Na początku wytrzymywał mi ~1300-1400 zdjęć... Teraz, po 3-latacha da radę zrobić ~900. Ciekawe na ile się poprawi.

Kto ma problemy z akumulatorami Nikona?

Widzę, że trafiłem na mój przypadek, może niezupełnie bo mój dotyczy EN-EL15, ale pewnie jest to problem szerszy.

Wrzesień 2012 - Najpierw kupiłem D7000 i po miesiącu aku EN-EL15 wykazywał "2" na pasku zużycia. Zdziwiłem się, bo zrobiłem ok 800 zdjęć i tylko raz ładowałem. Pomyślałem, że w fotojokerze podmienili mi baterię podczas sprzedaży. Machnąłem ręką.

Listopad 2012 - Kupiłem D800 z takim samym typem aku. Po kilkudziesięciu dniach poznawania nowego aparatu identyczne zachowanie akumulatora. Dwa różne aparaty, ten sam typ akumulatora i problem z zasilaniem. Ten drugi akumulator robi w tej chwili 150-400 zdjęć, a był ładowany od zera do full może 5-8 razy.

Serwis proponował mi abym do nich wysłał 2 aparaty na swój koszt, czas zwrotu nieokreślony (moje źródło utrzymania, śmiech na sali). Później po moich dyskusjach zmiękli i zaproponowali wysłanie tylko baterii. Przemyślałem to pod względem kosztów wysyłki, nie było pewności czy reklamacja zostanie uwzględniona i czy nie obciążą kosztami sprawdzenia/naprawy i dokupiłem Hahnele. Działają bardzo dobrze od wielu miesięcy.

Ciekawe co na to Nikon Polska? Ludzie wydają na sprzęt dziesiątki tysięcy, płacimy dużo więcej niż Amerykanie, a serwis w takich drobnych sprawach na tak niskim poziomie. Nikt z klientów nie chce nikogo naciągnąć. Oczywiste, że powinna być wymiana od drzwi do drzwi.

Ciekawe, jak to jest z tymi filmami. Moim D5100 trudno zrobić więcej niż 30 min (i to pod warunkiem świeżo naładowanego akumulatora). Tutaj widzę D5200, który jest znacznie bardziej prądożerny, może nakręcić 45 min., a przecież EN-EL14a jest tylko o 20% pojemniejszy od standardowego EN-EL14.
Akumulator ładowany 6-7 razy, ilość zdjęć niby się zgadza, ale w odróżnieniu od CIPA prawie nie używam flesza.

W D90 nie mam problemu z baterią, a mam go ponad 4 lata.

D5200 nie jest bardziej prądożerny - co generacja Expeed to większa moc i mniejsze zapotrzebowanie na prąd (chociaż oczywiście zapis na kartę większych plików to nieco zmniejsza).

Też używam EN-EL3e od czterech lat i aparat ciągle pokazuje zużycie zero. Zadziwia mnie to. Na razie wytrzymał 40 tys. zdjęć. Na jednym ładowaniu wychodzi około tysiąca.

To było oczywiście a'propos wpisu @blase

@kazziz
Expeed 3 (EI-175) wykorzystywany w D5200 bazuje na konstrukcji Expeed 2, ten sam proces technologiczny 65 nm. Jedynie wymieniono pamięć na nieco szybszą DDR3 i zwiększono wydajność w celu poradzenia sobie z półtora razy większą ilością pikseli, co musiało za sobą pociągnąć większe zapotrzebowanie na prąd.
link

Zdaje się, że przy okazji firma Nikon rozprawiła się z zamiennikami. W moim przypadku po zainstalowaniu nowego oprogramowania 1.3 w P7700 świetnie działający zamiennik baterii EN-EL14 Newell przestał w ogóle działać a powrotu do starego firmwara 1,2 chyba już nie ma. Pozostaje orginał lub czekanie na baterie z odpowiednim antidotum

No, szok.

@askor
I pewnie głównie o to w tej aktualizacji chodzi.
Dla przykładu na jednej ze wskazanych stron Nikon tłumaczy, że w przed aktualizacją "akumulator EN-EL14a wykazuje krótszy czas działania (wyrażony liczbą zdjęć, jaką można wykonać) niż akumulator EN-EL14" - czyli ten o mniejszej pojemności. A jak wiadomo, N nigdy nie przyznaje się do błędów.