Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jakoś z dziwną przyjemnością czytam specyfikację i opis funkcji GH5. Może dlatego, że od razu przypominam sobie ostatnie premiery Canona, Nikona czy Sony, gdzie cały czas zabierają jakieś użyteczne funkcjonalności, albo olewają istotne sprawy.
Przykładowo: Canon 5D Mk4 - 4K z mega kropem i absurdalnym kodekiem, matryca z filtrem AA... Nikon D3400 - zabrane ultradźwiękowe czyszczenie matrycy w porównaniu do D3300, osłabiona wbudowana lampa błyskowa (żeby wg jakichś standardów bateria lepiej trzymała), beznadziejny Snapbridge (nie można ściągnąć zdjęcia w pełnej rozdzielczości)... Sony A6500 - brak wejścia na słuchawki, przegrzewający się korpus po kilku minutach kręcenia 4K, masakryczny Rolling Shutter, itp.
Mam wrażenie, że Panasonic nie kombinował z GH5, tylko dał opcję "full-wypas". Po pierwszych testach będzie wiadomo, czy nie ma jakichś większych zgrzytów, choć mam wrażenie, że będzie to godny następca GH4.
Drogis: Mega cropa w 4K mają też najnowsze Nikony D500 i D5. Ale ten mega crop w Canonie 5D IV i Nikonie D5 ma większą powierzchnię filmowania niż "full wypas" w GH5
ad1216: Jeżeli patrzeć tylko na powierzchnię filmowania, to prawda. Różnica jest tylko taka, że ze szkłami Micro4/3 i GH5 24mm będzie zawsze odpowiednikiem 48mm bez względu na rozdzielczość filmu. W Canonie 5Dmk4, ze szkła 24mm robi Ci się w 4K jakieś 40mm (x1,64). Nagle z szerokiego szkła robi się standard i to już jest ból.
Kolejny model GH, kolejne grudniowe spotkanie z jak sądzę Uematsu i kolejny raz nie było nikomu zadać pytania wprost gdzie jest ***** multi aspekt?! Czyli kolejny rok z uBO...
Ktoś wie dlaczego producenci aparatów szumnie podkreślają (a raczej ściemniają) ilość zastosowanych uszczelnień, pokazują rysunki/zdjęcia uszczelnionych miejsc zamiast zastosować jasną i czytelną terminologię Klas szczelności IP ? Gwoli przypomnienia - IP (International Protection) jest to stopień ochrony zapewnianej przez obudowę przed wnikaniem obcych ciał stałych (pierwsza cyfra) oraz przed wnikaniem wody i szkodliwymi jej skutkami (druga cyfra). Ktoś może wie w jaki sposób jest uszczelniane miejsce gdzie wyrównuje się ciśnienie powstające podczas zmiany długości obiektywu? Sa przecież również uszczelniane obiektywy które znacznie zmieniają swoją długość/objętość podczas zmiany ogniskowej. Ktoś wie jak serwisy podchodzą do napraw gwarancyjnych związanych np. z zawilgoceniem tzw "uszczelnianego korpusu"?
@espresso - pewnie tak jak Apple ( i zdaje się Sony też ) - czyli mamy uszczelnienia ale reklamacji z tym związanych nie przyjmujemy. Po częsci słusznie bo na pewno było by masa cwaniaczków którzy swoją głupotę lub nieostrożność ( wymiana obiektywów w deszczu) zwalało by na firmę.
Do kościoła na ślub zabiorę D5 i jasne35mm i rzadko potrzebuję czegoś więcej. Na nie pogdę... Wieje, leje... Wielu fotografujących ma teraz swój czas ;)
Co to zabiorę, to co jest odpowiednie na trudne warunki, (nie D5 /35) a uszczelnione body i niedrogie szkła WR. Niestety te droższe WR boję się zabierać Sesja na torze żużlowym i sprawdzenie kilku szkieł pozwoliło mi zrozumieć czym, i z czym fotografuje się w trudnych warunkach. Na niepogodę pozostaje tylko Pentax (bez reklamy, bo ma swoje wady ale sprawdzony i pewny w trudnych warunkach)
Chyba o tym pisze @espresso. Niewielkie body uszczelnione typu GH5 z czułą matrycą... Cóż... Kusi...
Żadnych niespodzianek nie ma co prawda, ale specyfikacja i tak jest niesamowita. Jakby Canon tak podchodził do update'u swoich sprzętów to 5DIV kosztowałby pewnie z 50 tys zł :)
Ja raczej kupię, Gh4 jest ciągle najlepszą, najwygodniejszą puchą przy dobrym świetle. Oczywiście filmowanie mam na myśli. Dwie kluczowe sprawy to 4k i 60 klatek, które pozwoli mi w końcu całkowicie zrezygnować z FHD i zapis 10-bitowy, który w teorii powinien dużo zmienić. W teorii, bo mam prawie zerowe doświadczenie z takimi plikami, liczę zatem, że zrobi to różnicę.
Poprzednik ma 3 wady, dwie poważne i jedną drobną. Pierwsze to wysokie czułości, GH4 w filmowaniu to max ISO800... G7 lepiej wyglądał na ISO1600. Pewnie na tyle poprawy można liczyć, ale to nadal za mało, nawet korzystając z Voigtlanderów f0,95 zdarzają mi się sytuacje, w których światła ciągle za mało.
Druga sprawa to stabilizacja. Te przechwałki o 5 ev brzmią podejrzanie, nie jest to raczej technologia Olympusa. Jeśli jej skuteczność ma być zbliżona do tej x GX8 to słabo.
Trzecia kwestia to AF w trybie ciągłym. Niby działa, nawet płynnie, często jego chwilowe zgubienie obiektu jest niezauważalne, ale do "latania" na gimbalu się niestety nie nadaje. Mam do tego A6500, który radzi sobie świetnie, ale tutaj przydałoby się te 60 klatek.
Tak czy siak GH5 pewnie zostanie moją podstawową puszką do filmowania, zapowiada się świetnie, ale ograniczenia wydaje się mieć podobne do poprzednika...
Nie rozumiem. Czemu nie używać do filmowania kamery? Dlaczego aparatem? Ceny kamer są mniej więcej w cenie niezbyt drogiego obiektywu, a różne wodotryski, jakie są w nich dramatycznie ułatwiają filmowanie. W standardzie wejście mikrofonowe , z reguły wygodniejsze formaty zapisu i bajery w postaci płynnego, programowanego przechodzenia z ostrością z obiekty na obiekt. Do tego dzięki dedykowanej matrycy a mniejszej ilości pikseli, mniejsze szumy na wysokich czułościach. Aparat jako ersatz kamery, tak, ale jako sprzęt zasadniczy?
@matzll: Są na tym świecie rzeczy dziwne i niesamowite link f.org.pl/galeria/okruszki/plener/wrocek14/strony/wrocek1.html lecz mają swoje wyjaśnienie. Problem w tym, że bardzo często brzmi ono "no bo tak". Kiedyś oglądałem program podróżniczy, dawno temu, to był jeszcze peerel, i zobaczyłem, jak murzynka obiera coś obieraczem. Czyli czymś zbudowanym prawie jak nasz nóż, podobnie skomplikowanym, ale dramatycznie wygodniejszym. Zadałem sobie pytanie: dlaczego cała durna i dumna Europa obieraczy nie zna? Nie wiem. Z obieraczem wyszło w sumie kiepsko, od jakiś 30 lat, jak na rodzinną uroczystość trzeba kocioł ziemniaków, to jest to moja robota i poniekąd rozumiem, dlaczego nie powinienem się tym narzedziem interesować. Czy to ten sam przypadek ? :-)
Link zabawny :) Historia również, ale niekoniecznie przypadek ten sam. Odwrotny raczej. Bo aparatem kręci się zdecydowanie wygodniej.
Zbyt wiele osób sprowadza dyskusję tutaj do teoretycznych rozważań nad sensem używania danego sprzętu. Jest to typowe na przykład dla każdego tematu o mniejszych matrycach, gdzie jeden z drugim teoretykiem przerzucają się co raz to bardziej wyszukanymi argumentami. Całość przypomina akademicką dyskusję fizyków brioniących swoich metod. Bo tutaj też oczywiście dyskutuje się twardymi, niepodważalnymi faktami ;)
Dołóżmy zatem swoją cegiełkę do choć drobnej poprawy tego miejsca i darujmy sobie podobne dywagacje.
Kamery o podobnych parametrach obrazowania nie zmontujesz do małego gimbala albo do lekkiego statywu od aparatu, albo nie schowasz do plecaka. A na pewno nie kupisz za 2000$
Nie tyle zabawny co przykry. Niestety pokazuje jak bardzo sprzęt foto odstaje od prawdziwych potrzeb. W K1 jest możliwość przesyłania plików pow WiFi ale to działa tak koszmarnie słabo że można sobie podciąć żyły. Jesteś na wakacjach chcesz szybko wysłać zdjęcie znajomym? tylko komórka. :)
Może jestem ignorantem, ale najbardziej interesuje mnie EVF 3680 punktów o rozdzielczości 1280 x 960 pikseli. To zapowiedź nowej generacji wizjerów w przyszłych bezlusterkowcach innych firm i spory krok naprzód. Pierwsze komentarze mówią, że nie sposób wyłapać jakiejkolwiek pikselozy.
@MaciekKwarciak: Jest cos takiego, jak zupełnie nieuzasadniona amatorka. Nie znam się na filmowaniu, ale tyle, że statyw do kamery i aparatu musi być całkiem inny, że po pierwsze inna głowica to wiem. I wiem, że to majątku nie kosztuje. A cena? Kamera Canona C100 stopi 13600. Złotych polskich nie dolarów. To jest profesjonalna kamera, Ma na ten przykład iso 102400. A co do sensu filmowania aparatem, Oczywiście nie znam się, ale te amatorskie sprzęty, którymi usiłowałem coś zrobić miały np pamięć twarzy i mogłem sobie geby ponazywać i płynnie przechodzić od geby do gęby z zaplanowaną szybkoscią . Nie znam się na filmie, aliści, co mówią znajomi, prócz jakości obrazu, chodzi o możliwość realizowania ruchów kamery, ruchu w kadrze, czy jak tam się to zwie w filmie. To są także ruchy przesłony, najazdy, że o głowicy olejowej nie ma co już wspominać. raką amatorską kamerą za ok 3 kzł filmowała sobie kiedyś szkoła filmowa, jak zrobili sobie plan zdjęciowy u mnie. No bo właśnie dawało się robić te wszystkie sztuczki. ale oni pewnie się kompletnie nie znają :-)
@baron13, bez urazy, ale zupełnie nie rozumiem co chciałeś tym swoim postem przekazać ;)
Do profesjonalnego filmowania wysokie ISO średnio potrzebne bo (oprócz reporterki) raczej doświetlasz wszystkie sceny. A nawet jeśli ISO ważne, to A7S i tak radzi sobie tutaj lepiej.
Jakość obrazu też nierzadko bywa lepsza z aparatów niż kamer, jak choćy A6500, który 4k ma lepsze niż FS7.
Kwestia ruchów, przejść itp to bardziej obiektywy i osprzęt niż sama kamera/aparat (tzn rolling shutter gra tutaj rolę, jedyne za co jest odpowiedzialna kamera).
Poważną zaletą niektórych kamer profesjonalnych jest wbudowany filtr ND, na który troszkę liczyłem w GH5...
Ogólnie sytuacja wygląda tak, że poprzeczka powyżej której filmowcy przechodzą z aparatów na kamery jest dość wysoko i podwyższa się cały czas. Co raz więcej zleceń wykonywanych jest za pomocą aparatów na gimbalach + drony. Jakość świetna, a koszty dużo niższe. Do komercyjnego zastosowania (przy pewnej specyfice zleceń oczywiście - krótkie filmy, tj. śluby, klipy, reklamy, korporacyjne, podróżnicze, sportowe...) zakup takiego GH5 ma dużo większe uzasadnienie niż kamera. W ogóle rozważając m4/3 jako sprzęt do filmowania zawodowego jest to świetna inwestycja, która zwraca się dużo łatwiej i szybciej niż zakup profesjonalnej lustrzanki do fotografii ślubnej.
@matzll: Co miał powiedzieć, przeczytałem :-) Może niezbyt zrozumiale, ale wyrażam swoje wątpliwości. Fotografowaniem zabawiam się, nawet nie zjamuję. Całkowicie amatorsko. Jednak, abym mógł się zabawiać, a żona nie zaczęła liczyć, ile poszło na sprzęt to dobrze jest co jakiś czas wykonać zdjęcie, na które spojrzy łaskawym okiem. Albo zdjęcie do czegoś. Celuję na produkowanie ilustracji, czy grafik do strony internetowej jaką się zajmuje od ponad 18 lat : link generalnie chodzi o zdjęcia. Gdybym się zajmował filmowaniem, starałbym sobie zadanie możliwie najbardziej ułatwić za pomocą sprzętu. Dlaczego nie kupiłem A7s do zdjęć? Bo nie radzi sobie lepiej na wysokim iso niż C6d. Nie wiem zresztą co jest problemem w filmie, natomiast wiem, że operatorzy zdecydowanie chcą mieć kamery nie aparaty. A gdybym celował na komercjalne zastosowania, to ani chwili bym się nie zastanawiał, Mając do wyboru aparat za pona 8kzł i kamerę w pełni profi za mniej niż dwukrotnopść ceny, kupiłbym kamerę.
"Celuję na produkowanie ilustracji, czy grafik do strony internetowej jaką się zajmuje od ponad 18 lat : link generalnie chodzi o zdjęcia." zdjęcia z wikipedii? link To link -fajne,
A czym tak na prawdę różni się w pracy taki Canon c100 czy c300 od bezlusterkowca takiego jak gh5. Przecież te profesjonalne kamery to praktycznie takie samo body prawie które trzeba dopiero obudować jakimś rigiem do pracy. Poza różnicami w kodekach i matrycy to gdzie różnica w wygodzie? Dlaczego ktoś miałby do reportażu używać Canona c100 a nie lumixa gh5?
Wykastrowali go z lampy a tu takie zachwyty: "Drogis 4 stycznia 2017, 21:18 Jakoś z dziwną przyjemnością czytam specyfikację i opis funkcji GH5. Może dlatego, że od razu przypominam sobie ostatnie premiery Canona, Nikona czy Sony, gdzie cały czas zabierają jakieś użyteczne funkcjonalności, albo olewają istotne sprawy. Mam wrażenie, że Panasonic nie kombinował z GH5, tylko dał opcję "full-wypas". Po pierwszych testach będzie wiadomo, czy nie ma jakichś większych zgrzytów, choć mam wrażenie, że będzie to godny następca GH4."
@PDamian: Niestety, czasami trzeba sięgnąć do Wikipedi. Bo nie ma pomysłu co ma być na ilustracji. A jak nawet mniej więcej wiadomo, to jeszcze trzeba wymyślić jak to zrobić, żeby grafika niosła jakieś emocje. Np: link Zdarzyło się przypadkowo. To wyhaczyła pani redaktor: link Chyba dobrze ilustruje w czym problem. Potrzebne są emocjonalne foty, które często grają dopiero w połączeniu z konkretnym tekstem. Dlatego często fotografuję wrony, bo zwierz pełen wyrazu. Niestety, nigdy nie wiadomo czym się kierować i w którą stronę iść, tym bardziej co wypali, 99,9% prób idzie w piach. Jak coś jest klapą, to jest (a zwykle jest) i nie można nic udawać.W sumie zabawa dość frustrująca.
@Myszowor 5 stycznia 2017, 13:46 "Wykastrowali go z lampy a tu takie zachwyty"
Każdy używa, co lubi, ja przez ostatnie 8 lat tylko raz zalożyłem lampę na aparat, zobaczyłem znów te płaskie ujęcia, zdjąłem i nawet nie wiem, gdzie teraz leży (lampa). I nawet robiąc zdjęcia w piwnicy przy świeczkach lepiej to przeciez wychodzi bez walenia ludziom po oczach. Brzydko mówiąc, może ten GH5 nie jest zrobiony z myślą o ludziach robiących zdjęcia z taka lampką...
@pomydor 5 stycznia 2017, 02:18 "no i caly hejt na lustrzanki bierze w diably... skoro wygoda operowania tymze bezlustrem przypomina organoleptyke lustrzanek... :) "
Różnica między lustrzanką i bezlustrem nie polega na kształcie, tylko na obecności peryskopu i to w dodatku z latającym lustrem w jednym i niepotrzebności takowego w drugim rozwiązaniu. Innymi słowy mówiąc, delfiny to nie ryby.
Prawo nie zabrania producentowi oferowania nieograniczonego nagrywania w swoim produkcie. Trzeba tylko za ten przywilej zapłacić myto. GH4 miał osobną wersję na Europę bez tego limitu. Droższą oczywiście. Jeżeli GH5 na Europę też nie będzie miał tego limitu to miło ze strony Panasonica.
I super, wypas aparat. Ciekawi mnie jak sie ma sledzacy AF podczasn nagrywania 4k, bo w gh4 byl tylko w instrukcji obslugi. Tak czy inaczej Panasonic wypuszcza swietny model, a Olympus ukisil E-M II w ktorym podobno AF-C w koncu dziala. uwierze jak zobacze.
Patrząc na poletko m4/3 to Panasonic którko mówiąc zaorał. Ciężko sobie teraz zracjonalizować zakup E-M1 mk II, chyba tylko tym AF-C fazowym, o ile potwierdzi się jego działanie (wątpliwe). Zresztą cała linia Panasoników wygląda o wiele lepiej niż Olkowa.
To co najbardziej cieszy to podejście Panasa do update'u flagowca. GH4 ciągle jest niesamowicie dobrym sprzętem, mimo że trzyma solidnie cenę, nadal jest to bardzo dobra oferta. Ale po premierze GH5 zakup GH4 jest mało sensowny. Różnica w cenie nie aż tak wielka (mam na myśli nówki oczywiście).
I teraz, dla kontrastu, weźmy Canona i nowy modek 5D... :) Skonstruowany i wyceniony tak, że nadal mk III wydaje się być lepszym zakupem.
@matzll - porównanie do "polityki cenowej" ( a raczej zdzierstwa ) Canona bardzo słuszne. Zresztą naprawdę nie wiem po co kupować nowego mkIV w kwesti foto lepiej RS albo inne stajnie ( polecam link ) w kwesti video Panas pozamiatał - chyba nikt nie ma wątpliwości ?
Link który podałeś link może i głupio wygląda ale może być tak że babka nie miała szerokiego kąta więc użyła komórki, mogła komuś robić fotkę czyjąś komórką lub chciała zrobi fotke na fejsa a ten nieszczęsny canon nie ma opcji jak np. sony, że stetujemy aparatem z komórki i automatycznie nam przenosi fotkę na kome...jest wiele wytłumaczeń które mogą tłumaczyć tą z pozoru dziwną, śmieszną sytuację...
Nawet zapytaliśmy panią i odpowiedziała, ale niestety jej angielski był chiński, a co zrozumiałem wyglądało na dość banalne wyjaśnienie. Zapewne chciała znajomym wysłać zdjęcie. Natomiast moim zdaniem warto pomyśleć. Widziałem niedawno serię zdjęć z atrakcyjnej miejscowości. Zrobione komórą, ale przez człowieka który fotografuje. Na pierwszy rzut oka mimo, że komóra marna, widać było, że trzymał ją majster. A kumpel mi doprecyzował wymagania w stosunku do ogólnie grafik nagłówkowych na strony internetowe: muszą być atrakcyjne w rozmiarze większego znaczka pocztowego. Z pewnością komóra da radę.
To będzie video hit, praktycznie nie wiem, czy ktoś kto tylko robi zdjęcia rozważy jego zakup, ale i tak cieszy, że jakość zdjęć w stosunku do gh4 ulegnie znacznej poprawie.
@Aleks78 jakość zdjęć w stosunku do GH4 ulegnie pewnie nieznacznej, albo niezauważalnej poprawie. To raczej ta sama matryca co w GX8. Miałem je oba równocześnie, dla mnie nie było żadnej zauważalnej różnicy w jakości zdjęć. Może jak ktoś potrafiłby je analizować po pikselu to owszem, ale ja nie lubię tak oglądać zdjęcz m4/3 bo szumy biją po oczach ;) A czego oczy nie widzą... :)
Taka drobna korekta - IP to nie "International Protection" tylko "Ingress Protection". W komórkach już potrafią jednoznacznie określić ten stopień ochrony, w aparatach jeszcze nie. Problemem jest zapewne modułowość konstrukcji (nie wszystkie szkła są uszczelniane). Pucha spoko, tylko nieco przyduża się wydaje...może to jednak dać radę ze względu na lepszą ergonomię; np. Sony popełniło swego czasu prawie kilogramowego klocka DSC-F828 z cokolwiek niewielkim (8.8x6.6 mm) sensorem.
Panasonic idzie na całość, zapowiada się full wypas. Dla mnie GH4 był już mega sprzętem, ale jak wiele osób zauważyło, w wysokich czułościach robiło się gorzej. Tu skoro zostało to poprawione, to nie będę miał się do czego przyczepić. A myślę, że niejedno mnie pozytywnie zaskoczy:)
tylko że ten panas to taki kloc że równie dobrze zamiast niego mozna kupic lustro, wiecej szkiel lepsze ceny. bezlustro w takim rozmiarze to nieporozumienie.
@espresso 'Ktoś wie dlaczego producenci aparatów szumnie podkreślają (a raczej ściemniają) ilość zastosowanych uszczelnień, pokazują rysunki/zdjęcia uszczelnionych miejsc zamiast zastosować jasną i czytelną terminologię Klas szczelności IP ? '
Bo producent nie wie, co podepniesz do puszki: czy obiektyw uszczelniony, jak uszczelniony, czy całkowicie 'bez-szczelny', więc nic nie może gwarantować. Klasy szczelności dla urządzeń, jak np. telefony dotyczą 'zamkniętych' konstrukcji.
@baron13 'Nie rozumiem. Czemu nie używać do filmowania kamery? Dlaczego aparatem?'
Kamery o podobnej funkcjonalności - a więc z wymiennymi obiektywami - są z reguły droższe od bezlusterkowców z opcją filmowania. Sam całkiem niedawno, stojąc przed koniecznością zakupu kamery filmującej w 4k do sporadycznych zleceń, wybrałem bezlusterkowca od Panasonika właśnie, bo... wyszło taniej, niż kamera dedykowana (choć do FHD mam kamerę JVC). Z ręki filmuje się wygodniej kamerą, ale bezlusterkowca można zamontować w klatce albo na rigu i już jest ok. Kwestie dźwięku załatwia soundrecorder montowany na sankach plus stary, dobry klaps.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Zdążyli!
...przed pojawieniem się Olka E-M1 II w sklepach.
link
Jakoś z dziwną przyjemnością czytam specyfikację i opis funkcji GH5. Może dlatego, że od razu przypominam sobie ostatnie premiery Canona, Nikona czy Sony, gdzie cały czas zabierają jakieś użyteczne funkcjonalności, albo olewają istotne sprawy.
Przykładowo:
Canon 5D Mk4 - 4K z mega kropem i absurdalnym kodekiem, matryca z filtrem AA...
Nikon D3400 - zabrane ultradźwiękowe czyszczenie matrycy w porównaniu do D3300, osłabiona wbudowana lampa błyskowa (żeby wg jakichś standardów bateria lepiej trzymała), beznadziejny Snapbridge (nie można ściągnąć zdjęcia w pełnej rozdzielczości)...
Sony A6500 - brak wejścia na słuchawki, przegrzewający się korpus po kilku minutach kręcenia 4K, masakryczny Rolling Shutter, itp.
Mam wrażenie, że Panasonic nie kombinował z GH5, tylko dał opcję "full-wypas". Po pierwszych testach będzie wiadomo, czy nie ma jakichś większych zgrzytów, choć mam wrażenie, że będzie to godny następca GH4.
Drogis: Mega cropa w 4K mają też najnowsze Nikony D500 i D5. Ale ten mega crop w Canonie 5D IV i Nikonie D5 ma większą powierzchnię filmowania niż "full wypas" w GH5
ad1216: Jeżeli patrzeć tylko na powierzchnię filmowania, to prawda. Różnica jest tylko taka, że ze szkłami Micro4/3 i GH5 24mm będzie zawsze odpowiednikiem 48mm bez względu na rozdzielczość filmu. W Canonie 5Dmk4, ze szkła 24mm robi Ci się w 4K jakieś 40mm (x1,64). Nagle z szerokiego szkła robi się standard i to już jest ból.
ad1216
To może jeszcze canon wystawi cenę za mkIV na poziomie GH5 (jakakolwiek będzie)?
2000$ link
Ten crop w Canon 5D IV to 1.74x link -czyli jest potężny.
link ;) ..a obiektywów EF-S nie podłączysz.
No i do canona żadnego speedboostera nie podłączysz.
A do GH5 owszem.
Kolejny model GH, kolejne grudniowe spotkanie z jak sądzę Uematsu i kolejny raz nie było nikomu zadać pytania wprost gdzie jest ***** multi aspekt?!
Czyli kolejny rok z uBO...
Ktoś wie dlaczego producenci aparatów szumnie podkreślają (a raczej ściemniają) ilość zastosowanych uszczelnień, pokazują rysunki/zdjęcia uszczelnionych miejsc zamiast zastosować jasną i czytelną terminologię Klas szczelności IP ?
Gwoli przypomnienia - IP (International Protection) jest to stopień ochrony zapewnianej przez obudowę przed wnikaniem obcych ciał stałych (pierwsza cyfra) oraz przed wnikaniem wody i szkodliwymi jej skutkami (druga cyfra).
Ktoś może wie w jaki sposób jest uszczelniane miejsce gdzie wyrównuje się ciśnienie powstające podczas zmiany długości obiektywu? Sa przecież również uszczelniane obiektywy które znacznie zmieniają swoją długość/objętość podczas zmiany ogniskowej.
Ktoś wie jak serwisy podchodzą do napraw gwarancyjnych związanych np. z zawilgoceniem tzw "uszczelnianego korpusu"?
espresso,
posiadacz uszczelnianego sprzętu Pentax powinien to wiedzieć. ;)
Do czego odnosi się powiększenie wizjera 0.76x? Do rozmiaru FF, czy μ4/3?
@PDamian,
Tym bardziej mnie to nurtuje...
link IP68
link Equivalent to IP68
IP68 link link link
@espresso - pewnie tak jak Apple ( i zdaje się Sony też ) - czyli mamy uszczelnienia ale reklamacji z tym związanych nie przyjmujemy.
Po częsci słusznie bo na pewno było by masa cwaniaczków którzy swoją głupotę lub nieostrożność ( wymiana obiektywów w deszczu) zwalało by na firmę.
Mówili coś odnośnie ceny w Polsce, bo nie wiem do którego sklepu mam się udać.
Do kościoła na ślub zabiorę D5 i jasne35mm i rzadko potrzebuję czegoś więcej.
Na nie pogdę...
Wieje, leje...
Wielu fotografujących ma teraz swój czas ;)
Co to zabiorę, to co jest odpowiednie na trudne warunki, (nie D5 /35) a uszczelnione body i niedrogie szkła WR. Niestety te droższe WR boję się zabierać
Sesja na torze żużlowym i sprawdzenie kilku szkieł pozwoliło mi zrozumieć czym, i z czym fotografuje się w trudnych warunkach.
Na niepogodę pozostaje tylko Pentax (bez reklamy, bo ma swoje wady ale sprawdzony i pewny w trudnych warunkach)
Chyba o tym pisze @espresso.
Niewielkie body uszczelnione typu GH5 z czułą matrycą...
Cóż...
Kusi...
@Bahrd
wizjer już przeliczony na FF
@PDamian
EF-S do 5D4 nie podłączysz, ale niepełnoklatkowe Sigmy, Tokiny, Tamrony... już tak
hihi...
cyt: Jak widać ogólna koncepcja kształtu nie uległa zmianie i wciąż mamy do czynienia z korpusem przypominającym niedużą lustrzankę........
no i caly hejt na lustrzanki bierze w diably... skoro wygoda operowania tymze bezlustrem przypomina organoleptyke lustrzanek... :)
Żadnych niespodzianek nie ma co prawda, ale specyfikacja i tak jest niesamowita.
Jakby Canon tak podchodził do update'u swoich sprzętów to 5DIV kosztowałby pewnie z 50 tys zł :)
Ja raczej kupię, Gh4 jest ciągle najlepszą, najwygodniejszą puchą przy dobrym świetle. Oczywiście filmowanie mam na myśli.
Dwie kluczowe sprawy to 4k i 60 klatek, które pozwoli mi w końcu całkowicie zrezygnować z FHD i zapis 10-bitowy, który w teorii powinien dużo zmienić. W teorii, bo mam prawie zerowe doświadczenie z takimi plikami, liczę zatem, że zrobi to różnicę.
Poprzednik ma 3 wady, dwie poważne i jedną drobną. Pierwsze to wysokie czułości, GH4 w filmowaniu to max ISO800... G7 lepiej wyglądał na ISO1600. Pewnie na tyle poprawy można liczyć, ale to nadal za mało, nawet korzystając z Voigtlanderów f0,95 zdarzają mi się sytuacje, w których światła ciągle za mało.
Druga sprawa to stabilizacja. Te przechwałki o 5 ev brzmią podejrzanie, nie jest to raczej technologia Olympusa. Jeśli jej skuteczność ma być zbliżona do tej x GX8 to słabo.
Trzecia kwestia to AF w trybie ciągłym. Niby działa, nawet płynnie, często jego chwilowe zgubienie obiektu jest niezauważalne, ale do "latania" na gimbalu się niestety nie nadaje. Mam do tego A6500, który radzi sobie świetnie, ale tutaj przydałoby się te 60 klatek.
Tak czy siak GH5 pewnie zostanie moją podstawową puszką do filmowania, zapowiada się świetnie, ale ograniczenia wydaje się mieć podobne do poprzednika...
Nie rozumiem. Czemu nie używać do filmowania kamery? Dlaczego aparatem? Ceny kamer są mniej więcej w cenie niezbyt drogiego obiektywu, a różne wodotryski, jakie są w nich dramatycznie ułatwiają filmowanie. W standardzie wejście mikrofonowe , z reguły wygodniejsze formaty zapisu i bajery w postaci płynnego, programowanego przechodzenia z ostrością z obiekty na obiekt. Do tego dzięki dedykowanej matrycy a mniejszej ilości pikseli, mniejsze szumy na wysokich czułościach. Aparat jako ersatz kamery, tak, ale jako sprzęt zasadniczy?
@baron13
napisz do Panasonica, że robią bezsensowne produkty... A do większości twórców z takiego youtube'a, że głupio sprzęt wybierają.
Darujmy sobie ten temat, bo to tylko zapowiedź totalnie bezcelowej dyskusji.
@matzll: Są na tym świecie rzeczy dziwne i niesamowite
link f.org.pl/galeria/okruszki/plener/wrocek14/strony/wrocek1.html
lecz mają swoje wyjaśnienie. Problem w tym, że bardzo często brzmi ono "no bo tak". Kiedyś oglądałem program podróżniczy, dawno temu, to był jeszcze peerel, i zobaczyłem, jak murzynka obiera coś obieraczem. Czyli czymś zbudowanym prawie jak nasz nóż, podobnie skomplikowanym, ale dramatycznie wygodniejszym. Zadałem sobie pytanie: dlaczego cała durna i dumna Europa obieraczy nie zna? Nie wiem. Z obieraczem wyszło w sumie kiepsko, od jakiś 30 lat, jak na rodzinną uroczystość trzeba kocioł ziemniaków, to jest to moja robota i poniekąd rozumiem, dlaczego nie powinienem się tym narzedziem interesować. Czy to ten sam przypadek ? :-)
Link jeszcze raz
link
bo zabawny :-)
No fajny będzie ale za drogi system.
@baron13
Link zabawny :) Historia również, ale niekoniecznie przypadek ten sam. Odwrotny raczej. Bo aparatem kręci się zdecydowanie wygodniej.
Zbyt wiele osób sprowadza dyskusję tutaj do teoretycznych rozważań nad sensem używania danego sprzętu. Jest to typowe na przykład dla każdego tematu o mniejszych matrycach, gdzie jeden z drugim teoretykiem przerzucają się co raz to bardziej wyszukanymi argumentami. Całość przypomina akademicką dyskusję fizyków brioniących swoich metod. Bo tutaj też oczywiście dyskutuje się twardymi, niepodważalnymi faktami ;)
Dołóżmy zatem swoją cegiełkę do choć drobnej poprawy tego miejsca i darujmy sobie podobne dywagacje.
baron13
Bo ludziom się dobrze filmuje bezlusterkowcami.
Kamera jest jak lustrzanka - przestarzała.
@MaciekKwarciak: czyli jest jak wcześniej napisałem "bo tak" :-) Koło jest jeszcze bardziej przestarzałe od kamery :-)
Kamery o podobnych parametrach obrazowania nie zmontujesz do małego gimbala albo do lekkiego statywu od aparatu, albo nie schowasz do plecaka.
A na pewno nie kupisz za 2000$
" baron13
5 stycznia 2017, 09:04
Link jeszcze raz
link
bo zabawny :-)"
Nie tyle zabawny co przykry. Niestety pokazuje jak bardzo sprzęt foto odstaje od prawdziwych potrzeb. W K1 jest możliwość przesyłania plików pow WiFi ale to działa tak koszmarnie słabo że można sobie podciąć żyły.
Jesteś na wakacjach chcesz szybko wysłać zdjęcie znajomym? tylko komórka. :)
Zapowiada się ciekawa premiera.
Może jestem ignorantem, ale najbardziej interesuje mnie EVF 3680 punktów o rozdzielczości 1280 x 960 pikseli. To zapowiedź nowej generacji wizjerów w przyszłych bezlusterkowcach innych firm i spory krok naprzód. Pierwsze komentarze mówią, że nie sposób wyłapać jakiejkolwiek pikselozy.
Mnie też bardzo ciekawią wyniki wideo 6k 24p z obiektywami anamorficznymi. Może w końcu będę miał motywację, żeby sobie taki kupić ;)
@MaciekKwarciak: Jest cos takiego, jak zupełnie nieuzasadniona amatorka. Nie znam się na filmowaniu, ale tyle, że statyw do kamery i aparatu musi być całkiem inny, że po pierwsze inna głowica to wiem. I wiem, że to majątku nie kosztuje. A cena? Kamera Canona C100 stopi 13600. Złotych polskich nie dolarów. To jest profesjonalna kamera, Ma na ten przykład iso 102400.
A co do sensu filmowania aparatem, Oczywiście nie znam się, ale te amatorskie sprzęty, którymi usiłowałem coś zrobić miały np pamięć twarzy i mogłem sobie geby ponazywać i płynnie przechodzić od geby do gęby z zaplanowaną szybkoscią . Nie znam się na filmie, aliści, co mówią znajomi, prócz jakości obrazu, chodzi o możliwość realizowania ruchów kamery, ruchu w kadrze, czy jak tam się to zwie w filmie. To są także ruchy przesłony, najazdy, że o głowicy olejowej nie ma co już wspominać. raką amatorską kamerą za ok 3 kzł filmowała sobie kiedyś szkoła filmowa, jak zrobili sobie plan zdjęciowy u mnie. No bo właśnie dawało się robić te wszystkie sztuczki. ale oni pewnie się kompletnie nie znają :-)
@baron13,
bez urazy, ale zupełnie nie rozumiem co chciałeś tym swoim postem przekazać ;)
Do profesjonalnego filmowania wysokie ISO średnio potrzebne bo (oprócz reporterki) raczej doświetlasz wszystkie sceny. A nawet jeśli ISO ważne, to A7S i tak radzi sobie tutaj lepiej.
Jakość obrazu też nierzadko bywa lepsza z aparatów niż kamer, jak choćy A6500, który 4k ma lepsze niż FS7.
Kwestia ruchów, przejść itp to bardziej obiektywy i osprzęt niż sama kamera/aparat (tzn rolling shutter gra tutaj rolę, jedyne za co jest odpowiedzialna kamera).
Poważną zaletą niektórych kamer profesjonalnych jest wbudowany filtr ND, na który troszkę liczyłem w GH5...
Ogólnie sytuacja wygląda tak, że poprzeczka powyżej której filmowcy przechodzą z aparatów na kamery jest dość wysoko i podwyższa się cały czas. Co raz więcej zleceń wykonywanych jest za pomocą aparatów na gimbalach + drony. Jakość świetna, a koszty dużo niższe. Do komercyjnego zastosowania (przy pewnej specyfice zleceń oczywiście - krótkie filmy, tj. śluby, klipy, reklamy, korporacyjne, podróżnicze, sportowe...) zakup takiego GH5 ma dużo większe uzasadnienie niż kamera. W ogóle rozważając m4/3 jako sprzęt do filmowania zawodowego jest to świetna inwestycja, która zwraca się dużo łatwiej i szybciej niż zakup profesjonalnej lustrzanki do fotografii ślubnej.
link
@matzll: Co miał powiedzieć, przeczytałem :-) Może niezbyt zrozumiale, ale wyrażam swoje wątpliwości. Fotografowaniem zabawiam się, nawet nie zjamuję. Całkowicie amatorsko. Jednak, abym mógł się zabawiać, a żona nie zaczęła liczyć, ile poszło na sprzęt to dobrze jest co jakiś czas wykonać zdjęcie, na które spojrzy łaskawym okiem. Albo zdjęcie do czegoś. Celuję na produkowanie ilustracji, czy grafik do strony internetowej jaką się zajmuje od ponad 18 lat :
link
generalnie chodzi o zdjęcia. Gdybym się zajmował filmowaniem, starałbym sobie zadanie możliwie najbardziej ułatwić za pomocą sprzętu. Dlaczego nie kupiłem A7s do zdjęć? Bo nie radzi sobie lepiej na wysokim iso niż C6d. Nie wiem zresztą co jest problemem w filmie, natomiast wiem, że operatorzy zdecydowanie chcą mieć kamery nie aparaty. A gdybym celował na komercjalne zastosowania, to ani chwili bym się nie zastanawiał, Mając do wyboru aparat za pona 8kzł i kamerę w pełni profi za mniej niż dwukrotnopść ceny, kupiłbym kamerę.
Trzy kółka i wybierak. Nieźle :)
"Celuję na produkowanie ilustracji, czy grafik do strony internetowej jaką się zajmuje od ponad 18 lat :
link
generalnie chodzi o zdjęcia."
zdjęcia z wikipedii? link
To link -fajne,
No, no
link
link
@baron13
Operatorzy dalej kupują kamery. Bezlusterkowce do robienia filmików kupują zupełnie inni ludzie.
A czym tak na prawdę różni się w pracy taki Canon c100 czy c300 od bezlusterkowca takiego jak gh5. Przecież te profesjonalne kamery to praktycznie takie samo body prawie które trzeba dopiero obudować jakimś rigiem do pracy. Poza różnicami w kodekach i matrycy to gdzie różnica w wygodzie? Dlaczego ktoś miałby do reportażu używać Canona c100 a nie lumixa gh5?
Wykastrowali go z lampy a tu takie zachwyty:
"Drogis
4 stycznia 2017, 21:18
Jakoś z dziwną przyjemnością czytam specyfikację i opis funkcji GH5. Może dlatego, że od razu przypominam sobie ostatnie premiery Canona, Nikona czy Sony, gdzie cały czas zabierają jakieś użyteczne funkcjonalności, albo olewają istotne sprawy.
Mam wrażenie, że Panasonic nie kombinował z GH5, tylko dał opcję "full-wypas". Po pierwszych testach będzie wiadomo, czy nie ma jakichś większych zgrzytów, choć mam wrażenie, że będzie to godny następca GH4."
@Myszowor
no to teraz poopowiadaj nam na temat zastosowań takiej lampy w wideo ;)
PS. Jedna rzecz mi umknęła jeszcze - H.265. Może to być również mały, ale ważny krok.
@PDamian: Niestety, czasami trzeba sięgnąć do Wikipedi. Bo nie ma pomysłu co ma być na ilustracji. A jak nawet mniej więcej wiadomo, to jeszcze trzeba wymyślić jak to zrobić, żeby grafika niosła jakieś emocje. Np:
link
Zdarzyło się przypadkowo. To wyhaczyła pani redaktor:
link
Chyba dobrze ilustruje w czym problem. Potrzebne są emocjonalne foty, które często grają dopiero w połączeniu z konkretnym tekstem. Dlatego często fotografuję wrony, bo zwierz pełen wyrazu. Niestety, nigdy nie wiadomo czym się kierować i w którą stronę iść, tym bardziej co wypali, 99,9% prób idzie w piach. Jak coś jest klapą, to jest (a zwykle jest) i nie można nic udawać.W sumie zabawa dość frustrująca.
baron13, znowu odjeżdżasz :P
Aha ten aparat jest tylko do filmowania, ok to nie ma problemu.
"Wrony pełne wyrazu"
Musisz podświadomie być ptasiarzem. To nic złego.
Mi podobają się sowy.
Prawdziwy Polak powinien interesować się wyłącznie orłami i bocianami ;)
A7s nie radzi sobie lepiej niż 6D?
Drogi baronie, chyba za dużo zabawy podczas sylwestra było ;-)
Kamery profi? :-)
Polecam zobaczyć ciemne partie obrazu.
link
"Nie ma też ograniczenia czasowego nagrań wideo w jakości FHD i 4K."
Przyznam, że to mnie zaskoczyło. Czy coś się zmieniło w zakresie prawa, że ten aparat nie został wykastrowany w tym miejscu?
@Myszowor 5 stycznia 2017, 13:46
"Wykastrowali go z lampy a tu takie zachwyty"
Każdy używa, co lubi, ja przez ostatnie 8 lat tylko raz zalożyłem lampę na aparat, zobaczyłem znów te płaskie ujęcia, zdjąłem i nawet nie wiem, gdzie teraz leży (lampa).
I nawet robiąc zdjęcia w piwnicy przy świeczkach lepiej to przeciez wychodzi bez walenia ludziom po oczach.
Brzydko mówiąc, może ten GH5 nie jest zrobiony z myślą o ludziach robiących zdjęcia z taka lampką...
@pomydor 5 stycznia 2017, 02:18
"no i caly hejt na lustrzanki bierze w diably... skoro wygoda operowania tymze bezlustrem przypomina organoleptyke lustrzanek... :) "
Różnica między lustrzanką i bezlustrem nie polega na kształcie, tylko na obecności peryskopu i to w dodatku z latającym lustrem w jednym i niepotrzebności takowego w drugim rozwiązaniu.
Innymi słowy mówiąc, delfiny to nie ryby.
@rsaw
Prawo nie zabrania producentowi oferowania nieograniczonego nagrywania w swoim produkcie. Trzeba tylko za ten przywilej zapłacić myto. GH4 miał osobną wersję na Europę bez tego limitu. Droższą oczywiście. Jeżeli GH5 na Europę też nie będzie miał tego limitu to miło ze strony Panasonica.
I znowu V-log za dopłatą...
I super, wypas aparat. Ciekawi mnie jak sie ma sledzacy AF podczasn nagrywania 4k, bo w gh4 byl tylko w instrukcji obslugi. Tak czy inaczej Panasonic wypuszcza swietny model, a Olympus ukisil E-M II w ktorym podobno AF-C w koncu dziala. uwierze jak zobacze.
Patrząc na poletko m4/3 to Panasonic którko mówiąc zaorał. Ciężko sobie teraz zracjonalizować zakup E-M1 mk II, chyba tylko tym AF-C fazowym, o ile potwierdzi się jego działanie (wątpliwe). Zresztą cała linia Panasoników wygląda o wiele lepiej niż Olkowa.
To co najbardziej cieszy to podejście Panasa do update'u flagowca. GH4 ciągle jest niesamowicie dobrym sprzętem, mimo że trzyma solidnie cenę, nadal jest to bardzo dobra oferta.
Ale po premierze GH5 zakup GH4 jest mało sensowny. Różnica w cenie nie aż tak wielka (mam na myśli nówki oczywiście).
I teraz, dla kontrastu, weźmy Canona i nowy modek 5D... :) Skonstruowany i wyceniony tak, że nadal mk III wydaje się być lepszym zakupem.
@tripper
Dziękuję :)
@matzll - porównanie do "polityki cenowej" ( a raczej zdzierstwa ) Canona bardzo słuszne. Zresztą naprawdę nie wiem po co kupować nowego mkIV
w kwesti foto lepiej RS albo inne stajnie
( polecam link )
w kwesti video Panas pozamiatał - chyba nikt nie ma wątpliwości ?
ja mam watpliwosci he he.
Link który podałeś link
może i głupio wygląda ale może być tak że babka nie miała szerokiego kąta więc użyła komórki, mogła komuś robić fotkę czyjąś komórką lub chciała zrobi fotke na fejsa a ten nieszczęsny canon nie ma opcji jak np. sony, że stetujemy aparatem z komórki i automatycznie nam przenosi fotkę na kome...jest wiele wytłumaczeń które mogą tłumaczyć tą z pozoru dziwną, śmieszną sytuację...
Nawet zapytaliśmy panią i odpowiedziała, ale niestety jej angielski był chiński, a co zrozumiałem wyglądało na dość banalne wyjaśnienie. Zapewne chciała znajomym wysłać zdjęcie. Natomiast moim zdaniem warto pomyśleć. Widziałem niedawno serię zdjęć z atrakcyjnej miejscowości. Zrobione komórą, ale przez człowieka który fotografuje. Na pierwszy rzut oka mimo, że komóra marna, widać było, że trzymał ją majster. A kumpel mi doprecyzował wymagania w stosunku do ogólnie grafik nagłówkowych na strony internetowe: muszą być atrakcyjne w rozmiarze większego znaczka pocztowego. Z pewnością komóra da radę.
To będzie video hit, praktycznie nie wiem, czy ktoś kto tylko robi zdjęcia rozważy jego zakup, ale i tak cieszy, że jakość zdjęć w stosunku do gh4 ulegnie znacznej poprawie.
@Aleks78
jakość zdjęć w stosunku do GH4 ulegnie pewnie nieznacznej, albo niezauważalnej poprawie. To raczej ta sama matryca co w GX8. Miałem je oba równocześnie, dla mnie nie było żadnej zauważalnej różnicy w jakości zdjęć. Może jak ktoś potrafiłby je analizować po pikselu to owszem, ale ja nie lubię tak oglądać zdjęcz m4/3 bo szumy biją po oczach ;) A czego oczy nie widzą... :)
Taka drobna korekta - IP to nie "International Protection" tylko "Ingress Protection". W komórkach już potrafią jednoznacznie określić ten stopień ochrony, w aparatach jeszcze nie. Problemem jest zapewne modułowość konstrukcji (nie wszystkie szkła są uszczelniane).
Pucha spoko, tylko nieco przyduża się wydaje...może to jednak dać radę ze względu na lepszą ergonomię; np. Sony popełniło swego czasu prawie kilogramowego klocka DSC-F828 z cokolwiek niewielkim (8.8x6.6 mm) sensorem.
Panasonic idzie na całość, zapowiada się full wypas. Dla mnie GH4 był już mega sprzętem, ale jak wiele osób zauważyło, w wysokich czułościach robiło się gorzej. Tu skoro zostało to poprawione, to nie będę miał się do czego przyczepić. A myślę, że niejedno mnie pozytywnie zaskoczy:)
tylko że ten panas to taki kloc że równie dobrze zamiast niego mozna kupic lustro, wiecej szkiel lepsze ceny. bezlustro w takim rozmiarze to nieporozumienie.
@espresso
'Ktoś wie dlaczego producenci aparatów szumnie podkreślają (a raczej ściemniają) ilość zastosowanych uszczelnień, pokazują rysunki/zdjęcia uszczelnionych miejsc zamiast zastosować jasną i czytelną terminologię Klas szczelności IP ? '
Bo producent nie wie, co podepniesz do puszki: czy obiektyw uszczelniony, jak uszczelniony, czy całkowicie 'bez-szczelny', więc nic nie może gwarantować. Klasy szczelności dla urządzeń, jak np. telefony dotyczą 'zamkniętych' konstrukcji.
@baron13
'Nie rozumiem. Czemu nie używać do filmowania kamery? Dlaczego aparatem?'
Kamery o podobnej funkcjonalności - a więc z wymiennymi obiektywami - są z reguły droższe od bezlusterkowców z opcją filmowania. Sam całkiem niedawno, stojąc przed koniecznością zakupu kamery filmującej w 4k do sporadycznych zleceń, wybrałem bezlusterkowca od Panasonika właśnie, bo... wyszło taniej, niż kamera dedykowana (choć do FHD mam kamerę JVC). Z ręki filmuje się wygodniej kamerą, ale bezlusterkowca można zamontować w klatce albo na rigu i już jest ok. Kwestie dźwięku załatwia soundrecorder montowany na sankach plus stary, dobry klaps.