Najczęstszą formą wymiany wykonanych zdjęć pomiędzy aparatem a resztą świata jest podłączenie go za pomocą kabla do komputera bądź użycie czytnika kart pamięci. Coraz częściej udostępniane są również inne formy, np. możliwość podłączenia aparatu do telewizora. Testowany Samsung ST1000 daleko wykracza jednak poza ten schemat, ponieważ oferuje możliwości, których nie powstydziłaby się niejedna komórka. Reklamowany jest on jako „prawdziwy poliglota”. Poza bowiem standardowym USB 2.0 oraz wyjściem HDMI, posiada również moduł Bluetooth, WiFi oraz DLNA. Jakby tego było mało, posiada moduł GPS, pozwalający geotagować wykonywane zdjęcia. Jeżeli dodamy do tego dotykowy 3.5-calowy ekran o rozdzielczości ponad 1 Mpix oraz rejestrowanie filmów HD 1280×720 pikseli przy 30 kl./s z dźwiękiem stereo, nie sposób nie nazwać tego aparatu ciekawą propozycją.

W Samsungu ST1000 umieszczono 1/2.3-calową matrycę typu CCD, o rozdzielczości około 12 Mpix, co pozwala na rejestrowanie zdjęć o maksymalnej rozdzielczości 4000×3000 pikseli. Udostępniono szeroki zakres ISO od 80 do 3200 oraz 6400 przy rozdzielczości ograniczonej do 3 Mpix. Specyfikacja trybu seryjnego nie została podana przez producenta, ale oszacować ją można na poziomie jednej klatki na sekundę. Udostępniono również „szybki” tryb seryjny, pozwalający na wykonanie 6 zdjęć w ciągu sekundy o rozdzielczości ograniczonej do VGA.

Optyka aparatu nie zachwyca parametrami. Zakres ogniskowych o ekwiwalencie rozpoczynającym się od 35 mm to dość wąsko jak na dzisiejsze standardy. Najdłuższa ogniskowa wynosi 175 mm, co pozwala na solidne przybliżenia. Czy optyka oferująca pięciokrotny zoom dobrze się spisuje, przekonamy się w dalszej części testu. Jasność obiektywu zawiera się w zakresie od f/3.6 do f/4.8, więc jest niestety dość ciemna. Na pociechę dostajemy stabilizację optyczną.

----- R E K L A M A -----

Samsung ST1000 zasilany jest dedykowanym akumulatorem SLB-11A, zdjęcia rejestrowane są na kartach pamięci typu Micro SD/SDHC lub na wbudowanej pamięci wynoszącej według producenta 100 MB. W naszym odczuciu jest ona jednak znacznie mniejsza i wynosi około 15 MB.

Budowa i jakość wykonania

Nie wdając się w wyrafinowane frazy, można powiedzieć wprost – Samsung ST1000 wygląda ładnie i stylowo. Prostokątny kształt być może nie jest zbyt finezyjny, jednak brak przekombinowania wychodzi aparatowi na dobre. W większości wykonany jest on z matowego tworzywa sztucznego, z przodu umieszczono zaś materiał połyskujący. Srebrna obwódka wokół obiektywu oraz dobrze wpasowane przyciski na górze obudowy dopełniają całości. Aparat jest przy tym dość mały i bez większych problemów powinien zmieścić się w kieszeni. Dobrym rozwiązaniem jest mechaniczna osłona na obiektyw, dzięki której w mniejszym stopniu brudzić się będzie optyka obiektywu.

Tył aparatu w całości został zawładnięty przez duży, 3.5-calowy wyświetlacz dotykowy. Niestety jego powierzchnia jest dość trudna do czyszczenia ze śladów palców, co jest przecież szczególnie istotne w przypadku panelu dotykowego.

Ascetyczny brak przycisków na tylnej ściance nie razi, wręcz przyczynia się do eleganckiego tonu Samsunga. Na samej górze tylnej ścianki umieszczono jedynie ikonkę aktywności WiFi, głośnik oraz przycisk odtwarzania zdjęć.

U góry również nie uświadczymy wielu przycisków: dźwignia zmiany ogniskowej, spust migawki i włącznik. Niecodzienny widok to oczywiście odbiornik GPS, który został jednak bardzo elegancko wkomponowany w resztę obudowy. Nic dodać, nic ująć – prostota i funkcjonalność.

Troszkę krytyki należy się Samsungowi ST1000 za nieosłonięcie złącza na spodzie aparatu. Do znudzenia powtarzać będziemy, że takie rozwiązanie to niepotrzebne miejsce na zbieranie się brudu. Na pociechę znajdziemy solidną, sprężynową klapkę dostępu do akumulatora i karty pamięci oraz oznaczenie jej wkładania.

O budowie i wykonaniu ST1000 nie ma się co zbytnio rozpisywać – jest ładnie i solidnie. Wygląd został z pewnością przemyślany przez projektantów, a nie wyszedł wprost z deski kreślarskiej inżynierów, jak można czasem odnieść wrażenie, oglądając inne produkty.

Użytkowanie

Użytkowanie Samsunga ST1000 opiera się na ekranie dotykowym. Można się spierać czy takie rozwiązanie jest lepsze bądź gorsze od dedykowanych przycisków na obudowie. Można twierdzić, że to rzecz gustu bądź przyzwyczajenia. W naszym odczuciu podejście takie dobrze się sprawdza. Ekran dotykowy jest czuły i precyzyjny, nie ma więc problemów z niewygodą obsługi.

Menu podręczne	Menu główne

Ikonki na panelu są umiarkowanych rozmiarów. Osoby o małych bądź średnich palcach poradzą sobie bez problemu, jednak Ci z dużymi dłońmi będą pewnie musieli trochę się postarać aby precyzyjnie trafiać w odpowiednie przyciski. Podstawowy układ ikon prezentuje się następująco. Po lewej od góry – ikona zmiany trybu pracy, lampy błyskowej, autofokusu, samowyzwalacza oraz informacji wyświetlanych na ekranie. Po prawej, od góry – licznik możliwych do wykonania zdjęć, poziom baterii, ikona Smart Gesture, włącznik GPS oraz panelu WiFi i wejście do Menu.

Szkoda, że na panelu nie umieszczono częściej używanych ikon, np. do korekcji ekspozycji. Z drugiej strony, wszystkie pozostałe opcję dostępne są w wygodnym menu głównym.

Duże pola wyboru nie sprawiają problemu przy obsłudze, a wybór opcji oraz ich opisy są intuicyjne. Pod względem obsługi Samsung ST1000 sprawia więc pozytywne wrażenie.

Do wyboru mamy następujące tryby pracy:

• Automat – jak sama nazwa wskazuje, w trybie tym większość decyzji pozostawiamy automatyce aparatu. Z bardziej zaawansowanych opcji, wybrać możemy obszar ustawiania ostrości oraz styl zdjęć. Przełączyć się również możemy w tryb makro, a także włączyć samowyzwalacz i wyłączyć lampę błyskową.
• Program – umożliwia bezpośrednie ustawianie różnych funkcji fotografowania. W trybie tym mamy na nie największy wpływ. Ustawić możemy m.in. ISO, balans bieli, obszar ustawiania ostrości oraz metodę pomiaru światła.
• Sceny – pozwala wybrać jeden z kilku programów dostosowanych do danych warunków. Oferowane są następujące ustawienia: Upiększ, Wskaźnik Ramki, Noc, Portret, Dzieci, Pejzaż, Zbliżenie, Tekst, Zachód, Świt, Podświetlenie, Fajerwerki oraz Plaża i Śnieg. W zależności od trybu mamy mniejszy bądź większy wpływ na parametry wykonywanych zdjęć, jednak z bardziej zaawansowanych opcji jest to najczęściej wybór obszaru ustawiania ostrości.
• Dual – specjalny tryb włączający podwójną, optyczno-programową stabilizację obrazu. Ponieważ stabilizacja programowa odbywa się poprzez podbijanie ISO (skracanie czasu migawki), w trybie tym pomimo innych licznych ustawień, nie możemy zmieniać czułości.
• Smart – w trybie tym aparat sam, na podstawie rozpoznanych warunków, wybiera jeden z trybów tematycznych dostępnych w trybie Sceny. To zdecydowanie najbardziej zautomatyzowany tryb pracy, nie mamy bowiem wpływu niemalże na nic. Możemy jedynie wyłączyć lampę błyskową, włączyć samowyzwalacz i zmienić rozdzielczość zdjęć. Tryb przeznaczony został zatem zdecydowanie dla najbardziej początkujących użytkowników.
• Tryb filmowy – cieszą dość rozbudowane opcje dostępne w tym trybie. Możemy ustalić tryb autofokusu na normalny bądź makro, ustawić korekcję ekspozycji, balans bieli, pomiar światła, styl zdjęć (kolorystyka) i wyłączyć stabilizację optyczną. Poza tym mamy oczywiście wybór rozdzielczości filmu, szybkości klatek oraz nagrywania dźwięku. Pod względem funkcjonalności, uwzględniając dostępność rozdzielczości HD, tryb filmowy prezentuje się więc okazale.

Wybór trybów pracy jest więc standardowy jak na kompakt tej klasy, cieszą rozbudowane opcje filmowe. Przyznać trzeba, że aparat obsługuje się bardzo przyjemnie. Brak opóźnień, intuicyjne wybory, ładne i przejrzyste ikony – wszystko to sprawia, że mamy wrażenie obcowania z produktem przemyślanym i dopracowanym. W trakcie użytkowania aparatu nic nas specjalnie nie irytowało. Ciekawym rozwiązaniem jest wspomniany powyżej tryb Smart Gesture UI. Pozwala on wybierać ikony za pomocą ruchów w lewo, prawo, górę bądź dół. Możemy np. przeglądać zdjęcia przechylając lekko aparat na boki. Czy to jedynie ciekawostka? Z pewnością, ale trudno nie docenić takich usprawnień.

Kolejną pozytywną cechą są rozbudowane opcje większości funkcji. Przykładowo, samowyzwalacz nie został ograniczony jedynie do prostego 10-sekundowego opóźnienia. Możemy również wybrać opóźnienie 2-sekundowe, podwójne (najpierw 10-sekundowe, a następnie 2-sekundowe) oraz wyzwolenie ruchem – w trybie tym zdjęcie zostanie wykonane 6 sekund po ustaniu ruchu. Również obszary ustawiania ostrości są różnorakie – ustawianie w centralnym prostokącie, wielostrefowe, za pomocą dotyku oraz tzw. „inteligentnego dotyku”. Ta ostatnia opcja polega na śledzeniu obiektu wskazanego palcem na ekranie LCD. Niestety nie możemy szczególnie gorąco pochwalić jej za skuteczność.

Pod względem codziennego użytkowania aparat sprawuje się bardzo dobrze. Samsung ST1000 działa szybko, zdjęcia zapisywane i wyświetlane są niemal natychmiast. Ani razu nie wystąpił również żaden błąd programowy. Autofokus działa sprawnie jak na tej klasy urządzenie. Standardowo już, ogniskową da się zmieniać jedynie skokowo. Cały zakres ogniskowych (dla przypomnienia o ekwiwalencie od 35 do 175 mm) składa się z około 10 skoków. Również balans bieli nie sprawia kłopotów, standardowo jedynie niezbyt dobrze radzi sobie przy świetle żarowym.

Klasyczny układ przycisków nie nastręcza trudności, a używanie panelu dotykowego – w naszym odczuciu – bardzo dobrze się sprawdza. W przyjemnym obcowaniu z aparatem pomaga również duży 3.5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 800×480 pikseli. Daje on obraz naprawdę dobrej jakości, co szczególnie przydaje się w trakcie kręcenia filmów. Wykorzystywana jest wtedy bowiem cała powierzchnia panoramicznego formatu. Skarcić można natomiast Samsunga za umieszczenie obiektywu zbyt blisko lewego górnego rogu, czyli tam gdzie najczęściej trzymamy palce trzymając aparat oburącz. Bardzo łatwo przez to o przypadkowe przysłonięcie kadru.

Filmy nagrane za pomocą Samsunga ST1000 prezentują się bardzo dobrze, zarówno pod względem obrazu jak i dźwięku. W trakcie filmowania możemy co prawda używać zoomu, jednak nie powoduje on przeogniskowania obiektywu, przyda się więc głównie w scenach gdzie uzyskana została duża głębia ostrości. Cała operacja jest cicha i ledwo rejestrowalna przez mikrofon. Aparat w trakcie filmowania płynnie zmienia parametry ekspozycję. Zapraszamy do obejrzenia przykładowego filmu.

Podsumowując, użytkowanie Samsunga ST1000 to przyjemność. Dość bogaty wybór opcji, szybkie i sprawne działanie, panel dotykowy i wysoka rozdzielczość wyświetlacza – to kilka z przychodzących na myśl zalet tego aparatu. Do pełni szczęścia brakuje trybów preselekcji jednak chyba trzeba pogodzić się z ich brakiem w tej klasie aparatów.

Funkcje dodatkowe

Wiemy już, że Samsung ST1000 to przyjemny w użyciu aparat w solidnej obudowie. O jakości produkowanych zdjęć przekonamy się w dalszej części, pora zatem przyjrzeć się temu, co wyróżnia ten aparat spośród pozostałych – bogatym funkcjom dodatkowym.

Na pierwszy ogień poszedł moduł GPS. Włączenie w domu – bez efektów. Nie sposób się dziwić, brakuje sygnału GPS. Następnego dnia w innym lokalu w centrum Warszawy jest już lepiej – po bliżej nieokreślonym czasie na wyświetlaczu ukazuje się napis „WARSZAWA”.

Czas inicjalizacji GPS trwa od kilku do kilkunastu minut. Później możemy się już cieszyć geotagowaniem zdjęć, do których trafiają dodatkowe dane EXIF:

2.2.0.0 52,13.0838N 20,59.6962E 2010–03–30T10:02:00.36Z A WGS-84

Funkcjonalność ta działa więc sprawnie i z pewnością będzie nieocenioną pomocą w późniejszym przypomnieniu sobie gdzie zostało wykonane dane zdjęcie. Geotagowanie otwiera nowe możliwości prezentowania odbytych wycieczek oraz zarządzania magazynowanymi zdjęciami, które można filtrować na podstawie lokalizacji geograficznej. Działający GPS oczywiście przyczynia się do większego zużycia energii.

Kolejna ciekawa funkcjonalność – moduł WiFi. Obsługa odbywa się bardzo prosto i intuicyjnie. Do zarządzania zaawansowanymi opcjami komunikacji przeznaczono dodatkowe menu.

Można z jego pomocą połączyć się z Internetem i wysłać zdjęcia wprost z aparatu pocztą bądź na portale: Picasa, Facebook i YouTube. To bardzo wygodne rozwiązanie pozwala dzielić się np. przebiegiem wycieczki w sposób natychmiastowy. Jeżeli tylko mamy oczywiście w zasięgu sieć WiFi.

Z braku odpowiednich urządzeń funkcji DLNA nie sprawdziliśmy w praktyce. Gwoli informacji warto jednak wyjaśnić ten skrót wszystkim zainteresowanym. DLNA (ang. Digital Living Network Alliance) to standard ustanowiony przez producentów elektroniki użytkowej, mający na celu wymianę zawartości pomiędzy urządzeniami w domowej sieci. Wsparcie dla DLNA wraz dostępnością modułu WiFi sprawia, że jest m.in. możliwe wyświetlanie na telewizorze (wspierającym standard DLNA) zdjęć i filmów bezpośrednio z aparatu za pomocą sieci bezprzewodowej.

Dodatkowej plątaniny kabli pozwala uniknąć również moduł Bluetooth 2.0, dzięki czemu wykonywane zdjęcia możemy od razu wysyłać znajomym np. na komórkę.

Bogactwo funkcji komunikacyjnych może zatem przysporzyć o zawrót głowy. WiFi, GPS, Bluetooth, DLNA – każdy zainteresowany znajdzie dla siebie wygodne rozwiązanie. Z pewnością nie każdy jednak takich form komunikacji potrzebuje. Jeżeli dużo podróżujemy i fotografujemy, zachwyceni będziemy z kompaktowego rozwiązania wyposażonego w moduł GPS. Mało tego, zaraz po znalezieniu się w zasięgu publicznej sieci WiFi, wyślemy zdjęcia do Internetu.

Podsumowanie

Samsung ST1000 wywarł na nas pozytywne wrażenie. Właściwie nie odnaleźliśmy w nim większych wad, zarówno pod względem wykonania jak i codziennego użytkowania. Schowany za szybką, niewysuwany obiektyw ma zarówno wady jak i zalety. Z jednej strony mniej się brudzi, przez co aparat staje się bardziej „podróżniczy”. Z drugiej tak kompaktowe rozwiązania zawsze rodzą obawy o jakość produkowanych zdjęć. Bez wątpienia aparat znajdzie jednak swoich miłośników ze względu na moduł GPS i WiFi. Tak wygodne rozwiązanie geotagowania pozwoli w ciekawy sposób prezentować wykonane na wycieczkach zdjęcia. Cieszy, że producent nie skupił się jedynie na dodatkowych funkcjonalnościach. Samsung ST1000 to naprawdę dopracowany i wygodny w obsłudze aparat kompaktowy.

Zalety:

• mnóstwo opcji komunikacyjnych (WiFi, Bluetooth, DLNA),
• wbudowany GPS,
• duży i wyraźny 3.5-calowy wyświetlacz dotykowy,
• niski poziom aberracji chromatycznej,
• niezła praca pod światło,
• optyczna stabilizacja obrazu,
• filmy HD.

Wady:

• przeciętna jakość zdjęć na brzegu kadru,
• ogniskowa zaczynająca się od 35 mm,
• nieosłonięte łącze.

Zdjęcia przykładowe

Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 31 mm, f/4.8, exp. 1/500 s, ISO 80 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.67 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 25 mm, f/9.8, exp. 1/250 s, ISO 200 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.81 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 31 mm, f/11, exp. 1/500 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.88 MB
Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 17 mm, f/9.3, exp. 1/25 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.75 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 31 mm, f/11, exp. 1/250 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.72 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 6 mm, f/8.1, exp. 1/1000 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 4.79 MB
Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 15 mm, f/9.0, exp. 1/500 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.57 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 8 mm, f/8.5, exp. 1/500 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 4.83 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 25 mm, f/9.8, exp. 1/350 s, ISO 400 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.88 MB
Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 13 mm, f/9.0, exp. 1/500 s, ISO 800 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 4.96 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 9 mm, f/3.8, exp. 1/60 s, ISO 100 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 4.82 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 15 mm, f/4.0, exp. 1/125 s, ISO 200 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.8 MB
Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 15 mm, f/4.0, exp. 1/180 s, ISO 200 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 5.95 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 7 mm, f/3.7, exp. 1/125 s, ISO 200 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 4.74 MB	Aparat: Samsung ST1000 Parametry: 6 mm, f/3.6, exp. 1/8 s, ISO 1600 Plik: JPEG, 4000×3000 pix, 4.74 MB