Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Poprzednio opisany niwelator Ni025 był urządzeniem małym, lekkim, stosunkowo tanim i szybkim w pracy. Czyżby był więc niwelatorem doskonałym? Gdzie jest kruczek, zwany też „drugą stroną medalu”? Są dziedziny w których oczekuje się większej dokładności, znacznie większej. W roku 1953 na rynek wprowadzony został niwelator Ni004, który dokładnie pod każdym względem różni się od poprzednio opisanego Ni025. Jest to potężny niwelator precyzyjny, umożliwiający wyznaczenie różnicy wysokości z błędem 0.4 mm przy odległości 1 km! Imponujące, prawa? I to wszystko w roku 1953!
Prawdziwy majstersztyk Zeissa z Jeny: Ni004 to jeden z najprecyzyjniejszych niwelatorów, jakie krótko po wojnie były osiągalne na naszej planecie! Luneta niwelatora, bez założenia stojącej poniżej osłony, ma pół metra długości! Szczegółowy opis w tekście.
Aby otrzymać tak wysoką precyzję pomiaru zaprojektowano niwelator umożliwiający odczyt wysokości punktu z dokładnością 0.05 mm! Aby to osiągnąć, Zeiss wykorzystał cały arsenał środków:
zastosowano lunetę „dużego kalibru”,
zastosowano bardzo precyzyjną libellę poziomującą tę lunetę,
zastosowano mikrometr optyczny,
zastosowano bardzo precyzyjne pionowanie osi pionowej.
W nowym niwelatorze wykorzystano obiektyw o średnicy aż 56 mm, który połączony był z okularem dającym bardzo duże powiększenie 44×! Przy średnicy źrenicy wyjściowej poniżej 1.3 mm to już prawdziwa ciemnica, do tego jeszcze „dziurka od klucza”, bo pole widzenia okularu Kellnera było naprawdę mizerne. Do tego stopnia małe, że do celowania na łatę na lunecie umieszczono muszkę i szczerbinkę! Niemal cała obsługa niwelatora powierzona była prawej dłoni: po prawej stronie umieszczono cztery pokrętła: przednie dolne umożliwiało precyzyjny obrót niwelatora wokół osi pionowej. Tylne dolne było odpowiedzialne za ręczne – a więc powolne, za to szczególnie precyzyjne – poziomowanie lunety. Obrót tego pokrętła powodował minimalne przechylanie osi lunety w płaszczyźnie pionowej. O idealnie poziomym położeniu informowała duża libella rurkowa, którą obserwować można było w okularze niwelatora lub przez specjalny wziernik z boku niwelatora. Sama libella wyskalowana była w sekundach łuku, więc można również odczytać, o jaki kąt luneta odchylona jest od położenia poziomego. Osobom nie bojącym się matematyki pozostawiamy samodzielne obliczenie, ile wynosi przewyższenie (różnica wysokości) przy odległości 100 m i kącie odchylenia lunety np. 2”. Pokrętło najbliżej okularu odpowiadało za ustawienie ostrości obrazu poprzez mechanizm wewnętrznego ogniskowania. Pokrętło czwarte, wyróżniające się podziałką na jego obwodzie, wraz ze specjalną lupą umożliwiającą odczyt tej podziałki to przysłowiowa „wisienka na torcie” – są to elementy obsługujące mikrometr optyczny.
Niemal wszystkie elementy obsługi niwelatora Ni004 zebrano po jednej stronie obudowy. Zwróćmy uwagę na lupę pozwalającą odczytywać położenie pokrętła mikrometru.
W taki sposób uzyskano precyzję odczytu z łaty aż 0.05 mm. Zwiększanie powiększenia byłoby bezcelowe – ucierpiałaby jasność i jakość obrazu oraz wielkość pola widzenia. Aby z możliwie największą precyzją zapanować nad położeniem krzyża nitek na obrazie łaty, Zeiss zastosował mikrometr optyczny. Jego głównym elementem jest płytka płasko-równoległa umieszczona przed obiektywem. Może się ona obracać wokół poziomej osi, w ten sposób zapewniając przesunięcie obrazu. Grubość płytki, współczynnik załamania światła oraz kąt wychylenia płytki tak dobrano, że między skrajnymi jej położeniami przesunięcie obrazu wynosi dokładnie 5 mm. Obrót płytki wykonywany jest za pomocą pokrętła z podziałką od 0 do 100. Tak więc obrót gałki mikrometru o jedną działkę daje przesunięcie obrazu w okularze o 0.05 mm i taka jest też nominalna dokładność odczytu.
Po odkręceniu szkła ochronnego widoczna jest płytka płasko-równoległa będąca elementem wykonawczym mikrometru. Tu w swoich dwóch skrajnych położeniach
Ponieważ poziomowanie lunety mogło być wykonywane w stosunkowo małym zakresie, Zeiss zadbał o możliwość (a właściwie: konieczność) bardzo precyzyjnego ustawienia w pionie osi niwelatora. Wykonywało się to za pomocą trzech śrub ustawczych, w oparciu o wskazania dwóch wzajemnie prostopadłych libelli rurkowych, umieszczonych pod lunetą. Słowem – duży i ciężki niwelator, bardzo powolny w pracy, ale tam gdzie najwyższa precyzja była koniecznością – jedyny, jaki w latach 50-tych i 60-tych „dawał radę”.
W podstawie niwelatora umieszczono dwie małe libelle rurkowe służące do idealnie pionowego ustawienia osi pionowej niwelatora. Duże, odchylane lustro służyło do oświetlenia precyzyjnej libelli rurkowej. Chromowane pokrętło umożliwiało przełączenie toru optycznego, co umożliwiało obserwację libelli w okularze lunety lub z zewnątrz.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.