Nikkor 13 mm f/5.6 do kupienia za 50000 dolarów
Niedawno informowaliśmy o pojawieniu się na aukcji internetowej Nikkora Fish-eye 6 mm f/2.8s. Teraz pojawił się kolejny rarytas czyli Nikkor 13 mm f/5.6, który jest do kupienia za 50 tysięcy dolarów australijskich.
Nikkor 13 mm f/5.6 pojawił się na rynku w grudniu 1975 roku w wersji Non-Ai. Wersja Ai-S pojawiła sie w roku 1982. Warto tutaj zaznaczyć, że nie jest to obiektyw typu rybie-oko, choć często za taki był brany ze względu na potężną, wypukłą przednią soczewkę. Jest to obiektyw skonstruowany w odwzorowaniu rektalinearnym (a więc korygującym dystorsję) i jednocześnie jest najbardziej szerokokątnym obiektywem tego typu w całej ofercie firmy Nikon, oferując pole widzenia 118 stopni.
Warto tutaj przypomnieć, co na temat tego obiektywu pisał Marcin Górko w artykułach na temat historii firmy Nikon:
Najbardziej szerokokątnym obiektywem Nikona bez odwzorowania typu „rybie oko” był montowany również tylko na indywidualne zamówienie Nikkor 13 mm f/5.6. Obiektyw ten – ze względu na niesłychanie wypukłą przednią soczewkę - często jest mylony z optyką „rybie oko”. Doskonała korekcja dystorsji, tak dotkliwej w przypadku obiektywów superszerokokątnych, wymusiła na konstruktorach bardzo skomplikowany i silnie asymetryczny układ optyczny złożony aż z szesnastu soczewek w dwunastu grupach. To z kolei wpłynęło na ograniczenie otworu względnego do przeciętnej wartości f/5.6. Mechanizm ustawiania ostrości wyposażony jest oczywiście w korekcję bliskiego zakresu, a mocowanie filtrów przewidziano za ostatnią soczewką – 4 filtry dołączane były do obiektywu. Ponieważ obiektyw ten montowany był tylko na zamówienie, zawsze owiany był otoczką tajemniczości: każdy widział go w prospektach, praktycznie nikt nie miał go w ręku... Z tego powodu jest to również jeden z najbardziej poszukiwanych Nikkorów „z drugiej ręki”.
Teraz, mając 50 tysięcy dolarów australijskich możemy stać się właścicielem tego legendarnego obiektywu. Wystarczy tylko kliknąć przycisk Kup Teraz na
niniejszej aukcji.
![]() Nikkor 13 mm f/5.6 ze względu na dużą, wypukłą przednią soczewkę często był brany za rybie oko. |
![]() Konstruktorzy Nikkora 13 mm f/5.6 musieli użyć w nim aż 16-tu soczewek aby dobrze korygować dystorsję. Zdjęcie ze strony www.nikon.com © 2000 SATO, Haruo. |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wyśmienita optyka. A zabytkowe dzieła techniki muszą kosztować :).
sigma 12-24 i po sprawie... w dodatku jest jaśniejsza o 2/3 EV i ma AF... ;-)
cube - ja myślę, że nie o wartość użytkową tutaj chodzi lecz kolekcjonerską. Nikt chyba, nie myśli, że konstrukcja z lat 70tych XX wieku będzie tutaj przewyższać współczesne. To jest rarytas ściśle kolekcjonerski, co jest podkreślone dodatkowo przez dobry stan i obecność całego wyposażenia włącznie z pudełkiem. Taki sprzęt tanieć raczej nie będzie. goornik nazywa to funduszem powierniczym Nikkor :)
ciekawe jak wypadlby w tutejszych testach ;) przed zakupem warto byloby miec jasnosc co do mozliwosci :)))
odwzorowanie na zalaczonym obrazku - rewelacja. przyzchodzi mi tez do glowy porownanie z kamera otworkowa :)
co do konstrukcji z lat 70tych nie bylby taki pewien czy nie moze smialo konkurowac z obecnymi.
mialem okazje porownac dwie 80tki od sredniego formatu przypiete do cyfrowego korpusu C.
wygrala ta starsza - od pentacona six.
Wyjątek potwierdza regułę.
Kiedy test? ;)
Jak kupisz :)
Ale dlaczego nie miałby dorównywać współczesnej optyce ? Wówczas tez produkowano wysmienity sprzęt i to pod format 35x24 a nie APS. Ten obiekryw widziałem niegdys w folderze reklamowym. Żeby go chociaż zobaczyć, nie było szans. Gdyż wówczas to był rarytas robiony na zamówienie i wtedy to był taki "fotograficzny Rolls Royce"Widziałem natomiast /na wystawie fotograficznej/ wykonane nim powiększenia 50x60. Naprawdę rewelacja.
... przepraszam powinno być 36x24 :)
Marek B - a to dlatego, że kiedyś:
1) projektowano optykę na piechotę (dużo zgadywania, dużo założeń, trochę metodą prób i błędów)
2) nie było takich dobrych powłok
3) nie było tyle typów szkieł
4) były większe problemy z uzyskiwaniem powierzchni asferycznych
5) nie było ray-tracing
Naprawdę, trochę dzisiaj się przecenia starą optykę. Jakość wykonania - tak. Własności optyczne - niestety nie. Tania współczesna chińszczyzna potrafi być lepsza optycznie niż stare drogie szkła. Taka jest prawda wynikająca z moich doświadczeń i porównań wielu tego typu sprzętów. Co nie znaczy, że pośród starszych konstrukcji nie znajdzie się kilka wartych uwagi.
Zresztą cube podał dobry przykład. Z jednej strony mamy kosmicznie drogi i robiony na zamówienie obiektyw 13 mm f/5.6. Z drugiej strony, w dzisiejszych czasach Sigma jest w stanie zrobić nie tylko szerszy kąt (12 vs 13 mm), ale na dodatek jaśniejszy i jeszcze w obiektywie typu zoom. Wszystko to za ułamek ceny Nikkora. To pokazuje jak mocno wszystko poszło do przodu.
Ja nie twierdzę, że Chińczycy czy Japończycy nie potrafią. Oni robią rewelacyjne produkty i daj nam Boże takich fachowców jakimi Oni mogą się pochwalić. Produkcja metodą prób i błędów prowadziła w końcu do porządanych efektów z których korzysta sie do dnia dzisiejszego w niezmienionej formie w ulta-sprzęcie cyfrowym /lustro migawka tytanowa itd, itd ..../ . Zresztą tych kwesti /stare kontra nowe/ nie da się rozstrzygnąć w trakcie żadnej dyskusji. Co nie świadczy że dawne wynalazki sa gorsze od współczesnych. Wówczas też fotografowano wykonująć fotografie na najwyższym poziomie i wtedy też były sprzęty dla wybranych i dla reszty użytkowników. Dokładnie jak to jest w chwili obecnej.
Małe sprostowanie:
Fundusz powierniczy początkowo nazywał się "Nippon Kogaku", ale w latach 70-tych przemianował się na "Nikon". Wiele cennych udziałów w tym funduszu można kupić za (nadal...) małe pieniążki, chodź trend jest wyraźny - w górę! A "cegiełki", a raczej perełki tego funduszu można wyszukać i w Polsce.... Ja choćby ta:
link
Największa kopalnie skarbów to oczywiście USA.....
Marek B - ale nie trzeba tego rozstrzygać w dyskusji. Można poprzez pomiary, co zdarzało nam się czynić. Bezpośrednie pojedynki wyraźnie pokazywały, że nowe jest przeważnie lepsze:
link
link
link
link
link
link
i tak trzymać :) ... Pozdrawiam :)
Robimy zrzutę. Jeśli jest nas 50.000 na optycznych to wyjdzie po dolarze :)
poproszę o numer konta :)
Z tą zrzutką to niegłupi pomysł. Tak na szybko zgłoszenia i podzielić. Parę dolców australijskich przeboleje. A ten zacny obiektyw do gabloty Optycznych. To byłby początek muzeum optyki i aparatów. Kazdy kto się zrzucił miałby prawo obejrzeć i dotknąć eksponat ))Zakładamy muzeum?
Przecież jest samyang 14mm o lepszym świetle, dobrej ostrości i niewiele mniejszym polu widzenia (114).
I pewnie lepszy optycznie od tego Nikkora :)
No to po ca ta zajawka w Aktualnościach, panie Redaktorze? :)
... i bez wątpienia swoją charyzmę ma ... ten Ciamciang rzecz jasna :)
goornik - bo obiektyw ciekawy historycznie, kolekcjonersko i cenowo. A to, że nie dorównuje jakością optyki współczesnym konstrukcjom, to nie jest coś dziwnego.
Pytanie miało charakter zaczepny....
Cenowo rzeczywiście interesujący. A ludziska narzekają, że Otus Zeissa jest drogi :)
@Arek "ja myślę, że nie o wartość użytkową tutaj chodzi lecz kolekcjonerską."
nie no, to nie ulega wątpliwosci, pytanie tylko jak długo bańka będzie rosła. Może w nieskończonosć, a może za 20 lat nikt już nie będzie chciał starego sprzętu... no pozostaną pewnie jacys zapaleńcy. ;-)
Prawdziwie fotograficzny to portal, skoro jakość optyczną postrzega się wyłącznie przez pryzmat ostrości.
Dwie sprawy.
Starsze obiektywy nie były projektowane pod matrycę i fakt, że na niej wypadają często słabiej nie jest podstawą do ostatecznych rozstrzygnięć (choć pod względem ostrości i pracy pod światło będą zapewne przeważnie przegrywały).
Pokażcie mi współczesny szeroki kąt, który ma tak skorygowaną dystorsję link
powstalo tylko 350 sztuk tego cuda wiec cena bedzie tylko wyzsza...
... i kazda sztuka podobno byla blogoslawiona przez kaplana Shinto...
:)
link