Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Adobe Photoshop CS6 Beta

22 marca
2012 09:12

Na stronie Adobe Labs udostępniono aplikację Photoshop CS6 w wersji beta. Jest to najnowsza odsłona tego najpopularniejszego programu do edycji zdjęć, a osoby zainteresowane mogą ją za darmo testować przez 30 dni. W programie znajdziemy unowocześniony interfejs, możliwość edycji plików wideo oraz kilka nowych narzędzi przydatnych fotografom.


Komentarze czytelników (62)
  1. ff1
    ff1 22 marca 2012, 09:14

    a za kasę jaką doją od klientów nie są w stanie sami przeprowadzić beta testów?

  2. gregg
    gregg 22 marca 2012, 09:18

    Czy ktoś jest mi w stanie tak pokrótce powiedzieć czym się różni PS CS od Lightrooma?

  3. komor
    komor 22 marca 2012, 09:39

    Niech ich sczyści na miękko za te kolejne wersje wypuszczane za często i nie zapewniające zgodności wstecznej. Akurat Photoshopa to dotyczy najmniej, ale jak pojawia się PS CS6 beta, to za chwilę będzie i reszta pakietu. A tam Adobe od dłuższego czasu ma użytkownika gdzieś, wymuszając kupno uaktualnień, bo nowsze wersje np. InDesigna nie potrafią zapisywać do wersji starszej. Przecież przed chwilą dopiero co był CS5.5!!! Konkurencja jakaś by się przydała, bo niestety wyginęła jakiś czas temu.

  4. 22 marca 2012, 10:08

    @ff1, w przypadku wszystkich większych aplikacji robi się otwarte beta testy, gadasz głupoty. Za jaką kasę!? Chyba nie wiesz człowieku ile kosztuje specjalistyczne oprogramowanie... Photoshop przy np. Catii kosztuje grosze

  5. 22 marca 2012, 11:38

    @ ff1

    W wersji beta nie chodzi o testowanie czy działa tylko o uwagi przyszłych użytkowników na temat nowych funkcji programu. Dzięki temu producent w wersji produkcyjnej może wprowadzić zmiany, które bardziej odpowiadają użytkownikom.

  6. espresso
    espresso 22 marca 2012, 11:43

    @gregg, W wielkim skrócie mówiąc LR jest głównie adresowany do fotografów a PS dla grafików

  7. Marshal3d
    Marshal3d 22 marca 2012, 12:07

    @gregg LR to wywoływarka do zdjęć (np. z RAWów) a PS to program graficzny.

  8. czary44
    czary44 22 marca 2012, 12:25

    @gregg, PS to program graficzny + wtyczka ACR lepsza od Lightrooma (szybasza) do wołania RAWów

  9. jaad75
    jaad75 22 marca 2012, 13:13

    @czary44 "+ wtyczka ACR lepsza od Lightrooma (szybasza) do wołania RAWów"
    A w czym jest szybsza, bo nie zauważyłem?

  10. jarekzon
    jarekzon 22 marca 2012, 14:06

    @gregg - Lightroom to przede wszystkim program do szeroko pojętego zarządzania zdjęciami, czego nie robi PS. Lightroom służy także do wywoływania i edycji zdjęć, bez ingerencji w orginał. Ma pewne ograniczenia w stosunku do PS, ale przez to jest bardziej przyjazny. W praktyce przydają się oba programy, i chyba tak to sobie wymyśliła firma. PS to potężne i skomplikowane narzędzie dla grafika i fotografa. Żeby robić prostą edycję zdjęć wystarczy znać, część funkcji.

  11. jarekzon
    jarekzon 22 marca 2012, 14:13

    A tak przy okazji, pojawiły się zdjęcia bezlusterkowca Canona - wygląd ekstra. Chyba będzie ciekawie.

  12. 22 marca 2012, 14:26

    PS ma moduł Bridge do zarządzania zdjęciami. Ale daleko mu do wygody LR.
    Ale w skrócie, tak: do 99% rzeczy, jakie się robi ze zdjęciami, LR wystarcza.
    Do 1%, czyli dopieszczania, niezbędny (a przynajmniej pomocny) jest PS.
    Ten 1% to fotomontaże, profesjonalny retusz itp.

  13. gregg
    gregg 22 marca 2012, 14:39

    Dzięki za odpowiedzi. Z tego co niedawno pisały optyczne to nowy lightroom bedzie w przyjaznej (niskiej) cenie więc od niego zacznę (do tej pory używałem Acdsee więc z tego co pisaliście wynika że LR jest podobny)

  14. GoOrange
    GoOrange 22 marca 2012, 14:39

    @oxygenium79, nie zapominaj że przyzwyczajenie jest naszą drugą naturą, zawodowcy nie ruszą się z Ps choćby ze względu na lata przyzwyczajeń a przez to wygodę i szybkość.

    Rzeczywiście najlepiej mieć oba i o ile przy cenie Lr3 zastanawiałem się czy nie lepiej poszerzyć możliwości korzystając z Ps + ACR + Aperture tak teraz chyba jednak nie kupię na razie (zaraz po ukazaniu się) update CS5 do CS6 tylko zostawię CS5 + Lr4 a na update zapoluję przy jakiejś alle czy innej promocji...

  15. zbytek3
    zbytek3 22 marca 2012, 15:40

    tyle ze update do CS6 jest mozliwy tylko z CS5, chyba ze cos znow zmienili... jak ktos ma CS2, 3, 4, to musi kupic wpierw CS5 i dopiero wtedy CS6, niedawno ten temat w liscie otwartym poruszyl Scott Kelby. Bylo wielkie poruszenie, ale coz monopolista gora jest...

  16. wulf
    wulf 22 marca 2012, 16:43

    Odeszli od tego durnego pomysłu. Teraz ci co mają CS3-4 będą mogli zrobić upgrade na tych samych (promocyjnych) warunkach co ci z CS5. Ale tylko do końca roku.
    Byłoby fajnie gdyby ceny CS6 też potraktowali tak jak zrobili to z LR4.
    Wtedy myślę, że sprzedaż wzrosła by im znacznie rekompensując z nawiązką obniżkę ceny.

  17. kpp67
    kpp67 22 marca 2012, 17:28

    O LR nie wypowiem sie bo mi nie pasował. Photoshop ma wiecej możliwości, dedykowany do różnych zadań. Co do ceny, wydaje mi się ze faktycznie drogo za update przy jednym programie, tyle ze jezeli ktoś kupuje oprogramowania i nim zarabia, koszt tego uaktualnienia jest pestką. Ja kupiłem dawno temu Photoshopa 4, pózniej za 1700 uaktualniłem do wersji CS4 Design Premium, pozniej do CS5 i to w przedziałach co 2 lata. Teraz pewnie zrobie kolejne uaktualnienie, bo przy pakiecie wydanie 2000 zł raz na 2 lata, jednoczesnie posiadając najnowszego Illustratora, Flash, Photoshop, indesigne itd. jest normalnym niezbyt duzym wydatkiem. Tym bardziej, że nowe wersje, to nowe narzędzia, które przy odrobinie sprytu można zamienić w kasiorkę, o przyjemności już nie wspomnę.

  18. irek50
    irek50 22 marca 2012, 20:23

    gregg: Dla mnie Lightroom to jakieś dziwadło -- Przy cenie niższej od Cs jest z pewnością dobry do wywoływania Rawów..--Do obróbki zdjęć tylko Photoshop choćby w wesji "elements" --Ja używam w firmie Elements 2 kupiony z tabletem graficznym (można wprowadzić akcje selective colors --w następnych wersjach elementsa zablokowano użycie tej opcji z profesjonalnego Ps...

  19. czonek
    czonek 22 marca 2012, 20:25

    ciekawe czy będzie jak LR o połowę tańszy od ostatniej wersji?

  20. Bahrd
    Bahrd 22 marca 2012, 21:08

    jarekzon | 2012-03-22 14:13:39
    "A tak przy okazji, pojawiły się zdjęcia bezlusterkowca Canona - wygląd ekstra. Chyba będzie ciekawie. "
    To nie zdjęcia, tylko "wet dream" kolejnego zawziętego grafika...

  21. Makower
    Makower 22 marca 2012, 22:29

    Cała nadzieja w Chinach. Już dobry refraktor skopiowali, co się nazywa Bresser -Messier 152/760.
    Ten teleskop koszyuje 2500 zł i daje wspaniałe, płaskie obrazy galaktyk, gromad kulistych czyli DS- ów. (Deep Sky object). Taki teleskop z Japonii albo Włoch kosztuje od 10 do 20 tyś Euro i może być nawet cud i miód i apochromatik i lepszy bo ma mniej fioletowych obwódek an gwiazdach. Tylko, że go nigdy nie kupię.
    Cała nadzieja więc w Chinach, że wemą się za montaże i zaoferują dobrą cenę a nie chore 20 tyś Euro za montaż co utrrzyma 20 kg. Mam nadzieję za 2-3 lata tak będzie.
    Oprócz Delta Optical jest kilku prywatnych importerów bezpośrednio z Chin. Juz teraz oferują lepsze ceny za podobny sprzęt.

  22. sigmiarz
    sigmiarz 23 marca 2012, 06:32

    to ma swoje dobre i złe strony - ta cała chińszczyzna, ja widzę więcej złych.

  23. sigmiarz
    sigmiarz 23 marca 2012, 06:32

    jedno robić taniej bo prościej vide: Samyang, drugie podrabiać i sprzedawać za ćwierć darmo

  24. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 07:55

    Panowie "narzekający" jedną z najważniejszych funkcji Lightrooma jest zarządzanie zdjęciami, i pokażcie mi inne narzędzie, które może zrobić tyle dobrego dla człowieka w tym względzie (może darmowy Digikam pod Linuxa). Mówię to jako były przeciwnik Lightrooma, który uważał ten program z zbędne "dziwadło". Na szczęście zmądrzałem i od jakiegoś czasu mam zasadę, że z góry nie nastawiam się negatywnie do jakiegoś rozwiązania (czy to oprogramowanie, czy aparaty, czy inna rzecz, nawet w Nikonie N1 staram się znaleźć pozytywy), dopóki tego dobrze nie sprawdzę. Tak było z Lightroomem. Podchodziłem do niego ze trzy razy, a potem zarzucałem. Ostatecznie zakupiłem dobry podręcznik (świetne artykuły są tutaj: link i postanowiłem pomęczyć się przez jakiś czas. Szybko okazało się, że bez tego programu w zasadzie nie da się żyć. Po prostu bajka. Myślę, że większość osób, które tylko pobieżnie przyjrzały się temu programowi, i to przeważnie tylko narzędziom do wywoływania i obróbki zdjęć, nawet nie są wstanie sobie wyobrazić, co można robić dzięki Lightroomowi.

    Bahrd - wiem, wiem masz rację - to nie zdjęcia, napisałem na wyrost - chodzi o to, że szykuje się kolejny ładny aparacik.

  25. 23 marca 2012, 08:07

    LR jest genialny, jeśli ktoś chce mieć łatwy, spójny, wszystkomający worflow, od importu zdjęć z aparatu do wypuszczenia produktu finalnego. Owszem, niektóre zdjęcia wymagają wizyty u specjalisty (PS) w trakcie całego workflow lub na jego końcu. W LR nie da się zrobić profesjonalnego retuszu (pejzażyści mają to w nosie...), nie da się zrobić fotomontażu, nie da się przygotować publikacji do druku w CMYK (chociaż tego akurat nie jestem pewien na 100%).
    Ja uwielbiam LR za całokształt, a w szczególności za system selekcji zdjęć. Gwiazdki, kolorki, flagi, słowa kluczowe, "stacki", po prostu mega użyteczne i paskudnie wygodne.
    Chcę szybko znaleźć spośród wszystkich zdjęć, jakie w życiu robiłem, takie, które zostały zrobione danym szkłem i/lub na danej przysłonie? Żaden problem. Trzy kliknięcia. Jeszcze jedno kliknięcie, i już mam wynik poszukiwań wyeksportowany tam gdzie chcę (także na serwer w postaci dowolnie wybranej galerii internetowej) w takiej formie jak chcę (pełna rozdzielczość, miniaturka z logo, cokolwiek).
    LR po prostu zwalnia z myślenia o pierdołach, masę rzeczy, które dawniej się robiło "ręcznie", robi automatycznie sam (wystarczy poustawiać presety itd.).
    Mi też ten program "nie pasował", zanim nie odkryłem, ile on może.
    Zresztą - prosty konkret:
    Edycja (od importu z aparatu do wypuszczenia plików dla klienta) materiału reportażowego z jednego dnia pracy potrafiła mi zająć nawet miesiąc(!). Odkąd pracuję w LR, zajmuje mi to maksymalnie tydzień (a jak się sprężę, do 1-2 dni!). Właśnie dzięki temu, że jedyne, na czym muszę się skupić, to retusz w PS (o ile konieczny), a wszystkie inne żmudne mechaniczne konieczne czynności robi LR.

    Krótko mówiąc - LR i PS to mega-tandem :-)
    Najfajniej by było, jakby PS stał się kiedyś składnikiem LR...

  26. irek50
    irek50 23 marca 2012, 08:29

    Wobec powyższej obrony Lightrooma wycofuję swoją krytykę, ale i tak go nie potrzebuję, gdyż lubię samodzielnie organizować zasoby zdjęć -- normalnie na chłopski rozum w katalogach --Pomocny jest program Whereisit do katalogowania DVD/CD. Jednak każdemu wg potrzeb ipreferencji--pozdrawiam

  27. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 08:42

    "Edycja (od importu z aparatu do wypuszczenia plików dla klienta) materiału reportażowego z jednego dnia pracy potrafiła mi zająć nawet miesiąc(!). Odkąd pracuję w LR, zajmuje mi to maksymalnie tydzień (a jak się sprężę, do 1-2 dni!)"

    Kurcze normalnie cudo ten LR! Z miesiaca zjechac do 1-2 dni! Nic tylko wydawac kase na licencje - zwroci sie pewnie juz w momencie zakupu ;) Obrabiales wczesnie zdjecia w notepadzie czy co?

  28. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 08:45

    irek50 - w lightroomie też można robić katalogi i dodawać istniejące, bardzo szybko i wygonie. Oczywiście najlepsze jest dla nas, to co nam pasuje.

  29. baron13
    baron13 23 marca 2012, 09:03

    Jak już ileś razy pisałem używam wyłącznie otwartego oprogramowania. Tak wyszło. Staram się pracować nad jednym zdjęciem. ostatnio skapitulowałem i uruchomiłem w Rawtherapee przetwarzanie wsadowe, ale z tą nadzieją, że po podumaniu nad ogromem kiepskich zdjęć wybierze się kilka jakich takich i nad nimi posiedzi. Zalety Otwartego Oprogramowania są finansowe: z jednej strony nie płacimy za nie, z drugiej, to idealny temat na artykuł. Jest pisane z inżynierską dyscypliną, więc da się tłumaczyć różne zasady ogólne, łatwo się to opisuje, no i jest sens opisać techniczne bebechy. A wierszówka leci :-) Redakcja może dołączyć program w pełnej wersji do artykułu. Czytelnik nie dostaje reklamówki tylko w pełni funkcjonalny bonus, gotowe narzędzie do roboty. Dla autora jest jeszcze to fajne, że od Photoshopa jest cały tabum domniemanych, mianowanych oraz trochę mniej prawdziwych specjalistów, zaś od GIMP-a wyraźnie mniej. Pomimo tego, że jego klona, Cinepaint używano do produkcji na przykład Horego Potera. (Tytuł chyba inny :-) ) Programy uruchamiane z wiersza poleceń takie jak potrace najczęściej budzą popłoch u publiczności. Jesteśmy jedyni na rynku :-) Chyba bardzo ważna zaleta. Pracuje pod Linuksem. Nie wiem, co to wirusy. Mam w pakiecie program antywirusowy, ale dla windzianych wirusów, co by ich nie rozpowszechniać.

  30. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 09:41

    Mam windowsy i Linuxa, używałem Rawtherapee, Digikama, GIMPA, bardzo fajne programy, ciężko uwierzyć, że nic nie kosztują. Jeżeli chodzi o przemysł filmowy, to żadna nowość, że duży udział w efektach mają skrypty uruchamiane na linuxie.

  31. donkiszot
    donkiszot 23 marca 2012, 09:56

    Mozna chodzic piechota ale sa rowery, autobusy i inne srodki transportu.
    Tak samo jest z programami do obrobki zdjec.
    Dawno nauczylem sie ze programy bezplatne maja wiele wad i ograniczen.
    Photoshop jest dolaczany prawie do kazdego scanera lub kamery (starsze wersje), cakowicie wystarczajace dla wiekszosci zaawansowanych amatorow.

    Kursy do photoshopu i LR sa rowniez gratis, jak np. (zalaczam linki)
    Rzeczpospolita - Photoshop + Adobe Lightroom
    link

    Rzeczpospolita - Photoshop + Retusz
    link

    Rzeczpospolita - Photoshop + Fotografia
    link

    Reszta zalezy od wlascicieli drogiego sprzetu fotograficznego i ich checi do nauki.

  32. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 10:08

    jarekzon - zainstaluj demo Capture One lub LR - uwierzysz ze te darmowe programiki ktorych uzywasz nie maja prawa kosztowac ;) RawTheraphee jest ok ale... tylko dlatego ze jest za darmo. Jest oczywiste ze za komercyjny program o duzo wiekszych mozliwosciach i jakosci generowanych obrazow trzeba zaplacic. No i szybkosc dzialania... RawTheraphee nie grzeszy tutaj predkoscia rowna konkurencji. Nie ma co porownywac nawet. Za darmo jest ok. Gdyby kosztowal chociazby 100$ nikt by sie tym nie zainteresowal.

  33. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 10:29

    Mam lightrooma i PSa, więc mam porównanie, na linuxie można też było mieć Bibble pro. Dla przeciętnego użytkownika, te programy mają wszystko, są mniej wygodne w użyciu, ale nie kosztują 3000 zł jak PS. Nie każdego stać na na wydanie 3 tyś. tylko po to, żeby przygotować kilka fotek, do labu. Poza tym galerie internetowe są pełne świetnych zdjęć, zrobionych jeszcze prostszymi programami. Na dodatek ich autorzy mieli już nawet swoje wystawy.
    Dobrym krokiem jest Lightroom 4 za 500 zł. przy tej cenie nawet osobom mniej zamożnym w kasę opłaca się wydać te pieniądze, bo program jest super.

  34. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 10:37

    Oczywiscie zgadzam sie z tym, ze mozna osiagnac rewelacyjne efekty uzywajac darmowych, najczesciej slabszych programow. Nie program czyni artyste podobnie jak sprzet ktory uzywa ;) Faktem jest jedak to ze przy pracy komercyjnej nie ma czasu na zabawe w opensource. Profesjonaliste ktory zyje ze zdjec stac na zakup licencji i nie jest to dla niego wielkim obciazeniem a zysk z takiego podejscia jest oczywisty.

  35. baron13
    baron13 23 marca 2012, 10:43

    @zedpmd: Kilka razy robiłem takie porównania, wykonanie jakiejś roboty w GIMP-ie i PS. Raz wziąłem nawet za to niezłą kasę. Otóż daje się robić toczka w toczkę. Przewagi PS czy innych programów moim zdaniem polegają głównie na tym, że ktoś się wcześniej nauczył jakiegoś programu i ten program wydaje mu się łatwiejszy w użytkowaniu. Chciałbym aby ktoś mi pokazał coś co faktycznie nie daje się zrobić w darmowych programach. Czy jest dekonwolucja w PS? Pytam nie wiem, dawno straciłem z PS kontakt.

  36. Adam.B
    Adam.B 23 marca 2012, 10:47

    Ja wgralem i mam licencje na 60dni.

  37. donkiszot
    donkiszot 23 marca 2012, 11:06

    baron13 - Jak to napisales "dawno straciłem z PS kontakt", dlatego "szczesliwi zyja w nieswiadomosci" i dyskusja jest watpliwa.
    Nie wspominajac o setkach pluginow do PS.

  38. baron13
    baron13 23 marca 2012, 11:23

    @donkiszot: Jeśli dobrze sprawdziłem, to dekonwolucja BĘDZIE w PS6. Dekonwolucji używam od dawna, na przykład:
    link
    Zarówno GIMP jak PS są fotoedytorami. Są programy co się zwą edytor tekstu. Ich zaleta to, że są proste i nie dodają nic od siebie do pliku wynikowego, który jest w formacie txt. Najstarszy z nich chyba vi jest ciagle w ruchu i ja go używam. Bo nie jest mi potrzebne nic czego by w vi nie było. Co więcej vi działa jak się wywali tryb graficzny w Linuksie. Pytanie, czy do PS-a czy GIMP-a da się dodać jakąś realnie przydatną funkcję , czy jest już zawracanie kijem Wisły. Na co dzień używam zaledwie kilku filtrów, kilku funkcji typu crop, czy wyrównanie poziomów , przy czym większość robię na poziomie rawa. Powtórzę pytanie: czy jest coś i do tego ISTOTNEGO, czego nie da się zrobić w otwartym oprogramowaniu ? Co do hurtowego przetwarzania, to możliwość uruchamiania z wiersza poleceń stawia Linuksa na starcie dużo wyżej od Windows.

  39. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 11:26

    donkiszot - wszystko na temat ;)
    baron13 - zrob sobie np porownanie - wieowarstwowy projekt w rozdzielczosci 10000x4000pix i zobacz jak bedzie sie pracowac w PS i w Gimpie. Mozesz byc niemile rozczarowany ;) Gimp sie przytyka nawet podczas ustawiania leveli pojedynczego zdjecia 15-18mpix czyi przy czyms przy czym PS nawet sie nie zajaknie. Gimp to swietny program ale porownywanie go do PS pod katem wykorzystania w komercji nie ma wiekszego sensu. Da sie w nim oczywiscie wiele zrobic ale nie tak samo dobrze i szybko. Pomijam juz brak wsparia dla 16bit na kanal ze o 32 nie wspomne nawet ;)

  40. baron13
    baron13 23 marca 2012, 11:34

    @zedpmd: Zapewne mówisz o działaniu GIMP pod reklamówką firmową zwaną Window's :-). właśnie z powodu kiepskiej obsługi pamięci pod windows musiałem kiedyś plakaty robić w GIMP-ie. Pod Linuksem choćby z powodu partycji wymiany da się przerobić znacznie większe pliki.

  41. baron13
    baron13 23 marca 2012, 11:38

    @zedpmd: jeśli chodzi o 32 bity to mam CinePaint. Ale mówiłem o istotnej funkcji, a to dotyczy mniej niż 1/256 części poprawki do informacji o kolorze.

  42. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 11:49

    @baron13 - a pracowales pod systemem 64 bitowym czt 32 bit? Gimp ma wogole wersje x64? Bo to jednak dosyc istotne ;)
    Nie wierze ze na odpowiednim do pracy kompie z 64bitowym systemem Gimp poradzi sobie lepiej niz PS. To ze sie dalo zrobic projekt ktory miales do wykonania nie zneczy to ze Gimp swietnie sie do tego nadaje. Po prostu w PS poskladal bys to znacznie sprawniej i tyle ;)

  43. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 12:01

    Dyskusja generalnie nie ma wiekszego sensu. Ktos kto dobrze zarabia na grafice uzywa do tego odpowiednich narzedzi i na pewno nie jest to gimp i reszta opensourcowych wynalazkow. Dla ludzi ktory dorywczo robia proste projekty darmowy odpowiednik fotosklepu bedzie wystarczajacy. Grunt to dobrac odpowiedni soft do wlasnych potrzeb. Znajda sie oczywiscie ludzie ktorzy beda sie zapierac rekoma i nogami piszac ze uzywaja Gimpa w komercji i jest wypas na mietowo co wcale nie znaczy ze tak jest na prawde.
    Gdybys wygral licencje licencje PS w jakims konkursie to dalej bys uzywal Gimpa? :)

  44. Eth
    Eth 23 marca 2012, 12:18

    Baron - wbrew pozorom obsługa 16 bitów/kanał jest dosyć istotna. Nałożysz sobie krzywe, balans kolorów, kolor selektywny, znowu krzywe, jeszcze raz krzywe i potem, załóżmy, balans kolorów jeszcze raz. Różnica w przejściach tonalnych między 8 a 16 bitami będzie bardzo widoczna.

  45. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 12:26

    Zgadza sie. Praca na 8 bitach juz nie wystarcza. 16 to juz absolutne minimum. Tutaj gimp mocno niedomaga i ciezko go rozpatrywac jako sensowna alternatywe dla PS w edycji rastrow.

  46. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 12:56

    Te programy to tylko narzędzia, a nie religia, są po to, żeby każdy sobie wybrał co mu pasuje i z tego korzystał.

  47. baron13
    baron13 23 marca 2012, 13:03

    @zedpmd: wedle mojej wiedzy posługuję się w całości dystrybucją 64 bitową. Dowcip w tym, że 64 bity oznaczają zgodność a nie faktyczne wykorzystanie możliwości. Np w Windows całkiem niedawno były sterowniki faktycznie 16 bitowe. Natomiast kwestia szybkości i ewentualnego zatykania się zależy w wielkiej części od systemu. Uruchamiałem Photoshopa 4 dla sportu na zdalnym komputerze pod wine poprzez sieć pakiety pokonywały kilkadziesiąt kmi to chodziło. Nie mówię, żeby dalo się zrobić coś skomplikowanego, ale np można było przeskalować obraz wyostrzyć zmienić kolory i zapisać. I to na odległej maszynie :-) Program jest napisany bardzo dobrze. Niestety z Window's już mniej świetnie. Tego tyczą moje doświadczenia. ta sama maszyna pod windą crashuje, pod Linuksem chodzi jak złoto. Klasyczny numer to wywrotka na dużych plikach. W Linuksie masz partycję wymiany która jest traktowana przez system jak część RAM. Przeciętnie x 4 rozmiar RAM. Do tego GIMP tworzy swój plik wymiany. Więc, praktycznie dokąd masz miejsce na twardym dysku, to może chodzić.
    Natomiast twierdzenie , że profesjonalny grafik pracuje na profesjonalnych narzędziach... No więc na przykład ten Cine Paint został stworzony do retuszu takich produkcji jak bodaj Titanic czy Scooby Doo (za pisownię nie ręczę). Zupełnie amatorska produkcja :-) Moim zdaniem sprawy się mają tak, ze dla przeciętnego grafika Linux jest wyzwaniem. Dlatego pracuje na "profesjonalnym" oprogramowaniu.
    Co do pracy na 16 bitach, to ja mam już doświadczenia zarówno z plikami ze skanowania jak i z aparatów. Dobre skanery jak LS 50 faktycznie dają 14 bitów, aparaty 12 -13 ostatni bit szumi . Kolor i jasność ustawiamy już na skanerze, albo na wołarce rawa. Jesli potem trzeba krzywe ostro powyginać, to raczej zdjęcie wyrzucamy. To naprawdę jest 1/256 albo mnie :-)

  48. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 13:20

    Zdazaja sie narzedzie ktore moga sie przyda przy duzych produkcjach ale to raczej pare perelek. Zaczelismy rozmawiac o PS/Gimp oraz RawTheraphee/LR-C1. Zostanmy moze przy tym bo zaraz dojdziemy do tego czy darmowe gry sa lepsze od platnych ;)
    A to narzekanie na windows to tez troche mitologia jest. Ze niby linux super stabilny a windows wywala sie co chwile i do niczego sie nie nadaje? No bez jaj. Pracuje na codzien na kombajnach do grafiki 3d oraz postprodukcji wlasnie pod windows. Porzadny sprzet oparty na xeonach z minimum 16gb ramu dziala swietnie z windowsem i od lat nie ma problemow czy to byl xp czy win7 aktualnie. Zawalam ram w expresowym czasie a plik wymiany traktuje jako zlo koniecznie. Jesli brakuje pamieci to jej po prostu dokladam bo nie mam czasu na czekanie az system poradzi sobie z pakowaniem gigabajtow danych do swapa. Tak wiec to ze linux ma osobna partycje do tego to kiepski argument ;) Teraz wydajan maszyna to ssd na system i aplikacje oraz duza ilosc RAMu dla aplikacji. Oczywiscie do tego odpowiedni proc(proce) i gpu.
    Problemy ze stabilnoscia moga pojawic sie gdy pracujemy na zwyklym skladaku zlozonych z przypadkowo kupionych elementow - czyli taki typowy komp domowy do giercowania. Ale to juz offtop za bardzo wiec pass ;)

  49. baron13
    baron13 23 marca 2012, 15:12

    @zedpmd: Aby była jasność, nie uważam aby był sens by np studio dtp siedziało na linuksie. W momencie gdy do maszyn za kilkadziesiąt tysięcy dostajesz system i oprogramowanie nie bardzo ma to sens. Natomiast jak najbardziej ma sens, gdy masz komputer który służy do wielu rzeczy i np musi być podłączony do sieci. Bo wirusy trojany i inne takie. Ja mam porównanie, jak to działa , bo obcuję z kompami pod różnymi systemami. Nawet jak nie ma wirusów, to są programy antywirusowe :-) Teraz wypracowałęm sobie technikę rżnięcia głupa, że ja to taki ściśnięty linuksowiec i się nie znam. Ale mimo to mam ciągle problemy z występowaniem jako pogotowie komputerowe. Z tego punktu widzenia prawny zakaz używanie windows byłby mi bardzo na rękę :-)
    Powiadasz, że masz 16 GB ram? fajnie, ale na Linuksie możesz użytkować dodatkowo 64 GB. Nawet powiem po co: uruchamiasz kilka procesów i idziesz spać. Masz tam ustalanie priorytetu zadania komanda nice. Coś może się mielić w tle, "zrzucasz" proces do niskiego priorytetu i zajmujesz się czy innym. Komp zachowuje się, jakby zadania o niskim priorytecie nie było, bo uruchami je gdy ma wolne zasoby.
    Jednak zasadnicza moja teza jest inna: edytory grafiki dawno mają nadmiar możliwości znacznie przekraczający potrzeby. Owszem bywa, braknie czegoś, ale zazwyczaj dużo za dużo. W GIMP-ie jest moduł "gegla" operacje na wielkich plikach. Z czym to się je, nie wiem do dziś za dobrze. Tym bardziej, ze jest tam osobno program do bardzo wielkich plików. Pewnie coś w rodzaju skanów dzieł sztuki dziesiątki GB. Są przepastne zapasy skryptów i moduł do obsługi skryptów z photoshopa. rzeczw tym, że na co dzień używam bardzo skromnego zestawu z tego wszystkiego. tak naprawdę mam ten zestaw w dowolnym edytorze graficznym. Od lat nie wymyślono żadnych naprawdę dobrych algorytmów czy narzędzi, które były by przydatne. Ostatnia rzecz, jaka naprawdę poprawia jakość zdjęć, to zdejmowanie CA i to można zrobić na wiele sposobów na przykład działa w RawTherapee. Mówiąc krótko może wziąć dowolny system operacyjny z dowolnym edytorem graficznym: wyjdzie bardzo podobne efekt pracy.

  50. donkiszot
    donkiszot 23 marca 2012, 15:16

    Ciekawe ilu wlascicieli Leitza czy Zeissa uzywa PS lub LR ?, dla nich cena za programy w proporcji do ceny sprzentu to musi byc "pryszcz".

  51. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 15:30

    zedpmd - "A to narzekanie na windows to tez troche mitologia jest. Ze niby linux super stabilny a windows wywala sie co chwile i do niczego sie nie nadaje?" - z mojego doświadczenia wynika, że to święta prawda. Nie wiem co to wywalenie systemu pod linuxem (choć pewnie się zdarza), pod windowsami to norma, a nie jeden raz codzienność. Dodam, że linuxa używam od bardzo bardzo dawna. Dziesięć lat temu mój linux wyglądał znacznie lepiej niż dzisiaj win 7, jak się pierwsza siódemka pojawiła, to było odbicie linuksowego KDE 3 sprzed kilku lat. Co do drugiej części zdania też się nie zgodzę. Windows nadaje się do wielu rzeczy. Przerabiałem już wojny systemowe i mam to gdzieś. Teraz wykorzystuję w obu systemach, to co mi jest potrzebne.

  52. donkiszot
    donkiszot 23 marca 2012, 15:48

    "Dodam, że linuxa używam od bardzo bardzo dawna" pewnie od czsow windows 98, jednak postemp nastapil i teraz mamy windows xp lub 7, sprubuj moze zmienisz zdanie.
    Trzeba byc na bierzaco zeby miec obiektywna opinie.
    To dotyczy rowniez @Barona13.

  53. zedpmd
    zedpmd 23 marca 2012, 16:01

    Nie umniejszam wartosci linuxa ;) W pewnych zastosowaniach sprawuje sie pewnie rownie dobze a moze nawet lepiej niz windows. Niemniej jednak nijak moge uzywac system na ktory nie ma 90% oprogramowania ktore uzywam na codzien bo producenci w pompce maja linuxa i nic na to nie poradzicie ;) Cala masa programow ktore uzywam do 3D pracuje tylko pod windows. Pakietu Adobe tez nie ma i na pewno nie bedzie bo nie oplaca sie przygotowywanie programow na platforme z ktore korzysta kilka procent komputerowej spolecznosci. Liczy sie tylko windows (czasem mac) i tak pewnie zostanie na dlugo.

    Co do stabilnosci to podtrzymuje zdanie ze nie ma problemow z dobrze skonfigurowanym windowsem. Win 7 wyszedl im na prawde dobrze. Moje maszyny na xeonach chodza tygodniami bez restartu i szczerze mowiac nie wiem co to niestabilna praca. Wirusy? Hmm same do komputera nie wskocza. Jesli uzytkownik jest wystarczajaco swiadomy to nie musi uzywac nawet skanera w tle... Wystarczy raz na jakis czas przeskanowac kompa np. skanerem online.
    A to czy windows teraz wyglada jak KDE pare lat temu... To akurat malo wazne dla mnie bo i tak uzywam classic skin - nie lubie zbednych wodotryskow a nawiasem mowiac aero jest oblesnie brzydkie ;)

  54. jarekzon
    jarekzon 23 marca 2012, 19:52

    donkiszot - a Ty wogóle umiesz czytać ? Jeżeli umiesz to czytaj, i nie pisz bzdur, nie muszę przechodzić na windowsy, bo pewno używałem ich znacznie wcześniej niż Ty. Używałem kompa jeszcze przed Dosem, jeżeli wiesz o czym w ogóle mowa, a z windowsów przerabiałem wszystkie wersje, łącznie z 3.1. Jeżeli idzie o postęp, to w windowsach różne rozwiązania pojawiają się dużo później niż w linuxie. Nawet pewno nie wiesz, że system plików, którego używasz pod windowsami jest tylko modyfikacją archaicznego systemu napisanego jeszcze dla dyskietek w czasach gdy po ziemi chodziły dinozaury.

  55. asp
    asp 23 marca 2012, 23:08

    Wychodzi na to że najlepiej finansowo jest zakupić LR 4 + PS Elements, który do podstawowego retuszu w zupełności wystarczy.

  56. donkiszot
    donkiszot 24 marca 2012, 07:14

    arekzon - Napisales: "Nie wiem co to wywalenie systemu pod linuxem (choć pewnie się zdarza), pod windowsami to norma, a nie jeden raz codzienność."
    Wiec to chyba to co Ty piszesz to bzdury, albo uzywasz Windows 98, albo Twoje eksperymenty sa tego przyczyna.

  57. jarekzon
    jarekzon 24 marca 2012, 08:26

    donkiszot - używasz linuxa ? bo jeżeli nie, to po co zabierasz się za pisanie ? Jeszcze raz piszę - czytaj chłopie, czytaj, a potem sie wypowiadaj. Używałem na kompie jeszcze DOSa.

  58. donkiszot
    donkiszot 24 marca 2012, 08:39

    jarekzon - Ja uzywalem pierwszego na swiecie komputera, jakim byly chinskie liczydla, jezeli chcesz sie licytowac.
    Tutaj dyskusja dotyczy PS i stabilnosci systemu Windows 7.
    Obecnie linuxa nie uzywa sie w zastosowaniach fotograficznych z PS, poniewaz Adobe nie produkue tego programu dla linuxa.
    Gdyby linux byl taki wspanialy to napewno i ja i wielu innych by go uzywalo, a Adobe produkowalo PS pod ten system.

  59. baron13
    baron13 24 marca 2012, 09:44

    @donkiszot: aby nie było wątpliwości, jest taka scena gdy dzielny wojak Szwejk w towarzystwie sapera wdaje się w ucieszną rozróbę z węgierskimi dragonami. Ja mniej więcej tak podchodzę do wojejn systemowych. Komputer jest narzędziem i po pierwsze trzeba go używać. Jeśli daje się na nim pracować no to pracujmy. Natomiast w sprawie GIMP-a to moja sugestia jest taka, że zwykle nie warto przepłacać. Pod Linuksem mamy pakiet programów graficznych które powstały, o czym ludzie raczej już nie pamiętają z bardzo konkretnym przeznaczeniem. Część z nich to typowe narzędzia do produkcji grafiki sieciowej. Taki cel miał GIMP. Kiedy Photoshop nie miał undo GIMP miał, bo z założenia pracować mieli z nim graficy "webowi" którzy obrabiają wielokrotnie mniejsze pliki niż obrabia się w DTP. Otóż można powiedzieć, że u zarania GIMP i Photoshop były programami do czegoś innego. Jeśli połazimy po sieci, to zobaczymy, że jest masa np napisów, przycisków wyprodukowanych za pomocą GIMP-a. To wbrew pozorom jest program dla zawodowca, a nie amatora. I to ciężko pracującego. Dlatego w mamy tam na przykład "natywną" obsługę animacji.
    W chwili obecnej różnice się zatarły. Już wiele lat temu produkowałem pliki do druku plakatu za pomocą GIMP-a: komputer z szaloną na "owe czasy" pamięcią 64 MB ze wsparciem swapu mielił kilkaset MB kilkanaście minut, ale przemielił i plakat był.
    Obecnie, moim zdaniem głównie w oczy rzuca się NADMIAR możliwości. Pod wpływem dyskusji pogrzebałem za wtyczką MathMap do GIMP-a. To coś na kształt "fabryki filtrów" do Photoshopa. Przy czym mamy też wtyczkę obsługującą skrypty do Photoshopa, osobno. Sądziłem, że projekt "rozlazł się po kościach". Kompilacja źródeł mi się zawaliła z komunikatami sugerującymi, że sknocono plik make, ale okazało się że zasobach Fedory ( mam dystrybucję Fedora) jest pakiet rpm, czyli można to nazwać wersja instalacyjna tej wtyczki. Pobrałem z rozpędu, otworzyłem i złapałem się za głowę: to jest program w programie. Kiedyś używałem MathMap-a do pisania własnych skryptów. Dziś będę miał bardzo dużo zajęcia, jeśli zechcę poznać choć część tego, co tam jest gotowe.
    Sugeruję tylko jedno: można nie płacić, jest za darmo. Tyle że to za darmo wbrew pozorom, stworzono z potrzeby wykonania jakiejś roboty i ta potrzeba powoduje, że "wolne oprogramowanie" nie jest nacelowane na użytkownika, który nie ma ochoty włożyć wysiłku w poznanie programu, a chce się pobawić. Myślę, że potrace jest dobrym przykładem takiego podejścia:
    link
    Nie wiem skąd bierze moda na "kliparty" ale wielokrotnie je wykonywałem na życzenie . To jest zabawne ludzie nie bardzo wiedzą czym się różni grafika wektorowa od bitmapowej, ale chcą mieć kliparta. Zapewne, chodzi o to, że w formacie wmf wchodzi bez kłopotu do plików Office'a. Otóż mozna powiedzieć, że potrace nie daje się używać bo to program pozbawiony interface graficznego. Nie da się używać programu graficznego w trybie tekstowym:
    link
    Była potrzeba opanowałem technologię tak, by wynik był przewidywalny. Otóż raz jeszcze: wolne oprogramowanie, to faktycznie inny świat, gdzie komputer jest nie celem, a NARZĘDZIEM, którego czasami trzeba się nauczyć obsługiwać, które potrafi być wymagające dla obsługi, ale które powstało nie po to by pieścić swoim wyglądem, czy zachwycić "user friendlnością" ale, które powstało do wykonania ciężkiej roboty, za która w końcu ktoś da nam obiad :-)

  60. jarekzon
    jarekzon 24 marca 2012, 10:10

    donkiszot - UFFFFFFFFFFFF dobra donkiszot zgadzam się, twoja racja - ziemia jest płaskim dyskiem.

  61. donkiszot
    donkiszot 24 marca 2012, 10:45

    jarekzon - Mysle ze niepotrzebnie splaszczasz ziemie i dyskusje.
    W dyskusji nie chodzi o to kto ma racje, chodzi o wymiane pogladow, prowadzaca do rozszerzenia horyzontow .
    Jako senior z doswiadczeniem, nie musisz przyznawac mi racji ale musisz odnawiac swoje wiadomosci i logicznie weryfikowac je .

  62. Merde
    Merde 24 marca 2012, 14:04

    @Robert Olech:

    "a osoby zainteresowane mogą ją za darmo testować przez 30 dni"

    Błąd, beta działać będzie przez 60 dni.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.