Hmm.. poza egzotycznym mocowaniem akcesoriów to średnio przemyślane wydaje mi się umiejscowienie sterowania mocą na górze lampy... nie każdy ma wzrost koszykarza.

I nic o czasach błysku....

ej lampowcy., może ktoś polecić jakiś porządny softbox? W sensie, żeby się nie rozleciał po pół roku jak ten tani co miałem do tej pory...

@cube, kup sobie coś Chimery...;)

Inne mocowanie, piloty 60W i cena ponad 1 tys.? Jakie one mają atuty w stosunku np do Quantuum R, silniejszych i tańszych o kilkaset zł ? Nawet Dual Power są tańsze.

@cube: nusiałbyś podać jakies bliższe informacje, co to byłocoś z tym robił i co się stało. Być może tylko wedle moich standardów (zszywam dziurawe skarpety) softbox racze nie daje się rozwalić. Oczywiście nie należy tego w kółko składać i rozkładać. To nie namiot. Moje wypadki z takim sprzętem to np rozwalone szwy w parasolkach. Ale Chińczyki z urodzenia krzywo zszyli. Największy problem z tym (studyjnym) sprzętem, to że duże i niewygodne i nosić się nie daje. Zamiast kupować u Chimery, stawiam lampę za ornamentową szybą w drzwiach. Póki szyby nie wybiją, jest softbox :-)

baron13, jak rozumiem drzwi ornamentowe są mniejsze i bardziej wygodne niż sprzęt studyjny i dają się nosić. :)

@jaad75, ok Chimera powiadasz, nie znałem, ale obadam temat.

@baron13: w obecnych warunkach muszę składać i rozkładać, niestety tania chińszczyzna nie wytrzymuje za długo. Szyba... można odbić od ściany, też miękko wychodzi, ale nudno, za każdym razem to samo...

@baron13 - gość wyraźnie pyta o porządne softboksy, a Ty jak zwykle wyskakujesz ze swoimi pierdołami... Aż dziw, że nie zalinkowałeś kolejnych zdjęć z żarówką błyskową w ścianę...:P Poza tym, jeśli porównujesz światło zza ornamentowej szyby, do tego z softboksa, to gratuluję znajomości tematu...

Żart te lampy, przy cenie 2 sztuk można mieć w pełni wyposażony zestaw elinchroma nie gorszy pod względem mocy, lepszy pod każdym względem, również gabarytów i wagi. Do tego dziwne mocowanie.

@jaad75: bawi mnie to magiczne podejście do sprzętu w fotografii. Kiedyś miałem udzielić porad dla młodych pisarzy. Dla jaj zagłębiłem się w temat niuansów użycia edytora vi w opozycji do emacsa. Bo rozumiesz pan, Prawdziwy Pisarz w Wordzie nie będzie pisał. No to mniej więcej tak ;-)

baron13 - żadnej magii tu nie ma, to Ty masz niezdrowe podejście. Gość pyta o dobry plecak w góry, bo poprzedni nie wytrzymał trudów wspinaczki, a Ty mówisz, że doskonale sprawdza się prześcieradło związane w supeł (wprawdzie nie należy go zbyt często rozwiązywać, bo może się podrzeć,, ale jest lekkie i tanie, a do tego każdy ma je w domu), a w chodzeniu po górach i tak najważniejsze są widoki.

@jaad75: te chimery fajnie się prezentują, ale jest problem z ich dostępnością w europie. znasz może jeszcze jakieś dobre firmy które produkują na nasz rynek?

@cube: Na mojego czuja to jeśli musisz składać, większą rolę od producenta może odrywać konstrukcja. Wydaje mi się, że dość dobrze trzymają się softboksy na elastycznych taśmach takich jakie są w blendach. Mam takiego firmy phottix. Ma wadę taką, że niepewnie siedzi na lampie. Chimera to trochę mniej szpanerska Leica. Tam mi się zdaje. Dlatego Jaad75 zakończył swego posta uśmieszkiem.
@jaad75: Jeśli chodzi o interesujące fotografa parametry światła to mamy proporcje pomiędzy światłami rozmiar kątowy oglądany z fotografowanego planu oraz kątowy rozkład natężenia powierzchni źródła światła. Osobną sprawą jest widmo światła które czasami można opisać temperaturą barwową.
Proporcje właściwie decydują o tym jak wygląda zdjęcie. Rozmiar kątowy odpowiada za to jak ostre są cienie, za ich "głębokość" odpowiada proporcja między światłami. Ostatni parametr, rozkład kątowy powierzchni świecącej można zastąpić szerokością i rozbieżnością wiązki. Robimy tak: umieszczamy źródło światła w pewnej odległości i przesłonę z dziurą . Przesłona blisko źródła wiązka jest rozbieżna, przesłona daleko, wiązka staje się bardziej równoległa.
Sprzęt oświetleniowy do pewnego stopnia ułatwia manewrowanie tymi parametrami. ale, gdy wiesz o co chodzi, możesz się posłużyć plamą światła na ścianie. Softboksy służą głównie do otrzymywania oświetlenia o równym natężeniu na oświetlanej płaszczyźnie. To się dobrze nadaje do fotografii produktowej. Kwestia gustu ale Rembrandt posługiwał się nierównymi plamami. Do tego współczesny sprzęt oświetleniowy się moim zdaniem nie nadaje, raczej przeszkadza.
Dlatego się indyczę, że ludzie robią tak, że uważają, że jak się zastosuje softbox to się dostanie artystyczne światło. Nie wychodzą od tego jakie światło by chcieli mieć, tylko, że kupią, założą i się cudownie stanie. Mieliśmy ostatnio tu zaproszenie na kurs pstrykania z lampami. Można było sobie popatrzeć, jakie są skutki. Helmut Newton używał żarówki 200 watów. Można sobie poczytać, co proponuje Dederko i zobaczyć fotografie z tego okresu. Lampy były samoróbami, foty są wzorcowe.

Softboksy są nudne :)