Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak?

22 września 2017

2. Okulary

Lornetka wyposażona jest w nieregulowane ale wygodne muszle oczne wykonane z tworzywa sztucznego, zapewne blisko spokrewnionego z bakelitem. Ich kształt w połączeniu z odsunięciem źrenicy wyjściowej wynoszącym 13,5 mm daje dobry komfort objęcia wzrokiem całego pola widzenia. Przynajmniej dla osób nie noszących okularów – osoby z astygmatyzmem, które niejako „skazane” są na użycie okularów, nie będą zadowolone: z muszlami objęcie całego pola widzenia nie jest możliwe, po odkręceniu muszli pojawia się ryzyko zarysowania szkieł okularów gwintem mocującym odkręconą muszlę. Kolejnym elementem okularów Cometa jest karbowany pierścień indywidualnego ustawiania ostrości, z naniesioną na nim skalą ±6 dioptrii. I tu pierwszy zgrzyt: po ustawieniu ostrości na nieskończoność zdrowym okiem, żaden z okularów nie pokazuje na skali wartości „0”. Na lewym okularze widnieje + 1 dpt, na prawym zaś około −2,5 dpt! A przecież ostrość w obu okularach ustawiania była tym samym okiem…Dodatkowo lewy okular jest wyraźnie przechylony w lewo.

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak? - Okulary
Coś jest nie tak z montażem okularów: gdy indeks skali dioptrii ustawiony jest w tej samej odległości od pierścienia ogniskowania, jedna skala pokazuje −1 dpt, druga aż −6 dpt.

Czyżby było to wyjaśnienie rozkładu nieostrości, o których pisał Arek w teście? Na szczęście nie: karbowany pierścień łączy się z tuleją okularu za pomocą trzech śrub dociskowych, rozstawionych co 120°. Gdy się je poluzuje, pierścień ze skalą dioptrii można dowolnie obracać względem nieruchomego okularu. Kalibracja „0” dla ostrości ustawionej na nieskończoność jest więc bardzo prosta. A co powoduje przechylenie okularu? Okazuje się, że sam okular porusza się osiowo, zaś pierścień ma minimalnie za dużą średnicę, a więc luz względem tulei okularu. Jeśli wspomniane trzy śrubki nie są dokręcone równomiernie, pierścień względem okularu ustawiony będzie nieosiowo – w takim stanie Comet opuścił fabrykę…

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak? - Okulary
Po odkręceniu muszli ocznych mamy dostęp do trzech śrubek umożliwiających skalibrowanie skali dioptrii na okularze. Po wykręceniu śrubek pierścień ostrości można zdjąć z tulei okularu.

Optyka okularu osadzona jest w doskonale wyczernionej aluminiowej tulei. Odkręcenie pierścienia od dołu umożliwia wysunięcie soczewek. Okulary Cometa zbudowane są w układzie „singlet-dublet-dublet”. Nie jest to więc klasyczny przykład okularu szerokokątnego – np. w układzie Erfle’a czy Koeniga – który powinien cechować się polem widzenia na poziomie 65°. Niestety, brzegi soczewek nie są wyczernione. Powoduje to rozpraszanie się promieni światła nie tworzących obrazu, a przez to spadek jego kontrastu i rozjaśnienie otoczenia źrenicy wyjściowej. Wyczernienie brzegów soczewek jest na szczęście proste do samodzielnego wykonania – wystarczy czarny pisak do płyt CD, trochę cierpliwości i pewna, nie drżąca ręka.

----- R E K L A M A -----

APARATY LEICA DOSTĘPNE W E-OKO!
Raty 20x0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak? - Okulary
Soczewki okularów nie mają wyczernionych brzegów, co nie służy kontrastowi obrazu. Porównanie okularu przed i po wyczernieniu brzegów.

Podczas ponownego montażu okularu odkrywam kolejne niedociągnięcie producenta: średnica elementów optycznych i pierścieni dystansowych jest nieco za mała w stosunku do wewnętrznej średnicy tulei mieszczącej okular. W efekcie cała optyka, mówiąc obrazowo, „luźno lata” w tulei. W żaden sposób nie ma możliwości, nawet dla producenta, idealnego wycentrowania układu optycznego okularu, co jest przyczyną sporych nieostrości na brzegu pola widzenia, różnej dodajmy w okularze lewym i prawym….To zapewne efekt „współpracy” optyków od soczewek z mechanikami od tulei. Aby wszystko pasowało, optycy produkują nieco za małe soczewki, a mechanicy produkują nieco za duże tuleje. Z montażem nie ma wprawdzie problemów, ale w efekcie końcowym jest to przysłowiowy strzał w kolano…

Lornetka Comet 6x24 „od kuchni” – czyli co poszło nie tak? - Okulary
Porównanie okularów przed (po lewej) i po wyczernieniu (po prawej). Na zdjęciu efekt nie jest może bardzo silny, ale podczas obserwacji pomaga tłumić niepożądane refleksy światła.

Na koniec jeszcze dygresja o okularach: brak okularu szerokokątnego w lornetce o małym powiększeniu to poważny błąd, bo takie lornetki właśnie po to się buduje, by oferować nie tylko dużą źrenicę wyjściową, ale przede wszystkim wielkie pole widzenia. Wiedzieli o tym inżynierowie Leitza projektując słynnego Amplivida 6×24, wiedzieli Rosjanie tworząc model KOMZ 6×24, Chińczycy tu lekcji nie odrobili. A szkoda, bo z Erflem nasz Comet oferowałby wielkie, rozsądnie skorygowane pole widzenia rzędu 10.8° i sprzedawałby się jak świeże bułeczki… Warto tutaj bowiem przypomnieć, że choć producent deklaruje pole na poziomie 10.8°, w rzeczywistości wynosi ono tylko 9.1 stopnia.