Nikon 1 Nikkor 32 mm f/1.2
Firma Nikon zaprezentowała dzisiaj nowy obiektyw 1 Nikkor 32 mm f/1.2 przeznaczony dla systemu bezlusterkowców tej marki. Jest to jak na razie najjaśniejszy obiektyw w systemie Nikon 1 i został stworzony głównie z myślą o fotografii portretowej.
Pełna specyfikacja obiektywu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
![]() |
Ogłosiliśmy dziś wprowadzenie na rynek obiektywu 1 NIKKOR 32mm f/1.2, uzupełniając gamę Nikon 1 o ultrajasny obiektyw do fotografii portretowej. Ten rewelacyjny obiektyw formatu CX, o niewielkim rozmiarze i ogniskowej nadającej się idealnie do portretowania, zapewnia nadzwyczajną jakość obrazu. To jeden z najjaśniejszych obiektywów na rynku i pierwszy obiektyw flagowy gamy 1 NIKKOR na czele asortymentu.
Pozwala uwiecznić niesamowite, przyciągające uwagę portrety, zarówno podczas wieczornego przyjęcia, jak i w plenerze, w maksymalny sposób wykorzystując naturalne światło. Możesz sprawić, że temat zdjęcia będzie wyraźny, tło rozmyte, a zdjęcia i filmy ostre mimo słabego oświetlenia, niezależnie od tego, czy fotografujesz z ukrycia, czy planujesz swoje kompozycje.
Jordi Brinkman, menedżer kompaktowego systemu fotograficznego Nikon 1 w firmie Nikon Europe, powiedział: „Za sprawą przysłony f/1,2 ten obiektyw zawsze można uznać za jasny. Idealnie nadaje się dla właścicieli aparatów Nikon 1, którzy chcą odkryć kreatywne możliwości prawdziwie jasnego obiektywu, takie jak płytka głębia ostrości. Poza tym jest wspaniałym przenośnym obiektywem dla poważnych fotografów portretowych”. Dodaje: „Nikon pragnie opracowywać obiektywy, które pozwalają jak najlepiej wykorzystać system Nikon 1, dlatego entuzjastycznie witamy ten nowy flagowy obiektyw o tak wielkim potencjale”.
Początek magii
Duża jasność i spory zasięg w połączeniu z przenośnością sprawiają, że 1 NIKKOR to wspaniały obiektyw portretowy. Ogniskowa o długości 32 mm odpowiada około 85 mm w formacie małoobrazkowym – jest to klasyczna ogniskowa portretowa, umożliwiająca stosowanie ciasnego i niezwykle szczegółowego kadru obejmującego głowę i ramiona. Nadzwyczaj duży otwór przysłony f/1,2 zapewnia korzyści w przypadku słabo oświetlonych scen i pozwala na uzyskanie bardzo miękkiego bokehu, dzięki czemu można pięknie wyodrębnić temat zdjęcia. Obiektyw nadaje się idealnie każdego rodzaju fotografowania: od wykonywania zdjęć z ukrycia, po zaplanowane ujęcia. W każdym przypadku pozwala wydobyć z ludzi to, co najpiękniejsze.
Optyczna doskonałość
Obiektyw zawiera dziewięć elementów w siedmiu grupach, dzięki czemu zapewnia wyśmienitą jakość obrazu. Siedmiolamelkowa przysłona o okrągłym otworze przysłony zapewnia pięknie obły bokeh. Jest to pierwszy obiektyw 1 NIKKOR z powłoką nanokrystaliczną firmy Nikon, która znacząco zmniejsza występowanie refleksów i flary, nawet przy oświetleniu od tyłu. Dzięki specjalnie opracowanemu cichemu silnikowi falowemu (SWM), automatyczne ustawianie ostrości jest płynne i dokładne, a nagrywaniu filmów nie towarzyszą żadne niepożądane dźwięki. Jest to pierwszy obiektyw 1 NIKKOR z pierścieniem ustawiania ostrości, który umożliwia kontrolowanie ostrości podczas spoglądania w wizjer lub ekran aparatu, co docenią osoby lubiące fotografować w trybie manualnym.
Portrety z każdego miejsca
Nadzwyczaj kompaktowy, jak na tak duży otwór przysłony, ten obiektyw w wysokiej jakości metalicznej obudowie jest gwiazdą systemu Nikon 1. Jest dostępny w wersji błyszczącej w kolorze srebrnym i półbłyszczącej w kolorze czarnym. W połączeniu z niewielkim rozmiarem aparatu Nikon 1 pozwala na uchwycenie wysokiej jakości portretu praktycznie wszędzie. Obiektyw jest dostarczany z pokrywką przednią i osłoną przeciwsłoneczną HB-N107 z mocowaniem bagnetowym, która pomaga unikać rozproszonego światła oraz minimalizuje flarę na zdjęciach, zapewniając większy kontrast i lepsze nasycenie kolorów. Opcjonalne akcesoria obejmują miękki futerał na obiektyw CL-N101.Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
mala glebia ostrosci = magia...
zapamietami ;)
press release koszmarny. niby po polsku, ale to straszny belkot ;)
" pierwszy obiektyw flagowy gamy 1 NIKKOR na czele asortymentu" - za komuny lesze teksty walili.
Przy okazji dowiadujemy się że Nikon dysponuje tylko jednym prawdziwie jasnym obiektywem - biedni jesteśmy użytkownicy lustrzanek z bagnetem F
Gdyby ten system startował z takimi obiektywami - to 2 lata temu miałby większe szanse ( u mnie przynajmniej) teraz to już po ptakach ( w tej chwili oczekiwał bym raczej co najmniej f0.95 aby nadrobić małą matryce) Choć oczywiście miło zobaczyć że Nikon coś robi w temacie. Za rok jak cena spadnie podobnie do N1 to może nawet kupie dla zabawy ;)
Sam obiektyw zapowiada się fajnie (pomijając cenę...), ale faktycznie poziom bełkotu w informacji prasowej zdecydowanie przekroczył maksima notowane do tej pory przez Sony ;-)
Najbardziej podoba mi się "pięknie obły bokeh" ;-)))
@Michel: Fraza "piękny obły bokeh" zdradza, że tekst napisał kiper win ;-D
focjusz | 2013-05-14 10:56:50
"w tej chwili oczekiwał bym raczej co najmniej f0.95 aby nadrobić małą matryce"
W stosunku do czego "nadrobić"? Do fufu? Raczej nie do tego ten system został skalkulowany. W porównaniu do m4/3 czy aps-c już robi robi się ciekawiej. Głębia będzie chyba podobna jak w olku 45/1,8 czy pentku 70/2,4. Tylko, znając N, już boję się zapytać o cenę. W tej kat. pewnie "powali" konkurentów na kolanka. ;)
Cena $900.
@DwaCenty
@Michel: Fraza "piękny obły bokeh" zdradza, że tekst napisał kiper win ;-D
Najprawdopodobniej po nadgodzinach ;)
Z jednej strony fajnie, że ktoś odkrywa potencjał małej matrycy i proponuje bardzo jasny a równocześnie mały obiektyw.
Niestety sugerowana cena jest zaporowa, a Nikon uparcie stara się udowodnić, że system Nikon 1 nie jest wielką klapą.
Jedyne wyjście dla tego systemu to moim zdaniem ciekawe wyprzedaże :)
link
www.skapiec.pl/site/red/1802/3139858/35717420?rc=1
PS
Używam lustrzanki Nikona.
Przy tym mnożniku to jak f 2.0 w APS, czyli całkowity standard.
Różne źródła podają cenę około 900$. No i magia pryska.
Jeśli cena będzie faktycznie 900$ to robi się śmiesznie. Olympus 45 1.8 kosztuje co prawda 1100, ale PLN. Sony 50 1.8 OSS też jakoś podobnie. Oba są lżejsze od tego Nikkora. Jedyna przewaga to światło 1.2, trochę ponad działkę przysłony jeśli dobrze liczę, ale chyba nie za tę cenę.
Cena jest pewna.
preorder w Amazonie:
link
Uuuuu... To w Polsce pewne grubo ponad 3000 zł. Dziwny system...
W tym zastosowaniu akurat GO jest kluczowa, a tutaj jego możliwości odpowiadają dużo tańszemu Olympusowi 45/1.8. Z kolei cenowo będzie zapewne zbliżał się do poziomu zapowiedzianego Panasonika 42.5/1.2, a może nawet i Voigtlandera 42.5/0.95...
No ale dobrze, że jest - pierwszy obiektyw, który ma szansę być warty uwagi w tym systemie. Tylko za drogi.
No cóż, jak to w systemie 1 - szok cenowy na początku i wielkie spadki za dwa mesiące...Co do ceikawych szkieł - 18,5 ponoć jest świetny optycznie, podobnie jak nowy 10-100, tylko co z tego, jak rozsądnego body brakuje...
PRO będzie wiedział, chociaż też zdarzają się wypadki przy pracy.. Natomiast ktoś kto się mało zna, będzie się sugerować tym co napisaliście, że 32mm jest odpowiednikiem 85mm "idealnej" portretówki..
Tylko nikt im nie wyjaśni, ze (G)łębia (O)strości , co za tym idzie, magiczne bokeh, pozostaje z 32mm i cała magia się nie pojawia.
Przy odległości 3 m i przysłonie 1.2 GO tego obiektywu będzie wynosić ok 45-50 cm, to prawie dokladnie tyle samo co 85mm f/10 !
Nie wiem, jak to policzyłeś, ale w rzeczywistości, GO dla f/1.2 i odległości 3m wynosi 23 cm, co odpowiada 85 mm przy f/3.2 na FF, a generalnie niewiele różni się od tej wartości dla f/2.8 (o 2 cm) .
A jaką ma mieć cenę "nowy flagowy obiektyw"? Oczywiście, że słuszną :)
Tak, pod względem GO oferuje tyle co sloma_p napisał - nic wybitnego, ale często wystarczy. Na pewno łapie się do klasy ,,portretówka'' i w kwestii izolowania głównego tematu daje dużo większe możliwości niż dowolny kompakt.
Mogliby w tym Nikonie w końcu postawić krzyżyk na najtańszych lustrach (gdzie i tak większość klientów poprzestaje na kitowym szkle oraz jpg-ach z puszki na ekranie, więc sporo większa matryca APS-C jest niewielką zaletą) i zacząć solidnie rozwijać ten system...
@TS: i "więc sporo większa matryca APS-C jest niewielką zaletą) i zacząć solidnie rozwijać ten system..."
- niedoczekanie Twoje! Nikon jako jedyny MA ofertę godna uwagi dla zaawansowanego amatora. Sony coś tam jeszcze próbuje, ale już się chyba pogubiło.
Z grzeczności nie wspomnę o Fuji i Olympusie, bo ich oferta dla amatora jest całkiem ciekawa, ale portfel to trzeba mieć PRO ;) DROŻYNA i tyle!
Bądźmy poważni, skoro jest mnóstwo bezlusterkowców z matrycą APS-C, a już nawet w ostateczności to 4/3 to jaki sens jest płacić cieżkie pieniądze, za taki kompakcik z wymienną optyką. System bez sensu, kupią tylko Ci którzy nie do końca mają pojęcie o co chodzi z tymi matrycami albo zatwardziali fanboye nikona. Bo jeśli za podobne pieniądze mogę mieć bezlusterkowiec który jakością zbliża się do lustrzanek to po co marnować fundusze na to małe coś? :)
@druid - właściciele teleobiektywów N mogą je dość łatwo "wydłużyć" 2,7 raza - to jest jakaś zaleta... ;-)
Poza tym J1 z telezoomem 30-110 jest naprawdę mały, daje niezłą jakość zdjęć i całkiem szybki AF.
To nie jest taki zły system, jeśli popatrzeć na obecne ceny pierwszych Nikonów 1 - ktoś wyżej dawał linka, a jakiś czas temu można było kupić w Saturnie J1 + 10-30 + gustowny pokrowiec za 899 zł.
Nawet się skusiłem, myśląc o podpinaniu różnych pleśniaków, niestety J1 nie oferuje jakiegokolwiek wspomagania ustawienia ostrości, więc klapa...
Swoją drogą ciekawe jak cenowo wyszłoby połączenie adapter NikonF>CX + AF 50 f/1.8 (stare - bez AF w takim combo), albo AF-S 50 f/1.8 G (z tego co kojarzę to działałby centralny punkt AF).
Traci się jasność (1.2 > 1.8), natomiast ogniskowa rośnie więc GO powinna być zbliżona do prezentowanego 32 f/1.2.
@podpis,
Zaawansowany amator, który ma różne obiektywy, raczej szybko pozbędzie się korpusu klasy D3200/D5200, bo za znacznie wygodniejszy aparat z wyższej półki zapłaci góra cenę jednego szkła (zwykle mniej). A jeśli amator poprzestaje na kitowcu i jpg-ach, to jedna z lepszych matryc APS-C mało mu daje...
Widzę to tak, że Nikon 1 nie jest konkurencją dla APS-C, tylko po prostu spójnym systemem dającym wyraźniej większe możliwości niż kompakt (ale mniejsze niż ,,większe'' systemy). Wtedy ma to sens, póki co brakuje jednak ciekawszych obiektywów oraz bardziej zaawansowanych korpusów.
Zgadzam się, że cenowo przeginają ostro, no ale skoro ludzie kupują (pewnie Amerykanie głównie :P)...
Mamut,
Z przykładowych zdjęć na photozone wynika, ze takie kombinacje dają paskudne kolorowe obwódki krążków poza GO. Tak się przejawia podłużna aberracja chromatyczna, której Nikon jakoś nie lubi korygować.
@TS i "Widzę to tak, że Nikon 1 nie jest konkurencją dla APS-C, tylko po prostu spójnym systemem dającym wyraźniej większe możliwości niż kompakt (ale mniejsze niż ,,większe'' systemy). Wtedy ma to sens, póki co brakuje jednak ciekawszych obiektywów oraz bardziej zaawansowanych korpusów. "
- Podpisuje się pod tym oburącz ;)
A tak BTW: Mam wrażenie ze lokalny foto-amator jest trochę bardziej "rozgarnięty" na rynku foto, i nie leci jak ta owca tylko za nowym, ale raczej rozsądnie wydaje swoje pieniądze.
Coś czuję, że nikon się już wystarczająco mocno ugrzązł w ten system i nie ma szans na bezlusterkowiec DX.
co wy sie wszyscy uparliscie na bezlusterkowiec DX, za 1000zl niech mi ktos pokaze lepszego na rynku niz v1 z kitowym szklem. ba za 2tys tez niczego lepszego sie nie znajdzie z optyka z zakresu 27-270.
@adamz Dowolny PEN z 14-140 choć faktycznie trzeba poszukać. Ale przyznaje że teraz stare N1 można trafić naprawdę tanio - gdyby były dobre nie taniały by tak szybko
Tanieją, bo Nikon przeszacował popyti za szybko przeiterował przez modele (zwłaszcza serii J, gdzie są już na J3, a J1 jeszcze sporow magazynie). Dla mnie taki zestaw J1 + kit + 18.5 jest mały, z dobrej jakosci szkłami, daje większe możliwości niż zaawansowane kompakty i można go mieć w porównywalnej cenie. Co jak co, ale jak miałbym wyberiać zestaw jak powyżej albo Fuji X20, do chyba wziąłbym 1dynkę...
Mozna sie spierac o cene. Ale wszyscy wiemy ze nie ma tanich i nowych obiektywow f1.2.
A gdyby Nikon zaprezentowal nowy obiektyw do fufu 1.2/50 z cena powiedzmy £1400. Tez by bylo "pierdzenie" ze drogi i nikt normalny nie kupi:P
Tylko zaawansowana obsługa J1 to koszmar do potęgi tragedii...
Może i tak, ale ponieważ w tej samej cenie jest dziś V1 z kitem ;) to daje 990 zł V1+10-30 + 800 zł 18,5/1.8 i mamy całkiem zgraby komplet za 1800 zł :)
Nie wim, co o tym systemie myśleć? Wiem jedno, że ebay zawalony jest Nikonami 1 (np. w USA czy UK) czyli ludzie pozbywają się tego sprzętu, a to wiele mówi...
PS. - dla mnie to ten cały system 1 to zwykła ściema - jest to zwykły kompakt z wymiennymi obiektywkami.
Tymczasem gdzieś widziałem, że w Japonii jest to najlepiej sprzedający się system bezlusterkowców :)
adamz, teraz Samsung nx1000 z 20-50 mm jest za ~1150. Niestety niełatwo już ustrzelić 30/2.0 za 350zł. Ale jest 45/1.8 za ~950. Tracisz szybkostrzelność, zyskujesz jakość...
Przy czym ja akurat jestem sympatykiem systemu 1, uważam, że zajmuje fajną niszę rynkową i oczywiście zawsze będzie o krok za większymi matrycami, ale matryce się poprawiają i niedługo z systemu 1 dostaniemy coś w jakości Canona 300D :-)
Miałem go dziś w ręku
Cudo!
Jakością wykonania - w pozytywnym znaczeniu - miażdży wszystkie inne 1-Nikkory.
Pozostaje czekać na znormalnienie ceny
@leszek3, tylko, że Nx1000 nie ma EVF i tak szybkiego AF. Jakość filmów jest, jak najbardziej, OK. Dla mnie nie ma nic ciekawszego (od V1) w cenie ok. 1 tysia. Tytułowy obiektyw jednak mnie nie interesuje. Za taką kasę wolę kupić 85 do "fufu". No może na ekw.35mm ze światłem f/2(1,4) bym się skusił, najlepiej "naleśnikowaty";)
@focjusz @leszek3 - ani jeden ani drugi nie jest w tej grupie cenowej, zaden nie ma EVF a dodatkowy (do PEN'a) to koszt okolo 900-1000zl, ani jeden z nich nawet nie dorownuje predkosci AF'u z V1.
goornik, ten pierscień na obiektywie to jak zwykle w N1 udawanko, czy może tym razem naprawdę da rade nim ostrzyć?
Za cenę tego szkielko mozna kupic 5D mk 1 i M 42 f 1.4 i cieszyć sie super fotami.... Ale te ludziska to durne...
jacq - pewnie to znasz - każda potwora znajdzie swojego amatora - a spece od marketingu potrafią wcisnąć każdy badziew, byle był tylko dobrze zareklamowany...
goornik - ty z tym cudem tak na poważnie? - czy sobie tylko jaja robisz? Bo tak na serio, myślę, że od określenia jakości wykonania są jakieś testy, a nie potrzymanie w ręku. Chyba, że chciałeś przez to powiedzieć, że właśnie inne 1 Nikkory to totalny badziew w porównaniu z tym właśnie.
Ja z tym "cudem" na poważnie. Gdybym nie widział loga, pomyślałbym: "ale świetny obiektyw, szkoda, że nie Nikkor". A tu tymczasem niespodzianka miła....Mam wrażenie, że tęgie mózgi w Tokio regularnie dostają sygnały z całego świata, że jeśli system ma upowszechnić się wśród zaawansowanych użytkowników, to korpusy muszą mieć rozsądną obsługę i ergonomię (a nie jak w 1V1), a obiektywy muszą być solidne (a nie jak 10-30)
Tak - pierścień z przodu obiektywu jest prawdziwym, obracającym się pierścieniem ostrości, a nie żadne udawanko. Ale nie jest on mechanicznie połączony z ruchem optyki, takie "focus by wire"
Jeżeli w tym systemie 32mm to portretówka to ile ma fisheye 2mm?
Osobiście gdybym miał kupować bezlusterkowca to z pewnością wybrałbym NEXa. Naprawdę fajny sprzęt. Matryca APS-C więc jakość lustrzankowa. A w połączeniu z 50 1.8 które jest już w tym systemie można nawet pokusić się o sesję z modelką :)
Dlatego wg. mnie system nikona nie ma nawet cienia szans by zbliżyć się popularnością do S, Olympusa czy Panasonica w bezlusterkowcach.
Jak Nikony Łan będą miały 4K to cena do zaakceptowania.
... Panas będzie miał mocnego rywala w filmowaniu...
póki co cena ....
Jak widać po Olek wycenił nowe czarne obiektywy tak jak srebrne i nie wydurnia się jak z 12mm Limited Black za którego żądał więcej kasy...
druid - nexem można robić sesje z modelkami także bez 50 1.8