Test nr 4 - Delta Optical Taiga
1. Test czterech lornetek z serii Taiga
Testowi poddane zostały lornetki firmy Delta Optical z serii Taiga o parametrach 8x40, 7x50, 10x50 oraz 9x60. Jako lornetki porównawczej użyliśmy lornetki Minolta Activa 10x50 WPFP, która odnotowała bardzo dobry wynik w naszym teście z listopada 2002 roku.
Poniższa tabela przedstawia uzyskane wyniki.
Miejsce | Lornetka | Wynik ogólny |
Wynik % |
1. | Minolta Activa 10x50 WPFP | 128.7 | 75.7 |
2. | Delta Optical Taiga 8x40 | 95.0 | 55.8 |
3. | Delta Optical Taiga 10x50 | 94.6 | 55.6 |
4. | Delta Optical Taiga 9x60 | 93.4 | 54.9 |
5. | Delta Optical Taiga 7x50 | 92.3 | 54.3 |
Ideał | 170.0 | 100.0 |
Lornetki Delta Optical z serii Taiga stanowią zwartą grupę jeśli chodzi
o wyniki naszego testu. Wszystkie osiągnęły wynik na poziomie 54 -
55% punktów możliwych do zdobycia. Ponieważ kryteria oceniania i skala
punktowa była identyczna z tą użytą w naszym teście z sierpnia 2003 roku
dotyczącego lornetek o obiektywach od 56 do 63 mm, możemy bezpośrednio
porównać uzyskane wyniki nie tylko z Minoltą Activą lecz także z innymi
modelami. Porównanie to może być szczególnie ważne dla modelu
9x60, bowiem odpowiada on średnicą obiektywu lornetkom testowanym
w sierpniu. Miejsce w okolicach 15ego trzeba uznać za wynik dobry, tym
bardziej, że wyżej znalazły się tylko lornetki droższe. Mówiąc inaczej
nie mamy wątpliwości, że w segmencie instrumentów do 500 zł lornetki
Delta Optical Taiga stanowią bardzo dobry wybór, deklasując tutaj wyraźnie konkurentów z takich firm jak Bresser, Fomei, Optisan, Praktica
czy Soligor. Do niewątpliwych zalet Taig należy zaliczyć solidną jakość
wykonania, która powoduje, że lornetki te jako jedyne z tańszych modeli
nie skrzypią i nie można ich rozogniskować poprzez nacisk na okulary.
Wszystkie lornetki były ponadto bardzo dobrze skolimowane. Pochwalić też
należy firmę za zastosowanie pryzmatów ze szkła typu BaK-4 i
wielowarstwowych powłok na zewnętrznych powierzchniach szklanych.
Ciekawym i wartym odnotowania gadżetem jest ustawianie ostrości zarówno
centralne jak i dodatkowo na każdym z okularów z osobna. Do zakupu zachęca
ponadto dwuletnia gwarancja, której udziela firma Delta Optical.
Oczywiście w tej cenie trudno oczekiwać cudów i lornetki mają sporo wad. Szkoda, że pryzmaty nie zostały pokryte choćby najprostszymi warstwami antyodblaskowymi, a zastosowane okulary mają bardzo małe pola widzenia. Lornetki Taiga mają przez to najmniejsze pola widzenia w swoich klasach. Od tak zawężonego pola można sporo oczekiwać (wystarczy przypomnieć sobie lornetki firmy Pentax z serii PCF). O ile w przypadku komy i pociemnienia na brzegu pola nie możemy narzekać, to bardzo dużo do życzenia pozostawia ostrość. Już w połowie pola widzenia widać wyraźny spadek ostrości, co jest wynikiem złym biorąc pod uwagę małe pole całkowite. Minimalne ruchy okularów na boki na pewno mają wpływ na zauważalny astygmatyzm, który powoduje, że trudno uzyskać punktowe obrazy gwiazd.
Niektórych może zdziwić bardzo duża różnica punktowa pomiędzy Minoltą a Taigami. Trzeba tu jednak pamiętać o trzech sprawach. Minolta Activa to naprawdę dobra lornetka, która wygrała ranking Econo w naszym teście z sierpnia 2002. Jej obecny wynik można porównać z wynikiem Steinera Night Huntera 8x56 z testu z sierpnia 2003 roku, a Steiner kosztuje już ponad 4000 zł. Druga sprawa to cena Minolty, aż cztery razy większa od ceny Taig. To już zupełnie inny segment cenowy. Trzecia sprawa to podejrzenie, że wynik Minolty może być leciutko zawyżony. Minolta prawie w każdym aspekcie była lepsza od każdej z Taig, przez kontrast mogła wydawać się jeszcze lepsza niż jest w rzeczywistości.
Jaki jest ogólny wniosek z naszego testu? W najtańszym segmencie cenowym
trudno znaleźć lepsze lornetki niż Taigi. Każdy miłośnik astronomii,
ornitolog czy myśliwy, którego górnym i absolutnym limitem cenowym jest
kwota 500 złotych powinien poważnie rozważyć zakup którejś z lornetek z
serii Taiga. Gdy jesteśmy w stanie uzbierać kwotę nawet nieznacznie
większą od 500 zł, możemy znaleźć na rynku już lornetki wyraźnie lepsze.
Pozostaje jednak mieć nadzieję, że firma Delta Optical, która
modernizując stopniowo lornetki z serii Everest pokazała, że potrafi
reagować na sygnały o wadach dochodzące ze światka astronomicznego, taką
samą taktykę zastosuje dla lornetek z serii Taiga. Uważamy że przy
minimalnym wzroście ceny można poprawić sporo niedociągnięć związanych
choćby z dodaniem choć jednowarstwowych powłok na niepokryte granice
powietrze-szkło w obiektywie i w okularach, lepszym wyczernieniem
tubusów, zniwelowaniem luzów w okularach czy dołożeniem regulowanych
osłonek okularów.