Benro - plecak czy torba?
1. Benro - plecak czy torba?
Torba albo plecak? Oto jest pytanie. Na ogół bardzo dużo czasu poświęcamy wyborowi modelu aparatu i obiektywów. Czytamy specyfikacje, testy, porównujemy ceny szukając optymalnych dla nas wyborów. Przy okazji najczęściej lekceważymy wybór drobnych akcesoriów, takich jak karty pamięci, czy właśnie torba albo plecak. Nie jest to dziwne, wszak wybieranie aparatu jest dużo ciekawsze niż przebieranie w ofertach np. toreb. Ale z drugiej strony - czy aby na pewno owa torba zasługuje na tak marginalne potraktowanie? Jeżeli planujemy używać aparatu często, zabierać go na spacery i wycieczki, to właśnie od wyboru torby albo plecaka zależeć będzie, co będziemy mogli ze sobą zabrać. A przede wszystkim - na ile nam będzie z tym wszystkim wygodnie. Być może tanie, niemarkowe plecaki niewiele się od siebie różnią - wszystkie są siebie warte. Ale gdy postanowimy na ten cel przeznaczyć trochę więcej środków i zakup potraktować poważniej, oferta wcale nie jest taka oczywista. Postanowiliśmy przyjrzeć się możliwościom wyboru jakie stają przed Wami, gdy postanowicie kupić torbę albo plecak. Zrobimy to na przykładzie oferty firmy Benro. Ten znany producent wysokiej jakości statywów i głowic ma bowiem również w swojej ofercie właśnie torby oraz plecaki.
Dokonując wyboru "czegoś do noszenia aparatu" stajemy na samym początku przed decyzją - czy kupić torbę, czy plecak? Każda z nich ma swoje wady i zalety, w gruncie rzeczy wzajemnie się uzupełniające. Nie dziwi zatem, że bardziej zaangażowani w fotograficzne hobby, posiadają i jedno i drugie - wybierając je w zależności od okazji. Producenci oczywiście również znają ten dylemat i dlatego pojawiła się trzecia kategoria produktów - plecaki, które łączą w sobie część zalet torby. Przyjrzyjmy się zatem tym trzem kategoriom, co mamy nadzieję ułatwi Wam w przyszłości podjęcie decyzji. Oferta Benro jest pod tym względem doskonała, bowiem oferuje zróżnicowane modele w każdej ze trzech kategorii.
Torba - coś na ramię
Torba fotograficzna to klasyka. Wiele osób w ogóle nie rozważa zakupu plecaka z prostej przyczyny - posiada mało sprzętu. Torby znajdziemy natomiast w najróżniejszych rozmiarach. Od malutkich, w których zmieści się tylko kompakt. Poprzez średnie, w które idealnie wpasuje się lustrzanka z podpiętym obiektywem, czego dobrym przykładem jest torba Benro Beyond Z20. Po ogromne torby, do których zapakujemy dwa aparaty i komplet różnorodnych szkieł. Ta właśnie uniwersalność rozmiaru sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ma natomiast i nie miałyby większego sensu malutkie plecaczki mieszczące lustrzankę z kitowym obiektywem.
Torby mają oczywiście jedną zasadniczą cechę - nosi się je przewieszone przez ramię. Ma to swoje wady i zalety. Po pierwsze, możemy jednym ruchem torbę przerzucić tak, by nosić ją za sobą lub przed sobą. Na spacer po parku, czy wycieczkę możemy ją nosić z tyłu, dzięki czemu nosimy ją wygodnie i w niczym nam nie przeszkadza. W tłoku, w trakcie reportażu, gdzie obawiamy się o sprzęt i wolimy torbę kontrolować - umieszczamy ją z przodu. A ponadto uzyskujemy wtedy najważniejszą zaletę - łatwy dostęp do sprzętu.
Noszenie na jednym ramieniu ma jednak swoje konsekwencje. Dopóki torba jest mała i nosimy w niej mało sprzętu, wszystko jest w porządku. Zapakujmy jednak do dużej torby kilka obiektywów, aparat i lampę. Po kilku godzinach spaceru z takim ciężarem przytroczonym do nas, prawdopodobnie przeklinać będziemy pomysł zabrania tego wszystkiego ze sobą. Istnieje praktycznie tylko jedno zastosowanie takiego kompletu - wielogodzinny reportaż, gdy całość sprzętu chcemy mieć szybko pod ręką. Oczywiście nie bez znaczenia jest wykonanie torby - m.in. czy ramie jest miękkie czy sztywne, czy na torbie są specjalne obicia minimalizujące efekt "obijania się" o nasze ciało. Torby Benro są pod tym względem przemyślane naprawdę dobrze - nie jest to zwykła torba z przegródkami. Każdy model ma poszerzony na wysokości ramienia i wyprofilowany lekko pas, dzięki czemu ramie mniej męczy się po dłuższym spacerze.
Torba ma też inne cechy. M.in. ciężko do niej przypiąć statyw, więc przy jego korzystaniu będziemy musieli nosić go osobno. Torby mają też na ogół prostszą zawartość składającą się z kilku komór. Liczne komory z szeregiem przegródek i różnym dostępem do nich - to domena plecaków.
Klaruje się nam zatem ogólne kryterium wyboru torby - zabieranie umiarkowanej liczby sprzętu na niebyt męczące krótkie spacery. Ciężka torba obijająca się o nas w trakcie długiej pieszej wędrówki - to naprawdę kiepski pomysł.
Plecak - coś na plecy
Nietrudno się domyśleć, że kryterium wyboru plecaka będzie właściwie odwrotnością kryterium wyboru torby. Wygodny plecak na plecach pozwala zabrać znacznie więcej sprzętu i można go nosić znacznie dłużej. Jest to zatem idealny wybór na długie piesze wędrówki. Jednak oczywiście, jak to w życiu bywa, zyskujemy coś za coś - mamy do tego sprzętu utrudniony dostęp. Aby wyjąć aparat musimy plecak zdjąć i gdzieś postawić. Trudno w takim przypadku mówić o szybkim dostępie do sprzętu, np. aby uchwycić nagłe, ciekawe wydarzenie. Zupełnie odwrotnie jak w przypadku torby.
Z tego względu z plecaka często korzysta się w sposób mieszany. Na szyi niesiemy zawieszony aparat, w plecaku komplet zapasowych obiektywów i akcesoriów. W przypadku pieszej wędrówki krajobrazowej jest wystarczająco dużo czasu, by w razie potrzeby zdjąć plecak i dobrać odpowiedni obiektyw do interesującego nas krajobrazu. Z drugiej strony, plecak znacznie gorzej sprawdza się w sytuacji krótkich spacerów. Wycieczka do ZOO może być męcząca, gdy co kilka chwil będziemy musieli zdejmować plecak by zmienić obiektyw.
Plecaki, w przeciwieństwie do toreb, mogą być bez większych konsekwencji naprawdę ogromne. Oczywiście będzie nam ciężej i każdy dodatkowy kilogram na szlaku boleśnie odczujemy. Jednak bezsprzecznie dobrze wyważony plecak pozwoli nam zabrać znacznie więcej sprzętu niż najlepsza nawet torba. Dodatkowo, bez problemu przyczepimy do niego statyw, butelkę z wodą i zmieścimy kilka innych przydatnych w dłuższej wycieczce drobiazgów - np. prowiant. Dlatego tak ważne jest dobrze przyjrzeć się wykonaniu plecaka, by służyć mógł nam przez lata. Plecaki Benro są dobrze wyprofilowane, na tylnej ściance znajdują się gąbki dzięki czemu w naturalny sposób uciskają one plecy i zapewniają dobry obieg powietrza. Coś, co być może wydaje się przerostem formy nad treścią, staje się błogosławieństwem w trakcie długiego marszu w upalny dzień.
Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, plecaki, ze względu na swoją pakowność, są królami przegródek i komór. Dobry plecak udostępnia co najmniej kilka sposobów dostępu do sprzętu, posiada szereg schowków oraz konfigurowalny (za pomocą rzepów) układ przegródek. Dzięki temu łatwo dopasujemy go do posiadanych obiektywów, aparatów i innych akcesoriów.
Dobrym tego przykładem jest plecak Benro Quicken B400N. Najłatwiej dostępna jest górna komora, do której bez problemu zmieścimy aparat. Wystarczy zdjąć plecak i odsunąć górną klapę. Resztę akcesoriów możemy natomiast wygodnie i bezpiecznie umieścić w głównej części plecaka. Aby uzyskać do niej dostęp, należy już plecak położyć.
Sling - coś uniwersalnego
Producenci toreb i plecaków doskonale zdają sobie sprawę z rozterek fotografów. Łatwy dostęp do sprzętu, czy pojemność i wygoda noszenia? Dla wszystkich tych, którzy mają taką rozterkę mamy dobrą wiadomość - wymyślono rozwiązanie, które godzi te dwa z pozoru sprzeczne światy toreb i plecaków. Również w ofercie Benro znajdują się plecaki korzystające z tego rozwiązania.
Pomysł jest, jak to zwykle bywa, niezwykle prosty. Plecak typu "sling" jest plecakiem z jednym pasem, który zakładamy po przekątnej od szyi pod ramię. Taka konstrukcja sprawia, że ciężar dobrze rozkłada się i wszystkie zalety plecaka pozostają w swojej mocy - plecak może być dość pojemny i pozwoli zabrać wiele sprzętu. Taka konstrukcja pasa pozwala jednak jednym ruchem przesunąć plecak na klatkę piersiową, gdzie uzyskujemy szybki dostęp do jednej z komór. Zyskujemy więc zaletę torby - łatwy i szybki dostęp do aparatu.
Pogodzono w ten sposób dwie najważniejsze zalety z obu światów. Z drugiej strony, rozwiązanie to oczywiście nie łączy ze sobą wszystkich zalet. Do sięgnięcia po dodatkowe obiektywy wciąż musimy zdjąć plecak i postawić go na czymś. Ponadto nad plecakiem noszonym z tyłu mamy mniejszą kontrolę niż nad torbą noszoną z przodu - zatem w tłumie, gdzie niebezpieczeństwo potrącenia bądź kradzieży jest duże, torba wciąż wydaje się bezpieczniejsza.
Nie da się jednak ukryć, że rozwiązanie takie jest bardzo dobrym kompromisem, jeżeli posiadamy umiarkowaną ilość sprzętu - np. aparat i kilka zapasowych obiektywów. W trakcie spaceru czy wycieczki szybko sięgniemy po aparat w razie potrzeby, bez konieczności noszenia go na szyi cały czas, na wszelki wypadek. Nie mamy jednocześnie problemu z obijająca się o nas ciężką torbą. Wszystko to jest zatem bezpieczniejsze zarówno dla sprzętu, jak i dla nas samych.
Jeżeli nie szukacie jedynie małej torby na małą lustrzankę, albo wielkiego plecaka, w który chcecie zapakować wszystko co posiadacie, naprawdę warto rozważyć opcję zakupu tego rodzaju plecaka.
Nie jest jednak wcale tak łatwo dobrze zaprojektować plecak typu "sling". Przede wszystkim, pas musi być odpowiednio wyprofilowany i odpowiedniej szerokości, by jednocześnie zapewniał wygodne noszenie i obracanie plecaka. Osobiście, mimo szczytnej idei tego typu plecaków, podchodzimy do nich z lekką dozą sceptycyzmu - teoria, teorią, ale w praktyce niektóre modele po prostu się nie sprawdzają. Tym większym miłym zaskoczeniem okazały się dla nas plecaki Benro Quicken 100 i Quicken 200, które po prostu dobrze się nosiło i użytkowało. Obrócenie plecaka nie sprawia trudności, a dostęp do komory jest wygodny.
Podsumowanie
Plecaki i torby wzajemnie się uzupełniają. To jakiego wyboru dokonamy zależy od naszych potrzeb, posiadanego sprzętu i sposobu jego używania. Jeżeli preferujemy krótkie spacery po mieście, pewnie najlepszym wyborem będzie niewielka torba. Jeżeli naszym królestwem są szlaki turystyczne i długie piesze wędrówki - plecak będzie oczywistym wyborem. Jak jednak zauważyliśmy, bardzo poważnie warto rozważyć rozwiązanie pośrednie czyli plecak typu "sling". Łączy on tak naprawdę zalety obu rozwiązań, choć oczywiście również on nie jest pozbawiony wad. Wybór jak zawsze należy do Was, pozostaje tylko cieszyć się, że na rynku istnieje szereg różnych możliwości.
z nałożonym pokrowcem przeciwdeszczowym |
Niezależnie jednak od tego na co się ostatecznie zdecydujemy, zawsze warto przyjrzeć się kilku dodatkowym cechom. Czy torba bądź plecak jest wodoszczelna?
Czy w zestawie znajduje się pokrowiec chroniący przed deszczem? Czy układ komór jest bogaty, znajdziemy m.in. kieszonkę na karty pamięci, drobne akcesoria? Czy do plecaka da się wygodnie podpiąć statyw? Czy pasy plecaka pozwalają go umocować dokładnie, by nie utrudniał nam poruszania się po trudniejszych, np. górskich terenach?
Takie z pozoru drobne kwestie mogą ostatecznie rozstrzygnąć, który konkretnie model zakupimy. Niezależnie jednak od dokonanego wyboru, życzymy, by wybrany plecak bądź torba dobrze i długo Wam służyły.
Więcej informacji na temat produktów Benro znaleźć można na stronie www.benro-statywy.pl.
Artykuł został przygotowany przy współpracy z firmą Foto-Technika – dystrybutorem produktów Benro w Polsce.
Sponsorem artykułu „Benro - torba czy plecak?” jest firma Foto-Technika.