Przykładowe zdjęcia RAW ze smartfona Nokia Lumia 1020
Tydzień temu pisaliśmy, że Nokia zapowiedziała aktualizację oprogramowania, która da możliwość zapisywania zdjęć w formacie Digital Negative (DNG) na smartfonie Lumia 1020. Tym razem producent udostępnił nam próbkę możliwości swojego produktu w postaci pierwszych plików RAW.
Fotografie można można pobrać z tej strony, a każda z nich waży ponad 40 MB.
Nokia Lumia 1020 została wyposażona w aparat o rozdzielczości 40 Mpix, a więcej miejsca poświęciliśmy jej w artykule pt. "Nokia Lumia 1020 w naszych rękach", gdzie opisaliśmy nasze pierwsze wrażenia z użytkowania. Zapraszamy też do obejrzenia galerii przykładowych zdjęć JPEG wykonanych tym smartfonem.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
To nie są odpowiednie sample...
tzn?
Jakosc zdjec z telefonu tego i wogole kazdego smartphona - to nie tu ..... a na stronach telefonow komorkowych. Uwazam ze z nie jednego kompaktu porzadnego sa znacznie lepszej jakosci zdjecia niz z tej lumii czy podobnych telefonow . Aparat w telefonie to jedynie dodatek bajer.
tomizary powiedział co wiedział ot tyle mi się ciśnie na klawiaturę...
tomizary, tak samo kiedyś mówiono trybie filmowania w aparatach, przecież to tylko dodatkowy bajer.... Co on w ogóle robi w pół-profesjonalnej lustrzance...
współczesne telefony są podobnych, a czasem nawet większych rozmiarów niż niektóre kompakty. głupotą byłoby nieumieszczanie albo nieudoskonalanie w nich aparatów. konserwatystów nie rozumiem. to tak jakby mówić, że z internetu powinno używać tylko wojsko, bo dla niego został stworzony.
Nie rozumiem po co tacy wielcy fachowcy od fotografii wypowiadają się na temat tego bzdetu jakim jest telefon z aparatem. Zamieńcie swoje FF na smartfony i po kłopocie. Jeśli tak was rajcują i uważacie, że jakość zdjęć z tych cudactw jest ok. Bo argument, że mam go zawsze przy sobie, lepsze byle jakie zdjęcie niż żadne itp. to próba przekonania samych siebie. Tylko o czym? Żebyście jeszcze zrobili tym dziwolągiem fotę w stylu WTC to rozumiem. Kasa, że aż miło. A tak mydło i powidło
Nie ośmieszaj się bzdunek, może jeszcze powiesz, że twój A610 robi lepsze zdjęcia? A na pewno nie zmieścisz go w kieszeni jak lumię.
Pomijam całkiem wątek, że zdjęcia robi fotograf, nie aparat.
A610 robił lepsze fotki. To fakt. Teraz robi G1X. Jeszcze lepsze. Nie uważam się za artystę.. Ale widzę różnicę gołym okiem w jakości
Skąd to oburzenie? Jak przyjrzeć się tym samplom i porównać z kompaktami to naprawdę Lumnia broni się bardzo dobrze. Wiadomo że wysokie ISO nie będzie rewelacyjne ale w jakich kompaktach jest? RAWY maja tylko zaawansowane kompakty. A że gorszy niż G1X czy iny bezlustrzankowiec? Kto nosi zawsze telefon i aparat? Telefon chyba każdy. Nie byłem przekonany do takich rozwiązań ale jako telefon i podręczny kompakt - czysty zysk.
Wiadomo ze zdjecia z porzadnych kompaktow sa lepszej jakosci , z telefonu 5 razy jak juz wolalbym galaxy camera .
O jezu... Trole chyba zatrzymały się w czasach aparatów w telefonach z 2008roku. Nastąpił progres i to olbrzymi. Ostatnio widziałem panoramy zrobione iP 5s - miały 10x lepszą jakość niż kompakt mojej mamy, Fuji, kiedyś polecane jako jeden z lepszych aparatów do torebki. Jaka jest jakość dzisiaj w cyfróweczkach za 300/500/800zł - wolę nie myśleć. Na pewno nie lepsza niż w topowych smartfonach.
Swoją drogą mój współlokator m.in dzięki zdjęciom robionymi telefonem i instagramem (oczywiście wydrukowanymi, jakies 13x13cm) dostał się do czeskiej Opavy...
Rewelacja, biorę jak tylko stanieje i będzie już dostępny soft z RAWami.
Super że dali pliki do podglądu. ciekawe ile zapisuje takie foto.
w końcu jakiś telefon co ma RAWy i tryb manualny.
Już teraz można go wziąć w dość fajnej cenie na raty z abonamentem :)
s4int, w 2008 SE robiło bardzo fajne 2 i 3,2mpix matryce w telefonach. A zdjęcia z SE w900 są dla mnie lepsze od jakiegokolwiek później kupionego przeze mnie telefonu.
bzdunek, narzekasz na to, że ktoś umieścił RAWy z aparatu fotograficznego, jaki jest dodany do telefonu komórkowego bo?
I czemu ktoś miałby wymieniać FF na Lumię skoro może mieć i to i to?
Twoje frustracje zachowaj dla swojego kota, którzy równie dobrze jak i my będzie miał to w nosie. Ale jego przynajmniej karmisz.
mavierk
Kota to Ty chyba masz w głowie
Fajna sprawa, wiadomo że nikt tego zawodowo nie będzie używał ale mieć coś zawsze przy sobie co robi zdjęcia jakości amatorskich aparacików jest naprawdę fajne, wakacje, impreza, nawet wyjście do parku i można zrobić kilka fajnych fotek :)
Trzeba być jakimś fotograficznym talibem żeby nie dostrzegać możliwości foto takiej Lumii 1020. G1X to jest gniot w zderzeniu z lustrzanką z dobrym stałoogniskowym obiektywem ale to nie zmienia faktu, że jako taki jest dobrym aparatem
G1X to cegła, ani to do kieszeni, ani to lustrzanka. Nie dziwię się, że się to nie sprzedaje. Nie robi też znacznie lepszych fotek niż Lumnia 808, pewnie dośc podobne. A nie podzwonisz sobie z niego.
no i G1X ma śmieszniutki wizjerek, a właściwie jego atrapę. W tej cenie można kupić prawdziwą lustrzankę z fajnym wizjerem jak K-50, bez przyspawanej ciemnicy.
Tak samo można na pisać, że lustrzanka aps-c lub fufu to gniot do średniego formatu. I można tak bez końca. Przestańcie wreszcie porównywać różne rodzaje sprzętu. Porównujcie aps-c do aps-c, FF do FF, m4/3 do mikro 4/3, dobre kompakty do dobrych kompaktów, małpki do małpek, smartfony do smartfonów
Chomsky
Jeśli dla Ciebie priorytetem jest dzwonienie a nie robienie fajnych zdjęć to się z Tobą zgadzam
myzrael
Masz rację z tym wizjerkiem. Ale mam to juz opanowane. Myślę teraz o Pentaxie k30. Na początek z kitem. A potem nie wiem. Raz na rok mozna kupić dobre szkło. Najbardziej rajcuje mnie w nim właśnie wizjer
@bzdunek
"Jeśli dla Ciebie priorytetem jest dzwonienie a nie robienie fajnych zdjęć"
Jak długo jeszcze będziesz te idiotyzmy wypisywał?
Już kilka osób Tobie to pisało- aparat w telefonie traktuje się jako uzupełnienie tego właściwego (choć nie zawsze). Jedne z gorszym obrazkiem, a jedne (jak ta Nokia) z lepszym. Tylko tyle i aż tyle.
Ps
Ciekawe czy tym razem dotrze.
Nie dotrze
kojut
Nie traktuj moich wpisów jako idiotyzmów. Tak samo ja mogę napisać o każdym Twoim wpisie
Aparat w komórce jest takim samym uzupełnieniem tego właściwego jak z koziej d...y trąba. No, chyba, że ten właściwy to smiena lub podobny. A G1X jest uzupełnieniem najlepszego FF. Czasem, ze względu na ruchomy wizjer, LEPSZYM. Wiem, bo mam oba. Komórkę też mam, wprawdzie nie dyskutowaną Nokię, tylko HTC One.Wiem co piszę.
Eeeech, Panie, Panowie...
w fizyce też nastąpił progres?
Cholera, przegapiłem.
Pstrykadełko - to nadal jest pstrykadełko.
Były takie pomysły za analoga - ot, np link
Dla każdego coś miłego; ja jeszcze przed kilku laty wyznawałem, że tylko FF. Z rozwojem techniki i optyki doszedłem do wniosku, że w mojej amatorskiej praktyce APS-C wystarczy. Z aparatem żony Fuji X10 (matryca 2/3") mam już problem w powiększeniach. Razi mnie detal (albo jego brak). Powiększam z zasady do ok. A4 (20,3x30,5 cm). Sporadycznie do A3. No czego mam oczekiwać od obiektywiku o średnicy ca 5 mm, i matrycy 41 Mpx? To co, Zeiss, Meier, Barnack, Leitz, to głupie chłopy byli?
Każde urządzenie ma swoich odbiorców. Ja raczej nie zejdę poniżej APS-C, 40 Megapixelami w telefonie nie będę się podniecał, starczy mi 12 Mpx w odpowiednim formacie matrycy.
A jak się fizyka zmieni, to mnie już nie będzie na tym świecie.
Amen (dzisiaj 1. listopada...)
MarekZegarek
zgadzam się
Bormental
zgadzam się
Jednemu starcza zdjecie z telefonu , innemu z malego kompaktu , zawodowi fotograficy na wakacje tez zabieraja malutkie kieszonkowe aparatko - malpki i sa zadowoleni ze zdjec z tych aparatow .
Bormental, gwoli ścisłości to Nokia 808 ma większą matrycę niż 2/3 w Twoim Fuji. Fizyka to fizyka. W pewnych typach fotografii Nokia czy Fuji powinny sprawdzić się bardzo fajnie, np. w krajobrazach. Tam gdzie jest potrzeba trochę większej kontroli głębi ostrości, szeroko rozumianej plastyki dobre są matryce 4/3 wzwyż..
Współczuję fotografom, którzy uważają, że nie da się zrobić dobrego zdjęcia za pomocą Nokii 808/1020 i odsyłam np. do flickra.
@bzdunek
"Nie traktuj moich wpisów jako idiotyzmów"
No to jak potraktować to co zacytowałem we wcześniejszej wypowiedzi?
@MarekZegarek
"Wiem, bo mam oba."
Udowodnij!
"A G1X jest uzupełnieniem najlepszego FF."
I zawsze, wszędzie i przy każdej sytuacji masz G1X lub najlepszy mały obrazek? :-P
@Bormental
"Powiększam z zasady do ok. A4 (20,3x30,5 cm)."
To x10 aż za nadto, no chyba że oglądasz druk z lupą przy oku :-P Raz zrobiłem (k-r'em) zdjęcia przez zapomnienie w jpg i w rozdziałce 6mpix razy dwa. Złożyłem, przyciąłem górę, zdjęcie podzieliłem na trzy równe części i wydrukowałem każde w formacie A4. Wiszą u mnie w korytarzu wejściowym na ścianie. Niskiej rozdzielczości za cholerę nie widać.
"40 Megapixelami w telefonie nie będę się podniecał"
A wiesz, że nie musisz tych 40 używać? Wystarczy 8 z jednocalowej matrycy.
myzrael
Trzeba się zdecydować, o czym mówimy: o dobrych aparatach czy o dobrych zdjęciach. Pierwsze dobre zdjęcie zrobiłem Startem 66. Ostatnie kiepskie zdjęcia zrobiłem niedawno FF-ką. I co ? Pewnie, że komórką można zrobić dobre zdjęcie. Tylko, że to nie znaczy, że komórka jest dobrym aparatem.
kojut,
G1X mam ze sobą pon-pt 7:00 - 19:00. Komórkę prawie zawsze i wszędzie. Czy to komórkę czyni lepszym aparatem ?
Dobrze, Panowie, odszczekuję:
- używam Pentaxa K20D, dobieram do niego teraz godniejsze szkła
- oznacza to (jestem amatorem), że moim następnym aparatem też będzie coś z bagnetem KAF2
- tęsknię za dalmierzem o formacie matrycy nie mniejszej niż 4/3; Kiedyś kupiłem Kieva 4 (analog), i chciałbym mieć teraz cyfrowy odpowiednik o dobrym celowniku optycznym (hybrydą nie pogardzę)
I tyle, cudzych preferencji nie oceniam, swoje mam jasno określone
@MarekZegarek
"No czego mam oczekiwać od obiektywiku o średnicy ca 5 mm, i matrycy 41 Mpx?"
Na pewno 5mm pokryje taką matrycę link ?
"Komórkę prawie zawsze i wszędzie. Czy to komórkę czyni lepszym aparatem ?"
Ja wychodzę z założenia, że najlepszy aparat to taki, który mam w chwili gdy chcę zrobić zdjęcie. I nie ważne czy to komórka, bezlusterkowiec czy którakolwiek lustrzanka.
Skoro o preferencjach... Też chcę mieć kieszonkowy (dosłownie) kompakt, ale aparaty w telefonach zupełnie mi nie odpowiadają. Wróciłem właśnie z 3-dniowej delegacji i zabrałem ze sobą malutki - ale porządny - kompakt plus malutki telefon (nieduży ekran, za to klasyczne klawisze). Każdy zajął jedną kieszeń. Smartfon czy tym bardziej fablet wylądowałby w teczce, więc na spacer bym nie wziął, bo nie lubię wypchanych kieszeni. Permanentnego dostępu do internetu nie potrzebuję.
kojut,
zgadzam się, że nalejpszy aparat to taki, który jest wtedy, gdy potrzeba. Wtedy wszystko jest proste.
@Bormental
"chciałbym mieć teraz cyfrowy odpowiednik o
dobrym celowniku optycznym (hybrydą nie pogardzę)"
Wybór jest tylko jeden- x100s :-D
@kojut
No wiesz, może mamy inne doświadczenie za sobą :-)
Ja na przykład od ok 40 lat mam przewodnika (Żonę), lekarza i plastyczkę, która systematycznie bije mnie po głowie twierdzeniem, że lepiej jest nie zrobić, jak zrobić.
Byle co.
Że jak mam coś zrobić, to musi to być skończone, doskonałe.
Coraz to chce dobrać się do mojego katalogu (początek 1973...), by w nim zrobić segregację.
Tylko, że gdy Ją tam wpuszczę, to wiem, że po moim katalogu.
Gdy mam już coś w celowniku, to pierwsza moja myśl: "Czy ja to obronię, czy muszę nacisnąć spust?".
Czyli - jak widzicie- to nie jest tylko techniczny problem, czy obiektyw 5 mm pokryje matrycę 2/3". To jest problem, czy warto naciskać spust...
Uprasza się o nie składanie kondolencji.
MarekZegarek a ile Pan Panie kolego natłukł fotek ze smieny że Pan szydzi?!
mały cytat:
"A G1X jest uzupełnieniem najlepszego FF. Czasem, ze względu na ruchomy wizjer, LEPSZYM"
może jak już tu pare razy tu padło przestaniesz być zaściankowym użytkownikiem "sprzętu" i spojrzysz szerzej na otaczający Cię świat?
i już zupełnie komicznie, jeśli po godzinie 19 będzie trzeba wykonać fotografię choćby zdarzenia drogowego w celach dowodowych nie wykonasz go bo "G1X" jest niedysponowany a "HTC" się nie nadaje... :P
PS. bo nie jest dobrym aparatem??
Bormental jak więzienie... :)
swoją drogą gdybyśmy mieli stosować poniższe:
"głowie twierdzeniem, że lepiej jest nie zrobić, jak zrobić.
Byle co."
na świecie dominowali by nad "szarą masą" Ci z przerostem własnego "ja" albo zupełnym brakiem ambicji... troszkę niedorzeczne nie sądzisz?
Jeśli ktoś z Was uznał po tych samplach, że to dobre foty to albo nie ustawił opcji 1:1 albo pracuje dla producenta.
Nie twierdzę, że ta Nokia źle foci a jedynie, że te foty są żałosne bo tez wykonane w żałosnych warunkach przy żałosnym świetle. Gdybym na ich podstawie miał dokonywać wyboru to byłby zdecydowanie na nie.
@ r_a_v_e_n
Nie, nie zgadzam się z Tobe.
To nie jest więzienie. I to nie jest niedorzeczne.
Zjeżdżamy z dyskusją na inny tor, poza temat wątku.
Są rożne poziomy wrażliwości.
Nauczyłem się, że wyższa wrażliwość plastyczna, w tym przypadku mojej Żony, tylko podnosi jakość moich prac.
Inaczej: ona wkłada plastykę, ja dokładam technikę.
A mój odbiór techniki mówi: dzisiaj minimum to 4/3, i 12 Mpx by można było kadrować.
O brak ambicji nas nie posądzaj. Z drugiej strony to nie "szara masa" tworzy postęp, ale ci broniący własnych przekonań i badań.
Jeszcze raz się zastrzegam: jestem amatorem.
@Bormental
"A mój odbiór techniki mówi: dzisiaj minimum to 4/3, i 12 Mpx"
A mój taki, żeby użyć dostępne maksimium aby zdjęcie mi się podobało link
"by można było kadrować."
Ja staram się kadrować przed naciśnięciem spustu, ale ja od niedawna interesie się fotografią (mimo, że stary jestem) i pewnie się nie znam.
Ostatni wtręt - w poprzednich postach skupiłem się na prostej technice ( i małżeństwie).
Teraz otwarłem wskazane pliki.
Naprawdę wsio rawno, czy ta matryca ma 2 Mpx, czy aż 60 Mpx.
To sie do niczego nie nadaje. No, może do udokumentowania, że to on wjechał z podporządkowanej, a nie ja
Bormental opisałeś coś co dla mnie było by więzieniem... zastanawianie się w pierwszej kolejności czy w ogóle wykonać zdjęcie jest niedorzeczne... w przypadku kliszy ok, w tej chwili, przypomnę że mówimy o fotografii komórkowej, takich ograniczeń NIE MA. Jest chwila i potrzeba masz możliwość.
Nie odbieraj tego osobiście, po prostu tego typu komentarze, narzucające w pewien sposób czyjąś wolę, w sposób dość psychologiczny, kojarzą mi się z wcześniejszym naszym ustrojem politycznym...
bierzesz może pod uwagę, że są fotografie, z którymi związani jesteśmy i będziemy emocjonalnie (kwestie zdolności plastycznych i technicznych są mało ważne) i nikt prócz nas ich pozytywnie nie oceni?
r_a_v_e_n
Liczby zdjęć Smieną nie pamiętam, to było ze 45 lat temu. Ty pamiętasz ? Co zapamiętałem, to mydło i brak kontrastu. Niekoniecznie prze aparat, może przez film lub ciepłe kąpiele fotografa, który wołał zdjęcia.
Napisałem już, że najlepszy aparat to ten, który jest pod ręką. Czytaj uważnie i nie czepiaj się.
Porównuję aparaty z aparatami, a zdjęcia ze zdjęciami. Ciebie też do tego namawiam.
@ r_a_v_e_n
masz rację, zwłaszcza w wątku emocjonalnym. Dlatego bronię mojego katalogu...
Ale popatrzcie, przecież tak naprawdę fotografia analogowa nie różni się od cyfrowej. Poza jednym - łatwością w produkcji siana. A po co nam siano? Czyli sortować jednak warto.
@kojut
Proszę, nie mów, że mając ca 140 Gb zdjęć w formacie jpg (nie RAW) żadnego nie kadrowałeś po naciśnięciu spustu. To jest albo:
- niemożliwe
- nie opracowywujesz zdjęć przed drukiem lub pokazem
I druga prośba: nie pokazuj jako argument fajnych ujęć wykonanych Nokią N97. Pokaż je teraz w rozdzielczości ca 250 px/cal i w formacie 20x30 cm.
I co masz - pixelozę...
To są świetne ujęcia do pokazywania na wyświetlaczu ca 7". Ja (jak pisałem wcześniej) staram się drukować na ca A4, i tam Nokia nie podskoczy.
Pozdrawiam
r_a_v_e_n
O jakim ustroju politycznym mówisz? Jeśli Ci się nie podobał to Twoja sprawa. Nie wkręcaj tutaj polityki
Wybacz bzdunek, chciałem pochojraczyć. Tak czy siak, Twoje słowa interpretuję jako:
"aparatem fotograficznym w smartfonie nie da się nigdy zrobić zdjęć, które można wywołać do albumu" albo
"...nigdy nie da się zrobić zdjęć, które będą mi o czymś przypominać" bądź też
"..nigdy nie da się zarchiwizować notatek, stron z książki etc. na których skserowanie czy zeskanowanie nie ma się czasu".
I tak, jakimkolwiek sprzętem z większą matryca będziesz miał lepszą dynamikę tonalną, niższe szumy na wyższym iso, głębie ostrości. Ale w przypadkach, gdy kompozycja nie wymaga lepszej dynamiki, wyższego iso czy głębi to i telefon komórkowy, z którego jakość zdjęć będzie podobna jak nie lepsza z kompaktu sprzed 5 lat również zrobi wystarczająco porządne zdjęcie.
Zresztą poczekajmy na testy :)
@Bormental
"Proszę, nie mów, że mając ca 140 Gb zdjęć w formacie jpg (nie RAW) żadnego
nie kadrowałeś po naciśnięciu spustu."
Zdjęć mam ok. 40GB:-D a kadrować na kompie kadrowałem (choćby to zdjęcie z nokii). Ale nie wybieram aparatu dlatego, żeby można było z czego kadrować podczas obróbki. Dla mnie kadrowanie na kompie to ostateczność.
" Pokaż je teraz w rozdzielczości ca 250 px/cal i w formacie 20x30 cm."
W rozdziałce ok.200pix/cal i przy normalnym oglądaniu nie zauważysz "pikselozy". To zdjęcie jest w trochę innym formacie i 2300x1150pix można wydrukować bez problemu 30cm na dłuższym boku.
MarekZegarek ja pamiętam, dla mnie sprzęt niezniszczalny odpowiednik obecnego "kompakta" i dzisiejszego aparatu w smartphonie w okresie normalnej dostępności kliszy... miałem zawsze przy sobie... w tamtych czasach nie mogłem mu wiele zarzucić (mam do dziś choć nie korzystam).
napisałeś też, że przedmiotowy aparat nie może być uzupełnieniem sprzętu foto i to jest dość śmieszne w dzisiejszych czasach, stąd komentarz
Bormental zgadzam się, że nie ma sensu archiwizować wszystkiego, mówimy też o świadomej fotografii a nie trzaskaniu tysiąca zdjęć dla zasady... cenzurze mówimy stanowcze nie, konstruktywne komentarze tylko poprawiają nasz warsztat :)
bzdunek pytasz mnie poważnie?!?!
a komu się podobało?? polityka miała dla samej fotografii ogromne znaczenie... przedmiotową smieną musiało zadowolić się społeczeństwo czy tego chciało czy nie... zenit dla większości był spełnieniem marzeń... na czym mieliśmy się uczyć, skoro były momenty że najgorszych filmów nie można było dostać... dobrze było wiadomo komu, wiadomo też komu nowy ustrój zakończył sielankę i o tym faktycznie na tym forum nie ma sensu dyskutować choćby z uwagi na czas jaki upłynął.
Abstrahując od wszystkich tych kłótni na temat zasadności, bądź nie, pakowania do telefonów aparatów fotograficznych i korzystania z powstałych w ten sposób wynalazków do codziennego fotografowania: te RAWy są naprawdę imponujące! Chociaż 20 MPx też by w zupełności wystarczyło;) Przynajmniej ze względu na wielkość tych plików;)
Tak, czy inaczej - świetnie że takie informacje pojawiają się na optycznych. Chętnie poczytałbym nawet testy smartfonów pod względem aparatów w nich zastosowanych i aplikacji, które je obsługują.
Zapaliliście już znicze?
Kojut, oglądałem Twoje zdjęcie w maksymalnej dostępnej rozdzielczości. Dopasowałem je do preferowanego przeze mnie formatu, i miałem pixelozę.
Nie wmawiajmy sobie, że białe to białe, a czarne to czarne ;-) :
- lustrzanka lub tzw pezlusterkowiec to klasa A; format średni to A+
- kompakt to klasa B
- telefon z gadżetem to klasa C
Zdanie zmienię, gdy zajdę w ciążę.
EOT
@Bormental
"Kojut, oglądałem Twoje zdjęcie w maksymalnej dostępnej rozdzielczości.
Dopasowałem je do preferowanego przeze mnie formatu, i miałem pixelozę."
To ja już nie wiem jak ty zdjęcia oglądasz. W rozdziałce 170 pix na cal (a to ma jeszcze więcej) patrząc na zdjęcie jako całość ja nie mogę rozróżnić pojedynczych pikseli. A wzrok mam raczej dobry- bez problemu czcionkę książkową czytam z odległości 2m (przy dobrym oświetleniu).
PS
Mordęgą pewnie dla Ciebie musi być oglądanie filmu fullHD- ta ciągła pixeloza, niespełna 70 pix/cal
"Nie wmawiajmy sobie, że białe to białe, a czarne to czarne ;-) :"
Nikt niczego nie wmawia- ale często jest tak, że czarne wystarcza i nie trzeba białego taszczyć ze sobą.
"- lustrzanka lub tzw pezlusterkowiec to klasa A; format średni to A+"
Jak MF to A+ to lustrzanka to od C+ do C- a bezlustrowiec to C do D+ :-P Tylko jaką ocenę będzie miał LF?
"- kompakt to klasa B"
Kompakt to klasa od C+ do F-
"- telefon z gadżetem to klasa C"
Telefon to od D+ do F-. Pamiętaj, że taka nokia 808 ma matrycę większą niż ok 99% kompaktów, a jak wiesz, fizyki nie oszukasz :-D
Eeeech, a tak chciałem film z Żoną obejrzeć.
@Kojut, to był mój podział, na moje potrzeby, nie śledzę co dzisiaj wypuściła fabryka X, a co jutro będzie w sklepie Y.
Mówisz, że Nokia 808 ma większego od innych...
No pięknie, a jaki ma obiektyw?
Dlaczego mam korpus po promocji za 2.200 zł (2010 r.), i dokupuję do niego obiektyw za ca 3.000 zł?
Kurcze, kto tu upadł na głowę?
Nie mówię o zawodowcach, którzy wydają dziesiątki tysięcy PLN na optykę....
Przecież wystarczy podpisać umowę z Orange, Plusem lub T-mobil'em na 2 lata, i mieć MATRYCĘ za 400 zł., no - za 1.200 zł.
Jeszcze raz:. Mamy:
- aparaty fotograficzne
- pstrykadła
- i gadżety
Dobranoc....
Miłych snów
Bardzo dobrze. Za 3 lata taki aparat bedzie w kazdym sprzedawanym telefonie.
Jak zwykle najwiecej maja do powiedzenia ci ktorych ten "instrument fotograficzny" nie interesuje. Problem w tym, ze ich najbardziej boli, ze amatorzy sami sobie robia dobre zdjecia i nie potrzebuja fachowcow. Jak sie wstawi automaty fotograficzne do urzedow oraz rodzina zacznie fotografowac i filmowac sluby zostanie im tylko wyjazd w Bieszczady i nadzieja na prace przy wypalaniu wegla.
Bormental
" No pięknie, a jaki ma obiektyw?"
Wystaczający aby robić takie link zdjęcia
" Dlaczego mam korpus po promocji za 2.200 zł (2010 r.), i dokupuję do niego
obiektyw za ca 3.000 zł?"
Nie wiem. Ja kupiłem taki za 2400 i dokupiłem ostatnio obiektyw za 1300 aby robić zdjęcia.
" Jeszcze raz:. Mamy:
- aparaty fotograficzne
- pstrykadła
- i gadżety"
Mamy:
-aparaty fotograficzne
-aparaty fotograficzne
-telefony z wbudowanym aparatem fotograficznym
Tak aby rozjaśnić: link
" Aparat fotograficzny , potocznie aparat – urządzenie służące do wykonywania zdjęć fotograficznych.
...
Tradycyjny aparat fotograficzny jest urządzeniem przystosowanym do naświetlania materiału światłoczułego, umieszczanego we wnętrzu aparatu w postaci zwiniętej błony , wymiennej kasety z błonami ciętymi, lub też kliszy szklanej.
Obecnie aparaty fotograficzne na błony małoobrazkowe są wypierane przez aparaty cyfrowe , gdzie elementem światłoczułym jest matryca z elementami fotoelektrycznymi."
Te Twoje zabawne podziały, to takie zaklinanie rzeczywistości ;-P
Nie rozumem dlaczego niektórym przeszkadza to, że telefon robi dobre zdjęcia.
@Jacek_Z
"Nie rozumem dlaczego niektórym przeszkadza to, że telefon robi dobre zdjęcia."
Przepraszam, ale powinno być: "Nie rozumem dlaczego niektórym przeszkadza to, że telefon robi zdjęcia."
Resztę wyjaśnia Pan @kojut w swoim poście.
Spokojnej nocy i udanych zdjęć jutro.
@AndrzejB
Racja, dobre zdjęcia (lub nie) to robi fotograf, aparat po prostu robi zdjęcia.
Mantra: "najlepszy jest ten aparat, który ma się przy sobie" jest rozpowszechniona w internecie jak nawłoć kanadyjska.
Kto ją powtarza? Hieny prasowe i inne, którzy chodzą i węszą, co by tu upolować na pierwszą stronę jakiegoś szmatławca, za garść parszywych srebrników. Oczywiście są i inni użytkownicy, ale chciałbym zwrócić uwagę na inwigilacyjną stronę tego urządzenia.
Chyba wszyscy wiedzą, że do dobrego obrazka na ekranie 15.6" - 17" (4:3) wystarczy rozdzielczość 1024x768 pikseli. To stanowi 0.7864 Mpix. Przy 40 Mpix powiększenie cyfrowe matrycy wynosi 50.86 razy. Takie powiększenie (optyczne) mają niektóre współczesne megazoomy. Dla szpicla taki smartfon jest lepszy, bo nie budzi podejrzeń, jak np. facet z dużym tele kręcący się obok placu zabaw dla dzieci. Wystarczy takiego z tele sfocić i podesłać policji a wkrótce będzie miał odwiedziny. Nie tylko on, jego znajomi, z którymi mailował też będą mieli, bo wiadomo, że pliki wymienia się głównie na dyskach.
@cedrys,
mylisz się kolego, 50.86 tyle razy jest większa powierznia obrazka, natomiast krotność "zoomu" wyraża powiększenie boku obrazka czyli w tym przypadku taki "zoom" cyfrowy będzie to pierwistek kwadratowy z tej liczby czyli coś nieco ponad 7x. Poza tym grupa pixali tak gęsto upakowanej matrycy nie wyciągnie takiej ostrości co taka sama grupa mniej upakowanych pikseli jakie są niewątpliwie w typowych megazoomach.
cedrys@
Nie dorabiaj ideologii, to jest tylko aparat w smartfonie. Jest tyle milionów ludzi jak i milionów zdjęć.
@martens,
Wprawdzie nie użyłem nigdzie określenia 'powiększenie liniowe', ale porównując do zoomów popełniłem błąd. Natomiast z drugą częścią Twojego wywodu się nie zgadzam, bez dyskusji.
cedrys@
Pytanie, czy łatwiej wyciąnąć ostrość w przybliżeniach mając dobrą stałke i stosując cropa z multimegapikselowej matrycy, czy zmiennoogniskowym obiektywem typu mega-zoom wykorzystując całą taką samą klatkę. Obstawiał bym całkowicie za tym drugim, aczkolwiek wymaga znacznie większych rozmiarów aparatu. Zakładając pewną nieprzekraczalną wielkość układu optycznego (wielkość kieszonkowa) może stać się to faktycznie dyskusyjne.
Za ileś tam lat kieszonkowość sprzętu nie będzie miała żadnego znaczenia, bo będziecie mieli wszczepione implanty do oka. Będą to implanty z minimum MF i zakresie ogniskowych od rybiego oka do 5000 mm. Stabilizacja w mózgu. AF wzrokiem. Wyzwalanie migawki mrugnięciem. Podwójne mrugnięcie 100 kl/s, a potrójne filmy 4k. Przesyłanie zdjęć za pomocą wi-fi w uchu. Chcielibyście takiej rewolucji? Czy wtedy robienie zdjęć sprawiałoby wam satysfakcję? Eh fanatycy miniaturyzacji. Chyba chodzicie do gimnazjum
Porównałbym różnicę w robieniu zdjęć tradycyjną metodą a takim science fiction do obcowania mężczyzny z żywą kobietą a hologramem kobiety. Choćby 3D
takie lumisko powinno kosztowac max 1,500 a nie 3 tys . do tego ten koszmarny windows w telefonie
jak telefon = tylko android jak dlamnie
a to jeszcze linka zarzucę:
link
;)
Ten android to taki sam syf jak facebook i inne podobne wynalazki. Czym się tu podniecać? Jeszcze parę lat temu byłem zainteresowany nowościami. Ale to co teraz one oferują ( czytaj włażą ci z butami do łóżka jak facebooki i inne tłuki ) powstrzymało mnie od pogoni za nowościami. Bo o ile technologia się zmieniła na plus to ta wszechobecna inwigilacja dosłownie mnie przeraża. Ale to już chyba wina mojego podeszłego wieku.
I czym ty się mavierk podniecasz? No czym?
No właśnie bzdunek! Dlaczego nie robisz zdjęć metodą tradycyjną tylko podniecasz się tym swoim paździeżem od Canona?
@tomizary
" powinno kosztowac max 1,500 a nie 3 tys ."
A z czego wynika ta powinność? Widzi mi się?
"jak telefon = tylko android jak dlamnie"
Android to porażka- zasobożerny, wolny i niestbilny. Mam I9300 i przerobiłem na nim większość flashy. Daleko mu do oceny choćby dobrej.
@bzdunek
"Ten android to taki sam syf jak facebook"
To tak jak byś powiedział, że ten samochód to taki sam syf jak zeszyt :-P Różnica taka sama.
mavierk
a tak na marginesie. Jeśli fotki z tego ustrojstwa tak Cię podniecają, to nie wiem po co czytasz testy choćby najprostszych lustrzanek aps-c. One miażdżą tą żółtą karykaturę aparatu. Co ja piszę? Wdeptują w ziemię jak robaka obcasem.
@bzdunek
"One miażdżą tą żółtą karykaturę aparatu."
A czy ktokolwiek stwierdził inaczej? I to nie jest karykatura a telefon z wbudowanym aparatem fotograficznym.
kojut
Gratuluję. Na wszystko masz odpowiedź. Oczywiście najbardziej trafną. Ja wpisuję tylko swoje luźne spostrzeżenia Ty natomiast usiłujesz wszystkim wciskać swoje dogmaty. A jeżeli porównujesz G1X do paździerza to pisz poprawnie. Właśnie myślę nad K30 bo jednak kadrowanie przez pryzmat 100 % to inna bajka niż tunelik Canona. Znam te ograniczenia ale świetnie sobie z nimi radzę i większość fotek robię właśnie przez ten niby wizjer. Trzeba poznać sprzęt i potrafić omijać jego ułomności. A to tylko metodą prób i błędów
heheh Wogole - wczoraj i dzis tu powinno byc 0 komentarzy :-)
Kazdy na cmentarzu powinien siedziec nad grobami - a nie klocic sie w necie :-)
@bzdunek
" Gratuluję."
Dziękuję, dziękuję.
"Ja wpisuję tylko swoje luźne spostrzeżenia"
Baaardzo luźne. Wręcz pozbawione sensu.
"Ty natomiast usiłujesz wszystkim wciskać swoje dogmaty."
Dogmat- twierdzenie przyjęte na wiarę za prawdziwe i nie podlegające podważaniu bądź falsyfikacji.
Teraz wskaż jakikolwiek dogmat napisany przeze mnie.
"A jeżeli porównujesz G1X do paździerza to pisz poprawnie."
Kajam się tutaj przed Tobą i czytelnikami za ten niewybaczalny błąd ortograficzny, który uczyniłem.
"Właśnie myślę nad K30"
Kup lepiej canona lub nikona. Pentax ma kolana i stopy przestrzelone i umiera. Nawet wizjer nie pomoże.
"Trzeba poznać sprzęt i potrafić omijać jego ułomności."
To po jaką cholerę wypowiadasz się na temat smartfonów, jak tego sprzętu nie masz zamiaru poznać? W końcu sam napisałeś:
" Jeśli fotki z tego ustrojstwa tak Cię podniecają, to nie
wiem po co czytasz testy choćby najprostszych lustrzanek aps-c. "
Zasosuj sens tych słow do siebie w tym temacie.
@bzdunek, nie mogę powiedzieć, że to podniecenie, ale rzeczywiście wkurza mnie Twoje podejście. I nie dlatego, że mówisz prawdę tylko w jaki sposób starasz się ją przekazać.
Generalnie nie obchodzi mnie czy Twój GX1 czy jakakolwiek entry lvl lustrzanka zrobią zdjęcia lepsze od tej Lumii. To nie jest aparat mający zastąpić aparat fotograficzny tylko ewentualnie go uzupełniać. A to zdanie:
" Trzeba poznać sprzęt i potrafić omijać jego ułomności. A to tylko metodą prób i błędów "
To taki Twój przejaw hipokryzji, który każe mi przypuszczać, że tak w głębi serca to wszystko piszesz tylko po to, żeby z kimś porozmawiać :)
kojut , stwierdziłeś , ż e Pentax ma przestrzelone kolana i stopy , aha i umiera, no poeta z ciebie pierwszorzędny .
Wiesz , że pieprzysz głupoty takimi wynaturzonymi stwierdzeniami i denerwujesz innych?
bogdanek
Zanagramuj kojut - wychodzi tokuj. Resztę sobie dopisz
link
link
@bogdanek
"stwierdziłeś , ż e Pentax ma..."
BO MA! Do tego nie ma fufu, do du...szy AF, ciulowy tryb filmowy i w ogóle do niczego się nie nadaje
"Wiesz , że pieprzysz głupoty takimi wynaturzonymi stwierdzeniami i
denerwujesz innych?"
Wiesz, że wypadałoby wykazać się odrobiną inteligencji aby to zrozumieć link :-P
@bzdunek
Widzę, że brakło argumentów i teraz zaczyna się ad personam i próba poniżenia oponenta. Niestety to takie typowe...
Panowie, wyhamujcie.
Zaduszki dzisiaj.
To ja wczoraj podniosłem temperaturę dyskusji. Ale ja napisałem wyraźnie, czego oczekuję od sprzętu - wydruki od A4 do A3, papier jest dla mnie ważniejszy od wyświetlacza.
No i telefony, i większość kompaktów nie spełniają tych wymogów.
Ale żeby bluzgać, bo ktoś ma inne preferencje..... No nie, nie dzisiaj, i w ogóle nie.
Jak się poślę na emeryturę, to złapię analogowego Pentaxa z przestrzelonymi nogami, stopami i rozprutą tętnicą - i pobawię się fotografią otworkową. Albo kupię miechowego trupa, i spróbuję gumy.
I będzie to nieostre, bez AF, bez trybu filmowego, a korekcja wymagana będzie od -10 do +10 EV...
Ale będzie jazda. Z przestrzelonymi kolanami. Z trupem. W sam raz na Zaduszki.
Pozdrawiam
kojut , ja już rozumiem , dlaczego ludzie nie chcą z Tobą rozmawiać.
bogdanek, czyli moja to wina, że ironii nie załapałeś?
BTW
Mam w domu kilka Pentaxów i lubię ten postrzelony system :-P
@kojut
Bardzo się cieszę, że i Ty masz w domu kilka Pentaxów.
Też mam 4 analogi - od prostego Z70, przez Z10; Z20 do PZ1.
Na strzeżonym parkingu pewnego hotelu w Gdańsku skradziono mi MZ-M. Cześć Jego pamięci...
A teraz staram się starać przy pomocy K-20D.
I naprawdę - liczy się obraz, nie sprzęt.
Po zeskanowaniu wielu zdjęć wykonywanych za "realnego socjalizma" znalazłem takie, które mają duszę...
Teraz, dzięki technikom, cyfrowym, mogłem je ożywić; dawniej w ciemni nie starczało mi czasu.
Zrobione Prakticą LTL3, albo Flexaretem (chyba IV). Na filmach Fotopan, ORWO, czasem Foma, czasem Foto.
Nie trzymają żadnych obecnych standardów.
I są świetne.
To co, wyrzucić?
Udanych ujęć...
Podziwiam zażartość dyskusji i energię komentujących. P.S: Aparatem fotograficznym zgodnie z definicją określamy każde urządzenie rejestrujące obraz (camera obscura też). Zależy tylko co kto potrzebuje i akceptuje - (nie uwzględniając finansów) mamy pełny demokratyczny wybór. Dobranoc Państwu.
Czas skończyć z tym średniowieczem. Lustrzankę na Allegro, potem do końca życia zmieniam sobie co dwa lata korpusy Nokii za 1zł :-)
Dżozef, a gdzie rozdają telefony za 1 złotówkę?