Metabones Speed Booster - czy klient uwierzy we wszystko?
Metabones Speed Booster to zwykły reduktor ogniskowej. Tak przynajmniej nazywałby się 20–30 lat temu. Dzisiaj to super Speed Booster, który z Waszego obiektywu zrobi magiczny i pełen plastyki instrument, nie dość że jaśniejszy to jeszcze ostrzejszy i dający większe MTF-y.
Metabones Speed Booster to 4-elementowy układ skupiający, który w przeciwieństwie do klasycznego telekonwertera skraca ogniskową. W tym przypadku skraca o czynnik 0.71x. Ponieważ światłosiła obiektywu to prosty stosunek źrenicy wejściowej (która jest taka sama, niezależnie od tego ile konwerterów podłączymy) do ogniskowej, to skoro zmniejsza się ogniskowa, zwiększa się światło. Analogicznie do konwerterów 1.4x i 2.0x, w których światło też się zmienia tyle, że w drugą stronę, bo ogniskowa jest wydłużana.
![]() |
Istotną różnicą pomiędzy układami zmniejszającymi ogniskową, a tymi ją zwiększającymi jest wielkość koła obrazowego. O ile obiektyw po podłączeniu TC 1.4x czy 2.0x można używać na tym samym detektorze, w przypadku zmniejszania ogniskowej, zmniejsza się też koło obrazowe. Przez to obiektywy pełnoklatkowe, w połączeniu z Metabones Speed Boosterem pełnej klatki już nie kryją.
Gdyby na takim przedstawieniu swojego produktu producent pozostał, nie byłoby w tym nic zdrożnego. Uczciwie byłoby jeszcze dodać, że reduktory ogniskowych (często wspomagające korekcję komy i wypłaszczające obraz) są używane powszechnie w astronomii od około 40 lat. Firma zdecydowała się jednak pójść na całość i zrobić wszystko, aby swój produkt sprzedać jak najlepiej. Z informacji prasowej dowiadujemy się więc nie tylko tego, że w cudowny sposób polepsza się światło i bokeh, ale także, co najbardziej interesujące, dostajemy lepsze MTF-y i lepszą ostrość obrazu.
![]() |
Każdy, kto kiedykolwiek używał konwerterów wie, że po ich podłączeniu jakość obrazu spada. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że mamy do czynienia z kolejnymi soczewkami, w których światło jest pochłaniane, czy z kolejnymi granicami powietrze-szkło, na których światło nie tylko się załamuje, ale także się od nich odbija. Dzieje się tak głównie dlatego, że obiektyw sam w sobie to konstrukcja projektowana od początku jako jeden zoptymalizowany układ optyczny. Gdy podłączmy do niego, ni z tego ni z owego, dodatkowe 4 soczewki, całość nie będzie już zoptymalizowana. Można by jeszcze zrozumieć sytuację, w której Metabones konstruowałoby dedykowany konwerter do każdego obiektywu z osobna. Tak jednak nie jest. Mamy tutaj jedno urządzenie, które ma współdziałać ze wszystkimi możliwymi obiektywami. Oczywistym jest, że wynikowa jakość obrazu nie w każdym względzie i nie w każdym zestawie będzie lepsza. Będzie w wielu aspektach gorsza, wbrew temu co próbuje nam wmówić producent.
Czy jest gdzieś granica, której producenci nie przekroczą? Nie wiemy. Wiemy tylko, że firma Metabones przesunęła ją jeszcze trochę dalej…
Aby nasza informacja była pełna warto dodać, że na razie Speed Booster możemy używać z bezlusterkowcami Sony NEX i Mikro 4/3 (w przyszłości ma dojść jeszcze Fujifilm X) i podłączać do niego obiektywy Canon EF i Nikon F (w planach Leica-R, Contax C/Y, Contarex i Alpha). Należy zaznaczyć, że w przypadku obiektywów Canon EF będzie działał nam autofokus i stabilizacja.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
pozostaje czekać na reduktor kory mózgowej - poprawiający nastrój i samopoczucie... ;-)))
Dziękujemy za, jak to się mówi, zdecydowane zajęcie stanowiska, które w pełni podzielamy :-)
ciekawe, że tylko małe firmy można tak jednoznacznie tu krytykować. Metabones pewnie nie wie o istnieniu Optycznych to i płacić im niczego nie zamierza ^^
Informacje prasowe dużych producentów najczęściej są mocno przesadzone i pełne zachwytów, ale słowa są tam dobierane tak, żeby nie pisać jawnie nieprawdy. Mówią o świetnej jakości, pełno tam ochów i achów, ale bez wyraźnego punktu odniesienia. Nie można więc tam złapać ich za palec i powiedzieć, że w tym miejscu napisaliście kłamstwo. Często za to dowiadujemy się, że nowy produkt jest lepszy od poprzednika, co zwykle jest prawdą. Metabones idzie krok dalej, bo próbuje nam wmówić, że zwykły reduktor ogniskowej to same plusy, a tak nie jest.
A zamierzacie to testować?
Nie ma na czym... Żeby optymalnie sprawdzić jego możliwości trzeba używać obiektywów FF na matrycy APS-C. Jeśli APS-C to mamy tylko NEX-y. A wszystkie NEX-y mają astymetryczne filtry AA i dostaemy degenerację wyników nie wiedząc co pochodzi od filtra, co od astygmatyzmu, a co od CA... Jak puszczą wersję do Fuji X lub Samsunga NX to będzie na czym testować.
Wzrost rozdzielczości (w liniach na milimetr) jest prawdą, bo obraz rzutowany na pełną klatkę, jest pomniejszany do DX. Rozdzielczość rośnie z tego powodu o 40%, ale maleje ze względu na kolejne soczewki.
Tylko w teorii... Bo dochodzą wady wprowadzane przez dodatkowy układ (zresztą opisane w ich white paper) i błędy na łączeniach.
Już sie nie tłumacz. Nawet jeśli informacja lekko koloryzuje pewne fakty, to z pewnością nie jest kłamstwem jak to zasugerowałeś przed chwilą. Jeśli ten reduktor nie jest "czystą ekonomią" to poprawie ulegnie zarówno jasność jak i ostrość.
Z drugiej strony producent mógł nieco inaczej rozłożyć akcenty, podkreślając że konwerter umożliwi "zachowanie" oryginalnych kątów widzenia obiektywów FF na matrycy bezlusterkowców APS-C i 4/3, przy wzroscie jasności o 1ev i bez żadnych spadków ostrości. Taki przekaz niósł by za sobą wiecej informacji a mniej kontrowersji.
Arek, to jasne, że dodatkowe soczewki i niedokładności połączenia działają w kierunku pogorszenia ostrości. Ale skoro obiektyw rozdziela ileś linii w polu obrazowym, to ,,skompresowanie'' tego pola daje więcej lp/mm. Wcale niewykluczone, że z niektórymi obiektywami rozdzielczość się poprawi.
Aha, pewnie wcześniej niż na X i NX będzie można przetestować na m4/3.
"Wcale niewykluczone, że z niektórymi obiektywami rozdzielczość się poprawi." - ale ja nie twierdzę, że nie.
Kluczowe w Twojej wypowiedzi jest "niewykluczone" i "niektórymi". Gdyby coś w podobnym tonie napisał producent, to wcale bym się nie czepiał. Jakby jeszcze dopisał "gdzieniegdzie" (bo na pewno nie w całym kadrze nastąpi poprawa rozdzielczości), to już byłby ideał.
Taki konwerter może również sprzedać NEXa wśród użytkowyników EOS. Często NEXy kupowali ludzie posiadający już system Alpha, jako lżejszą alternatywę lub uzupełnienie. Teraz, gdy ktoś ma swoje ulubione szkiełka EF i będzie potrzebował tylko mobilnej matrycy bez dźwigania cegły, to wystarczy że z kieszeni wyjmie NEXa. Z drugiej strony NEX z taką przejściówką traci na poręczności i w tej sytuacji dźwiganie body może być korzystniejsze, a użytkowanie na pewno będzie.
Żeby było jasne, ja nie twierdzę, że to nie jest fajny produkt. Możliwość podłączania pełnoklatkowych Canonów EF, w których działa AF bez straty ich oryginalnego pola widzenia, to świetna rzecz. Sama w sobie tak świetna, że nie trzeba jej na siłę ubarwiać.
Dlatego fajnie by było, gdyby dało się ten konwerter przetestować i porównać wyniki z tymi po przetestowaniu tego samego obiektywu na tym samym aparacie, ale przy zastosowaniu tradycyjnej przejściówki. Wygooglałem takie EF->NEX, ale one chyba też mają soczewki, zatem wyniki nie byłyby miarodajne.
link:
link
A jeśli kogoś interesują wykresy i MTF'y
link
Uwierzy, w Polsce całe tłumy wierzą we wszystko co powie federacja.
Do video na pewno fajne, do zdjęć - trudno powiedzieć.
Do zdjęć - fajne, do video - rewelacja, być moze nawet wiadomość roku dla osób filmujacych m4/3.
W tytule jest błąd.
Myślałem, że portal prowadzony przez naukowców (i to samodzielnych pracowników naukowych) najpierw przetestuje, potem wystawi ocenę. A tu widzę metoda zgoła odwrotna.
tea - cudów nie ma.
Na papierze wygląda fajnie, krótsza ogniskowa, większy otwór względny a im lepsze światło, tym teoretyczna rozdzielczość lepsza (limit dyfrakcyjny). Tylko niech mi ktoś powie z łaski swojej, skoro te 4 soczewki to panaceum rozdzielczości i światła oraz lek na aberracje, to czemu każdy obiektyw o krótkiej ogniskowej się tak nie kończy? Dlaczego nie ma jasnych, ostrych obiektywów zbudowanych w ten sposób? Niestety white paper jest mało powiedzieć koloryzowany. Twierdzenie że rozdzielczość ulegnie poprawie jest ciut naiwne. Konstruktor konwertera musi wiedzieć sporo o układzie z którym będzie to współpracowało, choćby aby wiedzieć jakie jest widmo wtórne żeby nie powiększyć aberracji chromatycznej, musi znać sumę Petzvala układu albo polegnie na astygmatyzmie i krzywiźnie pola. Dokładanie mocy optycznej daleko od apertury (łamanie symetrii) może też skończyć się dystorsją.
Pewnie ża znajdzie się obiektywy które będą dobrze współpracowały ale twierdzenie że dołożenie czterech soczewek do dowolnego układu optycznego zwiększy wartość funkcji przenoszenia modulacji to straszne nadużycie i w ogólności kłamstwo.
Dla takiej smutnej BMCC z dużym crop factorem to bardzo dobra wiadomość. Zresztą sam też kto wie, czy z tego nie skorzystam, za jakiś czas.
Czy marketing czy nie, dla mnie nawet nie musi być jaśniej, wystarczy że dzięki temu będę mógł filmować jednym szkłem na obu rozmiarach detektora i dostać ten sam obrazek, wcześniej nie było to możliwe.
A ja z chęcią znaczyłbym sample porownawcze i sam ocenił ...
Palindrom, dzięki za garść merytorycznych argumentów. W pierwszej wersji tego tekstu użyłem słowa "kłamstwo", ale potem wyrzuciłem, żeby nie być zbyt radykalnym. Może niesłusznie...
Tea - do pewnych rzeczy nie trzeba testów. Wystarczy trochę wiedzy z fizyki (optyki).
Ja też bym nie przesadzał z tą niczym nie popartą krytyką, przynajmnie do czasu zobaczenia tego urządzenia na oczy. Do wielu zastosowań może się przydać. Zaś użyteczność akcesoriów fotograficznych mierzy się nie tylko jakością obarzu, która zresztą może się zmienić tylko nieznacznie. Skoro można używać obiektywów z konwerterami to pewnie można i z reduktorami. Niech więc powstają.
mav,
tak, właśnie o to chodzi. To jest konwerter i tak go należy traktować - jako bardzo użyteczny element dokręcany do obiektywu. Twierdzenie że czyni cuda jest delikatnie mówiąc naiwne, to jest po prostu konwerter. I tyle ;)
Jeśli chodzi o radosną twórczość marketingowców, to jakiś czas temu, przeczytałem na Waszej stronie, materiał Olympusa, w którym zachwalali stabilizację w (zdaje się) pięciu osiach.
Sam również podchodzę do tego bardzo sceptycznie, ani się nie napalam, bo jak większość tych wynalazków jest droga i trudno dostępna - taki kot w worku. Filmowcy w Polsce nie mają łatwego życia.
czy jeśli okaże się faktycznie tak jak piszą panowie z Metabones - to czy optyczne odszczeka to co dziś napisało?? Czytam na rożnych forach i raczej wszyscy się zgadzają ze to może tak działać.
Może to być tez tak ze firmy produkujące bezlusterkowce czerpią zbyt dużo kasy ze sprzedaży swoich obiektywów by pozwolić na podłączenie innych obiektywów?? Warto zobaczyć ile kosztuje np. przejściówka w fuji z systemu fuji x na leica m - prawie 900 zł a podróby z chin - bardzo ładnie wykonane 39 zł z darmową przesyłką.
Będę na pewno jednym z pierwszych klientów dla systemu fuji x.
Wojteh - Optyczne nie odszczeka bo nie będzie musiało. Optyczne napisało prawdę, w przeciwieństwie do Panów z Metabones. Podkreślę, że napisaliśmy: "Oczywistym jest, że wynikowa jakość obrazu nie w każdym względzie i nie w każdym zestawie będzie lepsza." Tymczasem informacja prasowa sugeruje, że zawsze i wszędzie będzie lepiej. A temu przeczy nawet "white paper" opublikowany przez Metabones.
Dramatyczne jest to, że ludzie w takie rzeczy wierzą...
powiem inaczej - jeśli a tak chce używać Zeissów ze swoim x-pro1 - to jetsem raczej przekonany ze bedzie lepiej
Chyba najoptymalniej bedzie i tak poczekac na testy tego ustrojstwa. Teoretycznie Arek ma duzo racji w swoim tekscie, ale z drugiej strony nie wierze tez do konca, ze tak dogie urzadzenie bedzie tylko i wylacznie marketingowym belkotem. Bo tak na chlopski rozum, pomijajac teorie i kwestie wplywu soczewek, to skupienie wiekszego obrazu na mniejszej powierzchni powinno dac dwa rezultaty:
- zwiekszyc ostrosc per pixel - tu analogia bedzie podobna jak ze zmniejszaniem zdjecia w photoshopie. Pomniejszenie z FF do majacego niemal 4x mniejsza powierzchnie formatu 4/3, to tak jakby pomniejszyc zdjecie z 24 MPix do 6 MPix. Nie musze chyba nikomu mowic, ze zrobi sie z tego mega zyleta na 100% w porownaniu do orginalu.
- to ze takie skupienie zwiekszy ilosc swiatla padajacego na jednostke powierzchni - chyba tez bedzie oczywiste :-)
Niestety Palindrom nie ma tu racji piszac o obiektywach szerokokatnych, co innego jednak aparaty optyczne projektowane od nowosci, zeby oswietlic docelowa powierzchnie sensora. Zeby uzyskac to co w metabones, trzebaby obiektyw np. ze sredniego formatu wyposazyc w dodatkowy zespol soczewek skupiajacych swiatlo na mniejszej powierzchni.
Nie rozumiem skąd ten wojowniczy nastrój z powodu tej pierdółki. Bardzo fajnie, że jest coś takiego, co daje możliwość skrócenia ogniskowej. Można kupić lub nie. Przecież wszyscy rzekomo wzdychają do szerokiego kąta na APS-C i M43. Nie lepiej przetestować konwertery przednie, tylne i reduktory niż się gołosłownie zacietrzewiać?
Czytałem już tyle bzdur (np. o digiscopingu) w artykułach sponsorowanych a nie pamiętam, żeby ktoś z optycznych się aż tak niezdrowo podniecał albo choć sprawdził jak to z nimi jest na prawdę.
Jeżeli obiektyw pełnoklatkowy na matrycy również pełnoklatkowej rozdziela na wysokości kadru 2000 linii, to jeżeli skupimy je na mniejszej matrycy to przecież to będzie taka sama ilość linii. to gdzie lepsza jakość obrazu ?
Zewnętrzny układ optyczny może poprawić obiektyw tylko wówczas jeśli ktoś popełnił przy jego produkcji jakiś naiwny błąd. Jeśli nie, to sknoci go. Zwiększenie rozdzielczości w liniach na milimetr nie jest zwiększeniem ilości zarejestrowanych szczegółów. W najlepszym razie ta sama liczna zostanie zarejestrowana na mniejszym polu obrazowym.
baron13, aż tak to nie. Dodatkowe elementy często pomagają w polepszeniu własności optycznych. Tak więc jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której dołożenie 4 soczewek pomoże w korygowaniu jakiejś wady.
A kiedy wyniki plebiscytu??
Też nie rozumiem skąd ta agresja, gorsze bzdety producenci wypisują w takich informacjach prasowych i jest ok? Jeżeli nie będzie dużej straty na jakości obrazu, to pomysł genialny, ten sam kąt (bardzo zbliżony) widzenia obiektywów, co na pełnej klatce to rewelacyjna spraw, zarówno dla osób kupujących tanie obiektywy manualne jak i dla użytkowników aparatów pełnoklatkowych posiadających bezlusterkowca.
Szkoda, że cena tak wysoka. No i przydała by się również wersja pozwalająca używać obiektywów z bagnetem A.
@Zygmuntowicz, Chodzi o lepszą rozdzielczość całego kadru w porównaniu do tego samego obiektywu podłączonego przez zwykły adapter, który powoduje wycinanie fragmentu pola obrazowego i utratę informacji (kąt widzenia będzie oczywiście inny)
sylwiusz, jeżeli nie mam racji to pokaż mi ostre obiektywy szerokokątne ze światłem f/1. Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
A jeżeli ich nie ma, od razu powiedz dlaczego nie? Przecież to takie proste, wystarczy dołożyć grupę 4 soczewek z tyłu...
Producenci piszą dyrdymały, stosują dziwną nowomowę, ale nie posuwają się do kłamstwa. Tutaj mamy z tym do czynienia. Niezależnie jak fajne jest to ustrojstwo. A że jest fajne, nikt tego nie neguje.
palindrom, nie wystarczy, po pierwsze trzeba by dołożyć 4 soczewki z tyłu do obiektywu pełnoklatowego, żeby krył APS-C - nie opłaca się, po drugie trzeba by się pozbyć połowy aparatu w tym lustra, więc przestań tak upraszczać.
Konstrukcja ciekawa. W praniu wyjdzie, czy ten konwerter do czegoś się nadaje. Niestety oprócz kątów widzenia i rozdzielczości konwerter przeniesie (a może i wzmocni) wszelkie wady z brzegów obiektywów FF. Czyli aberacje, spadek rozdzielczości itp.
Nie wiem czy matryce bezlustrowców tak świetnie sobie poradzą z problemem wyciągania 3EV z winiety.
W tym segmencie użytkownicy nie są przyzwyczajeni do takich niespodzianek.
Ale widzę też dużo potencjalnych plusów. Np. możliwości zastosowania obiektywów TS.
"Szkoda, że cena tak wysoka"- nie jakoś dużo bardziej, od zwykłego adaptera EOS ->nex od nich :) należy do tej soczewki dodać jeszcze przeniesienie elektroniki z jednego systemu do drugiego, korzystanie z IS i (podobno) AF. To już niemało. Taki 24-70/2.8L II na nex5? :D
Wszyscy producenci podkreślają zalety i pomijają wady. Czy gdzieś jest napisane, że poprawa ma miejsce z każdym obiektywem (pytam, bo może nie zauważyłem)? White paper jasno pokazuje, że rozdzielczość może zarówno wzrosnąć, jak i zmniejszyć się.
@palindrom ,,Dlaczego nie ma jasnych, ostrych obiektywów zbudowanych w ten sposób?''
Masz na myśli dołączenie podobnego układu do obiektywu bezlusterkowca? Jeśli tak, to być może z powodu powiększenia wymiarów, kosztów, a w rezultacie zawężenia (i tak już małego) kręgu odbiorców.
A do lustrzanek... to ten adapter nie jest przeznaczony.
TS dla mnie "Fully ultize FF lenses" w połączeniu "Increase MTF and sharpness" jest jednoznaczne...
@Arek: mogę się nie znać do końca, ale ja się spotkałem z sytuacjami typu likwidacja komy czy redukcja aberracji chromatycznej. Można wyprostować pole obrazowe. ale za każdym razem muszę wiedzieć co to za układ i nie może on zostać sknocony. Jak nie trzyma tolerancji wymiarów, to by trzeba dobierać korekcję do każdego okładu z osobna. Huble'a udało się poprawić, nie wiem czy cokolwiek udało się z tym teleskopem na górze Pastuchowa? Bo tam, zdaje się, pokrzywili lustro:-) Tak, czy owak skorygować daje się konkretny układ.
Dalej nikt nie powiedział dlaczego nie ma jasnych i ostrych obiektywów. 4 soczewki w porównaniu do 10-15 to niedużo, a użytkownicy bezlusterkowców niejednokrotnie pokazywali że ich stać, więc argumenty ekonomiczne niekoniecznie działają :P
No dobra, nie będę Was męczył. Duża apertura i krótka ogniskowa wymagałyby skorygowania ogromnej ilości wad wysokich rzędów zależnych zarówno od pola jak i apertury. Dołożenie 4 soczewek daje 12 efektywnych stopni swobody + 4 gatunki szkła. To cholernie mało przy takich wymaganiach. Dlatego to fajny gadżet, może dobrze pracować w niektórych konfiguracjach ale zwiększenie MTF zawsze, w szczególności ostry jasny szeroki kąt, jest zwyczajnie niemożliwy tak łatwymi metodami. Chyba że ktoś jest marketingowcem, ci najwidoczniej nie znają granic :P
link
Źle to nie wygląda, ja bym nie był tak mocno negatywnie nastawiony do tego produktu zwłaszcza na podstawie tylko noty prasowej ;)
Ale nikt nie jest negatywnie nastawiony do produktu. Wręcz przeciwnie. Do samego produktu jestem nastawiony bardzo pozytywnie. On jest na tyle fajny, że nie trzeba na siłę wymyślać rzeczy, które są sprzeczne z prawami fizyki, żeby zachęcić do jego kupna.
@Arek
Tak z wczorajszego news'a o gripie Meike
'Pierwszy z produktów to MEIKE Battery Pack D600, czyli w pełni funkcjonalny zamiennik battery packa Nikon MB-D14 zwiększający szybkość fotografowania."
Czy ostatnie trzy słowa nie są kłamstwem?
A dlaczego uważasz że są? Na podstawie tylko informacji prasowej nie jesteś w stanie tego sprawdzić... Nikony z gripami dawały większe prędkości seryjne - to fakt. Czy z tym dają nie wiem. Nie ma jednak powodów by podejrzewać, że nie.
Gdy jednak ktoś pisze, że coś działa wbrew elementarnym prawom fizyki, nie muszę robić testów i sprawdzać. Jak zrzucę kamień z balkonu, to on spadnie. Gwarantuje mi to grawitacja. Nie muszę robić testów, żeby się o tym przekonać.
Pierwszy raz czytam tak negujacy tekst ... Mam nadzieje ze @Arek ma przynajmniej przygotowanie akademickie z fizyki lub optyki by być tak krytyczny .... Ja jako dziennikarz nie wydawalbym tak skrajnych opini na podstawie ... Właśnie na jakiej podstawie ...
Jestem dziwnie zaskoczony postawa portalu optyczne.pl
A dlatego, że w specyfikacji D600 ani oryginalnego gripa nie mam mowy o zwiększeniu szybkości po jego podłączeniu. Co za tym idzie, w sofcie D600 nie przewidziano zwiększenia szybkości po przez podłączenie gripa. No chyba, że Meike dodaje płytkę do hakowania D600.
Zapowiada się bardzo ciekawie. Teraz jedno pytanie do redakcji - czy dobrze wnioskuję, że projektowane indywidualnie pod odmienne matryce obiektywy 36/1.8 dla FF i 24/1.0 dla APS-C miałyby podobne gabaryty?
Ja też nie mam pretensji do, osobistego komentarza redaktora i chciałbym go widzieć przy większości newsów. Ale zwykle są to tylko przepisane informacje prasowe.
Lubie czytać newsy na fotoblogi, bo piszą swoimi słowami.
@Wojteh
Jedna minuta i voila: link , wątpliwości rozwiane;)
@kojut
link nie działa
eech, to może tak (kopiuj- wklej): nauka-polska.pl/dhtml/raporty/ludzieNauki?rtype=opis&objectId=105368&lang=pl
Jeśli tak ... To faktycznie @Arek ma podstawy by wątpić ...
Po mojemu to istotą problemu jest to, czy informacja o produkcie jest pisana z nadzieją, że część klientów da się wpuścić w maliny. Obawiam się, że właśnie tak jest. natomiast co do przesuwania granic, to bym dyskutował. Cyfrówki zaczynały od słynnego cyfrowego zooma. Myślę, że konsekwentne obśmiewanie pomysłu nauczyło w końcu marketingowców, że nie warto kropa nazywać zoomem. Może to nie jest dalej niż cyfrowy zoom, ale uważam, że dobrze jest pisać, że tak nie wolno.
Tak:
link
dla przypomnienia wygląda pole obrazowe obiektywu do APSC :-)
tak wygląda owo pole jak zakryjesz część obiektywu osłoną p.słoneczną.
Są podstawy wątpić ( dodatkowy układ optyczny) i są podstawy by wierzyć ( redukcja komy, wykorzystanie większego pola obrazowego - szczególni przy apsc 24MP
To przykładowe pole z Samynga 8 mm. Nie da się zyskać szerszego kąta widzenia. Jak skrócimy ogniskową dla obiektywu krótkoogniskowego, to w kadr wlezie to, co producent odciął.
Arek dopuszcza możliwość zwiększenia rozdzielczości, tylko zabrakło mu sów "Wcale niewykluczone, że z niektórymi obiektywami rozdzielczość się poprawi." Tylko gdzie na tym banerze miały by się zmieścić? Nie napisali, że gwarantują wzrost rozdzielczości z każdym obiektywem na każdej matrycy. Za to wielu producentów gwarantuje, że ich technologia zapewnia ostre, kolorowe i udane zdjęcia w każdej sytuacji, ba "nie przegapisz żadnej chwili" . Ktoś kupuje taka małpkę bierze na wakacje i z 1000 zdjęć jedno mu się nie uda, czy może żądać odszkodowania, bo na banerze reklamowym napisali, że gwarantują każde udane zdjęcie?
Tylko, że producent Zientara 16 przewidział ogniskową 16 a nie 24. W tym pierdolniku chodzi o to, żeby uzyskać na APSC ogniskową 16 - taką jaką przewidział producent.
Kupię sobie szkło f 1,8 , dodam konwenter i będę miał f 1,4 :) nie dla idiotów :)
baron13, chyba nie załapałeś jaka jest funkcja i zasada działania tego adaptera.
baron - to nie poszerza pola widzenia, tylko generalnie powoduje, że zapinając pełnoklatkowy obiektyw na matrycę aps-c dostajesz kąt widzenia i głębię ostrości, jaką dałby ten obiektyw na pełnej klatce.
Albo inaczej: crop factor nie wynosi 1.6(1.5) tylko 1.07.
Realne ogniskowe oraz uzyskiwana glebia ostrosci (nie swiatlo) wg matryc.
(obiektyw 35mm - 1 kolumna - zachowa sie jak w drugiej kolumnie na matrycy APS-C oraz jak w trzeciej kolumnie na matrycy u43)
FF 24mm f/1.4 ~ APS-C 26mm f/1.5 ~ u43 34mm f/2.0
FF 35mm f/1.4 ~ APS-C 37mm f/1.5 ~ u43 50mm f/2.0
FF 50mm f/1.4 ~ APS-C 53mm f/1.5 ~ u43 71mm f/2.0
FF 90mm f/1.4 ~ APS-C 96mm f/1.5 ~ u43 128mm f/2.0
W walce o pieniadze absolutnie kazdy producent nagina prawde, roznica polega na mniej lub bardziej sprawnym dobieraniu slownictwa, ktore maskuje to w reklamach i katalogach.
Dla mnie to bezuzyteczne, bo tryby video w moich aparatach "zarastaja" kurzem.
A ogniskowych z lustrzankowych obiektywow nie musze sobie "wyrownywac" na bezlusterkowcu, poniewaz 20mm nalesnik zaspokaja 99% moich bezlusterkowych potrzeb, a do tego 1% posiadane "duze szkla" wystarczaja.
@mav: Wiem o tym. Informacja o produkcie powinna brzmieć: skoro wpuściłeś się w korpus do którego nie ma szklarni, to dajemy coś, co pozwoli odzyskać część możliwości. Na przykład filtry połówkowe zaczną działać jak na FF. Obiektywy, choć nie wszystkie, zarejestrują prawie tyle szczegółów, co na FF :-)
Np.
" Nowo opracowany, zawierający 16.3 miliona pikseli sensor APS-C X-Trans CMOS II oraz procesor EXR II, który zwiększa rozdzielczość o około 25% (*2) i redukuje szum obrazu o ponad 30% (*3), dają wspólnie możliwość rejestrowania zdjęć o wyższej rozdzielczości w porównaniu z tym, co zapewniają pełno klatkowe sensory.
Czy na pewno zarejestrują więcej szczegółów niż np D800e? Informacja powinna brzmieć. " ... dają wspólnie możliwość rejestrowania zdjęć o wyższej rozdzielczości w porównaniu z niektórymi (starszymi) matrycami pełno klatkowymi.
Wojteh - żeby nie było tylko o moim wykształceniu. Równie krytyczną opinię o Boosterze wystawił palindrom, który robi doktorat z optyki na Politechnice Wrocławskiej. Jest on osobą znacznie bardziej kompetentną niż ja w tej kwestii.
KQ - ja nie twierdzę, że inni producenci nie naciągają. Tyle, że naciąganie w ich informacjach prasowych w znaczniej większości przypadków jesteśmy w stanie zweryfikować dopiero w teście. Metabones posunął się dalej. Tutaj nie trzeba robić testu, żeby wiedzieć, że firma próbuje nam wmówić coś, co nie ma miejsca.
Ale też bez testu, potrafiłeś przyznać, że ten reduktor ogniskowej może z częścią obiektywów działać tak jak podaje producent. Choć z większością pewnie będzie pogarszał rozdzielczość.
Nie. Są kwestie, w których będzie tylko pogarszał i to niezależnie od użytego obiektywu. Transmisja, ogólny kontrast (a to przecież też MTF) przy pracy pod ostre światło, odblaski...
No właśnie, dlatego bardzo liczę na to, że przetestujecie :). Porównanie ze zwykłym (dobrym) adapterem dla kilku obiektywów: rozdzielczość, transmisja, wady optyczne... Pierwsze sample i wykresy pokazuje różne rzeczy.
Nigdzie nie ma sampli 1:1 a video to ledwie 2 mpix....
Hehe, fajny kontrast - na 90% anglojęzycznych stron gdzie czytałem tego newsa prawie wszyscy ludzie gotują się z niecierpliwości, żeby to to kupić, a tutaj... kubeł zimnej wody, hehe.
Jak to mówią - "mamę oszukasz, tatę oszukasz, ale fizyki nie oszukasz" ;)
Ciekawe, kiedy zrobnią taki reduktor x0,37 do Nikona 1 ?
Wtedy podpinając Nikkora 70-200 f/4 wychodziłoby światło 1,5?
A gdyby tak producenci robili obiektywy typu 24/1, 35/1 itd. Przecież da się, ale po co jak można kosić $ sprzedając duże obiektywy do dużych aparatów.
Najważniejsza rzecz tego adaptera to fakt że nie tracimy kątów widzenia z naszych starych czy nowych szkieł pod FF - gdy będziemy chceli je wykorzystać w bezlustrkowcach, bo jak na razie nie ma ich z matrycami FF.
Jak mam dać ponad 200$ za kawałek rury Canona która do EOS-M pozwala podpiąć mi 35/2.0 - z którego robi się obrazek jak z 56/2.8 to wolę dołożyć mieć rurę z optyką skupiającą, która da mi na EOS-M oryginalny obrazek z 35/2.0 (dokładnie 40mm bo crop 1.6x bardziej zżera).
Panowie, tylko spokojnie, nie podniecać sie bez potrzeby. Jako jeden z nielicznych wielce szacownego grona badaczy Pixamentu w Swietej rozdzielczości, pan mav wspomniał coś ofilmowaniu. Otóż znane jest iżesz firma Metabones jest przede wszystkiem znana w środowisku filmowców używających obiektywy Canona z camerami formatu APS-C oraz m4/3 z produkcji adapterów pozwalających płynne sterowanie przysłoną. Tym razem firma przyszła z pomocą tym którzy mieli problemy z zachowaniem pola widzenia pełnoformatowych obiektywów szerokokątnych na matrycach APS-C. W formacie HD czyli 2 MPixlowym kwestia rozdzielczości czy też abereacji optycznych ( które nota bene są zmiejszone o 0.7 ), nie jest sprawą życia czy śmierci jak w przypadku posiadaczy Nikona 800E którzy marzą o adapterku za małe pieniążki który zamieni ich superjasne ( 1,4 ) szerokokokąciaki w cuda optyczne o przysłonie EINZ!
Poza tem, taki adapter to nic nowego. Ciekawych odsyłam do fantastycznej strony omawiającej wyczerpująco temat www.marcocavina.com/omaggio_a_kubrick .
Jeśli faktycznie jest tak, jak twierdzi Arek, to Metabones zwyczajnie kłamie w prezentacji swojej oferty, która w swojej wymowie byłaby sprzeczna z white paper.
W takim przypadku zamiast "increase" powinni byli napisać "can increase" i mieliby czystą sytuację. I należy rozróżniać zdania z oferty Metabonese od tekstów, gdzie producenci wymieniają zalety i pomijają wady. W tej drugiej sytuacji kłamstwa nie ma.
Moim zdaniem powtarza się sytuacja z momentu, gdy wystartowała fotografia cyfrowa i były tylko kompakty. Po pierwszym entuzjazmie okazało się, że ciut brakuje osprzętu do... robienia zdjęć. Chciało by się mieć to, co się miało w analogach. Teraz mamy powtórkę z rozrywki: brakuje obiektywów. Przyznam szczerze, że pomimo tonu Arka podpaliłem się w pierwszej chwili, bo pomyślałem, że co prawda, ależ oczywiście, popsuje obraz, ale zmieni ogniskową i jasność. Tyle, że stosunek sygnał szum leci z pierwiastkiem powierzchni czujnika (sensela?) Jeśli chodzi o ogniskową to mam standard do FF (czyli film) i do APS-C To 50 mm a tam 35 mm. Jeśli chodzi o jakość obrazu, to w moim wypadku należało by porównać nie liczbą linii na milimetr, ale zarejestrowanych na kadrze.
Poza tym., po co komu optyka kiedy mamy Nową Lepszą Wtyczkę do GIMP-a która pozwala zobaczyć to czego nie było na zdjęciu :-)
link
Oryginał i trzy wersje obróbki, klikać w obraz. I nie dać się nabrać :-)
Generalnie jest problem traktowania klienta jak Ciemnego Luda, któremu się nagada i wszystko kupi. Takie jest przekonanie handlowców. Głosniki do komputerów miały zasilacze 0,5 W i na pudełkach pisali 120 W. Mieliśmy zoomy, tyle, że był to crop. Jakoś przyzwyczailiśmy się liczyć WSZYSTKIE piksele w matrycy, choć wiadomo, że na odtworzenie informacji o kolorze w punkcie potrzeba ich 4 w prawie wszystkich matrycach. Tak na koniec, to na podobnej zasadzie jak ten konwerter, to powinniśmy się spodziewać wyprodukowania okularów redujących wszystkie wady wzroku. Od krótkowidzów, poprzez dalekowidzów do astygmatyzmu.
Baronie, wydaje mi się że kiedyś mogło być trochę inaczej. Wtedy obiektywów była już masa, ale temat matryc dopiero się rozwijał. Teraz możliwości techniczne są takie, że można by spełnić marzenia fotografów, mały aparat, średnio duża matryca i bardzo duża jasność. Ale w ten sposób świadomie ograniczyliby sobie wpływy. A przecież dziś liczą się tylko pieniądze.. Wydaje mi się że ten adapterek to może być fajna rzecz, szczególnie jeśli nie przesadzą z ceną. Czytając opis trudno chwycić za słówka, bo używają takiego języka jak wszyscy producenci dziś, takiego na granicy. Ale to nie dla mnie produkt, nie uważam że dobre zdjęcia mogą powstać jedynie przy pomocy super-jasnych szkieł. To już ludziom wmówili producenci.
@TRI-X "Ciekawych odsyłam do fantastycznej strony omawiającej wyczerpująco temat www.marcocavina.com/omaggio_a_kubrick . "
Ponoć Kubrick dostał tego Zeissa od NASA za nakręcenie lądowania na księżycu.
Dla mnie produkt Metabones to też żaden cud techniki i przesadzony marketing. Ale nie jest jakimś większym kłamstwem niż mój przykład z Fuji X-trans. A mniejszym niż przykład Meike gdzie w drugim zdaniu pod tytułem piszą o zwiększeniu szybkości fotografowania, jak by to była podstawowa cecha produktu, a później nie ma o tym ani słowa w rozwinięciu, ani w specyfikacji.
Można się spierać która ściema większa:
link
Proszę się przyjrzeć i odpowiedzieć dlaczego mamy strumień ciepła od ciała zimniejsze do cieplejszego? :-)
Byłbym za tym, aby się umówić, że się nie oszukujemy. Można by na przykład nazywać rzeczy po imieniu, czym naprawdę są. Konwerter konwerterem ogniskowej a nie jakiś speed booster.. Jeden sprzedawca powiedział mi prawdę i wyjaśnił dlaczego: przecież i tak się pan zorientuje.
Cała ta sprawa jest bardzo dziwna z tą nową optyka , która wyrasta jak grzyby po deszczu , żeby tylko się nie okazało , że to kolejna kopia jakiegoś patentu
focę sobie Myszaki,przylatuje Bielik zakładam ten konwerter i wtedy mieści mi się w kadrze... :)
- gdyby to ustrojstwo się sprawdzało,można pomyślec o zakupie :)
o co ten cały lament? dadzą tabelkę z czym działa ok, z czym tak sobie i tyle, tak jak tu: link
A pamiętacie Nikona E2 - chyba korzystał z podobnego patentu - tyle, że tam chodziło o to żeby na małym sensorze upchnąć kąt widzenia taki sam jak na 35 mm - w efekcie dostawał +4 działki światła więcej.
ciekaw jestem czy CA nie wybucha w takiej sytuacji jak szalone.
marcinek - zgadza się, optyczni pisali jakiś czas temu o tym przy okazji historii puszek Nikona :) tam nikt nie szukał haczyków, wręcz przeciwnie. Już wtedy zdałem pytanie, czemu tak się nie da obecnie ;)
Nikon nie pisał, że wzrośnie jakość obrazu i MTFy...
A przesunięcie limitu dyfrakcyjnego to nie jest wzrost jakości obrazu?
Czemu wy się tak czepiacie tych optycznych, dobrze że wytykają wierutne bzdury pisane przez nieudolnego marketingowca.
jak najbardziej optyczni mają rację, jakby jeszcze red. prof. dr hab. zapewnił, że jak będzie okazja to przetestują to by było już zupełnie cacy :)
Po mojemu nie problem w testach tylko w pisaniu o urządzeniu. Sęk jest w tym, że należy rozumieć, że kupuję dodatkowe okularki mój obiektyw robi się lepszy niż był. Gdyby napisali, że urządzenie potrafi poprawić współpracę body z obiektywem nie od tego body, to było by git.
link
@pawelpiwowarczyk
stabilizacja w 5 osiach jest jak najbardziej możliwa, przy czym to nie wymiary, a stopnie swobody. Czyli 3 osie to przesunięcie względem osi x, y, z i 2 jako obrót względem osi pionowej i poziomej.
link
@cloudbuster, odwrotnie: 3 obroty i 2 przesunięcia ;). Bez sensu stabilizować ruch przód-tył.
"są używane powszechnie w astronomii od jakiś 40 lat" - Panie Arku, już kiedyś zwracałem uwagę na ten błąd ortograficzny i... nic! Redaktor poważnego portalu nie powinien pisać jak małolaty na JAKICHŚ demotywatorach czy innych kwejkach :(
karp 1225, Canon podsłyszał ciebie i podobno szykuje poprawkę swojego EF 200-400mm f/4 L IS USM Ext 1.4x, wiesz tego z wbudowanym converterem. Nowa wersja bedzie miała dodatkowo wbudowany converter 0,7 taki ala Metabone. No i bum- focisz sobie Myszaki,przylatuje Bielik, WŁĄCZASZ ten 0,7 konwerter i wtedy mieści ci się w kadrze. WYŁĄCZASZ, bum masz spowrotem Myszaki, WŁĄCZASZ 1,4 i bum masz Bezgręgowce spieprzające Myszakom. Tak więc w jednej rurze bedziesz miał 140-280/2.8, 200-400/4 i 280-560/5,6. Fajnie, co? Aż będzie się chciało siedzieć czy stać na ambonie i trzymać kazanie o optyce w naturze.
TRI-X - mam 600/4 i takie ustrojstwo by mi się przydało,wystarczy aby tylko nie pogarszało jakości zdjęc,do tego telekonwerter x1,4 i mam 3 różne ogniskowe w zależności od potrzeb :)
link
Lensrentals przetestowało nieco ten adapter i wyszło im, że na jednym szkle 50/1.2 Canona najsłabiej wypada na...5d2, przez zwykły adapter nex7 wypada lepiej, ale z tym konwerterem, wypada...jeszcze lepiej. Czyżby jednak nie taki pic na wodę?
EosHD też przetestował ten adapter: link
link
Zdjecia mowia same za siebie. Jak nie widac roznicy to po co przeplacac?
"Corrects some optical defects in centre of the frame such as purple fringing and coma"
cos mi sie wydaje ze optyczne troche se zapedzili w krytce i oskarzeniach.
Przeciez dodawanie soczewk do ukaladu nieraz pomoglo sworzyc lepszy optycznie produkt. Gdyby to bylo klamstwem mielibysmy 1 max 3 soczewkowe obiektywy a wystarczy popatrzec ktore sa najlepsze> zwykle te z najwieksza iloscia soczewek w ukadzie
Tutaj test który mówi cokolwiek.... czyli sample 1:1
link
900 dolców na jebaju :D :D trochę drogo jednak.
link
link
Kupiłem, używam i.....to naprawdę daje prawie 1EV więcej światła, ogniskowa prawie idealnie z pełnej klatki, stabilizacja optyczna działa.... cuda niewidy. Fakt - używam do filmu, jednak nadal robi wrażenie. Chciałbym zobaczyć u Was test tego urządzenia :)
To ja poproszę coś takiego do Nikona, żebym mógł podpinać szkła FX do puszki DX.
Podpinałbym stare Nikkory. Np. z 200/4 zrobiłoby się 140/2,8 a z 300/4,5 - 210/3. Idealne na koncerty!
przerzuciłem się z canona na gh4 i używam sb razem ze wszystkimi szkłami, które miałem wcześniej. Cena jest wysoka ale w moim przypadku było warto i nie żałuje zakupu
Miałem okazje w końcu testować Metabones Speed Booster dla pełnoklatkowych obiektywów Nikona z Fujifilm X-T20.
Co stwierdzam:
-booster podnosi jasność o 1 EV
-booster poprawia MTF-y
Trzeba pamiętać, że booster to rozwiązanie do łączenia obiektywów FF z aparatami z matrycą APS-C - inaczej stosowanie boostera nie ma sensu - wtedy stosować należy adaptery bez soczewki.
Pan redaktor się spienił i chyba nie do końca zrozumiał o co chodzi.
Wstawienie soczewki w układ nie pogarsza parametrów optycznych na tyle, żeby zniweczyć zysk ze zmniejszenia pola obrazowego matrycy.
Cieszy, że bez ogródek obnażone zostało coś co mąci w głowach. Jednocześnie smuci (ale i zastanawia), że tutaj rzadko do tego dochodzi, tak jak zresztą niemal wszędzie w sieci.
Czy ta zmiana jasnośći po założeniu speedbostera jest realna czy to tylko cyferki? W sensie czy można użyć krótszego o 1ev czasu dla prawidłowego naświetlonego zdjęcia mając ten wynalazek?