Nikkor Fish-eye 6 mm f/2.8s za 48 tysięcy Euro
Osoby, które posiadają nadwyżkowe 48 tysięcy Euro mają obecnie okazję do zakupu unikalnego obiektywu typu rybie oko o monstrualnym polu widzenia sięgającym 220 stopni i świetle f/2.8. Na aukcji e-bay pojawił się bowiem legendarny Nikkor Fish-eye 6 mm f/2.8s.
Nikkor Fish-eye 6 mm f/2.8s został zaprezentowany światu na targach Photokina w roku 1970. Przy ogniskowej 6 mm i świetle f/2.8 dawał on ogromne pole widzenia sięgające 220 stopni. Ten unikalny obiektyw składa się z 12 soczewek ustawionych w 9 grupach, waży 5.2 kilograma i ma rozmiary 236x171 mm.
Obiektyw znajdował się w ofercie firmy Nikon od marca 1972 roku i był produkowany tylko na specjalne zamówienie. Nic więc dziwnego, że liczba egzemplarzy obecnych na rynku jest bardzo skromna.
W 2012 roku jeden z egzemplarzy tego obiektywu został sprzedany za kwotę 100 tysięcy funtów. Teraz nadarza się sposobność do zakupu po wręcz okazyjnej cenie. Dysponując ledwie 48 tysiącami Euro możemy zakupić ten obiektyw na niniejszej aukcji e-bay.
Jeśli ktoś z naszych Czytelników zdecyduje się na zakup, prosimy o kontakt. Z chęcią przetestujemy.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
OK, mógłbym policytować ale nie lubię fiszajów, także sorry, Arku... ;)
Ale może inni koledzy?
To raczej oko wieloryba niż rybie;) Sam bym chętnie spróbował jak się z tym współpracuje. Ceny raczej daleeekooo poza moim zasięgiem.
Fajnie byłoby patrzeć do przodu , a zarazem trochę do tyłu.
Cholera za duży, nie zmieści mi się do torby. )
Od kiedy to testujecie używki :???: :)
O ile wiem, został zaprojektowany dla obserwacji/dokumentacji meteorologicznych, dawał obraz pełnego nieboskłonu na jednej klatce. No ładny, ale trochę niepraktyczny. Chociaż, jako lokata kapitału... :D
puszczam totka jutro... cholera, jeszcze tylko 2 dni 18 godzin...
Obły przedmiot pożądania :-)
Nie mylcie, proszę, ILOŚĆ i LICZBA. Kolejny raz już tak piszecie. To nie są synonimy!
Strasznie mnie drażni ten błąd.
To jest kiepska reguła bo Ci wyjdzie że "liczba Avogadro to liczba atomów w jednym molu substancji".
Reguła jest dobra. Słowo "ilość" dotyczy rzeczowników niepoliczalnych. Jeśli chodzi o takie rarytasy to nigdy nie wiadomo ile ich tak naprawdę istnieje. Tak więc są niepoliczalne : )
Cholera... właśnie kupiłem Samyanga 14 mm a tu taka okazja się trafia. No trudno, odpuszczę bo niepotrzebne mi dwa szkła na szeroki kąt.
No, ale jakby ktoś kupił i podrzucił Optycznym od testów to Arek wywaliłby gały większe niż ten obiektyw :).
Ja niestety też już mam Samyanga 8 mm. A ten to pewnie pełnoklatkowy. Na dodatek porównaliśmy z kumplem kąt widzenia i on na Pentaksie ma większy...
Raz w życiu widziałem ten obiektyw na własne oczy - był na półce w komisie fotograficznym w Kolonii, tym przy Katedrze. Był w dość kiepskim stanie i dosłownie za grosze - chyba 2000 Euro......Sprzedał się błyskawicznie!
Ciekawe jak byście go testowali. Bo byłby niewątpliwy kłopot z tablicami testowymi :)
tak pozat pierwszą deklaracją redakcji że przetestuje używkę ( to nowinka - warto docenić :)
to jeszcze bardziej ciekawie mnie metodologia badania rozdzielczości na brzegach zwłaszcza :)
Pozatym jest chyba jednak kilka staroci które warto było by potestować - w czasach bezlusterkowców i peakingu z jednej a zdrugiej strony przenoszenia produkcji do Chin Wietnamu itp to może okazać się że testy staroci są bardziej miarodajnie i przydatne niż niektórych nówek.
Przydatne komu ? Stary sprzęt ma swoją renomę i jeśli ktoś się decyduje to wie na co . Nie ma go w sklepach więc testowanie takowego nie miałoby sensu, chyba tylko po to by zaspokoić czyjś fetysz. W czym też takie testy miałby być bardziej miarodajne ? Przecież nikt nie wykona ich lepiej niż testów nowego sprzętu . Miarodajności nie byłoby żadnej bo w grę wchodziłyby nie tylko parametry wyjściowe, ale także stopień zużycia sprzętu - czyli dwie sztuki mogłyby się od siebie skrajnie różnić, choćby ze względu na to czym ich użytkownicy czyścili optykę. Stary, używany sprzęt to ciekawostki, czasem fascynujące, ale niech pozostanie w rękach kolekcjonerów i entuzjastów bo jego testowanie niczemu by nie służyło.
Używki na optyczne.pl już były - Olympus OM 50/1.8
Uważam, że mylisz się. Mam kilka obiektywów w wieku 30+ lat i wiem, że choć nie mają nanopowłok, stabilizacji, szkieł asferycznych, to naprawdę dają radę, a do tego nie są drogi w naprawie, są przecudownie solidne, kupuje sie się tanio itp. Zalet jest zdecydowanie więcej niż wad. Pod warunkiem, że mamy sprawne oko i przynajmniej dwa paluszki lewej dłoni i potrafimy ręcznie ustawić ostrość. To ginąca już sztuka.....
ciekawe czy jest jeszcze na gwarancji ;-) no i który właściciel...
zgodzę się, że testy starych szkieł to fajna rzecz - te testy, które porównywały nową i starą 50kę Nikona czy SonyMinolty to było coś :) niestety, szkło ołowiowe, którego stosować już nie wolno w nowych sprzętach, miało specyficzne własności optyczne (aczkolwiek podkreślam, to wiedza zasłyszana - mimo, że od osoby, której wiedzę cenię i która cieszy się dość dużym autorytetem - nie jestem w stanie potwierdzić tego żadnymi dowodami) i dzięki temu produkcja niektórych obiektywów czy radzenie sobie z pewnymi wadami były łatwiejsze.
ALE zawsze jest druga strona medalu - testy starych szkieł = mniej testów nowych szkieł. A takie 16-35/4 vr czy N55-300 (zarówno Nikonowskie jak i Sonowskie, choć w tym drugim przypadku to troszkę mniej potrzebne, jednak użytkowników bagnetu Alfa na pewno by ucieszył)... ech.
Pasowałby pod Df
To były złote czasy Nikona
P.S: Jak wygląda dekielek (pokrywka) na ten obiektyw ?
Podobno to jedyny obiektyw, którym można zrobić zdjęcie własnych pleców. :-)
P.S: Przepraszam, sam sobie odpowiadam - jest zdjęcie na stronie aukcji. Do mojej torby nie zmieści się. Pass...
1. Obiektywy rybie-oko już testowaliśmy - poradzilibyśmy sobie.
2. Myślałem, że wychwycicie lekką ironię. To, że ktoś w Polsce kupi taki obiektyw i da go nam do testów jest tak samo prawdopodobne jak to, że ja go przetestuję.
3. Używki były testowane przy okazji artykułów historycznych (Nikkory, Olek, Minolty):
link
link
link
link
link
link
cPytam całkiem poważnie... Gdybym zakupił go do swojej wypożyczalni słoików to ile bylibyście skłonni zapłaci jako klienci za 1 dzień dostępności ? Uprzedzam, że w przypadku braku kaucji ten dzień spędziłbym z Wami...
handlowiecupc - ale kogo pytasz? Czytelników czy redakcję?
Dla tych, którym cieknie ślinka na unikalnego Nikkora montowanego na zamówienie.
Tu jest "order-only" UV-Nikkor 105/4,5
link
Co ciekawe tak egzotyczne Nikkory jak 13/5,6, 300/2, 200-400/4 były "teoretycznie" w produkcji seryjnej....
czy po zakupie przez Internet będę mógł go zwrócić w ciągu 10 dni? bo nie wiem czy moim d7000 nie będzie miał ff/bf. no chyba że wyślę na kalibrację do serwisu. myślę że serwisanci Nikona mieliby oczy jak ten obiekty gdyby dostali coś takiego.
Jeśli obiektyw miałby być sprawny, sugerowałbym trzymać go możliwie daleko od autoryzowanego serwisu :(
Obawiam się, że mało kto potrzebowałby go pożyczać i robić nim zdjęcia :) to już typowy okaz kolekcjonerski.
oko Saurona
@azymut
jest jeden problem (nie licząc finansowego) ten obiektyw nie ma af więc ff/bf nie istnieje, a zważywszy na kąt widzenia nieostrość jest nie możliwa :-)
@azimut
A przeczytałeś opis? Sprzedawca podał koszt wysyłki (1000 euro- sic!) jedynie dlatego, aby przedmiot był widoczny międzynarodowo. Niestety nie wysyła on i możliwy jest jedynie odbiór osobisty w Nice we Francji po uprzednim oglądnięciu/przetestowaniu obiektywu.
Wydając takie pieniądze, pewnie po nocach śniłyby mi się ryski na tym wypukłym szkle a każdy odcisk palucha wywoływałby u mnie palpitacje serca :)
cena naprawdę bardzo dobra tym bardziej , że jakieś 2-lata temu taki obiektyw można było kupić za 9000 euro ????
Ale skoro są ludzie którzy płacą 750 euro dziennie za wypożyczenie obiektywu firmy Zeissa z jasnością f/0,7 oraz kamerą w komplecie. Widocznie ma to swoje uzasadnienie potwierdzone wyjątkowością tego szkła.
Słyszałem , że tygodniowe wypożyczenie tego szkła wraz z kamerą to upust tylko 250 euro na dzień i są chętni.
Moze komus sie uda zarobic ponad 40tys euro w pare tygodni. Kilka dni temu mozna bylo to cudo nabyc na eBay za $8500 i zostal sprzedany niemal od reki. Prawdopodobnie nabywca wystawia go teraz za znacznie wiecej. link
@Arek
No bez żartów. Wam nawet bym dopłacił byście tylko chcieli ode mnie wypożyczyć :-)
PS Tak na serio to taki obiektyw od lat mam "pod kontrolą" w jednym z polskich instytutów i tylko czekam aż zostanie skierowany do "utylizacji". Ponieważ nie był używany od kilku lat to mam nadzieję, że ta chwila w końcu nadejdzie. Uprzedzam, że Wam nie wypożyczą bo to instytucja o charakterze obronnym...
@handlowiecupc - to w takim razie my też czekamy z niecierpliwością abyś mógł go przejąć i pożyczyć... oby był w dobrym stanie :D
dongdong - za 8500$ poszedł zupełnie inny obiektyw: Fisheye-Nikkor 6/5.6. Też dawał 220*, ale wymagał podniesienia lustra, by go założyć do korpusu.
Handlowiecupc - czy dobrze rozumiem, że gdzieś w Polsce jest 6/2,8 na usługach armii?
@goornik
Nie po to mam go na oku od tylu lat, by teraz miał mi go ktoś sprzątnąć sprzed nosa. Zapewniam jednak, że takie "oddziały" armii jak ITWL, WAT czy zakłady zbrojeniowe dysponują nie tylko poradzieckim sprzętem o ponadprzeciętnych parametrach. O tej 6-ce dowiedziałem się oglądając pewne fotki z badań nowego produktu. Chodziło o aerodynamikę dość dużego obiektu w małym "hangarze". Więcej nie zdradzę bo cholera wie czy wolno mi było oglądać te fotki ;-)
@handlowiecups: To chyba musimy się zaprzyjaźnić...
a czy gdzięs w necie są zdjęcia (sample) z tego obiektywu?
@expedi
Takie to trudne??? link
Beznadzieja! Lampą wbudowaną nie błysnę ha ha ha ;P
W kwietniu 2012 w Londynie za 160tyś $ razem z D800 i skrzynką dodatków został sprzedany taki sam. Czyli okazja link
Tiaa, w tym kicie to D800 chyba jako gift ;)
Jak taka okazja, to czemu się nie sprzedał teraz ???
Widzę, że gość wystawił go ponownie...
@WD76 może przesyłka za droga ;)