Canon EOS C70 - test kamery
1. Wstęp
Praktycznie od początku w rodzinie Cinema EOS można było wyróżnić trzy linie produktów. Na samej górze były nastawione na filmowanie w RAW-ach kamery filmowe, mające konkurować ze sprzętem Arri czy RED-a, takie jak C500 czy C700. W środku stawki znalazły się uniwersalne i lubiane przez dokumentalistów modele takie jak C200 czy trzy odsłony modelu C300. Najniżej wypozycjonowane modele, takie które prędzej kupimy na własność, niż będziemy wynajmować z wypożyczalni, to z kolei C100 oraz właśnie C70.
Ale C70 to nie tylko najtańsza (pomijając ostatnie sztuki C100 Mark II, które czasem można znaleźć w sklepach) kamera w rodzinie. To także pierwsza kamera wyposażona w bezlusterkowy bagnet RF, która przy tym korzysta z wyposażonej w technologię DGO (Dual Gain Output) matrycy znanej z dużo droższego modelu C300 Mark III. C70 oferuje filmowanie w 4K z prędkościami do 120 kl/s i Full HD do 180 kl/s, czyli absolutnie nie ustępuje swojemu wyżej wypozycjonowanemu rodzeństwu. Wszystko to w połączeniu z dość rozsądną ceną wydaje się receptą na rynkowy sukces. By jednak wydać ostateczny werdykt w tej kwestii, musimy sprawdzić, jak Canon EOS C70 wypada w naszych procedurach testowych. Zapraszamy do lektury.
Kamerę do testu wypożyczyła firma Canon Polska, za co serdecznie dziękujemy.