Panasonic LUMIX FZ2000 w naszych rękach
1. Rozdział 1
Porównując oba modele zauważymy całkiem sporo różnic. Niewątpliwie jednak, jedną z ciekawszych zmian wprowadzonych FZ2000 jest
zupełnie nowa konstrukcja obiektywu. W nowym modelu mamy bowiem obiektyw LEICA DC VARIO-ELMARIT o szerszym zakresie ogniskowych, a mianowicie 24–480 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki). W stosunku do poprzednika zatem, zakres ten zwiększył się o milimetr na krótkim końcu i wydłużył o 80 mm dla maksymalnej ogniskowej. Tym samym zakres optycznego zoomu wzrósł z 16x do 20x. Jasność nowej konstrukcji optycznej wynosi f/2.8 dla szerokiego kąta i zmniejsza się do f/4.5 dla najdłuższej ogniskowej.
W nowym obiektywie mamy do czynienia z konstrukcją optyczną o stałej długości i wewnętrznym ogniskowaniu. Schemat optyczny obejmuje 16 elementów ułożonych w 11 grupach. W konstrukcji znalazło się 5 elementów asferycznych, 4 elementy wykonane ze szkła ED i jeden element UHR. W nowym modelu zastosowano 9-listkową przysłonę (w FZ1000 jest 7-listkowa) i w przeciwieństwie do poprzednika znajdziemy w nim wbudowany filtr ND. Co więcej, moc filtra możemy regulować, a dostępne ustawienia obejmują ND4, ND16, ND64 oraz AUTO.
Zastosowanie konstrukcji obiektywu o stałej długości z ogniskowaniem wewnętrznym sprawia, że podczas zmiany ogniskowej mamy do czynienia ze znacznie mniejszym przesunięciem środka ciężkości. Ponadto w FZ2000 zastosowano rozwiązania powodujące mniejsze rozmazanie obrazu przy zoomowaniu. Użycie bezrdzeniowego silnika natomiast pozwala na bardzo płynną pracę zoomu nawet przy niewielkiej szybkości jego zmiany. Wartym podkreślenia jest także fakt, że mechanizm kontrolujący pracę przysłony umożliwia jej płynną regulację w trakcie filmowania.
Panasonic Lumix FZ2000 jest nieco większy od poprzednika. Różnice zauważymy zarówno w szerokości, wysokości oraz grubość. Nowy Lumix jest również odczuwalnie cięższy od modelu FZ1000. Dokładne porównanie parametrów fizycznych ułatwi poniższa tabelka.
Do jakości wykonania FZ2000 nie mamy większych zastrzeżeń. Co prawda producent nie chwali się użyciem materiałów o wysokiej wytrzymałości, ale aparat jest bardzo porządnie wykonany, a użyte tworzywa sztuczne odznaczają się dobrą jakością. Całość sprawia naprawdę dobre i solidne wrażenie. Szkoda jednak, że nie pomyślano o zastosowaniu uszczelnień w konstrukcji korpusu. Aparat jest kierowany do bardziej wymagających użytkowników, a ci z pewnością doceniliby odporność aparatu na niekorzystne warunki zewnętrzne. Nie da się ukryć, że FZ2000 ma całkiem spore rozmiary, ale dzięki temu ma sporą rękojeść. To w połączeniu z odpowiednim wyprofilowaniem sprawia, że aparat wygodnie i pewnie leży w dłoni. Ponadto rękojeść pokryto materiałem zapewniającym właściwą przyczepność do dłoni.
Tak samo jak u poprzednika, w FZ2000 komorę na akumulator odnajdziemy na spodzie. W FZ1000 bezpośrednio obok mieliśmy kieszeń na kartę. W nowym modelu natomiast przeniesiono ją na prawą ściankę. Tak samo jak poprzednik jednak aparat współpracuje z kartami SD (także SDHC i SDXC z obsługą UHS-1).
Na prawej ściance aparatu, pod gumową zaślepką znajdziemy również wejście elektronicznego wężyka spustowego. Pozostałe gniazda znajdziemy na lewej ściance. Zaczynając od góry mamy:
- wejście mikrofonu,
- gniazdo słuchawek,
- wyjście HDMI,
- złącze USB, będące również wyjściem audio/video.
Zestaw elementów sterujących w FZ2000 jest całkiem bogaty. Częściowo jest on podobny do tego z poprzedniego modelu, ale w FZ2000 zauważymy pewne nowości w tym zakresie. Na początek spójrzmy na górną ściankę.
Po lewej stronie lampy błyskowej widzimy pokrętło trybu pracy migawki, na którym znajdziemy miedzy innymi samowyzwalacz, zdjęcia seryjne, czy zdjęcia 4K. Przechodząc na prawą stronę lampy, trafiamy na pokrętło trybów pracy aparatu. Znajdują się na nim następujące pozycje:
- iA – tryb inteligentne Auto,
- P – tryb półautomatyczny,
- A – tryb priorytetu przysłony,
- S – tryb priorytetu migawki,
- M – tryb ręczny,
- M Film – tryb ręczny filmowania,
- C – tryb użytkownika,
- Panorama – tryb automatycznej panoramy,
- SCN – tryb sceny,
- tryb kreatywnego sterowania – zdjęcia z dodatkowymi efektami modyfikującymi wygląd obrazu.
W tym przypadku widać najwięcej zmian. W nowym modelu na obiektywie nie odnajdziemy już przełącznika zmieniającego działanie pierścienia pomiędzy zoomowaniem a ogniskowaniem. Wynika to z faktu, że w FZ2000 zastosowano oddzielne pierścienie do sterowania tymi funkcjami. W nowym Lumiksie zrezygnowano również z dedykowanego włącznika stabilizacji obrazu. Zamiast tego pojawiły się trzy programowalne przyciski Fn1, Fn2, Fn3 oraz przełącznik aktywujący poszczególne opcje filtra ND. Warto w tym miejscu jeszcze wspomnieć, że na lewej stronie wizjera, tak jak u poprzednika znajdziemy włącznik lampy błyskowej i pokrętło regulacji dioptrażu.
W kategorii elementów sterujących najmniej zmian widać na tylnej ściance. Jak już wspominaliśmy, tylne pokrętło sterujące przeniesiono nieco wyżej i umiejscowiono na górnej ściance. Układ pozostałych elementów sterujących jest niemal identyczny jak u poprzednika. Zmieniły się jedynie oznaczenia przycisków programowalnych. Po lewej stronie okienka wizjera znajduje się przycisk LVF (funkcjonujący także jako Fn7). Po prawej stronie wizjera odnajdziemy przycisk AE/AF LOCK otoczony pierścieniem trybu ustawiania ostrości. Poniżej mamy kolejny przyciski funkcyjny Fn5 domyślnie uruchamiający podręczne menu (Q.MENU). Idąc dalej trafiamy na przyciski odtwarzania oraz DISP., poniżej których znajdziemy krzyżak wielofunkcyjny z przyciskami kierunkowymi umożliwiającymi bezpośredni dostęp do opcji: ISO, balansu bieli, trybu AF (zwykły, makro) i trybu wyboru obszaru AF. Pośrodku krzyżaka znajduje się natomiast przycisk MENU/SET, który otwiera menu aparatu i służy do zatwierdzania dokonywanych ustawień. Na samym dole mamy jeszcze przycisk Fn6, wykorzystywany również przy nawigacji w menu i usuwający zdjęcia podczas odtwarzania.