Lensrentals Looney - pastisz Hasselblada Lunar
Premiera bezlusterkowca Hassalblad Lunar, o którym możecie przeczytać tutaj, odbija się coraz szerszym echem po internecie. Aparat stał się już nawet źródłem żartów, a jeden z nich zafundował nam serwis LensRentals.com.
Właściciele tej wypożyczalni obiektywów poinformowali o wprowadzeniu do oferty własnego aparatu bazującego na korpusie NEX-7. Jego wygląd oraz nazwa mają oddawać hołd temu, że pracownicy firmy zwykli wyć do Księżyca. Autorzy podają, iż w aparacie znajdziemy ręcznie wykonany uchwyt wykończony „prawdziwą sztuczną skórą”, której kolor będzie można sobie wybrać. Nie zabrakło też „fałszywych drogocennych klejnotów z polimerów węgla”, a także niepowtarzalnego dekielka obiektywu wykonanego z najlepszych włókien pochodzących z recyklingu. Cena tego „cacka” została ustalona na poziomie 4500 USD.
No cóż, poczucia humoru ludziom nie brakuje.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
4500$
racja
Napisałem list intencyjny aby zostać przedstawicielem na Europę Środkowo-Wschodnią.
umarłem
hahahaha
"No cóż, poczucia humoru ludziom nie brakuje."
Tak, zwłaszcza przy ustalaniu ceny.
To jednak prawda ze największa kasę robi się na głupocie i kompleksach :)))
Biorę 5 sztuk! ;D
Zapomnieli dodać, że aparat wyszedł spod trzęsącej ręki mistrza krawiectwa damskiego z roku 1957.
"Zapewniamy, że każda sztuka z limitowanej milionowej serii, będzie się różniła od reszty. Zawsze poznasz swój aparat."
@SlawGaw
;))))
I bardzo dobrze, że się nabijają. Idioci z Hassela przekroczyli wszelkie granice w traktowaniu swoich klientów jak debili....
Podobne spasowanie ;)
W Polsce będzie sprzedawany pod nazwą: Hebelblat
Widoczna jest ogromna dbałość o szczegóły - vide odciski paluchów na wyswietlaczu.
No niezła polewka...
chyba nawet fajniejszy niz ten Habbelsada:-) tfu, Hasselblada. W sumie, niezły pomysł na biznes- skrzykne jakiego kumpla i mojego brachola i będziemy robić obudowy do Fujików seri X- może się da na tym zarobić troche grosza- taki X-pro w wersji z drewnianymi wstawkami za 3,999 EUR np :-)
genialne :) że też sam nie produkowałem do tąd żadnych aparatów! w dodatku mógłbym wykorzystać smienę FF i kolczyki żony...
e, z kolczykiami to byłaby wersja co najmniej super de luxe :-) conajmniej za 9999 USD
Ciekawi mnie czy znajdzie się choć jedna osoba która kupi "oryginał". Z drugiej strony co zrobili twórcy pewnej dość średniej whiskey, która się słabo sprzedawała? Podnieśli znacząco cenę i mamy teraz Chhivas ... Może z Nexem też się uda.
szkoda że nie Kabelsat...
hasselhoff camera...
nie pierwszy raz w historii hasselhoff sprzedaje kogoś produkty pod swoim logo... x pan był zaprojektowany i wykonany przez fuji [ x pan to przebrandowany fuji tx]...
powinni dać opcję podłączenia cyfrowej ścianki za 800 miliardów dolarów...
A ja w takm razie poproszę analogowe Sony 6x6, z wymiennymi kasetami, wizjerami i kompletem Distagonów, Sonnarów i Planarów.
Nie będę pochopnie komentował tylko spokojnie poczekam na wyniki testu na Optycznych :-)
zniewalający prawie jak markiz de HebbelSad
Oznacza to tyle, że zjawisko odpustowej biżuterii fotograficznej trafiło do powszechnej świadomości. Co, jak mi się zdaje nie przeszkodzi temu by Hassel sprzedawał te swoje cudeńka.
Baron; nie swoje - Sonego :)
Skoro można traktować telefon komórkowy jako swoistą biżuterię, to czemu aparat fotograficzny nie miałby być naszyjnikiem. Obciachem jest nie to, że H pod swoją marką wypuszcza za ciężką kasę zombikamerę, ale jakość wykonania. Przecież potencjalnemu nabywcy takiego cudactwa to chyba będzie najbardziej brakować efektów z Instagrama :P
Jakość urządzeń ostatnimi czasy po prostu leci na pysk. Wychodzi na to, że jak trzeba coś konkretnego zrobić, to narzędzia trzeba też samemu sobie zrobić. Kupiłem chińskie żarówki błyskowe. Musiałem dorobić tymi ręcami fotocelę, bo te co są w nich montowane nie działają przy nieco większym stałym oświetleniu. Dawno temu wystukałem z bryły obsydianu skrobak. Używałem przez kilkanaście lat jako nożyka do ołówków. No gdzieś wsadziłem, nie szukałem bo pojawiły się dobre ostrzałki. Ale ostatnio zaczynam nerwowo kopać po szufladach. Nie ma się co dziwić Hsselowi: Ostrzałek nie robi się do tego by ostrzyły ołówki, w którymś stanie USA dzieci już nie będą się uczyć pisania, po co im ostry ołówek, ale jak na stole leży ostrzałka, to będzie wyglądał intelektualniej. Aparat w Wyborczej był polecany jako sposób na podryw. Niestety, w moim wieku, to zostało tylko robienie zdjęć...
@baron13
Nie trać nadziei, może coś poderwiesz.
Uśmiechaj się częściej.
@dcs: A co mi pozostało? Wyobraź sobie korytarz pełen studentek. Matematyka, prawie wyłącznie kobiety. Gadamy z kumple-adminem o Linuksie w szczególności o zaletach nowego kernela. No i facet na koniec facet wrzeszczy do mnie przez ten cały korytarz "pamiętaj, że trzeba zachować oba jądra!" . Pozostał tylko uśmiech dyplomaty.
@baron13
No, brawo, podobno sensory też są z fafli krzemowych, wiec z krzemienną obudową powinno pójść już łatwo, pytanie tylko czy zdecydujesz się się na paleolityczną czy neolityczną metodę obróbki? :-) A gdyby tak pokrętła zrobić z promowanego ostatnio sandomierskiego krzemienia pasiastego? choć założymy spółkę z nieograniczoną czasowo oo, dostaniemy dotację unijną na promocje regionu Don Mateo i będziemy produkować i prokurować archeologiczne artefakty? Powodzenie i gruba kasa z antykwarycznych aukcji murowana! Muzea historii naturalnej z całego świata będą się zabijać.... ;-)
panowie powtorze mantre: hasselblad skonczyl sie na modelu 501 CM
@orbs
Wiesz czym H 50x... się różniły?
Tak jakbyś nie wiedział: link
Dlaczego więc się nie skończył na pierwszej z serii /500C/ wg ciebie?
baron13 - to na matematyce teraz same kobiety są?
Słyszałem, że poziom na uczelniach wyższych obniżył się w ostatnich latach...
Obniżał się jeszcze w czasach jak ja uczyłem studentów. Sukcesywnie, z roku na rok...
To kto będzie Noble dla Polski zdobywał?
link
@Arek: "teraz" to niestety pewnie w okolicy jądra 2.0. Matematyka była nauczycielska. A z obniżką poziomu, to w łeb sobie można strzelić, jak wycina się z programów szkół średnich wszelkie realne nauczanie. Kiedyś miałem liceum na pracowni, chcieli mnie przekonać, że to przez obowiązkową religię nie kumają ani ani sinusa. No to zapytałem o siedem grzechów. tak w cztery trafili zbiorowym wysiłkiem. Wypadły ułamki zwykłe i na III semestrze zdarza się że 1/2+1/3=2/5. Na kursie fotografii wyskoczyłem z obiektywem Stanleya Kubricka (planar 50 mm jasność 0,7) i chciałem z tym sinusem definicje przesłony, to wyszło, że molestowanie jakieś. Tak, że summa summarum rośnie pokolenie nabywców tego nowego Hassela.
@baron13
link
@dlaczegonie: Myślę że moja technologia w najlepszym razie to paleolit górny. Łupanie kamienia sztuką jest i basta. Z tego co się zorientowałem trzeba walić różnymi kamieniami, zwykle bazaltem i trzeba wiedzieć, co podłożyć. Jeśli chodzi o gładzenie, to jeden wiekowy laborant pokazał, jak wygładzić sobie lustro do teleskopu 30 cm. Co prawda się wywinęło, ale już wiemy jak gładzić, a w lustrze nawet sporo widać.
@dcs: dzięki!
Ten żart idealnie ilustruje działania takich firm jak Hasellblad, które te same podzespoły kosztujące 300 $ oklejają skóra czy przylepiają do tego kawałek drewna i sprzedają po za 3000$.
A tu: link wersja A99 wg Hasella. :)
@baron13: "Aparat w Wyborczej był polecany jako sposób na podryw. "
Bo widzisz, baron, chłopcom z Wyborczej (a dziewczętom chyba jeszcze bardziej), to wszystko kojarzy się z jednym... ;-)
@jaol
a z krzemienia pasiastego czasem żadnego Hasella nie było?