|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 31 mm, f/4.0, exp. 1/1600 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.8 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/5.6, exp. 1/320 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 12.56 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 6.33 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 35 mm, f/4.0, exp. 1/320 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.98 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/8.0, exp. 1/320 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.64 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 51 mm, f/4.0, exp. 1/1600 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.07 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/8.0, exp. 1/640 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.7 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 68 mm, f/5.6, exp. 1/1000 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.86 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 68 mm, f/4.0, exp. 1/640 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.19 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/160 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.59 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 80 mm, f/4.0, exp. 1/160 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.54 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 46 mm, f/5.6, exp. 1/640 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.07 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/8.0, exp. 1/250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.79 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 62 mm, f/4.0, exp. 1/100 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.11 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 46 mm, f/4.0, exp. 1/160 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.23 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/4.0, exp. 1/1000 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.54 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/8.0, exp. 1/250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.82 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 46 mm, f/8.0, exp. 1/250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.07 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/1000 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.9 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 35 mm, f/4.0, exp. 1/1250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.35 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/500 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.02 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/500 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 6.51 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 35 mm, f/5.6, exp. 1/100 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.44 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 62 mm, f/5.6, exp. 1/100 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 11.06 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/5.6, exp. 1/250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 11.33 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 51 mm, f/8.0, exp. 1/200 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 11.82 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 80 mm, f/5.6, exp. 1/500 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.53 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/4.0, exp. 1/25 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.96 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/5.6, exp. 1/2000 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 9.52 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 68 mm, f/8.0, exp. 1/1000 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.13 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 74 mm, f/8.0, exp. 1/800 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.57 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/4.0, exp. 1/1000 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 10.69 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 80 mm, f/4.0, exp. 1/800 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 5.76 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/5.6, exp. 1/800 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.87 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 46 mm, f/5.6, exp. 1/800 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.59 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 68 mm, f/4.0, exp. 1/40 sek., ISO 800
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.64 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 87 mm, f/4.0, exp. 1/800 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.07 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/250 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 6.32 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/6.3, exp. 1/200 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 6.13 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 42 mm, f/11.0, exp. 1/320 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.22 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 46 mm, f/4.0, exp. 1/250 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.53 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/4.0, exp. 1/320 sek., ISO 400
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.22 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 68 mm, f/5.6, exp. 1/160 sek., ISO 200
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 12.69 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 105 mm, f/8.0, exp. 1/500 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 7.17 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 68 mm, f/4.0, exp. 1/1250 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 6.62 MB
|
|
|
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/4.0, exp. 1/1600 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.11 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/5.6, exp. 1/800 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.78 MB
|
Aparat: Canon 1Ds MkIII
Parametry: 24 mm, f/8.0, exp. 1/400 sek., ISO 100
Plik: JPEG, 5616 x 3744 pix, 8.67 MB
|
Bokeh bardzo przyjemny, to jedna z rzeczy które mi nie do końca odpowiadają w eLce.
Szkoda, że nie odświeżyliście testu 24-105 na FF, bo jednak nie będzie można ich bezpośrednio porównać.
Agrhhh...a co to za obca skrzynka na listy? Pachnie zdradą! ;)
Langusta - ale ta wlasciwa tez jest
Samo szkło wydaje się zachowywać podobnie do canona - rogi nieco klękają na dłuższych ogniskowych, ale całość wygląda nieco spokojniej w obszarach nieostrości.
Przydałoby się aby Sigma zrobiła 24-70/2.8 na Sony A7 przystępnej cenie. Jakieś stałki też by nie zaszkodziły. Obiektyw z testu natomiast wydaje się bardzo dobry optycznie jednak cenowo nie jest jakiś bardzo atrakcyjny.
Optyczne, kiedy test?;)
Langusta - dokładnie, jakieś ciekawsze natywne e-mounty by się przydały :) taki 24-70/2 OS byłby bardzo łakomym kąskiem.
Bogata dystorsja.
Ostra jest, bokeh też miły oku. Wygląda na solidne spacerowe szkło...
Szef Sigmy nie specjalnie chce wchodzić w bezlusterkowce - mówił to w wywiadzie. Jego zdaniem to wciąż za mały rynek, bo kupujący bezlusterkowce kupują je głównie z kitami i bardzo mało inwestują w dodatkowe szkła.
ciekawe kiedy wyskoczy tu Fotozmora prostować wszystkim opinie na jedynie słuszne... ;-)
Dostał bana więc nie wyskoczy.
LOL! :-)))
Arek, jeszcze się nawrócą :) niech zrobią choćby odpowiedniki FF tego co było w bezlusterkowcach, między innymi super ostrą na NEXie 30/2.8.
Ja nie twierdzę, że nie. Też bym chciał, żeby działali w tym kierunku. Np. żeby Sigmy 19, 30 i 60 f/2.8 zaczęli oferować nie tylko na u43 i E ale także na Fuji X i Samsunga NX.
Widzę, że rozdzielczością bije kanona bardzo mocno. Ciekawe co nikon zaprezentuje w swoim 18-140...
świetne szkło !
brak winiety na 24? hm...
Mali Powstańcy, kościoły, Jezus Frasobliwy ... tylko patrzeć , jak gorliwi zaczną Optycznych rozliczać za niepoprawny politycznie dobór tematów do przykładowych zdjęć :). Ostre zdjęcia z tej Sigmy . Mimo tego - nieco za droga .
@cauchy: winieta jest to taka nie ładna, ostro tracące same rogi
Khedron - oj tam, oj tam... Jest i pan Lindley, pani Maria Skłodowska i Syrenka.
ooo... czyli da sie zrobic takie szklo, zeby bokeh nie ssal (vide Canon 24-105 czy Nikkor 24-120)...
@Arek ... Pisałem pół żartem , ale mam nadzieję, że nie wykraczę . Głupota ludzka jest bezgraniczna .
szkoda, ze na zdjeciach nie widac jak obiektyw pracuje pod swiatlo.. :)
jedyne do czego mógłbym się czepić to CA na 24 mm ale podsumowanie jest takie: skąd wziąć kasę? Przy całym moim malkontenctwie i opowiadaniu o zatrzymaniu się postępu, pojawiło się ostatnio kilka rzeczy, które chciało by się mieć. Obstawiam osiągi około 45 l/mm ale najważniejsze, to widać, że szkło daje naprawdę dobre foty. Nie wiem po co mi ta jakość, co z nią zrobić, jak pokazać, ale skąd wziąć kasę?
Bardzo ładne , kontrastowe fotki ! Szkrzynka wygląda lepiej niż ta z testu Zeissa 135/2.0 .
AF celny i szybki ?
@WD76
U Nikona odpowiednikiem tej Sigmy jest Nikkor 24-120/4 a nie 18-140/3.5-5.6. Nie ma za bardzo sensu porównywać jej do szkła cropowego.
Wiem o tym. O nikonie wspomniałem, bo mnie bardzo interesuje ten obiektyw.
Posiadam n18-105, a koleżka c24-105/f4 i stwierdzam, że oba obiektywy są porównywalne. Natomiast n24-120/f4 już od nich odstaje.
Oczywiście porównywałem własności optyczne, a nie jakość wykonania.
@Arek
"Dostał bana więc nie wyskoczy."
Oj - nie - bez niego to już nie to samo :D
Mogliby do przyszłego czerwca zdążyć wydać jakieś 16-35 (albo z szerszym końcem) i stałym 2.8 - to bym kupił z marszu, bo obecnie tylko eLka zostaje, a mam co do niej mieszane uczucia...
Obiektyw ok , ale jak dla mnie canon oferuje lepsze rogi kadru i troszke lepiej rysuje :-)
Trafili nie tylko z ostrością ale i z pogodą! Niebo jak z polara i kolory piękne. Po obejrzeniu zdjęć (samych f/czwórek) przypomina się cropowa Sigma 17-70. Tu środek zakresu też idealny tylko skrajne ogniskowe nieco boleją rogami... Innymi słowy - kolejne świetne szkło Sigmy! Gdybym miał, nie żałowałbym ani złotówki. =)
...strasznie winietuje... czy mi sie wydaje ??
Hehe - na canonrumors was cytują :)
link
Faktycznie. Wielki szacun...
Swoją drogą szkiełko nie tylko ostre w całej przestrzeni i to od pełnej dziury ale i aberracje nie łatwo znaleźć.
@WD76: naprawdę kitowy Nikkor daje porównywalne wyniki do L'ki?
Zdjęć nie przeglądałem, bo siedzę u teściów na Neostradzie 2Mbit i nie swoim kompie, ale już na miniaturach rzuca się w oczy potężna winieta.
Uważam, że niezależnie od osiągów, szkło w tym zakresie ogniskowych i jasności nie powinno kosztować więcej, niż 2-2.5tys. Nikt mi nie wmówi, że jest dużo trudniejsze do zrobienia niż 17-50/2.8OS, która kosztuje ~1600-1700PLN.
ov_Darkness, Jak byś nie wiedział, że ceny sprzedaży nie ustala się dziś na podstawie kosztów produkcji..., bo to tylko jeden średnio istotny czynnik. Liczy się tylko szacowana podaż, czyli ile można wyciągnąć z rynku kasy, nie zabijając sprzedaży.
Mam wrażenie, że ludzie może by i chcieli ponarzekać, ale nie bardzo się da.
Jeśli te zdjęcia nie były ani trochę podostrzane, to tak jak przewidywaliśmy mamy do czynienia z optyczną żyletą.
Zdaje się, że ogromnie winietuje na 24/4.0, ale poza tym wydaje się baardzo dobry. Czyżby ciekawy wybór do D600 czy nawet D800 (ten wszakże trudno uznać za korpus spacerowy)?
@ov_Darkness
Naprawdę i to się zgadza z tym co optyczni wykazali w swoich testach n18-105 i c24-105. Tyle, że mojego kolegi obiektyw wytrzyma spokojnie 40 lat, a mój już dawno będzie zrecyklingowany.
Ciekawe,ciekawe myslalem kupic 24-105 canona jako zapas ale teraz powaznie rozwazam ta sigme. Czekam na test i moze sigma wreszcie poszla po rozum do glowy i zacznie dawac uszczelnienia.
Spoko słoik. Ale za dużo mam stałem, by zuuuuma kupować.
Jakbym stałek nie miał to ten zuuum spokojnie byłby do rozważenia.
Dobre szkło, fajny bokeh, do czego Sigma nas przyzwyczaja.
Idealny zestaw to właśnie ciemny zuuum do wszystkiego i kilka jasnych stałek do bardziej ambitnych zadań. Chyba, że na te "za dużo stałek" popłynąłeś z całej kasy ;-)
Rzecz nie w kasie. Rzecz w tym, że ja nie focę byle czego. :) W tym sensie, że jak coś robię to na poważnie. Nie zabieram aparatu na wczasy ani do cioci na imieniny.
Ale jak już coś robię lustrem to wolę jasną stałkę niż ciemny zoom.
A na pierdoły używam komórki - też ładne fotki wychodzą.:)
ilDottore "Nie zabieram aparatu na wczasy" fakt profanacja profesjonalnego sprzętu... :)
Od prawie roku właściwie ćwiczę jedną stałkę. Wedle mistrzów nie nadaje się do użytku. Ma 500 mm i tragiczne jak na dzisiejsze czasy światło 8.0. Niestety, fotki bardzo mi się podobają. Tak sobie myślę, że rzecz nie w stałce czy zoomie, ale w zajęciu się obrazem. Wygląda na to, że producenci sprzętu fotograficznego, co widać na przykładzie Sigmy zaczynają ponownie brać pod uwagę, że jednak też czasami chodzi o zdjęcia :-)
Ja lustrem co najwyżej puszczam zajączki, czasem ;-) Komórką zdjęć nie robię, bo nadają się tylko "na pusty żołądek" ;-)) A Aparat zabieram wszędzie gdzie mogę i profanuję go permanentnie przy każdej okazji (na wczasach rónież). Stałki też lubię, ale zuuumów z ich powodu nie dyskwalifikuję. I po co ta pompa "że ja nie focę byle czego"?...
Niektórzy piszą tu o potężnej winiecie, a ja z doświadczenia wiem, że jest to zależne od kąta padania światła, czy kierunku w którym fotografujemy. I przeważnie jest to zauważalne na niebieskim niebie, co obrazuje widocznym gradientem. Na drugim zdjęciu jest praktycznie niewidoczna.
Ponadto, winieta, czy dystorsja jest możliwa do skorygowania software'owo. Rozdzielczości już nie podbijemy, a chyba ta jest bardziej istotna. A w przypadku tego szkła - przyzwoita. Na oko.
TomSte - idealny zestaw, to jasny zoom (Sigma 24-70 2.8 - ok. 3k. Mam i bardzo chwalę.) plus kilka stałek (35, 50, 85 i 135) i coś szerszego. Dla osób z mniejszym budżetem, spokojnie wystarczy wyżej wymieniona Sigma 24-70 EX DG HSM.
(tak teraz myślę, że ten gradient nieba, to nawet nie jest kwestia winiety, tylko po prostu zjawisko fizyczne)
Jest tu opcja edycji postu?
Niektórzy twierdzą, że idealny zestaw to lustro i komórka ;-)
A tak poważnie, to właśnie od pewnego czasu zastanawiam się, czy mając kilka jasnych stałek jest mi potrzebny jasny zoom. Bo jeżeli nie, to decydując się na S24-105 zyskuję większy zakres i stabilizację kosztem światła, które mam nadal w 28, 50 i 85.
@ostare - Jeżeli masz te kilka stałek, o których wspomniałeś, to proszę o szczerą odpowiedź. W przeciwnym razie oszczędź sobie.
Dokładnie, Annie Leibovitz uznała telefon w Ipnone za idealny, bo zawsze masz go przy sobie.
Mam 35 1.4 (Samyanga, a celuję w nową Sigmę), 50 1.4 Sigmy (rewelka!), starą, poczciwą 85 1.4 Canona, marzy mi się 135 2 Canona... do tego właśnie 24-70 2.8 Sigmy i 17-40 4 Canona (straszliwa winieta i ciemny, dodatkowo jakieś wyprane kolory daje, dlatego w dalszych planach mam zakup 16-35 2.8).
Dla wygody, pracuję głównie zoomem Sigmy. Fajna sprawa, bo nie musisz żonglować obiektywami, kiedy nie masz na to czasu. Światło 2.8 jest kompromisem pomiędzy jasnymi stałkami, a uniwersalnością zmiennoogniskowego, przy czym generuje na prawdę świetne zdjęcia. Ze stałek natomiast korzystam, kiedy potrzebuję bezkompromisowej jakości, otwartej dziury i mniejszej głębi.
Uważam, że zooma warto mieć do kolekcji ze stałkami, od których de facto zaczynałem i nie widziałem potrzeby zakupu pompki. Zmieniłem decyzję po pierwszym dniu pracy z podpiętym 24-70. A co do testowego... stałe, choć ciemne światło 4 daje pewną wygodę. Zakres jest jak najbardziej użyteczny i jako obiektyw do wszelkich zadań, jest jak najbardziej pożądany. Szczególnie, że w tej cenie daje bardzo dobrą jakość (ludzie, zwracajmy uwagę na wynikowe zdjęcia, nie tabelki i wykresy, które służą matematykom.)
(jest tu jakiś edit?)
Do kolekcji mam też kilka starszych szkieł, jak np. Heliosa 85 2 (nieosiągalny współczesnymi obiektywami efekt rozmycia tła ^^), jakiegoś lustrzanego Maksutova, stare Samyangi, Nikony (do współpracy z moim analogowym FE), Zenity... wyżej podałem te, na których pracuję :)
(crap, moderatorzy, połączcie to jakoś :P)
Helios 85 1.5 link (dostałem go od znajomego w siatce z rupieciami... jak nówka)
I o to mi chodziło, dziękuję b.
ostare - proponuje czytać to co się napisało, zanim naciśnie się enter. To taki dobry, odchodzący w zapomnienie zwyczaj ;)
Chodzi mi o to, że lustrzanka + worek słoików + statyw są po prostu ciężkie i niewygodne.
Jakiś czas temu robiłem regaty żeglarskie w Dublinie, to korzystałem z pomocy 2 osób dźwigających sprzęt. Nie jestem zawodowcem i nie stać mnie na asystenta, więc rzadko mam luksus pracy z pomocnikami w pełnym komforcie.
link
Dlatego nie zabieram lustrzanki na okazje towarzyskie czy na wczasy - chodzi mi o mój kręgosłup a nie o jakieś"profanacje".
Chyba kupię sobie tego ślicznego małego Olka z jakimś zuuuumem, żeby mieć aparat na takie codzienne pstrykanie.
Spacer zoom jest mi niezbedny ale rozumiem ilDitore - stalka to stalka. Tez odpuscilem 70-200 i stanelo na 135mm i wygodnych butach
Arku, czytam. Nawet kilka razy. Ale zawsze coś jeszcze muszę dodać :P
@ilDottore - Olki, istotnie, są śliczne. Ale DXO Mark wypuściło test matrycy Sony A7R (ich nowa pełna klatka) i idzie łeb w łeb z N D800(E). Aparat, jak najbardziej godny uwagi i pewnie też niemałych pieniędzy. Czekam jeszcze na premierę nowego Nikona DF(?), bo aż mi serce mocniej bije na każdą plotkę, czy wzmiankę z nim związaną ;)
Coś pięknego się dzieje obecnie na rynku. Stylistyka aparatów z ich najlepszego okresu (lata 60-80) wraca do łask, a nie ukrywam, że chętniej na wakacje (lub choćby do sklepu - miły nawyk) zabieram ze sobą N FE z lat 80.
@ilDottore,
Ładnie tam w tym Dublinie. Widzę panoramę zrobioną TSem 24mm z użyciem filtrów ND. Pięknie wygładzona tafla wody a na niej świetne refleksy. Pierwsze zdjęcie ma przeregulowaną perspektywę, ale drugie jest już OK. Też w Szczecinie mieliśmy w tym roku TSR, ale jeszcze nie miałem wtedy TSa. Akurat w tym zastosowaniu filtry ND powodują, że bujające się na wodzie żaglowce wychodzą nieostro, co zresztą widać na Twoich zdjęciach. Być może jest to tylko kwestia wersji internetowej.
Przyznaję, że jeszcze niedawno waga sprzętu nie miała dla mnie znaczenia. A teraz stosuję głównie spacer-stałkę Samyanga 500mm/f=8.0 i muszę się dobrze zastanowić, czy nie dla tego, że to jeden z najlżejszych obiektywów, jakie posiadam. Stylistykę zdjęć i tematy dobieram do lenistwa:
link
Dlatego przy takich super-szkłach, jak nasza Sigma zaczynam się mocno drapać w głowę. Jak się weźmie dwa solidne szkła powiedzmy to i jakieś 70-200, to z pewnością nie na spacer. Nowe szkła generalnie wymagają nowych kadrów. Jak nikt nie wymyśli, to staną się ozdobami na półkach jak aparaciki z czerwoną kropką.
@baron13,
Znając Ciebie wiem, że doradzanie nie ma sensu, ale mimo to zastanów się nad magazoomem, takim x35. Brat ma Canona to wiem, co można z niego wycisnąć. Za 1.5 k masz aparat uniwersalny, lżejszy niż ten samyang. A chyba masz jakiegoś szerokątnego samyanga do ćwiczeń manualnych, np. 14-17mm?
@cedrys: Przyznam że przyglądałem się długo jakiemuś superzoomowi Fuji. Jak pożyję, to pewnie se też kupię, ale w tym co ćwiczę teraz chodzi o GO. No i niestety potrzebna jest fizyczna odniskowa:
link
Jakby rozmycie zniknęło, to byś zobaczył, że kadru nie ma. Tu:
link
musiałbym wyciąć jakoś budynki po lewej. To są takie próby "żeby nie było widać". Uczciwie to nie umiem znajdować kadrów.
@baron13,
Wiesz, parę lat temu, jak zacząłem czytać Twoje posty pomyślałem sobie, że jesteś po wypadku albo skomplikowanej operacji, jeździsz na wózku i z okna fotografujesz te wrony, ale minęło 3 lata a Ty piszesz, że Ci się migawka rozsypała po 70k klepnięć. W tym czasie dorobiłeś sobie liczne teorie do używania obiektywów długoogniskowych i przy każdej okazji raczysz nas nimi (biedny Fotoamor :-)). Myślę, że masz poważny problem ze sobą do rozwiązania.
Piękny zestaw fotografii testowych. Porównuję je do posiadanych Sigm 2,8/24-70 HSM i 2,8-4,5/24-135 na Alfie 900. Bokeh równie ładny, widać postęp w sensie ograniczenia aberracji chromatycznej na szerokim kącie względem 24-135, nawet jest chyba trochę lepiej niż w świetnej 24-70 HSM. Całkiem przyzwoicie zachowuje się przy F4, podczas gdy starego superzooma 24-135 trzeba przymykać do F8 aby wyrównać ostrość w kadrze i pozbyć się niechcianych "kolorków". W sensie ostrości już starsze Sigmy dawały świetne efekty więc niewiele się da poprawić, te fotki z Canona wydają się strasznie mydlane w porównaniu z A900, ale to pewnie kwestia ustawień jpg.
Ludków chcących tej klasy szkła zapinać do bezlusterkowego A7 z góry uprzedzam - zapomnijcie o zoomach 2,8 na body FF klasy papierowej, chyba że chcecie dać zarabiać ortopedzie. Jak szkiełko waży prawie kilo, body musi ważyć podobnie i mieć dobrze wyprofilowany grip.
@cedrys: Mój problem bardzo ładnie łączy się z tą nową sigmą. Moja żona pojechała sobie do Paryża na małą wycieczkę. Wzięła nikona D40 z kitem. Chciałem ją nauczyć co tym Nikonem , ale skończyło się na tym, że ustawiłem w trybie "P" iso 3200 i udało się jej przekazać, że jak ciemno to niech przestawi z zielonego na P. Pogoda była fatalna padał śnieg (klęska żywiołowa we Francji) jak widać, nie pozwoliła się nauczyć obsługi, miała jeden obiektyw i przywiozła kilkaset cholernie dobrych zdjęć. Jeśli miał bym się czegoś czepiać to na przykład mogła kopułę Galeries Lafayette zrobić centralnie. Była by pocztówka. Powiedzmy teraz że poświęci kwadrans na naukę o ekspozycji i ustawianiu iso, że dostanie np D6 i takie szkło Sigmy. I że nie będzie się śpieszyć. Przywiezie kilkaset zdjęć jakości plakatowej. Ma chyba świeższe oko niż ja, nic nie wie o street foto i dlatego scenki uliczne wyjdą jej lepiej. Bo wychodzą.
Wyjdzie na to, że cała moja wiedza, całe doświadczenie jest warte ok 3kzł, a może nawet mniej. Taki jest skutek postępu technologicznego w fotografii: jakość można sobie kupić. Powiadasz, że mam problem. Myślę, że mniejszy od tych fotoreporterów lamentujących nad degrengoladą zawodu, bo rozumiem co się dzieje. Ten obiektyw to własnie skłądnik problemu tego biedaka, laureata WPF którego redakcja zamieniła na ajfona. Oni wiedzą, że są już tak dobre obiektywy, a będą jeszcze lepsze, że można wymienić fotografa na lepszy obiektyw. Póki co do zrobienia takiej fotki:
link
potrzeba mnie. Ale, do czasu :-)
W UK pre-order 749£ to ok 200 wiecej niz za L od canona. Czekam na test droga redakcjo bo trzeba zobaczyc czy warto przeplacac
@baron13,
Wg moich kryteriów estetycznych załączona fotka jest tragiczna. Przede wszystkim jest nieostra, do tego jakiś straszny cień, prawdopodobnie Twój. Natomiast motyw główny, gałąź platana klonolistnego to najgorszy obraz jaki widziałem. Na 450D używalne jest najwyżej ISO 200 i to w dobrym oświetleniu. To tak wygląda jakbyś chciał zasymulować obraz zrobiony na ruskim filmie z dawnych czasów. Może właśnie o to Ci chodziło?
To żadna zasługa żony, że zrobiła dobre fotki na automacie. Po to jest automat. Oczywiście minimum obsługi sprzętu musi znać, a cała kreatywność sprowadza się do skierowania obiektywu na obiekt, który się podoba, bez kompletnego zrozumienia dlaczego. Tak fotografuje większość turystów a w szczególności kobiety.
@baron13,
Popatrz sobie tutaj, to cotygodniowy niedzielny przegląd fotek nadesłanych przez użytkowników. Na pierwszym zdjęciu jest pięknie odseparowany liść ambrowca amerykańskiego -- jeden. Gdybyś mi tą fotę przedstawił, mój komentarz byłby całkiem inny. No, ale jurorem nie jestem.
link
@cedrys: ale właśnie mówiłem, że producentów takich zdjęć pozamieniają na ajfony :-) Tu właściwie wystarczy dowolny obiektyw, przekręcenie na zielone i najwyżej dopilnowanie, by przesłona nie domknęła się. Być może musiałbyś użyć AV. Ale zrobienie takiego zdjęcia to sekunda. A rezultat? Popatrz sobie, po pierwsze co się znajduje w mocnym punkcie? W wyznaczonym wedle złotego podziału nic. W wyznaczonym wedle 1/3 znajduje się ogonek liścia. Ok, ktoś być może kombinował z kompozycją z dwu pasów zaburzonych plamą liścia. Ale rezultat jest taki, że na pierwszym planie mamy "niebezpieczną nieostrość". Ja bym to przyciął od lewego rogu. No i dalej mamy taką sytuację, że każdy takie zdjęcie może zrobić i każdy może się do czegoś doczepić. Dlatego przestałem się czymś takim zajmować, bo nawet jak se wykombinuję jakąś kompozycję, to mam prawie pewne, że ktoś to zrobił lepiej. I do tego komórką. Nie w moim zdjęciu zdecydowanie nie chodzi o liście platana. Co do nieostro, to w jedny i w drugim w punkcie ostrosci kontury mają ok 1-2 piksele. Sprawdź :-)
@cedrys: Ciężko myślałem gdzie jest ten "okropny cień" i mam straszne podejrzenie, że chodzi o rozmyty obraz wieży w tle. Jeśli straszny, to niestety, mój pomysł działa. Bo chodzi tu o przeciwstawienie czegoś ciężkiego może i strasznego lekkiemu liściowi. Ale bardzie prawdopodobne, że nie zrozumiałem. Ale właśnie w sprawie użycia takich jak wątku obiektywów. Problem w uzasadnionym użyciu sprzętu wysokiej jakości. Jest taki sport, że z wypustem wysokiej jakości szkła robi się serię zdjęć, gdzie widać tę jakość. Po czym robi się próżnia. Dlaczego? Moim zdaniem zwłaszcza w tym zakresie ogniskowych to się robi niebezpiecznie, bo najbardziej widać kompozycję. Oraz wszelkie błędy kompozycji. Natomiast w internecie jakość będzie widać dopiero w skali 1:1. W efekcie pojawia się wielkie niebezpieczeństwo, że fota zrobiona bardzo wysokiej jakości szkłem będzie przeciętna. Do tego dochodzi jeszcze to, że aby nie stracić jakości nie wolno popełnić żadnego błędu przy ostrzeniu, nie wolno poruszyć. Fotografujmy, próbujmy, bo Sigma pójdzie nam w kompakty, jak mi cedrys proponował :-)
ilDottore, w pełni się z Tobą zgadzam w kwestii ciężaru i wygody, ale kompromisy też mają swoje granice. Dlatego śmieję się z focenia komórką i nie interesuje mnie co na ten temat ma do powiedzenia Annie L., bo jeżeli osiągniesz pewien poziom to w takich zdjęciach widzisz już tylko mankamenty. Iphonem mogę sobie zrobić zdjęcie rozkładu jazdy autobusów :-) i nic poza tym. A wracając do meritum, ja też nie zawsze mam ochotę, a w zasadzie nigdy jej nie mam, żeby za każdym razem ciągać ze sobą "worek słoików i statyw". Dlatego właśnie zastanawiam się nad tym szkłem, bo choć ciemne, nie raz mogłoby z powodzeniem zastąpić wózek gratów.
Baron podobnie jak żona też przestaw sobie aparat na auto to może chociaż z jedno zdjęcie prawidłowo naświetlisz :)
@Bora: z pewnością, jeśli wywalą mnie roboty, będę produkował idealnie naświetlone i pozbawione szumu zdjęcia. Pewnie będę studiował Twoją galerię, aby zrobić podobne. Ale jeszcze mnie nie wywalili. Wczoraj wziąłem fu-fu w celu zrobienia zdjęć tak w ogóle. Taki jesienny nastrój, zimno pochmurno. Pstryku pstryku, obiektyw plasticzany, ale w tym fu-fu AF dobrze działa i fotki wyszły za dobrze. Wszystko, cholera widać. Ostre jak żyleta. Do luftu. Otóż pewnie mnie czeka seria zdjęć bardzo dobrych technicznie bo kumpel postanowił odrobić Atgeta. Pewnie nie wyjdzie ale mamy już na podorędziu jakiegoś Sinara, brok jeszcze koncepcji i kaset, choć robiłem na rolkasecie i w formacie 6x9 rozdzielczość styka z tymi starymi zdjęciami.
Borat, technika kiedyś była fetyszem. Tak zwani zawodowcy powtarzali młodym, że muszą opanować technikę. Że bez techniki nic i jak ją już opanują to sem dopiero mogą. Sęk w tym, co wiem po latach, że owi miestrzowie sami nie bardzo wiedzieli, że ten proces pasowania na fotografa był podobny trochę do pasowania na rycerza. To nie polegało na tym, że ktoś osiągał jakiś stopień umiejętności. Pamiętam jak w AFA dwóch adeptów medytowało nad odbitkami. Że doświetlić albo nie. Popatrzyłem sobie na te zdjęcia owszem jedno ciemniejsze drugie jaśniejsze. Tyle. Artyści sądzili, że jak się zrobi jeszcze ciemniejsze to zrobi się sztuka. A ja widziałem banalną próbę z obstrykanym do cna mostem kolejowym. Jasno, ciemno, to samo. Być może nawet, że jaśniej czy ciemniej, na twardszym papierze będzie lepiej. Tyle, że dalej banalnie.
jaki jest naprawdę dobry obraz Józefa Chełmońskiego? Pewnie "Odlot Żurawi". Skąd to wiadomo? Bo jak sobie wklepiesz w gugla to zobaczysz furę zdjęć które są dalekim echem obrazu. A na samym obrazie, jak się popatrzysz to nie widać błysku w oku żurawia szczerze mówiąc trzeba się domyślać, że żurawie, jakieś niewyraźne cienie. Chodzi o to, że nie widać :-)
Powtórzę raz jeszcze: sprzęt zastępuje focistę. Jak nie było tej Sigmy, zakładam że będzie bardzo dobra to trzeba było wykombinować np jak przysłonić, żeby CA już nie było, a jeszcze nie dała się we znaki dyfrakcja. Teraz, zakładasz pstrykasz i zapominasz o zdjęciu, bo doskonałe. Ostrzę sobie zęby na tę Sigmę, bo mam ochotę na też na zrobienie banalnych plakatowych zdjęć. A może będą ładne? Borat moje nieszczęście jak widzi je cedrys polega na tym, że mam możliwość pobawić się fotografią. Zobaczymy, czy potrafimy posługiwać się LF, czy potrafimy psuć zdjęcia, czy robić je perfekcyjnie dobre. Technika daje jedynie możliwości. Obawiam się, że na skutek coraz to doskonalszej technologii, właśnie takich obiektywów przed fotografem będzie stało zadanie, jak inteligentnie popsuć. Dobre zrobi aparat sam.
@baron13,
Faktycznie, pogoda jest po rozjechanym kotem, zatem let's talk about photo.
Powoływanie się na malarzy w dobie technologii Syfrowej, (bez zgody @arra) jest nie fair. Malarz z talentem, motywacją, ciekawymi pomysłami i do tego odpowiednio wykształcony, ma o wiele większe szanse stworzyć dzieło sztuki. Jeśli chcesz parać się fotografią artystyczną, to musisz spełnić parę warunków wstępnych takich jak: mieć odpowiedni i różnorodny sprzęt (podobnie jak malarz); musisz umieć się nim posługiwać. Ponieważ w technologii cyfrowej oprogramowanie jest równie ważne jak hardware, również musisz posiadać i umieć biegle nim się posługiwać. Jeśli na zdjęciu internetowym na planie głównym jest jakiś obiekt, który zajmuje, powiedzmy 5% powierzchni zdjęcia, to przynajmniej jego połowa musi być ostra i musi być to widać, bez podglądu 100%. Reszta, bokeh, jest głównym obiektem artystycznym. Nie oglądasz go na 100% dociekając czy jest cebulkowy czy marchewkowy. Ustawiasz ostrość oka na obiekt ostry a resztę podziwiasz resztą siatkówki i kontemplujesz wrażenia. Jeśli na zdjęciu jest szum jak na starej ruskiej kliszy (błonie), to jest on dystrakcją, uniemożliwia obejrzenie obrazu, odczytanie jego przesłania i zniechęca do autora -- nawet jeśli autor wielokrotnie wyjaśnia zasady swej sztuki na piśmie.
Mój znajomy fotograf profesjonalista znalazł lepsze rozwiązanie od naśladowania malarzy -- skoncentrował się na tym co najlepiej potrafi -- na fotografowaniu ich dzieł, tak aby nie straciły zbyt wiele ze swych walorów. Zapewniam Cię, że to też jest sztuka.