No nareszcie konkretny wyzwalacz.

Lampa zapowiada się interesująco. Stosunek ceny do jakości jest bardzo zachęcający. Mam nadzieję, że lampa będzie dobrze współpracowała z aparatami, wtedy będzie hit!

Przecież ten wyzwalacz to Pixel King, tylko z innym napisem na obudowie.

@ Luke_S

Bo Yongnuo to nic innego jak bezczelna chińska kopiarka :)

A Pixel, czy Phottix nie?

BTW, ten Youngnuo jest bardziej rozbudowany niż Pixel King (TTL ratio control and multiple groups at different power levels).

Nie widze niczego innego niż to co realizuje Pixel King . Jedyna różnica wg mnie , jak na razie, to obecność nadajnika i odbiornika w jednym urządzeniu .

Youngnuo jest świetny, bo każde urządzenie spełnia te same funkcje. Rozwiązania Pixela czy innych podobnych to nonsens. Jedyne czego mi brakowało do tej pory, to właśnie TTL, chociaż dało się żyć.
Zresztą ten 622 to dawno jest do kupienia, nie rozumiem, dlaczego to jest "nius". "Nius" to będzie, jak wreszcie będzie też do Nikona.

mocna lampa z hss za male pieniadze to moze byc cos.

Moje pytanie brzmi, bo nigdzie nie moge znależć. Czy ten wyzwalacz ma opcję wyzwlania migawki aparatu ?

@erone - raczej nie ma takiej mozliwosci

To jest raczej to samo co Pixel King II (u nas niestety jeszcze się nie pokazał), który ma kosztować 140 USD. Specyfikacja wydaje się identyczna. Jedynie urządzenia są różne nadajnik + odbiorniki. No i ma LCD.
link

@oxygenium79 - Pixel King II ma być do Nikona.
PS. 79 dobry rocznik ;)

Szybcy są... gdzieś od miesiąca, albo i dłużej można i lampę i wyzwalacz kupić w polskich sklepach.

warto dodać że w stosunku do 565 brak jest możliwości zewnętrznego zasilania tej lampy, dla niektórych to istotna wada.

Pewnie to tylko literówka, gwinty statywowe to przecież 1/4 i 3/8 cala. 3/4 cala to mam rurki z wodą w mieszkaniu.

Od dłuższego czasu nie mam lampy systemowej. To jest dobra propozycja. Jakkolwiek, uważam, po pierwsze, trzeba chcieć lamp używać.
link
link
Jak już kilka razy pisałem, stosuję zbieraninę z komisów, kilka sztuk dostałem od ludzi, którzy się pozbywali śmieci. Na moje potrzeby, to jest tak, że trzeba uzyskać dużo rozproszonego światła. Zazwyczaj z lampą robi się zdjęcia w pomieszczeniach. Dwie lampy skierowane w sufit czy ściany dają w takich warunkach oświetlenie które zmienia ekspozycję do 2- 3 EV. Jak się ustawi z ustawieniami aparatu gdzieś po środku to można walić na manualu z przysłoną 11 cały czas. Ślubów za kasę nie robię, ale na mojego czuja jest to dobre na wszelkie imprezy, gdzie robimy zdjęcia gdzie wszystkich ma być widać. Całkiem niedawno reklamował się tu kurs fotografii ślubnej ze zdjęciami doświetlanymi przez pojedynczą lampę albo trzymaną przez asystenta, albo robione z młotkiem. Jak mamy lampy pod sufitem, w kątach, to nie ma efektu "aresztowania Al Capone'a"
link
gdzie motyw główny jest wydobyty właśnie ostrym błyskiem światła w twarz, a reszta tonie w smolistych ciemnościach. Oczywiście kwestia gustu, ale ja mam takie zdanie, że jak nie da się ustawić światła rembrantowskiego, czy jakiegoś innego artystycznego, to lepiej aby było to światło bezkierunkowe i aby nie dominowało zdjęcia, bo jest kiepskim środkiem wyrazu (czy jakoś tak) i lepiej się nim nie chwalić. Moim zdaniem zawsze jest tak, że zasadnicza sprawa nie w super automatyce, tylko w tym, czy focista mo ochotę się narobić i czy przyniósł wór sprzętu. Ważniejszy od trybu hss jest statyw, czy "śrebna taśma".

Tak jeszcze na marginesie: super-precyzyjna automatyka lamp to chyba wspomnienie focenaia na slajdach gdzie tolerancja była -1 +0,5 EV. Przy strzelaniu cyfrą na iso 100 daje się korygować z -2 EV. I do tego widać na wyświetlaczu . Ważne by mieć jakąś lampę, z resztą sobie damy radę.

@baron13 - kolejny news o lampach, czy wyzwalaczach, a Ty znowu to samo... Ile razy można dyskutować o tym samym, przy użyciu tych samych argumentów?

@jaad75: poniekąd szkoda czasu: prawda. Poniekąd mam taką koncepcję, że jak się pozwoli, to producenci będą produkować gadżety do niczego. Poniekąd mam taką koncepcję, że zamiast lutować kolejną fotocelę, napiszę kryminał, bo mi to lepiej wychodzi. I jeszcze nie poparzę sobie paluszków. Albo wreszcie obrobię zdjęcia, które obiecałem obrobić a chcą mi już obrywać. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale praktycznie już cała klamociarnia do studia jest chińska. Też mnie to poniekąd niepokoi. Może "nasi" producenci wreszcie zniżą się produkowania rzeczy dla fotografów, może prócz fotograficznej biżuterii zacznie się choć odrobinę opłacać robić rzeczy praktyczne?

WIELKIE plusy YN622
- cena, cena, cena
- obsługa eTTL przy cenie 200zł za 1 odbiornik/nadajnik (w HK 89$(2szt) z dostawą do PL czyli 142zł/szt)
- posiada diodę wspomagającą AF, dla tej diody trzymałem lampę na Phottixie Strato
- uniwersalność transceivera (odbiornik zastępuje nadajnik i na odwrót - w sytuacjach kryzysowych bezcenne)
- baterie AA - każdy strobista ma ich pół plecaka, a z AAA zawsze miałem problem

Małe pytanko do szczęśliwego posiadacza YN622
- czy można mając YN622 na aparacie wpiąć w jej sanki lampę systemową
- czy YN622 budzi ze snu lampy błyskowe starszej generacji (nie systemowe)

YN622 to absolutny Jurek Kiler dla swoich braci wyzwalaczy

Ktos się orientuje czy wyzwalacz wspólpracuje z 5Dmk I ?

Pracuje z 5dmkI z tym nie ma sterowania lampą z body ale ttl dziła