Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dlaczego pod artykułem o, wydawać by się mogło, neutralnej nazwie kryje się reklama Sony? Rozumiem, że właściciele portalu muszą z czegoś żyć, ale czy nie można po prostu oddzielić reklamy od tekstów?
Czy w następnym teście aparatu/obiektywu będą także zdjęcia Sony?
Dla mnie idziecie złą drogą i oczywiście to tylko moja prywatna opinia, z którą nie trzeba się zgadzać. Artykułu nie czytam do końca w ramach protestu ;)
Przyłączam się do opinii powyżej. nie czytałem, bo nie znoszę nachalnych reklam. Reklamowanie tekstem "redakcyjnym" bez poinformowania o tym, że jest to reklama, to traktowanie czytelnika jak bezmyślnego ignoranta. Coraz częściej zamiast "optycznych" otwieram "światobrazu".
Po pierwsze, w tekście artykułu ani razu nie pada słowo Sony. Zdjęcia prezentują za to sprzęt firmy Sony i każde z nich jest opatrzone słowem REKLAMA. Nie trzeba być więc detektywem, żeby wyciągnąć właściwe wnioski.
Właściwe wnioski wyciągnąłem po dotarciu do drugiej "reklamy" i ... od razu odechciało mi się czytać dalej. Takie dziadostwo - i to tuż przed świętami...
Jeżeli to mają być pomysły na prezenty pod choinkę to dlaczego nie ma niczego o :
- Filtrach na obiektywy który fotograf nie ucieszł by się na jakiś doby ND albo grad-ND, albo filrtry cokina na lamę błyskową. - statywach i akcesoriach do statywów - zestawach do czyszczenia szkieł, szmatkach, dmuchawkach itd - o obiektywach pratycznie nic - lampach błyskowych i wyzwalaczach do lamp - książkach (!)
- co zostało pominięte to dopiszcie w dalszych komentarzach.
Jeżeli chodzi o sugerowaną stronniczość to zacytuje Arka: "Nie trzeba być więc detektywem, żeby wyciągnąć właściwe wnioski."
Ostatnio obserwuję bardzo agresywną reklamową politykę Sony, właśnie dlatego widząc produkty tego producenta w jakimkolwiek artykule podchodzę do niego bardzo sceptycznie. W tym przypadku nie czytałem nawet jego treści. Do redakcji nie mam absolutnie żadnych zarzutów, bo pracę wykonała rzetelnie. PS. Teraz jednak przeczytałem końcówkę. Albumy to rzeczywiście świetny prezent i nie jest reklamowany przez Sony.
abes - rozumiem ze po drugim bloku reklamowym w trakcie filmu w TV tez przestajesz go ogladac.
nie potrafie zrozumiec dlaczego do reklam na polsacie i TVN wszyscy sie przyzwyczaili, a jak reklama pojawia sie na Optyczne.pl to robi sie z tego wielki problem
Arku swoją wypowiedzią uważasz nas za idiotów ale przyniosła ona odwrotny skutek. Teraz my myślimy tak o Tobie. Szanuj nas a my będziemy szanować Ciebie. Reklama jak wół i zaprzeczając ośmieszasz się.
No przecież widać, że reklama. I w czym problem? Kupcie sobie jakiekolwiek czasopismo lub książkę o fotografii. Tam też są zdjęcia produktów w tekście, i to produktów, które niekoniecznie zostały tam zaprezentowane ze względów merytorycznych, lecz po prostu ich producent zapłacił za to, żeby się tam znalazły. Tyle, że tam nie ma przy nich napisu "reklama", więc dajecie się robić w konia i nawet tego nie podejrzewacie. A kiedy Optyczni informują uczciwie informują, że robią Was w konia, to czujecie się obrażeni o oszukani ;)
"nie potrafie zrozumiec dlaczego do reklam na polsacie i TVN wszyscy sie przyzwyczaili, a jak reklama pojawia sie na Optyczne.pl to robi sie z tego wielki problem "
Może część czytelników uważa Waszą firmę za organizację charytatywną? :)
Panowie! Ależ w zeszłym roku produkty ze zdjęć też pochodziły od jednego dostawcy, może faktycznie mało jest "foto-pierdół" ale nie zżymajcie się tak już o Sony. Osobiście wolałbym gdyby zdjęcia te były wymieszane z innymi "książko-filtrami" i innymi prezentami ale część rzeczy przyjmijmy jakie są, pozwalają one innym być super obiektywnymi, przetestowanymi rzetelnie i cieszmy się z każdego materiału zależnie od jego jakości. A reklamę można oglądnąć lub nie. Nawet można skomentować... Udanych prezentów życzę ;)
Niestety Świat mamy taki, że bez reklam taki portal jak optyczne mógłby charytatywnie bawić się w testowanie zabytków i zapomnieć o nowościach. Chodzi nie tylko o pieniądze, ale też o kontakty z firmami. Nic mi nie wiadomo, żeby w redakcji ktokolwiek szalał z radości z powodu urozmaicenia treści portalu reklamami. To jest konieczność, a nie widzimisię.
komarr, to by był bardzo dobry komentarz. Bo przymusu nie ma. Sam korzystam z Sony, nie przeszkadza mi polityka prowadzona przez tą markę. A artykuł przwinąłem zatrzymując się na chwilę przy zdjęciu plecaka. Nie znalazłem poza tym nic ciekawego, ale nie widzę nic złego w tym, że taki artykuł, czy reklama został tu zamieszczony. Wiem, że nie warto, więc nie czytam i takie luźne podejście do sprawy polecam wszystkim.
rolech - blok reklamowy w trakcie filmu w TV nie jest maskowany przez nadawcę w celu zespolenia go z samym filmem. Nadawca emituje właśnie blok reklamowy, a nie kryptokrekalmowy - Ty natomiast próbujesz wmówić ludziom swoją rację, posiłkując się przy tym niezbyt trafionym porównaniem.
Umiejętność czytania ostatnio staje się naprawdę rzadka, niedługo będą za nią przyznawać noble. "być może w wyborze pomoże Wam nasz test "Kompakt pod choinkę 2011". " Zaglądamy - wygrał Sony? O kurka, nie. Nic to, przecież mamy tezę z góry założoną. Kolejny aparat z reklamy nie był wprawdzie testowany, ale był jego starszy brat i o włos wygrał z Panasonicem. Kolejny to podwodny. Patrzymy na test - no wprawdzie wygrał o włos z Panasonicem, ale spójrzmy na komentarz "Dwuletni monopol firmy Panasonic na wygrane w naszych testach podwodnych kompaktów przełamał w końcu Cyber-shot TX10. Choć aparat jest wodoodporny tylko do 5 m i jego użytkowanie pod wodą to istny koszmar [...]" Normalnie czysta reklama, zwłaszcza to o dwuletnim monopolu Panasonica i koszmarze użytkowania pod wodą. Dalej mamy "warto zapoznać się ze sprzętem już posiadanym przez osobę, którą chcemy obdarować. Jeżeli nie trafimy z marką sprzętu [...]" - no dziwne, przecież w reklamie powinni napisać: "warto zapoznać się z przodującym obecnie w rankingach sprzedaży na świecie systemem Sony Alpha oraz rozważyć innowacyjny system SLT, oferujący jakość filmowania i szybkość niedoścignioną przez inne marki" , a niewygodną kwestię kompatybilności międzysystemowej pominąć. A już zdanie "Tego typu toreb jest na rynku sporo i są produkowane przez wielu producentów" woła o pomstę do nieba. Jakim prawem w reklamie ktoś sugeruje, że w ogóle istnieją INNE FIRMY?
Wstyd i dno. Patrzę i oczom nie wierzę. Dziennikarstwo rynsztokowe. Przestajecie być wiarygodni. Wpadka roku z Waszej strony. Coś okropnego z tą reklamą.
" blok reklamowy w trakcie filmu w TV nie jest maskowany przez nadawcę w celu zespolenia go z samym filmem. "
Nie jest to dobra wola nadawcy, tylko wymóg koncesyjny zapisany w ustawie. Ale obejrzyj dowolny serial i zobacz ile w nim kryptoreklamy samochodów, ciuchów, telefonów, alkoholi itp.
Ten artykuł jest dowodem na poparcie jednej tezy: sprzęt Sony nie jest dla fotografów. Nie wiem, dla kogo- trendy, dżezi, cool japiszonów, dzieciaków, gadżetomaniaków, kolegów Biedronia...ale na pewno nie dla fotografów. Modna (?!) torba, plecak, etui, pasek, kabura...Poza tym, jeśli nie jest to artykuł stricte reklamowy, to dlaczego nie prezentujecie oferty innych producentów?! Przecież obok zdjęcia Sony z adnotacją "reklama" można umieścić inne propozycje bez tej adnotacji...Żenująco, panowie, ŻENUJĄCO!!! Niestety- TO jest wyciągnięcie właściwych wniosków.
Dlaczego absurd? Żyjemy w świecie korporacyjnym. Każdy stara się zarobić. Póki nie jest łamane prawo, nie jest robiona krzywda, nie widzę w tym nic złego. A każdy kto ma jeszcze trochę mózgu powinien sobie odseparować informacje od reklamy. Swoją drogą w "Informacjach" czy "Wiadomościach" też jest reklama, tylko że polityków i ustroju. Nikt nie oddziela prawdy od propagandy specjalnymi "łapkami". Polityka to taki sam towar na sprzedaż jak każdy inny. Tylko, że idąc do sklepu (w przeciwieństwie do urny wyborczej) masz silniejsze i realne narzędzia (w postaci gotówki) do dokonania właściwego wyboru.
Reasumując - zdjęcie produktu w artykule nie powinno siać zniszczenia w Twojej głowie. Są gorsze rzeczy, którym ulegasz i nawet o tym nie wiesz. :-)
@oz, a co, jeśli Sony zapłacił za to, aby w artykule nie było innych zdjęć produktów innych marek? Kiedyś sprzedawałem powierzchnię reklamową w czasopismach i wiem, jakie wymagania stawiają reklamodawcy.
"blok reklamowy w trakcie filmu w TV nie jest maskowany przez nadawcę w celu zespolenia go z samym filmem. "
a co tu jest maskowane? masz tekst, ktory jest obiektywny. gdyby usunac z niego zdjecia produktow Sony jestem przekonany, ze powyzsza dyskujsa w ogole nie mialaby miejsca. tekst, tak jak film, jest przerywany "blokami" reklamowymi i te bloki zgodnie z prawem prasowym sa wyraznie oznaczone jako reklama.
prosze wytlumacz mi co tu jest maskowane, bo nie jestem w stanie tego zrozumiec.
Idąc Twoim tokiem rozumowania portal optyczne.pl nie powinien być postrzegany jako opiniotwórczy (bo w sprawach np. optyki takim stara się być), aspirujący do bardziej ambitnego poziomu, niż np. pudelek.pl Powinien natomiast być traktowany, jak np. polsat, bo przecież i tu i tam trzeba stosować różne filtry w odbiorze treści - oczywiście według tego, co próbujesz tu forsować.
Doskonale wiesz, że to subtelna granica. Większość czytelników dostrzegła jej przekroczenie - Ty nie dostrzegasz? Oczywiście, nie możesz się przyznać - i ja to rozumiem. Ale proszę, nie brnij dalej w zaparte, bo jak już napisałem - Wasi czytelnicy nie są infantylnymi odbiorcami seriali na polsacie.
abes - no wlasnie problem w tym, ze nie dostrzegam tej, jak to nazywasz, subtelnej roznicy pomiedzy przerywaniem filmu reklamami, a przerywaniem artykulu zdjeciami reklamowymi, jezeli w jednym i drugim przypadku wyraznie jest oznaczone ze to reklama.
dlatego kolejny raz prosze abys mi wskazal tez roznice. i nie ma tu zlosliwosci, czy chodzenia w zaparte, po prostu chcialbym zrozumiec o co masz do nas pretensje.
Być może to ja mam zbyt wygórowane oczekiwania wobec optycznych, a być może optyczne.pl po prostu zmieniają swoją formułę - niech każdy sam to rozstrzygnie :)
wyobrazmy sobie ten tekst, jako kilka postow na forum jako odp. w temacie jaki prezent dla fotografa... kto by to łyknął? Moze warto by bylo zrobic jakas ankiete, zeby poznac stopien uzawodowienia odwiedzajacych, bo mam wrazenie, ze ten tekst to raczej na portalu Claudia by sie sprawdzil.
szczerze? ja bym wolal placic abonament za optyczne (i inne tresci w internecie) niz czytac codziennie to cale reklamowe dziadostwo i o gladac jadowite reklamy. Niestety takiej mozliwosci nie ma... Moze rzeczywiscie lepiej kupowac od google swiety spokoj za cene prywatnosci, niz od innych za cene nietrafionej reklamy.
popieram. a swoja droga przypomnialo mi sie jakie baty zbieralismy, gdy w prima aprilis oglosilismy ze za klika miesiecy wprowadzimy platne tresci na stronie i bedzie mozna sobie abonament wykupic, dzieki czemu reklam nie bedzie.
Jak widać po tym artykule, doskonale znasz zasady socjotechnik e-commerce - czy jak to się tam nazywa. Googlowanie i następnie wklejanie tutaj posta jest chyba bez sensu - zwłaszcza, że jak zwykle dodasz na koniec naszej pyskówki, że "zdania i tak nie zmienię" :)
Może wypadało tylko na wstępie napisać "na przykładzie produktów firmy Sony"? To by było ok. A tak, jakiś taki niesmak. Ps. Na gwiazdkę będzie tradycyjny prezent czyli skarpetki i sweter.
abes - najpierw zarzucasz mi kamuflowanie reklam, a gdy prosze cie o wskazanie konkretnych roznic pomiedzy tym, co mamy w artykule, a w TV, to "ustepujesz"
teraz zarzucasz mi, ze jestem uczestnikiem licznych pyskowek, w ktorych na koniec stwierdzam ze "zdania i tak nie zmienię". zatem mam nadzieje, ze tym razem przychylisz sie do kolejnej mojej prosby i wskazesz mi dyskusje, w ktorej bralem udzial i ktora zakonczyla sie takim stwierdzeniem z mojej strony.
mam nadzieje, ze nie uslysze kolejny raz ze sie poddajesz.
Połechtany rękawicą, rzuconą przez rolecha, wykonałem mały risercz i okazało się, że to nie rolech kończy swój udział w dyskusji ostatecznym "zdania nie zmienię". Faktycznie użytkownikiem tego zakończenia jest Arek. Za oszczerstwo bardzo przepraszam redaktora rolecha.
To ja z innej beczki, zamiast jojczeć o kryptoreklamie (wcale nie takiej krypto) powiem jak przebiegał mój ogląd artykułu. Może jest to wyłącznie mój mechanizm myślowy, a może szerszy i bardziej uniwersalny - sami oceńcie:
1. Tytuł: Hmm interesujące, może warto przeczytać
2. Pierwszy rzut oka (jak zwykle fotki): uuu... tylko jeden producent, to nie ma co czytać, nie będzie obiektywnie
3. Bardziej wnikliwe czytanie: Nie nastąpiło i pewnie już nie nastąpi.
Nie łajam tu Optycznych za chęć zarobku, ale zwracam uwagę że forma jest tu o tyle ważna że może czytelnika (mnie) zniechęcić do artykułu lub w skrajnym przypadku do portalu. Z pewnością wolałbym być już w nagłówku lub stopce poinformowany że to "artykuł sponsorowany". Na przykład w przypadku serii "olympus PEN" czy "wielkie filmowanie małym aparatem" nie zniechęciło mnie to i zajrzałem do wnętrza.
Ad vocem do wymiany zdań red. rolech'a i abes: Gdyby podczas oglądania filmu każdy blok reklamowy był poświęcony jednej marce z pewnością przy drugim zrezygnował bym z filmu ;-) Reklama to też informacja, tylko "oficjalnie nieobiektywna"
"Gdyby podczas oglądania filmu każdy blok reklamowy był poświęcony jednej marce z pewnością przy drugim zrezygnował bym z filmu ;-) "
No właśnie dla takich klientów daje się reklamy. Życzę wytrwałości w oglądaniu wszystkich bloków reklamowych podczas całego filmu. Tak działa telewizja. W ten sposób wydaje Ci się że nie jesteś manipulowany i to chodzi drogi Adamie :-)
@Euzebiusz, jak czytalem to narastala we mnie irytacja, a przy koncu ciekawilo mnie, co jeszcze autor jest w stanie napisac, zeby nic w sumie nie doradzic. Dopiero na ostatnim zdjeciu zauwazylem napis Sony ale przewinalem do poczatku, zeby zobaczyc zdjecia, dopiero jak przeczytalem komentarze... Napisiki Reklama, zauwazylem dopiero jak Arek na nie wskazał. Niestety, mam juz chyba AdBlocka w systemie nerwowym... Stad ta refleksja o Google, ich link sponsorowany zwykle widze. Mysle, ze chodzi tu o trafienie w target. A czytam niemal wszystko na optycznych...
Trzeba być czujnym zawsze i wszędzie. Oficjalne media też podają część prawdziwych wiadomości, np. o tym że zderzył się autobus z pociągiem albo że złamało się drzewo. W ten sposób usypiają Twoją czujność po to aby przemycić propagandę, którą mało czujny obserwator zarejestruje jako prawdę :-)
No i tu właśnie jest geniusz marketingowców z Sony. Większość ma awersję do tej firmy, odnoszę wrażenie, że ta marka nie jest brana przez większość pod uwagę przy wyborze sprzętu, większości nie interesuje, a wszyscy czytają, irytują się, a potem emocjonują w komentarzach. A może (krytykanci) jesteście podstawieni przez Sony, żeby wywoływać celowo takie dyskusje i nakręcać szum wokół marki?
To nie ma znaczenia jaka marka. Można się obrazić na Sony i kupić Nikona czy Canona. To są i tak jedne pieniądze, które właściciele korporacji przeznaczą na wspólne "bunga-bunga". Nie potrzebne są tutaj emocje :-)
No to kto mi kupi Nex 5N? Za taki prezent bym sie nie obraził. Za Nex 7 tez nie, ale...
Chłopaki zbierają na spektrometr. Nie czepiajcie się. Nikt też nie zabroni innym zapłacić za reklamę. Nawet ja, zagorzały wróg sonolty, nie mam z tym problemów.
W kwestii formalnej - pewnie bardziej elegancko byłoby w tytule zaznaczyć, że to tekst sponsorowany. To jednak drobiazg. Pozdrawiam.
Denny artykuł. Nie ma nic wspólnego z pomocą w wyborze prezentu - a taka informacja jest na głównej stronie zaraz za linkiem do niego. I nie chodzi mi o reklamę
Równie dobrze mógłby zawierać tylko ostatni akapit bo on przedstawia cały jego sens w skrócie: Kup na co cie stać a wybór masz taki jaki oferuje rynek
A przedostatni akapit bezcenny: Można kupić książkę do fotografii.jak toś lubi przyrodę to o przyrodzie, a jak ktoś lubi rajdy to tu niespodzianka(!) o rajdach. :)
Mam nadziej że chociaż dużo zapłacili
Poza tym lubię wasze testy obiektywów i uważam je za wartościowe ale ten artykuł to ehhh...
Proste pytanie, jaka jest alternatywa dla takiego artykułu? "Normalne reklamy większość blokuje, bądź ignoruje, a portal z czegoś musi żyć. Zamiast marudzić o niskim poziomie publikacji może szanowne grono zacznie sponsorować optyczne.pl. Czytając komentarze mam wrażenie, że poziom niektórych, sprowadza się do wypowiedzi pięcioletniego dziecka w stylu "mamusiu daj mi tego lizaka, bo chcę... i koniec". Społeczeństwo rzeczywiście uwierzyło w reklamy typu "należy Ci się" (w domyśle za nic). Dla mnie artykuły sponsorowane są normą, wolę takie, niż żadne. Fakt jest taki, że wymagają one troszkę większego wysiłku intelektualnego podczas ich czytania. Niektórych to widać zbyt bardzo boli.
Całkiem inaczej by to wyglądało gdyby informacja o treściach reklamowych znajdowała się na początku artykułu - jasno i wyraźnie. Tłumaczenie, że tekst jest obiektywny a tylko zdjęcia reklamowe jest naiwne.
@Maput: Można dać informacje na początu, ale to pewnie spowodowało by albo wycofanie się reklamodawcy, albo uzyskanie przez portal gorszej ceny za odsłonę strony.
Reklamy będą, bo portal musi zarobić; alternatywą jest abonament, pewnie we wcale wygórowanej kwocie, ale do tego też musimy dorosnąć jako czytelnicy, bo na nadal panuje powszechne przekonanie, że to co "na necie", to musi być za darmo.
@Arek, @rolech: Może w przypadku takich artykułów warto wyłączyć komentarze? Albo zachować milczenie, bo cokolwiek powiecie i tak będzie źle.
A wracając do meritum. Artykuł przeczytałem, ale poproszony przez znajomą żony o pomoc przy wyborze kompaktu w granicach 500 zł poleciłem Canona A3200 IS, bo po prostu robi lepsze zdjęcia niż Sony W570 (polecany w artykule).
MiMit - Wedlug Twojego "intelektualnego " sposobu myslenia, wynika ze wiara w uczciwosc informacji jest dowodem dzicinnosci,a manipulacja majaca na celu zysk, dowodem doroslosci.
Rzadko tu się udzielam choć zaglądam na optyczne często, po tym artykule stwierdzam że zbyt często. treść tego artykułu oraz sposób w jaki został nam zapodany świadczy o tym na jakich odwiedzających liczą optyczni. W ten sposób można robić na pudelku. Moim zdaniem tylko sobie zaszkodziliście takim chwytem, bo ludzie interesujący się fotografiią znają ten portal. Ludzie którzy tym się nie interesują albo którzy zaczynają swoją przygodę jeżeli trafili na waszą stronę po raz pierwszy i natknęli się na ten artykuł, to Waszym zdaniem jak się czują po jegio przeczytaniu i co myślą o Waszym portalu. Nie idźcie tą drogą Optyczne.pl!
@donkiszot Bezkrytyczne przyjmowanie informacji to dla mnie dziecinność (brak umiejętności oceny). Jeśli czytam "ten produkt jest najlepszy ze wszystkich" to jest to dla mnie informacja o SUBIEKTYWNYM poglądzie autora. "Uczciwość informacji" to dla mnie fakty, a nie opinie. Nie spotkałem się jeszcze na optycznych z przeinaczaniem faktów. Oczywiście bywa, że wyniki niektórych testów różnią się od tych przeprowadzanych przez inne redakcje, jednak wynika to z procedur pomiarowych (jasno opisanych), a nie fałszerstwa. Jeśli powiem Ci, że najładniejsze są rude kobiety, to też oskarżysz mnie o nieuczciwość informacji? (zakładając, że masz odmienne zdanie)
Widzę że większość tu piszących to tradycjonaliści i chcą czerwonego gwiazdora, a optyczni zrobili psikusa i gwiazdor w tym roku będzie pomarańczowy ;) Więcej wyrozumiałości życzę drogim czytelnikom. Euzebiusz dobrze napisał, widzicie jawną reklamę to się oburzacie, a ukrytych manipulacji wszędzie dookoła nie dostrzegacie...
Problemem w tym przypadku jest Sony, bo gdyby to był Nikon czy Canon krytyki pewnie by nie było. Pewnie, ja też nie lubię reklam ale z tego co czytam jedziecie po Sony, że marketing, że to, że dziadostwo. Ale przepraszam, czy to nie reklama Canona ciągle "leci" w tv? A Nikona to nie ma? Jak oglądałem film to też był 3 minutowy prymitywny product placement z 5D MKII. Proszę państwa trochę obiektywizmu. Ja jak zobaczyłem, że tekst zawiera tyle reklam po prostu przestałem czytać.
MaciekNorth, Breen, nic nie rozumiecie. Tu nie chodzi o Sony. Chodzi o to że gdyby moja żona (nie znająca się na fotografii) weszła tu i zobaczyła ten artykuł to pomyślałaby "O super, przeczytam może tu mi podpowiedzą coś fajnego na prezent dla męża". Po przeczytaniu tego artykułu co może kupić swojemu mężowi (który ma inny system) na prezent?
azimut ale przecież przy każdym zdjęciu jest wołami napisane "reklama". Jeśli żona nie wie jaki masz system to nie powinna kupować sprzętu, w ogóle co to za argument? A tak w ogóle to nie raz sprzedawałem osprzęt foto na prezent, i powiem ci, że żonki zawsze wiedziały jaki aparat ma mąż :).
@azimut Może np. wpaść na pomysł zrobienia na szydełku maty, która będzie "świetnie chronić aparaty i obiektywy przed zadrapaniami". Przecież ten artykuł to inspiracja, a nie wyrocznia.
Takie zestawienie artykułu z reklamą to odważne posunięcie. Może nawet trochę wulgarne. Słusznie jednak zauważył MaciekNorth, że oburza to najbardziej tych, niedostrzegających kryptoreklamy w innych publikacjach.
Mam wrażenie, że redakcja chciała właśnie uniknąć wychwalania sprzętu jednego producenta w artykule i wybrała JAWNĄ reklamę. Niestety większość odebrała to zupełnie opacznie.
zero filtrów, zero zestawów czyszczących, zero baterii, zero ładowarek, zero klasycznych obiektywów(m42) czy też na przykład wężyków spustowych. Jak dla mnie z tej listy na prezent nadają się tylko torby i może smyczne a z reszty żaden fotograf się nie ucieszy a na pewo już nie z kompaktowego aparatu fotograficznego...
Nie mam nic do Sony. Przeciwnie, cieszę się że jest firma która klinem wbija się klinem między Nikona i Canona, bo duopol na rynku DSLR nam klientom nie służy.
Jednak nie mogę przejść obojętnie widząc „artykuł” taki jak ten. W prasie wszystkie artykuły sponsorowane są oznaczone. W telewizji blok reklamowy poprzedzony jest planszą. Od niedawna jest także informacja o lokowaniu produktów w filmach i audycjach. Uważam, że dodanie informacji, że materiał „powstał we współpracy z firmą Sony” nie zaszkodziłby sile przekazu, a uniknięto by większości kontrowersji. Ja naprawdę rozumiem, że nie jesteście organizacją non-profit i materiały takie jak o Olympusie czy ten o Sony by mi nie przeszkadzały, pod warunkiem jednak, że piszący nie będą udawać że artykuł jest obiektywny, a nie pisany na zamówienie pod tezę. A już uparte wmawianie zniesmaczonym czytelnikom, że wszystko jest OK., że i tak każdy wie o co chodzi jest po prostu impertynenckie.
Cenię sobie testy i artykuły jakie można znaleźć na Optycznych, ale teraz zastanawiam się na ile opinie w nich wyrażane są obiektywne. Chciałbym odzyskać swoją wiarę w Waszą bezstronność więc proszę, nie róbcie więcej akcji takich jak ta. Klient też raczej na niej nie zyska, patrząc na wydźwięk komentarzy.
@frani0 Zapomniałeś jeszcze dodać, statywów, obudów podwodnych, wieszaków, teł, lamp, parasolek, dyfuzorów, no i przede wszystkim dekielków ze sznureczkami (te bez potrafią szybko się gubić). Zapewne sam zapomniałem napisać jeszcze o wielu rzeczach. Pytanie, czy osoba nie będąca ekspertem (do niej kierowany jest ten artykuł) będzie w ogóle w stanie dostać w markecie tak "wyrafinowany" prezent jak chociażby obiektyw pod m42?
PS. @frani0 "żaden fotograf się nie ucieszy a na pewo już nie z kompaktowego aparatu fotograficznego... " Ja tam się bardzo cieszę z kompaktowego aparatu, a Ty @frani0 pokazujesz tylko jak bardzo wąskotorowe masz myślenie ukierunkowane na własną osobę.
PS. 2 Optyczne czytuję już od kilku lat. Napisałem tu niewiele komentarzy. Od pewnego czasu pracuję nad reportażem o wpływie marketingu na społeczeństwo. Muszę przyznać, że wiele inspiracji można wynieść z lektury zamieszczanych tu komentarzy.
"Oznaczone tak samo. Komentarzy kilka razy mniej. Bo wtedy nie było Sony?"
Arku dokładnie o to chodzi. Sony jest znienawidzone przez sporą grupę "foto znawców", czy to jest test, czy to artykuł sponsorowany, zawsze pełno negatywnych komentarzy. Pod artem z Panasonikiem praktycznie brak negatywów. Gdyby to był Nikon albo Canon pewnie byłyby same pochlebstwa ;).
Gdy dobrych kilka lat temu kupiłem swój pierwszy zestaw puszka-szkło, wybrałem canona, bo po prostu bardziej mi się podobał - nie miałem wówczas większego pojęcia o całym tym interesie i kierowałem się jedynie estetyką design'u, a nie bardziej racjonalnymi przesłankami :) Ale do tej pory uważam, że sprzęt canona jest ładniejszy, niż np. nikona - podoba mi się bardziej i tyle :) Natomiast gdy po raz pierwszy zobaczyłem sony/zeiss 24-70 2.8 zmieniłem zdanie - tak pięknego szkła jeszcze nie było! I z miejsca zapragnąłem je mieć! Potem dołączył jeszcze sony/zeiss16-35 i było pozamiatane. A dodatkowo okazało się - w testach optycznych - że to po prostu świetne szkła. Pewnie za jakiś czas ukaże się też i świetna puszka od sony i to będzie dobry dzień dla wszystkich miłośników fotografii! Po co piszę ten nudnawy post? Aby wykazać, że krytyka artykułu (a raczej jego formy) nie musi mieć nic wspólnego z marką w nim reklamowaną :)
"No i tu właśnie jest geniusz marketingowców z Sony. Większość ma awersję do tej firmy, odnoszę wrażenie, że ta marka nie jest brana przez większość pod uwagę przy wyborze sprzętu".
Ja akurat bardzo poważnie rozważałem wejście w ten system. Podobał mi się obrazek, stabilizacja w korpusie i masę innych fajnych rozwiązań. Wiesz co mnie odtsraszyło? Ceny... I nie mam tu na myśli puszek ale całą resztę akcesoriów (nawet taka bzdura jak akumulator potrafi kosztować 50% więcej niż do C. czy N.
Artykuł jest sponsorowany jak wół, ale nie mam o to żalu. Rozumiem- kasa za wszelką cenę. Natomiast wasze tłumaczenie jest poniżej krytyki- już lepiej nic nie piszcie...:(((
PS. Trzeba było jeszcze zamieścić "obowiązkowe" wyposażenie każdego "fotografa": TV Bravia, BluRay Sony, kamerę Sony, monitor Sony, mp3 Sony, laptop Vaio, telefon Sony...ręce opadają- chyba sami nie czytaliście tego "artykułu"...
Mocne słowa, ale nie uważam żeby robili kasę za wszelką cenę. Gdyby tak było miałbyś co podsrtonę wielką wyskakującą reklamę na cały ekran i być może jescze "jeżeli chcesz przeczytać cały test wyślij sms o treści [...} pod numer 72xxx. 3,60 z VAT"
Ten kompakt roku HX9V całkiem fajny może go komuś sprezentuję:) Natomiast trzeba uściślić bezlusterkowców. Ich ceny zaczynają się nie od 1500 PLN a od 1000 PLN i takim modelem jest Samsung NX5.
Spro z nas ma wysokie wymagania co do optycznych i dlatego jak widzimy takie reklamy to traktujemy to z`niechęcią i w większości z nas "olewamy" takie wstawki.
Nie zmienia to jedkak faktu że optyczne ma też koszty-serwera, ludzi, pomieszczenia, być może modeli (nie wiem) i trzeba ich zrozumieć że reklama daje im na to część funduszy.
Osobiśie nie nawidze reklam, dlatego tego nie czytam, ale w pełni rozumiem pojawianie się reklam w portalach.
Drodzy redaktorzy, nie można porównywać reklam zamieszczonych w tym artykule do przerw reklamowych w telewizji. Reklamy tutaj są ściśle związane z artykułem i w żaden sposób go nie przerywają. Właściwszy byłby tytuł np. "Propozycje Sony pod choinkę". Wielu czytelników przeczytałoby go bez zażenowania i z ciekawością co ma w swojej ofercie ta firma co można byłoby wybrać jako ewentualny prezent. Nie byłoby tylu negatywnych komentarzy poza tymi od ortodoksyjnych krytykantów danej marki.
Wniosek jest prosty. Jesli Redakcja (jakakolwiek) chce zeby uzytkownicy ja cenili to musi sie pogodzic z tym, ze ponosi odpowiedzialnosc nie tylko za tresci wytworzone ale i za platne reklamy. Mimo, ze zawsze w regulaminie jest, ze za ogloszenia platne nie odpowiadamy. Sony mnie tam w oczy nie kluje, ale jesli pojawia sie na optycznych w takim miejscu reklamy barszczyku albo zupek chinskich, bo wiecej zaplacili, to bedzie koniec... Fajnie, ze Optycznych mozna krytykowac, nawet jak i tak nic nie zmienia w swoim podejsciu :)
No i wciaz nasze: zony, dziewczyny i dzieci czekaja na madry artykol, o tym co kupic w prezencie.. Moze ankieta, co bys chcial w prezencie za 100-200-500-5000zł?
Na przykład donkiszota kiedyś karmiłem. Na początku wydawał się śmieszny. Do czasu, gdy zaczął udowadniać że marne prowokacje jego autorstwa, są prawdziwym jego światopoglądem. Teraz nawet nie czytam jego wpisów dłuższych niż jedna linijka :-)
Nie czytałem wszystkich komentarzy i dlatego pewnie się powtórzę z niejednym przedmówcą, jednak zdecydowałem się na swoje "trzy grosze", gdyż uważam, że każdy głos się liczy. Zatem też jestem zniesmaczony tym artykułem z racji jego reklamowego charakteru. Arek pisze, że tylko zdjęcia są reklamą - to stwierdzenie kompletnie obraża nas czytelników, bo robi z nas głupków. Zdjęcia są zawsze integralną częścią artykułu i mówią to samo, z tą różnicą, że obrazowo. To zwykła ignorancja. Kiedyś, w reklamach piwa ukrywano piwo bezalkoholowe słynnym mrugnięciem. Tam jednak drwili z idiotycznego prawa. Słowa Arka drwią z nas. Nie jestem przeciw reklamie, bo optyczne mają i muszą mieć z tego pieniądze i dzięki tym środkom mamy np. testy, ale to powinno być uczciwe i jasno określone, a nie wciskanie reklamy pod pretekstem artykułu. Wszak - optyczni pamiętajcie - bez nas, czytelników, i reklamy nie będzie. Chyba, że tylko chcecie udawać popularny portal, by zarabiać na reklamach. A co do reklam w TV - jak to jeden z komentatorów przypomniał - są oznaczone jednoznacznie i wtedy wiesz, że nic ciekawego nie będzie i możesz wyjść lub przewinąć, gdy np. film nagrałeś.
Jeśli mój Mikołaj to czyta, to chciałbym dostać spinki do mankietów w kształcie malutkich aparacików canon 5DMII.
Proszę też o nieprzynoszenie sprzętu fotograficznego, bo przeglądanie, analizowanie, wybór i zakup sprzętu to dla mnie przyjemność nie mniejsza (a może nawet większa) niż fotografowanie. I nie odbieraj mi tego Mikołaju.
Rozczula mnie troska świadomych forumowiczów, o tych mniej świadomych, którzy pod wpływem artykułu mogą kupić produkt konkretnej firmy. Mój boże! Co wtedy!
@ Arek i Rolech: dziekuję za ciekawy artykuł. Fajne pomysły, nawet nie wiedziałem że można kupić taką damską torebkę na aparat, ani że robią takie specjalne maty - nie trzeba zawijać w to co się ma akurat pod ręką. Dzięki! @wszyscy krytykanci: dobrze jest sobie coś poczytać za darmo, trzeba jednak sobie zdawać sprawę że autorzy portalu nie pójdą do spożywczego i nie wezmą chleba za darmo - z czegoś trzeba żyć. Gdyby zrobić płatne korzystanie z portalu, nikt by tu nie zaglądał i wszyscy byśmy na tym stracili. A trzeba przyznać, że tu chłopaki zamieszczają reklamy w sposób nieinwazyjny - zawsze są w ramce podpisanej "reklama" i całe szczęście nie ma wyskakujących okienek. Miejcie, proszę, świadomość, że tworzenie czegokolwiek wymaga nakładu pracy i czasu i kompletną nieuczciwością jest żądanie wytworu czyjejś pracy całkowicie za darmo.
Wszechobecność reklam nie usprawiedliwia tak podstępnych działań i oburzenie czytelników jest słuszne. Wydrukuję na koniec te posty i oprawię je w ramki, jako że po raz pierwszy taka zgodność na forum odnośnie uszczęśliwiania świata przez Sony.
Arek - mam duza sympatie do Ciebie i rozumiem Twoja pracve, jak rowniez forme optycznych.pl. Polska byla wielkim rynkiem, nie nasyconym, i mozna bylo sprzedac wszystko. Sytuacja jednak sie zmienila i teraz trzeba miec troche finezji.
Arek - nie . zle mnie zrozumiales. Jak jest reklama to jest., wszyscy to akceptuja. Ale bledem jest kamuflowanie jej w redakcyjny tekst. To jest falszywe i latwe do zdemaskowania, wtedy wiarygodnosc portalu na tym traci.
Bardzo ciekawy artykuł! Zwłaszcza początek zachęcający "postaramy się pomóc Wam w zakupie prezentów dla bliskich osób, które interesują się fotografią". Jutro lecę kupić sobie jakiegoś "soniacza" . Wspaniała gwiazdka będzie :)
hm. nie dziwię się oburzeniu czytelników, którzy popadają w dysonans poznawczy. bo - z jednej strony redakcja optyczne.pl a Arkiem na czele, który zarzeka się, że portal jest niezależny i obiektywny w swych ocenach. ponadto - portal brzydzi się autoreklamą, fejsbukiem, tłiterem i innych portalach, gdzie można się wypromować i zwiększyć oglądalność. Do czego to prowadzi? Otóż czytelnik myśli sobie - och, cóż za nonkonformistyczny, alternatywny portal. Wreszcie coś takiego się pojawiło!
Z drugiej strony dostajemy tego typu artykuły "smaczki" sponsorowane, które są dla mnie przynajmniej, kpiną z czytelnika. Nie są one przecież niedozwolone czy złe. To normalne. Ale nijak się mają z filozofią prowadzenia tego portalu.
Dżozef, zgodności nie ma, jest to samo, co zwykle - grupa krzykaczy. Tym razem niby oburzeni kryptoreklamą, ale co drugiemu z kieszeni wystaje sztandar "Sony to be"
Reklamowana firma nie ma tutaj nic do rzeczy. To forma tego artykulu jest co najmniej kontrowersyjna, a liczba osob, ktore poczuly sie urazone tak nachalna reklama powinna sklonic redakcje do przemyslenia swojej polityki. Niestety, nic takiego nie nastapilo, osoby odpowiedzialne za wypuszczenie tego tekstu wydaja sie byc zadowolone z siebie i udaja, ze wszystko jest w porzadku. Ten artykul jest jak przyslowiowa lyzka dziegciu w beczce miodu, niby drobiazg, a potrafi bardzo popsuc ogolna opinie. A wystarczyloby zwykle PRZEPRASZAMY w pierwszej odpowiedzi od redakcji i byloby po sprawie. Wpadki zdarzaja sie przeciez wszystkim.
Mój dziadek powiedziałaby, że te "osoby odpowiedzialne" durnia walają :) PS Jak na artykuł "nie-test", chyba rekordowa liczba komentarzy. I sony się cieszy, bo mówią (nieważne, że źle - ważne, że mówią) i redakcja ... durnia wala ;)
"klausownik | 2011-12-17 08:03:44 Nie czytałem wszystkich komentarzy i dlatego pewnie się powtórzę z niejednym przedmówcą, jednak zdecydowałem się na swoje "trzy grosze", gdyż uważam, że każdy głos się liczy. Zatem też jestem zniesmaczony tym artykułem z racji jego reklamowego charakteru. "
Podobnych opinii jak twoja jest więcej ale ludzie wiecie co... Każdy serwis coś reklamuje - jak umiecie czytać między wierszami to chyba zauważacie? Weźmy taki dpreview - wszyscy są u nich dobrzy ale jak przyjdzie co doczego najlepszy prawie zawsze jest Canon i Adobe CR.
Cały dzisiejszy świat to nachalne reklamy na kazdym kroku kto im ulega jest zgubiony ot taka dżungla.
Rozsądna osoba potrafi się w tym odnaleźć więc nie róbta afery o to Sony bo nie ma o co.
Mnie jako klientowi wisi co kto dla siebie kupi reklamę trakuję jako informację o zaletach danego produktu wad poszukam sam i porówam do tego co oferuje konkurencja. Reklama nie zmusza nikogo do tego aby coś kupił tylko zachęca a to różnica przecież. Ważne jest tylko to aby ta reklama była zgodna z prawdą nie wprowadzała w błąd o walorach użytkowych sprzętu.Co mam na myśli? No na przykłąd taki opis aparatu ja w cytacie: "Zastępując wielokrotnie nagradzany model FinePix HS10 najnowszy przedstawiciel serii aparatów fotograficznych Fujifilm typu bridge stanowi doskonałe rozwiązanie dla fotografów, którzy oczekują specyfikacji i jakości obrazu lustrzanki.."
A więc jakość obrazu lustzranki w kompakcie HS20 wow!!! kupuję :)
Jasne, reklamy są wszędzie..tylko inni producenci, mam wrażenie, nie są tacy chamscy, nachalni i agresywni- Discovery, billboardy, portale, TVP wszędzie Sony (i co ciekawe- wszędzie dotyczy to działu foto). Najwyraźniej jest to dziedzina w której Sony sobie nie radzi (a poza kompaktami wręcz leży- nie bójmy się tego powiedzieć).
A teraz nowy artykuł: "HS20EXR w fotografii.." Wchodząc w link MUSIMY przejść przez reklamę, no zgadnijcie czyją:)? Podpowiedź: bynajmniej nie chodzi o Fujifilm.
@Chris62 Masz niewątpliwą rację w sprawie jakości reklamy. Ale czy z tak dużym zrozumieniem lub ignorancją podchodzisz do spamu, który trafia do Ciebie na skrzynkę mailową?? Trzeba się trzymać pewnych dobrych standardów. W przeciwnym wypadku wszystko będzie zwykłym chłamem.
24 grudnia 2011, 14:32
"Najwyraźniej jest to dziedzina w której Sony sobie nie radzi (a poza kompaktami wręcz leży- nie bójmy się tego powiedzieć)." Zakompleksiony kolego, zrób swoim N lub C lepsze zdjęcie niż ja "sonym" a pogadamy... Ludzie tutaj zapinają, że to nie od sprzetu zależy czy fotografia będzie dobra.
Co do tego tekstu, niestety czuję się oszukany. Liczyłem na podsumowanie jakiś dobrych (w stosunku: cena/jakość) filtrów, statywów, kompaktów a może i jakiegos body. Wybaczcie, ale moja rodzina po przeczytaniu tego "czegoś" nadal nie wiedziała co by mi kupić. No chyba, że jakiś komapkt albo całkowicie bezuzyteczny pokrowiec...
Niektórym wydaje im się, że nadal jest tak jak za komuny, kiedy utarło się, że dobrego reklamować nie trzeba, a to jest badziewiem trzeba promować, żeby jakoś znaleźli się chętni. Czasy się zmieniły i trochę się pokomplikowało.
Sony jest nową marką na rynku foto i nikogo nie powinno dziwić to, że starają się promować znacznie bardziej agresywnie, niż marki takie jak Canon, czy Nikon. Gdyby Nikon postanowił wejść na rynek kamer video, było by to samo. Swoją drogą niektóre kampanie reklamowe Sony mogą być stawiane za ksiażkowy wzór do naśladowania.
To jest raczej PREZENT DLA OPTYCZNYCH, od Sony. Żałosne. To o "PORADNIKU"... Cokolwiek bym nie myślał o Sony i ich produktach. Podsumowanie jedno: "Optyczne" radzą: chcesz kupić prezent dla fotografa - kup produkt SONY. Cokolwiek by tu jeszcze Arek nie dopisał, nie zmieni to mego wrażenia. A po za tym - WESOŁYCH ŚWIĄT :)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Hmmm jak dla mnie to cały artykuł to reklama … w takim przypadku nie powinno być informacji o: „ lokowaniu produktu” ? W tym wypadku Sony...
Dlaczego pod artykułem o, wydawać by się mogło, neutralnej nazwie kryje się reklama Sony? Rozumiem, że właściciele portalu muszą z czegoś żyć, ale czy nie można po prostu oddzielić reklamy od tekstów?
Czy w następnym teście aparatu/obiektywu będą także zdjęcia Sony?
Dla mnie idziecie złą drogą i oczywiście to tylko moja prywatna opinia, z którą nie trzeba się zgadzać. Artykułu nie czytam do końca w ramach protestu ;)
Przyłączam się do opinii powyżej. nie czytałem, bo nie znoszę nachalnych reklam. Reklamowanie tekstem "redakcyjnym" bez poinformowania o tym, że jest to reklama, to traktowanie czytelnika jak bezmyślnego ignoranta. Coraz częściej zamiast "optycznych" otwieram "światobrazu".
Albo artykuł i rozne marki albo reklama i trzeba to jasno napisac w tytule!
Po pierwsze, w tekście artykułu ani razu nie pada słowo Sony. Zdjęcia prezentują za to sprzęt firmy Sony i każde z nich jest opatrzone słowem REKLAMA. Nie trzeba być więc detektywem, żeby wyciągnąć właściwe wnioski.
Właściwe wnioski wyciągnąłem po dotarciu do drugiej "reklamy" i ... od razu odechciało mi się czytać dalej.
Takie dziadostwo - i to tuż przed świętami...
Jeżeli to mają być pomysły na prezenty pod choinkę to dlaczego nie ma niczego o :
- Filtrach na obiektywy który fotograf nie ucieszł by się na jakiś doby ND albo grad-ND, albo filrtry cokina na lamę błyskową.
- statywach i akcesoriach do statywów
- zestawach do czyszczenia szkieł, szmatkach, dmuchawkach itd
- o obiektywach pratycznie nic
- lampach błyskowych i wyzwalaczach do lamp
- książkach (!)
- co zostało pominięte to dopiszcie w dalszych komentarzach.
Jeżeli chodzi o sugerowaną stronniczość to zacytuje Arka: "Nie trzeba być więc detektywem, żeby wyciągnąć właściwe wnioski."
cszyszka - o ksiazkach akurat jest w tym artykule, a o pozostalych rzeczach bylo w artykule rok temu link
Ostatnio obserwuję bardzo agresywną reklamową politykę Sony, właśnie dlatego widząc produkty tego producenta w jakimkolwiek artykule podchodzę do niego bardzo sceptycznie. W tym przypadku nie czytałem nawet jego treści. Do redakcji nie mam absolutnie żadnych zarzutów, bo pracę wykonała rzetelnie. PS. Teraz jednak przeczytałem końcówkę. Albumy to rzeczywiście świetny prezent i nie jest reklamowany przez Sony.
abes - rozumiem ze po drugim bloku reklamowym w trakcie filmu w TV tez przestajesz go ogladac.
nie potrafie zrozumiec dlaczego do reklam na polsacie i TVN wszyscy sie przyzwyczaili, a jak reklama pojawia sie na Optyczne.pl to robi sie z tego wielki problem
Arku swoją wypowiedzią uważasz nas za idiotów ale przyniosła ona odwrotny skutek. Teraz my myślimy tak o Tobie. Szanuj nas a my będziemy szanować Ciebie. Reklama jak wół i zaprzeczając ośmieszasz się.
brakuje użytkownika Szabla i jego komentarza "na szczęście nie ma przymusu czytania/kupowania".
No przecież widać, że reklama. I w czym problem? Kupcie sobie jakiekolwiek czasopismo lub książkę o fotografii. Tam też są zdjęcia produktów w tekście, i to produktów, które niekoniecznie zostały tam zaprezentowane ze względów merytorycznych, lecz po prostu ich producent zapłacił za to, żeby się tam znalazły. Tyle, że tam nie ma przy nich napisu "reklama", więc dajecie się robić w konia i nawet tego nie podejrzewacie. A kiedy Optyczni informują uczciwie informują, że robią Was w konia, to czujecie się obrażeni o oszukani ;)
"No przecież widać, że reklama. I w czym problem?"
Dokładnie.
PS. Nie wiem czy wiecie detektywi, ale portal jest po to aby na nim zarobić :-)
*rolech
"nie potrafie zrozumiec dlaczego do reklam na polsacie i TVN wszyscy sie przyzwyczaili, a jak reklama pojawia sie na Optyczne.pl to robi sie z tego wielki problem "
Może część czytelników uważa Waszą firmę za organizację charytatywną? :)
Ogolnie zgadzam sie z przedmówcami... moim zdaniem tytuł powinien brzmieć:
"Prezent dla fotografa - edycja 2011: oferta firmy Sony"
ewentualnie:
"Prezent dla fotografa z oferty firmy Sony - edycja 2011"
bez tego powinniście dodac o statywach, oświetleniu, filtrach itp itd
Panowie! Ależ w zeszłym roku produkty ze zdjęć też pochodziły od jednego dostawcy, może faktycznie mało jest "foto-pierdół" ale nie zżymajcie się tak już o Sony. Osobiście wolałbym gdyby zdjęcia te były wymieszane z innymi "książko-filtrami" i innymi prezentami ale część rzeczy przyjmijmy jakie są, pozwalają one innym być super obiektywnymi, przetestowanymi rzetelnie i cieszmy się z każdego materiału zależnie od jego jakości. A reklamę można oglądnąć lub nie. Nawet można skomentować...
Udanych prezentów życzę ;)
Rozumiem, że o prezentach dla fotografów to będzie następnym razem?
Niestety Świat mamy taki, że bez reklam taki portal jak optyczne mógłby charytatywnie bawić się w testowanie zabytków i zapomnieć o nowościach. Chodzi nie tylko o pieniądze, ale też o kontakty z firmami. Nic mi nie wiadomo, żeby w redakcji ktokolwiek szalał z radości z powodu urozmaicenia treści portalu reklamami. To jest konieczność, a nie widzimisię.
SONY, SONY, SONY, SONY, SONY, SONY, SONY, SONY, SONY, SONY, no chyba sobie jaja robicie...
komarr, to by był bardzo dobry komentarz. Bo przymusu nie ma.
Sam korzystam z Sony, nie przeszkadza mi polityka prowadzona przez tą markę. A artykuł przwinąłem zatrzymując się na chwilę przy zdjęciu plecaka. Nie znalazłem poza tym nic ciekawego, ale nie widzę nic złego w tym, że taki artykuł, czy reklama został tu zamieszczony. Wiem, że nie warto, więc nie czytam i takie luźne podejście do sprawy polecam wszystkim.
rolech - blok reklamowy w trakcie filmu w TV nie jest maskowany przez nadawcę w celu zespolenia go z samym filmem.
Nadawca emituje właśnie blok reklamowy, a nie kryptokrekalmowy - Ty natomiast próbujesz wmówić ludziom swoją rację, posiłkując się przy tym niezbyt trafionym porównaniem.
Umiejętność czytania ostatnio staje się naprawdę rzadka, niedługo będą za nią przyznawać noble.
"być może w wyborze pomoże Wam nasz test "Kompakt pod choinkę 2011". " Zaglądamy - wygrał Sony? O kurka, nie. Nic to, przecież mamy tezę z góry założoną.
Kolejny aparat z reklamy nie był wprawdzie testowany, ale był jego starszy brat i o włos wygrał z Panasonicem. Kolejny to podwodny. Patrzymy na test - no wprawdzie wygrał o włos z Panasonicem, ale spójrzmy na komentarz "Dwuletni monopol firmy Panasonic na wygrane w naszych testach podwodnych kompaktów przełamał w końcu Cyber-shot TX10. Choć aparat jest wodoodporny tylko do 5 m i jego użytkowanie pod wodą to istny koszmar [...]" Normalnie czysta reklama, zwłaszcza to o dwuletnim monopolu Panasonica i koszmarze użytkowania pod wodą.
Dalej mamy "warto zapoznać się ze sprzętem już posiadanym przez osobę, którą chcemy obdarować. Jeżeli nie trafimy z marką sprzętu [...]" - no dziwne, przecież w reklamie powinni napisać: "warto zapoznać się z przodującym obecnie w rankingach sprzedaży na świecie systemem Sony Alpha oraz rozważyć innowacyjny system SLT, oferujący jakość filmowania i szybkość niedoścignioną przez inne marki" , a niewygodną kwestię kompatybilności międzysystemowej pominąć.
A już zdanie "Tego typu toreb jest na rynku sporo i są produkowane przez wielu producentów" woła o pomstę do nieba. Jakim prawem w reklamie ktoś sugeruje, że w ogóle istnieją INNE FIRMY?
*kryptoreklamowym - sorry.
Wstyd i dno. Patrzę i oczom nie wierzę. Dziennikarstwo rynsztokowe. Przestajecie być wiarygodni. Wpadka roku z Waszej strony. Coś okropnego z tą reklamą.
hehe , jaka firma - taka reklama , artykul idealnie wpisuje sie w polityke marketingowa sony ... :)
@abes
" blok reklamowy w trakcie filmu w TV nie jest maskowany przez nadawcę w celu zespolenia go z samym filmem. "
Nie jest to dobra wola nadawcy, tylko wymóg koncesyjny zapisany w ustawie. Ale obejrzyj dowolny serial i zobacz ile w nim kryptoreklamy samochodów, ciuchów, telefonów, alkoholi itp.
Ten artykuł jest dowodem na poparcie jednej tezy: sprzęt Sony nie jest dla fotografów. Nie wiem, dla kogo- trendy, dżezi, cool japiszonów, dzieciaków, gadżetomaniaków, kolegów Biedronia...ale na pewno nie dla fotografów. Modna (?!) torba, plecak, etui, pasek, kabura...Poza tym, jeśli nie jest to artykuł stricte reklamowy, to dlaczego nie prezentujecie oferty innych producentów?! Przecież obok zdjęcia Sony z adnotacją "reklama" można umieścić inne propozycje bez tej adnotacji...Żenująco, panowie, ŻENUJĄCO!!! Niestety- TO jest wyciągnięcie właściwych wniosków.
Tak, tak - masz rację. I wolno mi postępować w dany sposób, bo inni też tak postępują... Absurd!
Przepraszam - mój poprzedni post jest odpowiedzią dla Euzebiusza. Aż się prosi o opcję edycji!
oz, to ja chętnie wezmę a850 z paroma obiektywami i NEXa 5N jako sprzęcik podręczny.
PS: wyjeżdżać z "kolegami Biedronia" nie musiałeś, już po reszcie tekstu widać, dlaczego Palikot miał dziś rację.
@abes
Dlaczego absurd? Żyjemy w świecie korporacyjnym. Każdy stara się zarobić. Póki nie jest łamane prawo, nie jest robiona krzywda, nie widzę w tym nic złego. A każdy kto ma jeszcze trochę mózgu powinien sobie odseparować informacje od reklamy. Swoją drogą w "Informacjach" czy "Wiadomościach" też jest reklama, tylko że polityków i ustroju. Nikt nie oddziela prawdy od propagandy specjalnymi "łapkami". Polityka to taki sam towar na sprzedaż jak każdy inny. Tylko, że idąc do sklepu (w przeciwieństwie do urny wyborczej) masz silniejsze i realne narzędzia (w postaci gotówki) do dokonania właściwego wyboru.
Reasumując - zdjęcie produktu w artykule nie powinno siać zniszczenia w Twojej głowie. Są gorsze rzeczy, którym ulegasz i nawet o tym nie wiesz. :-)
@oz, a co, jeśli Sony zapłacił za to, aby w artykule nie było innych zdjęć produktów innych marek? Kiedyś sprzedawałem powierzchnię reklamową w czasopismach i wiem, jakie wymagania stawiają reklamodawcy.
@abes
"blok reklamowy w trakcie filmu w TV nie jest maskowany przez nadawcę w celu zespolenia go z samym filmem. "
a co tu jest maskowane? masz tekst, ktory jest obiektywny. gdyby usunac z niego zdjecia produktow Sony jestem przekonany, ze powyzsza dyskujsa w ogole nie mialaby miejsca. tekst, tak jak film, jest przerywany "blokami" reklamowymi i te bloki zgodnie z prawem prasowym sa wyraznie oznaczone jako reklama.
prosze wytlumacz mi co tu jest maskowane, bo nie jestem w stanie tego zrozumiec.
Euzebiusz
Idąc Twoim tokiem rozumowania portal optyczne.pl nie powinien być postrzegany jako opiniotwórczy (bo w sprawach np. optyki takim stara się być), aspirujący do bardziej ambitnego poziomu, niż np. pudelek.pl
Powinien natomiast być traktowany, jak np. polsat, bo przecież i tu i tam trzeba stosować różne filtry w odbiorze treści - oczywiście według tego, co próbujesz tu forsować.
rolech
Doskonale wiesz, że to subtelna granica. Większość czytelników dostrzegła jej przekroczenie - Ty nie dostrzegasz? Oczywiście, nie możesz się przyznać - i ja to rozumiem. Ale proszę, nie brnij dalej w zaparte, bo jak już napisałem - Wasi czytelnicy nie są infantylnymi odbiorcami seriali na polsacie.
@abes
Nad każdym zdjęciem masz napis -----Reklama---------.
"oczywiście według tego, co próbujesz tu forsować"
Nic nie próbuję forsować.
"Idąc Twoim tokiem rozumowania portal optyczne.pl nie powinien być postrzegany jako opiniotwórczy"
Ja nie traktuję portalu optyczne.pl jako opiniotwórczego. Czytam kilka portali w kilku językach, potem trochę staram się myśleć samodzielnie.
abes - no wlasnie problem w tym, ze nie dostrzegam tej, jak to nazywasz, subtelnej roznicy pomiedzy przerywaniem filmu reklamami, a przerywaniem artykulu zdjeciami reklamowymi, jezeli w jednym i drugim przypadku wyraznie jest oznaczone ze to reklama.
dlatego kolejny raz prosze abys mi wskazal tez roznice. i nie ma tu zlosliwosci, czy chodzenia w zaparte, po prostu chcialbym zrozumiec o co masz do nas pretensje.
Euzebiusz
Być może to ja mam zbyt wygórowane oczekiwania wobec optycznych, a być może optyczne.pl po prostu zmieniają swoją formułę - niech każdy sam to rozstrzygnie :)
rolech
Poddaję się :) Chociaż powinienem raczej napisać "ustępuję".
abes - nie zmieniamy formuly, chcemy zarobic na zycie i moc nadal za darmo dostarczac wam jak najwiecej testow.
@abes
"Być może to ja mam zbyt wygórowane oczekiwania wobec optycznych"
Ja mam zasadę. Wymagam wtedy, gdy płacę :-)
@abes
"Poddaję się :) Chociaż powinienem raczej napisać "ustępuję". "
czyli jednak nie bedzie dane poznac mi tej roznicy
wyobrazmy sobie ten tekst, jako kilka postow na forum jako odp. w temacie jaki prezent dla fotografa... kto by to łyknął? Moze warto by bylo zrobic jakas ankiete, zeby poznac stopien uzawodowienia odwiedzajacych, bo mam wrazenie, ze ten tekst to raczej na portalu Claudia by sie sprawdzil.
szczerze? ja bym wolal placic abonament za optyczne (i inne tresci w internecie) niz czytac codziennie to cale reklamowe dziadostwo i o gladac jadowite reklamy. Niestety takiej mozliwosci nie ma... Moze rzeczywiscie lepiej kupowac od google swiety spokoj za cene prywatnosci, niz od innych za cene nietrafionej reklamy.
@Euzebiusz
"Ja mam zasadę. Wymagam wtedy, gdy płacę :-) "
popieram. a swoja droga przypomnialo mi sie jakie baty zbieralismy, gdy w prima aprilis oglosilismy ze za klika miesiecy wprowadzimy platne tresci na stronie i bedzie mozna sobie abonament wykupic, dzieki czemu reklam nie bedzie.
tak wiec tak zle i tak niedobrze :-)
rolech
Jak widać po tym artykule, doskonale znasz zasady socjotechnik e-commerce - czy jak to się tam nazywa.
Googlowanie i następnie wklejanie tutaj posta jest chyba bez sensu - zwłaszcza, że jak zwykle dodasz na koniec naszej pyskówki, że "zdania i tak nie zmienię" :)
@kivirovi
"ja bym wolal placic abonament za optyczne"
Nie osłabiaj mnie. Nawet Ty nie potrafisz pominąć treści, których nie chcesz chłonąć jak gąbka? :-)
Może wypadało tylko na wstępie napisać "na przykładzie produktów firmy Sony"?
To by było ok.
A tak, jakiś taki niesmak.
Ps.
Na gwiazdkę będzie tradycyjny prezent czyli skarpetki i sweter.
abes - najpierw zarzucasz mi kamuflowanie reklam, a gdy prosze cie o wskazanie konkretnych roznic pomiedzy tym, co mamy w artykule, a w TV, to "ustepujesz"
teraz zarzucasz mi, ze jestem uczestnikiem licznych pyskowek, w ktorych na koniec stwierdzam ze "zdania i tak nie zmienię". zatem mam nadzieje, ze tym razem przychylisz sie do kolejnej mojej prosby i wskazesz mi dyskusje, w ktorej bralem udzial i ktora zakonczyla sie takim stwierdzeniem z mojej strony.
mam nadzieje, ze nie uslysze kolejny raz ze sie poddajesz.
@maser
"Może wypadało tylko na wstępie napisać "na przykładzie produktów firmy Sony"? "
Po co każesz robić Redakcji z ludzi idiotów? Przecież to widać bez napisu. Wszyscy się zorientowali. :-)
Owszem, usłyszysz - kończę "NASZĄ pyskówkę".
ERRATA
Połechtany rękawicą, rzuconą przez rolecha, wykonałem mały risercz i okazało się, że to nie rolech kończy swój udział w dyskusji ostatecznym "zdania nie zmienię". Faktycznie użytkownikiem tego zakończenia jest Arek.
Za oszczerstwo bardzo przepraszam redaktora rolecha.
"Faktycznie użytkownikiem tego zakończenia jest Arek. "
Sprawdza się przysłowie JE L. Millera, że mężczyznę można poznać po tym jak kończy. Arek jest rozpoznawalny :-)
Haha, wolę nie wiedzieć, jak kończy Arek ;)
No ale tak to jest, gdy ma się coś gdzieś z tyłu głowy i użyje tego bez zastanowienia - mówię tu o sobie.
To ja z innej beczki, zamiast jojczeć o kryptoreklamie (wcale nie takiej krypto) powiem jak przebiegał mój ogląd artykułu.
Może jest to wyłącznie mój mechanizm myślowy, a może szerszy i bardziej uniwersalny - sami oceńcie:
1. Tytuł:
Hmm interesujące, może warto przeczytać
2. Pierwszy rzut oka (jak zwykle fotki):
uuu... tylko jeden producent, to nie ma co czytać, nie będzie obiektywnie
3. Bardziej wnikliwe czytanie:
Nie nastąpiło i pewnie już nie nastąpi.
Nie łajam tu Optycznych za chęć zarobku, ale zwracam uwagę że forma jest tu o tyle ważna że może czytelnika (mnie) zniechęcić do artykułu lub w skrajnym przypadku do portalu.
Z pewnością wolałbym być już w nagłówku lub stopce poinformowany że to "artykuł sponsorowany".
Na przykład w przypadku serii "olympus PEN" czy "wielkie filmowanie małym aparatem" nie zniechęciło mnie to i zajrzałem do wnętrza.
Ad vocem do wymiany zdań red. rolech'a i abes:
Gdyby podczas oglądania filmu każdy blok reklamowy był poświęcony jednej marce z pewnością przy drugim zrezygnował bym z filmu ;-)
Reklama to też informacja, tylko "oficjalnie nieobiektywna"
@-Adam-
"2. Pierwszy rzut oka (jak zwykle fotki): uuu... tylko jeden producent, to nie ma co czytać, nie będzie obiektywnie "
Czyli obejrzałeś reklamy i o to właśnie chodziło. :-)
@_Adam
"3. Bardziej wnikliwe czytanie:
Nie nastąpiło i pewnie już nie nastąpi. "
To nie jest ważne. Ważne, że obejrzałeś reklamy :-)
@_Adam
"Gdyby podczas oglądania filmu każdy blok reklamowy był poświęcony jednej marce z pewnością przy drugim zrezygnował bym z filmu ;-) "
No właśnie dla takich klientów daje się reklamy. Życzę wytrwałości w oglądaniu wszystkich bloków reklamowych podczas całego filmu. Tak działa telewizja. W ten sposób wydaje Ci się że nie jesteś manipulowany i to chodzi drogi Adamie :-)
@Pawroski
" Ale tak jak ja nie lubią jak się w tak jawny sposób obraża ich inteligencję. Napiszcie, że jest lokowanie produktu i chwacit! "
Jedno przeczy drugiemu. Nie lubisz jak jest jawnie, ale każesz napisać wprost... :-)
@Euzebiusz, jak czytalem to narastala we mnie irytacja, a przy koncu ciekawilo mnie, co jeszcze autor jest w stanie napisac, zeby nic w sumie nie doradzic. Dopiero na ostatnim zdjeciu zauwazylem napis Sony ale przewinalem do poczatku, zeby zobaczyc zdjecia, dopiero jak przeczytalem komentarze... Napisiki Reklama, zauwazylem dopiero jak Arek na nie wskazał. Niestety, mam juz chyba AdBlocka w systemie nerwowym... Stad ta refleksja o Google, ich link sponsorowany zwykle widze. Mysle, ze chodzi tu o trafienie w target.
A czytam niemal wszystko na optycznych...
@Kivirovi
"A czytam niemal wszystko na optycznych..."
Trzeba być czujnym zawsze i wszędzie. Oficjalne media też podają część prawdziwych wiadomości, np. o tym że zderzył się autobus z pociągiem albo że złamało się drzewo. W ten sposób usypiają Twoją czujność po to aby przemycić propagandę, którą mało czujny obserwator zarejestruje jako prawdę :-)
No i tu właśnie jest geniusz marketingowców z Sony. Większość ma awersję do tej firmy, odnoszę wrażenie, że ta marka nie jest brana przez większość pod uwagę przy wyborze sprzętu, większości nie interesuje, a wszyscy czytają, irytują się, a potem emocjonują w komentarzach. A może (krytykanci) jesteście podstawieni przez Sony, żeby wywoływać celowo takie dyskusje i nakręcać szum wokół marki?
@jakubkrawiec
To nie ma znaczenia jaka marka. Można się obrazić na Sony i kupić Nikona czy Canona. To są i tak jedne pieniądze, które właściciele korporacji przeznaczą na wspólne "bunga-bunga". Nie potrzebne są tutaj emocje :-)
No to kto mi kupi Nex 5N? Za taki prezent bym sie nie obraził. Za Nex 7 tez nie, ale...
Chłopaki zbierają na spektrometr. Nie czepiajcie się. Nikt też nie zabroni innym zapłacić za reklamę. Nawet ja, zagorzały wróg sonolty, nie mam z tym problemów.
W kwestii formalnej - pewnie bardziej elegancko byłoby w tytule zaznaczyć, że to tekst sponsorowany. To jednak drobiazg.
Pozdrawiam.
istnieje coś na rynku poza dziadoskim sony?
Uuu, wtopa z tym artykułem. AdBlock Mode ON. Tego sponsorowanego artykułu nie odfiltruje ale resztę tne bez skrupułów.
Denny artykuł. Nie ma nic wspólnego z pomocą w wyborze prezentu - a taka informacja jest na głównej stronie zaraz za linkiem do niego.
I nie chodzi mi o reklamę
Równie dobrze mógłby zawierać tylko ostatni akapit bo on przedstawia cały jego sens w skrócie: Kup na co cie stać a wybór masz taki jaki oferuje rynek
A przedostatni akapit bezcenny: Można kupić książkę do fotografii.jak toś lubi przyrodę to o przyrodzie, a jak ktoś lubi rajdy to tu niespodzianka(!) o rajdach. :)
Mam nadziej że chociaż dużo zapłacili
Poza tym lubię wasze testy obiektywów i uważam je za wartościowe ale ten artykuł to ehhh...
Wiecej takich informacji, a na forum zostana tylko platni komentatorzy i redakcja.
Ciekaw jestem ile osób z powodu samych tylko zdjęć artykułu nie przeczytało. Mnie odrzuciło i czytać już nie zamierzam.
Proste pytanie, jaka jest alternatywa dla takiego artykułu? "Normalne reklamy większość blokuje, bądź ignoruje, a portal z czegoś musi żyć. Zamiast marudzić o niskim poziomie publikacji może szanowne grono zacznie sponsorować optyczne.pl. Czytając komentarze mam wrażenie, że poziom niektórych, sprowadza się do wypowiedzi pięcioletniego dziecka w stylu "mamusiu daj mi tego lizaka, bo chcę... i koniec". Społeczeństwo rzeczywiście uwierzyło w reklamy typu "należy Ci się" (w domyśle za nic). Dla mnie artykuły sponsorowane są normą, wolę takie, niż żadne. Fakt jest taki, że wymagają one troszkę większego wysiłku intelektualnego podczas ich czytania. Niektórych to widać zbyt bardzo boli.
Całkiem inaczej by to wyglądało gdyby informacja o treściach reklamowych znajdowała się na początku artykułu - jasno i wyraźnie. Tłumaczenie, że tekst jest obiektywny a tylko zdjęcia reklamowe jest naiwne.
@Maput: Można dać informacje na początu, ale to pewnie spowodowało by albo wycofanie się reklamodawcy, albo uzyskanie przez portal gorszej ceny za odsłonę strony.
Reklamy będą, bo portal musi zarobić; alternatywą jest abonament, pewnie we wcale wygórowanej kwocie, ale do tego też musimy dorosnąć jako czytelnicy, bo na nadal panuje powszechne przekonanie, że to co "na necie", to musi być za darmo.
@Arek, @rolech: Może w przypadku takich artykułów warto wyłączyć komentarze? Albo zachować milczenie, bo cokolwiek powiecie i tak będzie źle.
A wracając do meritum. Artykuł przeczytałem, ale poproszony przez znajomą żony o pomoc przy wyborze kompaktu w granicach 500 zł poleciłem Canona A3200 IS, bo po prostu robi lepsze zdjęcia niż Sony W570 (polecany w artykule).
MiMit - Wedlug Twojego "intelektualnego " sposobu myslenia, wynika ze wiara w uczciwosc informacji jest dowodem dzicinnosci,a manipulacja majaca na celu zysk, dowodem doroslosci.
A ja właśnie sobie uzmysłowiłem, że... nie przeczytałem artykułu:) Trzy zdjęcia Sony i wystarczy- ciekawe ile osób tak zrobiło:/
Kasa? nagoniła chyba redakcję na takie angażowanie autorytetu w to przedstawienie, rozumiem.
Teraz ja zaangażuje swój autorytet i stwierdzę stanowczo:
Wszystko oprócz Sony (chyba że dla teściowej :-D ).
Rzadko tu się udzielam choć zaglądam na optyczne często, po tym artykule stwierdzam że zbyt często. treść tego artykułu oraz sposób w jaki został nam zapodany świadczy o tym na jakich odwiedzających liczą optyczni. W ten sposób można robić na pudelku.
Moim zdaniem tylko sobie zaszkodziliście takim chwytem, bo ludzie interesujący się fotografiią znają ten portal. Ludzie którzy tym się nie interesują albo którzy zaczynają swoją przygodę jeżeli trafili na waszą stronę po raz pierwszy i natknęli się na ten artykuł, to Waszym zdaniem jak się czują po jegio przeczytaniu i co myślą o Waszym portalu.
Nie idźcie tą drogą Optyczne.pl!
@donkiszot Bezkrytyczne przyjmowanie informacji to dla mnie dziecinność (brak umiejętności oceny). Jeśli czytam "ten produkt jest najlepszy ze wszystkich" to jest to dla mnie informacja o SUBIEKTYWNYM poglądzie autora. "Uczciwość informacji" to dla mnie fakty, a nie opinie. Nie spotkałem się jeszcze na optycznych z przeinaczaniem faktów. Oczywiście bywa, że wyniki niektórych testów różnią się od tych przeprowadzanych przez inne redakcje, jednak wynika to z procedur pomiarowych (jasno opisanych), a nie fałszerstwa. Jeśli powiem Ci, że najładniejsze są rude kobiety, to też oskarżysz mnie o nieuczciwość informacji? (zakładając, że masz odmienne zdanie)
Widzę że większość tu piszących to tradycjonaliści i chcą czerwonego gwiazdora, a optyczni zrobili psikusa i gwiazdor w tym roku będzie pomarańczowy ;) Więcej wyrozumiałości życzę drogim czytelnikom. Euzebiusz dobrze napisał, widzicie jawną reklamę to się oburzacie, a ukrytych manipulacji wszędzie dookoła nie dostrzegacie...
Problemem w tym przypadku jest Sony, bo gdyby to był Nikon czy Canon krytyki pewnie by nie było. Pewnie, ja też nie lubię reklam ale z tego co czytam jedziecie po Sony, że marketing, że to, że dziadostwo. Ale przepraszam, czy to nie reklama Canona ciągle "leci" w tv? A Nikona to nie ma? Jak oglądałem film to też był 3 minutowy prymitywny product placement z 5D MKII. Proszę państwa trochę obiektywizmu. Ja jak zobaczyłem, że tekst zawiera tyle reklam po prostu przestałem czytać.
MaciekNorth, Breen, nic nie rozumiecie. Tu nie chodzi o Sony. Chodzi o to że gdyby moja żona (nie znająca się na fotografii) weszła tu i zobaczyła ten artykuł to pomyślałaby "O super, przeczytam może tu mi podpowiedzą coś fajnego na prezent dla męża". Po przeczytaniu tego artykułu co może kupić swojemu mężowi (który ma inny system) na prezent?
Może Panasonica, który wygrał podlinkowany test kompaktów pod choinkę?
azimut ale przecież przy każdym zdjęciu jest wołami napisane "reklama". Jeśli żona nie wie jaki masz system to nie powinna kupować sprzętu, w ogóle co to za argument? A tak w ogóle to nie raz sprzedawałem osprzęt foto na prezent, i powiem ci, że żonki zawsze wiedziały jaki aparat ma mąż :).
@azimut Może np. wpaść na pomysł zrobienia na szydełku maty, która będzie "świetnie chronić aparaty i obiektywy przed zadrapaniami". Przecież ten artykuł to inspiracja, a nie wyrocznia.
Takie zestawienie artykułu z reklamą to odważne posunięcie. Może nawet trochę wulgarne. Słusznie jednak zauważył MaciekNorth, że oburza to najbardziej tych, niedostrzegających kryptoreklamy w innych publikacjach.
Mam wrażenie, że redakcja chciała właśnie uniknąć wychwalania sprzętu jednego producenta w artykule i wybrała JAWNĄ reklamę. Niestety większość odebrała to zupełnie opacznie.
zero filtrów, zero zestawów czyszczących, zero baterii, zero ładowarek, zero klasycznych obiektywów(m42) czy też na przykład wężyków spustowych. Jak dla mnie z tej listy na prezent nadają się tylko torby i może smyczne a z reszty żaden fotograf się nie ucieszy a na pewo już nie z kompaktowego aparatu fotograficznego...
Napisałem tylko swoje prywatne zdanie na temat tego artykułu. I jak widac po komentarzach nie jestem w swojej opinii odosobniony.
Nie azimut. Napisałeś swój komentarz w imieniu hipotetycznej żony.
Nie mam nic do Sony. Przeciwnie, cieszę się że jest firma która klinem wbija się klinem między Nikona i Canona, bo duopol na rynku DSLR nam klientom nie służy.
Jednak nie mogę przejść obojętnie widząc „artykuł” taki jak ten. W prasie wszystkie artykuły sponsorowane są oznaczone. W telewizji blok reklamowy poprzedzony jest planszą. Od niedawna jest także informacja o lokowaniu produktów w filmach i audycjach. Uważam, że dodanie informacji, że materiał „powstał we współpracy z firmą Sony” nie zaszkodziłby sile przekazu, a uniknięto by większości kontrowersji. Ja naprawdę rozumiem, że nie jesteście organizacją non-profit i materiały takie jak o Olympusie czy ten o Sony by mi nie przeszkadzały, pod warunkiem jednak, że piszący nie będą udawać że artykuł jest obiektywny, a nie pisany na zamówienie pod tezę. A już uparte wmawianie zniesmaczonym czytelnikom, że wszystko jest OK., że i tak każdy wie o co chodzi jest po prostu impertynenckie.
Cenię sobie testy i artykuły jakie można znaleźć na Optycznych, ale teraz zastanawiam się na ile opinie w nich wyrażane są obiektywne. Chciałbym odzyskać swoją wiarę w Waszą bezstronność więc proszę, nie róbcie więcej akcji takich jak ta. Klient też raczej na niej nie zyska, patrząc na wydźwięk komentarzy.
Pozdrawiam
To może jeszcze tak. Analogiczne artykuły:
link
link
Oznaczone tak samo. Komentarzy kilka razy mniej. Bo wtedy nie było Sony?
@frani0 Zapomniałeś jeszcze dodać, statywów, obudów podwodnych, wieszaków, teł, lamp, parasolek, dyfuzorów, no i przede wszystkim dekielków ze sznureczkami (te bez potrafią szybko się gubić). Zapewne sam zapomniałem napisać jeszcze o wielu rzeczach. Pytanie, czy osoba nie będąca ekspertem (do niej kierowany jest ten artykuł) będzie w ogóle w stanie dostać w markecie tak "wyrafinowany" prezent jak chociażby obiektyw pod m42?
PS. @frani0 "żaden fotograf się nie ucieszy a na pewo już nie z kompaktowego aparatu fotograficznego... "
Ja tam się bardzo cieszę z kompaktowego aparatu, a Ty @frani0 pokazujesz tylko jak bardzo wąskotorowe masz myślenie ukierunkowane na własną osobę.
PS. 2 Optyczne czytuję już od kilku lat. Napisałem tu niewiele komentarzy. Od pewnego czasu pracuję nad reportażem o wpływie marketingu na społeczeństwo. Muszę przyznać, że wiele inspiracji można wynieść z lektury zamieszczanych tu komentarzy.
Wesołych Świąt życzę.
"Oznaczone tak samo. Komentarzy kilka razy mniej. Bo wtedy nie było Sony?"
Arku dokładnie o to chodzi. Sony jest znienawidzone przez sporą grupę "foto znawców", czy to jest test, czy to artykuł sponsorowany, zawsze pełno negatywnych komentarzy. Pod artem z Panasonikiem praktycznie brak negatywów. Gdyby to był Nikon albo Canon pewnie byłyby same pochlebstwa ;).
Jacy czytelnicy, taka reakcja. Trzeba nauczyć się sortować napływające zewsząd informacje.
Gdy dobrych kilka lat temu kupiłem swój pierwszy zestaw puszka-szkło, wybrałem canona, bo po prostu bardziej mi się podobał - nie miałem wówczas większego pojęcia o całym tym interesie i kierowałem się jedynie estetyką design'u, a nie bardziej racjonalnymi przesłankami :) Ale do tej pory uważam, że sprzęt canona jest ładniejszy, niż np. nikona - podoba mi się bardziej i tyle :)
Natomiast gdy po raz pierwszy zobaczyłem sony/zeiss 24-70 2.8 zmieniłem zdanie - tak pięknego szkła jeszcze nie było! I z miejsca zapragnąłem je mieć! Potem dołączył jeszcze sony/zeiss16-35 i było pozamiatane. A dodatkowo okazało się - w testach optycznych - że to po prostu świetne szkła. Pewnie za jakiś czas ukaże się też i świetna puszka od sony i to będzie dobry dzień dla wszystkich miłośników fotografii!
Po co piszę ten nudnawy post? Aby wykazać, że krytyka artykułu (a raczej jego formy) nie musi mieć nic wspólnego z marką w nim reklamowaną :)
@jakubkrawiec
"No i tu właśnie jest geniusz marketingowców z Sony. Większość ma awersję do tej firmy, odnoszę wrażenie, że ta marka nie jest brana przez większość pod uwagę przy wyborze sprzętu".
Ja akurat bardzo poważnie rozważałem wejście w ten system. Podobał mi się obrazek, stabilizacja w korpusie i masę innych fajnych rozwiązań.
Wiesz co mnie odtsraszyło? Ceny... I nie mam tu na myśli puszek ale całą resztę akcesoriów (nawet taka bzdura jak akumulator potrafi kosztować 50% więcej niż do C. czy N.
Artykuł jest sponsorowany jak wół, ale nie mam o to żalu. Rozumiem- kasa za wszelką cenę. Natomiast wasze tłumaczenie jest poniżej krytyki- już lepiej nic nie piszcie...:(((
PS. Trzeba było jeszcze zamieścić "obowiązkowe" wyposażenie każdego "fotografa": TV Bravia, BluRay Sony, kamerę Sony, monitor Sony, mp3 Sony, laptop Vaio, telefon Sony...ręce opadają- chyba sami nie czytaliście tego "artykułu"...
@oz
"Rozumiem- kasa za wszelką cenę"
Mocne słowa, ale nie uważam żeby robili kasę za wszelką cenę. Gdyby tak było miałbyś co podsrtonę wielką wyskakującą reklamę na cały ekran i być może jescze "jeżeli chcesz przeczytać cały test wyślij sms o treści [...} pod numer 72xxx. 3,60 z VAT"
@dude83
Hehe:) kwestia czasu:)
@oz
Obyś się mylił ;)
Canonikoniarze będą bez prezentów w tym roku :D
Ten kompakt roku HX9V całkiem fajny może go komuś sprezentuję:)
Natomiast trzeba uściślić bezlusterkowców.
Ich ceny zaczynają się nie od 1500 PLN a od 1000 PLN i takim modelem jest Samsung NX5.
Niedługo podnosząc sedes, będą widzieć napis SONY.
Spro z nas ma wysokie wymagania co do optycznych i dlatego jak widzimy takie reklamy to traktujemy to z`niechęcią i w większości z nas "olewamy" takie wstawki.
Nie zmienia to jedkak faktu że optyczne ma też koszty-serwera, ludzi, pomieszczenia, być może modeli (nie wiem) i trzeba ich zrozumieć że reklama daje im na to część funduszy.
Osobiśie nie nawidze reklam, dlatego tego nie czytam, ale w pełni rozumiem pojawianie się reklam w portalach.
@qbic
Jeżeli założysz w nim kamerę to napewno ;)
Drodzy redaktorzy, nie można porównywać reklam zamieszczonych w tym artykule do przerw reklamowych w telewizji. Reklamy tutaj są ściśle związane z artykułem i w żaden sposób go nie przerywają. Właściwszy byłby tytuł np. "Propozycje Sony pod choinkę". Wielu czytelników przeczytałoby go bez zażenowania i z ciekawością co ma w swojej ofercie ta firma co można byłoby wybrać jako ewentualny prezent. Nie byłoby tylu negatywnych komentarzy poza tymi od ortodoksyjnych krytykantów danej marki.
@dude83, kto wie, pewnie można na tym zarobić ;)
Wniosek jest prosty. Jesli Redakcja (jakakolwiek) chce zeby uzytkownicy ja cenili to musi sie pogodzic z tym, ze ponosi odpowiedzialnosc nie tylko za tresci wytworzone ale i za platne reklamy. Mimo, ze zawsze w regulaminie jest, ze za ogloszenia platne nie odpowiadamy. Sony mnie tam w oczy nie kluje, ale jesli pojawia sie na optycznych w takim miejscu reklamy barszczyku albo zupek chinskich, bo wiecej zaplacili, to bedzie koniec...
Fajnie, ze Optycznych mozna krytykowac, nawet jak i tak nic nie zmienia w swoim podejsciu :)
No i wciaz nasze: zony, dziewczyny i dzieci czekaja na madry artykol, o tym co kupic w prezencie.. Moze ankieta, co bys chcial w prezencie za 100-200-500-5000zł?
"madry artykol"
Jeśli ma być mądry, to musi być artykuł :-)
Stylistycznie madry Euzebiusz, a co poza tym?
Euzebiusz poprawiacz pisowni na portalu u Sony.
@bulbul
"a co poza tym?"
Wiele, ale to nie jest miejsce na autoreklamę :-)
Euzebiusz - pochwal sie czyms, bo tylko najczesciej zajmujesz sie poprawianiem pisowni.
@bulbul
"pochwal sie czyms"
Po co?
"najczesciej zajmujesz sie poprawianiem pisowni"
Przynajmniej robię coś pożytecznego. A Ty? :-)
Mysle ze zrozumiales, bez wzgledu na to co piszesz, jestes zalosny.
Pewnie o tym wiesz.
@Euzebiusz, nie karm trolla ;)
@bulbul
"(...) jestes zalosny. Pewnie o tym wiesz."
Zdarzają się i takie głosy. Ale nie docierają one do mnie od osób, których opinia o mnie, miałaby dla mnie znaczenie :-)
@MaciekNorth
"nie karm trolla ;)"
Wiem, że się nie powinno. Ale jakoś czasem nie mogę się powstrzymać :-)
"Wiem, że się nie powinno" pisze sie: nie powinnem.
bulbul - nie karm trollow
@bulbul
Ale postaraj się być chociaż trollem na poziomie. Z inteligentnym trollem można się czasem powygłupiać dla rozrywki. :-)
@bulbul
Na przykład donkiszota kiedyś karmiłem. Na początku wydawał się śmieszny. Do czasu, gdy zaczął udowadniać że marne prowokacje jego autorstwa, są prawdziwym jego światopoglądem. Teraz nawet nie czytam jego wpisów dłuższych niż jedna linijka :-)
Nie czytałem wszystkich komentarzy i dlatego pewnie się powtórzę z niejednym przedmówcą, jednak zdecydowałem się na swoje "trzy grosze", gdyż uważam, że każdy głos się liczy.
Zatem też jestem zniesmaczony tym artykułem z racji jego reklamowego charakteru.
Arek pisze, że tylko zdjęcia są reklamą - to stwierdzenie kompletnie obraża nas czytelników, bo robi z nas głupków. Zdjęcia są zawsze integralną częścią artykułu i mówią to samo, z tą różnicą, że obrazowo.
To zwykła ignorancja. Kiedyś, w reklamach piwa ukrywano piwo bezalkoholowe słynnym mrugnięciem. Tam jednak drwili z idiotycznego prawa. Słowa Arka drwią z nas.
Nie jestem przeciw reklamie, bo optyczne mają i muszą mieć z tego pieniądze i dzięki tym środkom mamy np. testy, ale to powinno być uczciwe i jasno określone, a nie wciskanie reklamy pod pretekstem artykułu.
Wszak - optyczni pamiętajcie - bez nas, czytelników, i reklamy nie będzie. Chyba, że tylko chcecie udawać popularny portal, by zarabiać na reklamach.
A co do reklam w TV - jak to jeden z komentatorów przypomniał - są oznaczone jednoznacznie i wtedy wiesz, że nic ciekawego nie będzie i możesz wyjść lub przewinąć, gdy np. film nagrałeś.
Jeśli mój Mikołaj to czyta, to chciałbym dostać spinki do mankietów w kształcie malutkich aparacików canon 5DMII.
Proszę też o nieprzynoszenie sprzętu fotograficznego, bo przeglądanie, analizowanie, wybór i zakup sprzętu to dla mnie przyjemność nie mniejsza (a może nawet większa) niż fotografowanie. I nie odbieraj mi tego Mikołaju.
Rozczula mnie troska świadomych forumowiczów, o tych mniej świadomych, którzy pod wpływem artykułu mogą kupić produkt konkretnej firmy.
Mój boże! Co wtedy!
@ Arek i Rolech: dziekuję za ciekawy artykuł. Fajne pomysły, nawet nie wiedziałem że można kupić taką damską torebkę na aparat, ani że robią takie specjalne maty - nie trzeba zawijać w to co się ma akurat pod ręką. Dzięki!
@wszyscy krytykanci: dobrze jest sobie coś poczytać za darmo, trzeba jednak sobie zdawać sprawę że autorzy portalu nie pójdą do spożywczego i nie wezmą chleba za darmo - z czegoś trzeba żyć. Gdyby zrobić płatne korzystanie z portalu, nikt by tu nie zaglądał i wszyscy byśmy na tym stracili. A trzeba przyznać, że tu chłopaki zamieszczają reklamy w sposób nieinwazyjny - zawsze są w ramce podpisanej "reklama" i całe szczęście nie ma wyskakujących okienek.
Miejcie, proszę, świadomość, że tworzenie czegokolwiek wymaga nakładu pracy i czasu i kompletną nieuczciwością jest żądanie wytworu czyjejś pracy całkowicie za darmo.
Wypchaj się z tą wazeliną @architekt76 .
Wszechobecność reklam nie usprawiedliwia tak podstępnych działań i oburzenie czytelników jest słuszne. Wydrukuję na koniec te posty i oprawię je w ramki, jako że po raz pierwszy taka zgodność na forum odnośnie uszczęśliwiania świata przez Sony.
Gratuluje Polskim konsumentom, to jest dowod ze osiagneliscie Europejski standart i nie dajecie sie nabrac na prymitywna reklame.
optyczne.pl ale wpadka, mysle ze to da Wam wiele do myslenia.
Inaczej to poczatek konca.
Co Ty na to Euzebiusz? pewnie powinno byc : poczontek.
Zastanawia mnie (nad)aktywnosc Euzebiusza w komentarzach pod artykulem w ktorym nie pojawil sie wyraz "Pentax"...
thorgal - bo Pentaxa juz prawie nie ma a z czegos trzeba zyc.
Brakuje wszystkich platnych komentatorow.
dokiszot, początek końca był rok temu - bo takie same artykuły pojawiły się na Gwiazdkę. Tyle, że nie było krzyku, bo nie zapłaciło za nie Sony.
Arek - mam duza sympatie do Ciebie i rozumiem Twoja pracve, jak rowniez forme optycznych.pl.
Polska byla wielkim rynkiem, nie nasyconym, i mozna bylo sprzedac wszystko.
Sytuacja jednak sie zmienila i teraz trzeba miec troche finezji.
Finezja - subtelnosc.
Finezyjnie powiedziałeś mi, że wciskamy ludziom produkt wątpliwej jakości. Finezję zrozumiałem.
Arek - nie . zle mnie zrozumiales.
Jak jest reklama to jest., wszyscy to akceptuja.
Ale bledem jest kamuflowanie jej w redakcyjny tekst.
To jest falszywe i latwe do zdemaskowania, wtedy wiarygodnosc portalu na tym traci.
Lubie ten portal od lat.
Ale nie mozna sie wzbogacic przez jedna noc.
Kamuflowanie było strasznie skuteczne. Wszyscy dali się nabrać.
Rozumiem ze to przynioslo pozytywna nauczke na przyszlosc i bedziemy mieli portal na wysokim , moralnym i technicznym poziomie.
Napisałbym jeszcze coś ale ugryzłem się w język ;)
To ilosc odwiedzajacych swiadczy o cenie reklamy.
Arek - nie gryz sie w jezyk, to boli, zycze wesolych swiat i powodzenia w nowym roku.
Nie ma co wieszać psów na optycznych, wolę to niż link
Bardzo ciekawy artykuł! Zwłaszcza początek zachęcający "postaramy się pomóc Wam w zakupie prezentów dla bliskich osób, które interesują się fotografią". Jutro lecę kupić sobie jakiegoś "soniacza" . Wspaniała gwiazdka będzie :)
Artykuł zawiera lokowanie produktu
hm. nie dziwię się oburzeniu czytelników, którzy popadają w dysonans poznawczy. bo - z jednej strony redakcja optyczne.pl a Arkiem na czele, który zarzeka się, że portal jest niezależny i obiektywny w swych ocenach. ponadto - portal brzydzi się autoreklamą, fejsbukiem, tłiterem i innych portalach, gdzie można się wypromować i zwiększyć oglądalność. Do czego to prowadzi? Otóż czytelnik myśli sobie - och, cóż za nonkonformistyczny, alternatywny portal. Wreszcie coś takiego się pojawiło!
Z drugiej strony dostajemy tego typu artykuły "smaczki" sponsorowane, które są dla mnie przynajmniej, kpiną z czytelnika. Nie są one przecież niedozwolone czy złe. To normalne. Ale nijak się mają z filozofią prowadzenia tego portalu.
Dżozef, zgodności nie ma, jest to samo, co zwykle - grupa krzykaczy. Tym razem niby oburzeni kryptoreklamą, ale co drugiemu z kieszeni wystaje sztandar "Sony to be"
"grupa krzykaczy" czyli "gruz w maszynerji" dla leszka3, Sony i optycznych.(moze w jednej osobie)
Reklamowana firma nie ma tutaj nic do rzeczy. To forma tego artykulu jest co najmniej kontrowersyjna, a liczba osob, ktore poczuly sie urazone tak nachalna reklama powinna sklonic redakcje do przemyslenia swojej polityki. Niestety, nic takiego nie nastapilo, osoby odpowiedzialne za wypuszczenie tego tekstu wydaja sie byc zadowolone z siebie i udaja, ze wszystko jest w porzadku. Ten artykul jest jak przyslowiowa lyzka dziegciu w beczce miodu, niby drobiazg, a potrafi bardzo popsuc ogolna opinie.
A wystarczyloby zwykle PRZEPRASZAMY w pierwszej odpowiedzi od redakcji i byloby po sprawie. Wpadki zdarzaja sie przeciez wszystkim.
Mój dziadek powiedziałaby, że te "osoby odpowiedzialne" durnia walają :)
PS
Jak na artykuł "nie-test", chyba rekordowa liczba komentarzy. I sony się cieszy, bo mówią (nieważne, że źle - ważne, że mówią) i redakcja ... durnia wala ;)
"klausownik | 2011-12-17 08:03:44
Nie czytałem wszystkich komentarzy i dlatego pewnie się powtórzę z niejednym przedmówcą, jednak zdecydowałem się na swoje "trzy grosze", gdyż uważam, że każdy głos się liczy.
Zatem też jestem zniesmaczony tym artykułem z racji jego reklamowego charakteru. "
Podobnych opinii jak twoja jest więcej ale ludzie wiecie co...
Każdy serwis coś reklamuje - jak umiecie czytać między wierszami to chyba zauważacie?
Weźmy taki dpreview - wszyscy są u nich dobrzy ale jak przyjdzie co doczego najlepszy prawie zawsze jest Canon i Adobe CR.
Cały dzisiejszy świat to nachalne reklamy na kazdym kroku kto im ulega jest zgubiony ot taka dżungla.
Rozsądna osoba potrafi się w tym odnaleźć więc nie róbta afery o to Sony bo nie ma o co.
Mnie jako klientowi wisi co kto dla siebie kupi reklamę trakuję jako informację o zaletach danego produktu wad poszukam sam i porówam do tego co oferuje konkurencja. Reklama nie zmusza nikogo do tego aby coś kupił tylko zachęca a to różnica przecież.
Ważne jest tylko to aby ta reklama była zgodna z prawdą nie wprowadzała w błąd o walorach użytkowych sprzętu.Co mam na myśli?
No na przykłąd taki opis aparatu ja w cytacie:
"Zastępując wielokrotnie nagradzany model FinePix HS10 najnowszy przedstawiciel serii aparatów fotograficznych Fujifilm typu bridge stanowi doskonałe rozwiązanie dla fotografów, którzy oczekują specyfikacji i jakości obrazu lustrzanki.."
A więc jakość obrazu lustzranki w kompakcie HS20 wow!!! kupuję :)
Cytat pochodzi ze strony:
link
To należy piętnować a nie ten artykuł.
Mi artykuł bardzo się spodobał. Bo lubię Sony :D
Jak się setkami testów przyciągnęło czytelników o wysokich oczekiwaniach, to potem można im łatwo podpaść firmując bełkot marketingowy...
Jasne, reklamy są wszędzie..tylko inni producenci, mam wrażenie, nie są tacy chamscy, nachalni i agresywni- Discovery, billboardy, portale, TVP wszędzie Sony (i co ciekawe- wszędzie dotyczy to działu foto). Najwyraźniej jest to dziedzina w której Sony sobie nie radzi (a poza kompaktami wręcz leży- nie bójmy się tego powiedzieć).
A teraz nowy artykuł: "HS20EXR w fotografii.." Wchodząc w link MUSIMY przejść przez reklamę, no zgadnijcie czyją:)? Podpowiedź: bynajmniej nie chodzi o Fujifilm.
@Chris62
Masz niewątpliwą rację w sprawie jakości reklamy.
Ale czy z tak dużym zrozumieniem lub ignorancją podchodzisz do spamu, który trafia do Ciebie na skrzynkę mailową??
Trzeba się trzymać pewnych dobrych standardów. W przeciwnym wypadku wszystko będzie zwykłym chłamem.
"Najwyraźniej jest to dziedzina w której Sony sobie nie radzi (a poza kompaktami wręcz leży- nie bójmy się tego powiedzieć)."
Zakompleksiony kolego, zrób swoim N lub C lepsze zdjęcie niż ja "sonym" a pogadamy...
Ludzie tutaj zapinają, że to nie od sprzetu zależy czy fotografia będzie dobra.
Co do tego tekstu, niestety czuję się oszukany. Liczyłem na podsumowanie jakiś dobrych (w stosunku: cena/jakość) filtrów, statywów, kompaktów a może i jakiegos body. Wybaczcie, ale moja rodzina po przeczytaniu tego "czegoś" nadal nie wiedziała co by mi kupić. No chyba, że jakiś komapkt albo całkowicie bezuzyteczny pokrowiec...
Niektórym wydaje im się, że nadal jest tak jak za komuny, kiedy utarło się, że dobrego reklamować nie trzeba, a to jest badziewiem trzeba promować, żeby jakoś znaleźli się chętni. Czasy się zmieniły i trochę się pokomplikowało.
Sony jest nową marką na rynku foto i nikogo nie powinno dziwić to, że starają się promować znacznie bardziej agresywnie, niż marki takie jak Canon, czy Nikon. Gdyby Nikon postanowił wejść na rynek kamer video, było by to samo.
Swoją drogą niektóre kampanie reklamowe Sony mogą być stawiane za ksiażkowy wzór do naśladowania.
To jest raczej PREZENT DLA OPTYCZNYCH, od Sony.
Żałosne. To o "PORADNIKU"...
Cokolwiek bym nie myślał o Sony i ich produktach.
Podsumowanie jedno: "Optyczne" radzą: chcesz kupić prezent dla fotografa - kup produkt SONY. Cokolwiek by tu jeszcze Arek nie dopisał, nie zmieni to mego wrażenia.
A po za tym - WESOŁYCH ŚWIĄT :)
@sanex
Zakompleksiony kolego, zrób swoim N lub C lepsze zdjęcie niż ja "sonym" a pogadamy...
Twój tekst Optyczni powinni oprawić w ramkę i powiesić w redakcji. Szkoda komentować...i kto tu jest zakompleksiony:)))