warsztaty mam w każdej chwili kiedy wchodzę do sieci internet na flickr.com
Mam tez swoich mistrzów takich jak Lee Morris link
Sam tez jestem autorytetem dla samego siebie w nowoczesnej sztuce cyfrowego przekazu
Czasami zastanawiam się kto tak na prawdę zapisuje się na te warsztaty ?
Czy to rodzaj lansowania się za marne 150 zł ? a może pokonanie mistrza za kilka srebrników i bezcenny uśmiech gościa który zainkasuje kesz !

A gdzie można zapoznać się z dorobkiem "mistrza" Zygmuntowicza?

@ncc23marek - bardzo nisko upadłeś, szczerze mi Cię żal. Zapomniałeś dopisać - mam aparat więc jestem fotografem, a ten na górze z dyplomem to frajer który wyciąga pieniądze od innych frajerów. Włącz flickr i poczuj się jak byś pokonał turbodymomena. Czad.

@visariusz - link - tu możesz poczytać więcej, myślę, że tyle wystarczy by wywnioskować, że ten człowiek ma coś ciekawego do powiedzenia, do pokazania pewnie też.

nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera....
@ncc23marek, oprócz oglądania mistrzów na flickr.com przeczytałeś coś na papierze o kompozycji, fotografii???

hmm chyba śnię, ale tak już jest, jak dachy boją się wody to i fotograficy, fowie itp, mogą nie znać Mistrzów, np. Pana Zygmutowicza.

w wolnym świecie sam wybieram cokolwiek i gdziekolwiek.
Dlaczego znany ktoś nie zrobi czegoś za darmo ? Ja poznaję tu tylko osoby które chcą zarobić na innych.

@ncc23marek - a skąd wnioski, że nie robi za darmo? Może te 150 zł to koszty lokalu lub koszty gwarancji, że osoby które zapiszą się na warsztaty przyjdą i nie będą marnować czasu zaproszonego gościa. Masz jeszcze jakieś teorie spiskowe czy po prostu nie radzisz sobie z własnym życiem? Po co się człowieku w ogóle odzywasz i sączysz jad.

"Dlaczego znany ktoś nie zrobi czegoś za darmo ?" Bedziesz znany to pogadamy.

strasznie jestem ciekaw prac kolegi "ncc23marek", może zechciałby pochwalić się swoją twórczością - starczyłby odnośnik do Flickru

staram się obiektywnie patrzeć na świat i zawodowców. Nie oceniam żadnych prac żadnego artysty. Wyciągam tylko wnioski. Mówię tylko o samym zjawisku warsztatów które w ostatnim czasie mnożą się i każdy chce na nich zarabiać niezależnie od nazwiska. ( to jest moje ostatnie zdanie w tym temacie )

Nie widzę nic złego w tym, że ktoś za zadany trud oczekuje gratyfikacji w takiej czy innej formie. Warsztaty mnożą się ponieważ jest na nie zapotrzebowanie a tak zwane koszty często są tylko gwarancją, że ktoś w ogóle przyjdzie na to na co się zapisał. Co jest ważne dla firm je organizujących.
Nie ma sensu ocena warsztatów przez pryzmat "za ile" przy takich kwotach i po co. Jeśli ktoś jest zainteresowany zapłaci i przyjdzie. Nie dziwi mnie jednak hejtowanie takich wpisów informacyjnych w sytuacji gdy 95% tak zwanych użytkowników uważających się za "zaawansowanych" uważa, że gwarancją świetnego zdjęcia w 99% procentach jest aparat, a to co ktoś ma do powiedzenia ocenia wyłącznie przez pryzmat zdjęć jakie robi oraz przez podejrzenie kto i za ile chce czego sprzedać przy okazji. Za darmo, źle, za kasę źle, w ogóle źle. Witamy w Polsce. Fotografowie w USA potrafią zrzucić się na bilet i pobyt fotografa z europy by ich czegoś nowego nauczył, bo tam ludzie coś więcej umiejący nie mają czasu albo mają takie stawki, że głowa boli. I to jest fakt. Tutaj ktokolwiek co by nie zrobił jest źle.

dlaczego Sigma nie partycypuje w kosztach tych warsztatów produktowych?

a skąd wiesz że nie ?

Nowe czasy, "kundel" Sigma podwyzsza cene, nie tylko na swoje produkty ale i na reklamowe warsztaty.

zresztą, tak jak pisze, można będzie przetestować obiektywy i sprzęt sigmy, więc bynajmniej z tego powodu partycypuje.

@dideck - "zresztą, tak jak pisze" , powinienes napisac: "jest napisane", chyba ze to Ty napisales.
Wiec nie partycypuj.

Moze nastepny krok, oplata za wstep do sklepu Sigma ProCentrum.

@dideck - partycypuje, opłata jest za to, aby przyszli ludzie którym zależy i którzy będą szanować to co dostaną. To jest sito. 150 zł to koszt dobrego filtra UV więc znikomy jak komuś zależy. Poza tym to nie warsztaty produktowe.
@donkiszot - nie zauważyłeś, że "rasowe" produkty zdrożały razy dwa? na przykład flagowe lustrzanki C i N?Podobnież za ich warsztaty też się płaci.

@ fotofan - nie czytalem info. zeby C czy N pobieraly oplaty za reklamowe "warsztaty".
Moze cos opuscilem, uswiadom mnie, dziekuje z gory.

@donkiszot - pierwszy z brzegu przykład warsztaty fotoformy lub cyfrowe z lornetkami. Ogłoszenia były na tym portalu.
link
link

@ fotofan - dziekuje za informacje, jak napisalem "nowe czasy" i "jak kto glupi to kupi".
W Szwecji gdzie ,zyje od 40 lat, nie slyszalem o zadnych "warsztatach" od wielu lat.

@ fotofan - ja nie pytam o życiorys, tylko o zdjęcia. Wykonane własnoręcznie. Tak to już jest, że uczeń wybiera mistrza. Więc, żeby móc wiedzieć, co i jak robi "mistrz" - chcę zobaczyć.

@ sąsiad - to samo. Nazwisko Zygmuntowicz widać na każdym kroku. Gorzej ze zdjęciami.

@visariusz - a co ci po zdjęciach jak nie wiesz jak je oglądać. Właśnie po to są spotkania z takimi ludźmi. To w bardzo dużym skrócie.
@donkiszot - mylisz sprzedaż obwoźną z warsztatami, które często organizują firmy niezależne a producenci czy sklepy to tylko support. Jeśli chodzi o tak zwane opłaty to działa to na zasadzie, zapłaciłem więc szanuję, nikt na tym kokosów nie zrobi. Dajmy na to te warsztaty grupa 10 osób da zysk 1500 zł brutto. Nie sądzę by pokryło to nawet wynajęcie sali.

Jest napisane: "Sigma ProCentrum serdecznie zaprasza wszystkich pasjonatów fotografii na Warsztaty Fotograficzne" , nastepnie: "Warunkiem uczestnictwa jest wpisowe w wysokości 150 zł ".
To tak, jak ja zapraszal bym wszystkich znajomych na grylowanie, ale tylko 10 osob i pod warunkiem ze zaplaca.

opłata 150 zł prawdopodobnie jest po to żeby pojawili się ci co chcą się pojawić. Przykłąd z kosztem filtra jest dosyć obrazowy. Jak będzie za darmo też będzie źle że w Bielsku a nie Łodzi, Toruniu i itd , a jak będzie w Łodzi itd będzie źle bo za darmo ;], Nikon robi po 2 tysie też źle bo za drogo ;].
@visariusz - gorzej ze zdjęciami... chciałem zobaczyć więc zobaczyłem, nie raz i nie jedno, czasami trzeba odwiedzić galerię (nie foder - budynek) pójść na spotkanie, posłuchać. Długo by to tłumaczyć.
@donkiszot - w Szwecji nie ma warsztatów, achaa.

@sasiad . zdjec nie trzeba tlumaczyc, mowia same za siebie i tlumaczenie jest zbedne. “Zdjęcia mówią więcej niż tysiąc słów”.

W Szwecji przychodzi sie do sklepu, kompetentny sprzedawca informuje i podejmuje sie decyzje.
Jest tak zwana otwarta sprzedaz i jezeli zakup nie satysfakcjonuje mozna go oddac i otrzymac pieniadze.

"@visariusz - a co ci po zdjęciach jak nie wiesz jak je oglądać. Właśnie po to są spotkania z takimi ludźmi."
Genialny tekst.

@ fotofan i donkiszot - a skąd pomysł, ze nie wiem, jak oglądać. Głupie gadanie bez sensu. Po co mam się spotykać z człowiekiem, który może nie ma pojęcia o robieniu zdjęć. A jest jedynie teoretykiem. Jeśli on ma mnie uczyć - to chcę wiedzieć o jego kompetencjach. I wiedzieć, czy prezentuje sobą to, czego chcę się uczyć. Poprosiłem tylko i info o tym, gdzie znaleźć jego foty. Resztę sobie bez sensu dorabiacie. Krótko - gdzie te zdjęcia?

@visariusz - pooglądaj reklamy w telewizji ciekawe czy na ich podstawie określisz właściwości produktu i nie dasz się nabrać na cuda biegnąc po produkt do sklepu) Twój problem polega na tym, że podchodzisz do tematu niewłaściwie i konsumpcyjnie w sposób powierzchowny. Celem takich warsztatów nie jest nauka "jak robić takie zdjęcia jak ten pan" bo to idiotyzm sam w sobie. Celem takich warsztatów jest kontakt z człowiekiem, który w fotografii ma wiele do powiedzenia, jest zasłużony, wiele osiągnął i ma wszelkie predyspozycje do tego by takie warsztaty poprowadzić. Wystarczy poczytać co nieco o tym Panu. On ma przedstawić swój punkt widzenia, nauczyć patrzeć etc. Najmniej ważne jest jakie zdjęcia robi, mogą to być nawet jakieś w ocenie wielu gnioty. Jeśli jest postacią uznaną w środowisku nie dzieje się tak bez przyczyny i chociażby z tego powodu takie spotkanie jest interesujące. To nie jest Pan Czesiek który zabłysnął w ostatniej edycji konkursu fotoerotica i tyle go widzieli. "Jeśli on ma mnie uczyć - to chcę wiedzieć o jego kompetencjach." - to sobie poczytaj bo google go ładnie znajduje. Poczytaj, nie pooglądaj bo może tego nie zrozumiesz co ten Pan tworzy. Do tego jest fajne miejsce i czas, sprzęt dadzą, modelka będzie, ale narzekać trzeba.
@donkiszot - "W Szwecji gdzie ,zyje od 40 lat" - bosko, w Szwecji to w Szwecji tamto, Szwecja to zajefajny kraj gdzie jest dużo lepiej niż w Polsce, jest kompetencja, świetne prawo i w ogóle wszystko super, tylko Polacy tam jacyś tacy ciągle sfrustrowani. Nie macie tam własnych forów dla frustratów? A może języka nie znamy? A te konkluzje z grillem są delikatnie mówiąc nietrafne. Nie pierwszy raz wcinasz się na forum, puszczasz bąka wokół pieniędzy.

@fotofan

Szkoda ze Donkiszot nic nie mowi na ten temat:
link

@orgal - jezeli komentujemy kraje to moze?
link

@fotofan - "Polacy tam jacyś tacy ciągle sfrustrowani", masz racje. szczegolnie ci przyjezdzajacy na roboty.
Mozna ich poznac w Lidlu, po jezyku, kur.., jeb... pierd..., taki jezyk znaja.

@donkiszot

link
link
link
link

PO-WO-DZE-NIA!!!

@donkiszot - po prostu nie hejtuj tematów pieniędzmi, bo to niczemu nie służy, a już na pewno nie w wątku który nota bene ciebie wogóle nie dotyczy. Wszystko drożeje to prawda, za wszystko się płaci, a cena to rzecz względna, jeśli się utrzymuje - są klienci. I nie zmienią tego Twoje czy innych frustracje. Inaczej by spadła- to są prawa rynku.
Wracając do sztuki oglądania zdjęć czy obrazów, gdyby nie rys historyczny, minimalna wiedza o rzemiośle i technikach cały louvre byłby zbiorem kiczowatych obrazków i przedmiotów. To prawda, że jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów, ale język trzeba zrozumieć. Szczególnie w fotografii, gdzie jeszcze 10 lat temu kanony i tendencje były zupełnie inne. Dlatego uważam, że tego rodzaju warsztaty są bardziej wartościowe niż takie robione przez szołmenów sezonowych, ponieważ kształtują osobowość i punkt widzenia od podstaw.