Sony FX30 - test trybu filmowego
5. Podsumowanie i filmy przykładowe
Podsumowanie
Sony FX30 na pewno przyniósł sporo poprawy wobec nieco już przestarzałego modelu A6600, który do tej pory pełnił funkcję topowego modelu APS-C w ofercie Sony. Tak naprawdę jest to "małe FX3" oferujące liczne zaawansowane funkcje filmowe za rozsądniejsze pieniądze. Filmowanie w 4K z prędkościami do 120 kl/s, 10-bitowe wewnętrzne kodeki, świetny autofokus, duża bateria, obsługa kodów czasowych z zewnętrznych źródeł to liczne zalety nowego korpusu.
Nie jest on jednak wolny od wad. Z jednej strony, osoby poszukujące urządzenia hybrydowego mogą nie być zachwycone brakiem wizjera elektronicznego czy mechanicznej migawki oraz zastosowaniem "niewarstwowej" matrycy o wolniejszym odczycie. Fotografów nie ucieszy też zapewne całkowity brak trybu zdjęć seryjnych czy obsługi zewnętrznych lamp błyskowych. Z drugiej strony, zaawansowani filmowcy chętnie przywitaliby bardziej panoramiczny ekran, możliwość wyłączenia redukcji szumu w filmach czy tryby nagrywania w innych proporcjach obrazu niż 16:9 - ich brak staje się powoli negatywnym wyróżnikiem Sony na tle konkurencji takiej jak Panasonic GH6, Fujifilm X-H2S czy nawet OM System OM-1.
FX30 jest zatem pewnego rodzaju kompromisem. Niezależnie od tego, czy spojrzymy nań z perspektywy urządzenia hybrydowego czy kamery, w wielu kwestiach jest dobry lub bardzo dobry, ale miejscami pozostawia też pewien niedosyt. Na szczęście jego cena, umiejscowiona gdzieś w połowie drogi pomiędzy Canonem R7, a Fuji X-H2S i w okolicy OM-1 czy GH6, wydaje się to odzwierciedlać. Dla wielu może to zatem być uniwersalne narzędzie do filmowania, które przynajmniej na pewno się nie przegrzeje, poradzi sobie z ostrością i da użyteczny obraz w większości sytuacji.
Orientacyjne porównanie cen FX30 oraz najbliższej konkurencji przedstawia się następująco (ceny wg serwisu Ceneo.pl na dzień 28.09.2022):
- Canon EOS R7 - ok. 7000 zł
- Fujifilm X-T4 - ok. 8200 zł
- Fujifilm X-H2 - ok. 10000 zł
- Fujifilm X-H2S - ok. 13000 zł
- OM System OM-1 - ok. 10000 zł
- Panasonic Lumix GH6 - ok. 9500 zł
- Sony A6600 - ok 6500 zł
- Sony FX30 - ok. 11000 zł
Zbierzmy teraz zalety i wady Sony FX30 w jednym miejscu:
Zalety:
- pancerna i uszczelniona obudowa,
- aktywne chłodzenie zapewniające brak problemów z przegrzewaniem się,
- podwójne gniazdo kart pamięci,
- pełnowymiarowe złącze HDMI,
- pojemna bateria,
- świetnie działająca stabilizacja w trybie aktywnym,
- możliwość jednoczesnego zapisu materiału na obie karty pamięci,
- duża ilość elementów sterujących,
- możliwość programowania funkcji praktycznie wszystkich elementów sterujących,
- ergonomia podporządkowana filmowaniu,
- wejście na zewnętrzny mikrofon,
- wyjście słuchawkowe,
- możliwość wygenerowania w aparacie kodu czasowego,
- obsługa kodu czasowego z zewnętrznych źródeł,
- w pełni rozkładany ruchomy ekran,
- dotykowy ekran o wysokiej rozdzielczości,
- duży wybór rozdzielczości i klatkaży nagrywania,
- brak ograniczeń czasu nagrywania,
- możliwość zapisu filmów w formacie RAW na zewnętrzny rejestrator obrazu,
- zapis filmów z próbkownaiem koloru 4:2:2/10-bit,
- nagrywanie w 4K w 50/60 bez dodatkowego przycięcia obrazu,
- duży zakres przepływności strumienia danych do wyboru,
- profile obrazu S-Log 3 oraz Hybrid Log Gamma,
- świetnie działający autofokus,
- autofokus z wykrywaniem twarzy i oka, a także różnego rodzaju obiektów,
- narzędzia ułatwiające manualne ustawienie ostrości,
- narzędzia ułatwiające kontrolę ekspozycji,
- bardzo dobra szczegółowość 4K w 25 i 50 kl/s,
- spory zakres użytecznych czułości w 4K,
- szybki odczyt matrycy (niewielki rolling shutter) we wszystkich trybach nagrywania.
Wady:
- brak wizjera elektronicznego,
- ekran o proporcjach boków niedostosowanych do filmowania, przez co sprawia on wrażenie zbyt małego,
- nieco zbyt głęboko umieszczone tylne kółko nastaw,
- dziwnie umiejscowiony joystick na górnej ściance,
- brak zaawansowanych narzędzi do oceny ekspozycji takich jak np. monitor kształtu fali ("waveform monitor"),
- brak możliwości filmowania w innych proporcjach obrazu niż 16:9,
- dodatkowe przycięcie obrazu przy filmowaniu w 4K w 100/120 kl/s oraz w Full HD w 200/240 kl/s,
- zakres tonalny dla kryterium wysokiej jakości obrazu mógłby być lepszy,
- brak jakiejkolwiek kontroli nad odszumianiem i spowodowany tym brzydki charakter szumu na wysokich czułościach,
- szczegółowość obrazu 4K w 100/120 kl/s mogłaby być odrobinę lepsza,
- jakość obrazu i ilość szumu w Full HD mogłaby być lepsza,
- wolniejsza matryca niż u bezpośredniej konkurencji.
Filmy przykładowe
Na zakończenie testu prezentujemy kilka przykładowych plików do pobrania. Materiały zostały nagrane z wykorzystaniem obiektywów Sony Carl Zeiss Vario-Tessar T* FE 24-70 mm f/4 ZA OSS oraz Sony E 50 mm f/1.8 OSS.
- film 1 – 66 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 25 kl/s, ujęcie w slow motion nagrane w 100 kl/s i spowolnione w aparacie,
- film 2 – 33 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, ujęcie w slow motion nagrane w 200 kl/s i spowolnione w aparacie,
- film 3 – 131 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, profil obrazu: S-Log 3
- film 4 – 131 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 50 kl/s, profil obrazu: Hybrid Log Gamma,
- film 5 – 131 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 100 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone,
- film 6 – 99 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, ujęcie w slow motion nagrane w 200 kl/s i spowolnione w aparacie, ISO 6400,
- film 7 – 262 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 100 kl/s, ISO 6400,
- film 8 – 262 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 3840×2160, 50 kl/s, profil obrazu: S-Log 3, ISO 12800,
- film 9 – 131 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 25 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone, kodek All-Intra, ISO 3200,
- film 10 – 131 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 100 kl/s, profil obrazu: Hybrid Log Gamma, ISO 6400,
- film 11 – 66 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone, ISO 25600,