Wniosek z tego że notowania Pentaxa na giełdzie Samyanga wzrosły.

jak mnie to nie dotyczy tak powiem, że to dobra wiadomość. :) pozdrawiam Pentaxiarzy!

wypada poszukać zamiennika z byłego CCCP ;-))

To będzie jakieś 10 kupujących ;)

To jest najlepszy tilt ze względu na zmiany pewnie lepszy mechanicznie od innych mocowań.
Cena jak dla mnie nieco zaporowa ale kto wie może kiedyś się skuszę :-).

normalnie fortunę zbiją na pentaksiarzach:) Szkło droższe od topoowej puchy pentaxa.

@aspon - to normalna kolej rzeczy, szkła są droższe od aparatów. Jest nawet luźna nie pisana zasada, że nie kupuje się szkieł tańszych niż pucha...

dobrze że nikt jej nie napisał bo właściciele Nikona d4 wpadliby w popłoch

@ Yura

Luźny to jest stolec :)

Dobrze, że nikt nie wie o tej twojej zasadzie bo użytkownicy Nikona D4 czy Canona 1D nie mili by co podłączyć do body :)

@Borat,
Nie przepadam za popieraniem Yury, ale jak ma rację, to ma. Mógł jedynie zastrzec się, że częściowo nie dotyczy to flagowych lustrzanek. Ostatnio przeglądałem Ceneo, co by tu sobie fundnąć w kategorii tele, bo mam straszny zacof. Najtańszy kosztował nieco ponad 10k a reszta 20k do 50. Sigma mnie nie interesuje. Poczekam na EF 100-400/ L, podobno jest już w drodze, a jak nie wyrobią się, to na pociechę kupię TS 24/3.5 L II Canona. Dwa razy droższy od tego Samyanga, ale sprawdzony i poprawiony. Powinien dać wiele rozrywki, choć studentem architektury nie jestem ani nie produkuję kalendarzy.

Jak mi się zdaje, mam załatwioną sprawę przesuwów oraz pokłonów, mniej więcej w cenie topowych obiektywów do małego obrazka. Coś mi się zdaje, że to jest najlepsze rozwiązanie. Jakikolwiek obiektyw można se powyginać na ile miech pozwoli :-)

Zasada jest dobra. A do flagowych lustrzanek są flagowe obiektywy.

chyba wyczuwam bóld*p posiadaczy kitów i radzieckiego złomu... :F

Bardzo mnie dziwi kompletny brak zainteresowania tym ciekawym obiektywem. To że także dla Pentaksa to nawet lepiej, bo na APS-C można robić lepsze panoramy przy użyciu samej tylko funkcji Shift. Duże pole obrazowe, jakie daje taki obiektyw pozwala na rezygnację z głowicy pano przy wąskich panoramach. Typowo robi się 3 zdjęcia pionowe lub 2 poziome i skleja tak precyzyjnie, że nie widać złącz. To daje dużo szerszy kąt widzenia i szczegółowość. Funkcja Tilt pozwala natomiast na bardzo ciekawe poprowadzenie płaszczyzny ostrości, ale tu już trzeba użyć statywu oraz LV, gdyż samo potwierdzenie ostrości nie wystarcza. Zdjęcia nocne, o zachodzie i świcie oraz z użyciem filtrów ND standardowo wymagają statywu i długich czasów ekspozycji, więc to nie jest problem. W zamian uzyskuje się zdjęcia, jakich nie da się zrobić żadnym innym obiektywem. Oczywiście, jak wszystko, tak i ten typ obiektywu ma wady. Największa jest taka, że skutecznie niszczy uczucia dla innych ulubionych w posiadanej szklarni. Trzeba je sprzedawać ze stratą, a jak nie to leżą niewykorzystywane w pełni albo wcale, np. EF 16-35/2.8 L II. Jest to obiektyw dla cierpliwych prawdziwych fotografów a nie dla pstrykaczy z kartą 128GB.