Filtry systemu Cokin - wrażenia z użytkowania
1. Wprowadzenie
Dlatego z przyjemnością przyjąłem propozycję pobawienia się przez jakiś czas zestawem filtrów firmy Cokin, o których wiele dobrego słyszałem i miałem z nimi krótko do czynienia kilka lat temu. Jest to jakby nie patrzeć marka pierwszoligowa w swojej dziedzinie. System oferuje doskonałej jakości filtry, które nie są wbrew pozorom prostymi szybkami. Przykładem są tu filtry z serii NUANCES, które również wpadły w moje ręce. Już po eleganckim opakowaniu widać, że mamy tu styczność z czymś wyższej klasy. Zapewnienie wysokiej jakości szkła jest rzeczą niebanalną. W przypadku tych filtrów w celu zadbania o wysoką transmisję i niski poziom wewnętrznych odbić wykorzystano hartowane szkło mineralne obustronnie pokryte warstwą powłok nanokrystalicznych.
![]() |
- uchwytu - umożliwiającego mocowanie filtrów poprzez wsuwanie ich w "sloty" przed obiektywem
- pierścieni adapterów - które pozwalają przykręcić uchwyt do obiektywów o różnej średnicy filtra
- samych filtrów - które w przypadku filtrów szarych są kwadratowe, a w przypadku filtrów z gradientem (np. połówkowych) są prostokątne tak by dało się przesuwać je przed obiektywem uzyskując różny rozkład efektu w kadrze
- seria A (rozmiar S) - dla obiektywów o średnicy filtra pomiędzy 36 a 62 mm. Jest to seria przeznaczona przede wszystkim do aparatów kompaktowych i mniejszych bezlusterkowców.
- seria P (rozmiar M) - dla obiektywów o średnicy filtra pomiędzy 48 a 82 mm. Ze względu na kompaktowy rozmiar, może to być dobre rozwiązanie dla wielu lustrzanek.
- seria Z-PRO (rozmiar L) - dla obiektywów o średnicy filtra pomiędzy 52 a 96 mm. To imponujący już rozmiarem, również lustrzankowy zakres.
- seria X-PRO (rozmiar XL) - dla obiektywów o średnicy filtra pomiędzy 62 a 112 mm, czyli gigantycznych i najbardziej wymagających pod względem rozmiaru.
Artykuł powstał na zlecenie firmy Next77 - dystrybutora produktów marki Cokin w Polsce.