Astrofotografia dla zupełnie początkujących
9. Fotografowanie Słońca
Filtr słoneczny SkyWatcher i plastikowe obejmy różnej średnicy pozwalające mocować w nich folię Baader-Planetarium umożliwiającą wykonywanie zdjęć Słońca. |
Do odfiltrowania promieniowania słonecznego wykorzystuje się powszechnie specjalną folię montowaną u wlotu do tubusa. Dostępne są folie o gęstości ND5.0 oraz folie ND3.8. Oznaczenia te nie mają nic wspólnego ze skalą stosowaną w przypadku filtrów szarych, folie słoneczne przepuszczają o kilka rzędów wielkości mniej światła niż fotograficzne filtry szare. Typ ND5.0 może być wykorzystywany do obserwacji wizualnych i w pełni zabezpiecza wzrok obserwatora. Typ ND3.8 to natomiast folia fotograficzna, pozwalająca na uzyskanie znacznie krótszych czasów ekspozycji niż w przypadku folii ND5.0. Ilość przepuszczanego światła jest tu aż 16 razy większa niż w przypadku filtru wizualnego, stąd też folia taka nie może być stosowana przy obserwacjach przez okular. Zabezpiecza ona jednak sprzęt fotograficzny w sposób zupełnie wystarczający.
Folia słoneczna sprzedawana jest w kwadratowych wycinkach o indywidualnie dobieranym rozmiarze. Montować można ją w samodzielnie wykonanych oprawach pasujących na tubus, co więcej do większości teleskopów Sky-Watchera sprzedawane są dedykowane oprawki pozwalające na solidne zamocowanie filtru.
Fotografia słońca w świetle widzialnym pozwala przede wszystkim na zarejestrowanie plam słonecznych oraz pochodni. Przy dobrej stabilności atmosfery możliwe jest też uwiecznienie subtelnej granulacji widocznej w fotosferze Słońca.
Nie sposób tutaj nie wspomnieć o zaćmieniach Słońca, które wcale nie są takie rzadkie. W ciągu roku musi bowiem dojść do przynajmniej dwóch zjawisk tego typu. Maksymalnie może być ich nawet pięć. Problemem jest by znaleźć się w pasie zaćmienia – najlepiej całkowitego lub częściowego o dużej fazie. Wtedy, pod warunkiem, że pogoda dopisze, możemy uwiecznić poszczególne fazy tego ciekawego zjawiska. Fotografowanie zaćmionej tarczy nie różni się bowiem niczym od zwykłego fotografowania Słońca. Trzeba tylko pamiętać o tym, że w momencie gdy spora część tarczy naszej dziennej gwiazdy jest już zasłonięta, do naszego detektora dociera mniej światła, a więc musimy wydłużyć czas naświetlania albo zwiększyć ISO.
Zdjęcie częściowego zaćmienia Słońca z dnia 4 stycznia 2011 r. |
Na zakończenie tego rozdziału można wspomnieć o specjalnych teleskopach przeznaczonych do obserwacji i fotografowania Słońca. Mają one na stałe wbudowane filtry H-alpha lub przepuszczające światło w liniach wapnia, dzięki czemu Słońce pokazuje nam swoje oblicze w zupełnie niespotykany sposób. Ta dziedzina astrofotografii nie jest jednak tania, bo teleskopy tego typu firm takich jak Coronado czy LUNT, kosztują około kilku tysięcy złotych i nadają się tylko do obserwacji Słońca, nie możemy więc wykorzystać ich do innych celów.
Teleskop słoneczny LUNT LS60THa/B600 |