po staropolsku.

  79. donkiszot
    donkiszot 18 marca 2012, 16:04

    Ja rowniez, co zlego to nie ja,milo bylo pocwiczyc.
    pozdrowienia

  80. noworries
    noworries 18 marca 2012, 17:06

    Takie rzeczy tylko w Polsce.

  81. 18 marca 2012, 20:37

    Któryś z was by chyba pasował do tej demonstracji co dziś w Gdańsku była ;)

  82. thorgal
    thorgal 18 marca 2012, 20:40

    @donkiszot

    a corka to chodzi w kazdy piatek do meczetu?

  83. donkiszot
    donkiszot 20 marca 2012, 08:15

    thorgal - Jaka masz diagnoze?
    Wyglada ze przestales brac lekarstwa.

  84. westberg
    westberg 20 marca 2012, 11:38

    Mam taką propozycję do zgromadzonych, żeby nie używać argumentów personalnych.

    Za użycie przeze mnie takowych w tej dyskusji przepraszam, ale to dlatego, że poczułem się sprowokowany (co mnie jednakowoż nie tłumaczy). Zatem może lepiej nie prowokować i nie odpowiadać na prowokacje. Jest niewyobrażalnie szeroka paleta środków stylistycznych w wypowiedzi, które można użyć do wyrażenia tego, co się chce powiedzieć, więc doprawdy nie ma konieczności używania argumentów jak cepa.

  85. donkiszot
    donkiszot 20 marca 2012, 15:26

    "Jak Kuba Bogu tak Bog Kubie"

  86. donkiszot
    donkiszot 20 marca 2012, 15:45

    OK! westberg, odpowiem torgalowi "szeroka paleta srodkow stylistycznych"- jak to piszesz.

    Drogi torgal - nie mam corki (przynamiej nic o tym nie wiem (moze kto inny robi za ojca)), ale gdybym mial to predzej poslal bym do meczetu niz do kosciola.
    W islamie niema pedofilow.
    pozdrowienia

    westberg czy akceptujesz taki komentarz?

  87. donkiszot
    donkiszot 20 marca 2012, 16:58
  88. westberg
    westberg 21 marca 2012, 07:41

    Jesteś szanowny Kolego skupioną formą werbalnej agresji. Tyle Ci wystarczy z mojej opinii? Znajdź sobie odpowiednie forum dla swoich przemyśleń. Może forum niemieckich "antyfaszystów" i "antyklerykałów", składającego się z wnuków funkcjonariuszy SS. Tam będziesz mógł zaprezentować całą pogardę, którą czujesz do Polski i Polaków.

  89. donkiszot
    donkiszot 21 marca 2012, 09:32

    westberg - Co to za "belkot" z Twojej strony?
    Przypisujesz mi poglady jakich zupelnie nie posiadam.
    Mysle ze to dla Ciebie, Radio maryja jest odpowiednim forum.

  90. westberg
    westberg 21 marca 2012, 09:40

    Skoro takich poglądów nie posiadasz, to po co nimi ludzkość emablujesz. Rozdwojenie jaźni? Twoja trolerka jest namolna, męcząca i do bólu przewidywalna. Agresywny jakiś jesteś. Nudzisz się? Złóż wizytę swojemu szwedzkiemu ziomkowi, kapitanowi Stefanowi, byłemu sędziemu stalinowskiemu. Z całą pewnością spędzicie miło czas w atmosferze wzajemnego zrozumienia.

  91. donkiszot
    donkiszot 21 marca 2012, 09:47

    Zanim odpowiesz, zastanow sie o co Tobie naprawde chodzi?
    Widze ze straciles panowanie nad swoimi mentalnymi procesami.

  92. westberg
    westberg 21 marca 2012, 09:59

    Guzik tam widzisz, Kuleżko. Zajmij się czymś pożytecznym w swej szwedzkiej ojczyźnie. Naprawdę nie potrzebujemy Twoich niecodziennych przemyśleń. Podobnego mendzenia mamy już po dziurki w nosie.

  93. ilDottore
    ilDottore 22 marca 2012, 07:13

    Fajne, fajne szkiełko. Bardzo chciałbym je mieć.
    W przeciwieństwie do 25mm, wiedziałbym do czego wykorzystać doskonałą optycznie 15-kę, w dodatku z możliwością mocowania filtrów. I pal diabli ceny tych filtrów - jak masz na konia to masz i na owies! :)
    Oczywiście sens zakupu tego szkła jest tylko do FF .
    W sumie nowy Zeiss to marzenie landszafciarzy! :)
    Chętnie bym się już ustawiał w kolejce - niestety: muszę kupić nowe kolumny głośnikowe i to jest priorytet.
    Ale może kiedyś zastąpię moją 12-24 takim pięknym Zeissem... :)
    Ciekawym sampli!

  94. ilDottore
    ilDottore 22 marca 2012, 22:26

    Ken Rockwell stwierdza krótko: "to najlepszy obiektyw UWA, jaki kiedykolwiek testowałem"! :)
    link

  95. ilDottore
    ilDottore 22 marca 2012, 23:58

    Sample - powalające! To szkło ma prawdziwy Zeiss-look!
    link

  96. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 00:16

    Jeszcze sample - wariactwo! Ja chcę to szkło! :)
    link

  97. westberg
    westberg 23 marca 2012, 08:25

    Z obrazków wynika, że faktycznie mistrzostwo świata. Rzuciłem okiem porównawczo na zdjęcia z samyanga: różnica w dystorsji jest monstrualna (korekcja dystorsji w zeissie jest niewiarygodna), praca pod światło, kontrast (rozdzielczość poznamy po testach). To jest zupełnie inna klasa obiektywu. Faktem jest, że cenowo również. ;o) Tak czy owak samyang jest alternatywą w zakresie tej ogniskowej, która wszakże nie jest żadną alternatywą dla tego zeissa.

  98. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 08:41

    Dokładnie. To taka różnica jak między Ferrari a Poldolotem. Jeden i drugi niby służy do tego samego. Rzecz jednak nie w tym, CO robią ale JAK to robią... Porównanie Ciamcianga z Zeissem jest grubym nietaktem. Nie ta liga.
    Jeszcze jedno: to szkło to nie jest Cosina! Made in Germany - jak Mercedes! :)

  99. cube
    cube 23 marca 2012, 09:20

    wow! w pierwszej chwili się nie zainteresowałem, bo 15mm to za szeroko żeby było dobrze, już 18mm zeiss aż takiego szału nie robi, ale te sample... wow! niesamowite... :-)

  100. westberg
    westberg 23 marca 2012, 09:30

    Dottore, zeissy japońskie też nie od macochy. ;o) Ale warto zanotować tę szlachetną genealogię przedmiotowej 15-tki.

  101. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 09:44

    Wiem, że nie od macochy, bo mam! :)

  102. westberg
    westberg 23 marca 2012, 09:47

    A ja zamierzam mieć; wciąż ciułam. Bynajmniej nie łapówki. ;oDDD Może już z początkiem przyszłego miesiąca wpadnie mi w łapy distagon 24 do sony. Czego sobie życzę w sumie...

  103. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 09:56

    Ja mam 85mm ZE, teraz kupuję 35mm ZE, niestety f/2.0 bo na f/1,4 jestem za krótki... :/
    No to będę miał dylemat latem: czy jechać na wakacje, czy kupić tą pietnastkę? :)
    Ale raczej skończy się na używanym 16-35L plus komplecik Lee. W końcu na cholerę mi szkło, jeśli nie mam tematów do zdjęć?
    Zatem - podróże ważniejsze! :)

  104. westberg
    westberg 23 marca 2012, 10:00

    Cóż, ja tam tak mam, że na wyjazdach robię się kreatywniejszy. Im dalej jadę, tym bardziej. Dziwi mnie to. ;o) A na marginesie - do canona macie rewelacyjną 24 1.4. Troszkę winietuje ;o), ale to świetny obiektyw. Czemu więc nie 24 canona?

  105. cube
    cube 23 marca 2012, 10:22

    potwierdzam 24/1.4II jest super, ale to jednak zupełnie inna para kaloszy niż 15. Dottore, zdaje się lubi mega-szeroko, więc 24 może go nie usatysfakcjonować...

  106. westberg
    westberg 23 marca 2012, 10:31

    No cóż. Ta 15 jest zjawiskowa. Kąt widzenia superszeroki, a zniekształcenia jak z 24 czy 35. Może to rzeczywiście jedno z najlepszych szkieł na świecie, a może i w historii. Zaczynam na cenę obiektywu patrzeć nieco inaczej. W każdym razie canoniarze i nikoniarze mają teraz po co żyć; oszczędzać na tę 15. ;o) Jak ktoś kupi, to proszony jest o pochwalenie się.

  107. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 10:36

    24mm - ta ogniskowa ani mnie nie interesuje ani nie jest mi potrzebna. Za wąsko na efektowny landszaft, za szeroko na street. Swojej Sigmy 12-24mm używam głównie na szerokim końcu - do lanszaftów.
    Wiadomo - nie ma co marzyć o ostrości czy kolorach jak z tego Zeissa, ale jak się nie ma co się lubi... :)
    link

  108. westberg
    westberg 23 marca 2012, 10:39

    Jest bardzo dobrze. Domyślam się, że po zakupie zeissa (po wakacjach ;o) będzie jeszcze lepiej. Proszę się pochwalić efektami, jakby co.

  109. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 10:56

    Zapomnij! :) Ta cena to abstrakcja. Żebym jeszcze miał wtyki gdzieś w sklepie na jakieś zniżki dla personelu... a tak to tylko pomarzyć. Nierealne.
    Najgorzej, że używanych ZE nie ma praktycznie na rynku. Kto raz kupi - ten używa już do końca.
    Te szkła kupują ludzie świadomi swoich potrzeb. Raczej majętni amatorzy, bo któremu profi się chce bawić manualem?
    Zeissa (jak każdego manualnego szkła) trzeba się nauczyć.
    To są cholernie stymulujące i inspirujące narzędzia. Ale wymagają praktyki. To nie jest tak, że "Cajsa se kupię i będę robił cud fotki". Guzik prawda. Cud fotki można zrobić i kompaktem. Kwestia talentu. Zeiss go nie zastąpi.
    Ale gdy czujesz, że Twoje aktualne szkło przestaje Ci wystarczać, że Cię ogranicza, że mógłbyś lepiej, gdybyś tylko miał czym - to jest właściwy moment by pomyśleć o Zeissie. I praktycznie koniec drogi, bo Zeiss nie narzuca już żadnych ograniczeń i od tego momentu nie masz już prawa mówić: "wicie, fotka by była duuuużo lepsza, ale to szkłoooo". :)

  110. westberg
    westberg 23 marca 2012, 11:10

    Nie wiem jak się fotografuje tymi nowymi zeissami. Kiedyś, gdy musiałem wyjść z canona, trafiając do contaxa miałem do rts`a zapiętą planara 50 1.4. W zasadzie manualne ostrzenie nie było wielkim problemem. Z efektów wizualnych byłem bardzo zadowolony, chociaż to starawe szkło było mocno. Starawe, ale nic się z nim nie działo i funkcjonowało tak jak nowe. Zresztą, jak się zaczynało od zenita, to manual nie boli.

  111. cube
    cube 23 marca 2012, 11:15

    Dottore, nie będę się spierał nt. efektownych landszaftów, bo całkiem zgrabnie wykorzystujesz te ekstremalne ogniskowe, ale co do streeta to 24 sprawdza się właśnie doskonale, jest szeroko, ale obraz jest jeszcze w miarę naturalny bez ostrych przerysowań perspektywy. Całkiem ładne pocztówki z miasta też wychodzą... co do zeissów z drugiej ręki, to najlepiej kupić na ebayu w stanach, mało ich, ale trafiają się w okazyjnej cenie, sam widzałem kilka 21/2.8 za $1300-1400 czy też 35/2.0 w zakresie $600-700.

  112. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 11:32

    No tak, ale jak dołożysz cło+VAT to już nie jest tak fajnie... A za 800 funtów można mieć nówkę 35mm f/2.0 ZE bez żadnych dodatkowych opłat i ryzyka.
    Co do 24 i streeta to nie będe się kłócił. Oczywiście że masz rację - ogniskowa jak każda inna. I jeśli ktoś ją "czuje" to czemu nie? Ja 24mm jakoś "nie czuję", ale to moje subiektywne zdanie. Pewnie wynika ze zbyt małego doświadczenia w streecie.
    A do UWA trzeba się po prostu przyzwyczaić i szybko te ogniskowe przestaną być ekstremalne. To jest normalka - esencja landszafciarstwa!
    Tylko nie radzę fotografować takim szkłem ludzi! :)
    Chociaż... jak się człowiek uprze... ;)
    link
    Nie do wiary, ale robiąc tę fotkę stałem tuż za nimi!

  113. cube
    cube 23 marca 2012, 12:28

    Mialem swego czasu sigmę 12-24, ale odszedłem od tak ekstremalnych ogniskowych, bo jak dla mnie za mocno eksponują pierwszy plan, drugi plan to już tło a trzeciego nie ma. Cóż, kwestia gustu, mnie akurat podchodzą bardziej naturalne perspektywy. Czasem jak brakuje szerokości to można ewentualnie pobawić się w sklejane panoramy, ale zazwyczaj jakoś sobie radzę z umiarkowanie szerokimi kadrami. Tu np. fotka ze stareńkiego plastikowego zuma 28-70@28mm: link

  114. cube
    cube 23 marca 2012, 12:47

    aha, do szerokich kadrów i panoram dobre są też sklejki ze szkieł TS. W tym wątku możesz zobaczyć kilka ciekawych prac... link

  115. donkiszot
    donkiszot 23 marca 2012, 15:34

    ilDottore - rozumiem ze myslisz, ze kupujac ten obiektyw bedziesz robil takie zdjecia jak na prezentowanych linkach.
    Ciekawy jestem czy juz masz monitor Eizo lub NECa jak rowniez Photoshop, zeby w pelni docenic ich jakosc i walory ?

  116. cube
    cube 23 marca 2012, 15:52

    a to trzeba mieć fotoszopa i eizo żeby robić zdjęcia jak na prezentowanych linkach??

  117. donkiszot
    donkiszot 23 marca 2012, 15:59

    "zeby w pelni docenic ich jakosc i walory"

  118. ilDottore
    ilDottore 23 marca 2012, 18:38

    Mam Iiyamę. Color Munki do kalibracji. Amatorowi wystarcza aż nadto.
    Fotoszop - mam, oczywiście, plus kupę innego softu. Najwięcej i tak robię w Lightroomie. W PS tylko drobiazgi. Rzadko kiedy poważna edycja, bo staram się robić foty tak, żeby żadna wielka edycja softem nie była potrzebna. Zwykle efekt jest tak,i jak malowanie trupowi rumieńców w zakładzie pogrzebowym. Lepiej prawidłowo zrobić zdjęcie i edytować jak najmniej.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.