Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia

2 marca 2007
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 16

2. Nasze wrażenia


Jakość wykonania i ergonomia

Samsung GX-10 prezentuje się bardzo solidnie. Jego korpus wykonano z twardej a jednocześnie lekkiej magnezowej obudowy, a uchwyt i lewą przednią część pokryto imitacją skóry, co powoduje, że ręka nie ześlizguje się, dzięki czemu aparat trzyma się solidnie i pewnie. Wykonanie i profil korpusu zachwyca wdziękiem i elegancją. Uchwyt jest nieco mniejszy niż na przykład w Canonie 30D, ale nieznacznie. Osoby, które natura obdarzyła dużymi dłoniami, mogą odczuwać syndrom ''uciekającego małego palca''.

Przy pierwszym zetknięciu się z tym aparatem trzeba uzbroić się w cierpliwość. Kto przyzwyczajony jest do Canonów, Nikonów, czy Sony może poczuć, że nie wie co gdzie i jak ustawić. GX-10 ma bardzo charakterystyczny układ przycisków - inny niż z reguły w lustrzankach. Najważniejsze rzeczy pozostają jednak bez zmian, a co do reszty, to wystarczy po prostu się przyzwyczaić. Krótki plener, lub szybki przegląd instrukcji obsługi na początku i już wiadomo jak obsługiwać ten aparat (przynajmniej w minimalnym stopniu).


----- R E K L A M A -----

ŚWIĄTECZNE RABATY -3499 ZŁ W E-OKO!

Sony 600/4 FE GM OSS

47999 zł 44999 zł

Ricoh GR III

4498 zł 4348 zł
Raty 0%. Zostaw swój sprzęt w rozliczeniu.

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia
Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest koło zmiany trybu pracy AF (centralny, punktowy, wielopunktowy) znajdujące się wokół czterech przycisków sterujących, w środku których znajduje się przycisk OK. Pierścień ten mógłby mieć jednak większą średnicę, aby pewniej się nim posługiwać. Kolejną innowacją jest przycisk RAW, który włącza tryb jednoczesnego zapisu w formatach JPEG i RAW. Do tego dochodzi bogate w funkcje koło nastaw i pod nim pierścień do zmiany pomiaru światła. Dostępne są też przyciski stabilizacji obrazu i przełączania w tryby: AF, MF i AF z przedbłyskiem. Ciekawym pomysłem jest też podgląd głębi ostrości znajdujący się w pierścieniu przy spuście migawki. Bardzo niewygodnym rozwiązaniem było ukrycie balansu bieli, ISO i trybów lampy błyskowej pod przyciskiem SET. Żeby zmienić te parametry trzeba się trochę ''naklikać''... W przypadku zmiany ISO można wybrać dostępną na kole nastaw opcję fotografowania z priorytetem czułości. Także dość oryginalnym trybem jest wykonywanie zdjęć jednocześnie z priorytetem przysłony i czasu. Oba te parametry ustawia użytkownik, a czułość ISO ustawiana jest automatycznie.

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia
Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Małą wpadką, czy też wynikiem niedopracowania jest brak możliwości wyłączenia podświetlania ekranu kontrolnego. Odpowiedni przycisk zdefiniowany jest razem z kompensacją ekspozycji. Jeśli więc chcemy zmienić wartość kompensacji, to tym samym podświetlamy ekran, który gasi się dopiero po kilku sekundach. Druga rzecz, to brak prawdziwej funkcji wstępnego podnoszenia lustra. Występuje ona pod postacią dwusekundowego samowyzwalacza. Podobna sytuacja jest w Sony A100, tam również funkcja ''Mirror lock up'' ogranicza się do podniesienia lustra na 2 sekundy.

Dostęp do karty pamięci i zasilania, może powodować u osób z krótkimi paznokciami lub dużymi palcami, pewne trudności. Małe pokrętła zabezpieczające, to bardzo dobry pomysł i można się do nich przyzwyczaić, ale chyba wymagają pewnych praktycznych dopracowań. GX-10 posiada łatwo dostępne trzy wejścia: USB 2.0, wężyk spustowy i zewnętrzne zasilanie na 8.3 V. Oprócz tego w podstawie znajduje się styk do gripa.

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Menu w tym aparacie jest przejrzyste i szybko można się do niego przyzwyczaić. Składa się z pięciu zakładek, przy czym każda z nich ma od 1-3 podstron. W trybie podglądu obrazu do dyspozycji są cztery opcje wyświetleń informacji, łącznie z histogramami i przejrzystym EXIF-em, a przeglądanie zdjęć jest płynne i szybkie. Bardzo przyjemna i użyteczna funkcja, to na przykład możliwość usuwania albo pliku JPEG albo RAW przy jednoczesnym zapisie w obu formatach.


Stabilizacja obrazu

Dla wielu potencjalnych nabywców tego aparatu, dużym atutem są stabilizacja obrazu oraz funkcja czyszczenia matrycy. Wśród 10-megapikselowej konkurencji te dwie funkcje posiada tylko Sony A100. Automatyczne czyszczenie działa w GX-10 bardzo efektownie: drżenie matrycy się czuje i słyszy! Jeśli efekt jest adekwatny do wyników, to z pewnością matryca pozostanie czysta przez bardzo długi czas. Stabilizacja sprawuje się dobrze. Zdjęcia zaprezentowane w tabelce poniżej, wykonane z ręki, pokazują do jakiego momentu można na niej polegać. Pierwszy obraz, to wycinek zdjęcia z włączoną stabilizacją przy ekspozycji 1/10 sekundy z obiektywem 50 mm, drugi natomiast, to zdjęcie z takimi samymi parametrami, ale ze stabilizacją wyłączoną.

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia
Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Fotografowanie

Przejdźmy w końcu do najważniejszej rzeczy jaką są zdjęcia. Kilka przykładowych zdjęć ze studia i deszczowo-pochmurnego pleneru pokazujemy w następnym rozdziale, na końcu tego artykułu. Na pierwszy rzut oka kolorystyka zdjęć jest na zadowalającym poziomie. Aparat ma funkcję ''Image tone'', która produkuje mniej lub bardziej nasycone JPEG-i, standardowo jednak użyta została opcja mniej agresywna. Większe nasycenie z pewnością poprawi niejeden krajobraz. Co do balansu bieli, to można go ocenić patrząc na poniższe ujęcia. Ramka przedstawia zdjęcie skóry z balansem bieli Auto w świetle lamp studyjnych o temperaturze barwnej 5000 K i wbudowanej lampie błyskowej.

Aparat Balans bieli: Auto Balans bieli: Lampa błyskowa
Samsung GX-10 Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Jeśli wspominamy o lampie błyskowej, to musimy na nią niestety ponarzekać. Lampa zachowuje się dziwnie: albo przepala, albo nie dopala przy neutralnych ustawieniach w trybie półautomatycznym ''Program''. Wydaje się jednak, że w większości przypadków należy ekspozycję przepalić o 1/3-2/3 EV. Jednak przy zdjęciach gdzie jest silny kontrast pomiędzy jasnymi i ciemnymi obszarami, położenie neutralne kompensacji daje z reguły najlepsze rezultaty. Natomiast jeszcze lepiej, jeśli polegamy na całkowitych ustawieniach manualnych. Do przykładowej galerii zdjęć zapraszamy w następnym rozdziale. Poniżej znajdują się dwa zdjęcia wykonane jedno po drugim, z wbudowaną lampą błyskową, oba z takimi samymi ustawieniami w trybie P i przy kompensacji ekspozycji +1 EV. Różnice są diametralne!

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Obiektywy

W galerii znajdują się zdjęcia wykonane dwoma obiektywami: wspomnianym wcześniej, dodawanym w zestawie, D-XENON f/3.5-5.6 18-55 AL oraz stałoogniskowym Sigma EX f/2.8 50 mm Macro. Oba prezentują się bardzo dobrze. Obiektyw kitowy jest solidnie wykonany i miły dla oka. Ma metalowy bagnet i użytecznie wykonane pokrętła. Mile zaskakuje też pod względem optyki. Nie sposób zarejestrować odblasków czy innych tego typu artefaktów, co świadczyć może o bardzo dobrych powłokach, a uzyskiwane obrazy są ostre jak na tę klasę obiektywu. Jedyne zastrzeżenia można mieć do wyraźnej dystorsji przy najszerszym kącie i aberracji chromatycznej w tym zakresie ogniskowych. Przy zdjęciach studyjnych niestety wyraźnie widać było problemy z AF przy 55 mm. Stałoogniskowa Sigma, również zasługuje na pochwały pod względem rozdzielczości. Przy obecnym, krótkim zapoznaniu się z tym obiektywem, zastrzeżenia można mieć do widocznej aberracji chromatycznej. Pod względem jakości wykonania, można o niej wypowiadać się głównie w superlatywach.

Samsung GX-10 - nowa lustrzanka na polskim rynku: pierwsze wrażenia - Nasze wrażenia


Do galerii przykładowych zdjęć zapraszamy do następnego rozdziału. Tam także znajdują się pierwsze zdjęcia z naszych testów w studio.