Sony A7 IV - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
Sam układ elementów sterujących jest praktycznie taki sam jak w A7 III. Różnice tkwią w szczegółach, np. powiększono i zmieniono powierzchnię „główki” dżojstika AF, jeden z przycisków programowalnych na górnej ściance wykończono na czerwono, a pokrętło kompensacji ekspozycji możemy obecnie przemapować. W kwestii obsługi należy jeszcze wspomnieć o nowym – korzystniejszym naszym zdaniem – układzie menu oraz rozszerzonej funkcjonalności dotykowego interfejsu na ekranie. Sam wyświetlacz także zyskał możliwość zmiany położenia w drugiej płaszczyźnie. Podsumowując, ergonomia w A7 IV stoi na wyższym poziomie niż u poprzednika, co oczywiście warto pochwalić.
Cieszą szerokie możliwości programowania przycisków – aż 12 z nich daje się przemapować, a lista dostępnych opcji jest naprawdę długa. Do tego dysponujemy trzema trybami użytkownika (na kółku trybów), w pełni programowalnym menu podręcznym (ustalanym osobno dla fotografowania i filmowania), a także sześcioma zakładkami Mojego Menu. Jak widać, możliwości dostosowania sposobu działania aparatu do własnych potrzeb stoją na wysokim poziomie.
Funkcja automatycznego doboru czułości działa zadowalająco. Możemy ustawiać górną i dolną granicę ISO oraz konkretną minimalną szybkość migawki, w tym konfigurowalną wartość Auto. Poziom standardowy odpowiada typowej regule „1/ogniskowa”. Mamy jeszcze opcję „duża” i „szybciej” (czas skrócony o odpowiednio o 1 i 2 EV) oraz „mała” i „wolniej” (czas wydłużony odpowiednio o 1 i 2 EV). Auto ISO działa oczywiście także w trybie manualnym.
Podobnie jak u poprzednika, w A7 IV znajdziemy funkcję elektronicznej pierwszej kurtyny migawki oraz migawkę elektroniczną (całkowicie bezgłośną). Korzystanie z tej ostatniej wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami. Nie mamy dostępu do kilku funkcji: redukcji szumu dla długich naświetlań, lampy błyskowej, czy naświetlań dłuższych niż 30 sekund. Nie ma natomiast problemu z rejestracją zdjęć seryjnych. Aparat pozwala korzystać z profili zdjęcia oraz pełnego zakresu czułości. Najkrótszy czas naświetlania wynosi aktualnie 1/8000 s, niezależnie od użytej migawki. Pewną uciążliwość stanowi za to efekt rolling shutter.
Obiektywy
Oferta obiektywów Sony pod mocowanie FE jest już naprawdę bogata i obejmuje aktualnie 41 modeli i systematycznie się powiększa. Można również zaopatrzyć się w przejściówkę LA-EA4 (wyposażoną w półprzepuszczalne lustro) lub LA-EA5, które pozwalają podpiąć wszystkie obiektywy z mocowaniem A (również te wyprodukowane wcześniej przez Konica-Minolta). Oczywiście nie ma przeszkód, żeby podpinać obiektywy Sony E, choć należy pamiętać, że nie kryją one pełnej klatki. Warto również wspomnieć o producentach niezależnych, produkujących instrumenty z autofokusem, tj. Samyang, Sigma, Tamron, Viltrox i Zeiss. Kilka firm (Voigtlander, SLR Magic, Mitakon) robi także obiektywy manualne. Aktualną listę wszystkich obiektywów z mocowaniem FE można obejrzeć w naszej bazie.Szybkość
A7 IV uruchamia się w ok. 1 sekundę. Jak zwykle w aparatach Sony Alpha, po włożeniu nowej karty pamięci oprogramowanie aparatu potrzebuje kilka sekund na przygotowanie odpowiedniej struktury katalogów na nośniku. Nawigacja po menu odbywa się płynnie, korzystanie z trybu przeglądania zdjęć również nie wiąże się opóźnieniami. Formatowanie szybkiej karty zajmuje natomiast 5–6 sekund.Tryb seryjny
Sony A7 IV umożliwia wybór spośród czterech wartości szybkości seryjnego fotografowania:- Hi+ – 10 kl/s,
- Hi – 8 kl/s,
- Mid – 6 kl/s,
- Lo – 3 kl/s.
W trakcie wykonywania serii, po lewej stronie wyświetla się pasek pojemności bufora. Dzięki niemu wiemy, kiedy szybkość zapisu spadnie. Ułatwieniem jest także ikona pokazująca, ile jeszcze zdjęć pozostało do zapisania. Podczas opróżniania bufora można przeglądać zdjęcia, a także je przybliżać. Aktywna jest również możliwość samego wykonywania zdjęć, trzeba jednak pamiętać, że operacja zwalniania bufora oczywiście się odpowiednio wydłuży.
Test możliwości aparatu w zakresie zdjęć seryjnych wykonaliśmy z kartą Angelbird AV PRO 64 GB SDXC UHS-II V90, przy czułości wynoszącej 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy. Objętość JPEG-ów wyniosła 33.6 MB, a RAW-ów 71.4 i 39.8 MB, odpowiednio dla plików nieskompresowanych i skompresowanych. Dla 30-sekundowej serii Hi+ 10 kl/s otrzymaliśmy następujące rezultaty:
- JPEG X.FINE – 95 zdjęć (3.17 kl/s),
- RAW skompresowany stratnie – 86 zdjęć (2.87 kl/s),
- RAW nieskompresowany – 47 zdjęć (1.57 kl/s).
W każdym formacie aparat uzyskuje deklarowane tempo. Warto zwrócić uwagę, że przy RAW-ach nieskompresowanych wynosi ono nie 10, a 6 kl/s. By uzyskać więcej, musimy sięgnąć po RAW-y skompresowane stratnie. W ich przypadku, wydajność w pierwszych sekundach jest nawet wyższa względem JPEG-ów zapisywanych w najwyższej jakości. Sumaryczna liczba zapisanych zdjęć nie robi może szczególnego wrażenia, na plus można natomiast zaliczyć fakt, że przy 10 kl/s dostępny jest śledzący AF, co w EOS-ie R i Panasoniku S1 uzyskiwane jest przy odpowiednio 5 i 6 kl/s. Lepiej natomiast wypada Nikon Z6 II, rejestrujący 14 kl/s z aktywnym autofokusem.
Czyszczenie matrycy
Przed zabrudzeniami matrycę chroni elektromagnetyczny mechanizm wibracyjny. W razie dodatkowej potrzeby, proces czyszczenia można przeprowadzić samodzielnie, np. za pomocą gruszki fotograficznej. Podczas testowania aparatu, mimo aktywnego czyszczenia matrycy, na matrycy dało się dostrzec sporo niewielkich drobin kurzu. Mechanizm czyszczenia nie jest zatem skuteczny w 100%.
Stabilizacja obrazu
Sony A7 IV wyposażony został w 5-osiowy stabilizator obrazu SteadyShot, który, według zapewnień producenta, ma pozwolić na wydłużenie czasów naświetlania o 5.5 EV.W ustawieniach funkcji SteadyShot możemy określić, czy ma ona działać w trybie automatycznym, czy ręcznym. W tym pierwszym, o ile to możliwe, aparat wykrywa ogniskową obiektywu i odpowiednio dostosowuje zachowanie się systemu stabilizacji. W drugim trybie ręcznie ustawiamy długość ogniskowej. Do wyboru mamy konkretne wartości z przedziału od 8 do 1000 mm. Pośrednich ustawień jest aż 43, zatem bez większych problemów dobierzemy odpowiednią wartość do użytego obiektywu.
Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/200 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Sony Zeiss FE 55 mm f/1.8.
Maksymalna odległość pomiędzy krzywymi wynosi ok. 3.5 EV i na tyle oceniamy skuteczność stabilizacji. Wynik ten jest porównywalny z konkurencją.
Moduł Wi-Fi
Sony A7 IV posiada wbudowany moduł Wi-Fi oraz NFC i Bluetooth. Za pomocą tych funkcjonalności jesteśmy w stanie zapisywać zdjęcia wykonane aparatem na komputer, przenosić fotografie na smartfona, sterować aparatem z poziomu tabletu czy smartfona, przeglądać zdjęcia na telewizorze, a także geotagować wykonane zdjęcia (jeżeli telefon wyposażony jest w moduł GPS). Dodatkowo, za pomocą połączenia Wi-Fi możliwe jest przesyłanie zdjęć bezpośrednio na serwer FTP.Aplikacja umożliwiająca sterowanie aparatem z poziomu smartfona nosi nazwę Imaging Edge Mobile. Pozwala ona na regulację parametrów ekspozycji, zmianę trybu fotografowania, balansu bieli, pomiaru światła, formatu plików, czy samowyzwalacza i trybu seryjnego. Nie ma natomiast możliwości wyboru punktu AF z poziomu urządzenia mobilnego, można natomiast ustawić ostrość ręcznie.
Nawiązanie połączenia pomiędzy smartfonem a aparatem trwa ok. 30–35 sekund. Jak już uzyskamy połączenie, współpraca pomiędzy urządzeniami przebiega bez specjalnych problemów. Liczba parametrów, które możemy regulować, nie daje powodów do narzekań, zabrakło natomiast dotykowego wyboru punktu ostrości.
Możliwe jest również przesyłanie do smartfona wykonanych zdjęć w rozmiarze oryginalnym, 2-megapikselowym oraz VGA. JPEG w pełnej rozdzielczości transferuje się 4–7 sekund. Da się także kopiować RAW-y oraz filmy, nawet w 4K.
Fotografowanie z interwałometrem
Poza dostępnymi w trybie wideo filmami poklatkowymi, A7 IV umożliwia również wykonywanie zdjęć poklatkowych. Opcje, które znajdziemy w menu, obejmują czas interwału (od 1 do 60 sekund), liczbę zdjęć (od 1 do 9999) i opóźnienie czasu rozpoczęcia fotografowania (od 0 do 99 min 59 sekund). Możemy ustawić także czułość automatyki ekspozycji (wysoki, średni, niski) dla trybów różnych od manualnego. Do dyspozycji pozostaje także elektroniczna migawka.Lampa błyskowa
Sony A7 IV, tak jak pozostałe pełnoklatkowe bezlusterkowce tego producenta, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej. Zewnętrzną lampę błyskową podłączamy do stopki Multi Interface. W przypadku lamp ze stopką typu „minoltowskiego” należy użyć odpowiedniego adaptera. Najkrótszy czas synchronizacji to 1/250 s (1/320 s przy pokryciu APS-C), a korektę błysku ustawiamy w zakresie ±3 EV (ze skokiem 1/3 lub 1/2 EV). Dostępny jest również bracketing lampy błyskowej, który umożliwia wykonanie 3, 5 (z krokiem od 1/3 EV do 3 EV) lub 9 zdjęć (z krokiem od 1/3 EV do 1 EV). Lampa może pracować w następujących trybach:- wyłączona,
- automatyczna,
- błysk wypełniający,
- synchronizacja z długimi czasami ekspozycji,
- synchronizacja z drugim przebiegiem kurtyny,
- synchronizacja z krótkimi czasami ekspozycji (ze zgodnymi lampami),
- kontroler bezprzewodowy (ze zgodnymi lampami).
Autofokus
W Sony A7 IV mamy unowocześniony względem poprzednika, 759-punktowy układ autofokusa, działającego w oparciu o detekcję fazy. Czułość pomiaru wynosi −4 EV (przy ISO 100, dla obiektywu o przysłonie f/2.0). Dodatkowo, aparat wykorzystuje 425 punktów kontrastowych.W menu głównym oraz w szybkim menu Fn możemy ustawić jeden z następujących trybów działania ostrości:
- AF-S – autofokus pojedynczy,
- AF-A – autofokus automatyczny,
- AF-C – autofokus ciągły + śledzenia,
- DMF – autofokus pojedynczy wspomagany ręcznie, to znaczy po automatycznym ostrzeniu mamy możliwość doostrzenia ręcznie,
- M – ręczne ustawianie ostrości.
Autofokus może działać w jednej z następujących metod:
- Szeroki – ostrość ustawiana jest automatycznie spośród 693 punktów,
- Strefa – wybór jednej z 9 stref,
- Środek – ostrość ustawiana jest w środkowej strefie,
- Elastyczny punktowy o małej / średniej / dużej wielkości pola,
- Rozszerzany elastyczny punktowy – jeśli AF nie jest w stanie ustawić ostrości w wybranym punkcie, używa sąsiednich pól.
Dla autofokusa ciągłego powyższe opcje występują także dla funkcji AF z podążaniem. Czułość autofokusa śledzącego możemy regulować w skali od 1 do 5 ze skokiem jednostkowym. Nastawa 1 (zablokowana) polega na śledzeniu obiektu niezależnie od przesłaniających go obiektów otoczenia. Warto również wspomnieć o trybie śledzenia oka, aktywnym zarówno podczas fotografowania, jak i filmowania. Aparat umożliwia także wykrywanie i rejestrację twarzy. Ta druga opcja polega na wykonaniu zdjęcia twarzy, która będzie miała następnie priorytet przy ustawianiu ostrości.
Do manualnego ustawiania ostrości wykorzystywany jest pierścień na obiektywie. Po jego dotknięciu może nastąpić przybliżenie części kadru (powiększenie na poziomie 5.5x lub 11x, zmiana powiększenia następuje po wciśnięciu środkowego przycisku wybieraka kierunkowego lub dżojstika). Funkcję tę oczywiście można wyłączyć odpowiednią opcją w menu. W przypadku ręcznego ustawiania ostrości, na przykład w trakcie filmowania, warto korzystać z funkcji focus peaking. Dzięki niej na zdjęciu zaznaczany jest obszar o największym kontraście, czyli tam, gdzie ostrość jest najlepsza. Funkcja ma trzy stopnie czułości i pozwala wybrać kolor zaznaczenia spośród czerwonego, żółtego i białego. Warto również wspomnieć, że działa ona zarówno w widoku pełnoekranowym, jak i podczas powiększenia.
Praca autofokusa na zdjęciach wykonywanych w dzień robi bardzo dobre wrażenie. Nie ma problemu zarówno z celnością, jak i szybkością ostrzenia. Mieliśmy przez chwilę możliwość porównania A7 IV z poprzednikiem i trzeba przyznać, że nowa Alpha robi lepsze wrażenie. AF działa pewniej, trochę szybciej, także algorytmy wykrywania twarzy i oka charakteryzują się nieco wyższą skutecznością.
Skuteczność autofokusa oceniamy na podstawie 40 wykonanych zdjęć. W tej części testu wykorzystaliśmy obiektyw Sony FE 70–200 mm f/2.8 GM OSS II. Wykonując zdjęcia, ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.
Osiągi A7 IV w tej kategorii nie są co prawda tak wysokie, jak w przypadku Nikona i Panasonika, nadal jednak można je określić mianem bardzo dobrych. Żadne zdjęcie nie wyszło ponad 10% odchyłkę, a na pierwsze dwa przedziały przypada ok. 3/4 trafień.
W świetle żarowym sytuacja wyraźnie się poprawiła, a strzałów „w punkt” mamy już 68%. Z6 II i S1 nadal wypadły lepiej od Alphy, lecz różnica nie jest znacząca.
Zdecydowaliśmy się również sprawdzić skuteczność autofokusa ciągłego fotografując w serii 10 kl/s dwójkę dzieci jadących na sankach. Ponownie wykorzystaliśmy obiektyw Sony FE 70–200 mm f/2.8 GM OSS II. W opcjach autofokusa włączyliśmy śledzenie z szerokim trybem wyboru pól AF. Zdjęcia zostały dodatkowo wykadrowane, dla ułatwienia oceny działania AF.
Sprawdziliśmy także działanie ciągłego autofokusa w przypadku fotografowania psa. Aktywowaliśmy wykrywanie zwierząt i także skorzystaliśmy ze śledzenia w trybie szerokim przy 10 kl/s.
Pomiar światła
Pomiar ekspozycji odbywa się w A7 IV z wykorzystaniem 1200 stref. Aparat może działać w następujących trybach:- Wielosegmentowy,
- Centralnie ważony,
- Punktowy standardowy,
- Punktowy duży,
- Uśrednienie wartości dla całego obszaru,
- Światła.
Kompensację ekspozycji regulować można w menu głównym i menu szybkim w zakresie od −5 EV do +5 EV oraz na fizycznym pokrętle w zakresie od −3 EV do +3 EV. W trybie podglądu na żywo naniesiona zostanie kompensacja jedynie w zakresie od −3 EV do +3 EV. Powyżej lub poniżej tych wartości obraz będzie tak samo ciemny/jasny jak dla wartości −3 EV i +3 EV. Oczywiście, na finalnym ujęciu kompensacja zostanie uwzględniona. Bracketing może składać się z 3, 5 lub 9 zdjęć. Dla dwóch pierwszych wartości regulować ekspozycję możemy ze skokiem 1/3 EV, 1/2 EV, 1 EV, 2 EV i 3 EV, dla tej ostatniej natomiast 1/3 EV, 1/2 EV oraz 1 EV.
Do pracy pomiaru światła nie mamy zastrzeżeń.