Polaroid Z2300 wchodzi na polski rynek
Firma Foxfoto, dystrybutor produktów marki Polaroid wprowadziła na polski rynek cyfrowy aparat do zdjęć natychmiastowych Polaroid Z2300. Model ten został zaprezentowany w czerwcu i jest dostępny w Polsce w cenie sugerowanej 799 zł brutto.
Informacja prasowa
![]() |
Polaroid Z2300 to połączenie cyfrowej technologii z tradycjami natychmiastowych zdjęć Polaroida. Łączy funkcje cyfrowego aparatu z natychmiastową drukarką do zdjęć. Dzięki kompaktowym wymiarom aparat mieści się nawet w kieszeni.
Urządzenie pozwala wykonywać zdjęcia w rozdzielczości 10mpx oraz nagrywać filmy wideo z dźwiękiem. Zdjęcia i filmy zapisywane są w wewnętrznej pamięci lub na kartach SD. Dzięki wbudowanej drukarce dowolne zdjęcie można wydrukować w formacie 2×3 cala, już w niespełna 1 minutę.
![]() |
Papier do zdjęć Polaroid Zink gwarantuje wysoką jakość odbitek oraz nie wymaga atramentu. W zestawie znajduje się 10 szt. papieru Polaroid Zink. Dodatkowe wkłady papieru dostępne są w cenie 109 zł brutto za 50 szt. odbitek.
![]() |
SPECYFIKACJA:
- Rozdzielczość zdjęć: 10 MPx
- Wyświetlacz: przekątna 3"
- Zasilanie: dedykowany akumulator litowo-jonowy
- Wbudowany mikrofon oraz głośnik
- Złącze cyfrowe USB 2.0 High Speed
- Papier do drukarki: Polaroid 2×3 Zink (nie wymaga atramentu)
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Hehe, niechcący jakiś mały paproszek może zasłonić cały obiektyw :))
Dpietr@ w telefonach jest podobnie i nikt nie histeryzuje;)
w telefonie ma prawo zasłonić, a w sprzęcie reporterskim już nie. powinien mieć ultradźwiękowe czyszczenie soczewki...
Wielkość matrycy jest niesamowicie mała.
Cena odbitek nie jest aż taka wysoka, jak się spodziewałem, ale i tak mogłaby być niższa. Ciekawe, czy produkują go również firmy trzecie.
2zł za odbitkę 5x8 to nie tak dużo? ;o
uzywam drukarki zink, ktopra podlaczam do aparatu.
taka odbitka za 2 zł dana dziecku może przełamać lody, co w konsekwencji pozwoli ci zrobić drugim aparatem setki świetnych zdjęć z tabunem modelek i modeli.
Niejednokrotnie po takiej sesji, gdzie rozdałem 10 takich odbitek, szło za mną pól azjatyckiej wioski wołając "wróć jutro".
@kashiash - No właśnie się zastanawiałem, jakie może być zastosowanie tego cyfrowego polaroida, bo jakość obrazu z "aparatu" w budowanego w Z2300 wg mnie pozostawia wiele do życzenia...
link
Ty używasz tylko drukarki, zatem jakość wydruków z normalnego aparatu pewnie jest dobra.
Dla porównania link kilka fotek z mojego telefonu komórkowego, który ma "tylko" 5Mp. No mogli się wysilić na coś więcej...
Też praktyką polaroidowców jest zrobienie zdjęcia jakiejś osobie, podpisanie tegoz zdjecia wraz z numerem telefonu itp - parę razy widziałem tego typu akcję w wykonaniu kolegi - i parę z tych osób spotkał on ponownie na już płatnych sesjach. Przydatne.
Ja drukowalem zdjecia z komorki. Bo sam druk zajmuje ponad minute a w tym czasie moge robic apararatem zdjecia. Odbitka jest mala wiec taka rozdzielczosc powinna byc ok. Mnie zawsze irytowala potrzeba laczenia drukarki z telefonem kablem (bluetooth zwykle mial jakies watpliwosci). Teraz aparat i drukarka w jednym rozwiazuje ten problem.
To jest zabawka, a podniecają się niektórzy, jakby nie-wiadomo-co tu objawiono :-)
I co ze zabawka? Ale wazne ze jak sie wie czego chce to jest to przydatna zabawka.
Fajna zabawka. Za rok kupię córce, niech się zakręci pozytywnie fotografią.
Po co komu w dzisiejszych czasach taka zabawka robiąca odbitki niewiele większe od znaczka pocztowego?
Borat a jakie odbitki w dzisiejszych czasach wyciągasz ze swojego Hasselblada H5D w minutę po zrobieniu zdjęcia?
@ marcin wuu
Nie po to robię zdjęcia aby drukować z tego odbitki wielkości fotki do paszportu, które nadają się jedynie do noszenia w portfelu.
A co ma Hasselblad do tematu?
pamiętajmy, że fotografia to nie tylko robienie zdjęc kotletom i pełnym wdzięku pejzażom. aparat napewno znajdzie rzesze odbiorców. dorosłych, nie dzieci. bo polaroidy nawet bardzo wieloletnie mają od dłuższego czasu duże wzięcię. ba, polecam księge polaroida taschena.
Borat ps- David Hockney nie zadawałby takich pytań
Borat - to była ironia. A ten aparacik spełnia nader pożyteczne funkcje społeczne. Już to przecież wyżej ludzie napisali.
@ donpablo
Mało mnie obchodzi kto to jest David Hockney oraz jakie pytania by zadawał i nie rozumiem jaki związek ma klepanie kotletów z polaroidem?
A co do aparatu to zdjęcia z niego są taką żenadą, że lepsze efekt uzyskamy drukując zdajcie z 5 letniego telefonu niż z tego badziewia Polarioda, za które trzeba zapłacić 800 zł. Do tego 50 miniaturowych odbitek to ponad 100 zł co jest śmiechem na sali bo takiej wielkości fotki na domowej drukarce wydrukuje się za 20 zł.
Ten aparat to nie profesjonalne rozwiazanie do druku cyfrowego tylko zabawka. W takich kategoriach trzeba go oceniac i pewnie jako taki sie sprawdzi.
Swoja droga z Polaroidem to juz nie ma wiele wspolnego. Po upadlosci firmy sprzedaje sie licencje na uzywanie znaku "polaroida" roznym producentom sprzetu. Robia nawet telewizory z tym logo :)