Sony A7 - pierwszy pełnoklatkowy bezlusterkowiec
Firma Sony zaprezentowała nowy aparat bezlusterkowy oznaczony symbolem A7, wyposażony w pełnoklatkową matrycę Exmor CMOS o rozdzielczości 24 Mpix, mocowanie obiektywów z bagnetem Sony E, hybrydowy system AF oraz nowy procesor BIONZ X. Korpus aparatu wykonano ze stopu magnezowego.
Sony A7 to pierwszy bezlusterkowiec wyposażony w matrycę pełnoklatkową, która umożliwia rejestrację zdjęć z czułością od 100 do 25600 ISO. Zastosowany w aparacie system autofokus oparty jest na połączeniu szybkiej, 117 polowej detekcji fazowej z dokładną, 25 polową detekcją kontrastu. Zdjęcia możemy wykonywać przy użyciu elektronicznego wizjera OLED o rozdzielczości 2,3 mln punktów i powiększeniu x0,71 lub za pomocą odchylanego, 3 calowego ekranu LCD o rozdzielczości 921 tys. punków. Możliwa jest także rejestracja filmów z jakością Full HD (1920x1080 50p/25p ) w formacie AVCHD. Sony A7 umożliwia komunikację za pomocą złącza HDMI oraz sieci bezprzewodowej Wi-Fi i NFC. Sprzedaż nowego bezlusterkowca rozpocznie się w Europie w połowie listopada br.
Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
Aparaty serii a7 to pierwsze na świecie bezlusterkowce z pełnoklatkowym
przetwornikiem obrazu
- Pełnoklatkowy przetwornik obrazu Exmor™ CMOS o efektywnej rozdzielczości 24,3 megapiksela
- Nowy, 3-krotnie szybszy procesor obrazu BIONZ X™ zapewniający lepszą jakość obrazu i efektywniejsze działanie przy słabym oświetleniu
- Udoskonalony system Fast Hybrid AF oparty na połączeniu szybkiej detekcji fazowej z dokładną detekcją kontrastu
- Udoskonalony wizjer XGA OLED Tru-Finder™ o szerokim polu widzenia
- Praktyczny, niezawodny i intuicyjny w użyciu aparat z zabezpieczonym przed kurzem i wilgocią korpusem ze stopu magnezowego i rozbudowanymi funkcjami ręcznego wyboru ustawień
- Zapis progresywnego obrazu filmowego Full HD (1920x1080 50p/25p ) w formacie AVCHD z możliwością regulacji dźwięku i reprodukcją „czystego” sygnału HDMI
- Wyjście obrazu fotograficznego 4K i zgodność z technologią TRILUMINOS Display
- NFC oraz Wi-Fi ułatwiające łączność ze smartfonami oraz tabletami
Nowy aparat α7 firmy Sony łączy potencjał pełnoklatkowej matrycy i wymiennej optyki z prawdziwie kompaktowymi wymiarami korpusu. Można nim wykonywać zdjęcia oraz nagrywać filmy, które wcześniej stanowiły domenę dużych aparatów najwyższej klasy. W żaden sposób nie ustępuje im jakością obrazu, wygodą użycia, funkcjonalnością czy sprawnością nastawiania ostrości.
Wraz z bliźniaczym modelem α7R lekki i poręczny aparat α7 pozwala fotografom i filmowcom korzystać z wszystkich zalet przetwornika o wielkości klatki filmu małoobrazkowego, takich jak: większa czułość, szerszy zakres dynamiczny, mniejsza głębia ostrości, dzięki której nieostre fragmenty obrazu zyskują atrakcyjny, miękki wygląd, czy wreszcie współpraca z nowymi obiektywami do pełnoklatkowych matryc obrazu.
Piękny, wykonany z mocnego stopu magnezowego korpus α7 zaprojektowano z myślą o wygodzie użytkownika. Do wybierania ustawień służą w nim przednie i tylne pokrętło, kółko sterujące i pokrętło kompensacji ekspozycji. Można ich intuicyjnie używać, komponując ujęcia z użyciem kontrastowego wizjera XGA OLED Tru-Finder o wysokiej rozdzielczości lub uchylnego, 3-calowego ekranu LCD.
Dzięki połączeniu pełnoklatkowej matrycy obrazu z nowym, wydajnym procesorem BIONZ X aparat α7 zapewnia profesjonalną jakość nagrywanych filmów Full HD i nawet przy słabym oświetleniu pozwala na uzyskanie wiernie odwzorowanego obrazu filmowego z bogatą kolorystyką i małą ilością szumu. Podczas filmowania można obecnie korzystać z ulepszonej funkcji Clear Image Zoom, uzyskując większe zbliżenia bez ograniczenia liczby pikseli. Zaawansowani wideofilmowcy z zadowoleniem powitają również takie profesjonalne rozwiązania, jak regulacja i kontrola poziomu dźwięku czy wyjście „czystego” sygnału HDMI, służące do wyświetlania filmu na zewnętrznym monitorze lub nagrywania go na inne urządzenie.
Udoskonalony system Fast Hybrid AF, oparty na połączeniu szybkiej detekcji fazowej z dokładną detekcją kontrastu, jest obecnie wspomagany przez nowy algorytm przestrzennego wykrywania obiektów i w rezultacie należy do najszybszych systemów AF, jakie istnieją w aparatach pełnoklatkowych. Niezwykle dokładny system wykrywania oczu, pozwalający nadać priorytet nawet jednej źrenicy, umożliwi ostre ujęcie twarzy osoby, która jest częściowo odwrócona od obiektywu, nawet przy małej głębi ostrości. Wstępne nastawienie ostrości zapewnia szybki system AF, wykorzystujący 117 gęsto rozmieszczonych pól detekcji fazy. Po nim do precyzyjnej korekty ustawienia przystępuje 25-polowy system AF oparty na detekcji kontrastu.
Zdjęcia o wysokiej rozdzielczości można oglądać bezpośrednio na telewizorach 4K, które zapewniają czterokrotnie więcej szczegółów niż modele Full HD. Zgodność z technologią TRILUMINOS Colour oznacza, że przy wyświetlaniu zdjęć i filmów na telewizorze BRAVIA z ekranem TRILUMINOS Display obraz będzie zachwycał nadzwyczajnym bogactwem naturalnie wyglądających barw.
Wbudowane technologie bezprzewodowe Wi-Fi i NFC pozwalają jednym dotknięciem łączyć aparat z produktami z rodziny Xperia™, jak również smartfonami i tabletami z systemem Android i technologią NFC. Serwis PlayMemories Camera Apps oferuje z kolei szereg darmowych i płatnych aplikacji, między innymi dodatkowe filtry i efekty zdjęciowe, narzędzia i inne.
Dzięki nowej aplikacji „Wielokrotna ekspozycja” można z łatwością nałożyć na siebie szereg obrazów i uzyskać widowiskowe rezultaty z wykorzystaniem szeregu zaprogramowanych motywów artystycznych oraz ręcznych trybów mieszania obrazów.
Aparat α7 jest dostarczany z fabrycznie zainstalowaną aplikacją „Smart Remote Control” . Pozwala ona nastawiać ekspozycję i wyzwalać migawkę smartfonem. Bardzo przydaje się podczas zdjęć grupowych i autoportretowych z użyciem statywu. Automatyczne przesyłanie wykonanych zdjęć do urządzenia mobilnego umożliwia ich błyskawiczne sprawdzenie i zaprezentowanie.
Nowe obiektywy z mocowaniem typu E przeznaczone do pełnoklatkowych matryc obrazu
Sony oferuje również pięć nowych obiektywów z mocowaniem typu E, które w pełni wykorzystują potencjał pełnoklatkowej serii α7. Znajdziemy wśród nich dwa średniozakresowe obiektywy zmiennoogniskowe (Sony i Carl Zeiss), dwa stałoogniskowe modele Sonnar T* o dużej jasności oraz teleobiektyw zmiennoogniskowy typu G o wysokiej jakości. W sprzedaży pojawi się również nowy adapter mocowania, który pozwoli na korzystanie z obiektywów z mocowaniem typu A przeznaczonych do matryc pełnoklatkowych, takich jak kolejna nowość Sony: teleobiektyw zmiennoogniskowy SAL70200G2 70 – 200 mm F2,8 G SSM II.Wraz z aparatem α7 pojawią się nowe akcesoria. Uchwyt VG-C1EM ułatwia wykonywanie zdjęć w układzie pionowym, a dzięki miejscu na dwa akumulatory NP-FW50 pozwala na wydłużenie czasu pracy aparatu. Ładowarka BC-TRW jest wyposażona w diodowy wskaźnik do kontroli stanu ładowania. Po podłączeniu do odpowiedniego kabla, zdalna stopka FA-CS1M umożliwi instalację lampy błyskowej poza stopką aparatu. W ofercie znajdzie się również luksusowa, skórzana torba LCS-ELCA, która zabezpieczy przenoszony aparat przed pobrudzeniem i porysowaniem.
Lekki, nieduży, pełnoklatkowy aparat cyfrowy z wymienną optyką Sony α7 można już rezerwować na stronie www.sony.pl, a jego sprzedaż w Europie rozpocznie się w połowie listopada.
Najważniejsze cechy Sony A7
- Współpraca z obiektywami: Obiektywy Sony z mocowaniem E
- Przetwornik obrazu: Pełnoklatkowy (35,8 x 23,9 mm) przetwornik obrazu Exmor CMOS
- Liczba pikseli (efektywnie): Około 24,3 megapiksela
- System zapisu (fotografie) : JPEG (DCF 2.0, Exif 2.3, zgodność z MPF Baseline), RAW (format Sony ARW 2.3)
- System zapisu (film): Zgodność z formatem AVCHD 2.0; MP4
- Nośniki: Memory Stick PRO Duo, Memory Stick PRO-HG Duo, Memory Stick XC-HG Duo, karta pamięci SD, karta pamięci SDHC (zgodna z UHS-I), karta pamięci SDXC (zgodna z UHS-I)
- System nastawiania ostrości: Fast Hybrid AF (system AF z detekcją fazową / System AF z detekcją kontrastu)
- Liczba pól ostrości: 117 pól (AF z detekcją fazy) / 25 pól (AF z detekcją kontrastu)
- Typ pomiaru ekspozycji: pomiar z wykorzystaniem 1200 stref
- Czułość ISO, fotografie: odpowiednik ISO 100 – 25 600 (co 1/3 EV), (wartości ISO od ISO 50 wzwyż można nastawiać jako rozszerzony zakres ISO), automatyczna (ISO 100 – 6400, możliwość wyboru górnej/dolnej granicy)
- Czułość ISO, filmy: odpowiednik ISO 200 – 25 600 (co 1/3 EV) / automatyczna (odpowiednik ISO 200 – 6400)
- Wizjer: Elektroniczny 0,5 calowy, kolorowy, 2 359 296 punktów, pokrycie kadru 100%, powiększenie 0,71x,
- Ekran LCD: 3 calowy, TFT 921 600 punktów, regulacja kąta maksymalnie około 90° w górę, 45° w dół
- Wi-Fi: Oglądanie na smartfonie, Przesyłanie do komputera, Oglądanie na telewizorze,
- NFC: (Forum typu 3), zdalne sterowanie jednym dotknięciem, udostępnianie jednym dotknięciem
- Współpraca z serwisem PlayMemories Camera Apps
- Dźwięk: Wbudowane mikrofony stereofoniczne lub mikrofon ECM-CG50 / adapter XLR-K1M (sprzedawane oddzielnie)
- Głośnik: Wbudowany, monofoniczny
- Gniazdo słuchawkowe mini jack stereo 3,5 mm
- Wymiary (bez wystających elementów): 126,9 x 94,4 x 48,2 mm
- Waga: 416 g (sam korpus), 474 g (z akumulatorem i kartą Memory Stick PRO Duo)
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Niestety wielkością daleko mu od bezlusterkowców.
Cudowny sprzęt, design też mi się podoba (jak na Sony) :)
Właśnie nie :)
Przydałaby się jakaś prezentacja w Polsce, gdzie można byłoby samemu wypróbować...
Szabla, orientujesz się jakie będą ceny w Polsce A7 i RX10?
Orientuję się, ale czekam na potwierdzenie.
design super bo :
link
czy będzie ten aparat sprzedawany z gripem, ciekawa jaka będzie współpraca z szkłami A (czy tylko przez przejściówkę z lustrem)?
ogólnie wróżę mu wielki sukces
Hmmm... Zdjęcie bez obiektywu, na wprost pokazuje, że bagnet ścina rogi matrycy... Ciekaw jestem jak będzie z winietowaniem i jakością obrazu w rogach.
Poza tym wielkość kitowego 28-70 pokazuje, że nie będzie to mały sprzęt...
A w komplecie jakaś lampka błyskotkowa będzie?
Nie jestem przeciwnikiem bezlusterkowców, choć nigdy go nie kupię - wolę lustrzanki. Rozumiałem ideę tego sprzętu z powodu wielkości body. Jednak patrząc na wielkość tego Sony, to zastanawiam się, jaki jest sens. W czym ten bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki. Pomijam względy subiektywne. Nie jest ani mały, ani specjalnie lekki sprzęt. Patrząc jak Canon zrobił model 100D jestem przekonany, że można by bez problemu stworzyć lustrzankę FF o podobnych rozmiarach (niewiele większych).
Szkoda, że tylko 5fps.
No to teraz wreszcie skonczą się narzekania na przesilone kręgosłupy i inne rzeczy a nastąpi wysyp fotograficznych arcydzieł... no może poza tymi co muszą mieć >5 fps aby uchwycić kadr... ;-)))
@klausownik
"W czym ten bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki"
Zasadniczo ma wyeliminowaną największą wadę lustrzanki - czyli klapiące lustro :-)
@Euzebiusz | 2013-10-16 08:45:08
"Zasadniczo ma wyeliminowaną największą wadę lustrzanki - czyli klapiące lustro :-) "
Lustro nie jest istotą samą w sobie. Jest potrzebne do tego, aby było to, co jest największą zaletą lustrzanki - optyczny wizjer.
Ale w sumie... jak dla kogoś optyczny wizjer nie jest zaletą, ani nie jest mu potrzebny...
Pytanie, czy bezlusterkowce nie mając mechanizmu lustra, będą miały większą żywotność?
Sądzę, że nie. Może nie z powodu zużycia, ale z powodu marketingu.
Sony rozwaliło system a i tak znajdą się malkontenci.
Canon i Nikon za 100 lat może by to wypuścili..bo wcześniej księgowi nie pozwalają...
Czyli dało się?
To co jest największą zaletą lustrzanki jest równocześnie jej największą wadą. Widać tylko to co jest a nie to co będziesz miał po naciśnięciu spustu.
Ciekawe jak poradzą sobie z winietowaniem i wadami pochodnymi. W końcu obiektyw będzie bardzo blisko matrycy, która wypełnia prawie całą przestrzeń bagnetu, ostatnia soczewka musiałaby mieć średnicę prawie 45mm, żeby wyeliminować winietowanie. Albo być schowana dość głęboko w obiektywie. Jak widać obiektywy będą przeogromne.
Zwłaszcza 35/2,8 jest przeogromna. :)
Sony rzeczywiście zaczęło nową erę. Tylko dlaczego te obiektywy takie opasłe? Czy ten AF pracuje na łożyskach tocznych ze Stara?
Szacunek dla SONY. Bardzo dobry ruch. Design bardzo stonowany, aparat wydaje się poręczny i lekki. Na moje HIT.
Waży z baterią tyle samo co lustrzanka APS-C , do tego ciezkie pełnolatkowe obiektywy. Żadna ujma dla kręgosłupa, dwiganie takie samo, a lustrzanke lepiej sie trzyma od tego cos.
@wulf " Widać tylko to co jest a nie to co będziesz miał po naciśnięciu spustu. "
i w przeciwieństwie do umiejętnosci naciskania spustu, na tym polega umiejętnosć fotografowania, że wiesz co będziesz miał widząc to co jest... :-)
Moment, przecież on waży tyle samo co om-d olympusa. To przy nim śmiesznie wygląda olympusowe dzieło w kontekście możliwości matrycy. Osobiście chętnie bym się pobawił, głównie w video i jak myślę nad przyszłą kamerą aparatową, to chyba tak mogłaby wyglądać.
na zdjęciach nieco topornie ale już w dłoniach tej kobiety wygląda bardzo dobrze. szkoda, że ma nexowe pokrętło zamiast krzyżaka jak w SLT. muszę obmacać jak się pojawi bo po nowym roku trzeba będzie pomyśleć o nowym body :D
Czyste hdmi, 4k - no... nieźle namieszali. Teraz produkcje ślubne będziemy oglądać w multipleksach. Zaraz po reklamach:P
@cube | 2013-10-16 09:08:54
"i w przeciwieństwie do umiejętnosci naciskania spustu, na tym polega umiejętnosć fotografowania, że wiesz co będziesz miał widząc to co jest... :-) "
Zgadzam się!!!
Dodam jeszcze, że tak naprawdę wizjer elektroniczny lub ekran i tak nie dają rzeczywistego obrazu jaki się ostatecznie otrzyma. Nie wspominając o ręcznym ustawianiu ostrości.
35/2,8 wygląda wielkościowo jak podobny obiektyw do lustrzanki ale nie czarujmy się, obiektywy o takich parametrach nie są orłami.
Przeogromne to są zoomy.
Dla tego uważam, że lepszym wyjściem jest posiadanie stałek do fufu a zoomów do mniejszej matrycy.
Klausownik- mam wrażenie, że nie używałeś nigdy MF z peakingiem i powiększeniem na porządnym oledowym EVF:)
staytuned, a jak ten "peeking" z powiększeniem działa jak podepniesz szkło >100mm? :-)))
@moozq - no właśnie, ważty tyle, co OM-D E5, jest bardzo niewiele od niego większy... śmieszne są te argumenty o rozmiarach ;-)
A jak dla mnie, jest nawet ciut za mały - mam nadzieję, że Sony wypuści lustrzankopodobny korpus, z którym wygodnie będzie się używało FD85/1.2 i inne tego typu szkiełka. Bo jakoś nie wierzę w znaczące ulepszenie AF w Sony ;-)
@klausownik - nie chce mi się po raz kolejny mieszać w dysputę OVF vs EVF, ale z tym ręcznym ustawianiem ostrości, to pojechałeś. Używałem wielu matówek i wielu wizjerów, w tym tak dużych jak w OM1 (SLR) czy A900 (DSLR) i zdecydowanie szybciej, dokładniej i wygodniej ustawia mi się ostrość w EVF, z lupą i peakingiem. Nie twierdzę, że każdy tak musi mieć, ale na pewno nie jest to przewaga OVF (en masse).
żyjemy w XXI wieku a niektórzy dalej są zafiksowani na XIX-wiecznych wynalazkach w stylu MF. Może spróbujcie raz poużywać dslr ze sprawnym AF, szybciej, pewniej, wygodniej = lepiej. :-)))
@cube - do 135mm nie ma większych problemów. Do 200mm daje radę. Powyżej z lupą jest trudniej, sam peaking jest niezależny od ogniskowej.
Wielkość matrycy determinuje wielkość obiektywu. Nie bardzo wiem, jakim cudem optycznym obiektywy do tych aparatów miałyby być mniejsze od obiektywów do lustrzanek.
Michel, 40-letnie szkła mogą cię nieco rozczarować, na nowoczesnych, gęsto upakowanych matrycach. One były projektowane w czasach kiedy nikt nie myslał jeszcze o cyfryzacji, a klatka filmu wiele wybaczała...
@cube - Ty masz zdaje się 5D, więc co Ty możesz wiedzieć o sprawnym AF? :-)))
@cube - używam na 16 MPix APS-C i jest bardzo dobrze :-)
@Szabla, zerknij na optyczny cud pt. Leica-M... :-))))
Michel, 5d to nie jest mój jedyny aparat, wierz mi, że wiem bardzo dobrze co to sprawny AF... :-)))
@cube
"i w przeciwieństwie do umiejętnosci naciskania spustu, na tym polega umiejętnosć fotografowania, że wiesz co będziesz miał widząc to co jest... :-)"
Tylko, że wkroczyliśmy w erę w której liczy się efekt. Wiele umiejętności dziś nie jest cenionych lub wręcz niepotrzebnych. (maszynistka od pisania na maszynie, mechanik od fiata 126p, itp.) Podobnie jak z samochodami i wspomaganiem kierownicy, trakcji, abs, automatyczną skrzynią biegów.
Podobnie z fotografią. Młody popatrzy sobie w wizjer i pokręci kółkiem w jedną stronę gdy będzie miał a ciemno a w drugą jak za jasno. Podobnie z głębią ostrości. Jak do tego będzie miał fajne spojrzenie to nakręci dobry film i zrobi dobre foty. Nic tu nie pomoże tupanie nóżkami, że on przecież nie zna przysłon i nie wie co to jest krążek rozproszenia. Tak samo nieistotna już dzisiaj jest umiejętność rozrobienia hydrofenu :-)
Michel, no to ciekawe co powiesz o 85FD na matrycy 24mpx FF... :-)))
@staytuned | 2013-10-16 09:19:10
@Michel | 2013-10-16 09:24:30
Testowałem (sprawdzałem funkcjonalność) różnych wizjerów elektronicznych i często - zanim jeszcze przyłożyłem oko - słysząc opinie wpadające w zachwyt, byłem pełen nadziei, że w końcu jest jakiś, który daje mi satysfakcję. Później okazywało się, że - owszem - jest lepiej, ale daleko każdemu do optycznego.
Rozumiem jedną kwestię, o której dyskutować się nie da: to subiektywna decyzja każdego z nas, który wizjer lubi. Dla mnie osobiście, żaden elektroniczny nie daje tego, co oczekuję, ale wiem, że dla wielu to strzał w dziesiątkę.
Nie można jednak powiedzieć, że elektroniczny wizjer obiektywnie jest lepszy.
Nie mam najmniejszych problemów z tym, aby zdjęcia były udane mimo, że nie widzę efektu końcowego zanim ten jeszcze powstanie.
@cube - no widzisz, ja też. I wolę bezlustrowca z MF, bo bawienie się "nowymi", często dziwnymi szkłami, których do lustra nie podepnę, to dla mnie frajda. Nieco mniejsze wymiary i waga też mają znaczenie, ale drugorzędne.
Co do szkieł Leica: znajdź mi zatem zooma tej firmy o MFD 0,3m, z AF, może również stabilizacją i w cenie tak do 3000 zł :-)))
@klausownik - jeśli o mnie chodzi, nigdy nie pisałem, że EVF jest obiektywnie lepszy. Co więcej, sam używam ostatnio fajnego, choć nieco innego OVF (w Bessie R3A) i jestem z niego bardzo zadowolony ;-)
Choć tam to już zupełnie nie widać, jak zdjęcie będzie wyglądać ;-)
@cube, klausownik
w takim razie wydedukowaliście już sobie, że to nie są aparaty dla was. co tu jeszcze robicie? poranny trolling do kawy?
fak je :-)
@pan.tadeusz | 2013-10-16 09:36:06
"cube, klausownik
w takim razie wydedukowaliście już sobie, że to nie są aparaty dla was. co tu jeszcze robicie? poranny trolling do kawy? "
A ktoś wprowadził zasady, że tylko komentarze pochwalne tu wolno dawać? Komentarz to komentarz, więc komentuję.
Euzebiusz, teoretyzujesz, jakos nie widac wysypu pięknych zdjęć mimo iż dostęp do sprzętu jest teraz 1000x większy niż w czasach, gdy "liczyły się umiejętnosci", wygląda na to że teraz liczy się głównie tupet ale poza szczekaniem na forach i pozowaniem ze sprzętem na ulicy nic więcej z tego niestety nie wynika.
Michel, jak mowa o małych szkłach to chyba zuumy są niezbyt uprzywilejowane. Jesli leica za droga - to moze byc voigtlander. W koncu jako posiadacz Bessy musisz wiedziec, że da się zrobic tanie, małe i jasne szkła kryjące FF w bezlusterkowcu.
@cube
" jakos nie widac wysypu pięknych zdjęć"
Gdzie miałyby one być wysypane? Tu? Gwiazd piłki nożnej też nie mamy mimo możliwości kupienia piłki w każdym sklepie. Ważne jest to, że jak ktoś chce kupić piłkę i w nią grać to może. Podobnie z aparatami. Nikt nie kupuje aparatu i nie robi zdjęć po to aby CUBE z optyczne.pl uznał je za piękne :-)
Bardzo interesujący sprzęt. Odczuwam zresztą satysfakcję, bo już parę lat temu pisywałem w swoich postach, że pojawią się bezlusterkowce formatu FF. Do tej kategorii można było zresztą od biedy już zaliczyć Leicę M-9.
Kolegom narzekającym na ciężar i wielkość pozwolę sobie zwrócić uwagę na to, że lustrzanki FF są zwykle ze dwa razy cięższe, a wspomniana Leica też wyraźnie jest cięższa.
I ten wizjer optyczny z ponad 2.3 MP może być bardzo fajny.
PS, Oczywiście jestem pełen respektu do jakości aparatu Leica M9 i jego ceny - bo są to odpowiedniki Rollss Royce wśród sprzętu fotograficznego.
@cube - odniosę się najpierw do ilości dobrych zdjęć - tych jest więcej, niż kilkadziesiąt lat temu. Tyle tylko, że pomimo większej dostępności (bo internet, a nie tylko wystawy i albumy), giną w zalewie słitfoci, fotek żarcia i srającego psa. Tylko... jak to się ma do sprzętu? Jakoś nie zauważyłem jego wpływu na poziom moich zdjęć - ten, jeśli się zwiększa, to tylko z doświadczeniem, ilością obejrzanych fot mistrzów itd.
Co do szkieł Voigtlandera - faktycznie, są małe. Ale nie mają ani AF, ani stabilizacji, ani małej MFD. No i zwróć uwagę, że odległość od matrycy/filmu w korpusach M jest o ok. 1 cm(!) większa, niż w Sony. To znacznie ułatwia projektowanie małych szkieł, a przecież Leica też miała problemy...
No i jeszcze kwestia ceny - Zeiss 55/1.8 ma kosztować ok. 4500 zł. Wg mnie to bardzo dużo, nawet jeśli będzie świetny optycznie. Ale to nadal sporo mniej, niż Summicron, a nawet mniej, niż Summarit.
Tylko, ja się pytam - po co to? Chyba jedynie ze względu na lepszy zakres dynamiczny, głębię koloru, rozpiętość tonalną. Już na dobrze oprogramowanej matrycy apsc o 16 Mpix z dobrą stałką można osiągnąć (ze statywu) powiększenia 30x45 bez śladu pixela czy szumu.
Że znajdzie nabywców - nie wątpię. Mały, lekki, tańszy od lustrzanek FF, założę się, że o bardzo dobrej matrycy. To co, nagle przestaniemy oglądać zdjęcia na monitorach 1900x1080 albo zaczniemy wykonywać odbitki 60x90?
W kolejce czeka format 55x55, a potem 13cmx18cm. A były też kamery fotoreprodukcyjne takie jak AHZ 78...
Nadejszła wielkopomna chwila - koniec pie..nia niektórych o słabej plastyce obrazu bezlusterkowców i takie tam.
Aparacik jest całkiem ładny, cena jak na pierwszy nielustrzany FF ( poza Leicą która niestety nie wpadła na to że można sprzedawać taniej - a podejrzewam ze gdyby sprzedawali oprócz flagowców jakiś plastikowy sprzęcik za 2 tyś $ to byli by największą firmą foto ) jest przyzwoita.
Najważniejsze jednak jest to że już skończył się argument konkurencji - że się nie da lub że się nie opłaca.
Bo zawsze trzeba mieć minimum i być minimalista w każdym aspekcie, kupować ledwo wystarczające i iść na niekończące się kompromisy.
LELZ.
@Arek - faktycznie wygląda na to że ścina. I to niezbyt dobrze raczej bo chyba trzeba będzie specjalnie projektowanych szkieł aby pokryć cała klatkę. Nie wiem co stało na przeszkodzie aby powiększyć nieco średnicę otworu ( a do szkieł "małego" E stosować jakiś pierścień).
Z drugiej strony jeśli będzie tryb cropa 1,7-1,9 to też nie będzie żle.
No własnie pisałem powyżej, że w końcu jest! Już nic nikomu chyba nie przeszkodzi.... I tylko czekać aż gawiedź kupi te aparaty i zacznie wydalać do internetu tysiące arcydzieł na minutę... lol :-))))
cube'owi zabrakło argumentów, więc wrócił do swojej mantry o tysiącach arcydzieł :-)))
Szkoda, że jej nie powtarza przy premierach Canona fufu...
A czemu Leica nie jest klasyfikowana jako pelnoklatkowy bezlusterkowiec?
@kkm - po to jest postęp abyśmy mieli taniej. Takie wątpliwości jak Ty to mają też przede wszystkim marketingowcy CiN.
Będzie tak jak w EL - aby lustra ( tym razem FF) sprzedawać to będą musiały być TAŃSZE niż bezlusterkowce.
moze i body jest 2x lzejsze od lustrznek FF, ale jak podepnie sie podobne szkla to roznica juz nie bedzie x2 ale kilkanascie procent...
ja sie zastanawiam nad jednym rozwiazaniem: skoro obiektywy i tak musza byc swoich rozmiarow, to dlaczego tak sie uparli nad tak chudym body i tym samym przysuneli matryce tak blisko bagnetu (robiac sobie przy tym niedzwiedzia przysluge przy projektowaniu obiektywow). Jak dla mnie, mozna bylo pogrubic body i zyskac nawet 5mm odleglosci.
Z innej beczki, zaleta na pewno beda konwertery i dzieki nim mozliwosc podpiecia wszystkich starych szkiel! Oczywiscie zostaje pytanie ceny, bo samo body calkiem przystepne, ale ze wszystkimi akcesoriami sie zrobi x2 :-/
W okolicach 3 minuty jest porównanie wielkości NEX-6 z nowymi body. Faktycznie, "wielkie" ;-)
link
dzięki za link Michel :) pozdrawiamy chłopaków z Sony Team
@Lehoo - po pierwsze pasują tu praktycznie wszystkie stałki w tym te małe Pentaxa i Leica. A na tym oparł swój system Fuji X - będzie pierwszym dotkniętym tą premierą.
Po drugie nawet z gripem korpus będzie mniejszy od zwykłych lustrzanek FF - przynajmniej póki Canon w "odpowiedzi" nie wypuści jakiegoś zminiaturyzowanego FF - 10D :)
cube | 2013-10-16 09:25:03
"żyjemy w XXI wieku a niektórzy dalej są zafiksowani na XIX-wiecznych wynalazkach w stylu MF. Może spróbujcie raz poużywać dslr ze sprawnym AF, szybciej, pewniej, wygodniej = lepiej. :-)))"
Święte słowa i właśnie po to są te wszystkie "wodotryski", które tak chętnie krytykujesz.
Mi się fotografuje teraz łatwiej, szybciej i taniej niż 10 lat temu. Fotografuję od 27 lat i bardzo sobie cenię elektroniczny wizjer, ruchomy wyświetlacz, gps i małe rozmiary bezlusterkowców połączone z jakością zdjęć przewyższającą tą otrzymywaną na tradycyjnym materiale światłoczułym.
A najlepsze jest to, że jak komuś nie odpowiadają te udogodnienia to nie musi z nich korzystać.
@galery - fajne wodotryski to te, z których korzysta cube, inne są zbędne. Nie wiedziałeś? ;-)
to cube robi zdjęcia? sądziłem, że robi tylko barwne komentarze ;)
Hm... ten filmik wiele wyjaśnia (gabaryty)...
Chyba faktycznie jest to raczej "zamach" na lustra :-)
Jeszcze nie dziś, jeszcze nie teraz ale docelowo to się chyba uda...
I mówi to wieloletni użytkownik i zwolennik lustrzanek.
Dla mnie osobiście to dobrze. Na dziś mam kompletny system do pracy - na parę lat wystarczy. Przy wymianie chyba będzie trzeba rozważyć jednak i to rozwiązanie.
Wszystko super, ale czemu nie ma dotykowego ekranu ??
W bezlusterkowcach najbardziej mi się podoba możliwość wyboru aktywnego punktu AF za pomocą dotknięcia.
A7 ma kosztować 1499 Euro ( podobnie jak nowy Olympus ) a w zestawie z kit - obiektywem 1799 Euro
Cena A7R to 2099 Euro .
Jakkolwiek ceny nie małe to z perspektywy innych premier z ostatniego roku lub 2 lat aż tak wysokie jak na FF nie są .
Ciekawe jak to wpłynie na popyt i na cenę RX1 i RX 1R ( do ktòrych trzeba jeszcze doliczyć cenę za wizjer ) ?
@tomek67 - też bardzo żałuję braku dotykowego ekranu...
No to mamy największego NEX-a który się nie nazywa NEX.
Patrzę na ten aparat z punktu widzenia posiadacza A900 i choć oko się cieszy, widzę tu małe, lekkie pudełko bez stabilizacji matrycy i z potencjalnie gorszym AF.
Z racji krótkiej odległości mocowania od matrycy już ciemny kitowy obiektyw jest większy od tego aparatu, więc rękę będzie ukręcał, a zapinanie typowych reporterskich jasnych szkieł 24-70 czy 70-200 to już mordęga. 50-tka która do Alfy 900 jest naleśnikiem, do A7 będzie pokaźną rurką. Nowe drogie obiektywy zoom FE mają światło 4, czyli są warte plastycznie tyle co 2,8 na APS-C. I tak oto doszliśmy do prostego wniosku że A7 będzie konkurować w obrazowaniu z lustrzankami APS-C i tylko krótka stałoogniskowa optyka będzie na nim dość kompaktowa. Dla mnie na chwile obecną byłaby to zbędna zabawka, bo A900 jako narzędzie do fotografii jest dalece doskonalsza. Ale ktoś budujący system od zera może się zastanowić. Zaczekajmy na testy, jeśli dorówna Nikonowi D600 w obrazowaniu to może iść jak ciepłe bułeczki - w końcu to fajna nowość...
Sample: link
Która 50-tka do Alfy jest naleśnikiem, bo jakoś przeoczyłem? :)
Winiety nie widać - ciekawe czy usuwana programowo :)
Hehe - skoro mają tylko 55mm do portretu - to mogli poszukać modelki z mniej "wydatną" twarzą :)
Mało tych sampli - i takie sobie są... Szkoda, że nie ma tego samego ujęcia z obu aparatów...
Nie wiem czemu - ale fotki z mniejszej matrycy podobają mi się bardziej.
Sony - wy barbarzyńcy... żeby tak mieszać człowiekowi w głowie;) Jeszcze dojdzie do tego że puszczę do ludzi zarówno 5DII i OMD by się na to cacko przesiąść. W końcu na papierze łączy to co dobre w obu tych sprzętach.
Mam nadzieję, że optyka dotrzyma kroku parametrom tych body (jak na razie NEX totalnie nie wyrabiał w rogach nawet na apeesie, a co dopiero fufu), to będzie można się poważnie zastanowić.
Ten aparacik to taka zabawka dla bogatych fotoamatorów, którzy to zawsze chcą mieć najnowsze i najwyżej pozycjonowane gadżety aby się stymulować. Nie wierzę, że ktoś kto poważnie zajmuje się fotografią, a już tym bardziej zawodowo to kupi. Bo i po co? Szkła ciemne, a nawet jeśli wyjdzie coś jasnego to również będzie duże i cały zestaw straci sens, będziemy mieli ciężkie szkło które przeważa mały płaski korpusik. Wygoda użytkowania będzie pozostawiać wiele do życzenia. Bezlusterkowce APS-C mają jeszcze jakiś sens podróżowo - mobilny.
Oczywiście gdy ktoś ma nadmiar funduszów to nabędzie ale mając w planie zakup aparatu FF i odłożone na ten cel fundusze nigdy bym nie wybrał bezlusterkowca ;)
Brzydkie, i obiektywy drogie. C zmniejszy 6D do rozmiarów 1000D i będzie to samo.
Czy ta niby osłona na niby pryzmat kryje lampę błyskową? Chyba nie. Kształt dosyć tradycyjny (to dobrze) jak lustrzanki z lat 60-70 tych, jedynie to kółeczko na korpusie powinno być kółeczkem nastawu czasów a nie funkcji (patrz Fuji).
A mnie się ciągle marzy cyfrowy aparacik FF o wielkości Pentaksa MX, ME itp. To też są FF, tyle że na kliszę, a więc miejsce na szpulę i kasetę jest wolne, może tam być miejsce na baterię a w drugim na elektronikę.
@druid
"Ten aparacik to taka zabawka dla bogatych fotoamatorów, którzy to zawsze chcą mieć najnowsze i najwyżej pozycjonowane gadżety aby się stymulować. Nie wierzę, że ktoś kto poważnie zajmuje się fotografią, a już tym bardziej zawodowo to kupi. Bo i po co?"
Nie zauważyłeś że "zawodowy fotograf" to powoli zawód wymierający tak jak praczka w erze pralek automatycznych?
@Szabla - z racji braku ścisłej definicji naleśnika przyjmijmy, że każdy obiektyw krótszy niż odległość montażowa bagnetu od matrycy/filmu jest naleśnikiem. Czyli naleśnikami są Minolty 1,7/50 i 1,4/50 we wszystkich wersjach i Sony 1,4/50. Fakt, że nie są to najcieńsze naleśniki.
Najkrótszy obiektyw Minolty to o ile się nie mylę 2/45 dostępny na bagnet MC/MD. Notabene bardzo fajny nabytek do NEX-ów czy tym bardziej A7 wraz ze stosowną przelotką, z którą przestanie mieć charakter naleśnika, za to będzie cieszył nabywcę oryginalną plastyką i rozmyciem odległych świateł w pięciokąty po przymknięciu przysłony.
Inna sprawa, że jak komuś się w domu poniewiera Zorki-4 z Jupiterem 2/50, można dokupić przejściówkę na M39 i za friko mieć zgrabną manualną 50 do A7, chociaż obawiam się że rekordów rozdzielczości w narożnikach kadru to ona nie pobije, no i wyglądem trochę będzie odstawała.
Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, aby do dużej Alfy 900 czy 99 dopiąć najlepszy plastikowy kitek Minolty 28-80mm F3,5/5,6 (w ostatniej wersji D z nowymi powłokami) i zrobić porównanie z nowym kitem Sony E na A7, który zestaw jest bardziej ergonomiczny i doskonalszy optycznie. Byłaby to fajna konfrontacja rozwoju tej odkurzonej przez Sony, a jeszcze kilkanaście lat temu podstawowej kategorii obiektywów ( zoom kit na pełną klatkę). Moim egzemplarzem czasem robię zdjęcia i poza rogami nie odstaje on jakoś od profesjonalnych szkieł ostrością, a reprodukcja kolorów naprawdę do rzeczy.
o matko i córko! druid powrócił i będzie się stymulował komentarzami...
klausownik | 2013-10-16 08:52:01 - nie będą. Największym ograniczeniem żywotności aparatów jest migawka i elektronika. A7 ma i jedno i drugie.
Euzebiusz | 2013-10-16 12:44:00 - zakładasz, że fotograf to praca odtwórcza - i rzeczywiście, taki fotograf szkolny, czy fotograf strzelający zdjęcia do dowodów osobistych może być w zupełności zastąpiony przez maszynę. Jednak profesjonalny fotograf robiący kreatywne zdjęcia nigdy nie wymrze :)
Josef Maas | 2013-10-16 12:32:34 - nie mam pojęcia w czym ci to przypomina lustrzanki z lat 60-70tych. Nie widzę żadnych większych podobieństw.
grzegorz_maj | 2013-10-16 12:27:49 - Może jeszcze lepiej: Canon 100D z matrycą FF. To byłby hit :)
letrel | 2013-10-16 10:35:12 - Leica to dalmierz. Dalmierze istniały jeszcze zanim pojawiły się bezlusterkowce i pewnie będą istniały długo po tym jak moda na nie przeminie.
@jakubh: mam 45/2 i mam adapter MD/NEX, ale z adapterem obiektyw już nie jest taki naleśnikowy.
Nie przeszkadza to w robieniu dobrych zdjęć - zwłaszcza po przysłonięciu. Rokkor 45/2 nie jest mistrzem ostrości przy pełnym otworze. Za kilka dni dam linka do tych zdjęć.
@Sky_walker
"Jednak profesjonalny fotograf robiący kreatywne zdjęcia nigdy nie wymrze :) "
Paru pewnie zostanie, tak jak producentów mioteł wierzbowych i oscypków. Ale już na przykład kotleciarze, paparazzi czy fotoreporterzy się pomału zwijają. Staje się to zawód ewentualnie dodatkowy. :-)
@jakubh - próbowałem 28-80 na A850 i, delikatnie rzecz ujmując, obrazkiem łatwiej umyć ręce, niż się nim zaciąć ;-)
Na filmie ten sam obiektyw (egzemplarz) dawał radę.
Euzebiusz | 2013-10-16 13:04:48 - pożyjemy zobaczymy, ja tam aż w takiego wróżbitę, zaglądającego dziesiątki lat w przód, bym się nie bawił. ;)
@Sky_walker
To się dzieje teraz. Poczytaj ilu fotoreporterów się zwalnia na świecie i jak płaczą paparazzi że na sprzęt i paliwo nie zarabiają. Kotleciarze zabijają się cenami w dół i ilością zdjęć. Już nie wystarczy zrobić zdjęć ślubnych. Teraz już są oferty że w cenie znajdzie się odbiór obrączek, sukni, randka i chrzest dziecka ;-)
Sky_walker
Oczywiście, są i w Polsce "nazwiska" które na sesję fashion mają budżet 200-300 tysięcy. Ale to tylko jednostki. Co ciekawe, ich nie dotyczy rynek sprzętu o którym rozmawiamy a nawet nie dotyczy ich żaden inny, bo oni po prostu sprzęt wypożyczają na dzień zdjęciowy i go nie kupują. Więc nawet o takich nazwiskach nie ma sensu rozprawiać przy newsie o aparacie typowo konsumenckim :-)
Jak widać rozmiar ma znaczenie... niby mały a FF - i już się wszyscy podniecają!!!
Mały, chudy... ale byk!!!
Na szczęście problemy zawodowych fotografów mnie nie dotyczą - i dzięki temu mogę sie poprostu cieszyć z dzisiejszych premier :)
@Lehoo
Sony + Zeiss 24-70/4 - 900 g
Canon 6D + EF 24-70/4 - 1355 g
To jest wg. Ciebie kilkanaście procent?
Wnioski | 2013-10-16 13:46:16 - chyba coś ci się wydaje :) Dyskusja raczej dość spokojna i mało intensywna - porównaj sobie z dyskusjami pod Sony A55/A77/A99 - tam to dopiero był przemiał ;) Tutaj raczej niewiele da się powiedzieć ponad to co zostało powiedziane. Nudy. Może 2ga albo 3cia wersja tego aparatu będzie bardziej ekscytująca, jak już dorobią się jakiś obiektywów i przestanie to wyglądać jak szkarada.
@sky _walker, włącz sobie googla - obrazki, wpisz "slr film camera", dodaj jeszcze "black" i porównaj - nie chcę być złośliwy, ale może nie bardzo wiesz o co chodzi?
ale aparat nie musi wyglądać tylko zdjęcia robić!!!
Jeśli dla kogoś wygląd jest najważniejszy (czyli szpan) to kupuje Nikona bo to wszyscy rozpoznają i uważają za najlepszy sprzęt na świecie!!!
Wiadomo, że aparat na cztery litery na nikim wrażenia nie zrobi!!!
Canonowcy i Nikonowcy najchętniej chcieliby aby nikt nic nowego nie pokazywał i w kółko klepał to samo albo jeszcze lepiej przyglądał się z podziwem jak dwie najlepsze pod słońcem firmy klepią swoje lustrzanki ;)
Michel "wrócił do swojej mantry o tysiącach arcydzieł"
mantry? chyba mantry nie widziałes... o klapiących lustrach co psują każde ujęcie, ciężkich pryzmatach powodujących skoliozę i ból pleców, o wizjerach optycznych na których nie sposób odganąć własciwej ekspozycji, a nawet jak się jakims cudem uda trafic to i tak wyjdzie krzywo bo przecież brak poziomicy... no to w końcu wszystkie "problemy" zostały "rozwiązane" i dlatego wyglądam tego tsunami arcydzieł co zmiatają wszystko co do tej pory wymyslono... ;-))))
@cube, a gdzie to tsunami zdjęć z tradycyjnych DSLR z OVF (bo przecież na EVF nie da się ostrzyć/ocenić zakresu tonalnego/masaj), oczywiście tylko fufu (bo APS-C ma zerow zakres tonalny i szumi od ISO3,1415) i wspaniałej ergonomii (bo tych małych g*wienek nie da się trzymać)? Tak samo nie ma, ludzie kupują sobie FF DSLR i dalej robią takie same, kiepskie zdjęcia :-)
Żeby nie było - te mantry, które wymieniłeś, też mnie śmieszą :-)
ale aparat nie musi wyglądać tylko zdjęcia robić!!!
Jeśli dla kogoś wygląd jest najważniejszy (czyli szpan) to kupuje Nikona bo to wszyscy rozpoznają i uważają za najlepszy sprzęt na świecie!!!
Wiadomo, że aparat na cztery litery na nikim wrażenia nie zrobi!!!
Z wizjerem elektronicznym jest jeden problem o którym nikt nie wspomniał.
Jasne - widać to co wyjdzie. ALE. Jeśli zdjęcie ma duży zakres tonalny to w ciemnych miejscach ja widzę czarną plamę podczas gdy na wizjerze optycznym bez problemu widzę tę ciemne miejsca. Potem po zrobieniu zdjęcia do RAW sobie rozjaśniam cienie, albo nawet bawię się krzywymi, czy na warstwach poprawiam cienie. Ale jestem wstanie skadrować bez problemu na optycznym wizjerze. A na elektronicznym ciężko przy dużym zakresie tonalnym, bo nie widzę totalnie co jest w tych czarnym plamach...
Jasne, że wizjer optyczny też idealny nie jest i czasem przy nietypowym świetle muszę powtórzyć zdjęcie wykonane wizjerem optycznym, bo jednak wyszło trochę za ciemne i trzeba podnieść czas/przysłonę.
Jedno i drugie ma wady i zalety.
@Wnioski - ja chyba jestem dziwny, bo na moim aparacie zamazałem czarnym pisakiem logo i typ aparatu - kto chce to pozna po czerwonym trójkącie na uchwycie, kto nie chce to nie pozna.
Zrobiłem to w celu: -
1: niekuszenia złodziei w dziwnych krajach, gdzie logo aparatu jest magnesem dla złodzei
2: nieszpanowania aparatem wśród innych szpanerów
Generalnie masz rację, aparat (i fotograf do kompletu) ma robić zdjęcia, ale nie powiesz, że ten nowy dziwoląg Hasselblad/Sony wygląda OK? Dla mnie to wiocha!
Ja osobiście lubię aparaty mechaniczne, nie używam ich (niestety) ale lubię i już! Nawet kupiłem do mojej kolekcji kilkadziesiąt sztuk na ebay'u
Nie przemawia do mnie jakoś! Może czas na nowy Alfy z mocowaniem A. Ale dobrze że wypuszczają coś co wnosi coś na rynek. Canonie patrz i ucz się a ja czekam na twoje ruchy.
@Josef Maas:
Zastanawiam się po co zamalowywać logo aparatu. Przecież, czy to Canon, czy Nikon to może kosztować co prawda te 5-10tyś, a może być wart i 500zł.... Bo np Canon 400D też ma logo Canon, a wart nie jest więcej niż 400zł.
Także jak ktoś się nie zna na aparatach to samo logo mu nie zdradzi ceny, a jak ktoś się zna to pozna i tak, nawet jak logo nie jest zamalowane
@Josef Maas, ja swoje logo też zlikwidowałem (czarną tasmą). Nawet jeden koleżka się mnie ostatnio pytał czy wstydze się, że fotografuję canonem... LOL :-)))
nadmienię, że w sumie nie obawiam się kradzieży, tylko irytuje mnie kiedy ktos widząc moje zdjęcia od razu pyta - "o! a jakim aparatem to zrobione?". Odpowiadam wtedy, że takim czarnym... ;-)))
@Michel:
Ale mówisz o ustawieniu ostrości z ręki czy na statywie?
Bo na statywie to może tak, ale z ręki jak chcę np za pomocą Live View ustawić ostrość i zrobie zoom 10x to obraz tak drży, że ustawianie ostrości ręcznie jest bardzo trudne.
Może jest to precyzyjniejsze, ale wymaga statywu i więcej czasu.
A np w takim Zenicie, który jeszcze mam, mam matówkę która pokazuję mi obraz przekreślony na pół i gdy obraz w obu połówkach zacznie pasować do siebie to jest ostro - i jestem wstanie w sekundę ustawić ostrość ręcznie w Zenicie, czego nie potrafię zrobić w cyfrowej lustrzance w trybie live view.
OK - EVF to nie do końca Live View, ale problemy są podobne.
Czekam na sample już nie wspominając o teście :)
Czekam na A9 - ciekawe co jeszcze można poprawić i ile za to sobie zażyczyć ;)
@mgkiler: ustawiam ostrość (średnio) mniej więcej tak samo szybko i precyzyjnie używając matówki z klinem, dalmierza czy peakingu+lupy. Kwestia wprawy i przyzwyczajenia.
Oczywiście nie będę pisał, że z długimi tele jest to tak samo łatwe - byłaby to bzdura i kłamstwo przede wszystkim. Z teleobiektywem jest trudniej i dłużej, ale z drugiej strony z lekko przymkniętym standardem czy szerokim robię to szybciej, niż na nawet świetnej matówce.
Po prostu nie zrzucam winy na sprzęt, jeśli tam jej nie ma, z kolei sprzęt staram się dostosować do tego, co i jak będę fotografował. Gdybym robił reportaże sportowe, nawet nie spojrzałbym na Sony (choć też się da, ale są wygodniejsze aparaty). Gdybym często używał długich tele z ręki, nie brałbym do tego NEX-a. Proste.
Tu często w komentarzach pojawiają się osoby, które uważają, że danym sprzętem nie da się robić zdjęć. A to przeszkadza im EVF, a to mały korpus, a to brak guzików, a to słaby AF. I spoko, nie byłoby problemu, gdyby nie drobny fakt, że tak ganiony sprzęt mieli z reguły p rękach przez 5 minut w markecie albo nie używali go w ogóle i "wyrokują" na podstawie zdjęć i specyfikacji. To troszkę śmieszne jest...
Nie jestem jakimś fanem aparatów Sony. Ale wielkie brawa firmie należą się już teraz. Za co? Za to, że wypuściła na rynek 2 wersje, A7 ze stosunkowo małą rozdzielczością jak na matrycę FF i wersję A7R dla tych co uważają, że jedynym wykładnikiem jakości matrycy jest jej rozdzielczość. Rozsądni i znający się na fotografii wiedzą, że mniej zazwyczaj oznacza lepszy obraz.
@cube gratulacje... każde Twoje zdjęcie wzbudza zachwyt... :) niemniej jeśli pytania irytują to może jednak pokazać markę :) w końcu nie ma się co wstydzić, że się używa np. canona... :P
raven, poćwicz proszę czytanie ze zrozumieniem... :-)))
@druid faktycznie, jak wytłumaczyć będąc zawodowym fotografem ślubnym pracę z takim korpusem... jak w rękach nie ma porządnego kloca to i sensu zdjęć nie ma :) i do tego ta firma... i te szumy zapewne...
cube, jestem po prostu pod mega wrażeniem ot co... :) podtrzymuję też, że nie ma się czego wstydzić... sprzęt jest tylko narzędziem więc jak ktoś pyta... :)
dalej jest ten głubi model ergonomiczny, PASM najważniejsze.. ?
ile razy dziennie czy podczas sesji zmienia sie pasm a ile razy np. migawkę ?
NIe wiem jak Wy ale ja mam cały czas jedno ustawienie pokrętła pasm, które jest oczywiście duże i na honorowym miejscu, w tym miejscu wolałbym pokrętło iso, migawki, albo wyświetlacz parametrów.
PASM może być po lewej stronie, to naprawdę dobre miejsce.
@manolo, z tego co widzę oprócz PASMa są 3 pokrętła (kompensacja+przedni i na tylnym panelu) w tej okolicy. Jeśli będą programowalne to jest ISO i migawka i przysłona :) albo co najmniej 2 z tych ustawień (jeśli kompensacja jest na sztywno przypisana)... Mam nadzieję że taką swobodę dali...
Ładny mały sprzęt. Gdyby obiektywy były odpowiednio mniejsze (np. zestaw fajnych, małych ale niekoniecznie super-jasnych stałek) to byłoby jeszcze lepiej!! Choć i tak nie mój target - ciągle wolę OVF
Z tego, co mówią Rafiki i Szabla - jest możliwość przypisania ISO do kółka na tylnym panelu.
Ciekawa sytuacja: jednocześnie wychodzą 1 - lustrzanka APSC (K3) 2 - bezlusterkowiec FF (A7), obydwa z matrycami 24 Mpix. Niby dwie różne bajki a jednak. Cena zbliżona i rozmiary też. W testach laboratoryjnych matryca FF wygra bezapelacyjnie. Ale zdjęcia w real life, z ręki? Korpus bezlusterkowca bez wbudowanej stabilizacji w korpusie będzie wymagał krótszych czasów czyli większego szumu. W sumie może wyjść na to samo, albo podobnie. Jak się podepnie stabilizowane obiektywy - rozmiar comba korpus/obiektyw wzrośnie.
A mi się marzy bezlusterkowiec na bagnet A. Szabla słychać tam coś ? Taki następca A65...
A, i dla narzekających na mały odstęp bagnetu od matrycy. To jest zaleta. Łatwość konstruowania obiektywów szerokokątnych.
A tele?
@mgkiler
Co do zdjęć kontrastowych i EVF to Olek już pokazał w E-M1, że można składać w locie obrazy HDR w wizjerze z niezauważalnym opóźnieniem, więc problem powoli przestaje istnieć.
Podobnie rzecz się ma z ręcznym ostrzeniem. Fuji już ma symulację klina w wizjerze (DSI), bo jak są czujniki fazowe na matrycy, to nie jest to żaden problem, kwestia firmware aparatu.
@Michel
Przy długoogniskowych korpus i tak jest zatyczką dla obiektywu.
Tu masz przykład jak to działa:
link
O takim komforcie ostrzenia we współczesnej lustrzance z oryginalną matówką można tylko pomarzyć.
@koń który mówi - ale co to ma do łatwości konstruowania obiektywów?
@MIchel
Przy małym flange distance obiektyw skrajnie szerokokątny może mieć przy porównywalnych (do obiektywu "lustrzankowego") osiągach prostszą konstrukcję i mniejsze rozmiary.
@Michel - Minolta wypuszczała kity 28-80 w wielu kolejnych wersjach różniących się diametralnie optyką. Większość tych szkieł była mierna, dlatego zwracam uwagę że chodzi o ostatni model jaki był produkowany (z literką D, o średnicy filtra 55mm). Jeśli trafi się na niezużyty egzemplarz np. z body Minolta Dynax/Maxxum 4 czy 5, mamy w ręku najlżejszą pełnoklatkową lustrzankę świata z obiektywem 28-80 - komplet waży 500 g i mieści się w kieszeni kurtki.
@Szabla - żaden tani jasny obiektyw z lat 1970. nie był mistrzem ostrości na pełnym otworze. A przejściówka MC/MD do NEXa to podstawa, bo ten system ma masę wspaniałych szkieł za kilkakrotnie mniejsze pieniądze, niż wiele przereklamowanych marek. Wyłowiłem na Ebayu niejedno cudo do filmowania NEXem - jak np. kompaktowa Sigma F/2,8-3,5 75-200mm w wykonaniu manualnym, z perfekcyjnie płynnie działającym zoomem push-pull.
Podoba mi się sterowanie aparatu a szczególnie kółko korekcji, normalność a nie udziwnienia jak w mniejszych NEXach. Fajny "wycieczkowiec " tylko zoomy trochę ciemne - brak chwilowo wyraznaej przewagi do apsc. Fajnie by było żeby miał dobrze dopracowane jpegi jak na amatorski zaawansowany sprzęt przystało.
Bardzo ładny. Ciekawe czemu nie zdecydowali się na nieco mniejszą matrycę (albo proporcje 4:3). Takie 30x20 mm byłoby nadal wyraźnie większe niż APS-C, a byłaby szanse na zgrabniejsze obiektywy.
Trochę dziwi brak ISO rozszerzonego ponad 25600 - może zostawili zapas na programową korektę przeogromnej zapewne winiety ;)?
@koń który mówi - z kolei trudniej jest skonstruować tele, niekoniecznie długoogniskowe. Trudniej też zapewnić dobrą współpracę z nietelecentrycznymi obiektywami szerokokątnymi. Więc ta odległość będzie czasem zaletą (również z powodu możliwości podpięcia wielu różnych szkieł niesystemowych), a raz wadą - i o tym pisałem.
@jakubh - mam właśnie ostatnią wersję.
Można się zastanawiać (tak jak Arek niedawno zauważył), że bagnet NEX obcina rogi matrycy...
Sam bagnet jest mniejszy od EOSowego: link
Jednak mniej więcej tej samej wielkości, co Nikona F: link
Tyle, że tam odległość matrycy od bagnetu jest większa.
Nic nie obcina :)
Bezlusterkowiec na bagnet A? No nie wiem. Najpierw przyjdzie następca A77 :)
Przypomina mi się dawny artykuł Arka, że mu się marzą niedrogie stałki f1.8 i od tamtej pory prawie nic (poza nikonami 35(prawie FF) 50 i 85mm G) się nie zmieniło. Tutaj SONY z jasną trójcą 35, 50, 85mm f1.8 w podobnych do nikona cenach kompletnie by pozamiatało. A tak nie ma na dzień dzisiejszy i z zapowiedzi ani jednego ciekawego jasnego szkła. A od zawsze w fotografii to szklarnia jest ważniejsza niż body.
@Flash69, jest przecież Sony 55/1.8. Jedna jasna stałka zatem jest, choć nie wiem jak z ceną...
@Szabla, Sony przecież miało rezygnować z lustra półprzepuszczalnego. Jeśli zlikwidują lustro w aparatach z bagnetem A, to siłą rzeczy pozostanie bezlusterkowiec. A może to była tylko plotka? A79 ma być z serii SLT?
Ładny. Dziwnie się ta matryca nie mieści w otworze bagnetu ale pewnie aparat będzie programowo usuwał winietowanie. Czekam teraz na ruch Fuji- bo przecież już od jakiegoś czasu słychać pogłoski, że też pracują nad megaaparatem z FF
Będzie Pan zadowolony :)
Co do obcinania rogów matrycy przez bagnet: wydaje się, że wszystkie gwiazdy są w takiej samej odległości od nas, bo przecież wyraźnie widać to na niebie :P
Czy kupując ten aparat w Azji ( Chiny, Tajlandia ) będzie polskie menu i jak z gwarancją ?
Polskiego menu na pewno nie będzie.
Extra sprzęcik! :) FF górą! :)
Ja myślę że będzie obcinać jednak rogi. Inżynierowie japońscy nie znają języka polskiego i nie mogą czytać komentarzy na optyczne.pl stąd na pewno przeoczyli taki szczegół i bagnet zrobili za mały. Ot "lapsus" im się trafił.
Wtrącę swoje 3 grosze, a propos wyglądu, bo o obrazowaniu można tylko dywagować. Widać, że się chłopaki spieszyli, żeby ich nie ubiegli ci z Fuji. Design żaden, do korpusu doklejony grip z boku i celownik z góry. Przednie pokrętło zamienione miejscami ze spustem - ABC projektowania - jeśli już mamy grip w aparacie to spust MUSI być na nim! Inaczej to kompletnie bez sensu. Chyba, że lubimy cofać palec wskazujący (obejmujący razem z pozostałymi grip) nad kciuk, a tego ruchu akurat dłoń nie lubi. Jak ktoś mi nie wierzy, łatwo spróbować, wszystkie elementy do ćwiczenia z ergonomii mamy w dłoni. Myślę, że następne modele zrobi ktoś poza inżynierami i będzie OK. Lepiej żeby to był Luigi Colani, który nauczył projektowania tych z Canona, niż Lawson,co "popełnił" bezlusterkowca Pentaxowi.
Generalnie bardzo się cieszę, żyję w ciekawych czasach skoro takie aparaty ujrzały światło dzienne, za nimi pójdą następne, muszą. Ciekawe co zaproponują C i N na takie dictum od "niefotograficznej" firmy, jak to niektórzy spece z tego forum raczyli uważać...
Rozumiem, że miałeś już aparat w rękach i stąd ta opinia? :)
Canon wprowadzi działający AF a Nikon jeszcze lepsze uszczelnienia i poprawi światłosiłę obiektywów z f2.8 na f2.5.
@krzyskra0 - Rozwieję Twoje obawy raz a dobrze. Średnica bagnetu E to 46 mm, przekątna klatki filmu 24x36 to 43,3 mm. Więc matryca się spokojnie mieści, a bagnet w zasadzie ją otacza. Nie wiem czy oglądałeś kiedykolwiek obiektyw małoobrazkowy, który miałby większą średnicę soczewki tylnej niż bagnet E, bo ja nie - a widziałem naprawdę setki różnych. W Minolta AF 2,8/200 olbrzymia wręcz soczewka tylna ma "zaledwie" 37 mm. Więc dopóki nie włożysz palca pomiędzy soczewkę tylną a matrycę nic nie będzie winietowało :-)
Nie wiem, czy nie odzierasz ze złudzeń niektórych osób :)
Jest inna cena którą Sony płaci za bagnet E - brak efektywnej stabilizacji matrycy pełnoklatkowej, co daje istotną przewagę konkurencyjną Alfie 900 czy Alfie 99... Tego w płaskim pudełku niestety nie da się zrobić.
@SENOR - Canon i Nikon nie muszą nic zaproponować. Mają swój konserwatywny segment rynkowy i wiedzą, że Sony może stawać na głowie, a i tak im jeszcze przez ładnych parę lat nie podskoczy. Mnie Sony ujęło jak dotychczas przede wszystkim jakością serwisu i nie żałuję, że pozostałem w systemie A po spektakularnym padzie Minolty, która wycofała się z rynku.
Być może, Sony już nie chce tam podskakiwać. :)
A7 + pleśniaki :)
link
Być może Sony zostawia im rynek tradycyjnych luster tak jak Apple i Samsung zostawiły Nokii rynek tradycyjnych komórek?
jakie toto szkaradne... gdzie podziala sie elegancja - rowniez japonska - znana z nikona fm2 np???
Szabla, nie musiałem mieć go w ręku, by wiedzieć co wiem, przecież piszę, że doświadczenie możesz sam ze swoimi dłońmi zrobić. Miałem niejeden aparat w ręku, zaręczam, a wypowiadam się zawodowo niejako. Nie odmawiam tym aparatom ani sensu, ani możliwości foto, tylko wyrażam pogląd na temat ich formy i wynikającej z tej formy ergonomii. Proszę nie broń przegranej sprawy (choć pewnie musisz), ja nie wiem o Sony tego co Ty ale się założę, że następne modele będą miały formę bardziej "biologiczną" a nie wynikającą z poskładania istniejących w firmie klocków. Chyba, że się uprą, to ich sprawa. Tyle w temacie, pozdrawiam, sample już widziałem i jak było do przewidzenia są bardzo w porządku.
...ja dużo latam samolotami... i zawsze patrzę na skrzydła...
Więc się znam na lotnictwie...
Z tego jednak nie wynika że inżynier Mamoń zna się lepiej :)
Ciekawa polityka finansowa Sony Polska ( przedsprzedaz) : A7 z kitem 8799 zł, a na stronie Sony.de ten sam zestaw 1788 Euro. Wyglada na to, że Sony Polska przelicza euro po 4,88 zł. Sredni kurs w NBP wynosi 4,17 na dzień dzisiejszy. Czyli w Niemczech zestaw kosztuje 7455 zł. Dobrze, że jesteśmy w Europie ;)
Aby podpiąć obiektyw M42 np Heliosa to jaka przejściówka jest potrzebna i ile kosztuje ?
link
@kivit - przejściówka NEX-m42, na Allegro kosztuje kilkadziesiąt złotych, na eBayu jeszcze taniej.
Helios M42 fajnie pasuje do każdej normalnej Alfy przez adapter z dandelionem mający milimetr grubości, ale do A7 sam adapter będzie wielkości Heliosa ;-)
Rafiki, proszę nie prowadź dyskusji na tym poziomie! Piszę, że jestem zawodowcem, prawda? Więc wiem co piszę. Akurat na lotnictwie też się znam, wystarczająco by nie mylić aluminium z duralem, i wiedzieć co nieco na temat wytrzymałości skrzydła pokrytego cienką blachą duralową. Ale nie zabieram głosu w takich sprawach choć zdanie mam. A ergonomię aparatów przerabiałem na własnej skórze od kilkudziesięciu lat, zdarzało mi się też ją poprawiać we własnym zakresie (grip do zbyt niskiego, pięknego Pentaxa Z20, uchwyt pistoletowy do Mamyii która z pryzmatem, przy oku nijak mi nie pasowała, pudło to było). Naśmiewamy się słusznie z Hasela, że dodaje drewienka za tysiące dolarów, ale gdyby były w lepszym guście i za uczciwą cenę to niejeden by przyklasnął poprawionemu chwytowi aparatu. Prawda, czy też nie, dla zasady że to moja racja mojsza?
@jakubh
czyli zwykły tylko większy dystans - bardzo fajnie bo myslałem, że potrzeba jakiegoś firmowego dużego ustrojstwa , może być fajna zabawa z tym A7 .
aparat wygląda świetnie, zwłaszcza gdy ogląda się go na prezentacjach gdzie ktoś trzyma go w dłoniach.
z gripem jest jeszcze ciekawiej. natomiast ktoś przywołał Sony Polska i politykę cenową.
sony.pl wycenia A7 w przedsprzedaży na 7299 zł
sony.de wycenia A7 w przedsprzedaży na 1499 euro (po dzisiejszym kursie 6257 zł)
panowie z Sony Polska biorą tu czynny udział w dyskusji, czy mogliby się odnieść do tej różnicy cenowej?
bardzo proszę o jakieś uzasadnienie
toledo nie od dziś wiadomo, że więcej zarabiamy :)
Cena sklepowa zawsze jest niższa od ceny referencyjnej Sony Polska.
Przykładowo, cena referencyjna RX100 wynosi 2799 zł ,ale sklepowa to zwykle 2100-2200 zł.
Czyli Niemcy mają inne (czytaj lepsze) preferencje dla swoich klientów. Biorąc pod uwagę zarobki Niemców a Polaków, wniosek jest jeden: Niemcom zależy na sprzedazy, Polacy mają politykę jakoś to będzie.
Obie to ceny referencyjne Sony. Nie ma tu cen sklepowych. Proszę o wyjaśnienie skąd 1000 zł różnicy w cenach referencyjnych w Polsce i Niemczech? A7R dzieli w Polsce i Niemczech jeszcze większa przepaść. Czy w cenie jest bilet do Berlina?
a czy to w PL trza koniecznie kupić... :) kiedyś był nawet taki trend, że Niemcy po salonowe auta do Polski przyjeżdżali bo taniej było... jak w Polsce nie będą chcieli zarobić to u sąsiadów zarobią, tak czy siak kasa trafi do firmy :)
Mimo wszystko przy tak znacznej różnicy w cenie można czuć się dyskryminowanym jako Polak. Nie dzieli nas żaden ocean od Berlina i podobno jesteśmy w UE. Kto jest autorem tej poniżającej polityki cenowej w Sony Polska?
A może tak poczekać do wejścia aparatów na rynek, zamiast drzeć szaty? ;)
Hasselblad nie zawiódł:
link
$10 000!
Ale to fake raczej.
Mam nadzieję.
Szabla w sensie że odradzasz mi zakup w przedsprzedaży? Prosiłem o uzasadnienie dlaczego mam dopłacać ponad tysiąc złotych w stosunku do kuzyna z Niemiec. Obaj zamawiamy na oficjalnej stronie Sony.pl i Sony.de
Wspomniałeś, że ktoś potwierdzał Ci referencyjne ceny. Możesz go zapytać czy w cenie mam bilet lotniczy do Niemiec? Kuzyn się ucieszy bo był pewien że stąd ta różnica ;)
bilet w dwie strony ma się rozumieć
Jest też taka strona sonyalpharumors. Sony.pl jest na niej nieobecna. Wygląda na to, że Niemcy, Włosi i Francuzi mają taką samą ofertę cenową. Ale Polacy potrafią ich przebić !
@SEŃOR
Gwoli ścisłości; k0-1 popełnił Newson. Nigella Lawson to ta od gotowania na ekranie. To a'propos wytrzymałości płata nośnego.
@Szabla: tak jak chwalę SONY za ruch z A7, tak myślę, że kolega toledo masz całkowitą rację. Ceny referencyjne są różne na niekorzyść naszego rynku. Przyczyny? Może rok dodatkowy gwarancji (w DE jest chyba rok, prawda?) Nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Dobry jest. miałbym pewne uwagi do designu ale gabaryty ok. W końcu może wychodzić z kieszeni, może wisieć. Tylko dlaczego ten miedziany pierścień? Ok. 2005/6 byłbym pod wielkim wrażeniem dzisiaj nice mniejszym. ale Sony robi rzeczy warte uwagi. dzięki temu to nasze życie ma jakiś sens.
sample pokazują ciekawy zimny odcień skóry. cz-b będę ciekawe.
Co wy pierdzielicie z tym porownywaniem ceny, to tylko ok. 13% roznicy. Przeciez oryginalna cena podana przez centrale Sony jest w jenach, a i Niemcy i Polska poprzeliczaly po roznych kursach jak im sie podobalo a widocznie ryzyko upadku zlotego jest wyzsze niz upadku euro. Ponadto Vat w Polandzie wciaz wynosi tylko 23% a nie 19% jak w Niemczech. Wejdzmy do Euro i cena bedzie ta sama, nie wejdziemy to jeszcze wyzsza.
A jak się ma do tego aparatu RX1? Czyli opinie o RX1 były jednak uzasadnione.
...swoja droga zapomnialem napisac, 7300zl ze to bardzo tanio. Bedzie placz i zgrzytanie zebami jak sie to sprzeda lepiej niz wszelkie klapaczki: Marki i inne rozpylatory.
Bardzo fajny aparat, świetny ruch Sony. Jeśli w testach nie wyjdą jakieś kwiatki, to chętnie kupię to cudo - musi tylko nieco stanieć.
Bardzo trafne natomiast jest pytanie kolegi Toledo - dlaczego w naszym kraju ceny sprzętu Sony są wyższe w stosunku do innych krajów UE ? Nie wystarczy powiedzieć, że można kupić gdzie indziej - przecież nie o to chodzi. Przykłady nexów dużo tańszych niż u nas to żadna nowość - choćby w Skandynawii. Pytanie - dlaczego tak jest i dlaczego kroi się Polaków bardziej aniżeli ludków z niewątpliwie bogatszych krajów Europy Zachodniej ?
Nie znam praktyk innych firm ale w Sony to częste - wystarczy poprzeliczać ceny sklepowe w innych krajach na PLN. I niech nikt nie wyjeżdża z tekstami że to sklepy niezależne i dyktują ceny jakie chcą - przecież jeśli sklep z zachodu zarabia mniej niż sklep z Polski na identycznym sprzęcie, to znaczy że polski sklep kroi ! A że cena referencyjna w sklepie oficjalnym jest i tak wyższa, to każdy ma czyste ręce- bo sumienie raczej nie..
@kivirovi za te głupie teorie powinieneś komuś dopłacić wspomniane "tylko ok. 13% roznicy"
jeszcze raz przypomnę:
sony.pl wycenia A7 w przedsprzedaży na 7299 zł
sony.de wycenia A7 w przedsprzedaży na 1499 euro (po dzisiejszym kursie 6257 zł)
farmazony o podatkach i kursach walut skwituję tak
mediamarkt.pl wycenia Canon 6D na 6849 zł
madiamarkt.de wycenia Canon 6D na 1649 euro (po dzisiejszym kursie 6883 zł)
nadal chciałbym się dowiedzieć kto w Sony Polska jest odpowiedzialny za politykę cenową?
wciąż nikt nie wytłumaczył mi dlaczego mieszkając w Polsce muszę za ten sam sprzęt zapłacić o ponad tysiąc złotych więcej.
skoro mowa o cenach referencyjnych produktu dystrybuowanego przez tą samą korporację na rynku unijnym czy to się nie kwalifikuje do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów?
czy Sony Polska jest w stanie uzasadnić takie różnice w cenie? przykład mediamarkt i 6D pokazuje, że nie ma racjonalnych powodów dla których Sony Polska winduje ceny dla osób mieszkających w Polsce
Design mi się nie podoba. Nawiązanie do "klasycznych" analogów nieudane, tak samo jak nieudana ergonomia. Body i gripy w SonyA900/A700/A99 były o niebo lepsze. A grip to już w ogóle wygląda tragicznie. Jak Sony miało świetne, ergonomiczne gripy to użytkownicy nabijali się z "klocków" Canona. Teraz Sony zrobiło heble zamiast gripów i pewnie będą piali nad ich ergonomią. Nie pojmuję - nie ogarniam.
Natomiast co do rewolucji Sony... Pożyjemy - zobaczymy. Zwłaszcza, że dotychczas Sony nie potrafiło pokazać na czym polega ta zaleta bezlusterkowców. Autofocus w NEXach był kiepski - jeśli taki jest nadal - to sprzęt pozostanie tylko zabawką dla amatorów. Patrząc na gabaryty tych body razem z obiektywami (są oczywiście wyjątki - tak samo jak wyjątkiem jest A900+50mm, czy tam MAF 35/2 - bo też wtedy jest kompaktowa) uważam, że nowy standard "ergonomii" body w praktyce będzie gorzej się sprawował niż A900/A99.
Pablo, nie tylko Sony kroi. Canona 6D w NYC kupilem za 6O00zl z 24-105 ( Po odliczeniu upustu i sprzedaniu w 1 dzien na ebayu gratisow ktore byly w zestawie) i to kupilem zestaw nie na jakims niepewnym ebayu a u certifikowanego dealera BH oczywiscie po dlugim czajeniu sie na dobrego deala. ten jednak nie byl wyjatkowy. trwal 6 tygodni na stronie.
Zeby sklep sie utrzymal musi sprzedac albo wiecej aparatow albo za wyzsza marze. Widac u nas nie da sie sprzedac wiecej tylko trzeba sprzedawac drozej. Taki paradoks.
toledo uparłeś się jak dziecko na żelik Haribo
Jak Soniak trafi do MM to będziemy mówić o cenie rynkowej, a na razie podsycasz dziwne spekulacje oparte na wycenie. Roznica 13% jest drobna: jak doliczysz przewalutowanie jena poprzez euro lub dolara (a tak zrobia banki) na zlotowki oraz wyzszy o 4pkt% Vat to bedzie 0 roznicy.
Oczywiscie nikt Ci nie broni jechac do MM w Berlinie wtedy sam sie przekonasz, ze cena jest wyzsza niz u Szabli. Moi znajomi przywoza proszek do prania z Niemiec bo wierza w jego bardziej piorace wlasciwosci i potem Niemcy sie mnie pytaja czy w Polsce w ogole mozna kupic proszek... Wiec podniesiesz ich mniemanie o Polsce.
kivirovi | 2013-10-18 04:49:52......Moi znajomi przywoza proszek do prania z Niemiec bo wierza w jego bardziej piorace wlasciwosci
To niestety jest prawda. Kilka razy juz tego dowiedziono. Idzie seria jakiegos produktu i cos wpadnie do bebna z chemia. Wiec szef mowi - a to dzis puscimy serie na rynki wschodnie bo tam z reklamacjami kiepsko i nikt sie i tak o swoje nie upomni.
@toledo & Co
Ja nie wiem w jakiej wy rzeczywistości żyjecie, na pewno jest to jakaś rzeczywistośc równloegła, ale prosiłbym o jakieś szczegóły.
Ceny listowe w Polsce są zawsze wyższe niż ceny zakupu. Nie tylko w S i nie tylko aparatów. Może to wynika z tego, że Polacy jarają się jak w sklepie mają 30% mniej niż cena fabryczna. Jeżeli nie zauważyliście tego prostej manipulacji, to znaczy że jesteście na okrągło dymani przez wszelakie koropracje, które postanowiły sprzedawać perkal w tym kraju.
Auto w salonie -rabat 25%
kaloryfer - 55%
serek, kurtka, mydło, plastry na odciski, maśc na hemoroidy i ręczny impulsator kinetyczny.
A Wy to łykacie jak gąsior kluchy,
lighthunter albo masz kloca i ergonomię albo mniejszy rozmiar... poza tym nawet bez obiektywu trudno mówić np o a99 że jest kompaktowa :)
zwróć również uwagę, że to sprzęt głównie do amatorskiego czy też prywatno-wyjściowego zastosowania, sprowadzanie użytkowników do "amatorów" w tym sensie jest lekką przesadą...
jeszcze raz przypomnę - nie rozmawiamy o cenach sklepowych, które mogą znacznie się różnić.
cały czas rozmawiamy o cenach referencyjnych!
jeszcze raz:
sony.pl wycenia A7 w przedsprzedaży na 7299 zł
sony.cz wycenia A7 w przedsprzedaży na 38499 koron (po dzisiejszym kursie 6260 zł)
sony.de wycenia A7 w przedsprzedaży na 1499 euro (po dzisiejszym kursie 6257 zł)
sony.fr wycenia A7 w przedsprzedaży na 1499 euro (po dzisiejszym kursie 6257 zł)
sony.co.uk wycenia A7 w przedsprzedaży na 1299 funtów (po dzisiejszym kursie 6402 zł)
rozumiem drobne różnice ale farmazony o podatkach i kursach walut, które w efekcie tak drastycznie podnoszą cenę skwituję tak
mediamarkt.pl wycenia Canon 6D na 6849 zł
madiamarkt.de wycenia Canon 6D na 1649 euro (po dzisiejszym kursie 6883 zł)
nadal chciałbym się dowiedzieć kto w Sony Polska jest odpowiedzialny za politykę cenową?
wciąż nikt nie wytłumaczył mi dlaczego mieszkając w Polsce muszę za ten sam sprzęt zapłacić o ponad tysiąc złotych więcej.
skoro mowa o cenach referencyjnych produktu dystrybuowanego przez tą samą korporację na rynku unijnym czy to się nie kwalifikuje do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów?
czy Sony Polska jest w stanie uzasadnić takie różnice w cenie? przykład mediamarkt i 6D pokazuje, że nie ma racjonalnych powodów dla których Sony Polska winduje ceny dla osób mieszkających w Polsce
toledo
znam odpowiedzi na kilka Twoich pytań ale są przygnębiająco przyziemne... Uśmiechy na targach i zlotach, kurtuazje i "szarże" na forach... A w sklepie podaż i popyt... Jak poznasz nazwisko osoby odpowiedzialnej to zapalisz znicz pod domem jak palą Jaruzelskiemu? Generalnie tylko słaba sprzedaż = niższa cena.
Kliknięcie na zakup na wzmiankowej stronie kieruje do Sony Store online Europe.
Johndoe - serio? Świat równoległy, ba - bajkowy to chyba Twoje królestwo, bo jeśli nie dostrzegasz różnicy cenowej, prostej jak kij od szczotki, to znaczy, że jesteś dymany, a myślisz że nie jesteś i to jest Twoja tragedia. Włażę na neta, zamawiam w PL nexa i płacę, LUB jestem na wycieczce w Finlandii, i kupuję ten sam model nexa za ponad 200 euro mniej! Cena referencyjna na sony.pl ? Wyższa w PL, a jak!
Może nie robisz zakupów nigdzie poza PL, może nie liczysz pieniędzy i lata Ci to koło tyłka 100 euro tam czy tam - jeśli tak, to tylko pozazdrościć.
Kivirovi - Ty to musisz być dobrze sytuowany, co to jest te 13% ?? Jedna dziesiąta przeszło za to samo.. Może w przypadku serka homogenizowanego czy bułki kajzerki to jest margines - ale sprzęt za 10K PLN to już ponad tysiak... Ale co to jest dla Ciebie? Pfff, biedaki się będą czepiać o marnego tysia, no nie ?
Z proszkiem to przykład dałeś taki, że tylko się śmiać - jeśli nie zauważyłeś, że często (lecz nie zawsze) produkty z Zachodu są lepszej jakości, to może nigdy nie miałeś okazji porównać.. Spróbuj, może znajomi z Niemiec Ci przywiozą..
@Pabloo
Z tego, że jestem dymany zdaję sobie sprawę codziennie. Np. kiedy wjeżdzam na autostradę. Natomiast nijak się ma to do tego o czym pisałem. Powtórzę więc specjalnie dla Ciebie drukowanymi: CENA LISTOWA MA SIĘ NIJAK DO CEN TRAKSAKCYJNYCH.
A to że w naszym pieknym kraju ceny z reguły są wyższe niż gdzie indziej ma niewiele wspólnego z S.
Jak się ma wiecej osób zatrudnionych administracji niż w produkcji to musi tak być. Praw fizyki nie zmienisz. Możesz się co najwyżej postarać, żeby biznesy robiło się w gabinetach a nie na cmentarzach.
chopaki, poczekajmy aż ceny się ustabilizują, albo opadną... :) kto będzie chciał kupi, komu będzie za drogo nie kupi albo kupi zagramanicą...:) jak się nie będzie sprzedawało to i sony obniży ceny więc problemów zero na chwilę obecną :)
PS. każdy kto prowadzi działalność chce zarobić a z nowinkami jest tak, że Ci co chcą mieć na wczoraj zapłacą duuużo więcej i każda firma z tego korzysta.
@johndoe
w sensie, że w Berlinie czy Pradze poniesiesz niższe koszty działalności? bo (cholera!) nijak Cię nie rozumiem. tak samo jak tego, że moi znajomi z Czech, Francji i Niemiec zapłacą porównywalnie, tak samo jak reszta Europy czyli o 1000 zł mniej w przedsprzedażowej cenie sugerowanej. Daleki jestem od tego aby przywoływać tu najniższą krajową i poziom zarobków. Chodzi o zwykłą ludzką uczciwość. Chciałbym wiedzieć kto podejmuje takie decyzje. Jednocześnie uważam, że cena jest tak drastycznie różna, że TRZEBA o tym pisać. Bierna postawa którą sugerujesz jest po prostu poniżającym godzeniem się z taką sytuacją. Niech w Polskę idzie informacja, że tuż za miedzą nikt nie będzie im zawyżał ceny.
Uważam, że ta drastyczna różnica w cenie referencyjnej do kompromitacja Sony Polska.
Cena zależy od popytu. Idealna cena (prawidłowa) to taka cena max., po której obniżeniu zysk nie będzie większy (np. sprzedaż się nie zwiększy). Z tego powodu bywa, że na rynkach, na których firma sprzedaje mniej sztuk cena jest wyższa. I stad się bierze wyższa cena na starcie, którą się powoli obniża. Polski rynek jest biedny. Podst. zasada w biznesie to sprzedawać tam gdzie są pieniądze. Na razie tylko wielkość polskiego rynku czyni go interesującym. Polska gospodarka (wszystkie rynki) to taki układ: pewna enklawa, gdzie jest kasa i biznes i reszta, radykalna większość polskiej gospodarki, to po prostu bieda. To dlatego producenci jeszcze niedawno nas olewali a dzisiaj są jeszcze tacy, którzy to dalej robią. Jak na średniowiecznym malowidle przedstawiającym Europę, Polska to ostatni w szeregu rycerz konny, za nami już piechurzy, pierwszy piechur za nami to Litwa. I tak jest do dzisiaj, choć nam wydaje się, że po zbudowaniu stadionów (co za wyczyn!) i zorganizowaniu kilkunastu meczy piłkarskich (co za wyczyn!) awansowaliśmy w tym szeregu. Niestety ale nie.
lemarais:
Generalnie masz racje, ale skoro Canon nie dokłada do ceny w naszym kraju, a Sony dokłada to znaczy tylko, że:
- Sony nie umie liczyć;
- Sony liczy, że my nie umiemy liczyć;
- Sony liczy, że i tak tego nie kupimy to i po co się napinać na sprzedaż;
Reasumując: Sony jest do ... :) Inne wyjścia chyba nie ma.
@toledo
>> w sensie, że w Berlinie czy Pradze poniesiesz niższe koszty działalności?
----
A to chyba dla wszystkich jest oczywiste. Polskie firmy przenoszą się do GB jeżeli mogą, w drugą stronę to się raczej nie zdarza. Po prostu tam nie musisz sponsorować zegarków ministra i innych takich.
>>>
o 1000 zł mniej w przedsprzedażowej cenie sugerowanej.
----
s_u_g_e_r_o_w_a_n_a. Na tym się skup.
Może Polacy już tak mają. Hasło "30% poniżej ceny fabrycznej" działa na nich magicznie
>>
Bierna postawa którą sugerujesz jest po prostu poniżającym godzeniem się z taką sytuacją
---
Chcesz byc czynny? To wymień tych, którzy za nicnierobienie dają sobie premie z 5 zerami na końcu.
Bo Ty za te premie placisz /no chyba, że je bierzesz/
>>
Uważam, że ta drastyczna różnica w cenie referencyjnej do kompromitacja Sony Polska.
---
Każdy może mieć swoje zdanie.
Może Canon z uwagi na wielkość sprzedaży może sobie pozwolić na niższe ceny?
Przecież dla Sony jako całości to bez znaczenia, z którego kraju napłyną pieniądze. Ma to jednak znaczenie dla lokalnego oddziału. I ten oddział taką ustalił cenę lub pozwolił ją sobie narzucić. Taką cenę, która spowoduje mniejszą sprzedaż niż mogłaby być. Sensu w tym nie ma no chyba, że chodzi o "skośny" sens. :)
lemarais
dokładnie jak napisał r2mdi - Canon jakoś nie dokłada. gwarancja jest europejska więc koszty obsługi muszą się bilansować. rozumiem pewne drobne różnice ale nie rozmawiamy tu o cenach sklepowych więc ta teoria o wyższej cenie na biedniejszych rynkach jest trochę o kant dpy. poza tym skąd taka informacja, że rynek czeski jest bardziej prężny? to jakieś dorabianie ideologii. ceny w Polsce i Czechach są tak drastycznie różne, że niemożliwe są jakieś logiczne wyjaśnienia poza nieuczciwym i dyskryminującym zawyżaniem cen przez Sony Polska. zauważ proszę jak koledzy z Sony Polska dyskretnie wycofali się z takiego kierunku dyskusji. trochę rozumiem ich patowe położenie ale to właśnie ich opinie nt odbioru tej polityki oraz wyniki sprzedaży będą osobom decydującym sugerować czy to była dobra decyzja. warto krytykować takie nieuczciwe praktyki i informować, że z wycieczką do Berlina czy Pragi (nawet przez całą Polskę) będzie taniej. skoro ponad 2 mln Polaków emigruje za pracą to pewnie wielu z tych, którzy pozostali pozwoli sobie na taką wycieczkę. słabe wyniki finansowe Sony Polska, ktoś tam w końcu zweryfikuje, zastanowi się i zapyta, a wtedy koledzy z Sony Polska będą musieli wyjaśnić dlaczego Sony.cz czy Sony.de radzi sobie lepiej.
@toledo
Ceny zawyżone to były w czasach kiedy rządził Jaruzelski i łapano spekulantów. Teraz ceny są wypadkową popytu i podaży /poza kilkoma wyjątkami/. Dlaczego w jednym kraju jest drożej niż w drugim? Bo tak ktoś w korporacji wymyślił. Dotyczy to trochę większego obszaru niż bezlusterkowce S. Poczytaj o prywatnym imporcie i eksporcie farmaceutyków.
Poza tym róznice cen zakupu są inne niż cen sugerowanych, więc to problem nieco dmuchany.
Sprawiedliwie nie znaczy po równo:).
johndoe
rozumiem, że jesteś lemingiem i wszystko potrafisz sobie uzasadnić bez względu na rzeczowe argumenty.
zadałem konkretne pytania i takich właśnie spodziewam się uzasadnień. wybacz ale nie podzielam Twojego spojrzenia i spekulacji, które próbujesz tu zaszczepić. Nie znajduję powodu dla którego ceny referencyjne w Polsce miałyby tak znacząco odbiegać od Czech czy nawet Niemiec. daruj proszę jeśli nie masz konkretnych danych :)
johndoe:
Chłopie, ale przecież ludzie umieją liczyć i kupią tam gdzie jest taniej!!! Zwłaszcza jeśli chodzi o taki sprzęt, który nie jest jest adresowany jako prezent komunijny. Przecież odbije się to na słupkach sprzedaży Sony Poland. I to oni (pracownicy tego oddziału) powinni być żywotnie zainteresowani w ustaleniu przynajmniej ceny równej do tej zza zachodniej lub południowej granicy. Nie rozumiesz tego?
Dlatego właśnie napiszemy jeszcze raz:
sony.pl wycenia A7 w przedsprzedaży na 7299 zł
sony.cz wycenia A7 w przedsprzedaży na 38499 koron (po dzisiejszym kursie 6260 zł)
sony.de wycenia A7 w przedsprzedaży na 1499 euro (po dzisiejszym kursie 6257 zł)
sony.fr wycenia A7 w przedsprzedaży na 1499 euro (po dzisiejszym kursie 6257 zł)
sony.co.uk wycenia A7 w przedsprzedaży na 1299 funtów (po dzisiejszym kursie 6402 zł)
Różnica w cenie PL absurdalna, dziękujemy Ci Sony Polska
Przykład w mniejszej skali: w mieście, które znam Sony Centre szybko zostało zamknięte. Takie same produkty obok w sklepie były tańsze. Chłopaki dwoili się i troili aby obronić wyższe ceny. Nie udało się... Przyłączam się do apelu o rozsądek.
I tak ma być!.
Może rozsądek pojawi się w polskim oddziale Sony. Liczymy na to.
tak robią swój biznes jak chcą. jedni mają ceny mniej więcej podobne inni nie. tak już jest.
wiadomo, nie ma co robić afery, że producenci w tym Sony dyktują ceny sprzedawcom. no cóż, tak to już jest. jeśli jak pisze opty sony center poszedł z torbami no to w sumie to ich torby.
toledo
a tak patrząc chłodnym okiem to czy ta 7 w 7299 nie jest przypadkiem zwykłym błędem pisarskim? tak mi przyszło do głowy.
@lemaris
skoro nie chciało Ci się nawet sprawdzić to po co podejmujesz temat? idź swoją drogą
Pamietam jak jakiś polski sklep jeszcze przed premierą X100 wycenił go na 6999. Się chłopaki tylko o 2 kilo pomylili. Na razie bym nie panikował;)
Może ponownie przypomnę, że kliknięcie na wspomnianej stronie spowoduje zakup aparatu poza granicami Polski. To nie Sony Polska go sprzeda.
toledo
Ale chyba nie odniosłeś pomyłki do siebie. A że to była pewna tylko myśl, hipoteza, nie wspomnę (choć wspominam).
Ale w czym właściwie problem? Ceny się różnią i co z tego?
Umówmy się, że Polska to nie jest terytorium, na którym nie za bardzo można swobodnie biegać z takim A7 na szyi i wygląda to głupkowato wśród biedy.
A skąd ten wniosek, że nie sprawdziłem?
To jest niesamowite: Sony dalo niska cene na bardzo nowatorski produkt (prownujac np. do Fuji X-Pro1 czy lustrzanek FF), a forumowicze zrobile z tego skandal z powodu zawyzonej ceny... No normalnie niktkt nam nie bedzie mowil, ze biale jest biale!
Jak sie jest takim frajerem, ze sie nie odroznia wyceny o ceny transakcyjnej, to golic takich frajerow: po tysiaka albo dwa za samo popatrzenie! Glupota jest za darmo a za to sie placi :)
A historia skonczy sie tak: pierwszy sprzedany egzemplarz bedzie w podobnej cenie jak w Niemczech, toledo oglosi, ze to dzieki jego "wojnie krzyzowej"; kiwirowin dopisze, zeby teraz toledo zaczal negocjacje z Gazpromem nad obnizka cen dostaw i toledowi rurociag zmieknie...
A7 będzie ogromnym sukcesem. Ponadto dający niezły obrazek i kolor, to już widać na pierwszych samplach. Dotąd jeśli chciałeś FF to musiała to być lustrzanka albo Leica. Teraz jest Sony za 1500 Euro mały, wygodny FF. Wystarczy trochę się zastanowić żeby zrozumieć, że to będzie wielki sukces.
W tym ja czekałem akurat na taki aparat, dość mały ale dający się trzymać i operować nim. Poza designem właściwie nie miałbym uwag krytycznych. a może i ten klocek się opatrzy i nie będzie problemu.
Ja tam jestem wielkim, choć wciąż platonicznym, fanem bezlusterkowców i też uważam, że ta premiera to rewolucja ale te obiektywy mi się nigdy nie opatrzą: one po prostu nie pasują.
@kivirovi
Jaka niska cena, żartujesz ? Może korpus jest wycenione sensownie ( ale nie w Polsce ) ale te obiektywy to cena kosmos a nic specjalnego . Powtarza się scenariusz jak z każdym NEXem - korpusy fajne tylko co sensownego podpiąć ? Mój zapał do tego aparatu trochę osłabł chyba ,że niezależni producenci wypuszczą coś sensownego do podpięcia niezabijającego ceną.
kivit podpinasz co chcesz... nie rozumiem biadolenia...
masz do wyboru tyle, że prawdopodobnie pieniędzy nie starczy Tobie na marzenia... pamiętaj jednak że to FF więc obiektywy i do standardowego lustra kosztują. w kwestii taniej są mniejsze matryce
PS. cena nie jest wg Ciebie sensowna w Polsce...? to porównaj ją do któregokolwiek body FF tej wielkości na rynku... moment... czy jest jakiś odpowiednik...? :)
@johndoe - nikt Cię nie zmusza do wjeżdżania na autostradę. Płacisz za luksus, nie chcesz, pojedziesz inną drogą trochę dłużej i taniej albo zapłacisz za komfort jazdy w pociągu. Dymani to są ci, co przy drodze muszą mieszkać i ponoszą ryzyko, że debil jeden z drugim wypadnie z drogi i ich pozabija. A Ty masz wybór i grzech tego nie doceniać.
Mnie by interesował jeszcze temat Leica M. od czasu do czasu toczy się dyskusja nad cenami tego systemu i miałem okazję postawić tezę, że w okresie do 5 lat Leica wpadnie w "oczywiste" problemy albo zejdzie z cenami w dół. zobaczymy. jednak nie potrafię przewidzieć jak A7 wpłynie na sprzedaż Leici ale na pewno A7 zagospodaruje mniej zamożnych klientów marzących o Leice.
W sumie powtarzam się ale wielkie brawa dla Sony. powtarzam się bo ta firma z zasady masowo dostaje kopa na dzień dobry za samą markę, więc ode mnie ma brawa.
@lemaris o czym ty mówisz... w Kanadzie i w Niemczech widuję na ulicach Leica częściej niż Pentax... W sklepie fotograficznym też większy wybór obiektywów Leica.
@kivit, a czy ja chwaliłem gdzieś Sony za obiektywy? Cena za body jest niska: czy to porównując ja do Canon i Nikon FF czy do bezlusterkowców premium: Olymopus i Fuji, że nie wspomnę o Leica.
Jedyną konkurencją dla Sony może być teraz tylko Samsung. Stare wygi dostaną zadyszki.
@jakubh - odnośnie autostrad to niestety życie zmusza czasem. Żałosne jest to że budujemy najdroższe -nizinne - autostrady w UE. Do tego w totalnie przestarzałym systemie bramek ( mamy XXI wiek)
Natomias ten aparacik - w porównaniu do zwiastuna RX1 oraz ceny startu konkurencyjnego X-Pro 1 - jest wyceniony całkiem sensownie ( nie w Polsce oczywiście ;)
Oczywiście jest kwestia szkieł itp - ale podoba mi się w nim jeszcze także możliwość modułowej rozbudowy. Przejściówka LA-EA2 jeśli połączymy ją z gripem nie wygląda już tak całkiem głupio.
Ciekawe kto pierwszy pójdzie w ślady Sony - myślę że Pentax ( i Samsung ) mają tu największe szansę. Dwaj wielcy na razie będą udawali że nie widzą - dymu pod kitką :)
Po raz pierwszy od wprowadzenia AF pojawia się FF, które ze stałką zmieści się do kieszeni... Tym samym ustala cenowy górny pułap i sieknie i bezlusterkowce z kropem i lustrzanki FF. A za nimi polecą ceny wszystkiego. I to jest właśnie piękne.
Taki Pentax K-02 FF to by było coś... Może nawet wyglądać równie dziwnie jak K-01.
Z tego co widać na zdjęciach z prototypów szumi tak jak to Sony miało w zwyczaju: link
kivirovi, do sporej kieszeni, zapomniałeś dodać. Pułap cenowy, też mocno sieczący, już widzę kolejki w Sony Centrach itp... ;)
Cena korpusu to nie wszystko, prawdopodobnie na poziomie D600, 6d, ale szkiełka sporo podnoszą cenę. Z 35+55 pewnie 14-15 kafli minimum trzeba będzie wysupłać. Tutaj dslry od C i N mają sporą przewagę.
No chyba, że sobie zamontujesz "tutkę" i szkła M49, tak co by taniej było. Wtedy niestety jakiś worek na kapcie zamiast kieszeni by się przydał. :P
lemarais | 2013-10-19 16:31:03
"Mnie by interesował jeszcze temat Leica M. od czasu do czasu toczy się dyskusja nad cenami tego systemu i miałem okazję postawić tezę, że w okresie do 5 lat Leica wpadnie w "oczywiste" problemy albo zejdzie z cenami w dół"
HaHAhaHaHAhahaha, a mnie rozbawiłeś. W "efekt motyla" też wierzysz?
bobby-6-killer@
Jak dla mnie cena korpusu rewelacyjna, jest ona referencyjna więc w sklepach będzie jeszcze taniej.
Do A7/7R podepniesz kazde szkiełko a Samyang już zapowiedział że wypuści serię jasnych szkieł pod bagnet FE a myślę że Sigma i Tamron też nie będą próżnowali. Najfajniejsze jest to że można podpiąć z działającym AF także szkła Canona(oczywiście za pomocą odpowiedniej przejściówki) Co do kolejki po korpusy A7/7R, żebyś się czasem nie zdziwił. W USA jest na szczycie listy zamówień i już jest bestselerem. W naszych polskich realiach gdzie można wykorzystać stare ale niezłe manualne pleśniaki może jeszcze bardziej napędzić sprzedaż tego aparatu.
zentaurus, juesendej niemal każda nowość jest na szczycie sprzedaży. Społeczeństwo liczniejsze, bogatsze, a przede wszystkim bardziej konsumpcyjnie nastawione. W kraju nad Wisłą pewnie też trochę się sprzeda. Tylko, że sprzęty w tej kat. cenowej kupują głównie "kotleciarze". Raczej nie będą się oni bawić w manuale itp.
Mi osobiście sprzęt się podoba, może nawet bym zdzierżył evf(tfu!) i logo na "kominku" w zamian za gabaryty, ale ceny szkieł zapowiadają się zaporowo. Co z tego, że fajne, że z niebieskim znaczkiem, że 35 i 55 (+uwa i jakieś tele (100-135) by mi stykły do wszystkiego, jak są mocno pojechane. Sony po raz kolejny przesadziło. Jest jednak nadzieja, że cenka pęknie, jak w przypadku RX1. Póki co wybieram fufu-lusterko i 35-tkę zostawiając sporo gotówy w kieszeni.
bobby-6-killer@
Otóż nie każda nowość jest na szczycie, czego przykładem jest np. bezlusterkowiec Canona M i wiele innych. To że amerykańskie społeczeństwo jest bogate nie znaczy że ludzie tam kupują bezmyślnie i porównują oferty różnych firm. Co do kotleciarzy, to też nie jest jednorodne środowisko z samymi Canonami FF. A7 świetnie może się spisać w studio gdzie manuale mają rację bytu jak i back-up. Co do jakoby zaporowych cen szkieł do korpusów A7/7R, to proszę sobie porównaj ceny szkieł Canona i Nikona do FF, nie są one jakoś szczególnie niższe, a często nawet droższe.
Od dawana powtarzam: Nikon, Canon, co za różnica, i tak wszyscy skończymy z Sony w rękach :-)
Jedyna wada tego aparatu - że wizjer nie może być optyczny (problem ze zżeraniem baterii).
No ale jak ktoś chce optyczny wizjer, to albo dalmierze z "wadą" paralaksy, albo lustrzanki ze wszystkimi wadami kłapiącego lustra wymuszającego gorsze, większe i cięższe szkła ze względu na konieczność większej odległości między szkłem a matrycą.
Brawa dla Sony!
kivirovi
o czym mówię? piszę, że teraz będziesz widział A7.
bobby-6-killer
a czym konkretnie i na jakiej podstawie (poza własnym nosem choćby największym)?
Kilkanaście zdjęć z przedprodukcyjnego A7, w tym z manualnego radzieckiego Industara i Minolty Rokkor 45/2
link
Fajne te zdjęcia , jpg prosto z aparatu czy wywołane z rawa ?
Nie używam RAWów.
Szabla | 2013-10-23 10:01:39
Nie używam RAWów.
Twój wybór, ma to pewne uzasadnienie przy codziennym pstrykaniu fotek. Jeśli chcesz wykorzystać w pełni możliwości matrycy to już nie ma, moim zdaniem. Fotki fajnie pokazują pojemność tonalną. Matryca ma duże możliwości, nawet w jpg. Szkoda tylko że same iso 100 f8 lub f 11. Przy takich parametrach to każdy współczesny aparat wychodzi rewelacyjnie.
Żeby było jasne o czym mówię. Po co FF, jeśli robimy na takich ustawieniach jak iso 100 i f 11 w pełnym słońcu. Tutaj nie będzie zauważalnych różnic między FF, APSc, czy nawet Micro4/3. Kwestia tylko odległości od obiektu. Przy iso 400 zresztą też. Zrób zdjęcia na iso 1600, 3200, 6400 na f 2,8 i wtedy można coś ocenić, oczywiście w warunkach adekwatnych do takich parametrów.
W końcu na prawdę ciekawy aparacik. Do pełni szczęścia brakowałoby mi już "tylko":
- nieco bardziej przemyślanej konstrukcji (między innymi lepszego rozmieszczenia spustu migawki, przycisku nagrywania filmu, czy większego przycisku zwalniania obiektywu),
- bagnetu A,
- stabilizacji matrycy,
- więcej kl/sek przy zdjęciach seryjnych,
- większej ilości pkt AF,
- ZNACZNIE lepszego (bez irytującego smużenia) EVF (jeżeli faktycznie A7 ma taki sam jak NEX6),
- dotykowego ekranu,
- dedykowanego pokrętła ISO (jak w Canonach G),
- wydajniejszego aku.,
- większego wykorzystania powierzchni LCD,
- cichszej migawki,
- GPSu,
- standardowego wejścia mini USB (zamiast jakiegoś tam multi),
- normalnego wejścia do zasilacza (zasilanie z sieci poprzez adapter "ala aku." to totalna pomyłka),
- podświetlenia przycisków, :)
- itd... ;)
Normalna (logiczna) cena także byłaby mile widziana... A co tam, pomarudzić i marzyć chyba każdy może... ;)
W każdym bądź razie, brawo Sony za kolejnego pięknego kopa w d... dla ślamazarnej (zacofanej) "konkurencji" (C, N, P)!
@Wiek: są też ISO 400 oraz 1600.
@MFor: tam jest mikro USB - takie jak w smartfonach.
Dobre i to, a reszta będzie już w A8? Bardzo ładnie proszę... ;)
Dlaczego nie A9? :)
Szabla | 2013-10-24 09:41:04
@Wiek: są też ISO 400 oraz 1600.
Jasne, w pełnym słoncu i f 11 :-)
To ma być adekwatne do warunków wykorzystanie wysokiego ISO ?
Wygląda, że to naprawdę porządne aparaty, gdybym zapomniał o evf, powiedziałbym prawie idealnie, ale te zdjęcia które zamieściłeś nic nie pokazują.
A właściwie pokazują..., że w idealnych warunkach z idealnymi nastawami, można zrobić bardzo dobre zdjęcie...........tyle że w tych warunkach można to osiągnąć większością aparatów.
@Szabla: Nie każ mi proszę czekać na A9 kilka latek... ;)
Już od dawna marzę o podobnym EVILku, ale wygląda na to, że jeszcze "trochę" będę musiał się pomęczyć z SLT. :(
Jak będę wieczorem w fajnym miejscu, to będzie więcej.
Podsumowanie dyskusji cenowej:
Cena na dzisiaj na Amazon.de - 1259 EURO czyli około 5870 zł
Na stronie Sony Polska cena 7299 zł
link